Mamusie październik 2021 cz. 3.

[justynka87]

Napisane przez LadyWhisper

Szefowa na razie nic nie wiem czekam na obchód.

Po nocy miałam dość mocne brudzenia zgłosiłam okazało się że mam 4cm (wczoraj przy przyjęciu 2cm) a ja właściwie skurczy nie czuje. Ciekawe co będzie dalej ciągle pytają i się upewniają czy ja akcji nie czuje No nie czuje. Na razie w każdym razie dzisiaj raczej trafię już na porodówkę

Wczoraj przede mną na IP była dziewczyna 20tc która się o ciąży dowiedziała właśnie brzuch ja bolał

Aha Johasia pytałam o te przepełnienie szpitala - gliwice podobno zawsze są przepełnione to drka i położna powiedziały zabrze też nie mają gdzie wywozić dziewczyn na położniczy

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Daj znać po obchodzie. Swoją drogą nie lubiłam czekania na niego. bo i tak nas budzili o 5.30 na ktg, a później człowiek czekał na tego lekarza jak na zbawienie. Bo tylko on mógł coś powiedzieć.


Już niedługo będziesz mieć swoją malutką

Normalnie zżyłam się z Wami i wzruszam za każdym razem jak coś u któreś się dzieje. 🥰🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez justynka87

Daj znać po obchodzie. Swoją drogą nie lubiłam czekania na niego. bo i tak nas budzili o 5.30 na ktg, a później człowiek czekał na tego lekarza jak na zbawienie. Bo tylko on mógł coś powiedzieć.


Już niedługo będziesz mieć swoją malutką

Normalnie zżyłam się z Wami i wzruszam za każdym razem jak coś u któreś się dzieje. 🥰🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak te pobudki o 5.30 Pobrania, ciśnienie, temp i wszystko w innym czasie i przez inną położną. Taki maraton przed śniadaniem. A obchody zawsze późno... I zwykle jak idziesz siku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Napisane przez Johasia28

Ja dzisiaj pół nocy z głowy bo mała chyba jakiś tunel próbowała we mnie wydrążyć, na nic były moje tłumaczenia, że już tam jest jeden gotowy i ma nie kombinować.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez bonnie_j

Tak te pobudki o 5.30 Pobrania, ciśnienie, temp i wszystko w innym czasie i przez inną położną. Taki maraton przed śniadaniem. A obchody zawsze późno... I zwykle jak idziesz siku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To mnie w moim szpitalu tak wkurzali, dzień przed cc ktg zrobili mi o 22, na pobrania krwi przychodzili o północy, a godzinę później jeszcze clexane 🙄 Kurczę, wiem że to nie hotel, tylko szpital, ale człowiek próbuje chociaż godzinkę ciągiem pospać a tu non stop wbijają i wszystkie światła zapalają. Ale akurat o znieczulicy w moim szpitalu mogłabym napisać książkę. Zastanawialiśmy się z mężem czy te zachowanie personelu ma coś wspólnego z tym ich strajkiem. 🤔

Lady, kciuki żeby mała jak najszybciej pojawiła się na świecie! 🥰 powodzenia!

Hyhy, czas zakładać sektę 😂

[LadyWhisper]

Ja miałam oddac próbkę k 6 a zaspałam i oddałam przed 7

Tu jest straszliwie gorąco myślałam w nocy że się rozpłynę - przypomnę że w domu mamy 17-18st i wiecznie okna otwarte. Tu jest ze 30

Justynka ja też za każdym razem jak któras napisze że ma Maleństwo to wzrusz

A teraz jak tu jestem to czuje mega podekscytowanie (głupia jestem ) ale wizualizacje robią swoje. Mąż już panikuje a ja póki co pełen spokój. Wszystko przebiega totalnie inaczej niż 9 lat temu......


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

No właśnie wygląda na to że kolejna dzidzia "wykrakana" zobaczymy o której Malutka wyskoczy

Alios to tutaj - jak na razie - są wszyscy cudowni. Odpukać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[karla906]

Dzień dobry Kurcze co noc sie budze z takim przekonaniem "rany zaraz urodze" nie że skurcze tylko jakis taki niepokoj.

