Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

[Opiumalfa]

Kurde stres mi się włącza chyba dziś nie usnę.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[aga019es]

Opiumalfa, mogę siebie tylko wyobrazić. Z jednej strony fajnie ze się wie, a z drugiej mega dziwnie, bo jutro twoje życie całkiem się zmieni. Powodzenia jutro, trzymam mocno kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Opiumalfa też się stresuje jutrem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Trzymam kciuksy za jutro

Ja chyba nigdy nie urodzę

[Monian]

Mikoma tp masz z tego co widzę na 9.11 a dziś 3 także spokojnie

ja pierwsze rodziłam 5 dni po terminie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Mikoma może masz punktualne dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga019es]

Ja swoje pierwsze urodziłam co do dnia, idealnie w terminie. Zobaczymy jaki plan ma drugie.

Arbuzik, powodzenia jutro, oby poszło po twojej myśli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez szmyglo

Gratulacje! Staraj się na ile będziesz w stanie zaktywować po pionizacji, nie kulić, pochodzić powoli prosto. Mi to bardzo pomogło (rady fizjoterapeutki). I jak leżysz to na prosto z prostymi w kolanach nogami i ćwiczymy stopami Wracaj szybko do siebie i domagaj leków jak boli.

Dzięki, to moja druga cc to coś tam wiem i potwierdzam to co piszesz

W pionizacji najgorszy u mnie nie był problem z brzuchem, a z głową. Miałam straszne zawroty, co chwila ciemno przed oczami, szum w uszach, pot. Tak kilka razy, nawet pod prysznicem. No ale tuż po znieczuleniu tak odpłynelam, że trzeba było trochę zniwelować jego działanie.

Idę spać Mały zasnął właśnie, mam nadzieję że choć na godzinę, więc muszę to wykorzystać. Nie chcę zapeszac, ale kp idzie nam nieźle

Opiumalfa trzymam kciuki za jutro, pamiętaj z każdym dniem będziesz się czuć lepiej

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[szmyglo]

Napisane przez viva91

Dzięki, to moja druga cc to coś tam wiem i potwierdzam to co piszesz

W pionizacji najgorszy u mnie nie był problem z brzuchem, a z głową. Miałam straszne zawroty, co chwila ciemno przed oczami, szum w uszach, pot. Tak kilka razy, nawet pod prysznicem. No ale tuż po znieczuleniu tak odpłynelam, że trzeba było trochę zniwelować jego działanie.

Idę spać Mały zasnął właśnie, mam nadzieję że choć na godzinę, więc muszę to wykorzystać. Nie chcę zapeszac, ale kp idzie nam nieźle

Opiumalfa trzymam kciuki za jutro, pamiętaj z każdym dniem będziesz się czuć lepiej

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

No tak, to już wiesz jak to działa. Ja się właśnie bardzo obawiałam bólu głowy itp., na szczęście zupełnie mnie to ominęło. P. S. Zgadnijcie czemu piszę o tej porze

[chiare]

Viva91 gratulacje, odpoczywajcie ️️️

Trzymam kciuki za dziś ️

Ja byłam ta mądra, która chciała kupić laktator jak będzie potrzebny. Aha dobrze że kupiłam wcześniej bo nie mogę żyć bez niego teraz. Mam ogromny nawał, piersi zaraz mi eksplodują a mały nie opróżnia mi ich tak jakbym chciała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monian]

Dla mnie laktator to była podstawa. Nie miałam przy 1 dziecku w szpitalu bo najwyżej kupię później i to była zła decyzja. Przy synu też od razu wjechał. Ale ja nie mam jakieś hiperlatacji ogólnie i muszę się wspomagać zawsze na początku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jedytka1]

Intuicja u mnie też zero alcji, do szpitala mam się wstawić w poniedziałek.

Ogólnie nic nie idzie po mojej myśli, bardzo się boję wywoływania porodu bo i na szkole rodzenia i ogólnie czytałam, że to wszystko jeszcze gorzej wygląda a i na cc łatwiej się załapać.

W nocy mnie zaczął pobolewać brzuch, tak cały, nie wiem czy to ze stresu czy co to było....



Opiumalfa powodzenia dzisiaj

Arbuzik Tobie także, będzie dobrze

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------

A w ogole to L4 lekarz mi wystawił do 9 listopada i powiedział, że dłużej to już wystawić nie może i wtedy mam już iść na macierzyński. Generalnie mogę go zacząć wcześniej ale myślałam, że to ode mnie zależne. Trochę mnie to zdziwiło, też tak macie, że l4 Wam się kończy i nawet gdy nie urodzicie macie iść na macierzyński?

[Intuicja_88]

Jedytka ja mam zwolnienie do 10, potem w szpitalu powinni wystawić a z dniem urodzenia macierzyński.

Ja już zaczęłam myśleć jak torby przeorganizować i co powinnam jeszcze mieć na dłużej zapowiadający się pobyt w szpitalu 🤦♀️

Opiumalfa kciuki i czekamy na wieści! ️

Arbuzik o której ściągają pessar? Ciekawe czy coś zacznie się dziać czy Twój Maluszek jednak się zadomowił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jedytka1]

A co jak będzie luka między dniem urodzenia a koncem l4? pytam bo totalnie nic nie wiem.

Z tego co wiem wniosek o macierzyński składam u pracodawcy właśnie , w takiej sutuacji najlepiej jakbym zrobiła to w piątek

[Lagun]

Dzień dobry,

Opiumalfa, Arbuzik - trzymam kciuki, żeby wszystko poszło gładko.

Jedytka, tak jak napisała Intuicja L4 przedłużają w szpitalu i nie daj się wysłać na macierzyński przed urodzeniem

Mnie też obudziły bóle, ale chyba sobie mój system porodowy po prostu trenuje w tych godzinach

Czyli z doświadczenia jednak warto mieć laktator zakupiony wcześniej i spakowany do szpitala. Cieszę się, że to załatwiłam.

Ja dzisiaj śmigam na ktg i kontrolę, raczej już ostatnią przed porodem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Intuicja_88]

Napisane przez jedytka1

A co jak będzie luka między dniem urodzenia a koncem l4? pytam bo totalnie nic nie wiem.

Z tego co wiem wniosek o macierzyński składam u pracodawcy właśnie , w takiej sutuacji najlepiej jakbym zrobiła to w piątek

Wniosek składasz po urodzeniu dziecka bo musisz mieć akt urodzenia o ile się nie mylę I na spokojnie 21 dni jest na to. I w szpitalu własnie przypilnuj tego zwolnienia to wtedy nie będzie żadnych luk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monian]

Napisane przez jedytka1

Intuicja u mnie też zero alcji, do szpitala mam się wstawić w poniedziałek.

Ogólnie nic nie idzie po mojej myśli, bardzo się boję wywoływania porodu bo i na szkole rodzenia i ogólnie czytałam, że to wszystko jeszcze gorzej wygląda a i na cc łatwiej się załapać.

W nocy mnie zaczął pobolewać brzuch, tak cały, nie wiem czy to ze stresu czy co to było....



Opiumalfa powodzenia dzisiaj

Arbuzik Tobie także, będzie dobrze

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------

A w ogole to L4 lekarz mi wystawił do 9 listopada i powiedział, że dłużej to już wystawić nie może i wtedy mam już iść na macierzyński. Generalnie mogę go zacząć wcześniej ale myślałam, że to ode mnie zależne. Trochę mnie to zdziwiło, też tak macie, że l4 Wam się kończy i nawet gdy nie urodzicie macie iść na macierzyński?

Ja mam termin na 14.11 a zwolnienie dostałam do 21.11

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jedytka1]

oki czyli w razie czego szpital wystawia dalsze L4, dzięki bo miałam wątpliwości a nie chcę zaczynać macierzyńskiego przed urodzeniem dziecka bo wolę być później z dzieckiem jak najdłużej nawet jeśli miałby być to tylko 1 dzień

[viva91]

E, jedytka jeśli nie urodzisz to 9 będziesz w szpitalu i szpital ci wystawi L4 do dnia porodu. Co ten twój lekarz wymyślił.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Lagun]

Ewentualnie zwolnienie może Ci jeszcze przedłużyć lekarz ogólny, ale lepiej załatwić to w szpitalu jak zgłosisz się w dniu terminu.

Tylko trzeba tego dopilnować jak zwykle.

Viva, jak się czujesz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Napisane przez Intuicja_88

Jedytka ja mam zwolnienie do 10, potem w szpitalu powinni wystawić a z dniem urodzenia macierzyński.

