Ponowne starania po T. cz.III - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-10-12, 12:55   #1141
moli2iii
Zadomowienie
 
Avatar moli2iii
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 1 228
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez Mamto2 Pokaż wiadomość
Dziewczyny byłam na wizycie i narazie wszystko wporządku. Mały duży 1200g prawie ma i wymiarami jest jak zwykle większy.

26+2

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super wiadomości

SmutnaOla zdrowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moli2iii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-12, 13:13   #1142
wynn
Zadomowienie
 
Avatar wynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Jejku, ostatnio mam mało czasu żeby tu wchodzić, ale ciągle wam kibicuje i cieszę się z każdej dobrej wiadomości
Mój szkrab jutro będzie miał 7 tygodni, powoli nam się wszystko narmuje i jest taki fajny czas pierwszych uśmiechów, dziecko się robi bardziej kontaktowe i wszystkie czynności przy nim przyjemniejsze
Mam pytanie do mam, które szczepiły swoje dzieci. My zdecydowaliśmy się na szczepionkę hexacima 6w1,rotawirusy i pneumokoki (prevenar 13), ale trochę mnie przeraża, że wszystko jest podawane od razu, czy to nie obciąży zbytnio takiego małego organizmu? Jak to było u was i jak dzieci zniosły szczepienia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-12, 14:27   #1143
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Wynn my mamy szczepienie w piątek właśnie takim zestawem jak napisałaś. Też się trochę obawiam, ale z tego co czytałam to te szczepionki 6w1 to najlepsza opcja z uwagi na mniejszą ilość wkłuć i wysoką skuteczność. Gdybyś zdecydowała się na te szczepienia na NFZ to byłoby więcej wkłuć i chyba trochę więcej wizyt - a każda wizyta w przychodni w dzisiejszych czasach to też ryzyko złapania czegoś niemiłego... Trzymajcie kciuki żeby mała dobrze przeszła szczepienia

Co do przeziębienia to u nas na szczęście odpukac wszyscy zdrowi, ale u męża mojej bliskiej znajomej właśnie zdiagnozowano covid. Ani ona ani on się nie szczepili, a mają w domu ośmiomiesięczne dziecko. Mimo to jakoś się nie przejmują. Ja bym chyba odchodziła od zmysłów. Jeśli chodzi o zwykle przeziębienie w ciąży to ja oprócz babcinych sposobów wyżej wymienionych też brałam Prenalen o smaku malinowo-czosnkowym w saszetkach (mniam!) I na wieczór moczyłam stopy w gorącej wodzie a potem ciepłe ubranko, skarpety i pod dwie kołdry żeby się wygrzać.

Intuicja wow juz 37 tydzien jak to zlecialo! Niedlugo przywitasz maluszka na swiecie!!

Ogromne kciuki za Was trzymam - zarowno za staraczki jak tez ciezarowki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-12, 15:20   #1144
wynn
Zadomowienie
 
Avatar wynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez Platynowa91 Pokaż wiadomość
Wynn my mamy szczepienie w piątek właśnie takim zestawem jak napisałaś. Też się trochę obawiam, ale z tego co czytałam to te szczepionki 6w1 to najlepsza opcja z uwagi na mniejszą ilość wkłuć i wysoką skuteczność. Gdybyś zdecydowała się na te szczepienia na NFZ to byłoby więcej wkłuć i chyba trochę więcej wizyt - a każda wizyta w przychodni w dzisiejszych czasach to też ryzyko złapania czegoś niemiłego... Trzymajcie kciuki żeby mała dobrze przeszła szczepienia

Co do przeziębienia to u nas na szczęście odpukac wszyscy zdrowi, ale u męża mojej bliskiej znajomej właśnie zdiagnozowano covid. Ani ona ani on się nie szczepili, a mają w domu ośmiomiesięczne dziecko. Mimo to jakoś się nie przejmują. Ja bym chyba odchodziła od zmysłów. Jeśli chodzi o zwykle przeziębienie w ciąży to ja oprócz babcinych sposobów wyżej wymienionych też brałam Prenalen o smaku malinowo-czosnkowym w saszetkach (mniam!) I na wieczór moczyłam stopy w gorącej wodzie a potem ciepłe ubranko, skarpety i pod dwie kołdry żeby się wygrzać.