Lady kciuki No to super, ja przy pierwszym porodzie juz mocno bolało a oni...."rozwarcie na opuszek palca" Takze dobrze ze i taki masz start! Powodzenia

Ja wiem że jest duzo chamskiego personelu dziewczyny, ale uwierzcie ze skoro ktos do Was idzie cos pobrać czy podać o 1 w nocy to naprawde nie dlatego bo mu sie nudzi, chce Was obudzic, albo strajkuje. Tylko dlatego że musi cos zrobic bo mu zlecono/ bo takie są zalecenia ze ma byc pobrane w nocy/ nad ranem. Te osoby naprawde wolalyby sie kimnąć na kanapie w dyzurce

A co do pobieran krwi o 5.30-6 to pomyslcie o tym, ze to jedyna opcja zeby lekarz ktory przyjdzie do Was o 8.30-9 mial juz wynik tych badań i wiedzial czy cos Wam jest czy nie Tak to by przyszedl i zero wgladu to jakiegos wyniku.

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Jeszcze nie ma żadnej październikowej dzidzi nie?

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Te pory budzenia w szpitalu są nieludzkie. Jak byłam ostatnio to słuchali serduszka dziecka co dwie godziny. Najbardziej bawiło mnie to, że babka mnie budziła i stała nade mną i mówi " proszę założyć maskę". No rozumiem jakby weszła i przy drzwiach to powiedziała, a nie stoi nade mną 5minut zanim maskę znajdę i ubiorę. Jaki to miało sens? 🤷

Dzisiaj w nocy miałam takie skurcze, że aż zaczęłam je mierzyć. Apka mi pokazała, że powoli mogę się zbierać do szpitala. No ale uznałam jednak, że warto by było odpocząć przed porodem to zamiast się pakować, poszłam się położyć. Całą noc mnie męczyło, ale nie rozkręciło się bardziej. Teraz muszę odespać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

Szefowa tutaj nie trzeba masek nosić.

Aha i pytałam wczoraj o masaż szyjki macicy - drka powiedziała że w zasadzie już tego nie robią

Śmiać mi się chce bo wczoraj mega spa zrobiłam sobie nawet włosy podcięłam jakbym czuła.

Ciągle czuje plecy bolą mnie ale nic bardziej niż od kilku dni. To samo z takim cmieniem jak na okres, jest ale jakbym się nie skupiała to pewnie bym nie czuła nawet.

Ciekawe ile to potrwa.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[justynka87]

Napisane przez bonnie_j

Tak te pobudki o 5.30 Pobrania, ciśnienie, temp i wszystko w innym czasie i przez inną położną. Taki maraton przed śniadaniem. A obchody zawsze późno... I zwykle jak idziesz siku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No niestety. Ledwo człowiek żywy jest a oni od rana maraton.

I mnie chyba z 2 razy w kibelku złapali na obchodzie

Napisane przez A_Lios92

To mnie w moim szpitalu tak wkurzali, dzień przed cc ktg zrobili mi o 22, na pobrania krwi przychodzili o północy, a godzinę później jeszcze clexane Kurczę, wiem że to nie hotel, tylko szpital, ale człowiek próbuje chociaż godzinkę ciągiem pospać a tu non stop wbijają i wszystkie światła zapalają. Ale akurat o znieczulicy w moim szpitalu mogłabym napisać książkę. Zastanawialiśmy się z mężem czy te zachowanie personelu ma coś wspólnego z tym ich strajkiem.

Lady, kciuki żeby mała jak najszybciej pojawiła się na świecie! 🥰 powodzenia!

Hyhy, czas zakładać sektę

Jestem Twoim pierwszym wyznawcą.

Napisane przez LadyWhisper

Ja miałam oddac próbkę k 6 a zaspałam i oddałam przed 7

Tu jest straszliwie gorąco myślałam w nocy że się rozpłynę - przypomnę że w domu mamy 17-18st i wiecznie okna otwarte. Tu jest ze 30

Justynka ja też za każdym razem jak któras napisze że ma Maleństwo to wzrusz

A teraz jak tu jestem to czuje mega podekscytowanie (głupia jestem ) ale wizualizacje robią swoje. Mąż już panikuje a ja póki co pełen spokój. Wszystko przebiega totalnie inaczej niż 9 lat temu......


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

No właśnie wygląda na to że kolejna dzidzia "wykrakana" zobaczymy o której Malutka wyskoczy

Alios to tutaj - jak na razie - są wszyscy cudowni. Odpukać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dobrze, że pełen spokój. Głowa i pozytywne nastawienie wiele dobrego mogą zrobić.

