Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66. - Strona 159 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2021-04-01, 06:33   #4741
dziewczyna_na_progu
Raczkowanie
 
Avatar dziewczyna_na_progu
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 295
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Podaj mi cytat z tego wątku gdzie ktoś napisał, że 'sport zawodowy to nie praca i w sumie przyjemność, bo jedzenie podłoża, trening ułożą'.

Wielu ludzi nie może sobie zabalować i przyjść do pracy na kacu. Nie tylko jak jest się piłkarzem, prawnik czy lekarz tez nie może sobie operować pod wpływem alko, zbadać pacjenta na odwal, bo też może mu to zaburzyć 10 lat ciężkiej nauki na studiach i 15 lat doświadczenia zawodowego jak wezmą go do sądu i odbiorą prawo wykonywania zawodu. Prawnik, lekarz, nauczyciel, osoba pracująca z dziećmi, pielęgniarka czy masa innych zawodów, które wiążą się jednak z odpowiedzialnością. Specjalista neurochirurg czy chirurg szczękowo-twarzowy ma dużo większą odpowiedzialność, lata studiuje, robi specjalizacje, egzaminy, multum praktyki, wykańczający stres, a takie osoby nie zarobią 100 milionów za rok swojej pracy. Więc jeśli chcemy uzasadniać wysokie zarobki piłkarzy to na pewno nie ciężką pracą. Serio, masa zawodów wymaga odpowiedzialności, wyrzeczeń i ciężkiej pracy, ciężka praca to nie tylko ciężkie treningi, trzymanie diety i odmawianie sobie piwa wieczorkiem. Ja od początku mówię o rocznych zarobkach na poziomie 100 milionów, które Lewy zarabia na samym kontrakcie. Pomijam od początku hajs, który ciągnie z tysiąca reklam i współprac, bo nawet nie jestem w stanie oszacować ile to może być pieniędzy. Więc chodzi o sam hajs za wykonywaną pracę (kontrakt), który jest po prostu absurdalnie nieproporcjonalny



Też prawda. Jak jesteś córką Ethana Hawka albo Cindy Crawford to tak jakby jakoś przypadkiem łatwiej wszystko wychodzi Mówienie, że może ich konkurentki na castingach po prostu nie były takie dobre i może ich definicja ciężkiej pracy się trochę różni jest po prostu bezczelne. Mówimy o światowym poziomie z olbrzymią konkurencją, a nie pierwszym miejscu w klasowym konkursie 'Supermatematyk'



Ostatnio z powodu tej dramy z Lewym to ciągle czytam o sportowcach jak o niemalże bogach, którzy tak ciężko pracują. Masa ludzi ciężko pracuje, ich praca wiąże się z ogromną odpowiedzialnością i masą wyrzeczeń. Ale Lewy pracuje 500x bardziej niż najlepsi neurochirurdzy w kraju (mówimy o samym kontrakcie, pomijam miliony, które zgarnia za reklamy międzynarodowych koncernów). Ah, ta odpowiedzialność, ryzyko, wyrzeczenia i ciężka praca piłkarza. Wiem, że ktoś zaraz nie zrozumie ironii, więc od razu jasno napiszę: piłkarz na światowym poziomie ciężko pracuje. Masa ludzi ciężko pracuje, ponosi wiele wyrzeczeń, ogromną odpowiedzialność, bo tego wymaga od nich ten zawód. A nie zarabiają ułamka procenta tego co Robert.



To szczęście to jest zdanie sobie sprawy, że za karierą sławnych modelek, aktorek czy sportowców stoi masa ludzi, których spotkali na swojej drodze i którzy po części odpowiadają za ich sukces. To nie jest tak, że Robert sam sobie wszystko pozałatwiał, sam się uczył grać w piłkę, sam sobie opracowuje dietę, sam się rozreklamował na samym początku. Spotkał na swojej drodze masę ludzi, którzy mu pomogli być tam gdzie teraz jest. Gdyby pochodził z biednej rodziny, nikt nie zaprowadził go za dzieciaka na trening, nie miałby czasu na jakieś swoje hobby, bo musiałby pomagać rodzicom to jego talent na niewiele by się zdał. Tak samo jak by nie trafił na tak dobrych trenerów i menadżerów i po prostu gdyby w pewnym momencie nie spotkał osoby, która go zauważy w jakimś zwrotnym punkcie kariery. Sorry, ale kariera w showbiznesie to nie jest konkurs matematyczny czy szachy, wiele czynników zewnętrznych ma wpływ na to gdzie jesteś, dużo zależy po prostu od szczęścia/przypadku.

Mam wrażenie, że dla wielu osób przyznanie, że ktoś jest uprzywilejowany czy po prostu miał szczęście, od razu odbiera całą sprawczość i jest równoznaczne z tym, że oni nic nigdy od siebie nie dali. No, nie. Ale błagam, nie udawajmy, że wybicie się na skalę światową to nie jest ogromne szczęście kiedy konkurujesz z dziesiątkami milionów ludzi na podobnym poziomie
Bardzo, bardzo się zgadzam.
Nikt nie neguje ciężkiej pracy sportowców, ale też bez przesady, że tylko oni jedni ciężko pracują. Zwłaszcza, że społeczeństwo traktuje ich jak bogów, bo... wykonują swoją pracę. Piłkarz z brzuszkiem to jak chirurg, który nie wie, gdzie jest wątroba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dziewczyna_na_progu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 06:35   #4742
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Podaj mi cytat z tego wątku gdzie ktoś napisał, że 'sport zawodowy to nie praca i w sumie przyjemność, bo jedzenie podłoża, trening ułożą'.