Intuicja wow juz 37 tydzien jak to zlecialo! Niedlugo przywitasz maluszka na swiecie!!

Ogromne kciuki za Was trzymam - zarowno za staraczki jak tez ciezarowki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Daj znać jak po szczepieniu, trzymam kciuki, żeby było bezboleśnie i łagodnie też po szczepieniu. A co do covidu to ja w końcu się zaszepilam pierwszą dawką, pod koniec października mam drugą, mam nadzieję że tym samym zabezpieczę też maluszka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-12, 16:39   #1145
moli2iii
Zadomowienie
 
Avatar moli2iii
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 1 228
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dziewczyny wpiszecie mnie na 1 stronę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moli2iii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-12, 17:54   #1146
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Wynn ja mam zamiar się zaszczepić też na dniach jak tylko ginekolog da mi zielone światło.A jaka szczepionkę na Covid wybrałaś?

Moli z tego co kojarzę to intuicja jest tutaj szefową od pierwszej strony tylko podaj co tam dokładnie wpisać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-12, 18:08   #1147
iskierka95
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

wynn my mamy w poniedziałek drugą dawkę Hexacimy właśnie, a za tydzień Zośka kończy 5 miesięcy, nie wiem kiedy to zleciało jeśli chodzi o szczepienie to pierwszego wkłucia nie zczaiła, zdezorientowała się, ale przy drugim już był krzyk, że aż matce łzy poleciały. Miała w nocy gorączkę i była bardzo senna, następnego dnia już było ok a i na jednej nóżce miała delikatny obrzęk przez chwilę.
Dziewczyny mega się cieszę ze wszystkich Waszych dobrych wyników i trzymam kciuki
Ja wczoraj po prawie 5 miesiącach od porodu dostałam okresu, brzuch mega boli i strasznie się leje, a miałam nadzieję, że po porodzie będzie lżej niż przed, no ale cóż. Zobaczę czy to teraz już będzie regularnie, bo nadal karmię piersią. Zaczynamy powoli rozszerzać dietę. I przesunęliśmy o kilka miesięcy starania o rodzeństwo jednak, bo po nowym roku przeprowadzamy się do swojego domku i chcemy spokojnie go jeszcze wykończyć, bo w ciąży to różnie bywa, jeszcze by się okazało, że muszę leżeć czy coś, a ja chcę trochę postać nad majstrami i pomarudzić


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
iskierka95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-10-12, 18:11   #1148
iskierka95
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Aaa i mamy w końcu zdjęcia z chrztu Zośka miała 2,5 miesiącaIMG_20211012_191012.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
iskierka95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-12, 18:15   #1149
Jakzycpoterminacji
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 205
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Iskierka jaka piękna dziewczynka
Ja już się nie mogę doczekać kiedy będę po porodzie.
28+0


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jakzycpoterminacji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-12, 18:29   #1150
Intuicja_88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez moli2iii Pokaż wiadomość
Dziewczyny wpiszecie mnie na 1 stronę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pewnie napisz tylko co i jak i wpisze

