2021-08-03, 21:09 | #1861 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
|
|
2021-08-03, 21:11 | #1862 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 284
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Super, a ja tu u siebie często widzę duże psy w małych kojcach, wypuszczane tylko w nocy, żeby stróżować. Do jedzenia najtańsza karma albo resztki z pańskiego stołu no i co teraz? Takie generalizowanie jest bez sensu, tu nie chodzi o miejsce zamieszkania a o odpowiedzialność opiekunów, pies może być tak samo dobrze zaopiekowany w bloku jak i w domu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-03, 21:11 | #1863 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2021-08-03, 21:16 | #1864 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
U mnie w bloku akurat żaden nie szczeka. A przy domkach to często strach iść chodnikiem, bo zaraz jakiś furiat zacznie skakać i ujadać przy furtce. Jak opiekun się poprawnie zajmuje psem, to i tu, i tu będzie mu się dobrze żyło. Trochę gorzej, gdy pies jest duży, bo wtedy w niedużym mieszkaniu może mieć ciasno. Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 Czas edycji: 2021-08-03 o 21:18 |
|
2021-08-03, 21:29 | #1865 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
A ogarnęłasz, że niektórzy chodzą z psem 4 razy dziennie na spacer, w tym dwa tylko na siku? Więc trochę z dupy twoja obserwacja. No ale tak, są ludzie którzy chodzą z psem na 5 min. Tak samo jak i tacy co trzymają je w budzie. Albo tacy co trzymają je tylko w ogródku, a psy przez całe życie nie widziały świata zewnętrznego. Nie ma znaczenia gdzie się mieszka. Wszędzie zwierzak może być szczęśliwy bądź nie. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka |
|
2021-08-03, 22:05 | #1866 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88840169]Właśnie o tym pisałam.
Osoby ze zwierzętami uważają się niestety często za jakoś wyjątkowo moralne, bo mają zwierze. W rzeczywistości jest przeciwnie: o ile to nie jest zwierze ze schroniska, a zwykle nie jest, to jest napędzanie kobzy hodowcom i promowanie nieracjonalnego rozmnażania zwierząt, których liczba powinna być znacznie mniejsza niż jest i które powinno trzymać się wyłącznie w miejscach, gdzie mają okazję się wybiegać i nikomu nie przeszkadzają. Że w teorii po zwierzętach się sprząta to oczywiste, ale przecież większość Polaków i Polek wie lepiej.[/QUOTE]Ja nie wiem dlaczego fakt posiadania zwierzecia ma byc "moralny". Albo niemoralny. Yyy? Mam psa z domowej hodowli w dobrych warunkach, w ktorej zwierzeta nie sa niezdrowo eksploatowane dla czestego rozmnazania sie. Dostalam zdrowego psa z paszportem, chipem, kompletem badan i szczepien, wyrosnietego na tyle zeby mozna go bylo odstawic od matki. Widzialam matke w jej srodowisku, moglam ja obserwowac, jej ksiazeczke zdrowia. Ma w swoim domu normalne warunki i jest szczesliwym psem. Nie uwazam, ze czyni mnie to moralna albo niemoralna. Tak samo moj pies, ktory dla niektorych jest gorszy bo nie jest ze schroniska, ma bardzo dobre warunki i jest szczesliwy. Jest zsocjalizowany i zdrowy. Na dlugi spacer idziemy rano i wieczorem, a w trakcie dnia tylko "na siku". No chyba ze jest 30 stopni na dworzu, to nie ma dlugich spacerow, bo to niezdrowe. Nie czyni mnie to moralna - pies to czlonek rodziny i tak go traktuje. "Moralna" moge byc dlatego, ze co kilka miesiecy organizuje zbiorke wszystkiego co tylko mozliwe dla schroniska, a potem rozwoze to po miastach przez kilka dni, bo nie miesci sie w jednym samochodzie. Moralna moge byc dlatego, ze wspieram schroniska, a takze wplacam dotacje dla weterynarzy, ktorzy pracuja za darmo dla ludzi, ktorzy nie maja pieniedzy na pojscie do platnego weterynarza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-03, 23:53 | #1867 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88839653]Moja ma 8 lat, w styczniu będzie 9. Ona jest tak mądra, no mam wrażenie, że doskonale rozumie naszą relację. Przychodzi, pokazuje czego potrzebuje. Uwielbia spacerować po ogrodzie (w ogóle jej nie ciągnie na zewnątrz poza ogrodzenie, jest zbyt strachliwa i ostrożna). Nic nie broi, w życiu mi nic nie zniszczyła, nigdy nie zrobiła nic poza kuwetą, nie interesują ja żadne kwiatki - nigdy żadnego nie pogryzła. No kot idealny. Uwielbia się tulić i liże mnie po czole
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Moja miala wlasnie 8 lat kiedy nagle odeszla W zeszlym miesiacu minelo 15 lat.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-08-04, 01:08 | #1868 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88839653]Moja ma 8 lat, w styczniu będzie 9. Ona jest tak mądra, no mam wrażenie, że doskonale rozumie naszą relację. Przychodzi, pokazuje czego potrzebuje. Uwielbia spacerować po ogrodzie (w ogóle jej nie ciągnie na zewnątrz poza ogrodzenie, jest zbyt strachliwa i ostrożna). Nic nie broi, w życiu mi nic nie zniszczyła, nigdy nie zrobiła nic poza kuwetą, nie interesują ja żadne kwiatki - nigdy żadnego nie pogryzła. No kot idealny. Uwielbia się tulić i liże mnie po czole
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Matko Bosko, przeczytałam "moja mama ma 8 lat" i czytałam ze współczuciem, pewnie jakaś choroba, czytam, czytam... do wzmianki o "kuwecie". Od razu się wzrok cofnął o parę zdań wyżej i przeczytałam raz jeszcze. To znak, że czas iść spać. BTW całe życie nienawidziłam kotów, dopóki moi rodzice sobie jednego nie sprawili. Jak byłam u nich miesiąc, to tyle samo czasu mu zajęło, żeby się do mnie przekonać. Czuł, że mam opory. Ale jest w dechę. Dalej nie lubię kotów. Lubię tylko kota moich rodziców. Edytowane przez _medianoche Czas edycji: 2021-08-04 o 01:10 |
2021-08-04, 06:14 | #1869 | |
Holy Crap!
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Mam niedaleko sąsiadów z małą działką na której jest jakiś mieszaniec wielkości owczarka niemieckiego. I ten biedak dniami potrafi stać przy bramie i potwornie ujadać, latać w tę i tamtą. Nikt z nim nie wychodzi poza bramę, ewidentnie widać, że jest bo jest, ale mi go po ludzku szkoda, bo jakby się wyszalał na spacerze to byłby pewnie szczęśliwszy niż tak za kratami.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|
2021-08-04, 06:17 | #1870 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Dlatego nie nadaje sie na psiare, nie mam ochoty, czasu (poza lockdownem) i energii na spacery z psem
Mialam kiedys owczarka, ale to byl zupelnie inny czas w moim zyciu, mialam wtedy dom wolnostojacy i pracowalam tez z domu, moglam wychodzic na spacery i 5 razy dziennie - co zreszta robilam. Zawsze jednak zwyczajnie wolalam koty od psow.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-08-04, 06:58 | #1871 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
|
|
2021-08-04, 09:39 | #1872 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Mam takie samo podejście. Człowiekowi na przestrzeni lat gust się zmienia. To co mi się podobało 10 lat temu nie podoba mi się teraz, więc zakładam, że za kolejne 10 lat będzie tak samo. Poza tym mnie w ogóle do tego nie ciągnie. Są tatuaże, które mi się podobają, ale raczej u kogoś. Nie rozumiem też tego żeby tatuować to co jest modne. Fajnie jak tatuaż ma jakieś znaczenie, jest związany z jakimś przeżyciem czy tam pasją. Tatuaży na twarzy albo szyi to w o ogóle nie rozumiem. Albo jak ktoś tatuuje co popadnie i gdzie popadnie od czapy. [1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88840010]Maseczki w płachcie - nie wiem jak można mieć tak mało świadomości eko, żeby kupować tego typu rzeczy. Tym bardziej, że od dawna wiadomo, że efekty tego typu rzeczy są bardzo krótkotrwałe i nie są w stanie zmienić stanu cery Trzymanie psów w blokach, zwłaszcza na wyższych piętrach (bo tam nie ma ogrodu) - jak można tak męczyć zwierzęta. Zwłaszcza, że każdy właściciel uważa się za zbawcę, bo zapewnia byt psowi, nie myśląc o jego dobru i o sąsiadach, którzy niekoniecznie chcą mieć do czynienia z ujadaniem, odchodami na trawniku, itp.[/QUOTE] Dla mnie maseczki w płachcie to jakaś tragedia Tego płynu tyle zostaje, płachta spada, trzeba leżeć. Też nie rozumiem ich fenomenu Ja w ogóle w większości przypadków nie rozumiem trzymana psów. Niestety, ale bardzo często widzę, że jak ktoś trzyma psa w domu, to wychodzi z założenia, że jak pies ma ogród to nie potrzebny mu jest spacer. Ludzie w bloku zwykle wychodzą na szybkie spacery na siku i tyle. Do tego karmienie psa lipną karmą, zostawianie go na długo samego. Uważam, że psy są dla ludzi, które mają naprawdę dużo czasu i chęci żeby tym psem się zajmować. [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88840147]No a jakże, nie ma innej opcji. W blokach też nie powinno się mieć dzieci. Czyli w sumie w bloku mówimy nie: psom, dzieciom i roślinom. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] W ogóle to bloki puste powinni stać, bo samo mieszkanie i spłukiwanie wody też przecież przeszkadza
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
2021-08-04, 09:48 | #1873 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
No ja bym nie miała nic przeciwko, gdyby w moim bloku i w najbliższej okolicy nie było dzieci
|
2021-08-04, 09:59 | #1874 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Oj, ja uwielbiam maseczki w płachcie. To jest moja ulubiona forma. Nic mi nie spada, nie kapie. Resztki płynu dodaję na twarz albo rozcieram na dekolcie. No i łatwo to zdjąć. Nic mnie nie wkurzało tak jak zmywanie tradycyjnych maseczek.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-04, 10:06 | #1875 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Resztki serum wcieram w ciało, albo przez parę dni jeszcze stosuje na twarz. |
|
2021-08-04, 10:10 | #1876 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;88840623]Też lubię, ale fakt, że nie jest to ekologiczne.
Resztki serum wcieram w ciało, albo przez parę dni jeszcze stosuje na twarz.[/QUOTE]Szczerze mówiąc ja nigdy nie spojrzałam na to pod kątem ekologii. I bardzo dobrze, że to tu przeczytałam, bo świadomość jest dla mnie bardzo ważna. Używam tych masek i tak rzadko. Przy tradycyjnych marnuję bardzo dużo wody i często jakiś wacików, ręczników papierowych do zmycia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-04, 10:12 | #1877 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Podsumowujac, wszystko zalezy raczej od checi a nie od czasu. Jednak wydaje mi sie, ze nawet krotkie spacery sa dla psa bardziej interesujace niz mozliwosc przebywania na ogrodzie. Ogrod to ogrod, kazdy kawalek trawy wyniuchany, czasem moze pojawi sie jakis kot czy mysz, a tak to nic sie tam nie zmienia. Na spacerze zawsze jest cos nowego, pies ma dostarczone rozne bodzce, mysle, ze nie ma porownania. |
|
2021-08-04, 10:14 | #1878 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Pies wyporwadzany nawet na te 10 minut, co tak bacznie obserwowalas, dalej ma o te 10 minut wiecej bodzcow, niz pies cale zycie ogladajacy to samo obejscie. Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2021-08-04 o 10:17 |
|
2021-08-04, 10:16 | #1879 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2021-08-04, 10:18 | #1880 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2021-08-04 o 10:19 |
|
2021-08-04, 10:20 | #1881 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Pies wyprowadzany na 5 minut na siku codziennie w to samo miejsce rzeczywiście ma dużo bodźców
A tak ogólnie nie wiem po co komu pies jak wyprowadza go na szalone 5 minut zeby mu się nie zesikał w domu A moj pies wychodzi na spacer na minimum pol godziny, chodzimy w różne miejsca. Jak ma już dość to widzę i wracamy. Czasem ma potrzebę na dłuższy spacer A czasem na krótszy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2021-08-04, 10:21 | #1882 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Misia po Twoim podejściu do psów (czyli ma żyć na zewnątrz, do domu zakaz wstepu) to wątpię, że zabieracie te psy na spacery. Podejrzewam, że typowe wiejskie burki siedzące całe życie za ogrodzeniem.
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
|
2021-08-04, 10:22 | #1883 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Z tym, ze pies, ktory oglada cale zycie to samo mieszkanie, ma przynajmniej watpliwej jakosci rozrywke w postaci tych 5 minut, w przeciwienstwie do psa, co cal zyciue ten sam ogrodek oglada. Mieszkam na dzielnicy, gdzie jest najwiekszy park w miescie i do tego ogrodzony wybieg dla psow, 15 minut dodatkowo do lasu, gwarantuje, ze moje dzielnicowe psy sa szczesliwsze niz na twojej wiosce. Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2021-08-04 o 10:27 |
|
2021-08-04, 10:23 | #1884 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88840650]Misia po Twoim podejściu do psów (czyli ma żyć na zewnątrz, do domu zakaz wstepu) to wątpię, że zabieracie te psy na spacery. Podejrzewam, że typowe wiejskie burki siedzące całe życie za ogrodzeniem.
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ---------- I gdzie on mieszka, w budzie? Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Jak spacerem nazywasz 5 minut wyjścia na siku no to na takie nie zabieramy masz rację Robią siku kiedy chcą xd Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ---------- [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88840650]Misia po Twoim podejściu do psów (czyli ma żyć na zewnątrz, do domu zakaz wstepu) to wątpię, że zabieracie te psy na spacery. Podejrzewam, że typowe wiejskie burki siedzące całe życie za ogrodzeniem. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ---------- I gdzie on mieszka, w budzie? Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ma budę, ale nie za bardzo z niej korzysta. Ma dwa duże podwórka Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2021-08-04, 10:24 | #1885 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Edytowane przez 4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 Czas edycji: 2021-08-04 o 10:26 |
|
2021-08-04, 10:25 | #1886 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-04, 10:27 | #1887 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
|
2021-08-04, 10:28 | #1888 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
W nocy spi w budzie czasem , ale nie zawsze. Latem normalnie pod chmurką, buda mimo że duża i porządna jakos nie zdobyła jego sympatii. Siła go do tej budy nie zaciągnę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2021-08-04, 10:28 | #1889 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Mnie jest strasznie szkoda jak ktoś ma psa na zewnątrz i np podczas burzy albo sylwestra, nawet gdy widzi, że pies się boi, nie wpuści go do domu (argument - jeśli raz wpuści, to on potem będzie chciał wchodzić cały czas, a absolutnie nie chce psa w domu), ewentualnie łaskawie wpuści do kotłowni albo jakiegoś budynku gospodarczego. Niestety mam takich ludzi w pracy.
|
2021-08-04, 10:29 | #1890 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:25.