2021-08-22, 15:15 | #541 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 591
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Hej dziewczyny
Obiecałam wstawić moja listę wyprawkowa i na pewno wstawię, ale mam taki młyn aktualnie że nie miałam czasu usiąść do komputera i przepisać ja z zeszytu. Wybaczcie zwłokę . Zaczęłam czuć ruchy . Cytat:
Moja córka urodziła się długa na 56 cm, ważyła 3600 więc całkiem sporo i tonęła w 56, awaryjnie bym chociaż kilka mniejszych kupiła noworodki rodzą się takie przykurczone trochę . A co do brzucha to u mnie jest już lekko widoczny, waga stoi od początku ciąży. Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
2021-08-22, 18:48 | #542 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 970
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Co do ciuszków to moja córka urodziła się 3820g i 60cm. Rozmiar 56 nosiła przez pierwszy miesiąc bez problemu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-23, 07:22 | #543 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Dzień dobry
Krejzi, jaka fota! Theo rzeczywiście ma wąską pupkę. Myślę, że jak tata jest fanem piłki to i mały będzie. U nas bez względu na płeć bobas ma być fanem footballu amerykańskiego więc ten... Fruczakk, bez stresu, trochę czasu jeszcze mamy. Czujesz poważnie już ruchy? Ale cudnie! Bąbelki czy coś innego? Pytałaś czy jesteśmy wysocy - ja 165 cm, mąż 185 cm więc w sumie chyba tacy w miarę normalni. Ja się podobno chuda a długa urodziłam więc chyba nie będę kupować wielu małych ubrań. Czerwiec, no co mama to opinia, ja chyba kupię i z jedno małe jak znajdę na vinted. Ale odczekam jak długo się da i najwyżej zlecę Mamie dokupienie. Jak tam wizyty w tym tygodniu? Ja mam jutro, stresik owszem jest, ale nie za wielki. Mam tylko nadzieję, że będzie usg a nie tylko pogadanka, bo stęskniłem się za tą małą dziewczynką. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-23, 11:43 | #544 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Krejzi, śliczny maluch i świetna fotka.
Fruczakk, kurcze, ruchy ️ zazdroszczę. Ja się nie mogę doczekać tego Hellcat, Ja mam wizytę w środę po popołudniu. Już się nie mogę doczekac a z drugiej strony się denerwuje. Ostatnia wizyta to były prenatalne, prawie 5 tyg temu. W ogóle wczoraj mąż mnie zaskoczył bo oznajmił ze juz sobie ustawił tak pracę w dniu wizyty żeby skończyć wcześniej i jechać ze mną bo też się nie może doczekać zeby zobaczyć syna. A mi się glupio zrobilo bo ja nawet o tym nie pomyślałam . Ostatnio na prenatalnych nie było żadnego problemu żeby mąż był obecny na badaniu ale nawet nie spytałam lekarza czy na normalne wizyty też może wchodzic ze mną. Jak to jest u was? Partner jeździ z wami na wizyty czy wchodzicie same? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-23, 16:54 | #545 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 968
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Hej ☺
Po kilku tygodniach nijakiej pogody do UK wkoncu zawitało lato Gdybym jeszcze miała w co się ubrać to by łatwiej było 🤣 Hellcat haha dzieci jeszcze nie ma na świecie a my już mamy wykształcone ich przyszle hobby. Co do rozmiarów to popytam szwagierki jak to u niej wyglądało z chłopakami. Kupiłam młodemu wczoraj 3 pack śpiochów na 56 i wygląda mi to na normalny dzidziusiowy rozmiar. Zresztą u nas dziwne te rozmiarowi są : - Newborn 56 cm - 1 - 3 m 62cm - 3-6 m 68cm Tych najmniejszych 56 kupię więcej ale może właśnie zainwestuje w jakiś bundle na vinted. Takie piękne rzeczy tam są. Polecam ciuszki marki