Wielu ludzi nie może sobie zabalować i przyjść do pracy na kacu. Nie tylko jak jest się piłkarzem, prawnik czy lekarz tez nie może sobie operować pod wpływem alko, zbadać pacjenta na odwal, bo też może mu to zaburzyć 10 lat ciężkiej nauki na studiach i 15 lat doświadczenia zawodowego jak wezmą go do sądu i odbiorą prawo wykonywania zawodu. Prawnik, lekarz, nauczyciel, osoba pracująca z dziećmi, pielęgniarka czy masa innych zawodów, które wiążą się jednak z odpowiedzialnością. Specjalista neurochirurg czy chirurg szczękowo-twarzowy ma dużo większą odpowiedzialność, lata studiuje, robi specjalizacje, egzaminy, multum praktyki, wykańczający stres, a takie osoby nie zarobią 100 milionów za rok swojej pracy. Więc jeśli chcemy uzasadniać wysokie zarobki piłkarzy to na pewno nie ciężką pracą. Serio, masa zawodów wymaga odpowiedzialności, wyrzeczeń i ciężkiej pracy, ciężka praca to nie tylko ciężkie treningi, trzymanie diety i odmawianie sobie piwa wieczorkiem. Ja od początku mówię o rocznych zarobkach na poziomie 100 milionów, które Lewy zarabia na samym kontrakcie. Pomijam od początku hajs, który ciągnie z tysiąca reklam i współprac, bo nawet nie jestem w stanie oszacować ile to może być pieniędzy. Więc chodzi o sam hajs za wykonywaną pracę (kontrakt), który jest po prostu absurdalnie nieproporcjonalny


No przecież nawet kilka postów wyżej, ktoś napisał, że dieta i trening, to nie jest trudność dla sportowca. Wcześniej też była mowa o tym, co za problem, przecież oni mają swoich kucharzy, albo zamawiają pudełka
Tak są takie zawody, ale mają wolne i wtedy jeśli później wrócą z imprezy, to wielkiej draki nie ma. Zawodowy sportowiec praktycznie nie ma wolnego, cały czas musi myśleć o swoim organizmie. Idąc na L4, kontuzje, czy nawet macierzyństwo cofają się w rozwoju wstecz. Po powrocie muszą dużo nadrobić w przeciwieństwie do innych zawodów. Poza tym, nigdzie nie napisał, że tylko sportowcy mają ciazko. Nie musisz mi tego tłumaczyć.
Co wy tego Lewego się uczepilyscie. To jedyny sportowiec? Ja cały czas pisze ogólnie o sportowcach zawodowych. Lewy to sportowiec owszem, ale piłka nożna to biznes, który przynosi masę kasy, tak jak inni znani ludzie dostają kasę za reklamy, tak lewy wybrał odpowiedni sport. Więc zastanówcie się co boli, ten caly biznes pilkarski, czy sami piłkarze? To tak samo jak masz fach w ręku i jedna firma płaci tyle, a druga więcej, bo dużo więcej zarabia. Tak samo piłkarz z odległej ligii dostanie mniej, niż piłkarz Bayernu.





Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Cytat:
Napisane przez dziewczyna_na_progu Pokaż wiadomość
Bardzo, bardzo się zgadzam.
Nikt nie neguje ciężkiej pracy sportowców, ale też bez przesady, że tylko oni jedni ciężko pracują. Zwłaszcza, że społeczeństwo traktuje ich jak bogów, bo... wykonują swoją pracę. Piłkarz z brzuszkiem to jak chirurg, który nie wie, gdzie jest wątroba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nikt nie mówi, że tylko oni jedyni ciężko pracują...

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 06:45   #4743
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Podaj mi cytat z tego wątku gdzie ktoś napisał, że 'sport zawodowy to nie praca i w sumie przyjemność, bo jedzenie podłoża, trening ułożą'.



Wielu ludzi nie może sobie zabalować i przyjść do pracy na kacu. Nie tylko jak jest się piłkarzem, prawnik czy lekarz tez nie może sobie operować pod wpływem alko, zbadać pacjenta na odwal, bo też może mu to zaburzyć 10 lat ciężkiej nauki na studiach i 15 lat doświadczenia zawodowego jak wezmą go do sądu i odbiorą prawo wykonywania zawodu. Prawnik, lekarz, nauczyciel, osoba pracująca z dziećmi, pielęgniarka czy masa innych zawodów, które wiążą się jednak z odpowiedzialnością. Specjalista neurochirurg czy chirurg szczękowo-twarzowy ma dużo większą odpowiedzialność, lata studiuje, robi specjalizacje, egzaminy, multum praktyki, wykańczający stres, a takie osoby nie zarobią 100 milionów za rok swojej pracy. Więc jeśli chcemy uzasadniać wysokie zarobki piłkarzy to na pewno nie ciężką pracą. Serio, masa zawodów wymaga odpowiedzialności, wyrzeczeń i ciężkiej pracy, ciężka praca to nie tylko ciężkie treningi, trzymanie diety i odmawianie sobie piwa wieczorkiem. Ja od początku mówię o rocznych zarobkach na poziomie 100 milionów, które Lewy zarabia na samym kontrakcie. Pomijam od początku hajs, który ciągnie z tysiąca reklam i współprac, bo nawet nie jestem w stanie oszacować ile to może być pieniędzy. Więc chodzi o sam hajs za wykonywaną pracę (kontrakt), który jest po prostu absurdalnie nieproporcjonalny