Napisane przez karla906

Dzień dobry Kurcze co noc sie budze z takim przekonaniem "rany zaraz urodze" nie że skurcze tylko jakis taki niepokoj.

Lady kciuki No to super, ja przy pierwszym porodzie juz mocno bolało a oni...."rozwarcie na opuszek palca" Takze dobrze ze i taki masz start! Powodzenia

Ja wiem że jest duzo chamskiego personelu dziewczyny, ale uwierzcie ze skoro ktos do Was idzie cos pobrać czy podać o 1 w nocy to naprawde nie dlatego bo mu sie nudzi, chce Was obudzic, albo strajkuje. Tylko dlatego że musi cos zrobic bo mu zlecono/ bo takie są zalecenia ze ma byc pobrane w nocy/ nad ranem. Te osoby naprawde wolalyby sie kimnąć na kanapie w dyzurce

A co do pobieran krwi o 5.30-6 to pomyslcie o tym, ze to jedyna opcja zeby lekarz ktory przyjdzie do Was o 8.30-9 mial juz wynik tych badań i wiedzial czy cos Wam jest czy nie Tak to by przyszedl i zero wgladu to jakiegos wyniku.

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Jeszcze nie ma żadnej październikowej dzidzi nie?

Ja doskonale rozumiem ich pracę. Jestem nawet pełna podziwu dla nich i dużego szacunku. Zawsze pięknie dziękowałam o tej 5:30 za ktg z usmiechem od ucha do ucha.

Ale fakt, że praktycznie nie mogłam spać. I jeszcze o 5:30 pobudka. Zmęczenie dawało się odczuć. I już 3 dnia, o tej 5:30 ledwo żyłam.

No chyba nie. Czekamy zaraz będzie.

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88934285]Te pory budzenia w szpitalu są nieludzkie. Jak byłam ostatnio to słuchali serduszka dziecka co dwie godziny. Najbardziej bawiło mnie to, że babka mnie budziła i stała nade mną i mówi " proszę założyć maskę". No rozumiem jakby weszła i przy drzwiach to powiedziała, a nie stoi nade mną 5minut zanim maskę znajdę i ubiorę. Jaki to miało sens? 🤷

Dzisiaj w nocy miałam takie skurcze, że aż zaczęłam je mierzyć. Apka mi pokazała, że powoli mogę się zbierać do szpitala. No ale uznałam jednak, że warto by było odpocząć przed porodem to zamiast się pakować, poszłam się położyć. Całą noc mnie męczyło, ale nie rozkręciło się bardziej. Teraz muszę odespać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

O skurcze🥰 czyli już momencik.

Napisane przez LadyWhisper

Szefowa tutaj nie trzeba masek nosić.

Aha i pytałam wczoraj o masaż szyjki macicy - drka powiedziała że w zasadzie już tego nie robią

Śmiać mi się chce bo wczoraj mega spa zrobiłam sobie nawet włosy podcięłam jakbym czuła.

Ciągle czuje plecy bolą mnie ale nic bardziej niż od kilku dni. To samo z takim cmieniem jak na okres, jest ale jakbym się nie skupiała to pewnie bym nie czuła nawet.

Ciekawe ile to potrwa.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O fajnie, że masażu szyjki nie robią. Bo to podobno niebezpieczne.



Dzisiaj wstałam z pozytywnym nastawieniem. Serio wygadałam Wam sie trochę i mi lepiej🥰🥰🥰

Martwi mnie tylko jedno. NIE ZGADZAM SIĘ z moją lekarką. Uważam, że sieje panikę. 14.10 chce dawać papiery na cc lub wywolanie. Gdzie jedyną podstawą jest kiepska porodowa historia rodzinna....

Mam się z nią kłócić? Mogę dyskutować jeszcze w szpitalu? Lekarza teraz nie zmienie ale stanowczo nie pasuje mi jej decyzja.

Znaczy. Dla mnie idealbie by było sn z zzo. Mogę mieć cc jak faktycznie mała bedzie mieć 4300 a nie 3900( gdzie sama mówi, że margines błędu wynosi 500.). Nie znam się. Nie chce jej podważać ale chyba jej w 100% nie ufam.

