Rzuć mnie w marcu

[migotku]

Nie byłem słaby, Kiedy chodziliśmy ze sobą mówiły, że im dogadzam i że jest im ze mną bardzo dobrze w łóżku. Więc to nie to.

Według mnie to jakaś klątwa, że zawsze dziewczyny zrywają 10marca.

[wlosomaniaczkaaa]

Wiadomo, że nie byłeś.

Jeśli klątwa, to wizaż nie jest w stanie Ci pomóc.
Zwróć się do egzorcysty, księdza, dobrej cyganki albo kogoś pochodnego.

[trzyplusy]

Skoro na początku zgłaszały ze maja ochotę, potem był seks, a potem ze jesteś dla nich za dobry i bye bye. Wniosek jest taki ze najprawdopodobniej sprawiasz dobre wrażenie a przy bliższym poznaniu okazuje się ze jesteś to A (cokolwiek to znaczy).

Co do klątwy to się nie znam, po prostu nie umawiają się na randki 10 marca, telefon wyłącz i nie będzie miała jak zerwać - problem solved.

[Overcooked]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Wiadomo, że nie byłeś.

Jeśli klątwa, to wizaż nie jest w stanie Ci pomóc.
Zwróć się do egzorcysty, księdza, dobrej cyganki albo kogoś pochodnego.

Oj tak masz racje tą łóżkową teorią! Kurna aż wyparłam z pamięci że sama miałam identyko sytuację kiedyś: chemia jest, iskry są, ciężko usiedzieć spokojnie na filmie i pocałunkowe przystanki na chodniku co chwila, a jak przyszło co do czego to taka słabizna bez perspektyw na poprawę że mi witki opadły, wszystkie zalety charakteru zbladły, wcześniejsze wątpliwości wyostrzyły, nastrój słabizna i musiałam zerwać znajomość takimi wytrychami że jest spoko gościem ale to nie to
No i jak wcześniej wspomniano, skoro wierzysz w klątwę to powinieneś się zamknąć na 4 spusty tego dnia i przełamać passę xd

[Lachezis]

Odczaruj, sam zerwij pierwszy 10 marca. To będzie tak nieoczekiwane, że klątwa zbladnie, a Ty wejdziesz w nową erę z nowymi mocami.

[parallel_roads]

Napisane przez migotku

Według mnie to jakaś klątwa, że zawsze dziewczyny zrywają 10marca.

Jak teraz o tym napisałeś, to w sumie może tak być. Chyba jedynym wyjściem jest polecony tu już przez jakąś koleżankę sposób, aby tego 10 marca zamknąć się w domu (najlepiej zainwestuj w dźwiękoszczelne ściany, może ogranicz to do jednego pokoju), wyłączyć telefon i wytrzymać do 00.00 11 marca.

Ewentualnie też możesz udać się do wróżki, może będzie w stanie zdjąć z Ciebie klątwę, aczkolwiek tu już trzeba zainwestować

[Mija62]

Napisane przez Lachezis

Odczaruj, sam zerwij pierwszy 10 marca. To będzie tak nieoczekiwane, że klątwa zbladnie, a Ty wejdziesz w nową erę z nowymi mocami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[new_me]

Mówcie co chcecie ale byłam kiedyś w kilkuletnim związku w którym co roku na przełomie konkretnych miesięcy był kryzys. Po tym jak dwukrotnie sie zbiegly te okresy to w kolejnym roku juz to przeczuwałam i sie nie mylilam

moze w marcu albo ogolnie w tym okresie masz duzo stresu, jakis pozimolwy spadek nastroju i ten 10 marca Ci sie juz wkrecil, zaczynasz sie przed nim dziwnie zachowywac a druga strona to wyczuwa i przez to zwiazek sie konczy

[berenka]

heh Myślę, że za drugim razem zwróciłeś na tę datę uwagę, utkwiło Ci w podświadomości i zadziałało jak "samospełniająca się przepowiednia", a nasze myśli wpływają na to, co nam się przytrafia ( w sensie to, co ktoś uważa w głębi ducha za oczywiste). Można sobie o tym gadać z przymrużeniem oka albo można przetestować
Tak czy inaczej - olej to, a już na pewno nie wkręcaj sobie żadnej klątwy.
Ty masz większe problemy - po co zaczynasz związki od dupy strony? Trwalsze będą jeżeli urzekniesz te baby rozmową, a dopiero później całą resztą.

[patusiaa23]

No to jak to klątwa, to przewiąż sobie czerwoną wstążką może

[I am Rock]

Napisane przez patusiaa23

No to jak to klątwa, to przewiąż sobie czerwoną wstążką może

I okadź szałwią.
A na koniec spal 3 włosy łonowe podczas pełni.

[Lapis_Lazuli]

Napisane przez migotku

Nie byłem słaby, Kiedy chodziliśmy ze sobą mówiły, że im dogadzam i że jest im ze mną bardzo dobrze w łóżku. Więc to nie to.

Według mnie to jakaś klątwa, że zawsze dziewczyny zrywają 10marca.

To moze sie wydawać zaje***cie nieprawdopodobne, ale co gdybym ci powiedziała że po takiej ilości nieudanych związków mógłbyś wpaść na to aby nie zaczynać poszukiwan od kryteriów łózkowych i materialnych zamiast obwiniac o sytuacje jakieś klątwy?

[dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584]

Może byłeś fajnym facetem do seksu, a słabym na partnera, co wychodziło w praniu. Albo chciały tylko seksu a głupio im było tak bez "chodzenia".

Proponuję nie zaczynać od dupy strony chociażby swędziało i zobacz jak się potoczy, facet też ma prawo chcieć poczekać.
Sam miałem/mam podobnie (tj sex tak, związek nie) ale nie doszukuje się tu mistycznych działań klątwy, a raczej winy w sobie, we wrażeniu jakie robię.



Jest też druga opcja, znacznie groźniejsza.
Zastanów się, czy kiedyś, 10 marca, nie podpadłeś jakiejś cygance, może chciała opchnąć ci rolexa czy inny diament, odmówiłeś i rzuciła POTĘŻNY urok, uderzający cyklicznie 10 marca, z precyzją godną chirurga. W tej sytuacji polecam egzorcyzmy, "weźmisz czarno kurę".

[I am Rock]

Tu masz link do strony, jak domowymi sposobami odczynić urok:
https://dotykprzestrzeni.pl/odczynianie-urokow/