Też prawda. Jak jesteś córką Ethana Hawka albo Cindy Crawford to tak jakby jakoś przypadkiem łatwiej wszystko wychodzi Mówienie, że może ich konkurentki na castingach po prostu nie były takie dobre i może ich definicja ciężkiej pracy się trochę różni jest po prostu bezczelne. Mówimy o światowym poziomie z olbrzymią konkurencją, a nie pierwszym miejscu w klasowym konkursie 'Supermatematyk'







Ostatnio z powodu tej dramy z Lewym to ciągle czytam o sportowcach jak o niemalże bogach, którzy tak ciężko pracują. Masa ludzi ciężko pracuje, ich praca wiąże się z ogromną odpowiedzialnością i masą wyrzeczeń. Ale Lewy pracuje 500x bardziej niż najlepsi neurochirurdzy w kraju (mówimy o samym kontrakcie, pomijam miliony, które zgarnia za reklamy międzynarodowych koncernów). Ah, ta odpowiedzialność, ryzyko, wyrzeczenia i ciężka praca piłkarza. Wiem, że ktoś zaraz nie zrozumie ironii, więc od razu jasno napiszę: piłkarz na światowym poziomie ciężko pracuje. Masa ludzi ciężko pracuje, ponosi wiele wyrzeczeń, ogromną odpowiedzialność, bo tego wymaga od nich ten zawód. A nie zarabiają ułamka procenta tego co Robert.







To szczęście to jest zdanie sobie sprawy, że za karierą sławnych modelek, aktorek czy sportowców stoi masa ludzi, których spotkali na swojej drodze i którzy po części odpowiadają za ich sukces. To nie jest tak, że Robert sam sobie wszystko pozałatwiał, sam się uczył grać w piłkę, sam sobie opracowuje dietę, sam się rozreklamował na samym początku. Spotkał na swojej drodze masę ludzi, którzy mu pomogli być tam gdzie teraz jest. Gdyby pochodził z biednej rodziny, nikt nie zaprowadził go za dzieciaka na trening, nie miałby czasu na jakieś swoje hobby, bo musiałby pomagać rodzicom to jego talent na niewiele by się zdał. Tak samo jak by nie trafił na tak dobrych trenerów i menadżerów i po prostu gdyby w pewnym momencie nie spotkał osoby, która go zauważy w jakimś zwrotnym punkcie kariery. Sorry, ale kariera w showbiznesie to nie jest konkurs matematyczny czy szachy, wiele czynników zewnętrznych ma wpływ na to gdzie jesteś, dużo zależy po prostu od szczęścia/przypadku.



Mam wrażenie, że dla wielu osób przyznanie, że ktoś jest uprzywilejowany czy po prostu miał szczęście, od razu odbiera całą sprawczość i jest równoznaczne z tym, że oni nic nigdy od siebie nie dali. No, nie. Ale błagam, nie udawajmy, że wybicie się na skalę światową to nie jest ogromne szczęście kiedy konkurujesz z dziesiątkami milionów ludzi na podobnym poziomie
Myślałam że już ustaliliśmy, że lewy zarabia tyle, bo jest maszynka do robienia pieniędzy.
On zarabia 100 milionów, ale generuje 300milonow zysku dla pracodawcy. Dane z czapy, chodzi mi o sam fakt. Gdzie tu jakaś nieproporcjonalna wypłata?
Czy chirurg generuje takie zyski, że ma tyle zarabiać?
Mówimy tylko o kasie, w swiecie gdzie rządzi pieniądz kto komu uratuje życie nikogi nie obchodzi.
Co do reszty to trochę oczywistości piszesz. Wiadomo, że jak ktoś się urodził w lepiance w Afryce, to ma prawie zerowa szansę być kimkolwiek. Ludzie z patologicznych rodzin też często powielają schemat rodziców i nic nie osiągają.
Ale tak jest że wszystkim. Taki dzieciak też nie zostanie najlepszym chirurgiem na świecie, i kwestia szczęścia lub braku nie ma tu nic do rzeczy.

Co do konkurowania z dziesiątkami ludzi na podobnym poziomie, to bzdura. Mnóstwo ludzi gra w piłkę zawodowo. Gdyby mieli talent nie mieli by żadnego problemu z dostrzeżeniem i zarabianiem takiej kasy. Ale jednak się to nie dzieje.
Zawsze w danej dziedzinie jest niewielu wybitnych ludzi i szansa, że będziesz taki jak oni jest minimalna. Niezależnie od szczęścia, czy talentu.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2021-04-01 o 06:48
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 07:53   #4744
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88613721]Ja bym się wstydziła zbierać na takie głupoty typu wyjazd czy aparat. Ludzie, którzy zbierają na życie i zdrowie często maja opory żeby się przełamać, a raczej odczuwają taki dyskomfort, ze nie dają rady i musza się zwrócić o pomoc (co jest naturalne, bo tylko jakiś promil społeczeństwa może sobie pozwolić na hiper drogie leczenie bez proszenia o wsparcie), a tutaj tak bez żenady ktoś wrzuca dejta na podróż poślubna ale ok, nie wstydzi się, ludzie chcą wpłacać to cóż, na zdrowie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]


Ja też bym się wstydziła. I też bym na takie coś kasy nie wpłacała. Nawet jakbym miała jej bardzo dużo to wolałabym dawać naprawdę potrzebującym.


Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Jeszcze w odniesieniu do znanych osób - no proszę, nie traktujmy diety i treningu w takim przypadku jako nie wiadomo jakiej pracy. Zwyczajni ludzie też chodzą na fitness po pracy (owszem, nie trenują tyle co zawodowi piłkarze; ale znam biegaczy, którzy sporo czasu poświęcają na treningi), ale właśnie - po pracy trzeba zazwyczaj o ten ruch zadbać. Ja sama trenuję, ale gdybym mnie stać było na personalnego trenera (nie mówię o godzince dziennie czy w tygodniu, ale stałej współpracy, żeby mi każdy trening organizował) i jeszcze kucharza, co to mi każdy jadłospis zaserwuje, to szczerze w ogóle dieta i ćwiczenia nie byłyby dla mnie żadnym trudem. I też nie przesadzajmy, że w ogóle nigdy żadnych grzeszków - to już bardziej osoby, które jeżdżą na zawody fitness, muszą w tym okresie po prostu mieć czystą michę.

Co do chorób jest to smutne i nie szłabym tak daleko w ocenianiu "na kogo warto bardziej dać". Jak widzę, że matka zbiera miliony na operację dziecka w USA, to nie myślę, jaki to ma sens, ale że na jej miejscu prawdopodobnie też bym szukała po prostu wszystkich sposobów na to, żeby uratować swoje dziecko czy innego członka rodziny.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88613971]Treningi uważam za ciężką pracę, ale już trzymanie diety przy takich zarobkach uważam za pikuś. Wystarczy sobie zamówić catering dietetyczny albo zatrudnić kucharza i dietetyka takie 2w1

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


No, ale dieta sportowca to nie tylko tak, że ktoś im catering pudełkowy załatwi


Cytat:
Napisane przez beatiska Pokaż wiadomość
Chyba niektórzy tutaj nie wiedzą jak wygląda życie prawdziwego sportowca. To jest "praca" 24h na dobę, to nie jest tak, że po 8h on pierdzieli wszystko i zapomina o robocie, lądując na kanapie przed netflixem. Każdy jego ruch, całe życie musi być w pełni podporządkowane temu sportowi.

Dziwi mnie, że ktoś mówi, że może sobie zamówić catering i z głowy...

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Dokładnie tak.



Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
dziwią mnie ludzie, którzy noszą na twarzach brudne, usyfione maski. widziałam już kilkukrotnie u normalnych, pozornie zadbanych ludzi maski, które wyglądają jak szmaty do podłogi. zwykle są to maski chirurgiczne, tak brudne, że aż szaro-czarne, skulkowane, rozciągnięte, wymiętoszone. na pewno nie prane. wyglądają jakby niektórzy mieli jedną maskę od początku pandemii. dziwi mnie, że ludzie zakładają na twarz coś takiego. brudne, z plamami, nigdy nie prane siedlisko bakterii. w życiu nie nosiłabym na twarzy czegoś tak brudnego


nie chcę tutaj rozpętywać dyskusji czy noszenie masek w ogóle ma sens czy nie, bo nie o to mi chodzi. jak ktoś nie nosi maski w ogóle, to mniej mnie to dziwi niż noszenie brudnej szmatki. chodzi o noszenie na twarzy czegoś, czego się nie prało od kilku miesięcy, coś co się trzymało w kieszeniach, luzem w torebkach.

a i żeby nie było, że może nie wiem czy ludzie piorą. dzisiaj w windzie jakiś jacyś dwaj mężczyźni zastanawiali się kiedy wprowadzono maski i czy minął już rok. i jeden z nich właśnie rzucić że mało które ubranie nosi tyle co "tą jedną maskę"

Mnie też to dziwi. Przecież na tym jest tyle bakterii I ja też znam ludzi co covida się boja, a maseczkę jakąś wymemłaną noszą w kieszeni czy torebce z kluczami, telefonem, pieniędzmi. Dla mnie to obrzydliwe.



[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88614900]Kazdy kto uprawiał sport, nawet amatorski, ale próbowal zrobić jakieś wyniki będzie wiedział, że zawodowy to sieczka psychiczna i fizyczną. Większość osób nie ma do tego psychiki, nie chodzi tylko o cechy fizyczne. Naprawdę mało kto wytrzyma eksploatowanie organizmu do granic możliwości.
Fitness po pracy to sorry, ale to jest relaks, a nie sport. ; )
Gadanie, że to część ich pracy i nie wymaga poświęceń jest wręcz śmieszne.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Zgadzam się w 100%. Nic więcej dodawać nie trzeba.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 07:54   #4745
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Ale o jakimś rekreacyjnym machaniu nogą na fitnessie rozmawiamy? Znam ludzi, którzy biegają w ultra i może nie trenują tyle co zawodowy sportowiec, bo nie mają na to czasu, ale tak, całkiem sporo - albo himalaistów, którzy mieli pracę zawodową oprócz tego (to też się wiąże z ryzykiem nie tylko kontuzji, ale i utraty życia). Owszem, zawodowe uprawianie sportów wymaga pewnych cech, ale nie wiem, skąd takie wnioski, że ci sportowcy mogliby pracować w 80% branż Np. Piotr Żyła to wybaczcie, mistrzem elokwencji nie jest i wielu innych sportowców też nie.

Ale nikt nie napisał, że praca sportowca to sielanka, natomiast teraz to z opisu wygląda, że to najcięższa praca na świecie - a to już, przepraszam - guzik prawda. Nie wiem, w jakiej branży można sobie wesoło wrócić do pracy po długim l4, urlopie - mało znam takich - i nic nie stracić, nie musieć nadrabiać. Tak samo jest wór - "sportowcy" - i po tych postach to wychodzi na to, że wszyscy mają identyczny tryb życia oraz dietę. A no to też nie jest prawda. Zależy, jaki sport przede wszystkim, zależy od indywidualnych czynników (alergii, nietolerancji pokarmowych czy predyspozycji organizmu).

W odniesieniu do diety, to powtórzę po raz 10: napisałam, że jak się ma własnego kucharza, to tak, łatwiej jest utrzymać dietę. Natomiast dieta sportowców nie jest taka rygorystyczna jak np. zawodników fitness przed zawodami.
Uważam, że akurat piłkarze w większości są nieźle wynagradzani, a są zawodowi sportowcy, którzy nie są tak wynagradzani, a według mnie ich dyscyplina jest np. bardziej wymagająca niż piłka nożna. Ale to jest moja opinia, z którą się nikt nie musi zgadzać.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 07:57   #4746
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez dziewczyna_na_progu Pokaż wiadomość
Piłkarz z brzuszkiem to jak chirurg, który nie wie, gdzie jest wątroba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ale brzuszek wcale nie musi przeszkadzać w tym, żeby być dobrym piłkarzem
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 08:18   #4747
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88615404]ale brzuszek wcale nie musi przeszkadzać w tym, żeby być dobrym piłkarzem[/QUOTE]

No ale pokazuje, że piłkarz nie trzyma tak rygorystycznej diety, jak niektórzy chcieliby wierzyć .


Poza tym napiszę jeszcze raz, bo może się jasno nie wyraziłam; samo bycie zawodowym sportowcem uważam za wysiłek; po prostu w moim odczuciu sławni piłkarze są na bardzo uprzywilejowanej pozycji, są często bardziej gwiazdami niż sportowcami, otrzymują wysokie gaże, wcześniej przechodzą na emeryturę, a wcale nie muszą trzymać bardzo niskiego BF ani nie jest tak, że mogą w ogóle pójść na imprezę. Często mają swoich kucharzy i catering. Często w innych dziedzinach sportowcy są mniej wynagradzani, nie mają takiego luksusu własnego kucharza, mało kto o nich słyszy (nawet o sukcesach), bo cóż, po prostu nie są gwiazdami.

A oczywiście do wyczynowego uprawiania sportu potrzeba wielu cech osobowości, ale sporo osób na całym świecie wyczynowo ten sport uprawia; podobnie aby zostać sławnym pianistą, to również trzeba ćwiczyć. I chirurgiem - każdy nie może wykonywać tego zawodu też, prawda? Ale rozumiem, że nie zachwycanie się wszystkimi sportowcami skutkuje tym, że "nie wiem, o czym mówię"; no tak się składa, że owszem, w przeszłości uprawiałam bardzo intensywnie sport amatorsko i trzymałam bardzo duży reżim dietetyczny (że niezdrowy to inna sprawa).

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88614900]Kazdy kto uprawiał sport, nawet amatorski, ale próbowal zrobić jakieś wyniki będzie wiedział, że zawodowy to sieczka psychiczna i fizyczną. Większość osób nie ma do tego psychiki, nie chodzi tylko o cechy fizyczne. Naprawdę mało kto wytrzyma eksploatowanie organizmu do granic możliwości.
Fitness po pracy to sorry, ale to jest relaks, a nie sport. ; )
Gadanie, że to część ich pracy i nie wymaga poświęceń jest wręcz śmieszne.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

No a większości ludzi nie chce się ruszyć tyłka z kanapy, regularnie ćwiczyć, dlaczego więc umniejszać osobom, które regularnie ćwiczą po pracy? Nie chcę orderu za to, że w piątek po pracy pędziłam na rowerze na crossfit, ale owszem, to też wymagało ode mnie dyscypliny i wyrobienia nawyku.

Edytowane przez sublips
Czas edycji: 2021-04-01 o 08:25
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-04-01, 09:13   #4748
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

właśnie widziałam kłótnie, że trzepanie dywanika z łązienki przez balkon to wielkie hamstwo bo na parterze ktoś ma ogródek.
Niby z jednej strony rozumiem, że ktoś nie chce by mu do ogródka strzepywać kurz ale z drugiej strony gdzie ludzie maja to robić? na parking? u siebie w mieszkaniu?

Co myślicie?
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png

Edytowane przez Zorzoli
Czas edycji: 2021-04-01 o 09:14
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 09:17   #4749
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
właśnie widziałam kłutnie, że trzepanie dywanika z łązienki przez balkon to wielkie hamstwo bo na parterze ktoś ma ogródek.
Niby z jednej strony rozumiem, że ktoś nie chce by mu do ogródka strzepywać kurz ale z drugiej strony gdzie ludzie maja to robić? na parking? u siebie w mieszkaniu?

Co myślicie?



No ja mam dom, wiec teoretycznie trzepałabym nad swoim,
ale trzepie łazienkowe dywaniki nad brodzikiem w łazience a potem piorę.


faktycznie takie trzepanie komuś nad balkonem, na którym może ma świeżo posprzątane, może ma pranie wystawione, stolik z kawą, sam stoi, albo po prostu nie chce na swoim balkonie paprochów z czyjejś łazienki to takie trochę... no słabo.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 09:19   #4750
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
właśnie widziałam kłótnie, że trzepanie dywanika z łązienki przez balkon to wielkie hamstwo bo na parterze ktoś ma ogródek.
Niby z jednej strony rozumiem, że ktoś nie chce by mu do ogródka strzepywać kurz ale z drugiej strony gdzie ludzie maja to robić? na parking? u siebie w mieszkaniu?

Co myślicie?
cóż... nie mam ogródka, ale mnie to też wkurza. średnio mi się podoba sprzątanie syfu z cudzych dywanów i dywaników z mojego balkonu. a i tak chwała bogu że mam balkon, to przynajmniej osiądzie na balkonie zamiast wpadać mi do mieszkania.
gdzie ludzie mają to robić? ruszyć tyłek z mieszkania (jak ja) i wytrzepać przed blokiem, np. przy śmietnikach. ja tak robię i mi jeszcze korona z głowy nie spadła

kłócić się z nikim nie zamierzam, bo szkoda mi na to moich nerwów. ale co sobie myślę o takich sąsiadach sprzątając balkon to już tylko ja wiem...

Edytowane przez Pani_Mada
Czas edycji: 2021-04-01 o 09:20
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 09:22   #4751
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Nie No, ja jestem dość liberalna w sąsiedzkich sprawach, ale trzepanie dywanu przez balkon jest akceptowalne wyłącznie w przypadku mieszkania na parterze. W przeciwnym razie to porażka. Nie powinno się robić czegoś takiego, absolutnie. Na starszych osiedlach są jeszcze trzepaki, na nowych już nie instalują??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-04-01, 09:28   #4752
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
właśnie widziałam kłótnie, że trzepanie dywanika z łązienki przez balkon to wielkie hamstwo bo na parterze ktoś ma ogródek.
Niby z jednej strony rozumiem, że ktoś nie chce by mu do ogródka strzepywać kurz ale z drugiej strony gdzie ludzie maja to robić? na parking? u siebie w mieszkaniu?

Co myślicie?
Dla mnie chamstwo, bo robiac sobie porzadek robisz syf innym.
Chcialsbys zeby ktos ci tak nasyfil?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 09:33   #4753
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
właśnie widziałam kłótnie, że trzepanie dywanika z łązienki przez balkon to wielkie hamstwo bo na parterze ktoś ma ogródek.
Niby z jednej strony rozumiem, że ktoś nie chce by mu do ogródka strzepywać kurz ale z drugiej strony gdzie ludzie maja to robić? na parking? u siebie w mieszkaniu?

Co myślicie?
Na zewnątrz, w mieszkaniu, albo oddać do czyszczenia.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 09:39   #4754
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
właśnie widziałam kłótnie, że trzepanie dywanika z łązienki przez balkon to wielkie hamstwo bo na parterze ktoś ma ogródek.
Niby z jednej strony rozumiem, że ktoś nie chce by mu do ogródka strzepywać kurz ale z drugiej strony gdzie ludzie maja to robić? na parking? u siebie w mieszkaniu?

Co myślicie?
myślimy że to buractwo trzepać dywan komuś nad głową
można sobie wyjść na trawę i tam wytrzepać jeśli nie ma trzepaków
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 09:45   #4755
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Dywanik z łazienki bez problemu mozna wytrzepać nad wanna, nawet bezpośrednio w łazience i pozamiatać.