Ale dzisiaj stałam w nastroju zadaniowym. Już po jodze. O 10:00 zajecia z oddechu. O 14:00 ostatnia fizyta u fizjo. Ostatnie porządki. Masaż, herbata z malin. Zaraz poczytam jak ją wykurzyć

A_Lios92 dobra jesteś w tym. Zadanie dla Ciebie. Rodzę 13.10. Właśnie to postanowiłam więc przepowiadaj mi to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Lady już niedługo wreszcie się doczekasz



A potem chyba ja w kolejce

[bonnie_j]

Napisane przez LadyWhisper

Ja miałam oddac próbkę k 6 a zaspałam i oddałam przed 7

Tu jest straszliwie gorąco myślałam w nocy że się rozpłynę - przypomnę że w domu mamy 17-18st i wiecznie okna otwarte. Tu jest ze 30

Justynka ja też za każdym razem jak któras napisze że ma Maleństwo to wzrusz

A teraz jak tu jestem to czuje mega podekscytowanie (głupia jestem ) ale wizualizacje robią swoje. Mąż już panikuje a ja póki co pełen spokój. Wszystko przebiega totalnie inaczej niż 9 lat temu......


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

No właśnie wygląda na to że kolejna dzidzia "wykrakana" zobaczymy o której Malutka wyskoczy

Alios to tutaj - jak na razie - są wszyscy cudowni. Odpukać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No w szpitalu strasznie gorąco. Ale np z noworodkiem to nawet nie wiedziałam jak to będzie garnąć. Jakoś otwieranie okna w pierwszej dobie gdzie dziecko leży zaraz pod to średnia opcja. Z koleżanką miałyśmy drzwi uchylone. A jak dzieciaki zabierali na pomiary to wszystko otwieralysmy przynajmniej na te kilka minut żeby wymienić powietrze.
Super, że to już dzisiaj trzymam kciuki za was 🤞

Napisane przez LadyWhisper

Szefowa tutaj nie trzeba masek nosić.

Aha i pytałam wczoraj o masaż szyjki macicy - drka powiedziała że w zasadzie już tego nie robią

Śmiać mi się chce bo wczoraj mega spa zrobiłam sobie nawet włosy podcięłam jakbym czuła.

Ciągle czuje plecy bolą mnie ale nic bardziej niż od kilku dni. To samo z takim cmieniem jak na okres, jest ale jakbym się nie skupiała to pewnie bym nie czuła nawet.

Ciekawe ile to potrwa.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie w szpitalu maski na korytarzu to konieczność.
A wiesz, że jak robiłaś to spa to zaraz pomyślałam, że to będzie ten dzień

Napisane przez justynka87

No niestety. Ledwo człowiek żywy jest a oni od rana maraton.

I mnie chyba z 2 razy w kibelku złapali na obchodzie



Jestem Twoim pierwszym wyznawcą.



Dobrze, że pełen spokój. Głowa i pozytywne nastawienie wiele dobrego mogą zrobić.



Ja doskonale rozumiem ich pracę. Jestem nawet pełna podziwu dla nich i dużego szacunku. Zawsze pięknie dziękowałam o tej 5:30 za ktg z usmiechem od ucha do ucha.

Ale fakt, że praktycznie nie mogłam spać. I jeszcze o 5:30 pobudka. Zmęczenie dawało się odczuć. I już 3 dnia, o tej 5:30 ledwo żyłam.

No chyba nie. Czekamy zaraz będzie.



O skurcze🥰 czyli już momencik.



O fajnie, że masażu szyjki nie robią. Bo to podobno niebezpieczne.



Dzisiaj wstałam z pozytywnym nastawieniem. Serio wygadałam Wam sie trochę i mi lepiej🥰🥰🥰

Martwi mnie tylko jedno. NIE ZGADZAM SIĘ z moją lekarką. Uważam, że sieje panikę. 14.10 chce dawać papiery na cc lub wywolanie. Gdzie jedyną podstawą jest kiepska porodowa historia rodzinna....

Mam się z nią kłócić? Mogę dyskutować jeszcze w szpitalu? Lekarza teraz nie zmienie ale stanowczo nie pasuje mi jej decyzja.

Znaczy. Dla mnie idealbie by było sn z zzo. Mogę mieć cc jak faktycznie mała bedzie mieć 4300 a nie 3900( gdzie sama mówi, że margines błędu wynosi 500.). Nie znam się. Nie chce jej podważać ale chyba jej w 100% nie ufam.

