Listopadowe Mamy-2021!

[aga019]

Napisane przez Opiumalfa

Mnie nie ruszają ani Star Warsy ani Tolkien. Obejrzę, przeczytam ale szału nie ma


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mam tak samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olga_1988]

Ja Tolkiena wymęczyłam kiedyś jedną książkę, Hobbita... No zupełnie nie mój klimat. Do jakiegoś konkursu w szkole musiałam go przeczytać i to była masakra A Harrego Pottera to połykałam, całkiem inaczej napisana książka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Harrego Pottera przeczytałam po raz pierwszy jako studentka na Erasmusie, miałam może 20 kilka lat. Wydane były wtedy 5 części. Od tamtej pory czytałam wielokrotnie. Filmy spoko ale bez szału.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Oj kochałam kiedyś Harrego. Chlonelam książki o nim nocami. Film na mnie aż takiego wrażenia nigdy nie zrobił. Teraz, gdy leci w tv, u nas za każdym razem musimy obejrzeć (chociaż TZet go zna na pamięć ). Z biegiem czasu zmieniłam zdanie o Harrym, śmieje się że to taka trochę sierota zyciowa, która przeszła przez Hogwart na farcie, smutnej historii i na plecach Hermiony za wszystko zbierając laury
Co do Avengersów, Thora i innych głupot s-f mój TZet bardzo lubi, więc młody będzie pewnie z tata oglądał to dziadostwo.

Mam wyniki krzywej - dobre są 🥳 wobec tego w sobotę jedziemy do mojego rodzinnego miasta na urodziny mego brata, TZet wraca do pracy a ja zostaje na prawie 10 dni u rodziców. jestem tak steskniona za wszystkimi, że przebieram już nogami TZet ściągnął mi wielka walizkę i będę już dzisiaj się pakować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Harry'ego Pottera znam na pamięć mam nawet wydania z ilustracjami, są obłędne Też już się nie mogę doczekać, aż Młoda będzie zdatna do czytania. W ogóle pierwsza rzecz, jaką dla niej kupiłam, to była książka

[Opiumalfa]

Sluchajcie dostałam dziś takiego kopa z brzucha ze aż krzyknęłam. Normalnie obcy


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Intuicja_88]

Ja już mam tak codziennie czasami 24h na dobe i potrafi tak dowalić, że muszę się skulic na ulicy ale moja mama mówi, że byłam taka sama i teraz mam za swoje ale uwielbiam to ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olga_1988]

A ja mam dzisiaj studniówkę ale czas zasuwa. I też coś to moje dziecię dzisiaj strasznie fika, aż stopę było czuć przez brzuch. Chyba już się odwrócił w ogóle głową do dołu. W poniedziałek mam wizytę to zobaczymy co tam powie lekarz.

Dzisiaj byłam na morfologii, nie cierpię jak te babeczki od razu komentują: o żyłeczki ledwo widoczne, będzie ciężko. Od razu mi się słabo zrobiło ale uff przeżyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Intuicja_88]

Śniło mi się dziś, że wszystkie urodziłyśmy, leżałyśmy na jednej sali ale na podłodze

Potrzebuje następnej polecajki otulacz do fotelika? Wiem, że ma nie być za gruby żeby pod pleckami nie było za dużo materiału grubego i nie wiem czego szukać żeby było bezpiecznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Opiumalfa też dostałam takiego kopa w brzuchu! Stałam w kuchni i nagle "auu" I aż się zginęłam. TZet myślał, że znów mam skurcze a to synio później tak się wypiął, że można było wymacac jego ciałko

Olga mój już głową w dół. Mam nadzieję, że zostanie do końca bo ja mame przetargałam miednicowo. A to, że rodzilam się sto lat temu, nikt nie zauważył że dziecko nie jest główka w dół. I było krok od tragedii dobrze, ze teraz mamy rozwinięta technikę.

Intuicja miałyśmy dobre synchro
Co do otulacza do fotelika to ja mam chyba firmy Fipoli. Ma grubość standardowego rożka tak na moje oko.