Ile tych śmieci sie uzbiera?
Przecież te dywaniki dość często sie zmienia...
To nie dywan aby wymagało godzinnego trzepania pod domem.
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 09:47   #4756
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

u mnie w bloku ludzie z góry potrafią psa czesać chyba na balkonie i potem tę sierść wyrzucać przez balkon. Nie raz miałam na balkonie "urocze" kłaczki
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 09:59   #4757
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
No a większości ludzi nie chce się ruszyć tyłka z kanapy, regularnie ćwiczyć, dlaczego więc umniejszać osobom, które regularnie ćwiczą po pracy? Nie chcę orderu za to, że w piątek po pracy pędziłam na rowerze na crossfit, ale owszem, to też wymagało ode mnie dyscypliny i wyrobienia nawyku.

Sory, ale co Ty w ogóle porównujesz Rekreacyjne wyjście na crossfit i sport zawodowy.


Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
właśnie widziałam kłótnie, że trzepanie dywanika z łązienki przez balkon to wielkie hamstwo bo na parterze ktoś ma ogródek.
Niby z jednej strony rozumiem, że ktoś nie chce by mu do ogródka strzepywać kurz ale z drugiej strony gdzie ludzie maja to robić? na parking? u siebie w mieszkaniu?

Co myślicie?

Dla mnie gorszym problemem od ogródka byłoby to, że to leci na balkony innych albo komuś na głowę jak akurat wyjdzie. A gdzie? No ja to strzepuję obok na podłogę, a potem odkurzam, przecież to jest malutki dywanik Ostatecznie można wyjść na zewnątrz, no ale jak ktoś jest leniem to sory.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 10:08   #4758
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Mieszkam na parterze i uważam, że nikt nie powinien niczego wyrzucać przez okno.

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Sory, ale co Ty w ogóle porównujesz Rekreacyjne wyjście na crossfit i sport zawodowy.

A gdzie ja to porównałam niby? Już mi się naprawdę nie chce przepychać. Napisałam dokładnie, co mam na myśli i jak ktoś później wyrywa jedno zdanie z mojej wypowiedzi, to cóż.

Odniosłam się do tego, że godzinka ćwiczeń po pracy taki relaks, łatwizna. Naprawdę? To dlaczego tyle osób na wizażu pisze, że nie chce im się ćwiczyć i nie ćwiczą?

A sport nie tylko uprawiałam "rekreacyjnie godzinkę fitnessu" obecnie uprawiam sport rekreacyjnie. I według mnie ostre uprawianie sportu jest dużą przyjemnością, bo czuje się adrenalinę.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 10:08   #4759
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Sory, ale co Ty w ogóle porównujesz Rekreacyjne wyjście na crossfit i sport zawodowy.
co nie? sport zawodowy to to samo co crossfit w piątek po pracy, dieta sportowa nie taka straszna, bo można odstępstwo raz na jakiś czas... bycie sportowcem to nie jest najcięższe zajęcie na świecie, ale kurczę bez przesady. porównywanie wieczornej godzinki na siłowni do profesjonalnych treningów to jest... dziwne.
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-04-01, 10:09   #4760
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Ale ja nigdzie tego nie porównałam, ludzie .

Porównałam jedynie zawodowych sportowców do ludzi, którzy biegają w ultra z zaznaczeniem, że oni i tak trenują mniej
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 10:10   #4761
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Ja dywaniki odkurzam i piorę, nigdy nic nie trzepię przez balkon, a jak robię jakieś brudne prace jak przesadzanie kwiatków to to normalnie na balkonie zamiatam lub odkurzam i wyrzucam.
Swoją drogą, u mnie na osiedlu nie ma trzepaka i na żadnym innym nowym nie widziałam żeby był.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 10:20   #4762
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Ja dywaniki odkurzam i piorę, nigdy nic nie trzepię przez balkon, a jak robię jakieś brudne prace jak przesadzanie kwiatków to to normalnie na balkonie zamiatam lub odkurzam i wyrzucam.
Swoją drogą, u mnie na osiedlu nie ma trzepaka i na żadnym innym nowym nie widziałam żeby był.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk

A w sumie szkoda, można by było zrobić jakieś drewniany na przykład. Albo z czarnej stali, industrialny w klimacie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 10:23   #4763
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Ja mam trzepak pod blokiem, ale co z tego jak wiecznie zastawiony przez auta, nie da się z niego korzystać.
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 10:24   #4764
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
właśnie widziałam kłótnie, że trzepanie dywanika z łązienki przez balkon to wielkie hamstwo bo na parterze ktoś ma ogródek. Niby z jednej strony rozumiem, że ktoś nie chce by mu do ogródka strzepywać kurz ale z drugiej strony gdzie ludzie maja to robić? na parking? u siebie w mieszkaniu?
Co myślicie?
myślę że to buractwo zrzucać cokolwiek ze swojego balkonu na cudzy balkon lub ogródek.
Na moim balkonie cyklicznie lądują cudze śmieci, śnieg, woda z ziemią z przelanych kwiatów i nie jest to fajne.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 10:41   #4765
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
właśnie widziałam kłótnie, że trzepanie dywanika z łązienki przez balkon to wielkie hamstwo bo na parterze ktoś ma ogródek.
Niby z jednej strony rozumiem, że ktoś nie chce by mu do ogródka strzepywać kurz ale z drugiej strony gdzie ludzie maja to robić? na parking? u siebie w mieszkaniu?

Co myślicie?
Dla mnie to jest buractwo totalne.
Dywanik z lazienki mozna odkurzyc, wytrzepac nad brodzikiem/wanna, wyprac i robic to czesciej niz raz na kilka miesiecy, to nie bedzie problemu.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Jak w ogole mozna wpasc na taki pomysl, wytrzepac komus dywanik przez okno?
Naprawde sie zastanawiam.
W piwnicy chowani czy co?
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 10:45   #4766
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88615682]A w sumie szkoda, można by było zrobić jakieś drewniany na przykład. Albo z czarnej stali, industrialny w klimacie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Myślisz, że to kwestia estetyki? U mnie wszystko jest malowane na szaro, pergole, ogrodzenie, furtki itd, więc szary metalowy trzepak by wyglądał zupełnie normalnie. Do tego, jest dużo niewykorzystanej przestrzeni z trawą i jakimś tujami, mógłby tam sobie stać.
Może po prostu ludzie już nie mają tyle dywanów w domach? W sumie, wszyscy młodzi ludzie jakich znam nie mają dywanów, a jeśli już to jakiś mały.


Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk

Edytowane przez this_witch
Czas edycji: 2021-04-01 o 10:46
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 10:48   #4767
dziewczyna_na_progu
Raczkowanie
 
Avatar dziewczyna_na_progu
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 295
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Sory, ale co Ty w ogóle porównujesz Rekreacyjne wyjście na crossfit i sport zawodowy.





Dla mnie gorszym problemem od ogródka byłoby to, że to leci na balkony innych albo komuś na głowę jak akurat wyjdzie. A gdzie? No ja to strzepuję obok na podłogę, a potem odkurzam, przecież to jest malutki dywanik Ostatecznie można wyjść na zewnątrz, no ale jak ktoś jest leniem to sory.
To, że ktoś nie jest zawodowym sportowcem nie oznacza, że tylko macha nogą na fitnessie. Wystarczy spojrzeć na forum typu sfd albo nawet na wątek o ćwiczeniach na plotkowym. Dziewczyny ćwiczą codziennie z ciężarami, niektóre trzymają dietę na masę. To wszystko robią obok swojej normalnej pracy i życia rodzinnego. Nie umniejszam sportowcom, ale nie umniejszajmy też osobom, które ostro trenują, aby osiągnąć swoje cele.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dziewczyna_na_progu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 11:08   #4768
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
właśnie widziałam kłótnie, że trzepanie dywanika z łązienki przez balkon to wielkie hamstwo bo na parterze ktoś ma ogródek.
Niby z jednej strony rozumiem, że ktoś nie chce by mu do ogródka strzepywać kurz ale z drugiej strony gdzie ludzie maja to robić? na parking? u siebie w mieszkaniu?

Co myślicie?
bo to jest chamstwo naweet bez ogrodka kurz i smieci wpasaja do sasiadow nizej przez otwarte okno, brudza szyby
trzepaków nie ma?
nawet jak nie ma to mozna normalnie na trawiku pod blokiem wytrzepac


tak mi sie przypomnialo- troche z innej banki- moi sasiedzi kilka miesiecy temu wyrzucali przez balkon kanape
mamy windy, do koreej normalna sofa spokojnie wejdzie, a jak nie to z 3cego peitra 2 facetow (tam akurat 2 mlodych mieszka) mzoe spokojnie znieśc mebel
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 11:12   #4769
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88615765]bo to jest chamstwo naweet bez ogrodka kurz i smieci wpasaja do sasiadow nizej przez otwarte okno, brudza szyby
trzepaków nie ma?
nawet jak nie ma to mozna normalnie na trawiku pod blokiem wytrzepac


tak mi sie przypomnialo- troche z innej banki- moi sasiedzi kilka miesiecy temu wyrzucali przez balkon kanape
mamy windy, do koreej normalna sofa spokojnie wejdzie, a jak nie to z 3cego peitra 2 facetow (tam akurat 2 mlodych mieszka) mzoe spokojnie znieśc mebel[/QUOTE]

Debile. Po prostu debile. Przeciez tyle rzeczy moglo pojsc nie tak

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-04-01, 11:14   #4770
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88615765]bo to jest chamstwo naweet bez ogrodka kurz i smieci wpasaja do sasiadow nizej przez otwarte okno, brudza szyby
trzepaków nie ma?
nawet jak nie ma to mozna normalnie na trawiku pod blokiem wytrzepac


[/QUOTE]



w zeszłym roku, na wiosnę z godzinę męczyłam się, żeby umyć 4 okna na balkonie (mam zabudowana loggię i aby umyć szyby od zewnątrz potrzeba niezłych wygibasów, bo dostęp do zewnętrznej strony jest bardzo utrudniony). no ale umyłam te szyby z zimowego smogu.
następnego dnia popadał deszcz. a chwilkę później sąsiedzi z dołu postanowili trzepać coś na balkonie (jakieś dywaniki z korytarza pewnie). moje świeżo umyte, mokre od deszczu okna obkleiły się kurzem, włosami i paprochami. dla takich ludzi jest specjalne miejsce w piekle
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-04 08:07:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:21.