2021-02-21, 12:47 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 695
|
Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
To jest temat, który nurtuje mnie od jakiegoś czasu...Czy Wy też macie takie wrażenie, że my jako przedstawiciele określonego narodu mamy bardzo specyficzny stosunek do emigracji, którym różnimy sie od innych krajów nie tylko na całym świecie, ale i w Europie?
Do czego zmierzam tak naprawdę i na czym polega wg mnie ta różnica? Wydaje mi się, ze generalnie mamy po prostu pejoratywny stosunek do emigracji, który wynika...No właśnie nie wiem z czego? Ja rozumiem, ze w Polsce powszechne przekonanie jest chyba takie, że kraj pochodzenia powinien kazdemu obywatelowi dawać szanse na dobry byt, przyzwoite warunki rozwoju, darmową edukację i służbę zdrowia na odpowiednim poziomie, ale to nie jest watek do narzekania o tym "Co w danym kraju jest złe i co trzeba poprawic", tylko próba odpowiedzi na pytanie dlaczego jest tak, a nie inaczej. Mam wrażenie, że w Polsce emigracja rodzi negatywne skojarzenia, bo zwykle mamy takie odczucie, że jak ktoś stąd emigruje, to pewnie "ucieka" przed problemami - nie udało mu się odnieść sukcesu finansowego, musi stąd wyjechać żeby się "odkuc" albo spłacić długi. Emigranci to zwykle "nieudacznicy", którym w ich rodzinnym kraju się nie udało, dlatego muszą "budować" swoje życie gdzie indziej. I rzeczywistość zwykle to potwierdza - te słynne "wyjazdy" na zmywak, teraz za to częsciej w charakterze "opiekuna dla osób starszych" w przypadku kobiet. Na emigracji też nie ma czego rodakom zazdrościć - zazwyczaj jest to nie wdzięczny kawałek chleba, ciężka praca fizyczna dla "obcego" Niemca, itd. Taki jest obraz emigracji wg wielu Polaków, czyż nie ? Wg mnie taki właśnie pokutuje, zwłaszcza wśród ludzi urodzonych w latach 70. i częściowo tych urodzonych w latach 80., czyli mojego pokolenia - to chyba nauka, którą przyjęliśmy po naszych starszych o 10 lat kolegach. No emigrant to po prostu taki "nieudacznik", któremu nie wyszło i musiał "wyjechać za chlebem" - w kraju mu nie wyszło, nie okazał się wystarczajaco zaradny i silny, nie potrafił tutaj "przetrwać"...Czy nie mam racji? Ok, może młodsze pokolenia, nieskażone jeszcze myśleniem poprzednich generacji mają do tego inne podejście, ale ludzie urodzeni w latach 80. na pewno wiedzą o co mi chodzi. Dlaczego emigracja jest traktowana w PL jako porażka życiowa? Dlaczego ludzie nie mogą po prostu emigrować, bo chcą żyć gdzie indziej, bo są ciekawi innych krajów, kultur, bo chcą spróbować czegoś innego ? Dlaczego trzeba emigracji przypisywać zawsze jakieś drugie, bardzo smutne dno? Czy naprawdę młodzi ludzie nie emigruja z powodów, ktore wymienilam? Dlaczego polski emigrant to zwykle "nieudacznik" w oczach swoich rodaków w Polsce? W Stanach ludzie przemieszczają się, zmieniaja miejsce zamieszkania kilkakrotnie i w obrębie kilku stanów, ale wiadomo - to ogromny kraj i ludzie mają tam zupełnie inną perspektywę, więc częste przemieszczanie się jest tam naturalne. Stany to Stany i faktycznie moze nawet nie powinnismy siebie do nich porównywać, ale w Europie ? Ukraina ma swoje problemy i oni niestety nie maja zbyt dużego wyboru - muszą emigrować... Ale inne kraje? Hiszpanie? Wlosi? Często slyszalam, że ludzie z Estonii, Litwy czy Łotwy sa rozsiani po całym świecie, Holendrzy nie mają problemu z