Problemy pierwszego świata + ot, część 5 - Strona 122 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-08-22, 10:22   #3631
katniewojt
Zakorzenienie
 
Avatar katniewojt
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 11 569
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Dlaczego kibice muszą być tacy [bardzo złe słowo]? Mam niedaleko stadion, więc po meczu kibice zawsze przechodzą koło mojego bloku i drą ryje, nieważne która jest godzina - np teraz.

U mnie też był wczoraj mecz i to samo
katniewojt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 11:23   #3632
_medianoche
theatrical romantic
 
Avatar _medianoche
 
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

To chyba ten sam mecz wszyscy oglądali, bo u mnie kilka grup Sebków przeszło w nocy przez miasto i darli mordy. Jakieś piłkarskie przyśpiewki w kółko.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Cytat:
Napisane przez ateris Pokaż wiadomość
Najgorsze jest właśnie to, że jak długo nie pije, to nie mogę wypić za dużo bo zaraz mnie ścina Trzeba trenować wcześniej przez planowana większą imprezą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja nie trenuję. U mnie leci tylko marakujowy cydr albo Malibu z sokiem.

A tam od razu się wzięłam za whiskey.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88865899]Miedzy innymi z tego powodu wyniosłam się z centrum miasta, u mnie oprócz darcia mordy, dochodzi wieczny zapaszek zioła

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

Jak w końcu uzbieram na własne cztery kąty, to się wyniosę z centrum
_medianoche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 11:40   #3633
Shevya
Skrzat leśny
 
Avatar Shevya
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Elven Realm
Wiadomości: 10 312
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;88865528]Ja zaszalałam i kupiłam te trzy nowe odżywki, które miały premierę w poniedziałek. Borze, jakie one są cudowne użyłam póki co dwa razy, niebieskiej na pierwsze o a różowej na drugie o. I faktycznie czuć różnice już przy wczesywaniu, włosy są niesamowite!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
Ooo dziękuję za info, to te Flylight? 150pln tylko za same odżywki, geeez I kupiłabym, ale tak sobie myślę że potem przecież ich tu nie dostanę, to co mi po fajnych odżywkach na miesiąc (myję codziennie), ehh.
Jakiej porowatości są twoje włosy?

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Dlaczego kibice muszą być tacy [bardzo złe słowo]? Mam niedaleko stadion, więc po meczu kibice zawsze przechodzą koło mojego bloku i drą ryje, nieważne która jest godzina - np teraz.
Btw moim problemem pierwszego świata jest twoje zdjęcie na spotify, bo pamiętam że jesteś 'trochę' ode mnie starsza i teraz mam kompleksy po tym, jak te zdjęcie mi mignęło na apce Poproszę o zdradzenie sekretów pielęgnacji
__________________

˝ Słowa - więcej nic,
potrafimy pięknie gadać - nie umiemy żyć ˝

tumblr | last.fm
Shevya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 11:54   #3634
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez Shevya Pokaż wiadomość
Btw moim problemem pierwszego świata jest twoje zdjęcie na spotify, bo pamiętam że jesteś 'trochę' ode mnie starsza i teraz mam kompleksy po tym, jak te zdjęcie mi mignęło na apce Poproszę o zdradzenie sekretów pielęgnacji
Serio jestem starsza? Jeszcze się okaże, że wcale nie Wiesz, że nie wrzuca się zdjęć, na których się źle wyszło? Tak nie widać zmarszczek
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 12:11   #3635
Shevya
Skrzat leśny
 
Avatar Shevya
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Elven Realm
Wiadomości: 10 312
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Serio jestem starsza? Jeszcze się okaże, że wcale nie Wiesz, że nie wrzuca się zdjęć, na których się źle wyszło? Tak nie widać zmarszczek
Wizaż wystalkował, że o co najmniej 5 lat, więc... gimme
__________________

˝ Słowa - więcej nic,
potrafimy pięknie gadać - nie umiemy żyć ˝

tumblr | last.fm
Shevya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 12:48   #3636
0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez Shevya Pokaż wiadomość
Ooo dziękuję za info, to te Flylight? 150pln tylko za same odżywki, geeez I kupiłabym, ale tak sobie myślę że potem przecież ich tu nie dostanę, to co mi po fajnych odżywkach na miesiąc (myję codziennie), ehh.
Jakiej porowatości są twoje włosy?
między średnią a wysoką, mam na glowie i te i te
0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 13:10   #3637
_medianoche
theatrical romantic
 
Avatar _medianoche
 
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Mam PPŚ. Emigranci mnie (chyba) zrozumieją.

