2021-04-16, 15:18 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Jestem dorosła, mieszkam z toksyczną mamą
Cytat:
No właśnie?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2021-04-16, 15:45 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 15
|
Dot.: Jestem dorosła, mieszkam z toksyczną mamą
Wydaje mi się, że autorka pisała, że to bardzo wczesny etap związku. Może jeszcze za wcześnie na wspólne mieszkanie, jesli to etap kilku randek, więc chłopak nie jest jeszcze zwyczajnie gotowy. Skoro autorka wstydzi się mu nawet powiedzieć o całej sytuacji dlaczego go nie zaprasza, to może jest tak wczesnie, że chłopak by spanikowal na pytanie o wspólne mieszkanie.
|
2021-04-16, 15:48 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Jestem dorosła, mieszkam z toksyczną mamą
Cytat:
Acha, ja zrozumiałam, że oni już są ze sobą nieco. Jeżeli to wczesny etap, to jasne, że może być za wcześnie. Gorzej jeżeli nie potrafi się otworzyć przed kimś, z kim już nieco jest. Zły znak na przyszłość.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2021-04-16, 17:53 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Jestem dorosła, mieszkam z toksyczną mamą
|
2021-04-17, 07:42 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 369
|
Dot.: Jestem dorosła, mieszkam z toksyczną mamą
To, że Twoja matka jest teraz w miarę ok to jest część manipulacji. W momencie kiedy jest spoko Ty z nią rozmawiasz, opowiadasz jej o swoich sprawach, co ona potem w swoim "rzucie" wykorzysta przeciwko Tobie. To jest metoda kija i marchewki-przez chwilę jesz te marchewkę i już się cieszysz że jest ok, a za chwilę dostaniesz kijem po głowie, bo poczujesz się pewniej i zaczniesz planować własne decyzje.
Wiem, że to jest totalny kolokwializm, ale ludzie mając 25 lat mają już często własne rodziny, domy, biznesy, widują rodziców raz na kilka miesięcy. Ty masz 25 lat i boisz powiedzieć mamie, że chcesz mieć własne życie. Boisz się wyprowadzić, mieć chłopaka, wychodzić do niego. Zatrzymałaś się na etapie dorastania. Ludzie mieszkają z rodzicami i całe życie, ale mają własną indywidualność. Ty tego nie masz. Twoja matka nie ma skrupułów żeby wykorzystać Cię do swoich egoistycznych celów, przez co Ty nie masz nawet odrobiny zdrowego egoizmu który mógłby Cię obronić przed jej zachowaniem.
__________________
W życiu przecież chodzi o to, żeby pićko pić. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:26.