emigracja...Czy nawet Czesi, bo znam i emigrantów z tych stron. O krajach bałkańskich to nawet nie wspominam - ludzie pochodzący z krajow typu Serbia, Bośnia i Harcegovina, nawet Bułgaria czy taka Grecja - nie wydaje mi się, żeby dla ludzi stamtad emigracja była jakimś "punktem zapalnym"...Po prostu ludzie tam emigruja albo nie i nikt nie robi z tego jakiegoś problemu, a u nas... Jest to zwykle "wielkie halo". Mam po prostu takie odczucie, ze taki stosunek do emigracji to po prostu zbieranina jakichś szkodliwych mitów i stereotypowych obrazków polskiego emigranta, a może generalnie nasza ponura historia, czy historyczne "zaszlosci" nie pozwalają nam myśleć o emigracji inaczej. A może chodzi o to, ze jestesmy strasznie homogenicznym spoleczenstwem i "cenimy" glownie to, co "nasze"? Z dziwnie pojmowana duma, która nakazuje nam byc i trwac w "naszym" miejscu. Pewnie w krajach spustoszonych przez wojny i konflikty zbrojne, gdzie ludzie czesto są wręcz "zlepkiem" kilku narodowości i żyją w miejscu, które nie cieszy się wolnością za dlugo, stosunek do emigracji jest zupełnie inny - nie jest to porażka, tylko raczej szansa, możliwość poprawy swojego losu, a czasami konieczność. A w Polsce prawie zawsze jest w tym jakiś rodzaj "zawodu"? Jestesmy po prostu bardzo "osiadlym" narodem - nie macie takiego wrażenia? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-21, 14:54 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Nigdy w życiu nie spotkałam osoby o podejściu do emigracji takim jak opisujesz. Nie słyszałam też o stereotypie, że Polacy jako naród tak uważają.
|
2021-02-21, 15:00 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Biorąc pod uwagę, że w samej Wielkiej Brytanii jest obecnie prawie milion polskich emigrantów, twoje rozumowanie może być inawalidą.
W XIX wieku do Stanów emigrowały całe wsie (!) z zaboru pruskiego i austriackiego - kilka milionów osób. Ogólnie przyjmuje się, że emigracja z ziem polskich objęła ok. 10% ogółu ludności sprzed I wojny światowej. Faktycznie - niechęć do emigracji od pokoleń. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2021-02-21 o 17:50 |
2021-02-21, 15:01 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Nie zauważyłam takiego stosunku do emigracji.
Polacy są narodem dość osiadłym, ale nie znowu aż tak. Wynika to IMO w największym stopniu z cen nieruchomości, albo raczej stosunku tych cen do wynagrodzenia za pracę oraz niewielkiej różnicy (lub żadnej) miedzy ceną wynajmu a ratą kredytu. Na migrację wewnętrzną częściej decydują się przecież ludzie mający więcej kasy, niż mający mniej. |
2021-02-21, 15:02 | #5 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88528479]Nigdy w życiu nie spotkałam osoby o podejściu do emigracji takim jak opisujesz. Nie słyszałam też o stereotypie, że Polacy jako naród tak uważają.[/QUOTE]
Ja rowniez sie nie spotkalam z takimi stereotypami w prawdziwym zyciu. Jedynie na Wizazu zdarza mi sie takie madrosci czytac - jak teraz w tym watku.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-02-21, 15:05 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: StosuNie nek do emigracji w PL/oczami Polaka
Nie zauważyłam podejścia, że emigracja to porażka. Jakiekolwiek negatywne uwagi zdarzyło mi się słyszeć od osób, które nie lubią Niemców i wg nich poniżające dla Polaka jest pracować w tym kraju, "dla Niemców".