Ja już zaczęłam myśleć jak torby przeorganizować i co powinnam jeszcze mieć na dłużej zapowiadający się pobyt w szpitalu 🤦♀️

Opiumalfa kciuki i czekamy na wieści! ️

Arbuzik o której ściągają pessar? Ciekawe czy coś zacznie się dziać czy Twój Maluszek jednak się zadomowił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po 16.00 mam wizytę. Stres zaczyna mnie łapać, bo boje sie niewiadomego. I zdjęcie pessara boli i nie wiem co będzie się ze mną działo potem. Ogólnie jade dzisiaj w dresie, żeby w razie w mieć ubranie na wyjście ze szpitala
Boję się trochę, ze okaże się ze wg lekarza mam jechać do szpitala i tam utknę i będą mnie męczyć z jakimś podgonieniem akcji. Z tego co czytałam, rzadko się zdarza ze zdejmują pessar i poród od razu się zaczyna.

Co do dopakowania torby na dłuższy pobyt to ja bym tylko dobrała jakiś smakołyków i warzywa, leggi + t-shirt i ewentualnie ksiazke/czytnik. Z mojego doświadczenia szpitalnego nic więcej się nie przyda.

Zwolnienie miałam do przedwczoraj. Ciekawe do kiedy mi przedłuży. Mam nadzieję, ze poza termin porodu 🤨


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Viva jak minela noc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inez03]

Viva91 gratulacje, !
Opiumalfa powodzenia,
Ja z jednej strony chciałabym już też być po a z drugiej jednak jeszcze muszę parę spraw załatwić więc jednak jeszcze lepiej niech poczeka. U was również już mniej kopniaków a więcej rozciągania? Czasami aż się zastanawiam czy wszystko ok i chciałabym na kontrolę skoczyć ale w poniedziałek mam lekarza to już się powstrzymuje,bo jednak kopniaki co jakiś czas są tylko teraz coraz rzadziej.

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Inez dziecko ma coraz mniej miejsca, więc kopniakow będzie mało. Mój w większości się przeciąga i wygina albo ma czkawkę
Nie znosi jak się położę na prawym boku (on ułożony jest na lewym i chyba wtedy jakoś się zsuwa), bo zaczyna takie kopanie strzelać za każdym razem TZet mówi "nie denerwuj mojego syna, połoz się na lewym jak mu na prawym niewygodnie " tylko ile można na lewym leżeć 🧐

A jeszcze co do ruchów to moja położna mi mówiła, że jak będę się niepokoić to do niej dzwonić i przyjedzie sprawdzić. Może też masz taka opcje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jedytka1]

Napisane przez viva91

E, jedytka jeśli nie urodzisz to 9 będziesz w szpitalu i szpital ci wystawi L4 do dnia porodu. Co ten twój lekarz wymyślił.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

a nie wiem co wymyślił, z racji tego, że w ciąży jestem pierwszy raz, rodze pierwszy raz to widzicie jak bardzo zielona jestem w te klocki
a te wszystkie artykuły w necie są często tak nie jasne. Nabijają niestety tylko liczbę znaków w tekscie przez co ciężko znich się czegoś dowiedzieć

ale oki to tak zrobie będę pilnować tego w szpitalu. Dzięki dziewczyny!

Viva jak się czujesz, odpoczęłaś troszkę? jak chłopczyk? pewnie śpi jak aniołek

Arbuzik będzie wszystko dobrze, trzymam kciuki aby bolało jak najmniej

Ja właśnie też muszę coś dopakować ale nie wiem co, teraz nie mam żadnej pidżamy jak na złość ze spodniami i koszulką (obecnie mam po prostu jakieś ciążowe krótkie spodenki do spania)
chyba będę w koszuli tam chodzić i tyle
też zastanawiałam się nad wzięciem czytnika ale też nie wiem czy się opłaca czy to szybko zabierają się za wywoływanie porodu czy czekają? pewnie zależy od sytuacji więc niczego się nie dowiem zapewne.
no i nie wiem czy prócz walizki nie wezmę plecaka jeszcze bo już tam na pewno nic więcej nie zmieszczę
muszę zadzwonić do tej położnej, która miała mi pomagać przy porodzie może mi coś podpowie

generalnie to bardzo proszę swoje dziecko aby już wyszło, rozmawiam do niej ale ona niestety nie słucha. Boję się co będzie dalej jak już teraz nie słucha mamusi

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez Inez03

Viva91 gratulacje, !
Opiumalfa powodzenia,
Ja z jednej strony chciałabym już też być po a z drugiej jednak jeszcze muszę parę spraw załatwić więc jednak jeszcze lepiej niech poczeka. U was również już mniej kopniaków a więcej rozciągania? Czasami aż się zastanawiam czy wszystko ok i chciałabym na kontrolę skoczyć ale w poniedziałek mam lekarza to już się powstrzymuje,bo jednak kopniaki co jakiś czas są tylko teraz coraz rzadziej.

inez u mnie też córka już tylko się rozciąga, miałam wizytę u swojego gina ostatnio i też mówiłam, że kopniaków nie czuję tylko rozciąganie się i takie ruchy jakby obcy siedział mi w brzuchu. powiedział, że to dobrze.

