NETFLIX - seriale, filmy i programy warte polecenia

[sweet sunday]

Mnie się Diabeł wcielony nie podobał. Doceniam,że Netflix wziął sie za ambitniejsze produkcje,ale nic mnie tak dawno nie wymęczyło jak ten film.

[ingrAbel]

Moim ostatnim faworytem wśród seriali jest ,,Outlander", którego historia przebiega w dwóch różnych wiekach (czasowych). Dotyczy nie tylko miłości, a choć za taką tematyką nie przepadam to wyjątkowo przypadł mi do gustu. No i te kostiumy!
Outer Banks, Lucyfer, Sabrina, iZombie m.in. też były mega wciągające. No i ,,Dynastia"! <3

[smerfetk_a]

Napisane przez ingrAbel

Moim ostatnim faworytem wśród seriali jest ,,Outlander", którego historia przebiega w dwóch różnych wiekach (czasowych). Dotyczy nie tylko miłości, a choć za taką tematyką nie przepadam to wyjątkowo przypadł mi do gustu. No i te kostiumy!
Outer Banks, Lucyfer, Sabrina, iZombie m.in. też były mega wciągające. No i ,,Dynastia"! <3

Uwielbiam Outlandera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[melkmeisje]

Napisane przez Ellen_Ripley

The Devil All the Time / Diabeł wcielony (2020) - w końcu przebłysk kinowego geniuszu w katalogu nowości Netflixa. Gra aktorska - czapki z głów. Sama historia ciekawa i nielukrowana.

Dzięki za polecenie, bardzo dobrze się oglądało. Nie byłam świadoma, że Pattinson jest takim dobrym aktorem

Sam film skojarzył mi się z powieścią w stylu Southern Gothic - jak ktoś lubi te klimaty, to polecam.

Uwaga: Zdecydowanie nie jest to film do oglądania jednym okiem przy jednoczesnym scrollowaniu wizażu, naprawdę polecam się mocno wczuć, inaczej można się pogubić. Mój facet przysnął doslownie na pare minut i potem już nie wiedział kto jest kim i o co chodzi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[parallel_roads]

Napisane przez melkmeisje

Dzięki za polecenie, bardzo dobrze się oglądało. Nie byłam świadoma, że Pattinson jest takim dobrym aktorem

Kurczę, a ja właśnie nie rozumiem kompletnie zachwytów nad nim w tym filmie, nie dość, że rola jak dla mnie kompletnie sztampowa, to jeszcze np. w scenach ze Scanlen w samochodzie czy tam potem kompletnie mi nie pasowała jego gra. Ona grała totalnie na serio, a on z zupełnie innej bajki. Tak samo np. kompletnie nie kupił mnie Skarsgard tutaj, którego ogólnie lubię. Wszyscy aktorzy wydawali mi się totalnie zmęczeni w tym filmie, jakby sami nie wiedzieli co tutaj robią i grali na odwal albo właśnie nie potrafili się zgrać z resztą

[melkmeisje]

Podtrzymuję swoje zdanie. Warto pamiętać, że Pattinson jest Brytyjczykiem, a tu grał Amerykanina z zapyziałego Południa, więc czapki z głów choćby za sam akcent.

[parallel_roads]

Napisane przez melkmeisje

Podtrzymuję swoje zdanie. Warto pamiętać, że Pattinson jest Brytyjczykiem, a tu grał Amerykanina z zapyziałego Południa, więc czapki z głów choćby za sam akcent.

Mniej więcej 75% ważniejszych aktorów w tym filmie nie pochodzi w ogóle ze Stanów i musiała grać kompletnie nie swój akcent, Pattinson zresztą często gra Amerykanina (ogólnie nauka akcentu do filmu to element wielu ról), co więcej akurat jego akcent kompletnie mnie nie przekonał, wydawał mi się przesadzony jak cała jego gra Ale co człowiek to opinia

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ale się napaliłam.
Myślałam, że w tym filmie gra Alexander Skarsgard albo chociaż Stellan, a to tylko ten młody :P

[Greengurl95]

Ratched

[Naomi21]

Też już obejrzałam "Diabła wcielonego" i jestem na tak Nie jest to film wybitny, ale dobry, nie dłuży się i ma kilka mocnych punktów. Aktorsko jest fajnie, Pattinson zagrał OK, nie uważam, żeby to była rola życia, ale dał radę. Chociaż zgadzam się z tym, że trochę szarżował, przez co w scenach z Elizą Scanlen wydawało się, że każde gra w innym filmie Podobała mi się rola Riley Keough, no i nasze dziecko z "HP" pokazało się z dobrej strony

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A ja wczoraj obejrzałam Może pora z tym skończyć.
Generalnie taki trochę lynchowy. Jak na Netflixa, to bardzo udana produkcja, można interpretować i wyszukiwać konteksy bez końca. Nie jest to jakieś wielkie arcydzieło, ale też nie zapomina się o tym filmie 5 minut po wyłączeniu tv. Chociaż moim ulubionym filmem Kaufmana oczywiście i tak pozostaje Eternal sunshine of the spotless mind.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[parallel_roads]

Napisane przez Naomi21

Też już obejrzałam "Diabła wcielonego" i jestem na tak Nie jest to film wybitny, ale dobry, nie dłuży się i ma kilka mocnych punktów. Aktorsko jest fajnie, Pattinson zagrał OK, nie uważam, żeby to była rola życia, ale dał radę. Chociaż zgadzam się z tym, że trochę szarżował, przez co w scenach z Elizą Scanlen wydawało się, że każde gra w innym filmie Podobała mi się rola Riley Keough, no i nasze dziecko z "HP" pokazało się z dobrej strony

Riley moim zdaniem też wypadła najlepiej, imho jej rola miała największy potencjał. Ale faktycznie jest bardzo charyzmatyczna i super sobie poradziła

[Chailleach]

Napisane przez ingrAbel

Moim ostatnim faworytem wśród seriali jest ,,Outlander", którego historia przebiega w dwóch różnych wiekach (czasowych). Dotyczy nie tylko miłości, a choć za taką tematyką nie przepadam to wyjątkowo przypadł mi do gustu. No i te kostiumy!

Mam ciągle w planach zabrać się za Outlandera, totalnie moje klimaty. Przesłuchałam na razie kawałek ścieżki dźwiękowej, i... Przeraża mnie tylko ilość sezonów i długość każdego odcinka.
Mnie bardzo zasmuciła i wkurzyła informacja sprzed kilku dni, że netflix porzuca serial Dark Crystal Od roku czekam na info o 2 sezonie, a tu skasowali tak piękny i oryginalny serial, który był (w końcu!) czymś więcej, niż kolejnym pokazem CGI. Mam nadzieję, że istnieje choć cień szansy, że tę serię przejmie ktoś inny.

[chimay]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88164608]A ja wczoraj obejrzałam Może pora z tym skończyć.
Generalnie taki trochę lynchowy. Jak na Netflixa, to bardzo udana produkcja, można interpretować i wyszukiwać konteksy bez końca. Nie jest to jakieś wielkie arcydzieło, ale też nie zapomina się o tym filmie 5 minut po wyłączeniu tv. Chociaż moim ulubionym filmem Kaufmana oczywiście i tak pozostaje Eternal sunshine of the spotless mind.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Rozlożyłam ten film na dwa podejścia. Największe wrażenie zrobiły na mnie sceny z domu rodziców chłopaka. Potem już mi się momentami nudziło (pewnie też dlatego, że nie znam wszystkich odniesień filmowych, które pojawiały się w rozmowach w aucie). Przychylam się do interpretacji, że
wszystko to jest projekcją starzejacego się człowieka (woznego), a dziewczyny tak naprawdę nigdy nie było.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez chimay

Rozlożyłam ten film na dwa podejścia. Największe wrażenie zrobiły na mnie sceny z domu rodziców chłopaka. Potem już mi się momentami nudziło (pewnie też dlatego, że nie znam wszystkich odniesień filmowych, które pojawiały się w rozmowach w aucie). Przychylam się do interpretacji, że
wszystko to jest projekcją starzejacego się człowieka (woznego), a dziewczyny tak naprawdę nigdy nie było.

Też, ale na filmwebie przeczytałam interpretację, według której film jest wspomnieniem dziewczyny uwięzionej w piwnicy (i dobra argumentacja do tego). Robi wrażenie.

[chimay]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88167485]Też, ale na filmwebie przeczytałam interpretację, według której film jest wspomnieniem dziewczyny uwięzionej w piwnicy (i dobra argumentacja do tego). Robi wrażenie.[/QUOTE]

Chyba sobie ściągnę próbkę e-booka, bo widzę że książka dostępna. Jak mi sie spodoba, to kupię.

[Ellen_Ripley]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88164608]A ja wczoraj obejrzałam Może pora z tym skończyć.
Generalnie taki trochę lynchowy. Jak na Netflixa, to bardzo udana produkcja, można interpretować i wyszukiwać konteksy bez końca. Nie jest to jakieś wielkie arcydzieło, ale też nie zapomina się o tym filmie 5 minut po wyłączeniu tv. Chociaż moim ulubionym filmem Kaufmana oczywiście i tak pozostaje Eternal sunshine of the spotless mind.
[/QUOTE]

Jak dla mnie przekombinowany i udający mądrzejszy, niż był. Nie mam nic do skomplikowanych fabuł, ale jeżeli film niesie sobą zbyt wiele interpretacji, to taki trochę bełkot wychodzi. Oczywiście może miałabym inne zdanie znając książkowy pierwowzór.

Generalnie nie umywa się do "Zakochanego bez pamięci".

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Ellen_Ripley

Jak dla mnie przekombinowany i udający mądrzejszy, niż był. Nie mam nic do skomplikowanych fabuł, ale jeżeli film niesie sobą zbyt wiele interpretacji, to taki trochę bełkot wychodzi. Oczywiście może miałabym inne zdanie znając książkowy pierwowzór.

Generalnie nie umywa się do "Zakochanego bez pamięci".

A ja właśnie myślę, że Kaufman nie starał się z niego zrobić jakiegoś wielkiego, aspirującego do bycia uniwersalnym dzieła. To raczej dość kameralna opowieść o życiu, moim zdaniem treść współgra z formą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monisia041]

Właściwie wszystkie seriale dokumentalne są warte polecenia

[Naomi21]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88168200]A ja właśnie myślę, że Kaufman nie starał się z niego zrobić jakiegoś wielkiego, aspirującego do bycia uniwersalnym dzieła. To raczej dość kameralna opowieść o życiu, moim zdaniem treść współgra z formą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Mam podobne zdanie Podobał mi się ten film, wiadomo że to nie jest najlepsze dzieło Kaufmana, ale ogląda się dobrze, a całość nie jest jakoś wybitnie pokręcona.

[Ellen_Ripley]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88168200]A ja właśnie myślę, że Kaufman nie starał się z niego zrobić jakiegoś wielkiego, aspirującego do bycia uniwersalnym dzieła. To raczej dość kameralna opowieść o życiu, moim zdaniem treść współgra z formą.
[/QUOTE]

Właśnie ja tam widzę jednak miejscami spory rozdźwięk między treścią a formą i to mnie uwiera. Kameralności nie odmawiam, ale chyba za dużo intelektualnych srok za ogon chciało tu zostać pochwyconych.

[Dobranka]

Nie wiecie, na ile starczy/opłaci się miesięcy (na dwa?) jeśli kupię kartę podarunkową netflix na allegro za 60 zł? (nie mogę płacić kartą płatniczą, tylko przelewem). Jeśli z tego zostanie opłacone 34 zł za miesiąc to reszta pieniędzy (26 zł) przepadnie?

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Zaczęłam oglądać już drugi sezon "O mnie się nie martw", nie wiedziałam, że to taki fajny serial!

[Hultaj]

Nie wiem czy polecam Rozłąkę.

10 odcinków, nie dłużył się ale jak się zastanowić to dłużyzna ckliwizna.

Myślę że 2 seria będzie lepsza, bohaterowie przestana być płascy (pojawią się wątki romansowe...) no i samo miejsce przebywania

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Naomi21

Mam podobne zdanie Podobał mi się ten film, wiadomo że to nie jest najlepsze dzieło Kaufmana, ale ogląda się dobrze, a całość nie jest jakoś wybitnie pokręcona.

Jestem po seansie i mam takie samo zdanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Roselyn]

Ja po baaardzo dlugiej przerwie w ogladaniu czegokolwiek wlaczylam Emily in Paris. Bardzo mi sie podoba , aczkolwiek no nie jest to jakis realistyczny serial. Piekne ujecia Paryza no i taki ppprostu mily odmozdzacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Napisane przez Roselyn

Ja po baaardzo dlugiej przerwie w ogladaniu czegokolwiek wlaczylam Emily in Paris. Bardzo mi sie podoba , aczkolwiek no nie jest to jakis realistyczny serial. Piekne ujecia Paryza no i taki ppprostu mily odmozdzacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A też właśnie obejrzałam kilka odcinków. Przyjemne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez Roselyn

Ja po baaardzo dlugiej przerwie w ogladaniu czegokolwiek wlaczylam Emily in Paris. Bardzo mi sie podoba , aczkolwiek no nie jest to jakis realistyczny serial. Piekne ujecia Paryza no i taki ppprostu mily odmozdzacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widzialam trailer i chyba obejrze jak tylko skoncze Schitt's Creek.

[KiLaNeCzKa]

Oglądam czwarty odcinek "Emily w Paryżu" i jako serial na sobotni wieczór, po ciężkim tygodniu, jest idealny. Lekko, łatwy, zabawny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

Nie podobał mi się Diabeł Wcielony. Jest poprawny po prostu. W sensie no jest jakaś fabuła, obiektywnie niby mocna. W gruncie rzeczy nudny. Pattison jako grubawy na brzuszku (resztę pominęli) rozpuszczony pastor mimo wszystko bardziej śmiechowy niż wiarygodny chociaż jego rola jest ok. Już mu mogli tego brzucha nie dorabiać byłoby lepiej. Byłby piękny smukły pastorczyk i zakochane fanki.