Next dziewczyny. Jakość mega, wzory piękne ale drogie wiec właśnie na Vinted czy Marketplace można super okazję zlapac. Ruchów nie czuję jeszcze mimo ze mam łożysko z tyłu a młody zawsze fika na badaniach. Ja narazie wizyt żadnych do 15 września i wtedy mam te drugie prenatalne czy połówkowe czy jak to się nazywa. Po 20 tygodniu już później żadnych USG nie robią chyba że się pójdzie prywatnie. Kciuki za Twoja wizytę dzisiaj ! Niech walną księżniczce jakieś ładne foto. Ja z wczoraj jeszcze mam takie mało twarzowe, między nogami i bez wątpliwości że to chłopak 🤣 Mariell wspaniale ze strony męża. Te chłopy to jednak tak samo podjarani jak my. Mój wczoraj tak zapatrzony w monitory że nawet nie czuł jak próbowałam go zlapac za rękę. U nas można z partnerem na wizyty chodzić,szczególnie te szpitalne z USG. Do położnej go nie biorę bo z nią to można bardziej o takich babskich sprawach pogadać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-23, 18:59 | #546 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Dobry wieczór
Mariell, Ty to jeszcze dłużej czekałaś niż ja o 2 tygodnie, kupa czasu. Będę trzymać kciuki za wizytę w środę. Fajnie, że tata będzie przy badaniu, to jednak trzeba przeżyć, opowiadać to nie to samo. U mnie mąż nie może wejść niestety. Na prenatalne by mógł (inna klinika) ale wtedy bym dopiero tydzień po pierwszej dawce szczepienia, a musiałby być 2 tygodnie po. Dopiero na polowkowe może się uda. Krejzi, hobby, ale nie tylko. Nasza mała ma zostać aktorka w Hollywood bo mama i tata chcą na starość zamieszkać w willi w Santa Barbara. A gdzie fotki ubranek? Ja moje w ogóle wrzuciłam? Chyba nie. To teraz.Screenshot_20210821-085626_Gallery.jpg Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-24, 15:23 | #547 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 36
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Grażyna Byznesu się melduje, łóżeczko sosnowe wraz z materacem zakupione za 50 złotych polskich Screenshot_20210823-221117_OLXpl.jpg
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-25, 12:09 | #548 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 677
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cześć Dziewczyny, u mnie w pracy Ci co powinni wiedzieć już poinformowani o ciąży. Reakcje były pozytywne, jak to w korpo . Uruchomiają rekrutacje na zastępstwo. Ja mam nadzieję, że dociągnę do końca października w robocie.
W weekend wyjeżdżamy na zaległy urlop nad morze, prognoza pogody nie rozpieszcza ale będziemy w Trójmieście, więc jakieś atrakcje zawsze się znajdą. Po powrocie mam zamiar odebrać od bratowej paczkę z rzeczami dla młodej, zobaczę czego brakuję i rozpocznę szoping. Mi poza brzuchem urosły również piersi, co nie jest powodem do radości, bo naturalnie mam je baaardzo duże. Już teraz znalezienie pasującego rozmiaru graniczy z cudem, strach się bać na jakim numerze skończę. Mariell kciuki za dzisiejszą wizytę i brawo dla męża za czujność. Fajnie, że chce i może być z Tobą na wizycie. Hellcat super komplet kupiłaś. Widzę, że poszliście w nieśmiertelny róż . Fabde, gratuluję łupu, jak zawsze w świetnej cenie. |
2021-08-25, 15:32 | #549 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 36
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cytat:
U mnie też się powiększa brzuch i piersi, czuję się już wielka i tłusta. Strach się bać, co będzie dalej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-26, 07:38 | #550 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cześć mamusie, co u Was? Znów tak tu cicho.
Fabde, wow, ale cena! My nasze kupimy za 25 eur czyli też ułamek ceny, bo koleżanka sprzedaje akurat po swoim synku. Fajnie że brzuszek rośnie, tak ma być. Ulotnamelodia, czemu planujesz akurat do końca października pracować? Tak z ciekawości pytam, bo szczerze to nie znam zasad panujących w Polsce. Udanego weekendu Wam! Byłam we wtorek u lekarza i porażka. Badanie 1 minuta. Na pytanie o długość padła odpowiedź, że dziecka się już nie da zmierzyć, bo leży zwinięte i położna poda mi wagę i dlugosc po porodzie. Spotkała się któraś z Was z taka teoria? Ma wrażenie, że to była kara za to, że nie chciałam żeby mi płeć podał, a musiałabym za to zapłacić. Teraz się zastanawiam co robić, czy nie chodzić do niego na zwykle wizyty bez usg, a samo usg robić gdzieś gdzie lekarz poda wszystkie informacje. I tak miałabym cały drugi trymestr płatne usg więc w sumie wszystko jedno. Albo zupełnie zmienić lekarza. Tak się porobiło. Co do brzucha to tak jakby trochę rósł, ale nie tyje w ogóle. Jak ostatnio przybrałam 400 g tak już znów spadły. Nie wiem... Piersi nadal w normie i noszę te same staniki. Boję się, że jak to ruszy w 20 tyg. to szok życia przeżyje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-26, 08:57 | #551 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Hellcat,
Strasznie słabo z tym Twoim USG - w Polsce jest oficjalnie badanie połówkowe ok 20 tygodnia i później przed porodem gdzie właśnie oceniają wagę aby zweryfikować czy dziecko odpowiednio rośnie, nie jest za małe itp, a dodatkowo szereg innych narządów, czy się odpowiednio rozwijają, działają, czy krew odpowiednio przepływa itp. A tak naprawdę to praktycznie na każdej wizycie u lekarza ginekologa (nie specjalisty od USG) wykonuje on takie szybsze usg gdzie właśnie weryfikuje sobie wagę. A do lekarza chodzi się co miesiąc lub pod koniec nawet częściej. Co do zakończenia pracy to w Polce jest dość popularne chodzenie na L4 czyli zwolnienie lekarskie jeszcze w trakcie ciąży. Teoretycznie lekarz powinien go dać jedynie gdy warunki pracy nie są odpowiednie dla takiej kobiety i pracodawca nie ma możliwości ich zmienić (choć powinien) lub gdy w ciąży są komplikacje. Ale w rzeczywistości L4 nie ma problemu dostać od połowy ciąży lub nawet wcześniej. Czy to jest fajne?....hmmm chyba każdy musi w swoim sumieniu na to odpowiedzieć. Fakt jest taki, że bardzo psuje rynek pracy dla kobiet, bo mając do wyboru zatrudnienie dziewczyny lub faceta właśnie przez to firma wybiera mężczyznę. Ja osobiście chcę pójść na zwolnienie od stycznia, ale wynika to z moich zobowiązań w pracy, a nie do końca wyboru. Gdyby nie fakt iż pracuje consultingowo na B2B dla kilku korporacji + prowadzę własną firmę (co powoduje iż od Państwa dostaje się znacznie mniejsze pieniądze na zwolnieniach/urlopach macierzyńskich jak przy zwykłej formie zatrudnienia) to pewnie też zdecydowałabym się nieco wcześniej zwolnić i odpocząć.
__________________
... Edytowane przez rewelka111 Czas edycji: 2021-08-26 o 09:41 |
2021-08-26, 12:16 | #552 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 677
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Hellcat, ten koniec października to tylko moje szacunki, że do tego czasu będę miała jeszcze pare do działania 😉. Moja praca wymaga obecności 2-3 x w tyg. w centrali, do której mam 150km w jedna stronę, wiec od 7 do 20 w te dni pracuje. O ile normalnie było to do zaakceptowania, tak w ciąży jest to bardzo męczące. Ciężko mi sobie taki tryb pracy wyobrazić w 7 miesiącu+ z olbrzymim bebzolem. Już po sobie widzę, ze za kołkiem nie mam takiego refleksu, jestem bardziej rozkojarzona i jeżdżę zdecydowanie wolniej, wole nie ryzykować. Z ciekawostek dodam, że większość lekarzy w PL traktuje ciąże po ivf jako podwyższonego ryzyka i właściwie wszyscy lekarze, z którymi miałam do czynienia chcieli mnie wysłać na zwolnienie od razu.
W temacie Twojej wizyty, przy badaniu usg pomiar wielkości powinien być wykonywany jako standardowy. Dziwi mnie ten tekst lekarza ale jak widać co kraj to inne podejście. Co na takich wizytach bez usg lekarz sprawdza? |
2021-08-26, 18:15 | #553 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 36
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cytat:
Zazdro nietycia Cytat:
Ulotnamelodia, mam to samo z refleksem za kółkiem! Już się martwiłam tym, że tylko ja... dziś o mało nie wjechalam w auto przede mną, bo się zamyslilam jak tak dalej pójdzie, to będę musiała przesiąść się do tramwaju, będzie powrót do czasów studenckich Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez fabde Czas edycji: 2021-08-26 o 18:20 |
||
2021-08-26, 18:35 | #554 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Rewelka, dzięki za wyczerpujące informacje. Czyta się Ciebie jak eksperta. U nas jest dość podobnie, tzn są 3 usg bezpłatne w ciągu ciąży plus prenatalne i polowkowe, bezpłatne tylko ze skierowaniem. Ale nigdy w życiu nie słyszałam, że się "nie da" zmierzyć. No ale jak się nawet pół minuty nie poczeka aż się dziecko obroci to wiadomo. Albo jak się strzeli focha.
