![]() |
#121 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Cytat:
Mąż wycofał słowa o zdradzie, ale co do rozmów z koleżanką to z tego już nie za bardzo chciał sie wycofać, mówił że sama rozmowa to nic złego przecież Edytowane przez Anonimka1988 Czas edycji: 2021-06-15 o 18:50 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Cytat:
Wycofuje się z tego związku (też tak ględziłam mężowi jak mieliśmy solidny kryzys a ja miałam dość szarpaniny). Na siłę nic nie zrobisz, możesz pracować tylko nad swoim życiem. Dostałaś dużo dobrych rad, nie zamykaj się w swoich lękach i strachach, zmień to na co masz wpływ. Cytat:
Bardzo mądre słowa. Zauroczenie może się zdarzyć bez względu na płeć, pytanie co chce się z tym zrobić.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ![]() ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Jeszcze dodam tylko, bo to może być istotne. Mąż nigdy nie zabraniał mi pracy ani nic takiego, ale w przeszłości wiele razy mówił, że wolałby żebym nie pracowała, abyśmy miele czas dla siebie itp. Jednak ostatnio już zmienił poglądy i tak nie myśli.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Jestem załamana, pomóżcie - mąż a koleżanka/potencjalna zdrada
Cytat:
To tak samo jest z flirtem czy z fantazją seksualną. Najpierw człowiek flirtuje, potem ma fantazje seksualne fantazję i to on decyduje czy przekroczy pewną granicę. Później jak fantazja nie wystarcza i ten bodziec jest na tyle silny, to decyduje się na skok w bok czy tam na rozwalenie komuś związku/małżeństwa bo swędzą go jaja i musi zamoczyć. Faceci są prości, u nich działa mechanika bo do spraw seksu potrafią podchodzić mechanicznie, nie tak jak kobiety, emocjonalnie. Tu nie chodzi o to, że miałby brać Cię na litość i nie zdradzać z powodu Twojej choroby, Twoich zaburzeń bo należy Ci się szacunek, a gość Cię nie szanuje, nie jest empatyczny mam wrażenie, ma Cię już centralnie w :dupa: i tyle, dlatego powinnaś się szanować i odejść od niego, zbierać dowody sugerujące jego zdradę (jeżeli oczywiście zdradzi, może już to robi) i wnieść sprawę o rozwód z jego winy. Już tutaj tym ''ale ja nie chcę się rozwodzić'' gdybyś powiedziała, albo '' no ale ja kocham męża'' nic nie uratujesz. Nie uratujesz tego małżeństwa bo mąż tym jak Ciebie traktuje i tymi słowami, które do Ciebie wypowiada pokazuje Ci gdzie Ciebie ma. Zadbaj i chroń siebie i swoje dziecko. Musisz skupić się na sobie i na swoim życiu budując je od nowa bez tego złamasa.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2021-06-15 o 19:08 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Wszystkie znaki wskazują, że ten związek go nie satysfakcjonuje i rozważa ewakuacje z waszej relacji. Musisz się zacząć przygotowywać na tę ewentualność. Siłą ciężko będzie go zatrzymać. Zresztą nie wiem czy warto w takiej sytuacji.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Cytat:
Dlaczego nie pracujesz? Tylko dlatego, że mąż od Ciebie tego nie wymaga i Ci powie '' nie musisz pracować, ja zarabiam wystarczająco, poradzimy sobie''? Właśnie w takiej sytuacji stawiasz siebie na przegranej pozycji, którą on może wykorzystywać i pewnie wykorzysta. W ogóle pracowałaś kiedykolwiek? Masz jakieś doświadczenie?
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Jeżeli jesteście razem te 15 lat, a liczba w niku to Twój rok urodzenia i Twoj mąż jest w podobnym wieku, to byliście razem od bardzo młodego wieku. To też zupełnie normalne, że ludziom się poglądy na wiele spraw zmieniają kiedy dojrzewają, zwłaszcza w przedziale 20-30 lat. Dlatego sporo ludzi, którzy związali się ze sobą mając naście lat, rozwodzi się tak koło 30stki mam wrażenie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Cytat:
---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ---------- Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Cytat:
Poza tym mąż wcale nie musiał chcieć stosować wobec niej przemocy ekonomicznej. Być może widział, że praca sprawia jej trudność. Wtedy mogło mu się wydawać, że to dobry pomysł, żeby utrzymanie rodziny było w całości po jego stronie. Teraz kiedy rozważa odejście już mu taka całkowita zależność autorki nie pasuje. Nie wypowiadałabym się tak kategorycznie. Po pierwsze, na pewno demonizowanie męża nie pomoże autorce. Po drugie, znamy tylko jej wersję. Po trzecie, życie z osobą z zaburzeniami nie jest łatwe. Facet wiedział na co się pisze, ale wciąż po X lat może nie mieć siły tego ciągnąć albo może chcieć czegoś innego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Sorry, ale to mnie nie przekonuje. Wybacz, dla mnie osobiście takie słowa nawet w kłótni są powodem dla którego facet myśli/może myśleć o potencjalnej zdradzie. Słysząc takie teksty uważam, że życiowa osoba z którą jestem mnie nie kocha/jestem niewystarczająca, a nie mogę być niewystarczająca bo to znaczy, że pora byłoby zmienić partnera, nie mogę być niewystarczająca bo to oznacza, że on myśli o innych ''ideałach''z wyglądu, może czegoś w charakterze mi brakuje...
Padają takie słowa, że w kłótni mówi się różne rzeczy, ale ja się z tym nie zgodzę. W kłótni facio nie mówi, że on chciałby brać inną babę, albo w kłótni też nie wyzywa się kobiety z którą się jest od najgorszych. Dla mnie to jest zakończenie związku. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie i podejrzewam większości ludzi w związkach/relacjach czy małżeństwach szacunek jest priorytetem i stawiany powinien być na 1wszym miejscu. Może tego nie rozumiesz, bo nie potrafisz dostrzec problemu przez własne ''ja'', trudno mi powiedzieć bo nie znam się na borderline, nie jestem psychiatrą. Wiem tyle, ile wyczytałam w necie. Myślę tak sobie, że skoro jesteś osobowością zależną to po prostu boisz się gdybyś miała zostać sama, rozstać się z mężem bo jesteś jak dziecko, zupełnie zależna od tej drugiej osoby dlatego nie chcesz aby ona odeszła i uważam, że będziesz w stanie nawet pozwolić mu na skoki w bok, albo nawet wybaczyć zdradę (jeśli byłby to jednorazowy wyskok), żeby tylko nie zostać samą. Czytam teraz trochę o osobowości zależnej bo szczerze jest to dla mnie nieznany temat i widzę, że każą decyzję za Ciebie podejmuje mąż, a taką osobę to jak widać przez życie należy prowadzić jak dziecko za rączkę... Smutne, że nie jesteś samodzielna, zależna i nie wiadomo czy kiedykolwiek będziesz samodzielna. Nie wiadomo czy chcesz być samodzielna, albo czy potrafisz. ---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ---------- [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88760427]MsN może zacznij ze zrozumieniem czytać poprzednie posty zamiast tak agresywnie generalizować? Kwestie leczenia i doświadczenia zawodowego autorki były już wielokrotnie poruszane. Poza tym mąż wcale nie musiał chcieć stosować wobec niej przemocy ekonomicznej. Być może widział, że praca sprawia jej trudność. Wtedy mogło mu się wydawać, że to dobry pomysł, żeby utrzymanie rodziny było w całości po jego stronie. Teraz kiedy rozważa odejście już mu taka całkowita zależność autorki nie pasuje. Nie wypowiadałabym się tak kategorycznie. Po pierwsze, na pewno demonizowanie męża nie pomoże autorce. Po drugie, znamy tylko jej wersję. Po trzecie, życie z osobą z zaburzeniami nie jest łatwe. Facet wiedział na co się pisze, ale wciąż po X lat może nie mieć siły tego ciągnąć albo może chcieć czegoś innego.[/QUOTE] W moim tonie nie ma w ogóle agresji, nie wiem skąd sobie to wzięłaś, ale chyba sobie to wymyśliłaś. Może wzięłaś to z tego, że on ma już dość, ale to raczej nie będę mu klaskała za to, że chciałby zdradzić własną żonę i jeszcze tym bardziej chorą. Z takiego związku się odchodzi, a nie myśli się czy by tu czasem nie zdradzić. Argument choroby Autorki byłby żenujący. Wiem, że Autorka jest zaburzona. Facet chce ją zdradzić, bardzo możliwe, że chodzi o jej zaburzenia i chorobę psychiczną. Ja i tak doradzam rozwód, a z orzeczeniem czy z jej winy czy z winy męża to powinien ustalić sąd bo tu jeszcze wchodzi kwestia choroby Autorki.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2021-06-15 o 20:11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pzn
Wiadomości: 681
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Zabranianie komuś posiadania kolegów lub koleżanek jest bardzo toksyczne i w życiu bym się nie zgodziła, żeby mi partner decydował z kim mogę pisać.
Nie mam nic przeciwko, żeby on miał przyjaciółkę, jeżeli sama mam też przyjaciela obok i on nie ma wątów o to. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ---------- Tzn. kiedyś miałam coś przeciwko ale zdecydowanie zmieniłam podejście do tematu. I to chyba na amen, bo mi to bardzo pasuje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
pewnych rzeczy sie nie powinno sie mowic nawet w klotni
poza tym o co to byla klotnia? mozesz dokladnie naswietlic jak ta klotnia sie zaczela i dlaczego zeszla na szukanie kolezanki w necie do pogaduszek,dotyku i flirtu? powiedzialas ze chce szukac kolezanki do zwierzen bo nie jest gejem i ze ona ma sie mu podobac ja nie mam nic przeciwko zeby moj maz mial kolezanki,sama tez mam kolegow w pracy i gadam z nimi na rozne tematy ale nie zalezy mi na tym zeby mi sie podobali,nie chce ich dotyku ,chce sobie pogadac,wyzalic sie np to ok ale nie potrzebny mi przytym flirt twoj maz powiedzial ci czego by chcial,szuka jakiejs laski do bajerowania w necie ,flirtowania i moze czegos wiecej jak sie uda powiedzial ci to nie dlatego ze byl zdenerwowany ale dlatego ze wlasnie tego chce ,sprawdzal czy na to pojdziesz a jak zobaczyl ze nie to sie z tego wycofal po drugie piszesz ze juz by chcial zebys pracowala i to jest nastepny sygnal ze ma juz dosyc ciebie i odpowiedzialnosci za wasze utrzymanie twoje dziecko nie jest juz niemowlakiem,ty jestes dorosla kobieta ok masz bordeline ale to nie znaczy ze nie mozesz pracowac,ja znam ludzi z gorszymi chorobami i pracuja,sa pod stala kontrola lekarza przyjmuja leki i daja sobie rade w zyciu ty sie boisz skutkow ubocznych a nawet nie wiesz czy bys je miala ,leki nie dzialaja piszesz to dlaczego nie idziesz do lekarza zeby je zmienic? naprawde ciezko byc w takim zwiazku z osoba ktora niby jest dorosla a praktycznie trzeba sie nia zajmowac jak dzieckiem dlatego nie dziwie sie ze twoj maz ma juz tego dosyc ma nadzieje ze pojdziesz do pracy zaczniesz przebywac w towarzystwie innych ludzi i przestaniesz na nim wisiec ,finansowo a rowniez mentalnie moim zdaniem koniec twojego malzenstwa zbliza sie wilkimi krokami i teraz skup sie na tym co jest w twoich rekach,ogarniecie twojego zdrowia-zaczecie brania lekow plus zmiania lekow ktore nie dzialaja i szukanie pracy aby sie usamodzielnic co stanie sie z waszym zwiazkiem nie zalezy juz tylko od ciebie jak on przestal cie kochac (szanowac) to nic z tym nie zrobisz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pzn
Wiadomości: 681
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Tzn. kiedyś miałam coś przeciwko ale zdecydowanie zmieniłam podejście do tematu. I to chyba na amen, bo mi to bardzo pasuje, bardziej niż się spodziewałam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Autorka nawet nie stwarza wrazenia osoby ktora by probowala poszukac dla siebie mozliwosci wyjscia z sytuacji, tylko by chciala zeby maz byl jak kiedys dla niej calym swiatem. A corka ma juz 13l. Nie jest juz malym dzieckiem ktorym trzeba sie ciagle zajmowac. I trzeba cos z tym zrobic bo czas nie stoi w miejscu. Corka dorasta, maz sie niecierpliwi a z Autorką jakby gorzej.
Szukalabym rozwiazania zeby isc do przodu ale nie w mezu a w sobie. Koniecznie zeby moc byc niezalezna. Bo mam swiadomosc ze jesli jem mezowi z reki to w kazdej chwili moze ja sam zabrac albo ja straci. I co wtedy? Jesli okazaloby sie ze nie nadaje sie do pracy to koniecznie to na pismie od lekarza. W obu przypadkach to by bylo moje pieniadze. Albo pracuje i je sama zarabiam albo maz placi na mnie. Mysl ze jestem calkowicie zalezna od meza paralizowalaby mnie na tyle ze od tego bym sie rozchorowala. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Na emeryturę też warto zapracować.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Cytat:
jak ktos powyzej napisal corka rosnie za 5 lat sie usamodzielni i nawet alimentow na nia nie dostanie jak maz zechce odejsc z zerowym doswiadczeniem na rynku pracy co sie stanie z autorka jak maz znajdzie kolezanke i sie zakocha? ja sie nie dziwie ze to ja przerasta ale na to jest tylko jedno wyjscie,praca nad soba,leczenie i szukanie pracy zawodowej inaczej czarno to widze |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Autorko moim zdaniem problem z mężem to obecnie Twoje najmniejsze zmartwienie.
Ostre zaburzenia osobowości, brak pracy i doświadczenia plus dziecko na wychowaniu? Czy Ty pomyślałaś kiedyś co by się wydarzyło gdyby mąż odszedł/zmarł/miał wypadek i był nie zdolny do pracy przez jakiś czas? Macie jakieś oszczędności? Zszokowała mnie Twoja informacja na temat stażu związku. Myślałam ze Twój mąż w przypływie miłości porwał się z motyką na słońce wiążąc się z osobą zaburzoną ale skoro jesteście razem 14 lat to on chyba wie z czym to się je. W takim razie albo on jest głupi i papla co mu ślina na jezyk przyniesie albo tak jak pisza dziewczyny robi sobie grunt pod romans. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88760735]Autorko moim zdaniem problem z mężem to obecnie Twoje najmniejsze zmartwienie.
Ostre zaburzenia osobowości, brak pracy i doświadczenia plus dziecko na wychowaniu? Czy Ty pomyślałaś kiedyś co by się wydarzyło gdyby mąż odszedł/zmarł/miał wypadek i był nie zdolny do pracy przez jakiś czas? Macie jakieś oszczędności? Zszokowała mnie Twoja informacja na temat stażu związku. Myślałam ze Twój mąż w przypływie miłości porwał się z motyką na słońce wiążąc się z osobą zaburzoną ale skoro jesteście razem 14 lat to on chyba wie z czym to się je. W takim razie albo on jest głupi i papla co mu ślina na jezyk przyniesie albo tak jak pisza dziewczyny robi sobie grunt pod romans. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] mnie to raczej nie szokuje sa razem 14 lat dziecko ma lat 13 zanim sie zorientoal z kim sie wiaze autorka juz byla w ciazy od poczatku nigdy nie pracowala.choroba sie poglebia z czasem facet byl mlody ,naiwny,zakochal sie nie rozumial pewnie nawet na czym ta choroba polega no i teraz do niego to wszystko dotarlo po latach bycia rodzicem praktycznie dwojki dzieci (autorka jest jak dziecko - uwieszona na nim partnerka ktora trzeba utrzymywac i pocieszac caly czas - to moze wykonczyc kazdego Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2021-06-16 o 11:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Może to będzie trochę chamskie, ale pogrzebałam w wątkach i okazuje się, że przez zaburzenia, z czego zdaje sobie sprawę Anonimka1988, nie ma między nimi normalnej rozmowy, nigdzie nie wychodzą, nie wyjeżdżają przez jej zaburzenia lękowe, choć mąż by chciał. Może stąd ten pomysł koleżanki do rozmów i wycieczek. Facet chce normalnie pożyć, choć jest przy tym chamski, to fakt, ale nie znamy kontekstu, całego obrazu sytuacji. Wiem, że partnera trzeba wspierać, ale jak sam nie chce sobie pomóc, a blokuje partnera, to nie jest łatwe. Trochę jak z alkoholikiem. Sama nie weszłabym w związek z kimś, kto boi się jechać na wycieczkę czy wyjść do kina, a każda rozmowa kręci się wokół jego problemów z lękiem.
Mnie też nie szło na praktykach i stażach najlepiej. Trzeba po prostu próbować dalej, w różnych pracach. Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2021-06-16 o 07:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Też pogrzebałam w starszych wątkach - Autorka ogromnie bała się przytyć, bo jej mąż mówił, że lubi młode i szczupłe kobiety. Stąd zapewne strach przed skutkami ubocznymi leków.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Moim zdaniem przyda jej się dobra psychoterapia, a nie tylko leki, zwłaszcza że nie działają. Widać, że ma przekonania, których same leki nie zmienią. Leki mogą złagodzić lęk, ale resztę trzeba załatwić działaniem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Cytat:
Zreszta wszystko jedno. Nie tedy droga. Auorko ja rozumiem ze jest ci tak wygodnie opierac sie na mezu i pilnowac by mu sie nie odmienilo. Ale dopoki tak bedziesz postepowac, nie bedziesz spac spokojnie. Wierz mi lepiej wkladac swoja energie w siebie, i miec swoje problemy do ktorych mozemy ale nie musimy dopuść partnera, niz w nim doszukiwac sie powodow swojej niemocy. Jesli zaczniesz dzialac to niestety od razu nie bedzie wynikow. One przyjda z czasem. Musisz uzbroic sie w cierpliwosc a wiadomo ze to potrwa i wtedy nie jest latwo. Ale bez dwoch zdan lepiej walczyc ze swoimi slabosciami, lękami i czasami sie nawet poryczec. Ale masz cos wiecej. Masz wplyw na swoje zycie i to ty decydujesz o sobie. Moze dlatego ze nigdy tego nie doswiadczylas, to nie wieszjakie to ZLOTO. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Nie ma co hejtować faceta bo oboje związaliście się w bardzo młodym wieku. Jeśli Ty miałaś 19 on pewnie niewiele więcej. Zakładam też że Twoja choroba rozwijała się w ciągu ostatnich 15 lat. Nie miał pojęcia bo i skąd jak wygląda funkcjonowanie w toksyku a niestety on w takim związku tkwi. Bycie z kimś przez lata kto ma zaburzenia psychiczne na pewno jest ciężkie a on nawet nie był za bardzo świadomy w co się pakuje. Przecież nie jest psychologiem czy psychiatrą. Do tego dłużej niż 15 lat problemów za Tobą a Ty niedawno poszłaś do psychoterapeuty, leków nie chciałaś, te co masz nie działają i nie wiadomo w sumie czy coś robisz by je zmienić.
Teraz wygląda to tak że jesteś na nim uwieszona pod każdym względem i nie radzisz sobie bez niego zupełnie i on ma świadomość odpowiedzialności za Ciebie. Nic dziwnego że go to przytłacza. Ty zaklinasz rzeczywistość, chcesz żeby coś mówił, nie mówił, nie robił, albo czy to fajnie że odwołał jakieś komunikaty. To tak nie działa ludzie w ''zdrowych'' związkach mają różne kryzysy i bywa że się rozstają a Ty, no cóż, wymuszasz pewne sprawy. On z pewnych rzeczy się wycofuje bo nie chce Cię ranić ale problemy dalej są. Oboje powinniście iść na terapię a Ty powinnaś chyba w koncu przyłożyć się do leczenia bo ma się wrażenie że trochę je olewasz. Czy jest chamski to szczerze nie wiem, może jest u kresu wytrzymałości, Ty wszystko zrzucasz na karb choroby (nikt nie twierdzi że niesłusznie) i zrobiłaś z niej jednak świetną wymówkę dla wszystkiego co patologiczne. Wszystkiego dobrego. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2021-06-16 o 11:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Niezaleznosc i smaodzielnosc to cos do czego powinnas aspirowac. POdniesie ci to samoocene, pozwoli na wyrwanie z tego grajdola w ktorym siedzisz teraz.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Powiem tak, rozmawiałam często w przeszłości z mężem o tym aby się usamodzielnić, być niezależną, pracować na składki, itp., a on odpowiadał , że jeśli chcę to nie ma sprawy, ale po co mam się męczyć z bólami w pracy, skoro w domu czasem wymiotuję przez bóle to jak wytrzymam w pracy? Mówił, że nigdy nie odejdzie, nigdy mu się nic złego nie stanie i że zawsze będzie wszystko w porządku z nami. Ja w to wierzyłam, bo to dawało mi spokój i poczucie bezpieczeństwa. A pracy nie szukałam głównie przez dolegliwości bólowe i intensywny brak snu, ale wiem że to żaden argument.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
Cytat:
dzis moze wyjsc do pracy i zostac pukniety przez samochod i zostanie kaleka na wozku do konca zycia jutro moze mu cegla na glowe spasc i go zabic on nie moze ci obiecac ze nic mu sie nie stanie i ze zawsze bedzie z toba nie ma takich mocy aby przewidziec co sie stanie nawet za godzine moze prace stracic(firma zbankrutuje,szef sie zmieni,rynek sie zmieni ) moze poznac milosc swojego zycia ktora zawroci mu w glowie na tyle ze sie wyprowadzi z domu nie ejstes juz nastolatka masz 33lata jestes dorosla kobieta nie zorientowalas sie jeszcze ze w zyciu nic nie jest na zawsze a juz napewno nikt nie moze ci obiecac ze nie umrze lub nie zachoruje czy nie zostanie kaleka z dnia nadzien wez sie ogarnij dziewczyno skad te dolegliwsci bolowe?probowalas lekow na te bole?jesli nie dzialaja dlaczego nie poszlas po inne ? mam wrazenie ze wymyslasz sobie choroby zeby tylko nie zaczac zyc na wlasny koszt ,byle tylko nie wziac zycia we wlasne rece,tak wygodniej ale do czasu,w koncu obudzisz sie z reka w nocniku |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88761464]ale jak moze ci dawac poczucie bezpieczenstwa fakt nad ktorym nawet twoj maz nie ma kontroli
dzis moze wyjsc do pracy i zostac pukniety przez samochod i zostanie kaleka na wozku do konca zycia jutro moze mu cegla na glowe spasc i go zabic on nie moze ci obiecac ze nic mu sie nie stanie i ze zawsze bedzie z toba nie ma takich mocy aby przewidziec co sie stanie nawet za godzine moze prace stracic(firma zbankrutuje,szef sie zmieni,rynek sie zmieni ) moze poznac milosc swojego zycia ktora zawroci mu w glowie na tyle ze sie wyprowadzi z domu nie ejstes juz nastolatka masz 33lata jestes dorosla kobieta nie zorientowalas sie jeszcze ze w zyciu nic nie jest na zawsze a juz napewno nikt nie moze ci obiecac ze nie umrze lub nie zachoruje czy nie zostanie kaleka z dnia nadzien wez sie ogarnij dziewczyno skad te dolegliwsci bolowe?probowalas lekow na te bole?jesli nie dzialaja dlaczego nie poszlas po inne ? mam wrazenie ze wymyslasz sobie choroby zeby tylko nie zaczac zyc na wlasny koszt ,byle tylko nie wziac zycia we wlasne rece,tak wygodniej ale do czasu,w koncu obudzisz sie z reka w nocniku[/QUOTE] Mam zespół Costena, przeciwbólowe nie działają za bardzo na to, to jest stwierdzona diagnoza przez kilku lekarzy. To nic poważnego ani groźnego, ale dolegliwości które mam mogą dawać silne bóle typu migrenowego oporne na leki, ja mam takie prawie cały czas. https://www.sunstargum.com/pl/blog/z...-i-objawy.html Co do wypadków, to owszem masz rację - ale nad zakochaniem się w innej osobie i nad tym czy się w tą relację zaangażujemy mamy chyba jakiś wpływ, czy też zachowujemy się jak zwierzęta i nie panujemy nad własnymi instynktami? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:34.