Jeju ale wczoraj się wymęczyłam. TZet po raz pierwszy farbował mi włosy Siedzenie na stolku to katorga z moim bólem żeber. nie mogłam się dostać do mojej fryzjerki na sobotę a nie chciałam do brata na dużą imprezę jechać z mega odrostami i spranym kolorem. Dobrze sie przygotował, obejrzał filmiki na YouTube i tak się wczuwał ze farbę nakładał mi na całość dwie godziny (mam długie i mega gęste włosy). Po wysuszeniu szok - wyszły mu ładniej niż ostatnio mojej fryzjerce 🥰

Dziewczyny, polecam rozejrzeć się w smyku. Wczoraj byliśmy w poszukiwaniu prezentu dla mojej przyjaciółki bombelkow. I kupiliśmy prezent ale dla naszego małego - matę Kinderkraft Tippy mega nam się wpasuje w wystrój pokoju, spogladałam na nią u jakiejś blogerki i mi się tak podobała i najlepsza była cena - 149 zł. W necie najtaniej 249 zł. Nie wiem skąd ta wyprzedaż, była na niej naklejka z niższa cena smykową i tyle

Przy okazji tematu. Jak wy robicie albo podwójne mamy podpowiedzcie jak by pasowało. Moja przyjaciółka urodziła drugiego syna. Kupiłam spodenki i identyczne bluzy w H&m dla starszego (2 lata) i młodszego, żeby mogła zrobić im jakieś pamiątkowe zdjęcie czy coś dla młodszego mam jeszcze dresik. I tak myślę, ze wypadałoby dokupić jakies drobiazgi - grzechotkę, gryzaczek, książkę? Ale to chyba też dla starszaka, nie? I co to może być? Myślałam o czymś podobnym tylko nie wiem co to może być może jest coś o czego istnieniu nie mam pojęcia a może jakieś klocki do wody wspólne? Mam pustkę w głowie. Tylko to jako dodatek, to żebym nie płynęła finansowo
Jak starszy się urodził kupiłam dresy (przyjaciółka chciała), książeczki kontrastowe, księgę z bajkami i ksiazke do uzupełniania w stylu pierwszy spacer, pierwsze urodziny itd.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Ja już od pewnego czasu czuję te kopniaki i to coraz częściej. Wczoraj też wydawało mi się, że nogę ma pod moimi żebrami, tak mnie kłuło w pewnym momencie. Ale szybko przestało, więc nie jestem pewna.

Arbuzik, ty mi nawet nie mów o Smyku - dzisiaj przed pracą odebrałam kolejną paczkę Głównie prezenty dla innych dzieci, bo mamy dużo imprez w tym miesiącu, ale i dla mojej się coś znalazło, oczywiście
Dla starszaka może jakieś kolorowanki? W Smyku są te wodne, bardzo fajne i chyba około 30 zł kosztują.

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Jedyne co mnie drażni w Smyku to to, że ceny stacjonarne są inne niż w necie i czasami ceny tego samego produktu zmieniają się z dnia na dzień. I nie to, że była promocja do kiedyś tam i potem cena wróciła do standardowej, tylko np. normalna cena czegoś tam to 59 zł, jednego dnia jest zniżka do 49 zł, a kolejnego już zmiana na 53 zł. Nie ogarniam tej polityki.

Jakiś czas temu upatrzyłam sobie torbę do wózka (chociaż teraz noszę ją jako normalną i chyba tak zostanie) za 149 zł. Na stronie była zniżka na 79, a stacjonarnie kupiłam ją za 49

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Mikoma ja mam takie bóle żeber od jakiegoś czasu, ale to nie jest związane z położeniem malucha. On leży zupełnie inaczej

Smyk to ma takie głupie ceny. Kupiłam sweterek dla młodego u siebie w mieście - 35 zł. Dzień wcześniej moja mama go oglądała w Warszawie - 59 zł.

