NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3. - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-06-13, 21:01   #121
kasia2209
Zakorzenienie
 
Avatar kasia2209
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Treść usunięta
kasia2209 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-14, 05:59   #122
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Cytat:
Napisane przez kasia2209 Pokaż wiadomość
Treść usunięta

Mam to samo. Naprawdę lato nie może być takie jak przez ostatnie 2 tygodnie? Temperatury w okolicach 25 stopni, lekki wiatr. Te fale upału mnie dobijają, bo są coraz częściej i trwają coraz dłużej. Mama opowiadała mi, że kiedyś lato to było właśnie po prostu ciepło przez długi czas. Upalne dni się zdarzały, ale niezbyt często.

Ja niestety klimy nie wyciągnę, bo nie mam przystosowanej szybki plexi do okien. Po przeprowadzce okazało się, że te okna są znacznie większe i trzeba byłoby zamówić nową szybkę pod wymiar. Myślę jednak, że mimo wszystko nie będę cierpieć tak jak w ostatnim mieszkaniu, bo dom jest znacznie chłodniejszy.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-14, 06:01   #123
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

U mnie ma być 31* w tym tygodniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-14, 06:05   #124
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

W końcu trochę deszcz popadał
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-14, 08:48   #125
kasia2209
Zakorzenienie
 
Avatar kasia2209
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Treść usunięta
kasia2209 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-14, 08:49   #126
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
W końcu trochę deszcz popadał
Uwielbiam deszcz latem, a zwłaszcza letnie burze zasypiać przy otwartym oknie w lecie i słuchać jak deszcz szumi. Jedna z niewielu rzeczy które lubię latem.
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-14, 08:57   #127
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Cytat:
Napisane przez kasia2209 Pokaż wiadomość
Treść usunięta

Mam trochę komplikacji przez siatki w oknach. Robaków i komarów nienawidzę tak samo jak upałów i niestety nie zdecydowałabym się na pozostawienie otwartego okna bez moskitiery. Zresztą mam też takie wrażenie, że przy otwartym oknie to co schłodzę to się zaraz nagrzeje, bo to piekielne powietrze wpada do środka. No nic, w bloku klimatyzator ratował mi życie, dom jest chłodniejszy i mam nadzieję, że wiatrak wystarczy. Włączyłam na chwilę radio w samochodzie i oczywiście wielka podnieta nadciągającym "afrykańskim żarem". I to na niejednej stacji.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-06-14, 09:13   #128
5e327f3732852adf48e9cb3f56b2e58327f4a9c0_62c21f8678871
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 1 868
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Mam trochę komplikacji przez siatki w oknach. Robaków i komarów nienawidzę tak samo jak upałów i niestety nie zdecydowałabym się na pozostawienie otwartego okna bez moskitiery. Zresztą mam też takie wrażenie, że przy otwartym oknie to co schłodzę to się zaraz nagrzeje, bo to piekielne powietrze wpada do środka. No nic, w bloku klimatyzator ratował mi życie, dom jest chłodniejszy i mam nadzieję, że wiatrak wystarczy. Włączyłam na chwilę radio w samochodzie i oczywiście wielka podnieta nadciągającym "afrykańskim żarem". I to na niejednej stacji.
Mnie to czasami dziwi, że są osoby dla których określenie "afrykański żar" nie brzmi niepokojąco.
5e327f3732852adf48e9cb3f56b2e58327f4a9c0_62c21f8678871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-14, 13:33   #129
kasia2209
Zakorzenienie
 
Avatar kasia2209
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Treść usunięta

Edytowane przez kasia2209
Czas edycji: 2021-06-14 o 13:21
kasia2209 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-14, 16:33   #130
dziewczyna
Zakorzenienie
 
Avatar dziewczyna
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

U mnie od piątku ma być w granicach 30* (na pewno będzie więcej) a nocy 17-18* Najbardziej dobijają mnie gorące noce.
dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-14, 17:04   #131
kasia2209
Zakorzenienie
 
Avatar kasia2209
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Treść usunięta
kasia2209 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-15, 08:23   #132
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Prognozy właśnie zmieniły się na gorsze W piątek 32 stopnie, w sobotę 33, w niedzielę 31. To już wiem, że nic nie skorzystam z weekendu. Słoneczko i ciepełko, psia kość. Jak ktoś może lubić taką pogodę? Dla mnie to niepojęte.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 08:34   #133
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Prognozy właśnie zmieniły się na gorsze W piątek 32 stopnie, w sobotę 33, w niedzielę 31. To już wiem, że nic nie skorzystam z weekendu. Słoneczko i ciepełko, psia kość. Jak ktoś może lubić taką pogodę? Dla mnie to niepojęte.
Ja w ogóle nie rozumiem ludzi których jara taka pogoda. 33 stopnie i co zrobisz? Wyjdę na balkon, do ogrodu i zaraz jestem spocona, czerwona. I zaraz mam ochotę wrócić do domu. Kiedyś byłam na weselu w trakcie którego był taki sam skwar i goście nawet nie czekali aż młoda para wejdzie pierwsza do lokalu weselnego tylko sami weszli i patrzyli przez okna jak przyjeżdżają bo była taka duchota że woleli siedzieć w klimatyzowanym pomieszczeniu.
A najgorsze w takie upały jest korzystanie z komunikacji miejskiej. Pamiętam jak raz jechałam tramwajem typu akwarium, zero klimy i wszedł facet i podniósł rękę żeby się chwycić rurki. I zobaczyłam jak mu od nadgarstka aż po pachę spływają krople potu. No myślałam że pawia puszczę
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 09:15   #134
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Wracam na stary dobry wątek Tylko Wy mnie zrozumiecie i moją nienawiść do upałów, wszyscy już zacierają rączki z pogodynkami na czele

Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie rozumiem ludzi których jara taka pogoda. 33 stopnie i co zrobisz? Wyjdę na balkon, do ogrodu i zaraz jestem spocona, czerwona. I zaraz mam ochotę wrócić do domu.
Przynajmniej masz balkon i ogród. Ja nie mam gdzie uciec przed tym skwarem. W pracy nawet nie mam klimatyzacji więc pozostaje mi dział z mrożonkami w markecie

Edytowane przez Hipnagogia
Czas edycji: 2021-06-15 o 09:17
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 09:34   #135
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
A najgorsze w takie upały jest korzystanie z komunikacji miejskiej.
A teraz jeszcze z maską na twarzy. Miodzio

Komunikacja publiczna latem to temat na osobny wątek
Chyba już nie dożyję czasów kiedy WŁĄCZONA KLIMATYZACJA w tramwajach, pociągach i autobusach będzie normą.
Teraz nie jest i jedynym ratunkiem jest otwieranie okien, a to z kolei powoduje oburzenie niektórych pasażerów (zwłaszcza tych starszych), że przeciąg i wieje i zamknąć to natychmiast !
Kiedyś mi się trafiło (jak ślepej kurze ziarno), że wsiadłam do autobusu z uruchomioną klimą i pech chciał, że jechała jakaś staruszka, która całą drogę pomstowała (na głos), że zimno i krzyczała do kierowcy, że ma to wyłączyć albo podkręcić temperaturę.
Któryś z pasażerów nie wytrzymał, podszedł do niej i powiedział, że jak jej tak zimo, to niech kurtkę nałoży. Awantura była na całego.

Szok co upał robi z ludźmi.
A podobno ciepełko to taki raj.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie rozumiem ludzi których jara taka pogoda.

Też się zastanawiam. To chyba bezrobotni czy coś

Przecież w taki skwar pracować to jak pokutować za najcięższe grzechy.
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 09:51   #136
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Byłam o 10 na spacerze z dzieckiem.

"Ledwo" 24 stopnie a ja spocona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 10:41   #137
blue2003
Miuoshowa
 
Avatar blue2003
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 325
GG do blue2003 Wyślij wiadomość przez Yahoo do blue2003
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

U mnie od czwartku do środy 30 stopni Co za koszmar, łudziłam się, że w tym roku nas to ominie
Też mam wrażenie, że wielbicielki to same bezrobotne No sorry, z nagrzanego mieszkania w którym muszę wysuszyć włosy suszarką, ubieram się DO PRACY, a sukienusie na ramiączkach i klapeczki z futereczkiem się do tego rodzaju ubrań nie zaliczają, jadę w autobusie bez klimy z maseczką na twarzy, a potem jeszcze muszę iść 10 minut w pełnym słońcu. I po 8h to samo w drugą stronę. Jedyne pocieszenie, że w pracy mam okna od północy
__________________

"...nasza wielkość miała iskrzyć, a wygasa gdy tak teraz na nią patrzę a ty milczysz..."
blue2003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 10:52   #138
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie rozumiem ludzi których jara taka pogoda. 33 stopnie i co zrobisz? Wyjdę na balkon, do ogrodu i zaraz jestem spocona, czerwona. I zaraz mam ochotę wrócić do domu. Kiedyś byłam na weselu w trakcie którego był taki sam skwar i goście nawet nie czekali aż młoda para wejdzie pierwsza do lokalu weselnego tylko sami weszli i patrzyli przez okna jak przyjeżdżają bo była taka duchota że woleli siedzieć w klimatyzowanym pomieszczeniu.
A najgorsze w takie upały jest korzystanie z komunikacji miejskiej. Pamiętam jak raz jechałam tramwajem typu akwarium, zero klimy i wszedł facet i podniósł rękę żeby się chwycić rurki. I zobaczyłam jak mu od nadgarstka aż po pachę spływają krople potu. No myślałam że pawia puszczę

Już znam odpowiedź. Niektórzy zaraz powiedzą, że oni się nie pocą, im nic nie jest i w ogóle dopiero przy 30 stopniach czują, że żyją. Może to niezbyt eleganckie zachowanie gości, ale ja ich rozumiem. Też mnie czeka wesele w lipcu i modlę się, żeby wtedy nie było 33 stopni, bo rozpuszczę się zanim dotrę do sali. Mnie jest przykro na samą myśl o weekendzie. Nie zrobię nic z tego, co sobie zaplanowałam, bo niestety moja rodzina nie lubi wycieczek rowerowych o 6 rano, a z kolei po południu to i tak będzie nagrzane. Pewnie koło 19 będzie jakieś 27 stopni, czyli dla mnie za dużo na aktywność poza domem.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 11:07   #139
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Ja już zapowiedziałam swoje plany na weekend: leżę pod wentylatorem, piję mrożoną herbatę i mam wszystko w d...
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-15, 11:08   #140
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88759367]A teraz jeszcze z maską na twarzy. Miodzio

Któryś z pasażerów nie wytrzymał, podszedł do niej i powiedział, że jak jej tak zimo, to niech kurtkę nałoży. Awantura była na całego.

Szok co upał robi z ludźmi.
A podobno ciepełko to taki raj.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------




Też się zastanawiam. To chyba bezrobotni czy coś

Przecież w taki skwar pracować to jak pokutować za najcięższe grzechy.[/QUOTE]

No to z tą kurtką to jest dokładnie powód dla którego kocham jesień i zimę. Jak Ci zimno to się możesz ubrać cieplej i po sprawie. W zimie mi zawsze marzną stopy to sobie robię termofor i po problemie. w lecie natomiast jak jest w nocy gorąco to mogę leżeć na golasa na łóżku, bez przykrycia i co? I g...! I tak mi jest gorąco a rano się budzę spocona, niewyspana i zła jak osa.
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 11:14   #141
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88759367]A teraz jeszcze z maską na twarzy. Miodzio

Komunikacja publiczna latem to temat na osobny wątek
Chyba już nie dożyję czasów kiedy WŁĄCZONA KLIMATYZACJA w tramwajach, pociągach i autobusach będzie normą.
Teraz nie jest i jedynym ratunkiem jest otwieranie okien, a to z kolei powoduje oburzenie niektórych pasażerów (zwłaszcza tych starszych), że przeciąg i wieje i zamknąć to natychmiast !
Kiedyś mi się trafiło (jak ślepej kurze ziarno), że wsiadłam do autobusu z uruchomioną klimą i pech chciał, że jechała jakaś staruszka, która całą drogę pomstowała (na głos), że zimno i krzyczała do kierowcy, że ma to wyłączyć albo podkręcić temperaturę.
Któryś z pasażerów nie wytrzymał, podszedł do niej i powiedział, że jak jej tak zimo, to niech kurtkę nałoży. Awantura była na całego.

Szok co upał robi z ludźmi.
A podobno ciepełko to taki raj.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------




Też się zastanawiam. To chyba bezrobotni czy coś

Przecież w taki skwar pracować to jak pokutować za najcięższe grzechy.[/QUOTE]


O rany, temperatura w komunikacji miejskiej to jeden z powodów, dla których unikam jej jak ognia. Kocham swój samochód i klimę w nim, która mnie nie zawiodła nawet w największe upały. Bardzo współczuję wszystkim, którzy przy takich temperaturach muszą kisić się w tramwaju czy autobusie. Dla mnie nigdy nie ma odpowiedniej temperatury w komunikacji. Zimą grzeją jak szaleni i w zimowej kurtce jestem spocona po 5 minutach jazdy. Latem klimatyzacja to luksus, a w dobie covidu to już w ogóle, bo ktoś wymyślił, że zdrowiej jest dusić się niż oddychać powietrzem z klimatyzacji.


Cytat:
Napisane przez blue2003 Pokaż wiadomość
U mnie od czwartku do środy 30 stopni Co za koszmar, łudziłam się, że w tym roku nas to ominie
Też mam wrażenie, że wielbicielki to same bezrobotne No sorry, z nagrzanego mieszkania w którym muszę wysuszyć włosy suszarką, ubieram się DO PRACY, a sukienusie na ramiączkach i klapeczki z futereczkiem się do tego rodzaju ubrań nie zaliczają, jadę w autobusie bez klimy z maseczką na twarzy, a potem jeszcze muszę iść 10 minut w pełnym słońcu. I po 8h to samo w drugą stronę. Jedyne pocieszenie, że w pracy mam okna od północy

Zeszły rok był łaskawy pod względem upałów, więc boję się, że ten będzie powtórką z 2019 roku, kiedy fale upałów trwały po kilka tygodni. A ja miałam na dodatek rękę w gipsie i byłam tak niesamowicie sfrustrowana pogodą, że tego nie da się opisać. U mnie w pracy też nie ma klimatyzacji, ale teraz i tak pracuję z domu, więc uzbroję się w wentylator i zapas mrożonych napojów. Współczuję tej drogi do pracy, dobrze że okna od północy. To naprawdę sporo daje. W moim wymarzonym domu chciałabym mieć sypialnię od północnej strony

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
No to z tą kurtką to jest dokładnie powód dla którego kocham jesień i zimę. Jak Ci zimno to się możesz ubrać cieplej i po sprawie. W zimie mi zawsze marzną stopy to sobie robię termofor i po problemie. w lecie natomiast jak jest w nocy gorąco to mogę leżeć na golasa na łóżku, bez przykrycia i co? I g...! I tak mi jest gorąco a rano się budzę spocona, niewyspana i zła jak osa.

Myślę dokładnie tak samo. Kiedyś zresztą prowadziłam dyskusję na ten temat na zdziwieniowym, ale były osoby, które upierały się, że ciepłolubni wcale nie są uprzywilejowani w takich okolicznościach, bo ileś tam warstw im nie wystarcza, żeby się rozgrzać, marzną na przystankach i w ogóle aż kości bolą i inne takie rzeczy. Dla mnie jednak jest różnica, bo na ogrzanie się jest więcej sposobów dostępnych u nas niż na ochłodzenie. Klima to wciąż luksus, a na dodatek niektórzy boją się jej jak diabeł święconej wody i nie pozwalają używać. A ogrzewanie jest standardem i na dodatek wiele osób kocha przegrzewać swoje otoczenie. Słabo mi jak czytam, że dla kogoś 20 stopni w domu to powód do włączania ogrzewania.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 11:15   #142
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
boję się, że ten będzie powtórką z 2019 roku, kiedy fale upałów trwały po kilka tygodni. A ja miałam na dodatek rękę w gipsie i byłam tak niesamowicie sfrustrowana pogodą, że tego nie da się opisać.

Pamiętam to Bardzo Ci współczułam.
Też mam złe przeczucia co do tegorocznego lata.
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 11:18   #143
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Już znam odpowiedź. Niektórzy zaraz powiedzą, że oni się nie pocą, im nic nie jest i w ogóle dopiero przy 30 stopniach czują, że żyją.
To niech jadą do Miami czy na inną Florydę jak tak lubią ciepełko Po prostu nie znoszę być spocona. W zeszłym roku wszystkie baseny były pozamykane przez covid a dla mnie to była jedyna dopuszczalna aktywność w lecie.

W ogóle nie lubię lata, jak dla mnie jedynym może plusem lata jest to że są fajne sezonowe warzywa i owoce łatwiej dostępne i dużo tańsze. Te wszystkie czereśnie, truskawki, bób, szparagi, arbuzy itd. Poza tym same minusy. Parno, duszno, gorąco a ja non stop spocona. Słońce non stop świeci w oczy, cały czas je mrużę, jak za długo jestem na zewnątrz to mnie głowa boli.

Nie pojmuję jak ludzie mogą np. w lecie pracować na świeżym powietrzu. Jak widzę np. jak moja mama albo teściowa w największym skwarze plewią grządki to mi się słabo robi na sam widok.
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 11:24   #144
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Klima to wciąż luksus, a na dodatek niektórzy boją się jej jak diabeł święconej wody i nie pozwalają używać. A ogrzewanie jest standardem i na dodatek wiele osób kocha przegrzewać swoje otoczenie. Słabo mi jak czytam, że dla kogoś 20 stopni w domu to powód do włączania ogrzewania.

Ja mam wprost uczulenie na takie zatęchłe, zastałe powietrze, które przeszło już przez kilka płuc i nosów. Takie wiecie - że wchodzisz i siekierę można zawiesić, a siedzący w środku aż mają wypieki na twarzach. Niewietrzone od rana do wieczora.
A jest sporo miłośników takiego 'klimatu', niestety.
Kiedyś pracowałam w urzędzie z paniami, którym wiecznie 'ciągnęło od okna' i ilekroć je ktoś otworzył, to któraś z nich podchodziła i zamykała
Kuźwa, nie wyrobiłam w tej robocie. Zmyłam się po roku.
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 11:28   #145
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość


Myślę dokładnie tak samo. Kiedyś zresztą prowadziłam dyskusję na ten temat na zdziwieniowym, ale były osoby, które upierały się, że ciepłolubni wcale nie są uprzywilejowani w takich okolicznościach, bo ileś tam warstw im nie wystarcza, żeby się rozgrzać, marzną na przystankach i w ogóle aż kości bolą i inne takie rzeczy. Dla mnie jednak jest różnica, bo na ogrzanie się jest więcej sposobów dostępnych u nas niż na ochłodzenie. Klima to wciąż luksus, a na dodatek niektórzy boją się jej jak diabeł święconej wody i nie pozwalają używać. A ogrzewanie jest standardem i na dodatek wiele osób kocha przegrzewać swoje otoczenie. Słabo mi jak czytam, że dla kogoś 20 stopni w domu to powód do włączania ogrzewania.
20 stopni i ogrzewania? Toż to idealna temperatura do życia, po co się jeszcze dogrzewać?
A ta klima to prawda. Jeszcze przed pandemią jak pracowałam w biurze to chyba nie było tygodnia bez dramy o klimayzację. Bo jednej jest za gorąco w 19 stopniach a inne marznie jak jest 23. Raz był nawet townhall i podjęto decyzję że ustawiaja temperature na 22 stopnie i wyłączają możliwość regulacji dla pracowników Bo za dużo kłótni o to było. Dwie laski to miały konkurs wytrwałości, jedna podnosiła temperatura, druga zaniżała i tak w kółko, dom wariatów. Ja już odpuściłam wtedy i po prostu sobie brałam grubszy szal do pracy albo robiłam sobie gorącą herbatę.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88759561]Ja mam wprost uczulenie na takie zatęchłe, zastałe powietrze, które przeszło już przez kilka płuc i nosów. Takie wiecie - że wchodzisz i siekierę można zawiesić, a siedzący w środku aż mają wypieki na twarzach. Niewietrzone od rana do wieczora.[/QUOTE]

Ble, ja mam zawsze wtedy wrażenie że wdycham głównie te opary które ktoś wcześniej wypuścił ze swoich płuc, normalnie się czuję jakbym musiała się napić wody ze szklanki z której już wszyscy się napili. Jak to przeczytałam to aż mnie zemdliło.
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 11:41   #146
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88759536]Pamiętam to Bardzo Ci współczułam.
Też mam złe przeczucia co do tegorocznego lata.[/QUOTE]


DziękiTo był straszny okres. Pamiętam, że raz aż się popłakałam jak termometr pokazywał w nocy 28 stopni w mieszkaniu. Nie dość, że w gipsie było gorąco to jeszcze byłam uziemiona w domu i nie mogłam nawet poratować się zimnym prysznicem, bo nie mogłam się sama ubrać. Mąż pomagał mi z prysznicem rano, a potem szedł do pracy i nie było mowy o wskoczeniu pod chłodną wodę. Co za czasy.


Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
To niech jadą do Miami czy na inną Florydę jak tak lubią ciepełko Po prostu nie znoszę być spocona. W zeszłym roku wszystkie baseny były pozamykane przez covid a dla mnie to była jedyna dopuszczalna aktywność w lecie.

W ogóle nie lubię lata, jak dla mnie jedynym może plusem lata jest to że są fajne sezonowe warzywa i owoce łatwiej dostępne i dużo tańsze. Te wszystkie czereśnie, truskawki, bób, szparagi, arbuzy itd. Poza tym same minusy. Parno, duszno, gorąco a ja non stop spocona. Słońce non stop świeci w oczy, cały czas je mrużę, jak za długo jestem na zewnątrz to mnie głowa boli.

Nie pojmuję jak ludzie mogą np. w lecie pracować na świeżym powietrzu. Jak widzę np. jak moja mama albo teściowa w największym skwarze plewią grządki to mi się słabo robi na sam widok.

Ja tak samo! Jeszcze pot wynikający z wysiłku fizycznego mnie tak nie drażni jak to, że np. idę do sklepu i wracam spocona, bo wszędzie nagrzany beton. O fuj.

Też za latem nie przepadam. Nie lubię jak jest ciągle jasno, nie znoszę wysokich temperatury, nie umiem "korzystać" z lata, bo ani się nie opalam, ani nie ćwiczę w pełnym słońcu. No dla mnie nadchodzący weekend to jest tryb przetrwanie i nie wychodzę z domu dopóki to piekielne słońce nie zajdzie.

Też mnie dziwią ludzie, którzy w taką pogodę dobrowolnie coś robią na dworze, czyli właśnie uprawiają sport, doglądają ogrodu czy spacerują z dziećmi. Widzę sporo matek z wózkami w okolicach 12-15 i zawsze mnie to dziwi, że one tak w ten skwar chodzą.

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88759561]Ja mam wprost uczulenie na takie zatęchłe, zastałe powietrze, które przeszło już przez kilka płuc i nosów. Takie wiecie - że wchodzisz i siekierę można zawiesić, a siedzący w środku aż mają wypieki na twarzach. Niewietrzone od rana do wieczora.
A jest sporo miłośników takiego 'klimatu', niestety.
Kiedyś pracowałam w urzędzie z paniami, którym wiecznie 'ciągnęło od okna' i ilekroć je ktoś otworzył, to któraś z nich podchodziła i zamykała
Kuźwa, nie wyrobiłam w tej robocie. Zmyłam się po roku.[/QUOTE]


O tak, znam to niestety. Brrr, niewietrzone pomieszczenia to coś okropnego. W Polsce jest jakaś histeria na punkcie tego "przewiania". Co chwilę słyszę albo czytam na wizażu, że kogoś przewiało i bolą go zatoki/oczy/gardło/plecy/nerki. No wszystko. Przewianie najgorsza zaraza.


Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
20 stopni i ogrzewania? Toż to idealna temperatura do życia, po co się jeszcze dogrzewać?
A ta klima to prawda. Jeszcze przed pandemią jak pracowałam w biurze to chyba nie było tygodnia bez dramy o klimayzację. Bo jednej jest za gorąco w 19 stopniach a inne marznie jak jest 23. Raz był nawet townhall i podjęto decyzję że ustawiaja temperature na 22 stopnie i wyłączają możliwość regulacji dla pracowników Bo za dużo kłótni o to było. Dwie laski to miały konkurs wytrwałości, jedna podnosiła temperatura, druga zaniżała i tak w kółko, dom wariatów. Ja już odpuściłam wtedy i po prostu sobie brałam grubszy szal do pracy albo robiłam sobie gorącą herbatę.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------



Ble, ja mam zawsze wtedy wrażenie że wdycham głównie te opary które ktoś wcześniej wypuścił ze swoich płuc, normalnie się czuję jakbym musiała się napić wody ze szklanki z której już wszyscy się napili. Jak to przeczytałam to aż mnie zemdliło.

Nie mam pojęcia, ale dla wielu osób to już powód do grzania. Sama znam takie osoby, na wizażu też widziałam jak w maju skarżono się na to, że temperatura w domu to "tylko" 20 stopni i trzeba puścić grzanie. Ło matko, współczuję takich pracowników. Dobrze, że w końcu ktoś autorytarnie zarządził, bo to jakiś dramat. Czytałam kiedyś reportaż o Szwecji i tam podobno w mieszkaniach jest z góry ustalona temperatura. Wyliczono, że optymalne warunki dla człowieka to przebywanie w temperaturze 20-22 stopnie i na tyle administracja zezwalała. Nie wiem czy to prawda, ale dla mnie byłby raj. Jak mieszkałam w bloku to nie włączałam ogrzewania zimą w ogóle a i tak miałam 24-25 stopni. Klatka nagrzana niemiłosiernie, sąsiedzi najwyraźniej też rozkręcali mocno i u nas też zawsze było mi za ciepło. Dobrze czułam się tylko w okresach przejściowych jak już albo jeszcze nie grzali.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 11:47   #147
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Umyłam podłogi w domu i jestem zlana potem..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 12:37   #148
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Ja też nie lubię lata. Już na samą myśl o dym zaduchu czuję stres. Nie jestem w stanie funkcjonować w taką pogodę, mam siły jedynie na to by leżeć Może gdybym mieszkała za miastem, miała ogródek, basen itd to bym tak nie narzekała, ale lato w mieście jest po prostu męczące.


Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Co chwilę słyszę albo czytam na wizażu, że kogoś przewiało i bolą go zatoki/oczy/gardło/plecy/nerki. No wszystko. Przewianie najgorsza zaraza.
Ci co najbardziej sie chronią mają największe z tym problemy Ja tam się nie boję ani przewiania, ani chłodu i praktycznie w ogóle na nic nie choruję.
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 15:50   #149
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Już trafiłyśmy na zdziwieniowy. Ciepłolubne wizażanki czujne jak zawsze . Tym razem kogoś "zdziwiła" uwaga o sukienkach i klapkach z futerkiem, bo przecież człowiek nie ubiera się tylko do pracy. Rany wizażowe dramy nie zawodzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 15:54   #150
blue2003
Miuoshowa
 
Avatar blue2003
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 325
GG do blue2003 Wyślij wiadomość przez Yahoo do blue2003
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Już trafiłyśmy na zdziwieniowy. Ciepłolubne wizażanki czujne jak zawsze . Tym razem kogoś "zdziwiła" uwaga o sukienkach i klapkach z futerkiem, bo przecież człowiek nie ubiera się tylko do pracy. Rany wizażowe dramy nie zawodzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O joj, jestę fejmę
No nie, bo jak wychodzę o 8, a wracam najwcześniej o 18, to ciekawe gdzie mam się jeszcze w międzyczasie ubierać
__________________

"...nasza wielkość miała iskrzyć, a wygasa gdy tak teraz na nią patrzę a ty milczysz..."
blue2003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-12-24 22:26:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:21.