Ale dzisiaj stałam w nastroju zadaniowym. Już po jodze. O 10:00 zajecia z oddechu. O 14:00 ostatnia fizyta u fizjo. Ostatnie porządki. Masaż, herbata z malin. Zaraz poczytam jak ją wykurzyć

A_Lios92 dobra jesteś w tym. Zadanie dla Ciebie. Rodzę 13.10. Właśnie to postanowiłam więc przepowiadaj mi to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Twoja lekarka wystawia, ale to szpital decyduje. Może uznają, że jednak nie.
A jestem ciekawa jakie miałaś wyniki na krzepliwość krwii. Ja też robiłam i norma przekroczona była 3 razy. Lekarz Medicover zaczął pisać cos o lekach a za to moja lekarka powiedziała, że jest ok. Problem jest powyżej 2k w ddimerach

Napisane przez karla906

Dzień dobry Kurcze co noc sie budze z takim przekonaniem "rany zaraz urodze" nie że skurcze tylko jakis taki niepokoj.

Lady kciuki No to super, ja przy pierwszym porodzie juz mocno bolało a oni...."rozwarcie na opuszek palca" Takze dobrze ze i taki masz start! Powodzenia

Ja wiem że jest duzo chamskiego personelu dziewczyny, ale uwierzcie ze skoro ktos do Was idzie cos pobrać czy podać o 1 w nocy to naprawde nie dlatego bo mu sie nudzi, chce Was obudzic, albo strajkuje. Tylko dlatego że musi cos zrobic bo mu zlecono/ bo takie są zalecenia ze ma byc pobrane w nocy/ nad ranem. Te osoby naprawde wolalyby sie kimnąć na kanapie w dyzurce

A co do pobieran krwi o 5.30-6 to pomyslcie o tym, ze to jedyna opcja zeby lekarz ktory przyjdzie do Was o 8.30-9 mial juz wynik tych badań i wiedzial czy cos Wam jest czy nie Tak to by przyszedl i zero wgladu to jakiegos wyniku.

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Jeszcze nie ma żadnej październikowej dzidzi nie?

No bo teraz to może być w każdej chwili
Wszystkie pewnie rozumiemy jak to wygląda z pobraniami itp ale trzeba troszkę marudzić na niewyspanie
Mój mąż wrócił do domu i pyta gdzie ja jestem. A moja mama na to, że zalegam na kanapie Siedzę na łóżku i karmie dziecko Mnie to tylko w...wia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Może tez muszę sobie spa zrobić

[zubi89]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88934285]Te pory budzenia w szpitalu są nieludzkie. Jak byłam ostatnio to słuchali serduszka dziecka co dwie godziny. Najbardziej bawiło mnie to, że babka mnie budziła i stała nade mną i mówi " proszę założyć maskę". No rozumiem jakby weszła i przy drzwiach to powiedziała, a nie stoi nade mną 5minut zanim maskę znajdę i ubiorę. Jaki to miało sens? 🤷

Dzisiaj w nocy miałam takie skurcze, że aż zaczęłam je mierzyć. Apka mi pokazała, że powoli mogę się zbierać do szpitala. No ale uznałam jednak, że warto by było odpocząć przed porodem to zamiast się pakować, poszłam się położyć. Całą noc mnie męczyło, ale nie rozkręciło się bardziej. Teraz muszę odespać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To u nas maseczek nie trzeba i super bo ja w nich się duszę.
I współczuję ci tych skurczy męczą cię już tak długo i nic z tego nie ma.

Napisane przez LadyWhisper

Szefowa tutaj nie trzeba masek nosić.

Aha i pytałam wczoraj o masaż szyjki macicy - drka powiedziała że w zasadzie już tego nie robią

Śmiać mi się chce bo wczoraj mega spa zrobiłam sobie nawet włosy podcięłam jakbym czuła.

Ciągle czuje plecy bolą mnie ale nic bardziej niż od kilku dni. To samo z takim cmieniem jak na okres, jest ale jakbym się nie skupiała to pewnie bym nie czuła nawet.