Iskierka cudownaaaaaa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Intuicja_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-12, 20:05   #1151
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Obawiam się że coś namieszał,wybaczcie
Wynn też szczepilam Młodego ta szczepionka. Jesteśmy po dwóch dawkach.
Po pierwszej było dokładnie tak jak u iskierki,gorączka na wieczór i obrzęk na nóżce. Jeśli chodzi o reakcję to płakał bardzo mocno, ciężko było go uspokoić po tym szczepieniu,nawet cycuś nie pomagał,a jest fanem. Wtedy pierwszy raz płakał łzami.
Przy drugim szczepieniu popłakał przy wkłuciach, później już oglądał w ciąży ciekawy gabinet. Nie pił tak chętnie jak za pierwszym razem rotawirusow ale wypił.
Wieczorem też była gorączka 38,5 dostał przeciwgorączkowy (przelicznik jest na mamaginekolog jak podawać co do wagi). Spadła i było ok. Następnego dnia marudził i miał w okolicach 37.3.
Miejsca wkłucia na nóżkach profilaktycznie smaruje po szczepieniu Alcacetem, tak mi doradziła pediatra.

Sama szczepilam się na covid pfizerem (moja gin mi polecała ta konkretnie). Bez objawów po.

Mam to musisz uwierzyć że będzie zdrowa ciąża o zdrowy dzidziuś, nie możesz już się tak denerwować ciesz się! Będzie już tylko dobrze !
Cieszę się dziewczyny ze odczarowywujecie ciążę i zaczynacie wyprawki!
Powiem Wam że jak się Maly urodził to i tak dużo rzeczy domawialam z internetu. Lista wyprawowkowe są ok, ale każde dziecko jest inne. I np nie chce nosić bluzy bo jest mu wiecznie niewygodnie i za ciepło,jak tatusiowi nie mamy żadnych chorób, zdrowy chłop, ale zimnolubny.

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Iskierka piękna dziewczynka, jestem zachwycona

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-10-12, 20:34   #1152
iskierka95
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Różnica 2 miesięcy

Mamiska mocno trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo IMG_20211012_213229.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
iskierka95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 07:32   #1153
SasankaX
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Podbeskidzie/śląsk
Wiadomości: 147
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Witam, wszystkim gratuluję dobrych wieści
czytam regularnie, na bieżąco. i w głębi serca myślę, że może jednak i ja mogłabym kiedyś Wam tu napisać - "udało się!". bije się z myślami, bo "oficjalnie" odpuściłam - ale po tych dwóch miesiącach spokoju (na prawdę wypoczęłam psychicznie) kiełkuje we mnie myśl ze może jeszcze, może kiedyś.... ehh, cóż za emocjonalny rollercoster... ja już sama nie wiem czego chcę...
SasankaX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 10:15   #1154
moli2iii
Zadomowienie
 
Avatar moli2iii
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 1 228
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez Intuicja_88 Pokaż wiadomość
Pewnie napisz tylko co i jak i wpisze

Iskierka cudownaaaaaa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziekuje

28 lat.

2018 - zdrowy synek
11.2019 - córeczka ZD

Starania październik 2021

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Iskierka cudna coreczka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moli2iii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 10:40   #1155
Mamiska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Iskierka dziękuję 🤗. Straszny slodziaczek z tej twojej córci. Sasanka X rozumie cie doskonale ja też już w końcu nie wiedziałem czego chce a teraz jestem w 11 tyg. Proszę was o kciuki jutro mam wizyte u gina. A jak myślę że 25 mam pierwsze prenatalne to aż mię ściska.😱

11+2
Mamiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 10:51   #1156
Vanessa933
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 76
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ja mam wizytę u mojego gin w poniedziałek, a pierwsze prenatalne już 22. Nie wiem jak to zleciało, niby staram się nie myśleć o tym ale już zaczynają mi się głupoty śni . Napewno lepiej bym się czuła jakby mój mąż ze mną był ale niestety nie ma szans przez covid.

10+5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Vanessa933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 11:06   #1157
moli2iii
Zadomowienie
 
Avatar moli2iii
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 1 228
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mamiska i Vanessa będą trzymane kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moli2iii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 11:48   #1158
Vanessa933
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 76
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kiedy powiedziałyście rodzinie o ciąży? My chcemy jak najpóźniej powiedzieć po naszych przejściach, wolimy jak najdłużej zatrzymać to dla siebie. Chcieliśmy powiedzieć jak wszystko będzie dobrze po połówkowych tak postanowimy jeszcze przed ciąża ale już niedługo nie ukryje brzucha póki co staram się chodzic w luźnych ciuchach. W ciąży terminowej nie było nic widać aż do końca czyli do 15 tygodnia a w tej już od jakiegoś czasu widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Vanessa933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 12:12   #1159
saandrul
Raczkowanie
 
Avatar saandrul
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 145
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mamiska, Vanessa, trzymam kciuki za wizyty u lekarzy. Pochwalcie się później

Vanessa my rodzicom powiedzieliśmy od razu. Mimo wszystko nawet jakby coś było nie tak chciałam mieć ich wsparcie. Po prenatalnych dowiedzieli się bliscy znajomi a później grono się powiększało. Długo dystansowałam się odnośnie ciąży ale zmieniłam myślenie. Cieszę się każdym dniem.

Sasanka też po niepowodzeniu chciałam bardzo szybko zajść w ciążę. U mnie temat się przeciągnął 3 lata ale nie było dnia gdzie nie myślałam o dziecku utraconym i kolejnej ciąży.

Moli powodzenia w staraniach. Nasze grono się powiększa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

18+1
saandrul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-10-13, 13:22   #1160
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Iskierka - Twoja córeczka jest super urocza buziaki! Ja nawet nie umiem tu wstawić fotki.

Mamiska ogromne kciuki za wizytę oraz hiper ogromne za prenatalne! Vanessa kciuki za Ciebie również! Sasanka podejmij decyzję zgodnie z tym co Ci mówi serce

Odnośnie powiedzenia o ciąży to ja zarówno w pierwszej (t) jak i drugiej powidzialam mamie od razu po zrobionym teście ciążowym, ale dodam, że ja traktuje moją mamę jak najlepszą przyjaciółkę. Mamy super ziomalskie relację po prostu i potrzebowałam jej wsparcia. No i od razu też powidzialam Wam na forum. Dalszej rodzinie czy znajomym powidzialam praktycznie w lipcu (rodziłam nie sierpniu :p), a niektórzy dowiedzieli się po prostu po porodzie. Pandemia i wieczne siedzenie w domu pomogło mi to ukryć dość długo.

Ej a gdzie kciuki za nasze piątkowe szczepienia?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 13:32   #1161
SmutnaOla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 414
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dziewczyny powodzenia na wizytach niezapomnijcie się potem pochwalić
Vanessa my po potwierdzeniu serca powiedzieliśmy tylko moim rodzicom, którzy nas baaardzo wspierali przy T. No i powiedziałam jeszcze w największej tajemnicy najlepszej przyjaciółce i mojej szefowej (moja praca polega na częstych wyjazdach poza Warszawę co mi lekarz odradził). Reszta znajomych zaczęła się stopniowo dowiadywać po wynikach pappy. Ciągle lekko się dystansuję, nie chwalę. Jakbym bała się zapeszyć samą rozmową.
Sasanka ja też po T chciałam jak najszybciej zajść. Seria niepowodzeń pogorszyła tylko mój stan psychiczny. Dlatego podjęłam decyzję o powrocie do psychologa, co uważam było najlepszą decyzją jaką mogłam podjąć. Udało się nam po 10 miesiącach od zielonego światła i po 14 miesiącach od T.
A ja ciągle chora. Internista powiedział że klasyfikuję się już na antybiotyk ale nie może mi go podać póki nie będę miała negatywnego testu na covid bo w przypadku pozytywa tylko mi zaszkodzi...eh.. jutro w południe mam wymaz i mam nadzieję że jutro będę mieć wynik żeby w piątek móc znowu udać się do internisty...co za czasy...
A za 2 tygodnie połówkowe
18+4

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
SmutnaOla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 14:09   #1162
iskierka95
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Platynowa, zdjęcia tu dodaje się jako załącznik, bo jako zdjęcie jest zablokowane kciukasy oczywiście w piątek
SmutnaOla życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
iskierka95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 14:28   #1163
SasankaX
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Podbeskidzie/śląsk
Wiadomości: 147
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Chociaż mi nie chodzi już o jak najszybsze zajście w ciąże po terminacji - bo minęło od niej już 8 lat. ja po prostu zdecydowałam, że pora zaprzestać starania, że więcej niepowodzeń nie zniosę. Sęk w tym, że to chyba głos rozumu, a serce podpowiada inaczej... Nawet nie wiem jak o tym porozmawiać z mężem, bardzo wspierał mnie cały czas, chciał próbować ze mną, i wręcz przekonywałam go (bo wtedy tak czułam) że to koniec, ze chce żyć już normalnie dalej, że jestem zmęczona. i on to zaakceptował. i teraz mi tak od serca ciężko przyznać, że co, zmieniłam zdanie? że nadal chcę? wybaczcie te moje wypociny, ale to jedyne miejsce gdzie mogę się przyznać do swoich uczuć...
SasankaX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 14:50   #1164
Mamiska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Platynowa oczywiście kciuki za szczepienie żeby obyło się bez płaczu. Smutnaola szybie powrotu do zdrowa. Sasanka myślę że masz prawo zmienić danie tak nasza natura 😉. Myślę że powinnaś powiedzieć o, swojej decyzji, mężowi i na spokojnie z nim porozmawiać. I razem podejmiecie jakąś decyzję. A ja mam ciągle smak na słodycze 😔. A niestety nie mam prawie ruchu muszę leżeć. I jestem przerażona bo zawsze byłam bardzo, aktywna. Jak narazie nie przytyłam ale......macie może pomysł jak się pozbyć tych słodkich zachcianek? Co do ciąży( t) to nikt nie wiedizlam tylko ja i mąż (20ty). Teraz też nikt nie wie jeszcze. Zawsze czekałam do, badań prenatalnych żeby powiedzieć rodzinie 🙂. Teraz mam tak silne przeczucie ze dzidzia jest zdrowa i nawet co do, płci. Ale te guzy złe wyniki tak to wszytko jakoś przytłaczają. O guzach też wie tylko teściowa bo przyjechała "pomóc ". Jakoś nie chce nikomu o niczym mówić. Wystarczy, mi wsparcie męża, który zawsze jest jak go potrzebuje.
Mamiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 15:28   #1165
wynn
Zadomowienie
 
Avatar wynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez Vanessa933 Pokaż wiadomość
Kiedy powiedziałyście rodzinie o ciąży? My chcemy jak najpóźniej powiedzieć po naszych przejściach, wolimy jak najdłużej zatrzymać to dla siebie. Chcieliśmy powiedzieć jak wszystko będzie dobrze po połówkowych tak postanowimy jeszcze przed ciąża ale już niedługo nie ukryje brzucha póki co staram się chodzic w luźnych ciuchach. W ciąży terminowej nie było nic widać aż do końca czyli do 15 tygodnia a w tej już od jakiegoś czasu widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rodzinie powiedzieliśmy jak było serduszko, przyjaciołom i bliskim znajomym po pierwszych prenatalnych, do samego końca nie ujawnialiśmy nic w mediach społecznościowych
Cytat:
Napisane przez SasankaX Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Chociaż mi nie chodzi już o jak najszybsze zajście w ciąże po terminacji - bo minęło od niej już 8 lat. ja po prostu zdecydowałam, że pora zaprzestać starania, że więcej niepowodzeń nie zniosę. Sęk w tym, że to chyba głos rozumu, a serce podpowiada inaczej... Nawet nie wiem jak o tym porozmawiać z mężem, bardzo wspierał mnie cały czas, chciał próbować ze mną, i wręcz przekonywałam go (bo wtedy tak czułam) że to koniec, ze chce żyć już normalnie dalej, że jestem zmęczona. i on to zaakceptował. i teraz mi tak od serca ciężko przyznać, że co, zmieniłam zdanie? że nadal chcę? wybaczcie te moje wypociny, ale to jedyne miejsce gdzie mogę się przyznać do swoich uczuć...
To normalne, że po tylu przejściach był taki moment że myślałaś że więcej już nie udźwigniesz, ale czas jednak leczy rany i chociaż zawsze będziesz o tym pamiętała to te wspomnienia będą wywoływały coraz mniej bólu. Porozmawiaj o tym z mężem, myślę, że zrozumie, a może i sam chciałby jeszcze powalczyć, tylko nie chce cie narażać nie pamiętam już czy wy diagnozowaliscie się pod kątem poronień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 16:15   #1166
SmutnaOla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 414
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Platynowa, oczywiście kciuki za szczepienie! By mama była dzielna
Mamiska ja też miałam na początku zachcianki na słodkie. Żywiłam się praktycznie tylko cukrem. A kwasne żelki zajadałam garściami. Też się tym bardzo martwiłam ale któregoś dnia tak po prostu zniknęły. Teraz słodycze mogą są że mną bezpieczne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
SmutnaOla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 16:29   #1167
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mamiska ja w drugiej ciąży miałam nieustanna ochotę na lody. Wstyd się przyznać, ale jadłam praktycznie codziennie i nie mogłam się oprzeć a do tego nawet dobrze znioslam glukozę podczas krzywej, co byłoby nie do pomyślenia bez ciąży ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 17:25   #1168
Elmerah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 154
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kciuki za szczepienia, kciuki za prenatalne, kciuki za Was!

My przy terminowanej ciąży cieszyliśmy się jak dzieci, po pappie powiedzieliśmy rodzinie (rodzicom wcześniej), w pracy (ja w pracy zajmuję stanowisko kierownicze, za bardzo nie mam jak się schować). No i po tym kopniaku od losu to teraz nic nikomu nie mówiliśmy, a do tego baliśmy się i dalej trochę boimy się cieszyć, ale małymi krokami wychodzimy ze skorupy. Za nami 22 tygodnie - minęła magiczna bariera, bo terminację miałam w 21. tygodniu. Nie ułatwia to jednak, dalej jest strach. Najbliższa rodzina wie, w pracy tylko wybrane osoby, przed którymi nie dałoby się tego ukryć.

Ja chodzę na psychoterapię, polecam. Jest ciężko, ale czuję, że potem jest mi lżej, że powoli robi się porządek w głowie. Skupiam się na tym, co tu i teraz. Uczymy się rozmawiać o tej ciąży z mężem. Powoli zamawiamy rzeczy, oglądamy, ale ostrożnie, ciągle gdzieś jest ta potrzeba poczekania do jeszcze kolejnego badania. Ale to dopiero za dwa tygodnie - ginekolog, a w ostatni piątek października echo serca (boję się, co wyjdzie z tego badania). Mimo wszystko staram się myśleć pozytywnie. Na fb widzę, jak znajoma opublikowała post, że połowa ciąży za nią i czekają na córeczkę - zazdroszczę trochę, że tak potrafi, my jeszcze nie umiemy.

Tak więc 22. tydzień. Rodzina najbliższa wie już od dawna. Rodzicom musiałam powiedzieć dużo wcześniej, bo jechaliśmy razem na wyprawę w góry i okazało się, że nie mogę się tak forsować, jak planowałam. Na razie poza rodzinę i wybrane osoby nie ogłaszamy się z tym, trzeba jakoś się samemu jeszcze oswoić. Niby ta granica terminacyjna przeszła, ale jak w zanadrzu mam jakieś badania jak to echo, to boje się, że się ucieszę i znowu bańka pęknie. Mąż przyznał, że boi się ucieszyć, tak jak ostatnio się cieszył, bo przez to co się działo uderzył po prostu głową w mur i te emocje są zblokowane. Pracujemy nad tym.

Nie mam pojęcia jak się pozbyć ochoty na cokolwiek w ciąży. Ja z powodu otyłości współpracuję z dietetykiem i od początku udało mi się przytyć 1 kg. Ale czuję, że teraz już gorzej się z tym robi. Na pewno w życiu bez ciąży zbilansowana dieta działa cuda, ale w ciąży to są jakieś inne prawa kosmosu

Sasanka! To co masz w głowie jest totalnie zrozumiałe! Myślę, że to jest psychicznie dobrze sobie odpuścić, ale też normalne, że ta myśl o dziecku wraca, że gdzieś tli się ta potrzeba i nadzieja. Masz prawo czuć zmęczenie po staraniach, niechęć, masz prawo do każdej emocji. Masz prawo też zmienić zdanie. Może pogadać na luzie i przyjąć, że będzie co będzie? Czasem takie podejście potrafi zdziałać cuda (my tak stwierdziliśmy, że pewnie nic nie będzie przez te nieregularne okresy pcos i problemy metaboliczne i hormonalne, ale zostawmy to losowi i po prostu pewnego razu zaskoczyło). Warto rozmawiać o uczuciach i wątpliwościach. Po prostu ot tak, szczerze. Trzymam kciuki za Ciebie cokolwiek postanowisz!
Elmerah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 18:08   #1169
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

To ja poproszę o kciuki za szczepienie które będzie jutro.. chociaż czuję się kompletnie na to nieprzygotowana. jeszcze tydzień temu kardiolog zakazywał nam szczepienia bo mała miała problem z sercem... ale leki podziałały i już jest okej i dostaliśmy zielone światło ..i tak jakoś czuję się psychicznie nie gotowa na to szczepienie , na to co mam wybrać i jakie później mogą być powikłania.. mam w domu pedicetamol i nie wiem co jeszcze powinnam przygotować w razie czego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-13, 18:25   #1170
Intuicja_88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Vanessa moim rodzicom powiedzieliśmy jakoś w 16-17 tc bo też już ciężko było ukryć, Mamie TŻ w 20tc ale to dlatego, że chcielismy osobiście a to kawał drogi. Reszta dowiedziała się powoli po połówkowych bo dla mnie to był taki najważniejszy termin. Ale uważam że nie ma co ukrywać przed najbliższymi, oni są z nami zawsze. I na dobre i na złe.

Platynowa kciuki za szczepienia!

SmutnaOla łączę się w bólu bo też z dnia na dzień gorzej się czuje. Ale też na razie staram się ratować domowymi sposobami. I jest w miarę. Ale nie chciałabym rodzic w takim stanie

SasankaX a może zdać się losowi? Co ma być to będzie? Nie wiem, ciężko mi się postawić w Twojej sytuacji ale domyślam się, że po takiej historii to nie jest łatwo... Podziwiam Cię bardzo, uważam, że jesteś mega silna!

Mamiska ja też miałam przeczucia, że teraz wszystko jest dobrze i co do płci też czułam i się sprawdziło więc na pewno wszystko jest ok

Zwyklylogin super, że leki podziałały! Domyślam się, że takie szczepienia to strach ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie nie szczepić dziecka. To jeszcze dla mnie odległe ale pewnie też będę świrować Pewnie coś przeciwgorączkowego a czy coś jeszcze jest potrzebne to ja nie wiem

Ja dziś po wizycie. Mały waży 3100g. Szyjka trochę zmiękła ale dalej jest długa i dziś raczej nie urodzę ale już teraz to codziennie może to się zmienić więc trochę nas dopadł strach i przerazanie

37+1

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Intuicja_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-05-15 10:11:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:31.