Dziś przeczytałam, że w Polsce daje się 600zł do koperty, jak jest się gościem na weselu. Kopara mi opadła. Wariactwo. Zszokowało mnie to. Nie wiem ile się zarabia w Polsce. Jak ktoś jest sekretarką w szkole i ma się 3k na miesiąc, to te 600 zł to jest prawie 1/3 miesięcznej pensji.

W kraju, w którym mieszkam, daje się standardowo 100 euro. To jest dla większości ludzi 1/4 albo 1/3 ich tygodniówki. Jak ktoś da więcej niż 100 i nie jest z najbliższej rodziny albo przyjacielem od kołyski, oddają mu resztę i się pukają w głowę, bo po co tak dużo dajesz.

Na wesela nie chodzę, uważam, że są żenujące, męczę się tam, nie lubię itd. Ale ludziom naprawdę odbiło z wymaganiami.

Ogólnie mam taki PPŚ, że w Polsce jest większe oczekiwanie co do prezentów, takie "daj, daj, daj". Już nie wypada dać chrześniakowi czekolady albo książki na prezent imieninowy, musi być coś wypasionego / drogiego. Słyszę to od znajomych, którzy do Polski jeżdżą. Mieszkasz za granicą, to kup Stasiowi laptopa na urodziny, bo przecież cię stać Nie wierzą, że taki porządny laptop kosztuje kogoś dwie tygodniówki. Każdy prezent musi kosztować, musi być wypasiony. Jak dasz coś małego, to chodzą nadąsani i obgadują. Tak słyszałam od znajomych, bo sama nie mam kontaktu z rodziną w Polsce, nie wiem jak jest u mnie.

To samo w biurach, ciągle chodzenie wokół biurek i takie zbieractwo, bo Jolka ma urodziny, a Cześkowi się urodził syn. Co chwilę ktoś ma imieniny i urodziny. Nie mogą po prostu kupić eklerków i wypić kawę? Muszą zbierać co chwilę na kwiaty, naszyjniki, prezenty?

Sama pamiętam ciągle zbieranie w szkole, bo pani od przyrody ma urodziny, bo zakończenie roku szkolnego, bo to i tamto. I trzeba dać kwiaty, prezenty itd. Żenujące to zawsze dla mnie było. Nie podobała mi się ta kultura. Połowa klasy nie lubi wychowawczyni, ale każdy dawać kasę, bo trzeba kwiaty na urodziny kupić.

Nie piszcie, że wyjechałam, gówno wiem i narzekam na Polskę. Po prostu dziwi mnie ta, że tradycja zbieractwa na prezenty na każdą gównianą okazję przetrwała. Imieniny Jolki z trzeciego piętra w korpo, urodziny nauczycielki to są dla mnie gówniane okazje. To nie są bliskie nam osoby, to nie przyjaciele ani rodzina.

Edytowane przez _medianoche
Czas edycji: 2021-08-22 o 13:13
_medianoche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-08-22, 14:10   #3638
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez _medianoche Pokaż wiadomość
W kraju, w którym mieszkam, daje się standardowo 100 euro. To jest dla większości ludzi 1/4 albo 1/3 ich tygodniówki. Jak ktoś da więcej niż 100 i nie jest z najbliższej rodziny albo przyjacielem od kołyski, oddają mu resztę i się pukają w głowę, bo po co tak dużo dajesz.

W DE na wesele daje się 30-50 euro na osobę z kręgu koleżeńskiego, 50-100 bliscy przyjaciele i dalsza rodzina, 100-250 najbliższa rodzina.
Uważam to za rozsądne sumy. Jakbym pracowała w Polsce (w moim zawodzie), to chyba w ogóle nie chodziłabym na żadne wesela, bo by mnie nie było stać.


Cytat:
Napisane przez _medianoche Pokaż wiadomość
Nie piszcie, że wyjechałam, gówno wiem i narzekam na Polskę. Po prostu dziwi mnie ta, że tradycja zbieractwa na prezenty na każdą gównianą okazję przetrwała. Imieniny Jolki z trzeciego piętra w korpo, urodziny nauczycielki to są dla mnie gówniane okazje. To nie są bliskie nam osoby, to nie przyjaciele ani rodzina.
Zbieractwo w DE też jest, ale to są raczej okazje jak ktoś odchodzi z pracy, ma okrągłe urodziny albo rodzi mu się dziecko. Nie z byle okazji.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 14:10   #3639
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Jeśli chodzi o wesele to masz rację. Koperta, sukienka, fryzjer i makijaż kosztowały mnie pół mojej pensji. Jasne, mogłam szukać używanej kiecki i odpuścić sobie fryzjera i makijażystkę, ale sama nie umiem ani się wyjściowo uczesać, ani umalować. Dobrze, że wesele wypada raz na kilka lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 14:16   #3640
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o wesele to masz rację. Koperta, sukienka, fryzjer i makijaż kosztowały mnie pół mojej pensji. Jasne, mogłam szukać używanej kiecki i odpuścić sobie fryzjera i makijażystkę, ale sama nie umiem ani się wyjściowo uczesać, ani umalować. Dobrze, że wesele wypada raz na kilka lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jeszcze dodałabym wieczór panieński/kawalerski, u mnie zazwyczaj składka koło 200 zł.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 14:16   #3641
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 147
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez _medianoche Pokaż wiadomość
Mam PPŚ. Emigranci mnie (chyba) zrozumieją.

Dziś przeczytałam, że w Polsce daje się 600zł do koperty, jak jest się gościem na weselu. Kopara mi opadła. Wariactwo. Zszokowało mnie to. Nie wiem ile się zarabia w Polsce. Jak ktoś jest sekretarką w szkole i ma się 3k na miesiąc, to te 600 zł to jest prawie 1/3 miesięcznej pensji.

W kraju, w którym mieszkam, daje się standardowo 100 euro. To jest dla większości ludzi 1/4 albo 1/3 ich tygodniówki. Jak ktoś da więcej niż 100 i nie jest z najbliższej rodziny albo przyjacielem od kołyski, oddają mu resztę i się pukają w głowę, bo po co tak dużo dajesz.

Na wesela nie chodzę, uważam, że są żenujące, męczę się tam, nie lubię itd. Ale ludziom naprawdę odbiło z wymaganiami.

Ogólnie mam taki PPŚ, że w Polsce jest większe oczekiwanie co do prezentów, takie "daj, daj, daj". Już nie wypada dać chrześniakowi czekolady albo książki na prezent imieninowy, musi być coś wypasionego / drogiego. Słyszę to od znajomych, którzy do Polski jeżdżą. Mieszkasz za granicą, to kup Stasiowi laptopa na urodziny, bo przecież cię stać Nie wierzą, że taki porządny laptop kosztuje kogoś dwie tygodniówki. Każdy prezent musi kosztować, musi być wypasiony. Jak dasz coś małego, to chodzą nadąsani i obgadują. Tak słyszałam od znajomych, bo sama nie mam kontaktu z rodziną w Polsce, nie wiem jak jest u mnie.

To samo w biurach, ciągle chodzenie wokół biurek i takie zbieractwo, bo Jolka ma urodziny, a Cześkowi się urodził syn. Co chwilę ktoś ma imieniny i urodziny. Nie mogą po prostu kupić eklerków i wypić kawę? Muszą zbierać co chwilę na kwiaty, naszyjniki, prezenty?

Sama pamiętam ciągle zbieranie w szkole, bo pani od przyrody ma urodziny, bo zakończenie roku szkolnego, bo to i tamto. I trzeba dać kwiaty, prezenty itd. Żenujące to zawsze dla mnie było. Nie podobała mi się ta kultura. Połowa klasy nie lubi wychowawczyni, ale każdy dawać kasę, bo trzeba kwiaty na urodziny kupić.

Nie piszcie, że wyjechałam, gówno wiem i narzekam na Polskę. Po prostu dziwi mnie ta, że tradycja zbieractwa na prezenty na każdą gównianą okazję przetrwała. Imieniny Jolki z trzeciego piętra w korpo, urodziny nauczycielki to są dla mnie gówniane okazje. To nie są bliskie nam osoby, to nie przyjaciele ani rodzina.

Zgadzam się, że takie zbieractwo jest żenujące.


Aczkolwiek nie spotkałam się z nim jeszcze w prawdziwym życiu, tylko w opowieściach na Wizażu.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-08-22, 14:29   #3642
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Zgadzam się, że takie zbieractwo jest żenujące.


Aczkolwiek nie spotkałam się z nim jeszcze w prawdziwym życiu, tylko w opowieściach na Wizażu.
A ja dotychczas miałam pecha, w każdej z prac pielęgnowano tę 'tradycję'. Nie znasz często nawet dobrze człowieka, a świątek piątek wyskakuj z pieniędzy. Oczywiście słyszysz, "daj ile chcesz, ale my nie daliśmy mniej niż po 20". Albo wymogi co do ciast dla obdarowanego, my ci daliśmy 200zl od 10 osób więc ciasta przynosisz dla każdego za 20zł. Broń boże jakieś domowe...
W skrajnej odsłonie, w pewnej firmie, było to 50-100zł na datki na mc, kilka lat temu. Zaczęłam odmawiać i jakoś to poleciało - inni poszli za przykładem, zaczęto rozmawiać i zbiórki zostały tylko te większe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 14:48   #3643
_medianoche
theatrical romantic
 
Avatar _medianoche
 
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
W DE na wesele daje się 30-50 euro na osobę z kręgu koleżeńskiego, 50-100 bliscy przyjaciele i dalsza rodzina, 100-250 najbliższa rodzina.
Uważam to za rozsądne sumy. Jakbym pracowała w Polsce (w moim zawodzie), to chyba w ogóle nie chodziłabym na żadne wesela, bo by mnie nie było stać.




Zbieractwo w DE też jest, ale to są raczej okazje jak ktoś odchodzi z pracy, ma okrągłe urodziny albo rodzi mu się dziecko. Nie z byle okazji.
Też bym nie chodziła na wesela (i tak nie chodzę).

Jak ktoś ma u mnie urodziny w pracy, kupuje się jakieś eklerki do kawy i już. U mnie w pracy wszystkich jest nas szóstka. Jakbym pracowała w ogromnym korpo, miałabym gdzieś, że Jolka z księgowości ma urodziny i ktoś ode mnie wyciąga kasę na naszyjnik dla niej. Jak tej Jolki w życiu na oczy nie widziałam albo jestem z nią tylko na "dzień dobry".

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o wesele to masz rację. Koperta, sukienka, fryzjer i makijaż kosztowały mnie pół mojej pensji. Jasne, mogłam szukać używanej kiecki i odpuścić sobie fryzjera i makijażystkę, ale sama nie umiem ani się wyjściowo uczesać, ani umalować. Dobrze, że wesele wypada raz na kilka lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Zgadzam się, że takie zbieractwo jest żenujące.


Aczkolwiek nie spotkałam się z nim jeszcze w prawdziwym życiu, tylko w opowieściach na Wizażu.
Ja pamiętam takie coś w podstawówce. Nauczycielka miała urodziny albo było zakończenie. Nie pamiętam już. Matka mi kupiła kwiatka, ale ja dałam go sąsiadce i do szkoły poszłam bez. Wyjątkowo tej nauczycielki nie lubiłam i nie chciałam jej nic dać. Bo z jakiej paki? Ona mi na urodziny kwiatów nie przynosi, a ja mam jej przynosić?

I ona pozbierała od wszystkich kwiatki, a ja nie miałam, to powiedziała przy wszystkich, że "moje nazwisko to taki żyd, nawet kwiatka nie przyniosła". Wtedy nie byłam jeszcze pyskata, żałuję, że jej nie zwyzywałam. Ale ile miałam wtedy lat? Z sześć może.

Innej nauczycielce dałam róże i piwonie z ogrodu rodziców, to mnie uczniowie wyśmiali, że każdy z kwiaciarni przyniósł, a ja z ogrodu. A te kwiaty w kwiaciarniach to gdzie niby rosną? Na pustyni?

I zaraz po rozpoczęciu roku szkolnego wybierało się skarbnika i zbierało na byle gówno. Oesu... W mojej zagranicznej szkole jak się zbierało na jakieś wycieczki, to się zostawiało kasę w sekretariacie, że od ucznia ABC z klasy ABC na wycieczkę. Dostajesz świtek z pieczątką, że zapłaciłaś i już. Skarbnicy mnie wkurzali, jak biegali z jakąś listą kto ile dał, czasem kradli pieniądze itd.

Mnie się te prezenty dla nauczycieli kojarzą w lizustwem, wchodzeniem komuś w tyłek. Dostajesz pensję za swoją pracę, a ktoś ma ci jeszcze sponsorować drogie pióra wieczne, naszyjniki, kwiaty.

Nie umrę z głodu, jak się dorzucę 10zł na prezent, ale szkoła nie może być normalna? Ja z mojej pamiętam co chwilę zbieranie na prezenty, bo dzień kobiet, dzień mężczyzn, klasowa wigilia. Nie można zjeść razem cukierków albo kupić dużą blachę ciasta na całą klasę? Muszą być prezenty? Prezenty klasowe na Mikołajki do 50 zł pamiętam i inne takie pierdoły.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
A ja dotychczas miałam pecha, w każdej z prac pielęgnowano tę 'tradycję'. Nie znasz często nawet dobrze człowieka, a świątek piątek wyskakuj z pieniędzy. Oczywiście słyszysz, "daj ile chcesz, ale my nie daliśmy mniej niż po 20". Albo wymogi co do ciast dla obdarowanego, my ci daliśmy 200zl od 10 osób więc ciasta przynosisz dla każdego za 20zł. Broń boże jakieś domowe...
W skrajnej odsłonie, w pewnej firmie, było to 50-100zł na datki na mc, kilka lat temu. Zaczęłam odmawiać i jakoś to poleciało - inni poszli za przykładem, zaczęto rozmawiać i zbiórki zostały tylko te większe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To jest chore.

Edytowane przez _medianoche
Czas edycji: 2021-08-22 o 14:50
_medianoche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 14:53   #3644
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Dziś przeczytałam, że w Polsce daje się 600zł do koperty, jak jest się gościem na weselu. Kopara mi opadła. Wariactwo. Zszokowało mnie to. Nie wiem ile się zarabia w Polsce. Jak ktoś jest sekretarką w szkole i ma się 3k na miesiąc, to te 600 zł to jest prawie 1/3 miesięcznej pensji.

W kraju, w którym mieszkam, daje się standardowo 100 euro. To jest dla większości ludzi 1/4 albo 1/3 ich tygodniówki. Jak ktoś da więcej niż 100 i nie jest z najbliższej rodziny albo przyjacielem od kołyski, oddają mu resztę i się pukają w głowę, bo po co tak dużo dajesz.
spojrzałam w wyszukiwarkę. Ugoszczenie w knajpie kosztuje między 250-500 zł od osoby, czyli za parę jakieś 5 stów do tysiąca. Tak Cię razi koperta 6 stów od pary? Ile kosztuje talerzyk czyli gość w lokalu u Ciebie, maksymalnie 50 euro od osoby?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 14:55   #3645
_medianoche
theatrical romantic
 
Avatar _medianoche
 
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
spojrzałam w wyszukiwarkę. Ugoszczenie w knajpie kosztuje między 250-500 zł od osoby, czyli za parę jakieś 5 stów do tysiąca. Tak Cię razi koperta 6 stów od pary? Ile kosztuje talerzyk czyli gość w lokalu u Ciebie, maksymalnie 50 euro od osoby?
Słyszałam o kopertach 500 - 600 stów od osoby, a nie od pary.

Pojęcia nie mam ile kosztuje. Wymaganie od gości, żeby dawali 1/3 swojej pensji do koperty, bo "ich wesele jest drogie" to jest szczyt prostactwa.

Edytowane przez _medianoche
Czas edycji: 2021-08-22 o 14:58
_medianoche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 14:55   #3646
j_fly
Zakorzenienie
 
Avatar j_fly
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Mój ppś: zamówiliśmy dzisiaj obiad, zamówienie przez telefon, odbiór osobisty. Zamówiłam penne z łososiem i z warzywami, a dostałam tagiatelle ze szpinakiem i kurczakiem, czyli coś, co jem średnio raz w tygodniu. Wkurzyłam się, bo chociaż ta knajpka ma naprawdę bardzo dobre jedzenie, to nastawiłam się na łososia z makaronem, bo ze szpinakiem jadam bardzo często

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.


Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow
j_fly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 14:59   #3647
_medianoche
theatrical romantic
 
Avatar _medianoche
 
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez j_fly Pokaż wiadomość
Mój ppś: zamówiliśmy dzisiaj obiad, zamówienie przez telefon, odbiór osobisty. Zamówiłam penne z łososiem i z warzywami, a dostałam tagiatelle ze szpinakiem i kurczakiem, czyli coś, co jem średnio raz w tygodniu. Wkurzyłam się, bo chociaż ta knajpka ma naprawdę bardzo dobre jedzenie, to nastawiłam się na łososia z makaronem, bo ze szpinakiem jadam bardzo często

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie oddałaś tego i nie powiedziałaś, że zamówienie jest złe? Jakby mi ktoś dał na przykład inną pizzę, to bym zwróciła zmówienie.
_medianoche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 15:01   #3648
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Pojęcia nie mam ile kosztuje. Wymaganie od gości, żeby dawali 1/3 swojej pensji do koperty, bo "ich wesele jest drogie" to jest szczyt prostactwa.
to nie jest kwestia wymagań co utartego schematu. Nie stać Cię na wystawną imprezę to jej nie rób, oczywizm. Ale pomijając że część osób wyznaje zastaw się a postaw się, stąd i goście sami często nakręcili spiralę drogich prezentów, tak i z 2 strony - jak już idziesz na wesele i wiesz że miejscówka kosztuje 200 zł od osoby to trochę chamsko nie dać tych 5 stów i niech se młodzi wywalą 40 tyś za wesele, stać ich. Nie wiem może za granicą to jest standard że ludzie wywalają 50 tyś euro za wesele i zadowalają się zapachowymi świecami po 2 euro bo u Ciebie tak to mniej więcej brzmi. Ale wydaje mi się że gdyby to były takie rzędy kosztów to mało kto by te wesela robił, tylko bogaci.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 15:03   #3649
j_fly
Zakorzenienie
 
Avatar j_fly
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez _medianoche Pokaż wiadomość
Nie oddałaś tego i nie powiedziałaś, że zamówienie jest złe? Jakby mi ktoś dał inną pizzę, to bym oddała.
Mąż odebrał zamówienie. Zapytali go tylko, czy w zamówieniu był m. in. makaron, on przytknął, wziął i odjechał. Za dużo zachodu byłoby z ponownym zamówieniem i jechaniem po nie, bo to inne miasto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.


Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow
j_fly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-08-22, 15:06   #3650
_medianoche
theatrical romantic
 
Avatar _medianoche
 
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
to nie jest kwestia wymagań co utartego schematu. Nie stać Cię na wystawną imprezę to jej nie rób, oczywizm. Ale pomijając że część osób wyznaje zastaw się a postaw się, stąd i goście sami często nakręcili spiralę drogich prezentów, tak i z 2 strony - jak już idziesz na wesele i wiesz że miejscówka kosztuje 200 zł od osoby to trochę chamsko nie dać tych 5 stów i niech se młodzi wywalą 40 tyś za wesele, stać ich. Nie wiem może za granicą to jest standard że ludzie wywalają 50 tyś euro za wesele i zadowalają się zapachowymi świecami po 2 euro bo u Ciebie tak to mniej więcej brzmi. Ale wydaje mi się że gdyby to były takie rzędy kosztów to mało kto by te wesela robił, tylko bogaci.
Ależ mnie nie obchodzi ile ktoś wydaje na wesele. Jako gość się standardowo daje 100 euro i sorry, nie dam ci więcej, nawet jakbyś wynajęła tańczące jednorożce, rzygające tęczą na zawołanie. To nie jest chamstwo. Chamstwo to wymaganie od innych osób, żeby cię sponsorowali.

Ogólnie unikam ludzi, którzy żyją na pokaz, biorą kredyty na drogie w wuj śluby, potem toną w długach. Żyj tak, na ile cię stać, a nie "wesele na 50 tysięcy i teraz na miesiąc miodowy nie mam, to daj, daj".

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Cytat:
Napisane przez j_fly Pokaż wiadomość
Mąż odebrał zamówienie. Zapytali go tylko, czy w zamówieniu był m. in. makaron, on przytknął, wziął i odjechał. Za dużo zachodu byłoby z ponownym zamówieniem i jechaniem po nie, bo to inne miasto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aaaa, myślałam, że na miejscu sprawdziliście i nic nie powiedzieliście.
_medianoche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 15:07   #3651
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
A ja dotychczas miałam pecha, w każdej z prac pielęgnowano tę 'tradycję'. Nie znasz często nawet dobrze człowieka, a świątek piątek wyskakuj z pieniędzy. Oczywiście słyszysz, "daj ile chcesz, ale my nie daliśmy mniej niż po 20". Albo wymogi co do ciast dla obdarowanego, my ci daliśmy 200zl od 10 osób więc ciasta przynosisz dla każdego za 20zł. Broń boże jakieś domowe...
W skrajnej odsłonie, w pewnej firmie, było to 50-100zł na datki na mc, kilka lat temu. Zaczęłam odmawiać i jakoś to poleciało - inni poszli za przykładem, zaczęto rozmawiać i zbiórki zostały tylko te większe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie jest to samo. A najbardziej rozwalają mnie składki pt "Zmarł tata Oli z innego działu" (czy nawet z naszego). Serio? Ledwo znam dziewczynę i mam się składać na wieniec czy mszę za jej zmarłego ojca?
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 15:11   #3652
9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 496
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez _medianoche Pokaż wiadomość

To samo w biurach, ciągle chodzenie wokół biurek i takie zbieractwo, bo Jolka ma urodziny, a Cześkowi się urodził syn. Co chwilę ktoś ma imieniny i urodziny. Nie mogą po prostu kupić eklerków i wypić kawę? Muszą zbierać co chwilę na kwiaty, naszyjniki, prezenty?

Sama w Polsce raczej rzadko się z tym spotykam. Za to w niemieckich firmach, w której pracowałam było to niesamowicie częste. Ktoś ma urodziny, odchodzi, komuś urodziło się dziecko, ktoś zrobił dyplom. Strasznie mnie to wkurzało.

Edytowane przez 9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81
Czas edycji: 2021-08-22 o 15:13
9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 15:16   #3653
j_fly
Zakorzenienie
 
Avatar j_fly
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez _medianoche Pokaż wiadomość
Ależ mnie nie obchodzi ile ktoś wydaje na wesele. Jako gość się standardowo daje 100 euro i sorry, nie dam ci więcej, nawet jakbyś wynajęła tańczące jednorożce, rzygające tęczą na zawołanie. To nie jest chamstwo. Chamstwo to wymaganie od innych osób, żeby cię sponsorowali.

Ogólnie unikam ludzi, którzy żyją na pokaz, biorą kredyty na drogie w wuj śluby, potem toną w długach. Żyj tak, na ile cię stać, a nie "wesele na 50 tysięcy i teraz na miesiąc miodowy nie mam, to daj, daj".

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------



Aaaa, myślałam, że na miejscu sprawdziliście i nic nie powiedzieliście.
Wtedy na pewno od razu zwróciłabym uwagę, że nie to zamawiałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.


Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow
j_fly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 15:17   #3654
_medianoche
theatrical romantic
 
Avatar _medianoche
 
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88866505]Sama w Polsce nigdy się z tym nie spotkałam. Za to w niemieckich firmach, w której pracowałam było to niesamowicie częste. Ktoś ma urodziny, odchodzi, komuś urodziło się dziecko, ktoś zrobił dyplom. Strasznie mnie to wkurzało.[/QUOTE]

No, ja to słyszałam z opowieści. A gdzie tak w Niemczech? W Bawarii czy ogólnie wszędzie?

Zawsze pracowałam w irlandzkich firmach, z samymi Irlandczykami i Anglikami. Jak komuś ktoś z rodziny umarł, dostawał kartkę z kondolencjami. Na urodziny eklerki i kawa. Jak się komuś urodzi dziecko, to kupujesz ubranka, ale tylko, jeśli się z tą osobą przyjaźnisz. A nie, bo Jolce z księgowości się urodziło dziecko. Nie ma też przychodzenia z dzieckiem do biura, paradowania z nim i pokazywania go pracownikom "patrz, co ze mnie wyszło, patrz, co urodziłam". Chyba, że to jest malutka rodzinna firma i pracownicy błagają cię, żebyś przyszła i im pokazała dziecko.

Żenujące jest dla mnie takie żebractwo. Widocznie jestem dziwnym odludkiem. Umarłabym z zażenowania, jakby mnie ktoś poprosił o zbiórkę na prezent dla syna Cześka, bo syn skończył medycynę. Pies moich rodziców skończył 6 lat. Zbierajcie się na psie chrupki.
_medianoche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 15:18   #3655
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Mnie jeszcze wkurza oczekiwanie, że jak dostaniesz awans, zdasz egzamin czy coś tam innego, to przyniesiesz ciasto albo zaprosisz ludzi z pracy na piwo itd.
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 15:20   #3656
_medianoche
theatrical romantic
 
Avatar _medianoche
 
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Mnie jeszcze wkurza oczekiwanie, że jak dostaniesz awans, zdasz egzamin czy coś tam innego, to przyniesiesz ciasto albo zaprosisz ludzi z pracy na piwo itd.
Jak tak policzyć, ile się wydaje na prezenty dla Cześka, Jolki i Biedronki, to ile by to wyszło rocznie? Jedna twoja tygodniówka? Tygodniówkę rocznie oddajesz na prezenty w pracy?
_medianoche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 15:21   #3657
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
A ja dotychczas miałam pecha, w każdej z prac pielęgnowano tę 'tradycję'. Nie znasz często nawet dobrze człowieka, a świątek piątek wyskakuj z pieniędzy. Oczywiście słyszysz, "daj ile chcesz, ale my nie daliśmy mniej niż po 20". Albo wymogi co do ciast dla obdarowanego, my ci daliśmy 200zl od 10 osób więc ciasta przynosisz dla każdego za 20zł. Broń boże jakieś domowe...
W skrajnej odsłonie, w pewnej firmie, było to 50-100zł na datki na mc, kilka lat temu. Zaczęłam odmawiać i jakoś to poleciało - inni poszli za przykładem, zaczęto rozmawiać i zbiórki zostały tylko te większe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Z ciastem to dziwne, u mnie w robocie domowe jest wyżej cenione.
A składki zwykle po 10 zł, nie przeszkadza mi to specjalnie. Na ślubne może więcej, ale to kto chce.

Cytat:
Napisane przez _medianoche Pokaż wiadomość
Słyszałam o kopertach 500 - 600 stów od osoby, a nie od pary.

Pojęcia nie mam ile kosztuje. Wymaganie od gości, żeby dawali 1/3 swojej pensji do koperty, bo "ich wesele jest drogie" to jest szczyt prostactwa.
Ja słyszałam o 500-600 zł od pary.
Ale też nie słyszałam, żeby ktoś wymagał, więc zawsze przy dyskusjach o prezentach dziwi mnie to przeżywanie kwot. Szczególnie, że zwykle jest to przeżywanie kwot, jakie dał ktoś inny.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 15:22   #3658
_medianoche
theatrical romantic
 
Avatar _medianoche
 
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88866516]Z ciastem to dziwne, u mnie w robocie domowe jest wyżej cenione.
A składki zwykle po 10 zł, nie przeszkadza mi to specjalnie. Na ślubne może więcej, ale to kto chce.


Ja słyszałam o 500-600 zł od pary.
Ale też nie słyszałam, żeby ktoś wymagał, więc zawsze przy dyskusjach o prezentach dziwi mnie to przeżywanie kwot. Szczególnie, że zwykle jest to przeżywanie kwot, jakie dał ktoś inny.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

To powinni założyć GoFundMe na swoje wesela albo napisać w zaproszeniach, że nie zapraszają cię jako gościa, ale jako sponsora.
_medianoche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 15:23   #3659
9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 496
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

Cytat:
Napisane przez _medianoche Pokaż wiadomość
No, ja to słyszałam z opowieści. A gdzie tak w Niemczech? W Bawarii czy ogólnie wszędzie?

Zawsze pracowałam w irlandzkich firmach, z samymi Irlandczykami i Anglikami. Jak komuś ktoś z rodziny umarł, dostawał kartkę z kondolencjami. Na urodziny eklerki i kawa. Jak się komuś urodzi dziecko, to kupujesz ubranka, ale tylko, jeśli się z tą osobą przyjaźnisz. A nie, bo Jolce z księgowości się urodziło dziecko. Nie ma też przychodzenia z dzieckiem do biura, paradowania z nim i pokazywania go pracownikom "patrz, co ze mnie wyszło, patrz, co urodziłam". Chyba, że to jest malutka rodzinna firma i pracownicy błagają cię, żebyś przyszła i im pokazała dziecko.

Żenujące jest dla mnie takie żebractwo. Widocznie jestem dziwnym odludkiem. Umarłabym z zażenowania, jakby mnie ktoś poprosił o zbiórkę na prezent dla syna Cześka, bo syn skończył medycynę. Pies moich rodziców skończył 6 lat. Zbierajcie się na psie chrupki.
Wszędzie. Dla mnie to też żenujące. Tym bardziej, że wprowadza rozróżnienie na tych, którzy są popularni i tych pozostałych.

I pokazywanie dziecka też Ale w Niemczech też jest bardzo popularne.
9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-22, 15:30   #3660
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88866505]Sama w Polsce raczej rzadko się z tym spotykam. Za to w niemieckich firmach, w której pracowałam było to niesamowicie częste. Ktoś ma urodziny, odchodzi, komuś urodziło się dziecko, ktoś zrobił dyplom. Strasznie mnie to wkurzało.[/QUOTE]

Nie spotkałam się z "niesamowicie częstymi" składkami. Urodziny tak, ale okrągłe. Nie zbierało się na czyjeś 34 urodziny tylko na 30, 40.
Raz byla awantura, bo kolega któremu miało stuknąć 50, zapowiedział, że nie chce żadnych prezentów, bo nie obchodzi urodzin. Pomimo tego była składka. Kolega zamiast podziękować za prezent, zrobił awanturę

I składki są też dobrowolne. Jak się kogos słabo zna, to się zwyczajnie nie daje.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-09-29 19:02:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:58.