Ciekawe ile to potrwa.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oby Nina szybko wyskoczyła. [1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88934357]Lady już niedługo wreszcie się doczekasz



A potem chyba ja w kolejce [/QUOTE]To się pośpiesz bo ja w czwartek na CC idę xp

Jestem po wizycie. Franek podgonil z wagą 3300g a dwa i pół tygodnia temu miał 2440g. Szyjka przez skurcze się skróciła i jeżeli skurcze znowu się pojawia to od razu na szpital mam jechać bo blizna cienka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez zubi89

To u nas maseczek nie trzeba i super bo ja w nich się duszę.
I współczuję ci tych skurczy męczą cię już tak długo i nic z tego nie ma.Oby Nina szybko wyskoczyła. To się pośpiesz bo ja w czwartek na CC idę xp

Jestem po wizycie. Franek podgonil z wagą 3300g a dwa i pół tygodnia temu miał 2440g. Szyjka przez skurcze się skróciła i jeżeli skurcze znowu się pojawia to od razu na szpital mam jechać bo blizna cienka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha ja chętnie ale mała się nie spieszy

Chyba będę po tobie jednak jeśli masz cc

[zubi89]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88934419]Hahaha ja chętnie ale mała się nie spieszy

Chyba będę po tobie jednak jeśli masz cc [/QUOTE]Co najlepsze wymiary wskazują datę 08.10 więc w ogóle kamień z serca można iść pod nóż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

Zubi kciuki za was! I oszczędzaj się

Kurcze na patologii cudowni ludzie.
Byłam na badaniach idę na porodówkę. Pani dr powiedziała że dzisiaj urodzę. Popłakałam się ze wzruszenia.

Pozwólcie ze jak coś to z resztą relacji przeniosę się na fb


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zubi89]

Napisane przez LadyWhisper

Zubi kciuki za was! I oszczędzaj się

Kurcze na patologii cudowni ludzie.
Byłam na badaniach idę na porodówkę. Pani dr powiedziała że dzisiaj urodzę. Popłakałam się ze wzruszenia.

Pozwólcie ze jak coś to z resztą relacji przeniosę się na fb


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziękuję nie mam w sumie wyboru bo lewa dłoń dalej spuchnięta nic nią robić nie mogę. Z tym, że od 13 jestem sama z dziećmi więc jakoś trzeba będzie sobie radzić.

Trzymam kciuki za was fajnie, że cię biorą na porodówkę a nie każą czekać dalej. Czekamy na wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Napisane przez LadyWhisper

Zubi kciuki za was! I oszczędzaj się

Kurcze na patologii cudowni ludzie.
Byłam na badaniach idę na porodówkę. Pani dr powiedziała że dzisiaj urodzę. Popłakałam się ze wzruszenia.

Pozwólcie ze jak coś to z resztą relacji przeniosę się na fb


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jasne. Już tam lęcę czytać

Napisane przez bonnie_j

No w szpitalu strasznie gorąco. Ale np z noworodkiem to nawet nie wiedziałam jak to będzie garnąć. Jakoś otwieranie okna w pierwszej dobie gdzie dziecko leży zaraz pod to średnia opcja. Z koleżanką miałyśmy drzwi uchylone. A jak dzieciaki zabierali na pomiary to wszystko otwieralysmy przynajmniej na te kilka minut żeby wymienić powietrze.
Super, że to już dzisiaj trzymam kciuki za was 🤞U mnie w szpitalu maski na korytarzu to konieczność.
A wiesz, że jak robiłaś to spa to zaraz pomyślałam, że to będzie ten dzień Twoja lekarka wystawia, ale to szpital decyduje. Może uznają, że jednak nie.
A jestem ciekawa jakie miałaś wyniki na krzepliwość krwii. Ja też robiłam i norma przekroczona była 3 razy. Lekarz Medicover zaczął pisać cos o lekach a za to moja lekarka powiedziała, że jest ok. Problem jest powyżej 2k w ddimerachNo bo teraz to może być w każdej chwili
Wszystkie pewnie rozumiemy jak to wygląda z pobraniami itp ale trzeba troszkę marudzić na niewyspanie
Mój mąż wrócił do domu i pyta gdzie ja jestem. A moja mama na to, że zalegam na kanapie Siedzę na łóżku i karmie dziecko Mnie to tylko w...wia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz nie znam się totalnie. Więc zrobiłam zdjęcie tych wyników. Widzę, że jest źle. Ale jak bardzo źle to nie wiemScreenshot_20211005-105304_Gallery.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez justynka87

Jasne. Już tam lęcę czytać



Wiesz nie znam się totalnie. Więc zrobiłam zdjęcie tych wyników. Widzę, że jest źle. Ale jak bardzo źle to nie wiemZałącznik 7759821

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja fibrynogen miałam w normie, ale ddimery już wyższe niż twoje i to sporo nie dostałaś specjalistycznych leków więc pewnie jakoś bardzo źle nie jest. IMG_20211005_110734.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Napisane przez bonnie_j

To ja fibrynogen miałam w normie, ale ddimery już wyższe niż twoje i to sporo nie dostałaś specjalistycznych leków więc pewnie jakoś bardzo źle nie jest. Załącznik 7759822

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Acard kazała łykać. Powiedziała, że w ciąży takim wynikom nie można ufać. 🤫

W tej materi, ja wiem, że nic nie nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Carillon]

Napisane przez LadyWhisper

Zubi kciuki za was! I oszczędzaj się

Kurcze na patologii cudowni ludzie.
Byłam na badaniach idę na porodówkę. Pani dr powiedziała że dzisiaj urodzę. Popłakałam się ze wzruszenia.

Pozwólcie ze jak coś to z resztą relacji przeniosę się na fb


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale super! Trzymaj się i powodzenia !

Czy macie coś z dokumentów / informacji o których powinno się pomyśleć do porodu? Z takich które obiły mi się o uszy to potwierdzenie ojcostwa z urzędu (z tz nie jesteśmy małżeństwem), certyfikaty szczepień dla mnie i TŻ, adres przychodni dla bobo. Co jeszcze może się przydać, tak żeby potem nie szukać tego? Adresy zakładu pracy, do jakiś zwolnień? Macie coś takiego?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a_n_n_a87]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88934384]Może tez muszę sobie spa zrobić [/QUOTE]Wczoraj robiłam i nic

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[kawowa_lkj]

Napisane przez Carillon

Ale super! Trzymaj się i powodzenia !

Czy macie coś z dokumentów / informacji o których powinno się pomyśleć do porodu? Z takich które obiły mi się o uszy to potwierdzenie ojcostwa z urzędu (z tz nie jesteśmy małżeństwem), certyfikaty szczepień dla mnie i TŻ, adres przychodni dla bobo. Co jeszcze może się przydać, tak żeby potem nie szukać tego? Adresy zakładu pracy, do jakiś zwolnień? Macie coś takiego?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nip zakladu pracy jeżeli tż chce opieke na Ciebie, dane położnej środowiskowej, nip twojego zakładu pracy jeżeli potrzebujesz l4 za czas pobytu w szpitalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88934357]Lady już niedługo wreszcie się doczekasz



A potem chyba ja w kolejce [/QUOTE]To się pospieszcie, bo potem ja nie licząc cesarek. A z tymi skurczami i pęcherzem już mi się zaczyna spieszyć.

Napisane przez LadyWhisper

Zubi kciuki za was! I oszczędzaj się

Kurcze na patologii cudowni ludzie.
Byłam na badaniach idę na porodówkę. Pani dr powiedziała że dzisiaj urodzę. Popłakałam się ze wzruszenia.

Pozwólcie ze jak coś to z resztą relacji przeniosę się na fb


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak mi tak lekarz w pierwszej ciąży powiedział, to najpierw pomyślałam "jaki głupi", a potem, że w sumie do północy dużo czasu. No a ostatecznie po południu było po sprawie.

Napisane przez Carillon

Ale super! Trzymaj się i powodzenia !

Czy macie coś z dokumentów / informacji o których powinno się pomyśleć do porodu? Z takich które obiły mi się o uszy to potwierdzenie ojcostwa z urzędu (z tz nie jesteśmy małżeństwem), certyfikaty szczepień dla mnie i TŻ, adres przychodni dla bobo. Co jeszcze może się przydać, tak żeby potem nie szukać tego? Adresy zakładu pracy, do jakiś zwolnień? Macie coś takiego?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dane położnej. Nipów nie trzeba bo mają w systemie. Wyniki badań, karta ciąży i jak będziesz mieć CC lub chcesz znieczulenie to dokumentację medyczną jeśli na coś co może mieć wpływ chorujesz.

Ja sobie posłałam, a miałam takie ambitne plany posprzątać całe mieszkanie. Potem wywożę syna do dziadków to może po południu coś ogarnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Justynka ta twoja lekarka moim zdaniem mataczy. Będziesz miała jeszcze to ktg w szpitalu? Potem jest konsultacja z lekarzem. Może wtedy tam z nimi porozmawiaj, powiedz, że masz wątpliwości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88934645]To się pospieszcie, bo potem ja nie licząc cesarek. A z tymi skurczami i pęcherzem już mi się zaczyna spieszyć. Jak mi tak lekarz w pierwszej ciąży powiedział, to najpierw pomyślałam "jaki głupi", a potem, że w sumie do północy dużo czasu. No a ostatecznie po południu było po sprawie. Dane położnej. Nipów nie trzeba bo mają w systemie. Wyniki badań, karta ciąży i jak będziesz mieć CC lub chcesz znieczulenie to dokumentację medyczną jeśli na coś co może mieć wpływ chorujesz.

Ja sobie posłałam, a miałam takie ambitne plany posprzątać całe mieszkanie. Potem wywożę syna do dziadków to może po południu coś ogarnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Justynka ta twoja lekarka moim zdaniem mataczy. Będziesz miała jeszcze to ktg w szpitalu? Potem jest konsultacja z lekarzem. Może wtedy tam z nimi porozmawiaj, powiedz, że masz wątpliwości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja właśnie czuje, że ona przesadza i kręci. Ja nie czuję potrzeby tej cc na już. Ale nie wiem co w szpitalu zrobią. Pewnie ktg będę mieć- ja nie wiem jak wygląda kwalifikacja do cc. Czy lekarz ze szpitala podważy opinie lekarza prowadzącego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Johasia28]

Napisane przez justynka87

Ja właśnie czuje, że ona przesadza i kręci. Ja nie czuję potrzeby tej cc na już. Ale nie wiem co w szpitalu zrobią. Pewnie ktg będę mieć- ja nie wiem jak wygląda kwalifikacja do cc. Czy lekarz ze szpitala podważy opinie lekarza prowadzącego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Justynka a co im się właściwie tak spieszy z tym Twoim porodem? Przecież Ty termin masz 2 dni po mnie, toż to jeszcze 2 tygodnie prawie. Dobrze kojarzę, że ta mała Twoja jakaś duża była wg usg? Ile dokładnie miała i w którym tc?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[justynka87]

Napisane przez Johasia28

Justynka a co im się właściwie tak spieszy z tym Twoim porodem? Przecież Ty termin masz 2 dni po mnie, toż to jeszcze 2 tygodnie prawie. Dobrze kojarzę, że ta mała Twoja jakaś duża była wg usg? Ile dokładnie miała i w którym tc?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Ze względu na paraliż siostry lekarka chce rozwiazać już ciaże. Bo dziecko duże...

Wczoraj miała 3900.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anilani]

Lady, powodzenia, oby ten poród odczarował poprzedni i był dokładnie taki, jaki byś chciała

Justynka, nie znam się na tych wynikach, ale mi lekarka kazała acard odstawić w 36 tc, a brałam cała ciążę, chyba lepiej żeby krzepliwość krwi była większa przed porodem? Ale od razu mówię, że to tylko moje domysły. I w ogóle super, że nastrój i nastawienie dzisiaj już Ci się poprawiły, jak to mówi mój kolega 'ranek mądrzejszy od wieczora', coś w tym jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Napisane przez anilani

Lady, powodzenia, oby ten poród odczarował poprzedni i był dokładnie taki, jaki byś chciała

Justynka, nie znam się na tych wynikach, ale mi lekarka kazała acard odstawić w 36 tc, a brałam cała ciążę, chyba lepiej żeby krzepliwość krwi była większa przed porodem? Ale od razu mówię, że to tylko moje domysły. I w ogóle super, że nastrój i nastawienie dzisiaj już Ci się poprawiły, jak to mówi mój kolega 'ranek mądrzejszy od wieczora', coś w tym jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mi kazała brać od dzisiaj. Jeszcze nie wziełam.

Oszaleje. Za późno na zmianę lekarza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez justynka87

A mi kazała brać od dzisiaj. Jeszcze nie wziełam.

Oszaleje. Za późno na zmianę lekarza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój lekarz też gadał, że na koniec ciąży się już nie bierze acardu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88934804]Mój lekarz też gadał, że na koniec ciąży się już nie bierze acardu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A mi wczoraj kazała kupić i od dzisiaj brać.


Oszaleje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz