2021-05-08, 18:41 | #2731 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Sieciowa co kraj to obyczaj widać prowadzenie ciąży jest bardzo różne do Pl z tego co widzę.
Sophie super ze gładko poszło |
2021-05-08, 19:06 | #2732 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Treść usunięta
|
2021-05-08, 19:26 | #2733 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 320
|
Dot.: Żony 2016 część 11
W UK też dużo dłużej kobiety w ciąży pracują. W moim otoczeniu często jak kobieta jest powyżej 20 tygodnia to już ludzie się dziwią
Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka |
2021-05-08, 19:42 | #2734 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Żony 2016 część 11
Cytat:
No ja tez będę do końca pracować właśnie, w pracy wiedza już dawno ale po połówkowym usg będę się dokładnie dogadywać w pracy jeśli chodzi o to i sobie teoretycznie daty poukładam, wybiorę jakiś urlop pod koniec ale najpewniej do końca września będę pracować. U nas nie ma L4 „bo ciąża” jak w Pl (jeśli jest potrzebne bo coś nie tak to dostaniesz ale tez określony czas) wiec trzeba pracować żeby pozniej dostać coś tam macierzyńskiego który tez nie jest płatny wiele. Nie jest idealnie ale przynajmniej nie ma pozniej krzywych sytuacji gdzie kobiet nie chcą przyjmować bo mogą zajść w ciąże lub zwolnienia bo babki chodzą na L4, macierzyńskie, wrócą na miesiąc i znów to samo a z takimi planami i teoriami się spotkałam niestety wśród znajomych w Pl. Albo „należy się i mi zapłacą to biorę L4 posiedzę w domu” nie oceniam, każdy robi jak uważa i jak mu pasuje ale dla mnie to nie do pomyślenia i z drugiej strony wole się o karierę jakoś nie martwić. Mam dni kiedy chętnie bym wzięła wolne bo mi się nie chce, nie będę kłamać ze nie - ale to i bez ciąży a siedzieć w domu nie wyobrażam sobie już na zwolnieniu osobiście dostałabym na głowę, nie jestem do tego chyba stworzona. Wszystko ma plusy i minusy Edytowane przez 52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a Czas edycji: 2021-05-08 o 19:44 |
|
2021-05-08, 19:53 | #2735 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 320
|
Dot.: Żony 2016 część 11
[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88692680]No ja tez będę do końca pracować właśnie, w pracy wiedza już dawno ale po połówkowym usg będę się dokładnie dogadywać w pracy jeśli chodzi o to i sobie teoretycznie daty poukładam, wybiorę jakiś urlop pod koniec ale najpewniej do końca września będę pracować.
U nas nie ma L4 „bo ciąża” jak w Pl (jeśli jest potrzebne bo coś nie tak to dostaniesz ale tez określony czas) wiec trzeba pracować żeby pozniej dostać coś tam macierzyńskiego który tez nie jest płatny wiele. Nie jest idealnie ale przynajmniej nie ma pozniej krzywych sytuacji gdzie kobiet nie chcą przyjmować bo mogą zajść w ciąże lub zwolnienia bo babki chodzą na L4, macierzyńskie, wrócą na miesiąc i znów to samo a z takimi planami i teoriami się spotkałam niestety wśród znajomych w Pl. Albo „należy się i mi zapłacą to biorę L4 posiedzę w domu” nie oceniam, każdy robi jak uważa i jak mu pasuje ale dla mnie to nie do pomyślenia i z drugiej strony wole się o karierę jakoś nie martwić. Mam dni kiedy chętnie bym wzięła wolne bo mi się nie chce, nie będę kłamać ze nie - ale to i bez ciąży a siedzieć w domu nie wyobrażam sobie już na zwolnieniu osobiście dostałabym na głowę, nie jestem do tego chyba stworzona. Wszystko ma plusy i minusy [/QUOTE]Ja ogólnie dużo rozumiem, ale np sytuacji kiedy ktoś mówi wprost że czuje się dobrze i dochodzi z dnia na dzień.. No średnio. Albo w czwartym tygodniu od razu mówić że ciąża i tego samego dnia l4, ja rozumiem że można źle się czuć albo że czasami praca jest beznadziejna, mobbing i nie chce się tam wracać, ale jeśli nie ma takiej pilnej potrzeby fajnie byłoby dać chociaż z tydzień na przekazanie obowiązków... Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ---------- Fajnie byłoby, gdyby kobiety miały wybór i swobodę w tym, ale żeby też trochę pomyśleć o osobach, które po tym zwolnieniu muszą się zająć ich obowiązkami. Sama kiedyś pracowałam w takim miejscu, że sam współpracownik mówił mi, że jeśli kiedykolwiek zajde w ciążę, to mam się nie krępować i od razu iść na zwolnienie bo i tak tu nikt po ciąży nie wraca, nikt nie doceni, a jeszcze praca z chemią. I takie sytuacje, kiedy pracodawca ma w dupie to nawet rozumiem, ale znając mnie wisiała bym na telefonie z tydzień i wszystko tłumaczyła Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka Edytowane przez kotzdzisiu Czas edycji: 2021-05-08 o 20:00 |
2021-05-08, 19:54 | #2736 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Żony 2016 część 11
No takie sytuacje to już w ogóle lipa:/
Ja mam trzy projekty w toku do września także będzie pracowicie powinno zlecieć Teraz zaczęło mi szybciej lecieć i tak ale to tez pomoże. |
2021-05-08, 20:41 | #2737 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 8 956
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Cytat:
Moje wyniki niestety są dalekie od ideału, ale kciuki i tak się bardzo przydadzą. Dzięki Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
13.12.2008 10.05.2014 18.06.2016 34/2021
|
|
2021-05-08, 21:30 | #2738 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 8 331
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Popieram zdanie Cuddly, że u nas prawo jest aż zbyt łaskawe i przez to nadużywane.
Ja na swojej dg będę pracować ile będę mogła i muszę wracać jak najszybciej bo i tak gowno się dostaje, właśnie przez te kombinowanie kilka lat temu. Klakla, chyba nie czytałam nic wcześniej o Twoim leczeniu, ale rozumiem, że to prywatna sprawa. Trzymam kciuki za rezultat. U mnie szalony tydzień, od 3 dni w nowym salonie i jest super. Mam nową energię do pracy dzięki tej zmianie. Działki nadal nie mamy Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-05-08, 21:39 | #2739 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Wiadomo nie mówię o sytuacji gdzie pracuje się dźwigając czy coś tam w szkodliwych warunkach waśnie bo to inna sytuacja (u nas pracodawca robi risk assessment jak tylko powiesz o ciąży i on musi zapewnić warunki żebyś bezpiecznie mogła pracować po prostu i nie ma L4 o ile je może zapewnić wiec np zmienia dział czy pozycje na jakiś czas).
Klakla trzymam kciuki za wyniki |
2021-05-08, 22:04 | #2740 |
Żona Gargamel
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Słabo mi na samą myśl o krzywej cukrowej, miałam 3 razy Aż mnie otrzepuje jak sobie przypomnę xD
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-05-08, 22:12 | #2741 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 8 331
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Ej, ja tez w życiu tego badania nie miałam. Glukozę robiłam w lutym i inne badania
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-05-09, 07:26 | #2742 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 8 956
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Cytat:
Cytat:
Temat leczenia ciągnie się od prawie 3 lat, a że nic się nie zmienia to nie ma o czym pisać. Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
13.12.2008 10.05.2014 18.06.2016 34/2021
|
||
2021-05-09, 08:35 | #2743 |
luckygirl
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 20 617
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Ja w sumie nie wspominam jakoś okropnie krzywej. Fakt, ze było to obleśne, ale moje myśli skupiały się na tym, żeby tego nie zwrócić, bo będę musiał wypić drugie 🤣 już w sumie 3 razy miałam to badanie, właśnie sobie uświadomiłam.
A co do zwolnienia w ciąży, ja także uważam, ze w wielu przypadkach jest nadużywane. Sama miałam plan pracować do końca (No tak do 8 miesiąca, bo miesiąc chciałam dać sobie na ogarnięcie), ale życie szybko zweryfikowało moje plany i po Usg połówkowych i dowiedzeniu się o wadzie Jasia lekarz mi powiedział, ze lepiej dla nas jakbym była na zwolnieniu. Ja głupia od razu nie poszłam, tylko przepracowałam jeszcze 2 tygodnie i dla bezpieczeństwa młodego poprosiłam o to zwolnienie. Powiedział mi, ze to dobra decyzja. Ale nigdy nie miałam myśli, żeby pójść do razu jak tylko zobaczyłam dwie kreski. Z reszta ja jestem rabnieta jeżeli o to chodzi, bo mam za 1,5 tygodnia operacje i już się zastanawiam kiedy do pracy wrócę |
2021-05-09, 08:52 | #2744 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 320
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka |
|
2021-05-09, 09:08 | #2745 |
luckygirl
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 20 617
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Dokładnie tak jakby kazał mi iść w 12 tygodniu to tez bym poszła, bo w tej sytuacji najważniejsze jest już nie tylko moje własne zdrowie, ale takie zdrowie tej nalej istoty w brzuchu
|
2021-05-09, 09:14 | #2746 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 320
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka |
|
2021-05-09, 09:46 | #2747 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 4 829
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Ja teraz pracowałam do końca 7 miesiąca i w sumie mi starczy:p Potrzebowałam czasu, żeby odpocząć, posprzątać, porobić zakupy itd. Mam nadzieję, że dziecko się nie będzie pchało za szybko na świat, bo jeszcze trochę tego czasu potrzebuję:p
A krzywa cukrowa dla mnie fuj. Miałam 2 razy tylko w ciąży i po prostu po wypiciu mnie mdliło i chciało się jeść. Wysiedzenie tam 2h to było trudne zadanie, ale tak jak Petit skupiałam się na tym, żeby tego nie zwrócić Panna, my też cały czas na działkę polujemy bez efektu, więc piąteczka. Jak coś się pojawia to albo za daleko albo jakaś ciemna, ewentualnie droga okropnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Patrzę przez różowe okulary! |
2021-05-09, 10:31 | #2748 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Żony 2016 część 11
o rety, właśnie mi przypomniałyście, że muszę zrobić sobie krzywą - żeby sprawdzić czy się cofnęło po cukrzycy ciazowej niestety jestem w grupie ryzyka, bo w rodzinie są osoby z cukrzycą.
Póki co mam dwoje chorych dzieci w domu z glutem po pas już prawie od tygodnia...chyba bez lekarza się nie obejdzie. Trochę drżę na myśl o tym że starszak wkrótce idzie do przedszkola- on łapie wszystko, jak leci. jak spotkamy się że znajomymi którzy mają dzieci żlobkowe/przedszkolne i teoretycznie zdrowe... wystarczy, ze tamte kaszlna 2 razy, to 1-2 dni później u nas rozwija się choroba kończąca się często antybiotykirm. A tamte dzieci funkcjonują jakby nigdy nic i chodzą dalej do pdkola czy żłobka. Jak K będzie w przedszkolu to bedzie totalny armagedon w domu, bo młoda po kilku dniach też łapie. Ciekawe jak pogodze pracę z tymi chorobami. Najgorsze jest to, że żaden lekarz nie potrafi nam pomóc- brał szczepionki na odporność, probiotyki, olej z czarnuszki, dużo na dworze...i ciągle kończy ie tak samo Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-05-09, 12:06 | #2749 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Treść usunięta
|
2021-05-09, 16:43 | #2750 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 4 829
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Mój chodzi do żłobka od lutego i przerobiliśmy już 3 x gil, jelitowke i covid Ale jakoś mnie to po prostu nie zaskakuje, bo dokładnie z tym się liczyłam. Muszą te dzieci swoje przechorowac i nic nie poradzimy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Patrzę przez różowe okulary! |
2021-05-09, 20:02 | #2751 | |
Żona Gargamel
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ---------- Też miałam piękne plany pracować długo, do ok 8msc. Już w 4 wuj bombki strzelił i więcej mnie gin nie puścił To był taki wstęp do historii pt planowanie przy dziecku Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-05-10, 10:43 | #2752 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Ta krzywa ma taką złą sławę, że mam nadzieję nigdy nie będę mieć jej robionej
Z tymi butami z Ryłko to jest jakiś pech. Nie mam za nie faktury. Wysłali mi tylko jednego maila w momencie jak złożyłam zamówienie a potem cisza. Napisałam do nich. Bo już pomijam, że mam to uszkodzenie i czekałam aż sklepy otworzą do reklamacji. To dziś zauważyłam, że w zgięciach cała skóra jest popękana Ja wiem, że to specyficzne miejsce ale skóra jest miękka i nie spodziewałam się takich pęknięć, nie tak szybko. Mam je miesiąc, nie nosiłam za często bo pogoda była słaba. Załamało mnie to. Ehhh, nie wyszło mi z tymi butami w tym roku. Jedne twarde jak kamień, drugie szybko się niszczą... Chce kupić sandały ale nie wiem czy mój pech się nie pociągnie. |
2021-05-10, 19:20 | #2753 | |
Żona Gargamel
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Cytat:
A brałam je taka zadowolona bo dotąd wszystkie buty z tej firmy super.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-05-10, 19:54 | #2754 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Żony 2016 część 11
mnie każde buty zawsze na początku obcieraja, z czasem stopa się przyzwyczaja. Muszę się rozejrzeć za sandałami, ale kupowanie butów to moja zmora.
Co do chorowania, to zdaje sobie sprawę że muszą dzieci ma być odporność, ale u nas jest lekko niemormalnie. Dziecko nieżłobkowe A już w ciągu roku było 5 antybiotyków I każdy katar kończy się zapaleniem oskrzeli w sposób prawie bezobjawowy... Raz uniknelismy antybiotyku cudem, a mi się wydawało że idę że zdrowym dzieckiem.do lekarza...a jeszcze 1 dzień i skończyloby się jak zawsze... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-05-11, 14:28 | #2755 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Cytat:
Oddałam te z Ryłko na reklamacje ale mogłabym podsumować to jednym wyrażeniem: a idź pan w wuj. Pani się mnie pyta czy używam do nich prawideł (ciekawe ale w instrukcji nic o tym nie ma, mają być jedynie wypchane gdy chowa się po sezonie a nie z dnia na dzień), czy je kremuje ich kremem... No w ogóle trochę mnie to załamało bo wyszło, że te buty są tak delikatne, że nie z tym kojarzę skórzane buty. Spytałam w pracy czy też tak się z butami cackają to wszyscy byli w szoku. Spodziewam się raczej wiadomości, że źle pielęgnowałam i tyle. Ale nawet gdyby mi je oddali nowe/naprawione to nie podoba mi się, że mam się tak nad butami spuszczać. Musiałam się wygadać. Jeszcze chyba nigdy tak źle nie trafiłam. Te buty mają miesiąc, miałam je na sobie kilka razy. Ujowo wyszło. |
|
2021-05-11, 14:35 | #2756 |
luckygirl
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 20 617
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Kotzdzisiu - to fakt, bo można szału dostać 🤣
Tetrikk No jasne, że tak. Trzeba sobie wszystko ogarnąć na powitanie nowego człowieka Co do nieruchomości - byliśmy w weekend u siostry W (mieszka pod Warszawa) i pojechaliśmy na wycieczkę rowerowa i znowu nam chodzą domu po głowie. Tylko cena nas trochę zszokowała - osiedle szeregowców. Ja mam jedne buty z rylko, w sensie takie trampki i liczyłam, ze będą w nieco lepszym stanie. Teoche mnie rozczarowały, ale mam je drugi sezon. Za to dzisiaj założyłam espadryle TH i teoszke mnie nogi już bolą 🤣 |
2021-05-11, 15:23 | #2757 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 320
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka |
|
2021-05-11, 16:21 | #2758 | |
luckygirl
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 20 617
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Cytat:
No pogrzało ich trochę |
|
2021-05-11, 19:39 | #2759 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 4 829
|
Dot.: Żony 2016 część 11
Sophie, tak czy siak buty nie powinny się tak szybko rozwalić i powinni uznać reklamację. Nie daj się tym głupim gadkom.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Patrzę przez różowe okulary! |
2021-05-12, 07:38 | #2760 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Żony 2016 część 11
generalnie teraz jest masakra cenowa wszędzie.
Ostatnio znajomi sprzedali mieszkanie za prawie 2x tyle niz za ile kupili, nie wkładając w mieszkanie ani grosza. My mamy kolejną nieruchomość na oku, tylko też trwają sprawy formalne jeszcze nie można podpisać umowy. Ale jak dobrze pójdzie to w czerwcu (pewnie w drugiej polowie) będziemy u siebie...oby! już raz się sparzyliśmy, oby ten dom był już docelowym... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:57.