Też muszę pomyśleć o torbie do wózka. Bratowa ma plecak, że niby łatwiej zarzucić na plecy ale trochę na niego narzeka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

To u mnie zamiast kopniaków mam USG brzucha od środka Jeździ kończynami czy lepetyna, widać jak brzuch faluje, no kropka w kropkę jak w scenie z Obcego

Mam chrzesniaczke, która ma straszą o 3 lata siostrę i też zwykle jadąc do małej jakiś drobiazg starszej kupuję, żeby jej raźniej było. Najczęściej idę w kolorowanki, kredki, flamastry, pieczątki. Ale starsza lubi takie plastyczne zajęcia Jak chłopczyk nie jest fanem kolorowania, to może bańki mydlane? Jakiś zestaw. Mnie w dzieciństwie zawsze sprawiały sporo radości. Zabawki do wody też fajne, jeśli nie mają. Tylko trzeba patrzeć, żeby nie miały otworów, przez które woda wleci a nie wyleci. Mieliśmy takie, po kilku miesiącach poszły do kosza, bo w środku spleśniały

Byliśmy dziś że starszakiem na kontroli u pediatry, bo od pół roku nie przybrał na wadze. W górę rośnie, wagę ma prawidłową, no ale się nie zmienia. Mamy zrobić badania i zobaczymy. Przy okazji zaszczepiłam go na kleszcze (TŻ złapał już kilka w tym roku) i zrobiliśmy bilans 2-latka (ma 23 miesiące), więc za miesiąc mamy wolne, jestem zadowolona, jedna wizyta a tyle do przodu

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Viva ale super z tym USG mój ostatnio nogę wystawił, dokładnie mogłam wyczuć jakie to małe

Hmm co do starszaka to mam dla niego bluzę, ale jakoś gadżet by się przydał jeszcze. Za banki mydlane psiapsi by mnie zabiła
Gdzieś mi mignęło o tych zabawkach do wody. I nawet w smyku patrzyłam vzu nie mają dziurki, zapamiętałam sobie

Dobrze, że masz tyle z głowy! Ja zdążę muszę iść do apteki ale jak pomyśle o tych kolejkach. Głupio mi się pchać. Wczoraj w lidlu stałam po to, żeby zwrócić buty. Kobieta przede mną z całym koszykiem. Obejrzała się, spojrzała i oczywiście udala, że nie widzi. Nikt nigdzie mnie nie puścił
Mój Tzet jest tak przewrażliwiony, że jak w żabce kobieta w ciąży stała do kasy to zarządził, ze ma iść pierwsza z końca kolejki i wszyscy się posłuchali (on tam nie pracuje, też był klientem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

[1=b2d301b4c170eaf9b136444 5e8ddaa8145214528_6583800 237796;88854028]Viva ale super z tym USG mój ostatnio nogę wystawił, dokładnie mogłam wyczuć jakie to małe

Hmm co do starszaka to mam dla niego bluzę, ale jakoś gadżet by się przydał jeszcze. Za banki mydlane psiapsi by mnie zabiła
Gdzieś mi mignęło o tych zabawkach do wody. I nawet w smyku patrzyłam vzu nie mają dziurki, zapamiętałam sobie

Dobrze, że masz tyle z głowy! Ja zdążę muszę iść do apteki ale jak pomyśle o tych kolejkach. Głupio mi się pchać. Wczoraj w lidlu stałam po to, żeby zwrócić buty. Kobieta przede mną z całym koszykiem. Obejrzała się, spojrzała i oczywiście udala, że nie widzi. Nikt nigdzie mnie nie puścił
Mój Tzet jest tak przewrażliwiony, że jak w żabce kobieta w ciąży stała do kasy to zarządził, ze ma iść pierwsza z końca kolejki i wszyscy się posłuchali (on tam nie pracuje, też był klientem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nie ma u Ciebie w Lidlu kasy z pierwszeństwem? U mnie jest i się nie przejmuję, zawsze się tam wpycham. Nie pytam ludzi o pozwolenie, tylko uderzam od razu do kasjera - oni nie mają prawa odmówić.

[viva91]

Ja też nie lubię korzystać z pierwszeństwa, jeśli dobrze się czuje i widzę, że przede mną są dwie osoby z małymi zakupami. No korona mi wtedy z głowy nie spadnie Albo jak widzę że ktoś przede mną wypakował na taśmę giga zakupy - no co on ma z nimi zrobić, żeby wpuścić mnie z moimi?
Co innego, jak czuję się źle, albo kolejka jest bardzo długa.
W Lidlu jak podeszłam do kasy przepuszczając wszystkich innych to kasjerka mnie opieprzyla? No czułam się dziwnie z jej uwagami, że powinnam podejść pierwsza. I nie było to uprzejmie powiedziane.

Ogólnie to nie wiadomo jak się zachować, raz cię wręcz zmuszają do omijania kolejki, a znowu w jednym z punktów pobrań gdy zapytałam na recepcji, czy mogę wejść pierwsza, to pani za biurkiem powiedziała "jak kolejka panią przepuści"

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[aga019]

Mój brzuch od jakiś dwóch tygodni to istna impreza, faluje w każdą stronę, już się boje co będzie dalej
Arbuzik, u mojego dwulatka idealnie sprawdzają się wszystkie samochodziki, kolorowanki wodne, kocham książeczki, z tym można go odwiedzać
A co do pierwszeństwa, szczerze, nie oczekuje tego, jak ktoś mnie poprosi to miło, korzystam, ale wolę odstać czasem swoje niż słuchać że ciąża to nie choroba...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielona hortensja]

Napisane przez aga019

Mój brzuch od jakiś dwóch tygodni to istna impreza, faluje w każdą stronę, już się boje co będzie dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Potem jest inaczej, mniej ale czasami bardziej intensywnie. Dziecko ma mniej miejsca zeby sie zamachnac Ale jest silne. No i czkawki sie pojawiaja

[aga019]

Napisane przez zielona hortensja

Potem jest inaczej, mniej ale czasami bardziej intensywnie. Dziecko ma mniej miejsca zeby sie zamachnac Ale jest silne. No i czkawki sie pojawiaja

Wiem, mam dwulatka w domu czkawki miał cały czas i rozpychał się ile mógł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielona hortensja]

Napisane przez aga019

Wiem, mam dwulatka w domu czkawki miał cały czas i rozpychał się ile mógł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moj tez czkal na potege

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Mikoma nie zwróciłam uwagi, ta kasa jest jakoś oznaczona? Zazwyczaj robię zakupy w pobliskim lidlu, mam koło siebie n kasy samoobsługowe. A że mało ludzi z nich korzysta, nigdy nie stoję

Viva też staram się nie wpychać i nie oczekuję, ze kazdy ma mnie puścić. Tylko wczoraj na prawdę już słabo zaczęłam się czuć. Ale bałam się hejtu ludzi, więc twardo stałam. Zaraz idę do apteki - znów swoje odstać

Aga to popatrzę za jakaś książeczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Napisane przez viva91

Ja też nie lubię korzystać z pierwszeństwa, jeśli dobrze się czuje i widzę, że przede mną są dwie osoby z małymi zakupami. No korona mi wtedy z głowy nie spadnie Albo jak widzę że ktoś przede mną wypakował na taśmę giga zakupy - no co on ma z nimi zrobić, żeby wpuścić mnie z moimi?
Co innego, jak czuję się źle, albo kolejka jest bardzo długa.
W Lidlu jak podeszłam do kasy przepuszczając wszystkich innych to kasjerka mnie opieprzyla? No czułam się dziwnie z jej uwagami, że powinnam podejść pierwsza. I nie było to uprzejmie powiedziane.

Ogólnie to nie wiadomo jak się zachować, raz cię wręcz zmuszają do omijania kolejki, a znowu w jednym z punktów pobrań gdy zapytałam na recepcji, czy mogę wejść pierwsza, to pani za biurkiem powiedziała "jak kolejka panią przepuści"

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

No właśnie Dlatego ja wpycham się, ale tylko tam, gdzie wiem, że pierwszeństwo jest respektowane przez obsługę. Jeżeli inni klienci mają już zakupy wyłożone, to staję sobie przed osobą, która jest pierwsza za taśmą. Chociaż dla mnie stanie w kolejce to ostateczność - jak tylko jest możliwość, to idę do kasy samoobsługowej.