Takie właśnie miałam wrażenie, że w Polsce dość często dziewczyny już wcześniej chodzą na zwolnienie. U nas jest tzw. Mutterschutz 6 tygodni przed porodem i 8 tygodni po, później już wychowawczy. I ja tak planuje odejść. Mój Mutterschutz zaczyna się dokładnie 01.01 ale odejdę kilka tygodni wcześniej ze względu na zaległy urlop. Z tym, że przy cięższej pracy też często dostanie się zwolnienie. Mój lekarz nawet powiedział, że jak nie dostanę Home Office to też mnie wyśle już na L4. Ulotnamelodia, rozumiem. No to są właśnie sytuacje, które trochę wymuszają na nas wcześniejsze zwolnienie. Twój spóźniony refleks mnie nie dziwi, ja mam wrażenie, że mam mózg jak sitko. Ale refleks mam niezły, ostatnio w sklepie wyjmowałam telefon męża i mi sie wyslizgnal z ręki, złapałam, ale znów mi wypadł i tak z pięć razy. Ale wygrałam to starcie. A co lekarz sprawdza na takich wizytach to nie wiem. Pewnie wagę i ciśnienie i zapyta grzecznie jak się czuje. No i liczy, że się weźmie jednak usg i da 40 eur. Ja bym i dała gdyby coś później powiedział, ale otwarcie zapytam czy zmierzy dziecko, a jak nie to podziękuje za badanie. Fabde, poczekajmy do 20 tygodnia z tym zazdroszczeniem. Ale ja z dużą nadwaga zaczynałam więc i bez tycia ważę więcej niż inne dziewczyny. Świrem chyba nie jesteś, ja też nie chce odchodzić i lubię to co robię. A na myśl, że ktoś ma moje obowiązki przejąć robi mi się słabo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 08:46 | #555 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Nowa Ruda
Wiadomości: 538
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cześć dziewczyny, nie odzywałam się bo udało nam się pojechać jednak na małe wakacje i jeszcze do jutra jesteśmy nad morzem ️ niestety brzuchol już zaczyna mega rosnąć i nie mam w czym chodzić, bo w swoje przestałam się mieścić jestem mega zaskoczona, że w drugiej ciąży naprawdę dużo szybciej wszystko widać.
Ciekawe jak moja waga, bo coś czuję że po tych rozpustach to mam z 5kg na plusie 2021-08-27-08-54-05.jpg Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
20.12.2018 - Marcel |
2021-08-27, 18:25 | #556 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
xPsychox super masz te foty, by the way też jestem nad morzem - w Jastrzębiej górze. Ale jest zimnooooo
__________________
... Edytowane przez rewelka111 Czas edycji: 2021-08-27 o 18:26 |
2021-08-28, 06:24 | #557 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Psycho, ostatnio miałam pytać czy nowe zdjęcia brzuszka masz, bo u Ciebie to dokładnie widać jak brzuszek rośnie. Ja u siebie do dziś nie wiem czy to ciążowy czy tłuszczyk. Pięknie wygląda.
A co u Was dziewczyny? Jak po wizytach? Kiedy kolejne? Jak się czujecie? Brzuszki rosną? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-29, 13:33 | #558 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cześć dziewczyny
Hellcat, piękne ubranka . Ja kupiłam narazie tylko jedno body i komplet skarpetek . Mam ciągle wrażenie że przecież mam jeszcze tyyyyyle czasu i że to jeszcze za wcześnie, a tu w sumie dzisiaj już 17+4. Co do twojej wizyty to strasznie dziwny ten lekarz . Ja na ostatniej wizycie jak zapytałam to normalnie mi lekarz powiedział że Młody ma ok 14 cm od głowy do pupy, licząc z nóżkami to już niecale 20, pomierzył jakieś parametry i na ich podstawie wyliczył ze waży 172 g . Nie dal się maluch co prawda dokładnie zmierzyć bo się strasznie wiercił i zakrywał ale podstawowe info mam. Więc strasznie dziwne zachowanie twojego lekarza że dowiesz się dopiero po porodzie, nie mieści mi się w głowie coś takiego. Fabde cudne łóżeczko a w takiej cenie to żal byłoby nie kupic. Ja będę szukać właśnie takiego modelu tyle że białego Ulotnamelodia fajnie ze w pracy miałaś dobre reakcje na ciąże Wakacyjne dziewczyny - mam nadzieję że udało się wam odpocząć mimo tak kiepskiej pogody. Ja już czuję jesien w powietrzu U mnie tak jak już wspomniałam, chłopak rośnie jak na drożdżach. Za 2,5 tyg mamy już połówkowe - dokładnie 16 września i to będzie już 20+1. Brzuszek już konkretnie widoczny, od początku ciąży przytyłam 4 kg ale wszystko w obrębie brzuszka i biustu. Nawet szwagierka mi ostatnio właśnie powiedziała że tak ładnie wyglądam w ciąży że nadal jestem szczupła tylko brzuszek mi wystaje ️. Mam tylko jeszcze jedna sprawę na głowie bo mój gin zrobił mi dodatkowo usg tarczycy i znalazł jakiś mały guzek na lewym płacie. Podobno mam się nie martwić bo 90% ludzi ma takie zmiany ale ze względu na ciąże musze to skonsultować z endokrynologiem. I troszkę mnie to zmartwiło bo dodatkowo na ostatnich badaniach TSH mi skoczyło z 0,9 na 2,2. Wiem że w ciąży ma prawo wariować ale to już prawie gorna granica normy dla kobiet w 2 trym. Mam tylko nadzieje ze to nie szkodzi Młodemu. Tak że kolejny powód do zmartwien i wizyt u kolejnego lekarza. Mam wrażenie że w tej ciąży ciągle wychodzi na jaw coraz to kolejny problem z moim zdrowiem i ciągle tylko kolejne wizyty, badania i leki . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-30, 20:15 | #559 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Dobry wieczor, a tu znow cisza.
Mariell, nie no, troche czasu jeszcze jest. Ja mam wrazenie, ze jak nakupuje to pozniej albo mala bedzie za duza na nie albo ze pogoda bedzie nieodpowiednia. Ale kiedys trzeba zaczac. W niedziele wybieramy sie na pchli targ zeby popatrzec czy czasem ktos czegos ladnego nie sprzedaje. Na Vinted patrzylam, ale dziewczyny sprzedaja przede wszystkim letnie rzeczy. Twoj synus juz taki duzy? Tak patrze, ze nas malo dzieli, jestem jakies 3 dni za Toba. I polowkowe juz umowione - ja dzisiaj zrobilam termin i w klinice powiedzieli, ze zrobimy w 23 tygodniu. Wiec jeszcze 5 tygodni czekania - do 07.10. Ty widze, ze tyjesz tak jak trzeba - w brzuszku. Trzymam kciuki zeby z ta tarczyca nie bylo nic powaznego! Dawaj znac jak bedziesz po konsultacji. Ja oprocz polowkowego umowilam sie na krzywa cukrowa. Zadzwonilam do lekarza tu obok i powiedzialam, ze musze zmienic prowadzacego ciaze i czy mnie przyjma. I przyjeli. Wiec bede teraz chodzic do kobiety, orpocz kliniki nigdy nie mialam kobiety ginekologa. Tak poza tym to wedlug meza robi sie ze mnie w brzuchu kulka. Jak mnie przytula to ciagle wspomina, ze mu moj brzuch przeszkadza. A jeszcze co do polowkowego to w koncu pojdziemy we dwoje. Tak sie ucieszylam, ze az sie musialam z tego wszytskiego poryczec. |
2021-08-31, 08:34 | #560 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 970
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Hejka wczoraj odebrałam wyniki Pappa i wszystko w porządku, na wszystkie trzy wady mam prawdopodobieństwo 1: 20 000, czyli znikome i nie ma czym się stresować
Byłam też na usg u polecanego lekarza i również potwierdził, że dzidzia zdrowa, wszystko wygląda tak jak powinno No i również potwierdził, że rośnie nam druga córeczka Tp bez zmian 27.02 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-31, 09:26 | #561 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 968
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Hej,
Tak mi czas ostatnio leciał że nawet niezauwazylam że mnie tutaj tak długo nie było Z synusiem wszystko dobrze, rośniemy jak na drożdżach. Mielismy w UK dlugi weekend I pogoda pieknie dopisała więc posiedziałam sobie w ogrodzie,poczytałam książkę, zaczęliśmy planować pokój dla młodego. Zamówiliśmy farbę i niedługo zaczniemy dekorować postawiliśmy na pokoj w stylu dżungla / dzikie zwierzęta wiec jedna ściana ciemny zieleń i obrazki zwierząt plus jakieś akcenty jak maskotki lew,żyrafa itd. Jaram się bardzo ale.... najpierw mamy duży problem który musimy rozwiązać. Otóż nasz nowo wybudowany dom w którym mieszkamy zaledwie 3 miechy ma duży problem z grzybem ja rozumiem że dom jeszcze mokry a angielski klimat jest tragiczny ale no kutfa sorry zaraz zarosniemy grzybem. Przed chwilą nasmarowałam mega maila do biura obsługi klienta i mam nadzieje nie będziemy czekać wieczności aż przyjdą. My mamy połówkowe czyli tutejsze USG 20 tygodnia za 2 tygodnie 15 września. Jak wszystko będzie dobrze to spytam czy mają coś przeciwko lotowi do Polski. Pod koniec września mam 2 dawkę szczepienia i 2 tygodnie po niej mamy plan polecieć do mamuni. 2 lata prawie jak nie byłam w Polsce a rok jak mamy nie widziałam wiec mam nadzieje uda się nam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-31, 11:31 | #562 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Hellcat, no już kawał chłopa w ogóle wydaje mi się że wczoraj wieczorem go poczułam tzn leżałam i miałam rękę na podbrzuszu jak oglądaliśmy serial i poczułam przez chwilę takie stwardnienie jakby się przysunal głową albo pleckami pod moją rękę, nie wiem. Wszędzie indziej było raczej miękko więc nie mogę powiedzieć że to był jakiś skurcz. Jelita też raczej nie bo nigdy wcześniej nie miałam takiego odczucia. No ale nie znam się i nie wiem czy to było to rzeczywiście
Jakoś ja nigdy nie przepadałam za ginekolozkami, lepiej się czuje u facetów chyba. Ale fajnie ze będziesz miała blisko, bo obok tzn koło domu tak? Czy koło poprzedniej kliniki? Super ze mąż będzie z tobą w końcu na wizycie . Ja akurat na połówkowe idę sama bo mąż się nie urwie wtedy z pracy. Czerwiec, gratki za udane prenatalne, super wieści i za córeczkę Krejzi, z tym wchodzeniem na forum to tak jest. Ja nawet czasami miałam tak że wpadałam, przeczytałam posty i mówiłam sobie ze potem odpisze i oczywiście zapominałam i tak schodziły 2-3 dni. Może teraz jak przyjdzie jesień, długie wieczory, więcej siedzenia w domu to częściej będziemy pisać. Bo na razie to jeszcze dziewczyny a to praca, a to wakacje, a to weekend z ładna pogoda trzeba wykorzystać więc się tak czas rozłazi . Zazdroszczę że już macie cały plan na pokój . Ale z tym grzybem nie zazdroszczę. To co? Konieczne jakieś odgrzybianie, preparaty czy co? To połówkowe będziesz miała dzień przede mną, znowu idziemy łeb w łeb . Wizyta u mamy musi się udać, rok nie widzenia się na żywo to kupa czasu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-03, 22:27 | #563 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Ale cisza.
U mnie dzisiaj w pracy wybuchła bomba - poszło oficjalne info o ciąży i przez godzinę tylko odpisywałam na gratulacje. Kolejny super miły moment. 🥰 Wieczorem zaczęłam się rozglądać za przedszkolem i nerw mnie złapał - mamy 3 miejscowości, które ze względu na odległość mają sens. Dwie życzą sobie żeby zameldować się przez pewien formularz na stronie jednolity dla naszego landu, ale oczywiście ta trzecia nie. Tam raz, że trzeba wypełniać formularze w formie papierowej i zanieść je do ratusza to jeszcze można to zrobić dopiero jak dziecko się urodzi. I w ten sposób nie da się na raz wszystkiego zrobić tylko na raty. Papierologia. Od kilku godzin ciągnie mnie w brzuchu, nie jakoś okrutnie ale dość mocno. Chyba coś tam się rozciąga. No i ostatnia wiadomość - zaczyna się powoli klarować imię. Czerwiec, gratuluję dobrych wyników, to teraz możesz odetchnąć. Fajnie, że kolejna wątkowa dziewczynka będzie. Krejzi, ale mega pomysł na pokój! 🥰 Z grzybem to bardzo niefajnie, i to w nowym domu! Normalnie ręce opadają jak się czasem słyszy co ludzie opowiadają o nowych domach. A przecież powinny mieć super izolację i w ogóle. Do mamy musisz koniecznie lecieć, rok to kupa czasu! Kciuki żeby nie było przeciwwskazań. Mariell, i co tam, jednak to ruchy były? Zazdro trochę, to musi być przeżycie. Mój lekarz będzie dość blisko domu, na upartego mogłabym później i na pieszo dojść, a już na pewno rowerem podjechać. Ale teraz to nie ma mowy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-04, 18:38 | #564 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Mariell, ja chyba już też zaczynam czuć małą. Ale czuć to mało powiedziane - to mega boli. Tak mnie kopie po wnętrznościach momentami, że szok. Szczególnie gdy siedzę przygarbiona przy kompie i pewnie jej ciasno - ostro daje znać żebym się natychmiast wyprostowała. Niestety robi to tylko przez chwilę i nie udało mi się tego pokazać mężowi.
Hellcat seriooo? Już przedszkole? To tak trzeba wcześnie? Czy któraś z Was przyjmuje koenzym q10?
__________________
... |
2021-09-05, 11:16 | #565 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Dobry. Umyłam dwa okna i padam. 🥴🤦☠♀️ Moja kondycję diabli wzięli. A jeszcze jak sobie drugie okno mylam to mój sierściuch wziął i nasikał na dywanik przed moimi oczami. Nigdy tak nie robił, ale ostatnio bardzo dużo pije, nie wiem czy nie dostał czasem cukrzycy, trzeba będzie go przebadać. Biedak, nie starzeje się zbyt łagodnie, tylko różne choróbska go dopadaja. Wy macie psy? Jak zamierzacie zapoznać je z maluchem?
Rewelka, aż tak mocno czujesz? Mimo wszystko fajna sprawa, czekam z niecierpliwością. Ja koenzymu nie przyjmuję, na co się go bierze? Dziewczyny, gdzie Was wcięło? Ciągle patrzę ale prawie nikt nie pisze, a tyle jest do obgadania. 🤭 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-05, 12:48 | #566 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Ja mam psa, labladora - 12 lat, także też juz dziadek ale dobrze się trzyma. Póki co odpukać nic mu nie jest. W głowie ciągle szczenię do zabawy tylko widać, że stawy nie te bo chciałby na ciebie wskoczyć, ale nogi mu odmawiają posluszenstwa. Niestety jak mała się pojawi to będzie musiał być wyeksmitowany z sypialni, bo dla 4 istot będzie za mała i boje się jak to przyjmie, bo jak lata temu próbowaliśmy to zrobić (nasz pies straaaasznie chrapie) to obraził się przeokropnie i robił nam za karę różne psikusy aż do momentu aż jego leżanka wróciła sportowym koło naszego łóżka….
Będzie ciekawie. A co do koenzymu to poleciła mi go moja dietetyczka. Ogólnie on dobrze robi na skórę, wiotczenie itp (takie serum młodości) a w ciąży polecany przeciw parodontozie podobno. A ja po mamie mam słabe żeby i wiem, że ona w czasie ciąży miała straszne z nimi problemy. Boje się, że mnie czeka to samo i dlatego kazała mi brać ten koenzym. Jestem ciekawa czy ktos się z nim kiedyś spotkał, bo to podobno ostatnimi czasy topowy suplement zdrowotny. A pytanie nr 2, szczególnie do mam które maja juz dziecko. Polecicie jakieś książki dla rodzicielskich laików? Coś co przeczytaliście przed pierwszym dzieckiem i okazało się, że wiele mądrości z tej książki było przydatne później w życiu?
__________________
... |
2021-09-05, 13:36 | #567 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Hellcat, już musisz się rozglądać za przedszkolem? Kurcze, niezle tempo. Chwal się, jakie imię wybraliście?
Rewelka, ja nie biorę koenzymu q10. U mnie te ruchy to chyba było wlasnie to. Ale czuję to tylko jak mam szczęście i przyłożę rękę do podbrzusza w odpowiednim momencie, to tak jakby rybka pływała w środku. Też chciałam pokazać mężowi ale on jeszcze nie czuł, chyba są za delikatne te przepływy jeszcze. My zwierząt żadnych nie mamy. Wczoraj byliśmy na urodzinach koleżanki, wróciliśmy do domu dosyć późno i dzisiaj jestem wypompowana. Zapowiada się baaardzo leniwa niedziela. W ogóle ostatnio parę razy mi się zdarzyło takie coś że jak za dużo chodze np na zakupach to zaczyna mnie boleć mięsień nad brzuchem zawsze w jednym miejscu, dosłownie pod samym początkiem żeber, jak się zaczynają mięśnie brzucha po prawej stronie. Takie uczucie jakby kolka. Tylko że kolka to chyba łapie z boku brzucha a nie na górze . I się zastanawiam o co chodzi, miała tak któraś z was? Nie da się tego rozmasować ani nic, jest klujaco-bolesne, przechodzi jak poleżę ale jak już w danym dniu złapie to z różna intensywnością odzywa się potem do wieczora. Na najbliższej wizycie zapytam lekarza oczywiście ale już się naczytalam o jakichś rozejściach mięśni prostych brzucha i swiruje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edit. Poczułam dzisiaj Młodego i to już nie były delikatne ruchy tylko takie konkretne kopniaki, nawet zdazylam zawołać męża i też czuł Edytowane przez Mariell_ Czas edycji: 2021-09-05 o 17:45 |
2021-09-05, 21:10 | #568 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Widzę dziewczyny, że my 3 bywamy regularnie. 🤭
Mój pieseł to mix labradora i boxera, ma 11 lat i niestety choruje na syndrom przedsionkowy, bardzo niefajna choroba, chyba mało znana. Ostatnio bez ataków, ale będą przychodzić niestety, to jest pewne. Póki co mamy dwa za sobą i oba były okropne. No i miał w tym roku usuwanego złośliwego guza, też nie wiadomo czy i kiedy może wrócić. Starość. Rewelka, co za psikusy Wam robił piesek? Pewnie na początku będzie mu ciężko się przestawić i zrozumieć dlaczego został wyeksmitowany poza sypialnię, oby z czasem się przyzwyczaił. Nasz na szczęście nie śpi w sypialni bo raz że chrapie, a dwa że wstaje przed nami, spaceruje w jedną i drugą i stuka pazurkami, nie da się tak spać. Ten koenzym mnie zaciekawił, szczególnie w temacie zębów. Mam też strasznie kiepskie i nie zaszkodziłoby im trochę pomóc. Poczytam o nim. Ja co prawda nie mam doświadczenia z dzieckiem, ale właśnie czytam z polecenia książkę: W oczekiwaniu na dziecko - Heidi Murkoff. Ogromna ilość informacji. Mariell, sama jestem zaskoczona tym przedszkolem, ale podobno tu trzeba wcześnie zaczynać. Myślę że nie zaszkodzi, najwyżej każą się zgłosić później. Choć mnie np stresuje myśl, że miałabym się tym zajmować dopiero po urodzeniu - będziemy miały mnóstwo rzeczy na głowie i kto by miał czas i ochotę myśleć jeszcze o tym. Co do imienia to jeśli nam się nie odmieni to będzie Johanna. 🥰 Mąż mi wczoraj nagle powiedział, że mu to imię nie chce wyjść z głowy. A ja już od jakiegoś czasu mówię do małej JoJo więc możliwe, że już nie zmienimy. Mariell, a bez przekładania ręki czujesz coś? Myślałam, że najpierw są bąbelki, których nie sa się wyczuć ręką, a dopiero później ruchy wyczuwalne z zewnątrz. Ciekawa jestem okropnie tego uczucia. Właśnie doczytałam, że już oboje poczuliście, jejuuuu ale zazdro! Jeśli chodzi o ten ból to przyznam, że nie znam. O rozejsciu mięśni w ogóle nie słyszałam, aż się boję czytać. Ale tak czy inaczej miejmy nadzieję, że to nic tego typu i że jest jakieś proste wyjaśnienie. Kiedy masz wizytę żeby zapytać? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-06, 05:46 | #569 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 970
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Hej hej, ja was cały czas podczytuję, ale nie miałam czasu się odezwać
Ja już też czuję ruchy maluszka, ale nie są wyczuwalne na zewnątrz ręką Aż mi się przypomniało jak to było, jakie to cudowne uczucie 🥰 U nas też przewinął się temat imienia, mąż powiedział, że chciałby Zosię (po swojej babci), podoba mi się to imię. Ale jako, że ja swoją niedawno zmarłą babcię też chciałabym uczcić to będzie Zofia Maria A w domu po prostu Zosia ️ Mamy już dwuletnią Kornelię Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-06, 08:18 | #570 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 970
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
No i wskoczył nam 16tc, a brzuch mam ogromny chciałam wstawić zdjęcie, ale coś nie mogę załączyć
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:55.