Raczej powiedziałabym, że wiele osób dalej sądzi, że wyjazd za granice to od razu zarabianie kokosów, bo wszystko przeliczają sobie na złotówki. Edytowane przez chimay Czas edycji: 2021-02-21 o 15:06 |
2021-02-21, 15:11 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: StosuNie nek do emigracji w PL/oczami Polaka
Jestem z pokolenia lat 70-tych, które jakoby opisujesz. 3/4 mojej klasy z podstawówki wyjechało za granicę. Mam do tego stosunek obojętny, a nawet im lekko zazdroszczę, bo gdyby nie mój wybitny antytalent językowy, to też w tym momencie byłabym szczęśliwą emigrantką, a nie tkwiła w tym chorym kraju.
|
2021-02-21, 15:29 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 695
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88528495]Nie zauważyłam takiego stosunku do emigracji.
Polacy są narodem dość osiadłym, ale nie znowu aż tak. Wynika to IMO w największym stopniu z cen nieruchomości, albo raczej stosunku tych cen do wynagrodzenia za pracę oraz niewielkiej różnicy (lub żadnej) miedzy ceną wynajmu a ratą kredytu. Na migrację wewnętrzną częściej decydują się przecież ludzie mający więcej kasy, niż mający mniej.[/QUOTE]No właśnie...Specyficzny rynek nieruchomości, wieczna kalkulacja (kupować czy wynajmować?),a tak w ogóle to...Niesamowite przywiązanie do własności, pt. "Muszę mieć swój WŁASNY kąt, który jest tylko MÓJ". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-21, 15:40 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Tez nie spotkałam się z takim podejściem, a przynajmniej nikt mi - emigrantce w twarz nie powiedział. W końcu możemy korzystać z przywileju otwartych granic i wybierać sobie kraj zamieszkania wg najróżniejszych kryteriów, od ekonomicznych do pogodowych. Myśle, ze zaściankowe myślenie podszyte zawiścią powoli wyginie wraz ze starszymi pokoleniami.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-21, 15:49 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Ja tam myślę, że ci co wyjechali dobrze zrobili. Nie że są nieudacznikami.
Nie słyszałam o takim podejściu nigdy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-21, 16:00 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88528591]No właśnie...Specyficzny rynek nieruchomości, wieczna kalkulacja (kupować czy wynajmować?),a tak w ogóle to...Niesamowite przywiązanie do własności, pt. "Muszę mieć swój WŁASNY kąt, który jest tylko MÓJ".
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] A skąd pomysł, żeby demonizować prywatną własność tak właściwie? |
2021-02-21, 16:04 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88528591]No właśnie...Specyficzny rynek nieruchomości, wieczna kalkulacja (kupować czy wynajmować?),a tak w ogóle to...Niesamowite przywiązanie do własności, pt. "Muszę mieć swój WŁASNY kąt, który jest tylko MÓJ".
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Nie dziwi mnie takie przywiązanie. Na starość na emeryturze łatwiej być na swoim i płacić za wynajem że standardowej polskiej emerytury. Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka |
2021-02-21, 16:26 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88528664]Nie dziwi mnie takie przywiązanie. Na starość na emeryturze łatwiej być na swoim i płacić za wynajem że standardowej polskiej emerytury.
Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] To raz, a dwa, że po prostu dobrze jest mieć coś, co można opchnąć w razie czego (wiadomo, zawsze jest ryzyko, że to coś okaże się bezwartościowe, no ale ono jest ZAWSZE). Jak mojemu tacie padła firma, to miał chociaż budynek, dzięki któremu teraz jest wolnym człowiekiem. Przedsiębiorcy w takiej sytuacji, którzy lokal wynajmowali, nie mają nawet na porządny sznur. |
2021-02-21, 16:49 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 1 365
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Czy naprawdę za granicą jest inne podejście do mieszkań? Tyle razy czytałam na wizażu, m.in.w Niemczech więcej ludzi wynajmuje niż kupuje.
Przed pandemia miałam spotkanie managerów z różnych krajów, Hiszpania, Niemcy, USA, Szwajcaria, UK, Argentyna. Zadałam wtedy pytanie o te mieszkania i każdy oprócz chłopaka ze Szwajcarii powiedzieli, że u nich również większość ludzi chce mieć swoje mieszkania, głównie ze względu na rosnące koszty wynajmu. Chłopak z USA powiedział nawet, że zwykle jak ktoś się przeprowadza do innego miasta to od razu kupuje tam mieszkanie, nie bawi się w wynajem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-21, 17:00 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Cytat:
A jeśli chodzi o tytułowe pytanie, co wydaje mi się, że rzadko się spotyka takie podejście. Sama żałuję, że nie mam dostatecznie dużo odwagi, żeby przeprowadzić się w miejsce, gdzie żyje się łatwiej (bo np. zarabia się więcej w stosunku do kosztów życia i w walucie, za którą na więcej człowieka stać, gdy chce podróżować) albo które mnie pociąga z innego powodu. |
|
2021-02-21, 17:04 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 921
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Nigdy nie spotkalam traktowania emigracji, jako porazki zyciowej, czy bycia w przegrywem, bo nie dorobilo sie w kraju. Jest to raczej traktowane, jako norma.
Mam wrazenie, ze wrecz przeciwnie - emigracja wsrod mlodych to norma, a nawet o kims, kto nie ma perspektyw w pracy, czy w kraju, mowi sie, zeby "lepiej juz by emigrowal, dorobil sie, a nie siedzial tutaj za te psie pieniadze". Polowa mojej klasy emigrowala, podobnie sporo znajomych siedzi za granica. |
2021-02-21, 17:44 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 695
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
[1=535de3f481873e06c5a5c33 016fd2a44dce7d9b2_606b967 225802;88528783]Nigdy nie spotkalam traktowania emigracji, jako porazki zyciowej, czy bycia w przegrywem, bo nie dorobilo sie w kraju. Jest to raczej traktowane, jako norma.
Mam wrazenie, ze wrecz przeciwnie - emigracja wsrod mlodych to norma, a nawet o kims, kto nie ma perspektyw w pracy, czy w kraju, mowi sie, zeby "lepiej juz by emigrowal, dorobil sie, a nie siedzial tutaj za te psie pieniadze". Polowa mojej klasy emigrowala, podobnie sporo znajomych siedzi za granica.[/QUOTE]Może to jest po prostu opinia ludzi z dużych miast typu Warszawa, gdzie co by tu nie gadac pracę prawie kazdy znajdzie i mozliwosci kariery i rozwoju są naprawdę niezłe, więc można tutaj dobrze żyć. A jak jeszcze do tego dochodzi nie najgorsza oferta kulturowo - rozrywkowa, to wiele osob nie będzie odczuwać potrzeby żeby szukać czegoś wiecej poza Polską. Więc ok, może ludzie z dużych ośrodków miejskich mają inne odczucia dotyczące tego tematu. Wyjeżdża się najczęściej z miejsc, które nie dają/mają perspektyw. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-21, 17:47 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88528591]No właśnie...Specyficzny rynek nieruchomości, wieczna kalkulacja (kupować czy wynajmować?),a tak w ogóle to...Niesamowite przywiązanie do własności, pt. "Muszę mieć swój WŁASNY kąt, który jest tylko MÓJ".
[/QUOTE] No i co w związku z tym ? To nie zmienia faktu, że Polacy są akurat bardzo 'ruchliwym' narodem i to od pokoleń. Mówi się zresztą w demografii, że Polska na arenie międzynarodowej to kraj emigrantów. Duże znaczenie miała tutaj nasza smutna historia - rozbiory, wojna, komuna, transformacja itd. itp. Różnica może być ewentualnie taka, że kiedyś emigrowano z konieczności - albo przed biedą, albo przed wojną, albo przed jednym i drugim. Po wejściu Polski do UE częściej zaczyna to też być po prostu wybór podyktowany np. chęcią poznania życia w innym miejscu na świecie (zwłaszcza przez młodych ludzi) ale w główniej mierze tzw. boom migracyjny po 2004 r. to głównie migracje zarobkowe i częściej są one krótkotrwałe niż to było kiedyś, kiedy emigrowało się z założeniem, że to na stałe. ---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ---------- [1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88528912]Może to jest po prostu opinia ludzi z dużych miast typu Warszawa[/QUOTE] Tak, oczywiście. Ewentualnie gadają tak blondynki w okularach, bez męża i dzieci. Z zawiści. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2021-02-21 o 17:56 |
2021-02-21, 17:48 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88528912]Może to jest po prostu opinia ludzi z dużych miast typu Warszawa, gdzie co by tu nie gadac pracę prawie kazdy znajdzie i mozliwosci kariery i rozwoju są naprawdę niezłe, więc można tutaj dobrze żyć(...)[/QUOTE]
Nie sądzę. Tak samo nie spotykałam się z takimi poglądami w dużych miastach, jak i na zadupiach. |
2021-02-21, 18:32 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Ja sie spotkalam z takim mysleniem, o jakim pisze Nolunia.
Piosenka Grzegorza Turnaua dobrze oddaje typowa krakowska mentalnosc. https://m.youtube.com/watch?v=1XBY-tERRMU |
2021-02-21, 19:44 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: StosuNie nek do emigracji w PL/oczami Polaka
Też to zauważyłam, na Wizażu zdecydowanie częściej widziałam posty w stylu, że teraz wreszcie kogoś stać "na wszystko" i jeszcze odkłada. Mój prywatny osobisty chłop też gada, że w Holandii rozpieprzał kasę, a i tak odłożył i w ogóle ciągnie mnie żebyśmy razem wyjechali.
|
2021-02-21, 20:24 | #22 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 983
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Dlaczego emigracja miałaby być porażką ?
Nie każdy się do niej nadaje. Niektórzy to się nawet nie ruszą ze swojego województwa czy miasta, choć pracy nie ma i zero perspektyw na nią. To jest dopiero dramat. |
2021-02-21, 20:34 | #23 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 695
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88528916]No i co w związku z tym ?
To nie zmienia faktu, że Polacy są akurat bardzo 'ruchliwym' narodem i to od pokoleń. Mówi się zresztą w demografii, że Polska na arenie międzynarodowej to kraj emigrantów. Duże znaczenie miała tutaj nasza smutna historia - rozbiory, wojna, komuna, transformacja itd. itp. Różnica może być ewentualnie taka, że kiedyś emigrowano z konieczności - albo przed biedą, albo przed wojną, albo przed jednym i drugim. Po wejściu Polski do UE częściej zaczyna to też być po prostu wybór podyktowany np. chęcią poznania życia w innym miejscu na świecie (zwłaszcza przez młodych ludzi) ale w główniej mierze tzw. boom migracyjny po 2004 r. to głównie migracje zarobkowe i częściej są one krótkotrwałe niż to było kiedyś, kiedy emigrowało się z założeniem, że to na stałe. ---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ---------- Tak, oczywiście. Ewentualnie gadają tak blondynki w okularach, bez męża i dzieci. Z zawiści.[/QUOTE]Kraj emigrantów? Tak, mieliśmy "fale" emigracji, ale jakoś nie wydaje mi się żebyśmy bili w tym na głowę inne europejskie kraje...Nigdy bym nie określiła naszych rodaków jako szczególnie "ruchliwych" czy "mobilnych"...Jesteśm y raczej jak zawiesista, zastygla "breja" - mnóstwo ludzi najchetniej nie ruszaloby się ze swojego miejsca. Piszę "Pół żartem, pół serio" oczywiście... "Blondynki w okularach, bez męża i dzieci"? Ciekawe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-02-21, 21:41 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 860
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Mysle, ze troche osob ze starszego pokolenia tak mysli, ale mlodzi coraz mniej. Ja rzadko sie z tym spotykam. Moze bardziej zazdrosc bo "dorobil sie za granica". No a wielu ludzi rozumie. Ja akurat nie mam nic do osob, ktore emigrowaly. Dla mnie to neutralne, a nie negatywne, a wrecz pozytywne, bo wlasnie ktos musi byc zaradny : nauczyc sie dobrze jezyka i przyzwyczaic sie do zycia w obcym kraju. Wiadomo niektorzy mieszkaja za granica i slabo znaja jezyk tego kraju, ale jednak jezeli chca miec lepsza prace i dobre kontakty z mieszkancami kraju to musza sie postarac. To raczej przykre, ze nasz kraj nie spelnia tak wielu czynnikow i duzo osob nie chce tu mieszkac i rozumiem ich. To sa czasem trudne decyzje. Oczywiscie niektorzy przeprowadza sie, bo moga mieszkac gdziekolwiek i to tez rozumiem, kazdy ma prawo mieszkac gdzie chce i czuc sie dobrze, ale tu gdy wymuszaja to pieniadze to jednak przykre, ze nasz kraj nie zapewnia pewnych podstaw.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-21, 22:06 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88529292]
[/COLOR]Hahahaha, Kraków właśnie...Czyli to chyba prawda, że jest zaściankiem ][/QUOTE] Ja tak nie uwazam. |
2021-02-21, 22:27 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88529292]Kraj emigrantów? Tak, mieliśmy "fale" emigracji, ale jakoś nie wydaje mi się żebyśmy bili w tym na głowę inne europejskie kraje...Nigdy bym nie określiła naszych rodaków jako szczególnie "ruchliwych" czy "mobilnych"...Jesteśm y raczej jak zawiesista, zastygla "breja" - mnóstwo ludzi najchetniej nie ruszaloby się ze swojego miejsca. Piszę "Pół żartem, pół serio" oczywiście...
[/QUOTE] No to nie określaj. Ludzie różne rzeczy klepią, ale to jeszcze nie powód, żeby brać to za jakąś uniwersalną prawdę albo za fakty. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2021-02-21 o 22:41 |
2021-02-22, 02:25 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 03:53 |
2021-02-22, 02:33 | #28 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88529698]Treść usunięta[/QUOTE]
To jest kluczowa kwestia, bo stereotyp Polaka wyjezdzajacego na wyspy czy do Holandii zeby pracowac na zmywaku albo na jakims magazynie za minimalna krajowa jest nadal ciagle zywy.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-02-23, 07:41 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Ja zrozumialam, ze w watku jest pytanie jak emigracje postrzegaja Polacy w Polsce, czyli ci co zostali. Nie jak emigranci widza innych emigrantow.
|
2021-02-23, 10:55 | #30 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 508
|
Dot.: Stosunek do emigracji w PL/oczami Polaka
Jestem rocznik 80 i w życiu nie spotkałam się z opinią, że emigracja to porażka. Przeciwnie, na tych, co emigrowali, patrzyło się z podziwem, że tacy dzielni, i że lepiej im się powodzi za granicą.
Z ludzi, którzy wyemigrowali na stałe, więcej znam tych z mniejszych miejscowości, wsi, uboższych regionów, gdzie ciężko było o pracę poza szkołami/przedszkolami/urzędami typu lokalny oddział ZUS/US, więc ich wybór nie dziwił. Całe roczniki, pary, rodziny wyjeżdżały za chlebem i nikogo to nie dziwiło. Z dużych miast różnie, częściej ludzie wyjeżdżali w konkretnym celu, np. zarobić na mieszkanie, po czym wracali i znajdowali pracę w korpo (wykorzystując podszlifowane za granicę umiejętności językowe). Co do niekupowania mieszkań i życia na wynajmie, to taki styl życia, coraz popularniejszy wśród młodszych ludzi. W niektórych krajach to norma. Znam taką parę: on Polak, ona Marokanka, poznali się na uniwersytecie we Francji; mieszkali po kilka lat we Francji, w Szwajcarii, w Luksemburgu i w RPA. Oboje pracują w międzynarodowych korporacjach, nie posiadają nieruchomości w żadnym kraju, choć byłoby ich na to spokojnie stać. Wolą żyć tu i teraz, i w razie, gdy zmieni im się koncepcja miejsca zamieszkania, bez problemu się przeprowadzić na drugi koniec globu. Po prostu posiadanie nieruchomości nie jest dla nich tożsame z dobrobytem, jak dla wielu ludzi np. w Polsce. Taki styl życia.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:12.