Mamy Sierpniowe 2021 cz 2!

[dorotka1066]

Ja na szczęście uniknęłam telefonów, bo wszyscy wiedzieli, że mam termin na początek sierpnia, a dostałam skierowanie do szpitala 2 tygodnie wcześniej.
Co do pampersów to też kupiliśmy po paczce różnych marek i na ten moment spodobały mi się Dada Extra Care i Pampers Premium Care. Są idealne rozmiarowo na ten moment. Natomiast Babydream 1 są mega duże i mieliśmy przecieki, więc czekają, aż nam pupinka podrośnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Mnie jeszcze wkurza, jak słyszę, ze pewnie się przeciągnie za termin.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ana909]

To u mnie tylko są pytania ile mi zostało do końca. Jak mówię że 3 tyg do terminu ale pewnie urodzę najpóźniej tydzień wcześniej, to mówią tylko, że ooo to już zaraz i na tym koniec, więcej komentarzy nie ma. Tylko że mnie te pytania nie denerwują, sama dopytywałam koleżankę, jak już jej ostatnie dni zostały, czy już coś się dzieje

Ostatnim razem jak byłam na końcówce ciąży to ciocia, która teraz mieszka w UK, wyleciała tam zanim urodziłam. Teraz przyjechała na wakacje, na moją końcówkę i się śmieje, ze z jej szczęściem znowu urodzę zaraz jak wyjedzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gozdzik11]

Napisane przez NotreDame

Mnie jeszcze wkurza, jak słyszę, ze pewnie się przeciągnie za termin.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No właśnie mi wszyscy tak mówią już od dawna: "eee pierwsze to przenosisz". Dlatego bym chciała urodzić wcześniej xD Bo wkurza mnie takie gadanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez Gozdzik11

No właśnie mi wszyscy tak mówią już od dawna: "eee pierwsze to przenosisz". Dlatego bym chciała urodzić wcześniej xD Bo wkurza mnie takie gadanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem skąd wszyscy tacy znawcy statystyk ds. pierwszych urodzeń

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luuucynka]

dobre są jeszcze dramatyczne opowiadania z porodówki sprzed nastu lat, bo co ja tam wiem, na pewno tesciowa, koleżanka i sąsiadka miała bardziej traumatyczne porody. po co takie gadanie? ja rodziłam dwa razy i nie opowiadam najgorszych momentów z porodów. wiadomo, że boli, że nie jest łatwo i, że trzeba urodzić, nie ma co straszyć i przerzucać się kto ma gorzej...

[ana909]

Mi kiedyś koleżanka przed moim porodem opowiadała swoją historię. Traumatyczna nie była, ale bardzo.... No obrzydliwa. Wiecie, wszędzie krew, kał po pachy, brudne dziecko. Miała dziewczyna talent do bardzo obrazowego przedstawienia porodu, w najgorszym możliwym słownictwie. Po jej opisie wiele kobiet pewnie byłoby gotowych zrezygnować z porodu rodzinnego ze strachu, że facet po wszystkim zwieje gdzie pieprz rośnie.
Jakież było jej zdziwienie jak okazało się, że mój poród był całkiem inny, taki czysty jej się wydawało że każda kobieta po porodzie wygląda tak jak ona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Ehh nadszedł ten dzień kiedy i mi wyszły nowe rozstępy. 3 tygodnie przed terminem. I tak jak myślałam mam je w całkiem innym miejscu z racji innego kształtu brzucha. W sumie mogłam się tego spodziewać bo wczoraj wieczorem miałam tak napiętą i bolącą skórę że to musiało się wydarzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

No i witam się w 37+0, synuś donoszony, ale będę jeszcze z nim gadać żeby w tym tygodniu się nie spieszył do wyjścia idziemy dziś na chrzciny do mojej siostry syna, upiekłam sobie cukrzycowe babeczki, swoją drogą pyszne!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Napisane przez ana909

Ehh nadszedł ten dzień kiedy i mi wyszły nowe rozstępy. 3 tygodnie przed terminem. I tak jak myślałam mam je w całkiem innym miejscu z racji innego kształtu brzucha. W sumie mogłam się tego spodziewać bo wczoraj wieczorem miałam tak napiętą i bolącą skórę że to musiało się wydarzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

No i witam się w 37+0, synuś donoszony, ale będę jeszcze z nim gadać żeby w tym tygodniu się nie spieszył do wyjścia idziemy dziś na chrzciny do mojej siostry syna, upiekłam sobie cukrzycowe babeczki, swoją drogą pyszne!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję będziemy jakoś działać z tymi rozstępami po porodzie
A co to za babeczki? Ostatnio widziałam że dziewczyny z akademii płodności wydały słodyczobooka idealnego dla cukrzyków i osób walczących z nadprogramowymi kilogramami - widziałam na insta te ciacha i aż ślinka cieknie pomimo tego że to takie fit

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez wynn

Współczuję będziemy jakoś działać z tymi rozstępami po porodzie
A co to za babeczki? Ostatnio widziałam że dziewczyny z akademii płodności wydały słodyczobooka idealnego dla cukrzyków i osób walczących z nadprogramowymi kilogramami - widziałam na insta te ciacha i aż ślinka cieknie pomimo tego że to takie fit

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czy fit to raczej nie, są na mące kokosowej i maśle więc dość dużo tłuszczu mają. Do tego dałam krem czekoladowy taki dozwolony, ale na pewno nie dietetyczny jak będę w domu to wstawię przepis. Świeże były mega mięciutkie, z lodówki już nie ale robiłam wczoraj na dziś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Trochę tylko inaczej zrobiłam, bardziej na lenia. Masło rozpuściłam i wymieszalam z nim erytrytol, jak ostyglo dodałam roztrzepane jajka. Osobno wymieszalam suche składniki (dodałam jeszcze na oko łyżkę mąki owsianej) i połączyłam mokre i suche składniki. Tam jest dużo tłuszczu, a mało Białka i węgli więc trzeba zbilansować czymś.

Ja dziś na chrzcinach trochę słodkości poprobowalam, drugi i ostatni raz na pewno w tej ciąży. Ale i tak to było nic z tym ile bym zjadła, gdyby nie cukrzyca.
Screenshot_2021-08-01-21-24-06-431_com.android.chrome.jpgScreenshot_2021-08-01-21-24-27-456_com.android.chrome.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

A co tu tak cicho?
Ktoś na porodówce?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ekrystal]

Napisane przez ana909

Trochę tylko inaczej zrobiłam, bardziej na lenia. Masło rozpuściłam i wymieszalam z nim erytrytol, jak ostyglo dodałam roztrzepane jajka. Osobno wymieszalam suche składniki (dodałam jeszcze na oko łyżkę mąki owsianej) i połączyłam mokre i suche składniki. Tam jest dużo tłuszczu, a mało Białka i węgli więc trzeba zbilansować czymś.

Ja dziś na chrzcinach trochę słodkości poprobowalam, drugi i ostatni raz na pewno w tej ciąży. Ale i tak to było nic z tym ile bym zjadła, gdyby nie cukrzyca.
Załącznik 7755007Załącznik 7755008




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A już myślałam że coś nowego wypróbuję ze słodkości ale tych cukrów dla cukrzyków nie znoszę w smaku a mega tłuste też staram się omijać ze wzg na cholesterol.

Ja za to piekę ostatnio biszkopta z galaretką i owocami sezonowymi w wersji przyswajalnej dla cukrzyków i mi cukier po tym ok 110-120 wychodzi ( 2 spore kawałki jak zjem) na drugie śniadanie.

Ciasto jest prawie identyczne jak normalny biszkopt tylko ma małą ilość cukru a galaretkę robię z czystej żelatyny z dodatkiem kompotu lub wyciśniętego soku z cytryny żeby miała konkretny smak ale była bez zbędnej słodkości.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

PS jeśli ktoś lubi ptasie mleczko to jest jeszcze super przepis na piankę cytrynową z owocami i migdałami: z 1 dużego jogurtu naturalnego, 1 serka homogenizowanego waniliowego 1 ubitej śmietany kremówki 200 ml, soku z 1 cytryny i do tego żelatyna ( ja używałam takiej specjalnej którą można na zimno dodawać ale chyba można też z normalnej zrobić). Pianka nadaje się też do nałożenia na biszkopta lub po cukrzycy do tart z owocami typu brzoskwinie ja ją robiłam jeszcze przed ciążą.

[kalinka_91]

Mnie też się pytają czy już urodziłam mimo, że termin mam na drugą połowę sierpnia więc na razie cisza w temacie
Dziś kupujemy fotelik do auta, już dawno wybrany tylko czekaliśmy aż dowiozą go do sklepu

[Ally__28]

Nie pamiętam kiedy tak dobrze spałam jak dziś normalnie nie chce mi się wychodzić z łóżka poprzednia nic za to była dziwna, miałam z 5 nieprzyjemnych skurczów, szczególnie mi sie zdarzały na lewym boku

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[motyczkam]

Mamy nowe dzieci! Super Gratulacje dziewczyny

[Ally__28]

O faktycznie!! Gratulacje mamusie

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[kalinka_91]

Gratulacje

[ana909]

Napisane przez ekrystal

A już myślałam że coś nowego wypróbuję ze słodkości ale tych cukrów dla cukrzyków nie znoszę w smaku a mega tłuste też staram się omijać ze wzg na cholesterol.

Ja za to piekę ostatnio biszkopta z galaretką i owocami sezonowymi w wersji przyswajalnej dla cukrzyków i mi cukier po tym ok 110-120 wychodzi ( 2 spore kawałki jak zjem) na drugie śniadanie.

Ciasto jest prawie identyczne jak normalny biszkopt tylko ma małą ilość cukru a galaretkę robię z czystej żelatyny z dodatkiem kompotu lub wyciśniętego soku z cytryny żeby miała konkretny smak ale była bez zbędnej słodkości.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

PS jeśli ktoś lubi ptasie mleczko to jest jeszcze super przepis na piankę cytrynową z owocami i migdałami: z 1 dużego jogurtu naturalnego, 1 serka homogenizowanego waniliowego 1 ubitej śmietany kremówki 200 ml, soku z 1 cytryny i do tego żelatyna ( ja używałam takiej specjalnej którą można na zimno dodawać ale chyba można też z normalnej zrobić). Pianka nadaje się też do nałożenia na biszkopta lub po cukrzycy do tart z owocami typu brzoskwinie ja ją robiłam jeszcze przed ciążą.

Ja do erytrytolu jestem już przyzwyczajona, w cieście czy jogurcie nie odróżniam smaku od cukru, a i nie przeczyszcza mnie, jak to niektóre dziewczyny wspominają. Za to nie wiem jak smakuje ksylitol bo nie próbowałam jak dotąd.

No cholesterol muszę zbadać pewnie bo jajek na tej diecie sobie nie żałowałam. Ciekawe czy rodzinny mi zleci.

Napisane przez kalinka_91

Mnie też się pytają czy już urodziłam mimo, że termin mam na drugą połowę sierpnia więc na razie cisza w temacie
Dziś kupujemy fotelik do auta, już dawno wybrany tylko czekaliśmy aż dowiozą go do sklepu

Też mam na drugą połowę, ale lekarze dają mi maks dwa tyg przez cukrzycę. Czekam właśnie na USG żeby zobaczyć jak tam wagowo to wygląda. Młody powinien ważyć koło 3kg a na prenatalnych inny lekarz straszył mnie, że do końca 38tc będzie 4kg. Dziś się okaże.
Pewnie za tydzień po ktg będzie decyzja co do terminu wywołania, mam nadzieję że jak młody to usłyszy, to sam wykluje się chociaż dzień wcześniej. Dziś też byłam na KTG, dostałam heparyne (uff bo mój prowadzący jak i chirurg nie widzieli potrzeby, a powinnam ją brać pewnie od kilku miesięcy). Skurcz miałam aż 1 na poziomie 50, także nic nowego, z córką też tak było, aż do samego porodu cisza. Tyle że macica mi się obniżyła jeszcze bardziej niż tydz temu.


Cilium, Clauu gratulacje to 60cm robi wrażenie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Przewidywana waga na dziś 3200, na termin 3800 czyli tak jak córka. To jak wysla mnie tydz wcześniej mogę urodzic mniejsze dziecko, byłoby super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maybelline]

Napisane przez wynn

Kurde, u mnie 37+1 i wczoraj na spotkaniu z kumpelą też się na słuchałam "ale brzuch to masz duży, chyba będzie duże dziecko co?" no nie, na ten moment mieści się w normach, mam duży brzuch bo zaraz rodzę albo inny hit, moja mama, która ciągle wyciąga z szafy jakieś swoje stare workowate ciucho-namioty i dając mi je komentuje 'oj nie wiem czy się w to jeszcze zmieścisz, ale może akurat' dodam że we wszystkich tych ciuchach mam jeszcze sporo luzu. Denerwuje mnie to bo wcale nie przytyłam dużo, ale czuję się źle że sobą i nie musi mi każdy uświadamiać, że moje ciało się zmieniło. A jest zalany przez nogi czy wychodzi mu górą? Ja zupelnie nie mam doświadczenia ale położna nam mówiła, że często na początku rodzice zbyt luźno zapinają pampersa i dlatego wszystko wylatuje górą, ale jeśli siku ucieka gdzieś w okolicach nóżek to nie wiem jaka może być przyczyna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Góra, ma zalane boki kupiłam też dade, i próbuje. Staram się zapinac mocniej niż na początku ale czasem nadal się zdarzy posiekać

Gratulacje dziewczyny Mikołajów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ekrystal]

Napisane przez NotreDame

A co tu tak cicho?
Ktoś na porodówce?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wykrakałaś

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

[QUOTE=ana909;88839538]

No cholesterol muszę zbadać pewnie bo jajek na tej diecie sobie nie żałowałam. Ciekawe czy rodzinny mi zleci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]



Z tym cholesterolem to się w ciąży nie fatyguj ja w połowie zrobiłam nadgorliwie bo stwierdziłam że jak już robię badania to pakiet machnę szczególnie tych co wcześniej miałam zawyżone i niepotrzebnie się przestraszyłam. Potem dopiero doczytałam że ponieważ cholesterol jest odpowiedzialny za transport hormonów to w ciąży wzrasta o ok 1/3 wartości z przed ciąży i że badanie go właściwie nie ma większego sensu ( chyba że sam stosunek dobrego do złego) ponieważ bardzo często jest ponad standardową normę a prawda jest taka że i tak nie można w ciąży brać żadnych leków. Co prawda staram się z tego tytułu jeść głównie zupy i chude rzeczy oraz unikać nadmiaru jajek i sciągnęłam jakąś aplikację z przepisami na niski cholesterol ale niewiele to daje. Aplikacja super ale niestety dopasowana do rynku angielskiego więc nie dość że listy zakupowe robi na bazie angielskich marketów to jeszcze dużo jest dań z homara. No gdzie ja w Polsce homara dostane ?!

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Jeszcze pytanie do dziewczyn które miały cesarki jak się czujecie po zabiegu czy z pociechami wszystko w porządku? Miałyście cesarkę już po rozpoczęciu akcji porodowej?

Ja ciągle mam problem z tym czy iść na cesarkę czy próbować naturalnie. Ostateczny efekt 3 wizyt u okulistów w ciąży : 1. Rekomendacja do porodu naturalnego ale skrócenia 2 fazy porodu kleszczami, 2 Teleporada - rekomendacja do SN z zaznaczeniem że lekarze na pewno zrobią cesarkę jak będzie się coś w trakcie porodu naturalnego działo ( ta jasne), 3. Rekomendacja cesarki. Sama już nie wiem co jest dla mnie wskazane bo nie umiem z tymi lekarzami dojść do ładu. Czemu w tym kraju tak ciężko o dobrego specjalistę?!

[ana909]

[QUOTE=ekrystal;88839911]Wykrakałaś

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez ana909

No cholesterol muszę zbadać pewnie bo jajek na tej diecie sobie nie żałowałam. Ciekawe czy rodzinny mi zleci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]



Z tym cholesterolem to się w ciąży nie fatyguj ja w połowie zrobiłam nadgorliwie bo stwierdziłam że jak już robię badania to pakiet machnę szczególnie tych co wcześniej miałam zawyżone i niepotrzebnie się przestraszyłam. Potem dopiero doczytałam że ponieważ cholesterol jest odpowiedzialny za transport hormonów to w ciąży wzrasta o ok 1/3 wartości z przed ciąży i że badanie go właściwie nie ma większego sensu ( chyba że sam stosunek dobrego do złego) ponieważ bardzo często jest ponad standardową normę a prawda jest taka że i tak nie można w ciąży brać żadnych leków. Co prawda staram się z tego tytułu jeść głównie zupy i chude rzeczy oraz unikać nadmiaru jajek i sciągnęłam jakąś aplikację z przepisami na niski cholesterol ale niewiele to daje. Aplikacja super ale niestety dopasowana do rynku angielskiego więc nie dość że listy zakupowe robi na bazie angielskich marketów to jeszcze dużo jest dań z homara. No gdzie ja w Polsce homara dostane ?!

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Jeszcze pytanie do dziewczyn które miały cesarki jak się czujecie po zabiegu czy z pociechami wszystko w porządku? Miałyście cesarkę już po rozpoczęciu akcji porodowej?

Ja ciągle mam problem z tym czy iść na cesarkę czy próbować naturalnie. Ostateczny efekt 3 wizyt u okulistów w ciąży : 1. Rekomendacja do porodu naturalnego ale skrócenia 2 fazy porodu kleszczami, 2 Teleporada - rekomendacja do SN z zaznaczeniem że lekarze na pewno zrobią cesarkę jak będzie się coś w trakcie porodu naturalnego działo ( ta jasne), 3. Rekomendacja cesarki. Sama już nie wiem co jest dla mnie wskazane bo nie umiem z tymi lekarzami dojść do ładu. Czemu w tym kraju tak ciężko o dobrego specjalistę?!

Generalnie ja bym poszukała opinii gdzieś na forum w okolicy o okulistach i ich doświadczeniu z ciężarnymi. Ale jeśli ryzyko jest duże to bym poszła na CC.

Ja za to chce sn, wiem że będzie boleć ale już raz przeżyłam więc teraz też dam radę. Szybko doszłam do siebie, nie miałam nacięcia, tylko szwy przez rączkę przy twarzy. Szansa że znowu to się powtórzy jest niska więc liczę że uda się w ogóle bez żadnych ran i będę śmigać od razu ja to mam pozytywne nastawienie hehe. Nie biorę pod uwagę że coś pójdzie źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

[QUOTE=ekrystal;88839911]Wykrakałaś

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez ana909

No cholesterol muszę zbadać pewnie bo jajek na tej diecie sobie nie żałowałam. Ciekawe czy rodzinny mi zleci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]



Z tym cholesterolem to się w ciąży nie fatyguj ja w połowie zrobiłam nadgorliwie bo stwierdziłam że jak już robię badania to pakiet machnę szczególnie tych co wcześniej miałam zawyżone i niepotrzebnie się przestraszyłam. Potem dopiero doczytałam że ponieważ cholesterol jest odpowiedzialny za transport hormonów to w ciąży wzrasta o ok 1/3 wartości z przed ciąży i że badanie go właściwie nie ma większego sensu ( chyba że sam stosunek dobrego do złego) ponieważ bardzo często jest ponad standardową normę a prawda jest taka że i tak nie można w ciąży brać żadnych leków. Co prawda staram się z tego tytułu jeść głównie zupy i chude rzeczy oraz unikać nadmiaru jajek i sciągnęłam jakąś aplikację z przepisami na niski cholesterol ale niewiele to daje. Aplikacja super ale niestety dopasowana do rynku angielskiego więc nie dość że listy zakupowe robi na bazie angielskich marketów to jeszcze dużo jest dań z homara. No gdzie ja w Polsce homara dostane ?!

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Jeszcze pytanie do dziewczyn które miały cesarki jak się czujecie po zabiegu czy z pociechami wszystko w porządku? Miałyście cesarkę już po rozpoczęciu akcji porodowej?

Ja ciągle mam problem z tym czy iść na cesarkę czy próbować naturalnie. Ostateczny efekt 3 wizyt u okulistów w ciąży : 1. Rekomendacja do porodu naturalnego ale skrócenia 2 fazy porodu kleszczami, 2 Teleporada - rekomendacja do SN z zaznaczeniem że lekarze na pewno zrobią cesarkę jak będzie się coś w trakcie porodu naturalnego działo ( ta jasne), 3. Rekomendacja cesarki. Sama już nie wiem co jest dla mnie wskazane bo nie umiem z tymi lekarzami dojść do ładu. Czemu w tym kraju tak ciężko o dobrego specjalistę?!

Decyzja należy do Ciebie, ale ja (mocna zwolenniczka sn) słysząc "kleszcze" zdecydowałabym się na cesarkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ally__28]

A mogę zapytać co to za wada wzroku? Ja byłam tylko u jednego okulisty. Wprawdzie ja mam tylko sporą wadę bo -7, ale żadnych innych problemów nie mam. Okulista mi wystawił zaświadczenie, że jest małe ryzyko komplikacji przy SN

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[ana909]

[QUOTE=Shiz;88840140]

Napisane przez ekrystal

Wykrakałaś

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Decyzja należy do Ciebie, ale ja (mocna zwolenniczka sn) słysząc "kleszcze" zdecydowałabym się na cesarkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo, jestem bardzo za sn ale te dodatkowe metody mnie przerażają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ekrystal]

Wada -10 z cylindrami, ciśnienie w górnej granicy ale nie przekraczające norm. U mnie jeszcze dochodzi niska waga (BMI poniżej normy) z przed ciąży, więc niektórzy lekarze sądzą że mogę przeżywać duży wysiłek przy porodzie. Szczególnie jeśli dzidziuś na wadze dużo przybierze z tytułu tej mojej cukrzycy, choć na razie jest w średniej normie. Poza tym jakiś skomplikowanych wad nie mam stąd pewnie różne opinie okulistów. Ja sama nie wiem czego jestem zwolennikiem z jednej strony chciałabym spróbować SN z drugie strasznie się boję że coś pójdzie nie tak. No i wizja wcześniejszego położenia w szpitalu i wywoływania nie wiadomo ile czasu mnie przeraża bo ja poza własnym super miękkim łóżkiem spać nie potrafię stresuje mnie myśl że miałabym tam tydzień leżeć na wywołaniu, nie sypiając i nie będę miała siły tego dziecka urodzić poprostu.

[NotreDame]

Napisane przez ekrystal

Wada -10 z cylindrami, ciśnienie w górnej granicy ale nie przekraczające norm. U mnie jeszcze dochodzi niska waga (BMI poniżej normy) z przed ciąży, więc niektórzy lekarze sądzą że mogę przeżywać duży wysiłek przy porodzie. Szczególnie jeśli dzidziuś na wadze dużo przybierze z tytułu tej mojej cukrzycy, choć na razie jest w średniej normie. Poza tym jakiś skomplikowanych wad nie mam stąd pewnie różne opinie okulistów. Ja sama nie wiem czego jestem zwolennikiem z jednej strony chciałabym spróbować SN z drugie strasznie się boję że coś pójdzie nie tak. No i wizja wcześniejszego położenia w szpitalu i wywoływania nie wiadomo ile czasu mnie przeraża bo ja poza własnym super miękkim łóżkiem spać nie potrafię stresuje mnie myśl że miałabym tam tydzień leżeć na wywołaniu, nie sypiając i nie będę miała siły tego dziecka urodzić poprostu.

Kurde mnie jakoś nikogo moja niedowaga sprzed ciąży nie interesowała i mój gin nawet o cc nie chce słyszeć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kalinka_91]

Bez kitu, zrobił mi się rozstęp od wewnętrznej strony kolana
A w sumie przybyło mi 14 kg więc nie wiem czy to tak bardzo dużo...

[dorotka1066]

Napisane przez kalinka_91

Bez kitu, zrobił mi się rozstęp od wewnętrznej strony kolana
A w sumie przybyło mi 14 kg więc nie wiem czy to tak bardzo dużo...

Ja przytyłam 10 kg i mam cały brzuch w rozstępach, trochę na piersiach i po wewnętrznej stronie ud oczywiście smarowałam się jak szalona, ale w niczym to nie pomogło...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

U mnie też +14 kg i jak przez całą ciążę brzuch był ładny tak teraz z każdym dniem dochodzą kolejne rozstępy pomimo smarowania od początku. Wygląda to fatalnie no ale co już teraz zrobię? Mam tylko nadzieję że te rozstępy nie będą się wiązały z tym że brzuch zostanie do końca życia flakiem, a jednak uda mi się go wyćwiczyć i po prostu będzie trochę w paski

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz