Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Teery]

Wczoraj po pracy pojechałam do galerii. W większości sklepów spore przeceny, nawet do 50%, w Jacku wolfskinie stała kolejka na zewnątrz, bo to malutki sklep i w środku mogły być chyba tylko 4 osoby.
Jak wyjeżdżałam ok. 17, to nie dało się wyjechać, bo na parking skręcał jeden samochód za drugim. Przypuszczam, że dzisiaj będzie jeszcze gorzej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Czarina

No dla mnie nie będzie normalnych świąt w tym roku. Mimo że i tak zawsze spędzamy je tylko w 4 osoby i tu się nic nie zmieni. Jednak święta to cała otoczka, kupowanie ozdób, chodzenie po sklepach za prezentami, specjalne zakupy jedzeniowe, świąteczne kawy w coście, huczne zapalenie światełek w mieście, podziwianie choinki w centrum, jarmarki świąteczne, oglądanie groty Mikołaja, organizowane różne imprezy świąteczne w szkołach, uroczysty obiad serwowany rodzicom przez dzieci, lodowisko, wymiana słodyczy i kartek między sąsiadami, imprezy świąteczne w pracy itp. A teraz? Wszystko pozamykane, odwoływane atrakcje swiateczne, kolejki w sklepach, zakaz kontaktów międzyludzkich, braki towarów i ten marazm i brak chęci do zrobienia czegokolwiek. Dla mnie cały ten rok jest stracony. A święta nie będą się różniły niczym od dnia powszedniego, będą odbiciem tego w jakich czasach obecnie żyjemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oj prawda... u nas moze nie aż tyle tych róznych zwyczajów, no ale był Mikołaj szukany w Centrum handlowym, w przedszkolu wigilia grupowa, szykowanie ozdób razem z rodzicami, Mikołajki, stragany świąteczne...
A moje dziecko tak czeka na Boże Narodzenie eh... tez mi bardzo smutno na myśl się robi

[drzewosandalowe]

Drugi domownik idzie na test. Wyjdzie mu. Nie dość,że już siedzimy 7 dni to od jutra kolejne 17dni. W sumie 24dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[drzewosandalowe]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie.
Niestety strasznie uparci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez drzewosandalowe

Drugi domownik idzie na test. Wyjdzie mu. Nie dość,że już siedzimy 7 dni to od jutra kolejne 17dni. W sumie 24dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja byłam na kwarantannie 33 dni i wiem,.co czujesz. 🤦

Ja się bardzo dziwię, że oni nie chcą iść do izolatorium, zwłaszcza,że ty jesteś w ciąży.

Jak dla mnie totalna nieodpowiedzialność z ich strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Teery]

Napisane przez drzewosandalowe

Nie.
Niestety strasznie uparci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To może wszyscy sobie zróbcie test? Osoby, którym wyjdzie wynik pozytywny, nie będą musiały tak długo siedzieć na kwarantannie. A pozostałym nie będzie się pojawiał co pewien czas ktoś dodatni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drzewosandalowe]

Napisane przez khloe

Ja byłam na kwarantannie 33 dni i wiem,.co czujesz. 🤦

Ja się bardzo dziwię, że oni nie chcą iść do izolatorium, zwłaszcza,że ty jesteś w ciąży.

Jak dla mnie totalna nieodpowiedzialność z ich strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie się popłakałam przez to, nikt o tym nie myśli. Jeszcze właśnie ciąża. Ja jestem kłębkiem nerwów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[żurawinka]

Ja już dostaję wyrazy współczucia od koleżanek i sąsiadki że będę miała dwójkę dzieci na zdalnym nauczaniu Może POWINNAM się już zacząć martwić i nakręcać co to będzie czy poczekać do poniedziałku?

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez drzewosandalowe

Właśnie się popłakałam przez to, nikt o tym nie myśli. Jeszcze właśnie ciąża. Ja jestem kłębkiem nerwów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spokojnie, drzewo może powinnaś odpocząć od tego wątku i ogólnie o słuchaniu tylko o covidzie? Wszyscy są teraz trochę nakręceni, udziela nam się ogólna niemoc/wkurzenie/ czarnowidztwo. W Twoim zdaniu niewskazane.

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez Linka25

Dlaczego gorszy przebiwg? Jak to tłumaczy? Z reguły, w innych wirusach, kolejne zachorowania są lagodniejsze bo organizm w jakimś stopniu rozpoznaje patogen.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Dokładnie. Jeśli zarazamy się wielokrotnie i za każdym razem gorzej, to znaczy że szczepionka nie ma racji bytu.
Kocham te koronawirusowe rewelacje i panikę
Autodestrukcja po prostu to co ludzie sobie teraz robią. Nie wirus ich wykończy tylko
sami się wykonczą

No właśnie mnie też to dziwi. I jak to się ma do tej zbawiennej szczepionki, bo normalnie to przecież szczepionka ma nauczyć organizm, jak reagować, to jak on się nauczy, jak nie umie na żywym dzikim wirusie.



Czytałam kiedyś, że z dengą tak jest, że każde kolejne zakażenie może mieć gorszy przebieg, ale to dlatego, że są 4 typy wirusa - jak się ma jeden już "zaliczony", to odporność na ten przechorowany zostaje, ale można się zarazić pozostałymi.

[drzewosandalowe]

Napisane przez żurawinka

Ja już dostaję wyrazy współczucia od koleżanek i sąsiadki że będę miała dwójkę dzieci na zdalnym nauczaniu Może POWINNAM się już zacząć martwić i nakręcać co to będzie czy poczekać do poniedziałku?

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------




Spokojnie, drzewo może powinnaś odpocząć od tego wątku i ogólnie o słuchaniu tylko o covidzie? Wszyscy są teraz trochę nakręceni, udziela nam się ogólna niemoc/wkurzenie/ czarnowidztwo. W Twoim zdaniu niewskazane.

Nie wiem czemu ten drugi domownik tak się uparł,przepadną mi badania i USG.
Gdyby tylko było tak,że 1 domownik to wychodzimy 17.11,a tu dodatkowo jeszcze kolejne dni. To jest jakieś koło zamknięte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lumimi]

Napisane przez drzewosandalowe

Nie.
Niestety strasznie uparci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bosz co za egoisci

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[pempek]

o kurcze, prawie 450 zgonów

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Czarina

Wszystkie klasy były zamknięte i dzieci uczyły się zdalnie, bez wyjątku. Szkoła otwarta była tylko dla dzieci których rodzice musieli pracować i nie mieli jak zająć się dzieckiem. Obejmowało to wszystkie szkoły i roczniki.
Kilka tygodni przed wakacjami do szkoły wróciły niektóre roczniki, już nie pamiętam jakie, ale były to klasy wczesnoszkolne i roczniki z egzaminami.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to możliwe, ze tak jak piszesz, 10 latek koleżanki w UK te ok 2 miesiace przed wakacjami wrócił do szkoły.
w UK nie bylo regionalizacji obostrzeń?

[konsternacja]

Napisane przez żurawinka

Ja już dostaję wyrazy współczucia od koleżanek i sąsiadki że będę miała dwójkę dzieci na zdalnym nauczaniu Może POWINNAM się już zacząć martwić i nakręcać co to będzie czy poczekać do poniedziałku?

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------




Spokojnie, drzewo może powinnaś odpocząć od tego wątku i ogólnie o słuchaniu tylko o covidzie? Wszyscy są teraz trochę nakręceni, udziela nam się ogólna niemoc/wkurzenie/ czarnowidztwo. W Twoim zdaniu niewskazane.

Dasz radę! w grupie przedszkolnej mojej córki jest kobieta, która ma SIEDMIORO dzieci w wieku szkolnym. Plus jeszcze jedno dziecko to w przedszkolu. Ona to ma w domu prywatny open space w czasie lekcji

Napisane przez drzewosandalowe

Nie wiem czemu ten drugi domownik tak się uparł,przepadną mi badania i USG.
Gdyby tylko było tak,że 1 domownik to wychodzimy 17.11,a tu dodatkowo jeszcze kolejne dni. To jest jakieś koło zamknięte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może Ty się przenieś do kogoś? Rodzina/ przyjaciele? Ominie Cię kwarantanna domowników.

[drzewosandalowe]

Napisane przez konsternacja

Dasz radę! w grupie przedszkolnej mojej córki jest kobieta, która ma SIEDMIORO dzieci w wieku szkolnym. Plus jeszcze jedno dziecko to w przedszkolu. Ona to ma w domu prywatny open space w czasie lekcji




Może Ty się przenieś do kogoś? Rodzina/ przyjaciele? Ominie Cię kwarantanna domowników.

Myślę nad tym. Bo nie mogę w takich nerwach w ciąży być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[braveheart31]

jeśli to kogoś obchodzi, bo chyba was tu nic nie obchodzi poza wyścielaniem sobie odpowiednio klatki i jak uniknąć promieniowania Kuppelweisera, no ale tutaj walczą ludzie o resztki wolności i jedzenia dla dzieci, którym z łaski pozwolicie się urodzić https://www.youtube.com/post/UgxB5EOm5YRp3yhYc-d4AaABCQ

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88264585]oj prawda... u nas moze nie aż tyle tych róznych zwyczajów, no ale był Mikołaj szukany w Centrum handlowym, w przedszkolu wigilia grupowa, szykowanie ozdób razem z rodzicami, Mikołajki, stragany świąteczne...
A moje dziecko tak czeka na Boże Narodzenie eh... tez mi bardzo smutno na myśl się robi[/QUOTE]Kurcze, ja wiem, że to nie będzie to samo, ale można wiele atrakcji zapewnić w małym gronie. Dzieci z mojej najbliższej rodziny będą miały Mikołaja i różne atrakcje po prostu że strony domowników i chociażby mnie (ja uwielbiam robić im niespodzianki). Rozumiem, że to trudniejsze i pozbawione skali, jeśli dzieci są skazane na dom, ale uważam, że szczęśliwi rodzice, reszta rodziny, odrobina kreatywności to mogą być naprawdę ekstra święta.
Mi wystarczy moja rodzina, chłopak, przyjaciele, żeby mieć super atmosferę. Też zawsze gdzieś jeździłam, uwielbiam wieczory na jarmarkach, spacery po miastach ozdobionych. Ale to ostatnie chociaż nadal będzie. Nie zamierzam nie świętować i czuć się gorzej tylko dlatego, że nie ma jarmarku itd. to dla mnie nie jest kluczowe.

Napisane przez drzewosandalowe

Nie wiem czemu ten drugi domownik tak się uparł,przepadną mi badania i USG.
Gdyby tylko było tak,że 1 domownik to wychodzimy 17.11,a tu dodatkowo jeszcze kolejne dni. To jest jakieś koło zamknięte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już ktoś pisał, że badania możesz zrobić, tylko potrzebujesz to zgłosić. Zaraz pewnie ktoś odpisze, nie jesteś pozbawiona w ogóle opieki- póki co brak opieki Twojego lekarza.
I też wg mnie warto ograniczyć dostęp do informacji, weź pod uwagę swój stan, na pewno nie ułatwia Ci to przeżywania tych wszystkich trudnych informacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drzewosandalowe]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

A to tak można? W izolatorium to nie są tylko osoby z +?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[braveheart31]

30 tysięcy ludzi zmarło przez procedury kowida

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[drzewosandalowe]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Dzięki za info

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez staska_stasia

Z doniesień medialnych słyszałam o 2 przypadkach.
1) Gość przeszedł pierwsze zakażenie ciężko. Wyzdrowiał, pojechał potem na wakacje, na lotnisku w jakiejś łapance go przetestowali, wyszedł pozytywnie, miał jakieś łagodne objawy.
2) Gość pierwsza zachorowanie łagodnie- miał objawy, ale bez tragedii. Po kilku miesiącach ponownie zachorował, tym razem znacznie ciężej, łącznie z konieczną tlenoterapią.

Nie mam pojęcia jak to tłumaczyć. Może inny szczep.
Na grypę też można zachorować kilka razy w życiu, przechorowanie jednej nie oznacza chyba, że kolejna będzie łagodniejsza?

Wiesz nawet przechorowanie przeziebien wywołanych przez inne koronawirusy może dac nam całkowita bądź częściowa odporność na tego slynnego. System immunologiczny "myli sie" i rozpoznaje wirusa podobnego w budowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez drzewosandalowe

Właśnie się popłakałam przez to, nikt o tym nie myśli. Jeszcze właśnie ciąża. Ja jestem kłębkiem nerwów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna. Pamiętaj że Twoje dziecko jest dobrze chronione przed wirusami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Bo wliczyly się antygenowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[kasiunia788742]

Konferecja klameusza leci

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

W mojej okolicy od wczoraj widzę ogromne liczby, jakby te wcześniejsze przemnożyć razy 10. Tak sobie wytłumaczyłam, że widocznie dużo ludzi robiło na własną rękę. Ale znowu w skali kraju mało przybyło.