[viva91]

[1=b2d301b4c170eaf9b136444 5e8ddaa8145214528_6583800 237796;88854120]Mikoma nie zwróciłam uwagi, ta kasa jest jakoś oznaczona? Zazwyczaj robię zakupy w pobliskim lidlu, mam koło siebie n kasy samoobsługowe. A że mało ludzi z nich korzysta, nigdy nie stoję

Viva też staram się nie wpychać i nie oczekuję, ze kazdy ma mnie puścić. Tylko wczoraj na prawdę już słabo zaczęłam się czuć. Ale bałam się hejtu ludzi, więc twardo stałam. Zaraz idę do apteki - znów swoje odstać

Aga to popatrzę za jakaś książeczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ej ale to właśnie źle zrobiłaś, to nie o hejty masz się bać a o zdrowie swoje i syna. Jak czuję się źle, to idę na początek kolejki. Drugiego dnia mam siły i chęci stać to stoję, ale w chwili słabości nie ma nad czym się zastanawiać.

Tym bardziej w aptece nie rozumiem, dlatego masz stać w kolejce?

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Viva na szczęście nie musiałam w aptece czekać, wszyscy byli przy okienku a ja poczekałam na sofie. Mam obok siebie aptekę, która ma bardzo konkurencyjne ceny i wiecznie tam są kolejki. Trafić na lukę to jak 6 w totka.
Muszę się brać za pakowanie do rodziców, walizki do szpitala w razie czego, zrobić ciasto niespodziankę dla brata i paznokcie. Dużo jak na moje lenistwo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga019]

Arbuzik, nie szalej tak
Znów upały, jak ja nie lubię temperatury powyżej 30 stopni, a cały tydzień taki się zapowiada 🥵

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

No weekend też ma być upalny... Czekam na poniedziałek, ma być chłodniej
Ja chyba też powinnam brać się za pakowanie, nie jestem pewna, czy jedziemy do rodziców ale chyba nasze plany się nie zmieniły. Nie lubię pakowania... A z maluchem zobaczycie, że jak tabor cygański będziecie wyglądać

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Aga muszę, bo jutro jedziemy 🥰

Viva my i tak we dwoje zawsze jak rumuny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Hah Ja nie wiem jak z dwójką będziemy gdzieś jechać Z dwulatkiem jest już trochę mniej tych klamotów, ale z takim niemowlakiem to masakra i nic nie pomaga to, że jego rzeczy są małe Znajomi opowiadali nam, jak pierwszy raz pakowali się w podróż samochodem ze swoją małą córeczką (do rodziców), kolega cztery razy do auta znosił bagaże, piąty raz wrócił po żonę i dziecko

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Viva u nas często Tzet idzie na dwa razy z malym pewnie będzie te cztery
Z tym, że ja mam rodziców kawałek od siebie to jakieś rzeczy podaje, mam jakieś dary losu dla rodziny a na powrocie zabieram jakieś swoje rzeczy co u rodziców jeszcze leżą plus wałówki z jakimś jedzeniem 🤦☠♀️
Dlatego szukamy teraz samochodu z duzym bagażnikiem

A na jutro pakuje dużą walizkę dla siebie, żeby nie mieć tysiąc pięćset tobołków. To walizka która zabieramy na dwutygodniowe wakacje jak jedziemy plus do tego mamy mała walizkę TZeta (on wraca w niedzielę) i ja zabieram swoją awaryjna walizkę do szpitala. Mamy trzy walizki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

No my do naszych mamy 100 km, więc dużo i nie dużo, ale żeby wracać się po jakaś zapomnianą rzecz to jednak za daleko. Ja od ponad roku zawsze jadę z za małymi ubrankami starszaka, bo u nas nie mam gdzie ich trzymać. Dziś też muszę je spakować. A przywiozę chyba rozmiary 56-62, które wywiozlam wcześniej A i wałówka też się trafia, tym bardziej latem, kiedy są warzywa w ogródku Tylko czy to moja mama czy teściowa, to mają problem ze słuchaniem... Mówię, daj mi 2 kg ogórków. To daje 5. Raz wzięłam, a potem wysłałam jej zdjęcie nadmiaru, który mi spleśniał. No na chwilę pomogło

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka