Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65.

[Finlora]

Dzwoniłam w sobotę na policję, żeby zgłosić, że facet trzyma na łańcuchu kundelka. Gdybym tylko miała taką możliwość, to z chęcią przykułabym go tym samym łańcuchem i miałabym gdzieś czy marznie

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Ostatnio czytałam o gnojach, którzy przywiązali kotu petardę i odpalili. Nie muszę mówić co stało się z kotem. Gdybym tylko dorwała ich w swoje ręce, to bym łby pourywała.
Mówcie co chcecie, ale jaką niby dostaliby karę?

[Kala713]

Napisane przez Finlora

Dzwoniłam w sobotę na policję, żeby zgłosić, że facet trzyma na łańcuchu kundelka. Gdybym tylko miała taką możliwość, to z chęcią przykułabym go tym samym łańcuchem i miałabym gdzieś czy marznie

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Ostatnio czytałam o gnojach, którzy przywiązali kotu petardę i odpalili. Nie muszę mówić co stało się z kotem. Gdybym tylko dorwała ich w swoje ręce, to bym łby pourywała.
Mówcie co chcecie, ale jaką niby dostaliby karę?

lubię to

(szkoda ,że brak tej opcji na wizażu)

[sublips]

Akurat kary bywają zupełnie niesprawiedliwe i niewspółmierne co do popełnionych zbrodni, więc powoływanie się na współczesny system karny i system więziennictwa nie jest dla mnie zupełnie zasadne. Nadal często obwinia się ofiarę (nawet niekoniecznie gwałtu, bywa że morderstwa); poza tym wcale nie dla wszystkich więzienie musi być straszne, np. taki Ed Kemper mówił, że mu w sumie życie za kratami całkiem się podoba i nie chce stamtąd wychodzić, choć jest akurat specyficznym przypadkiem, bo sam się oddał w ręce policji, ale co do swojej opinii o więzieniu to nie jest jedyny. Nie jestem za torturami, ale jednak kary powinny wyglądać inaczej i nie, nie każdy zasługuje na drugą szansę, bo czasami jakby dana osoba nie była wypuszczona, to nie popełniłaby później jeszcze kilku czy kilkunastu innych zbrodni.

[_vixen_]

Tak, czytałam te książkę o Białymstoku. Jednak patrząc na linie obecnego ministra edukacji, to poszerzenia młodzieży horyzontów w tym względzie nie ma się co spodziewać. A przecież wystarczy chwile pomyśleć JAK wyglądałyby eksperymenty na więźniach, przymusowa praca w kamieniołomach czy oko za oko, żeby człowiekowi z odrobina rozsądku odechciało się takich pomysłów.

Jasne, ze jak słyszy się o szczególnie okrutnych czynach, zwłaszcza dotyczących dzieci, to naturalnym jest, ze ludzie maja ochotę na zemstę, ale racjonalnie wiemy, ze państwo nie może tak działać.

Państwo powinno starać się zapobiegać takim patologiom, inwestując w edukacje, pomoc społeczna, żeby było jak najmniej przypadków od wiązania psa na mrozie do skatowania dziecka. U nas wiadomo jak jest, święta Polska rodzina ma 500 plus i niech sobie nim rządzi jak umie, wara się wtrącać i zabierać dzieci „za biedę”.

A zakład karny to tez nie może być jakiś gułag, bo należy pamiętać o tym, ze ci ludzie w końcu opuszcza jego mury i w interesie wszystkich jest, żeby umieli potem prawidłowo funkcjonować w społeczeństwie.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Finlora

Dzwoniłam w sobotę na policję, żeby zgłosić, że facet trzyma na łańcuchu kundelka. Gdybym tylko miała taką możliwość, to z chęcią przykułabym go tym samym łańcuchem i miałabym gdzieś czy marznie

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Ostatnio czytałam o gnojach, którzy przywiązali kotu petardę i odpalili. Nie muszę mówić co stało się z kotem. Gdybym tylko dorwała ich w swoje ręce, to bym łby pourywała.
Mówcie co chcecie, ale jaką niby dostaliby karę?

No ja całkiem szczerze mówiąc takich osobników, które męczą zwierzęta czy słabsze od siebie osoby "gratis" chętnie bym mogła torturować.
Ale może mam jakiś rys psychopatyczny, nie wiem Po prostu osobiście nie miałabym dla takich litości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez _vixen_

Tak, czytałam te książkę o Białymstoku. Jednak patrząc na linie obecnego ministra edukacji, to poszerzenia młodzieży horyzontów w tym względzie nie ma się co spodziewać. A przecież wystarczy chwile pomyśleć JAK wyglądałyby eksperymenty na więźniach, przymusowa praca w kamieniołomach czy oko za oko, żeby człowiekowi z odrobina rozsądku odechciało się takich pomysłów.

Jasne, ze jak słyszy się o szczególnie okrutnych czynach, zwłaszcza dotyczących dzieci, to naturalnym jest, ze ludzie maja ochotę na zemstę, ale racjonalnie wiemy, ze państwo nie może tak działać.

Państwo powinno starać się zapobiegać takim patologiom, inwestując w edukacje, pomoc społeczna, żeby było jak najmniej przypadków od wiązania psa na mrozie do skatowania dziecka. U nas wiadomo jak jest, święta Polska rodzina ma 500 plus i niech sobie nim rządzi jak umie, wara się wtrącać i zabierać dzieci â��za biedęâ�.

A zakład karny to tez nie może być jakiś gułag, bo należy pamiętać o tym, ze ci ludzie w końcu opuszcza jego mury i w interesie wszystkich jest, żeby umieli potem prawidłowo funkcjonować w społeczeństwie.

Nie. Niektórzy nie powinni opuszczać i całe szczęście nie opuszczają.
Nawet teraz jest tak, że najgroźniejsi ludzie mają inne warunki, niż inni.
Więzienie może być podzielone na sektory.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Przez dwanaście lat szkoły miałem nadzieję, że chociaż jeden dzień odwołają lekcje w powodu zimny, ale nigdy się to nie wydarzyło ;-/

Nie jestem pewna, czy naukę zdalna to zawsze rozwiązanie. W sensie - wiele razy czytałam, że gdzieś tam z powodu zimy pozrywało kable albo przewróciły się słupy.
Aczkolwiek przepis nieżyciowy.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Pani_Mada

mój dziadek twierdzi, że to dlatego, że wojna była zbyt dawno. obecni dorośli ludzie nie mieli porządnych lekcji historii w szkole (albo mieli, ale kto by uważał) i nie słuchali opowiadań ludzi, którzy przeżyli, więc takie zapędy faszystowskie to dla nich zabawa. jakby jeden z drugim zobaczyli na własne oczy np to testowanie na więźniach, to by się może zastanowili.
temat wyszedł kiedyś przy okazji rozmowy na temat skali obecnych ruchów przeciwko mniejszościom na podlasiu. (jakby kogoś interesowało reportaż "Białystok. Biała siła, czarna pamięć" - można się przerazić czytając np. o skali antysemityzmu wśród młodych ludzi)

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------



specjalne stanowiska - chcesz kogoś zgwałcić? można legalnie. nawet Ci zapłacimy. chcesz się nad kimś popastwić? no problem. masz tu takiego nastolatka co skopał psa, baw się do woli.


normalnie zróbmy sobie drugie Guantanamo Bay, czemu nie.

A ile jest wzruszających książek o tym. Czasami warto jednak sie zagłębić.
Moze to brzmi dziwnie ale to moja ulubiona tematyka zaraz po kryminałach.
Na netflixie sporo dokumentalnych filmów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez Finlora

Dzwoniłam w sobotę na policję, żeby zgłosić, że facet trzyma na łańcuchu kundelka. Gdybym tylko miała taką możliwość, to z chęcią przykułabym go tym samym łańcuchem i miałabym gdzieś czy marznie

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Ostatnio czytałam o gnojach, którzy przywiązali kotu petardę i odpalili. Nie muszę mówić co stało się z kotem. Gdybym tylko dorwała ich w swoje ręce, to bym łby pourywała.
Mówcie co chcecie, ale jaką niby dostaliby karę?

I poszłabyś siedzieć. I w sumie spoko.
Byłabyś taka sama jak tamci

A pewnie gdyby przyszło co do czego to gowno byś zrobiła ile osób jest mocnych w gębie a jak cos to milczą.

[Finlora]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88445898]
I poszłabyś siedzieć. I w sumie spoko.
Byłabyś taka sama jak tamci.[/QUOTE]No nie do końca - ja bym nie krzywdziła niewinnych i bezbronnych istot, które nic nikomu nie zrobiły.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Finlora

No nie do końca - ja bym nie krzywdziła niewinnych i bezbronnych istot, które nic nikomu nie zrobiły.

Ale to nadal jest człowiek. Nie wazne, ze popełnił przestępstwo.

Dla mnie to jest to samo. Nic nie usprawiedliwia przemocy wobec drugiej osoby.

[Rysia16]

A co, jeśli ktoś niesłusznie zostałby posądzony o gwałt/morderstwo i miałby być karany 'oko za oko'?

[kasiunia788742]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88445911]Ale to nadal jest człowiek. Nie wazne, ze popełnił przestępstwo.

Dla mnie to jest to samo. Nic nie usprawiedliwia przemocy wobec drugiej osoby.[/QUOTE]

Niby się zgadzam, ale kurcze, za znęcanie się nad zwierzętami to są śmieszne kary, jeśli w ogóle dochodzi do postawienia przed sądem.

A niestety, niektórzy nie powinni nazywać się człowiekiem za to w o zrobili innym ludziom czy zwierzętom.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Napisane przez kasiunia788742

Niby się zgadzam, ale kurcze, za znęcanie się nad zwierzętami to są śmieszne kary, jeśli w ogóle dochodzi do postawienia przed sądem.

A niestety, niektórzy nie powinni nazywać się człowiekiem za to w o zrobili innym ludziom czy zwierzętom.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

No właśnie dla mnie ktoś, kto robi coś takiego bezbronnej istocie, to nie jest człowiek.

[amillia]

Napisane przez Pani_Mada

całe szczęście, że Ty wyrocznia moralną też nie jesteś, bo aż zadziwiające jaką ignorancją się wykazujesz.
no oczywiście, że są takie partie - z faszystowskimi na czele. nie wiem czy jest się czym chwalić

Widzę skończyły się jakiekolwiek argumenty, nawet słabej jakości, więc przeszłaś do obrażania, nawet własnych przekonań nie potrafisz obronić. Jeszcze napisz 3 razy o Hitlerze i się obraź, dyskusja na poziomie

Jeśli ktoś pozbawia inną osobę świadomie i z premedytacją życia i mamy na to niepodważalne dowody to nie uważam, że jako społeczeństwo mamy wobec niego jakiekolwiek zobowiązania moralne. Kara śmierci jest odpowiednią karą, jeśli jakiś więzień chciałby ją zamienić na dożywocie z udziałem w testach leków to z mojej perspektywy nic nie stoi na przeszkodzie. Ktoś to testować musi, a niemoralne jest zmuszać do tego bezbronne zwierzęta. Sto razy cenniejsze jest życie małpy w laboratorium niż seryjnego mordercy.

[kobietasukcesu]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88445898]



A pewnie gdyby przyszło co do czego to gowno byś zrobiła ile osób jest mocnych w gębie a jak cos to milczą.[/QUOTE]


Oj niestety. Sama staram się czytać jak najmniej takich komentarzy a zamiast tego działać na ile mogę.


Łatwo (mówię ogólnie o autorach takich opinii) się mówi co to by się nie zrobiło, ciężej robi cokolwiek na rzecz zwierząt i ludzi


Ja wiem, że niewiele bym zrobiła (stan obecny, zawsze mi się coś może zadziać z głową za ileś lat), bo wolałabym móc w życiu zrobić jeszcze coś co się przysłuży niż przesiedzieć w celi

[Snowdrop_]

Może zwariowałam do końca, ale dziwi mnie to, że po raz drugi (ostatni raz wiele lat temu, też w zimie) koło naszej kaplicy poczułam wyraźny zapach róż, w niej nie ma żadnych kwiatów, w okolicy zasypane śniegiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Sorry, przed chwilą znowu czytałam o zamarzniętym małym kundelku, który na mrozie -20 nie miał nawet słomy w budzie, leżał na mokrych szmatach. Udało się uratować suczkę ze szczeniakami i kota - wszystkie zwierzaki chore, uratowane praktycznie w ostatniej chwili. I kogoś takiego mam nazywać człowiekiem?

[Lottie69]

Napisane przez Finlora

Sorry, przed chwilą znowu czytałam o zamarzniętym małym kundelku, który na mrozie -20 nie miał nawet słomy w budzie, leżał na mokrych szmatach. Udało się uratować suczkę ze szczeniakami i kota - wszystkie zwierzaki chore, uratowane praktycznie w ostatniej chwili. I kogoś takiego mam nazywać człowiekiem?

Ja uważam, że jak ktoś rezygnuje z obowiązków człowieka (np. opieka nad niesamodzielnymi, bezbronnymi osobami, a on je krzywdzi świadomie), to rezygnuje też z praw człowieka. No przykro mi, nie można robić świadomie wszystkim wokół krzywdy i oczekiwać, że będą wszyscy po głowie głaskać.

Gdyby był brak akceptacji na takie zachowania, to byłoby lepiej karalne, a jak jest coś karalne, to mniej osób się decyduje na takie zachowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88445898]A ile jest wzruszających książek o tym. Czasami warto jednak sie zagłębić.
Moze to brzmi dziwnie ale to moja ulubiona tematyka zaraz po kryminałach.
Na netflixie sporo dokumentalnych filmów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------




I poszłabyś siedzieć. I w sumie spoko.
Byłabyś taka sama jak tamci

A pewnie gdyby przyszło co do czego to gowno byś zrobiła ile osób jest mocnych w gębie a jak cos to milczą.[/QUOTE]


Jak widać wiele osób jednak tego nie rozumie i samosąd ma się bardzo dobrze. Ludzie nie wyciągają lekcji z historii, jako gatunek mamy baaardzo krótka pamięć. Jestem przeciwniczka tortur, kary śmierci i innych - bo po pierwsze udowodniono już, ze kara śmierci nie spełnia roli odstraszającej (a ktoś tu napisał, ze może by się przestępca zastanowił czy warto popełniać dany czyn), a po drugie sankcjonując takie rozwiązania akceptujemy, ze państwo może popełnić tak naprawdę kolejna zbrodnie w imię tzw. Sprawiedliwości. Uważam, ze rola państwa jest izolacja osób niebezpiecznych, a nie torturowanie ich i zabijanie - stawiamy się wówczas w takiej samej pozycji, tylko mamy rzekoma sprawiedliwość na ustach. Kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być po prostu surowe, ale nie powinno dochodzić się do absurdu tortur ludzi, co to za metody w ogóle? Zreszta cała nasza kultura opiera się na krzywdzeniu zwierząt, musielibyśmy powybijać wszystkich rzeźników, zamknąć pracowników ubojni i hodowców. Tu potrzebna jest edukacja, zmiany prawne, zwiększanie świadomości społecznej, a nie kodeks Hammurabiego.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sublips]

Nadal wiele osób rozpatruje to ze swojej perspektywy; socjopaci czy psychopaci nie myślą jak normalni ludzie - biedny piesek czy biedne dziecko. Nie odczuwają takich odczuć jak Wy po wielu sytuacjach, gdzie zrobicie coś nie tak. Umysł takiej osoby funkcjonuje zupełnie inaczej.

I tak karanie torturami co by miało dać? Zemstę jak w amerykańskich filmach? Albo że ta osoba poczułaby wyrzuty sumienia, potrafiła wczuć się w ofiarę? No na pewno. Myślę, że istnieją tacy, których jeszcze by to pobudziło seksualnie.

Więzienie nie jest idealną karą; przede wszystkim w więzieniu powinno się pracować, a nie po prostu siedzieć. Mam mieszane odczucia, czy taką karą jest kara śmierci - ale choć ogólnie nie jestem zwolenniczką, to niestety myślę, że tak, to jest dobra kara dla jednostek, które nie nadają się do życia w społeczeństwie, które w razie ucieczki stanowiłyby niebezpieczeństwo dla otoczenia. Jeśli ktoś jest seryjnym mordercom, zamordował kilkaset osób, to sądzę, że jednak powinny tutaj przeważać względy praktyczne i to, że ta osoba może skrzywdzić jeszcze więcej ludzi.

[Finlora]

Tak, jasne. Od ilu lat są próby edukowania ludzi? Ile się mówi o psach na łańcuchach, zamarzających na mrozie, o rozpadających się o budach? I cały czas to samo. Nic się nie zmienia.
A chociażby temat testowania kosmetyków na zwierzętach? Testów, które są okrutne i niepotrzebne? Ile z Was ma to w dupie i używa kosmetyków firm, które świadomie krzywdzą zwierzęta? Mimo, że na rynku jest mnóstwo kosmetyków cf? Padały już tu teksty "bo mnie to nie obchodzi", "bo mam dość szukania nowych kosmetyków", "bo mnie ten kosmetyk pasuje".
Więc o jakiej edukacji mówisz?

[Snowdrop_]

Napisane przez Finlora

Sorry, przed chwilą znowu czytałam o zamarzniętym małym kundelku, który na mrozie -20 nie miał nawet słomy w budzie, leżał na mokrych szmatach. Udało się uratować suczkę ze szczeniakami i kota - wszystkie zwierzaki chore, uratowane praktycznie w ostatniej chwili. I kogoś takiego mam nazywać człowiekiem?

No raczej, że nie i pewnie gdybym na kogoś takiego trafiła to potraktowałabym jak każdą inną łajze... Śmieszy mnie, że jak biorę w tym udział to niejeden mi później wyjeżdża "katoliczka i taka agresywna", tak bo do mend społecznych Jezus też był agresywny, nikogo nie kazał głaskać po głowie jeżeli zachowuje się jak menda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez sublips

Nadal wiele osób rozpatruje to ze swojej perspektywy; socjopaci czy psychopaci nie myślą jak normalni ludzie - biedny piesek czy biedne dziecko. Nie odczuwają takich odczuć jak Wy po wielu sytuacjach, gdzie zrobicie coś nie tak. Umysł takiej osoby funkcjonuje zupełnie inaczej.

I tak karanie torturami co by miało dać? Zemstę jak w amerykańskich filmach? Albo że ta osoba poczułaby wyrzuty sumienia, potrafiła wczuć się w ofiarę? No na pewno. Myślę, że istnieją tacy, których jeszcze by to pobudziło seksualnie.

Więzienie nie jest idealną karą; przede wszystkim w więzieniu powinno się pracować, a nie po prostu siedzieć. Mam mieszane odczucia, czy taką karą jest kara śmierci - ale choć ogólnie nie jestem zwolenniczką, to niestety myślę, że tak, to jest dobra kara dla jednostek, które nie nadają się do życia w społeczeństwie, które w razie ucieczki stanowiłyby niebezpieczeństwo dla otoczenia. Jeśli ktoś jest seryjnym mordercom, zamordował kilkaset osób, to sądzę, że jednak powinny tutaj przeważać względy praktyczne i to, że ta osoba może skrzywdzić jeszcze więcej ludzi.

co do kary śmierci mam mieszane uczucia... przecież ta opcja już działała w wielu krajach, powody dla których została zlikwidowana w dużej części mnie przekonują. wystarczy się zorientować ile wyroków jest niesłusznych. bardzo łatwo sobie powiedzieć "nooo... kara śmierci jak dowody będą niepodważalne, jak będzie pewność". i to właśnie jakoś nie zadziałało. ale co tam zdanie komisji i osób wykształconych w temacie - wizażanki zawyrokowały, że kara śmieci, oko za oko i testy medyczne na więźniach są ok, więc na pewno tak jest

[sublips]

Napisane przez Finlora

Tak, jasne. Od ilu lat są próby edukowania ludzi? Ile się mówi o psach na łańcuchach, zamarzających na mrozie, o rozpadających się o budach? I cały czas to samo. Nic się nie zmienia.
A chociażby temat testowania kosmetyków na zwierzętach? Testów, które są okrutne i niepotrzebne? Ile z Was ma to w dupie i używa kosmetyków firm, które świadomie krzywdzą zwierzęta? Mimo, że na rynku jest mnóstwo kosmetyków cf? Padały już tu teksty "bo mnie to nie obchodzi", "bo mam dość szukania nowych kosmetyków", "bo mnie ten kosmetyk pasuje".
Więc o jakiej edukacji mówisz?

No bo nic nie poradzisz na to, że owszem, są ludzie, którzy mają to po prostu gdzieś, a Ty za to podchodzisz do tematu bardzo emocjonalnie. Nie mówię, że należę do grona takich osób, ale skłamałabym mówiąc, że spać nie mogę po nocach, ale istnieją jednostki, których po prostu cierpienie zwierząt - i ludzi w sumie też - nie interesuje.

A ogólnie to dla mnie nie ma żadnego znaczenia, czy Ty używasz kosmetyków CF, czy ja (bo używam najczęściej naturalnych kosmetyków, więc są CF); ogólnie powinno się zabronić takich testów i miałoby to sens, bo to wina koncernu, a nie pani X, co sobie kupuje tusz z Loreala. Ona żadnego króliczka nie uratuje tym, że wybrała tusz innej marki.

[Finlora]

Napisane przez sublips

A ogólnie to dla mnie nie ma żadnego znaczenia, czy Ty używasz kosmetyków CF, czy ja (bo używam najczęściej naturalnych kosmetyków, więc są CF); ogólnie powinno się zabronić takich testów i miałoby to sens, bo to wina koncernu, a nie pani X, co sobie kupuje tusz z Loreala. Ona żadnego króliczka nie uratuje tym, że wybrała tusz innej marki.

Ale kupując taki tusz dofinansowuje firmę, która płaci za takie testy, więc też się do tego przyczynia.

[sublips]

Napisane przez Pani_Mada

co do kary śmierci mam mieszane uczucia... przecież ta opcja już działała w wielu krajach, powody dla których została zlikwidowana w dużej części mnie przekonują. wystarczy się zorientować ile wyroków jest niesłusznych. bardzo łatwo sobie powiedzieć "nooo... kara śmierci jak dowody będą niepodważalne, jak będzie pewność". i to właśnie jakoś nie zadziałało. ale co tam zdanie komisji i osób wykształconych w temacie - wizażanki zawyrokowały, że kara śmieci, oko za oko i testy medyczne na więźniach są ok, więc na pewno tak jest

No np. John Gacy - zabił bodajże 30-parę nastoletnich chłopców czy taki Rodney Alcala, Ted Bundy, Gary Ridgway, u nas Trynkiewicz czy Karol Kot i można tutaj wymieniać paru innych - to nie są ludzie, którym się przydarzyło kogoś zamordować. Są/ byli bardzo niebezpieczni i to nie taka kwestia, czy śmierć dla nich jest karą. Po prostu nie wiem, w jakim celu miałoby się trzymać takich osobników w społeczeństwie i pozostawiać furtkę, że mogą kiedyś wyjść z więzienia (choć to mało prawdopodobne, ale jednak). Ci ludzie zabili wiele osób, wyjątkowo brutalnie, więc to, czy odebranie im życia jest humanitarne dla mnie osobiście nie jest najważniejsze - tylko to, żeby nie stwarzali niebezpieczeństwa dla innych. A w tych historiach często wymiar sprawiedliwości dał wiadomo czego i umarło wiele niewinnych osób.

Zresztą dużo mówił Ed Kemper, sam jest mordercą, o umyśle morderców; po prostu jak się raz zamorduje, to przekracza się granicę i może to być uzależniające tak jak narkotyki. Dlatego w kontekście seryjnych morderców to nie wierzę w resocjalizację i ze względów praktycznych pozbyłabym się ich ze społeczeństwa (i darujmy sobie "może są niewinni", akurat w takich przypadkach dowodów jest mnóstwo, zazwyczaj sami się przyznają).

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Finlora

Tak, jasne. Od ilu lat są próby edukowania ludzi? Ile się mówi o psach na łańcuchach, zamarzających na mrozie, o rozpadających się o budach? I cały czas to samo. Nic się nie zmienia.
A chociażby temat testowania kosmetyków na zwierzętach? Testów, które są okrutne i niepotrzebne? Ile z Was ma to w dupie i używa kosmetyków firm, które świadomie krzywdzą zwierzęta? Mimo, że na rynku jest mnóstwo kosmetyków cf? Padały już tu teksty "bo mnie to nie obchodzi", "bo mam dość szukania nowych kosmetyków", "bo mnie ten kosmetyk pasuje".
Więc o jakiej edukacji mówisz?

Wiesz co, z takimi osobami jak Ty ciężko jest dyskutować, bo podchodzisz do tematu ekstremalnie emocjonalnie, a prawa się nie da tworzyć w ten sposób. Jesteś typowa nowa weganka, która emocjonuje się tym, ze ktoś kupi kosmetyk losowej marki i chciałabyś wszystkim narzucić swoją wizje świata - nie jest możliwa rozmowa z kimś, kto non stop pisze o pieskach na łańcuchach i torturowaniu za to ludzi. Jakkolwiek jest to czyn podły, ale szczerze jak widzę taka retorykę jak Twoja to odechciewa mi się rozmowy, bo do niczego nie dojdziemy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

I dodam jeszcze - tak, używam kosmetyków jakie służą mojej problematycznej cerze - nie będę robić fikołków, szukać na dziesięciu listach co jest cf, a potem testować jeszcze na swojej skórze - i tak robi większość obecnych tu osób, a wiem stad, ze wiele moich produktów pielęgnacyjnych nabyłam dlatego, ze polecały sobie dziewczyny tutaj, w wielu wątkach. Trzeba uderzać w decydentów, to oni mają moc sprawczą co do zakazywania testowania na zwierzętach. I pewnie kiedyś w końcu do tego dojdzie.
Nie mam obowiązku zbawiać całego świata - ograniczam mięso, dbam w kilku aspektach o środowisko, ekologię, nie zaśmiecam planety, sprzątam lasy, nie krzywdzę napotkanych zwierząt, a w miarę możliwości pomagam - robię to co uważam za stosowne i nie ruszają mnie zbuntowani weganie, którzy nawrócili się dzień z nocą temu i teraz cały świat maja w pogardzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pani_Mada]

Napisane przez sublips

No np. John Gacy - zabił bodajże 30-parę nastoletnich chłopców czy taki Rodney Alcala, Ted Bundy, Gary Ridgway, u nas Trynkiewicz czy Karol Kot i można tutaj wymieniać paru innych - to nie są ludzie, którym się przydarzyło kogoś zamordować. Są/ byli bardzo niebezpieczni i to nie taka kwestia, czy śmierć dla nich jest karą. Po prostu nie wiem, w jakim celu miałoby się trzymać takich osobników w społeczeństwie i pozostawiać furtkę, że mogą kiedyś wyjść z więzienia (choć to mało prawdopodobne, ale jednak). Ci ludzie zabili wiele osób, wyjątkowo brutalnie, więc to, czy odebranie im życia jest humanitarne dla mnie osobiście nie jest najważniejsze - tylko to, żeby nie stwarzali niebezpieczeństwa dla innych. A w tych historiach często wymiar sprawiedliwości dał wiadomo czego i umarło wiele niewinnych osób.

Zresztą dużo mówił Ed Kemper, sam jest mordercą, o umyśle morderców; po prostu jak się raz zamorduje, to przekracza się granicę i może to być uzależniające tak jak narkotyki. Dlatego w kontekście seryjnych morderców to nie wierzę w resocjalizację i ze względów praktycznych pozbyłabym się ich ze społeczeństwa (i darujmy sobie "może są niewinni", akurat w takich przypadkach dowodów jest mnóstwo, zazwyczaj sami się przyznają).

owszem, ale mamy tez innych ludzi, którzy zostali skazani za morderstwa czy inne poważne przestępstwa, a po latach wypuszczeni, bo się okazało, że jednak byli niewinni. a przy wydawaniu wyroku nikt nie miał wątpliwości, ani sędzia ani opinia publiczna. a prawo musi być jednolite. muszą być jasne kryteria kto kwalifikowałby się na karę śmierci, a kryterium "niepodważalne dowody" jak już pisałam to kryterium ryzykowne, bo niepodważalne dowody już nie raz i nie dwa okazały się jednak podważalne.

gdybyś była osobą decyzyjną - sumienie pozwoliłoby Ci zarządzić karę śmieci mają świadomość, że część ze skazanych będzie skazana słusznie, ale część nie?

z resztą - wyobrażacie sobie karę śmierci w Polsce gdzie sądy są tak naprawdę podległe władzy?

tutaj zdanie Amnesty International o karze śmierci. zdaje się, że mają w tym temacie większą wiedzę i doświadczenie niż my, przypadkowi ludzie z internetu:
https://amnesty.org.pl/subjects/kara-smierci/

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Pani_Mada

owszem, ale mamy tez innych ludzi, którzy zostali skazani za morderstwa czy inne poważne przestępstwa, a po latach wypuszczeni, bo się okazało, że jednak byli niewinni. a przy wydawaniu wyroku nikt nie miał wątpliwości, ani sędzia ani opinia publiczna. a prawo musi być jednolite. muszą być jasne kryteria kto kwalifikowałby się na karę śmierci, a kryterium "niepodważalne dowody" jak już pisałam to kryterium ryzykowne, bo niepodważalne dowody już nie raz i nie dwa okazały się jednak podważalne.

gdybyś była osobą decyzyjną - sumienie pozwoliłoby Ci zarządzić karę śmieci mają świadomość, że część ze skazanych będzie skazana słusznie, ale część nie?

z resztą - wyobrażacie sobie karę śmierci w Polsce gdzie sądy są tak naprawdę podległe władzy?

tutaj zdanie Amnesty International:
https://amnesty.org.pl/subjects/kara-smierci/

Zgadzam się w całej rozciągłości. Wiadomo, ze gdy spojrzymy na sprawę emocjonalnie to każdy z nas dojdzie do wniosku z gatunku: a ten gnój, zwyrodnialec, na szafot z nim!
I to jest zrozumiałe jeśli chodzi o aspekt emocjonalny. Natomiast prawa się po prostu nie tworzy w ten sposób. Nie i już.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk