Włosowo-plotkowo - wszystko o naszych włosach

[naparzherbaty]

Napisane przez Mimiko

Same nie schną w ogóle. Musiałabym czekać kilka godzin, więc zawsze używam suszarki.

U mnie tak samo. Nie lubię zresztą faktury moich włosów po suszeniu "naturalnym".

[this_witch]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Z 4-5 godzin? Teraz, jak mam do ramion, jak miałam długie to i dłużej.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Za długo, dlatego niemalże zawsze chodzę spać z wilgotnymi

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Haggat]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Mam cieniowane, najdłuższe są za zapięcie biustonosza i schną ok 2 h.

[lifjaa]

Moze ktoś ma i wie czy warto w to iść...
Ostatnio wszędzie widzę mulet cut, wolf cut, shaggy cut i nosi mnie to Wiecie jak one się układają bez samej stylizacji?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez lifjaa

Moze ktoś ma i wie czy warto w to iść...
Ostatnio wszędzie widzę mulet cut, wolf cut, shaggy cut i nosi mnie to Wiecie jak one się układają bez samej stylizacji?

To chyba zależy od twoich włosów. Ja mam bardzo cienkie i miękkie i bez stylizacji w ogóle się nie układają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Napisane przez lifjaa

Moze ktoś ma i wie czy warto w to iść...
Ostatnio wszędzie widzę mulet cut, wolf cut, shaggy cut i nosi mnie to Wiecie jak one się układają bez samej stylizacji?

Wyobrażam sobie, że najlepiej w takiej fryzurze będą wyglądać włosy, które mają jakiś skręt w sobie i do tego naturalnie dużą objętość. Czyli na pewno nie proste i cienkie.

[szepty_lasu]

Hej,
Jak dbacie o nawilzenie skory głowy? Nakladacie odzywki tez na skore czy na same wlosy? Mam straszny problem z przesuszem

[this_witch]

Napisane przez szepty_lasu

Hej,
Jak dbacie o nawilzenie skory głowy? Nakladacie odzywki tez na skore czy na same wlosy? Mam straszny problem z przesuszem

Używam delikatnych szamponów, ostatnio zaczęłam robić sobie peeling, czasem nałożę też odżywkę do skóry głowy, a jak nakładam olej, to od samej nasady. Jakiś czas temu pisałam tutaj nawet, że mam tragiczny przesusz i podrażnienie, ale jakoś mi się udało to opanować.

[natalia_t]

Napisane przez szepty_lasu

Hej,
Jak dbacie o nawilzenie skory głowy? Nakladacie odzywki tez na skore czy na same wlosy? Mam straszny problem z przesuszem

Odżywki na skórę głowy to lepiej ostrożnie, niektóre odżywki zawierają konserwanty, które raczej nie powinny mieć dłuższego kontaktu ze skórą. Teraz jest coraz więcej produktów konkretnie do skóry głowy - wcierki, toniki. Jeśli chodzi o suchość i podrażnienie skóry, to u mnie fajnie się sprawdza żel z aloesu z olejem wcierany w skórę 0,5-1 godzinę przed myciem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sybil_]

Założyłam ten temat na włosowym, ale jako że nie ma odzewu , pozwolę sobie tutaj wkleić bo chyba więcej dziewczyn tu zagląda:

Od dłuższego czasu farbuje włosy na ciemne kolory (najczęściej to poziom 4) . Używałam drogeryjne farby, apteczne (typu Biocap) , jak również miałam farbowane włosy u fryzjera. Jednak zawsze w mniejszym lub większym stopniu problemem jest bardzo szybkie wypłukiwanie się farby z odrostów ( jak również z tych kilku siwych włosów które już mam). Generalnie po 2 tygodniach wypadałoby już farbować ponownie. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane ; nie mam zniszczonych włosów, staram się używać szamponów i odzywek do włosów koloryzowanych (często kupuje specjalne do brązów). Próbowałam płukanek zakwaszających po myciu typu malinowa z YR.
Może moim problemem jest specyficzna struktura włosów? Moje włosy są wg mnie ekstremalnie niskoporowate bardzo śliskie ,w dotyku praktycznie jak jedwab ale bardzo cienkie, generalnie wiecznie też oklapnięte z tego powodu.

Doradźcie coś

[natalia_t]

Napisane przez Sybil_

Założyłam ten temat na włosowym, ale jako że nie ma odzewu , pozwolę sobie tutaj wkleić bo chyba więcej dziewczyn tu zagląda:

Od dłuższego czasu farbuje włosy na ciemne kolory (najczęściej to poziom 4) . Używałam drogeryjne farby, apteczne (typu Biocap) , jak również miałam farbowane włosy u fryzjera. Jednak zawsze w mniejszym lub większym stopniu problemem jest bardzo szybkie wypłukiwanie się farby z odrostów ( jak również z tych kilku siwych włosów które już mam). Generalnie po 2 tygodniach wypadałoby już farbować ponownie. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane ; nie mam zniszczonych włosów, staram się używać szamponów i odzywek do włosów koloryzowanych (często kupuje specjalne do brązów). Próbowałam płukanek zakwaszających po myciu typu malinowa z YR.
Może moim problemem jest specyficzna struktura włosów? Moje włosy są wg mnie ekstremalnie niskoporowate bardzo śliskie ,w dotyku praktycznie jak jedwab ale bardzo cienkie, generalnie wiecznie też oklapnięte z tego powodu.

Doradźcie coś

Sama włosów nie farbuję, farbuję tylko mojej mamie i z takich skromnych obserwacji to według mnie właśnie takie niskoporowate włosy farbują się trudniej i gorzej utrzymują kolor.
Można by było je przed nałożeniem ciemnej farby potraktować rozjaśniaczem, żeby trochę podnieść porowatość. Aczkolwiek dobrze o tym porozmawiać z fryzjerem, który się zna na farbowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Sybil_

Założyłam ten temat na włosowym, ale jako że nie ma odzewu , pozwolę sobie tutaj wkleić bo chyba więcej dziewczyn tu zagląda:

Od dłuższego czasu farbuje włosy na ciemne kolory (najczęściej to poziom 4) . Używałam drogeryjne farby, apteczne (typu Biocap) , jak również miałam farbowane włosy u fryzjera. Jednak zawsze w mniejszym lub większym stopniu problemem jest bardzo szybkie wypłukiwanie się farby z odrostów ( jak również z tych kilku siwych włosów które już mam). Generalnie po 2 tygodniach wypadałoby już farbować ponownie. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane ; nie mam zniszczonych włosów, staram się używać szamponów i odzywek do włosów koloryzowanych (często kupuje specjalne do brązów). Próbowałam płukanek zakwaszających po myciu typu malinowa z YR.
Może moim problemem jest specyficzna struktura włosów? Moje włosy są wg mnie ekstremalnie niskoporowate bardzo śliskie ,w dotyku praktycznie jak jedwab ale bardzo cienkie, generalnie wiecznie też oklapnięte z tego powodu.

Doradźcie coś

Mam bardzo podobne włosy i dosłownie po dwóch tygodniach z koloryzacji już mało co zostaje Czy to zwykła farba, czy ziołami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sybil_]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88782981]Mam bardzo podobne włosy i dosłownie po dwóch tygodniach z koloryzacji już mało co zostaje Czy to zwykła farba, czy ziołami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

czyli nie jestem odosobnionym przypadkiem , tak samo było z henną, lata temu.
No nic pozostaje zaakceptować albo farbować co 3 tygodnie odrost

[5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e]

Napisane przez natalia_t

Sama włosów nie farbuję, farbuję tylko mojej mamie i z takich skromnych obserwacji to według mnie właśnie takie niskoporowate włosy farbują się trudniej i gorzej utrzymują kolor.
Można by było je przed nałożeniem ciemnej farby potraktować rozjaśniaczem, żeby trochę podnieść porowatość. Aczkolwiek dobrze o tym porozmawiać z fryzjerem, który się zna na farbowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z doświadczenia- nie polecam bo potem może być problem z kolorem. Już prędzej bym je 'niszczyła' lokówką lub prostownicą.

[Sybil_]

[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;88783147]Z doświadczenia- nie polecam bo potem może być problem z kolorem. Już prędzej bym je 'niszczyła' lokówką lub prostownicą.[/QUOTE]

nie zamierzam próbować : bo pomimo tego że mam zdrowo wyglądające włosy , niestety lubią też wypadać nadmiernie, a przy tak cienkich włosach to tragedia

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88782981]Mam bardzo podobne włosy i dosłownie po dwóch tygodniach z koloryzacji już mało co zostaje Czy to zwykła farba, czy ziołami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

i czego używasz? farbujesz regularnie włosy? U fryzjera?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Sybil_

i czego używasz? farbujesz regularnie włosy? U fryzjera?

Nie farbuję - po trzech próbach (raz farba z drogerii, raz zioła u fryzjera, raz henna, a i jeszcze raz rude pasemka u fryzjera) stwierdziłam, że to bez sensu. Modlę się, żeby siwe włosy zaczęły mi wychodzić jak najpóźniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88783512]Nie farbuję - po trzech próbach (raz farba z drogerii, raz zioła u fryzjera, raz henna, a i jeszcze raz rude pasemka u fryzjera) stwierdziłam, że to bez sensu. Modlę się, żeby siwe włosy zaczęły mi wychodzić jak najpóźniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Wtedy moze zaczniesz rozjasniac. Jasne farby nie sa az tak klopotliwe.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Rena

Wtedy moze zaczniesz rozjasniac. Jasne farby nie sa az tak klopotliwe.

A to może, nigdy nie próbowałam. Dzięki za pomysł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[robcia]

Myślicie , że lepiej skrócić wlosy , ktore teraz mam za łopatki , przez to wypadanie? Czy to nic nie zmieni?
Dobrze , ze do tej pory mialam taki wiecheć bo zostala dosłownie połowa tego co bylo , jak sie złapie kucyk w garść.
Doczytalam , że to łysienie telogenowe po covidzi a włosy powinny odrosnąć .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aante_e]

Napisane przez robcia

Myślicie , że lepiej skrócić wlosy , ktore teraz mam za łopatki , przez to wypadanie? Czy to nic nie zmieni?
Dobrze , ze do tej pory mialam taki wiecheć bo zostala dosłownie połowa tego co bylo , jak sie złapie kucyk w garść.
Doczytalam , że to łysienie telogenowe po covidzi a włosy powinny odrosnąć .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moim zdaniem tak. Sama miałam problem z wypadaniem, tylko na tle stresowym i przez ostatnie kilka lat musiałam ścinać - z włosów za biust, do ramion, maksymalnie trzymałam do zapięcia biustonosza. Teraz widze, że włosy zaczynają odrastać, bo i czynnik stresowy odpadł. Więc ścięłam dwa miesiące temu na longboba, teraz idę znowu podciąć 3 cm i potem niech już sobie rosną. Ale już widzę w różnicę w grubości i jakości włosów. Plus cięcie na prosto i wyglądają na o wiele zdrowsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Mnie też wypadaja włosy i o wiele lepiej wyglądają ścięte na boba niż długie, nie sa tak oklapnięte i jest wrażenie większej objętości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[robcia]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88785529]Mnie też wypadaja włosy i o wiele lepiej wyglądają ścięte na boba niż długie, nie sa tak oklapnięte i jest wrażenie większej objętości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Do pracy i tak spinam , bardziej zależy mi na ich kondycji, żeby dodatkowo ich nie oslabiac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Ja mam cieniutkie włosy, zatem po 5 godzinach są całkiem suche

[kasztanka3]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88785716]Ja mam cieniutkie włosy, zatem po 5 godzinach są całkiem suche [/QUOTE]

Ale 5h to moim zdaniem bardzo dlugo.

[chimay]

Napisane przez kasztanka3

Ale 5h to moim zdaniem bardzo dlugo.

No zdecydowanie. Myjąc codziennie nie dałabym rady spędzać 5 godzin dziennie z mokrą głową. Zresztą to nie jest dla niej korzystne.

[this_witch]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88785716]Ja mam cieniutkie włosy, zatem po 5 godzinach są całkiem suche [/QUOTE]

Jakbyś miała takie cienkie, to by schły krócej Moje schną z 5h, są do ramion i raczej grube i gęste.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez kasztanka3

Ale 5h to moim zdaniem bardzo dlugo.

Latem jest trochę szybciej, wiadomo.
Można też dłużej chodzić w turbanie, żeby woda się odciągnęła, ale ja tego nie lubię, dlatego aż 5 godzin.
No i wydłuża ten czas nałożenie żelu lnianego. Zanim używałam żelu, włosy miałam suche po 3 godzinach.

[kasztanka3]

3 godziny to nadal moim zdaniem bardzo dlugo. Ja mam cienkie wlosy do ramion, niezbyt geste i nie trzymam ich w ogole w reczniku/turbanie, po maksymalnie 2h w zimie (kiedy mam z 15 stopni w mieszkaniu) sa praktycznie suche, latem przy wyzszych temperaturach wysychaja w moze godzine, maksymalnie poltorej?

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez kasztanka3

3 godziny to nadal moim zdaniem bardzo dlugo. Ja mam cienkie wlosy do ramion, niezbyt geste i nie trzymam ich w ogole w reczniku/turbanie, po maksymalnie 2h w zimie (kiedy mam z 15 stopni w mieszkaniu) sa praktycznie suche, latem przy wyzszych temperaturach wysychaja w moze godzine, maksymalnie poltorej?

To nie wiem, jak ty to robisz, pozazdrościć