Arbuzik u mnie też na prawym jak leże jest protest, nie zawsze ale często

[zielona hortensja]

U mnie tez glownie rozciaganie i sa tez takie dlugie godziny ze nic sie nie dzieje. Ale potem zaczyna pilates wiec zakladam, ze ok wsio.

A co do tych laktatorow- to nie ma na wyposazeniu w szpitalu? Zeby sobie wlasnie wyprobowac? U mnie tak bylo, mieli jakas taka kolubryne medeli, dali tylko te wymienne czesci. Potem dali recepte na wypozyczenie, ale nie zrealizowalam, moj domowy mini z ali express calkowicie wystarczyl zeby sie przekonac, ze to nie dla mnie :p

Zmusilam wreszcie TZ zeby przyniosl z piwnicy pudla z rzeczami dla noworodka. Brawo my, 5 dni przed porodem

[Intuicja_88]

Ja miałam wczoraj przez te przeciągania Małego najgorsze usg Trwało mega długo no bo jednak po terminie lekarz musi dokładnie wszystko sprawdzić. A mój maluch takie harce urządził, że ani on go nie mógł zbadać a ja ledwo leżałam bo czułam jak mi się wyciąga na wszystkie strony świata Tz sie śmiał, że widział tylko jak mi brzuch skacze.

No właśnie będę musiała dokupić jedzenia (w szpitalu, który wybrałam niestety warunki są tragiczne). Wezmę koszule te zwykle z pepco i legginsy, tablet i tak właśnie myślałam, że starczy, może poduszke

Jedytka mi wczoraj lekarz mówił, że to (w moim przypadku, ale myślę, że zazwyczaj tak to jest) będzie wyglądać tak: na początku obserwacja, wiadomo ktg, wszystkie badania itd, żeby zobaczyć czy coś się dzieje czy nie. Jeśli badania będą ok to dadzą jeszcze naturze kilka dni (ale myślę, że mniej niż więcej). I jak dalej będzie cisza to indukcja. I to czasami trwa parę godzin a czasami kilka dni więc tego nie przewidzisz 🤷☠♀️
Ja jeszcze licze na to, że do poniedziałku samo coś się zadzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga019es]

Viva, jak u was?
Arbuzik, skomplikowana sprawa z tym passerem. Oby poszło po twojej myśli
Moje dziecko za to prawie w ogóle się nie rusza, jedynie lekko się przesuwa. Jakoś koło 18 budzi się na wielkie kopniaki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Jedytka ja w szpitalu chodziłam w legginsach/dresach i t-shircie, do spania koszula. Czesc dziewczyn cały czas było w koszuli, tym się nie martw

Dziękuję Wam za kciuki! Chce już wyjść z tego gabinetu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielona hortensja]

Napisane przez aga019es

Viva, jak u was?
Arbuzik, skomplikowana sprawa z tym passerem. Oby poszło po twojej myśli
Moje dziecko za to prawie w ogóle się nie rusza, jedynie lekko się przesuwa. Jakoś koło 18 budzi się na wielkie kopniaki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie tez pod wieczor najwieksze bajlando!

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Napisane przez zielona hortensja

U mnie tez glownie rozciaganie i sa tez takie dlugie godziny ze nic sie nie dzieje. Ale potem zaczyna pilates wiec zakladam, ze ok wsio.

A co do tych laktatorow- to nie ma na wyposazeniu w szpitalu? Zeby sobie wlasnie wyprobowac? U mnie tak bylo, mieli jakas taka kolubryne medeli, dali tylko te wymienne czesci. Potem dali recepte na wypozyczenie, ale nie zrealizowalam, moj domowy mini z ali express calkowicie wystarczyl zeby sie przekonac, ze to nie dla mnie

Zmusilam wreszcie TZ zeby przyniosl z piwnicy pudla z rzeczami dla noworodka. Brawo my, 5 dni przed porodem

5 dni przed porodem - gdzie wam się tak spieszy mistrzowie luzu

Co do laktatora to ja nie biorę do szpitala, bo mam tyle tego dziadostwa w torbie, że zwyczajnie mi się nie mieści. Najwyżej na sygnale TZet będzie wiózł 🤨


Intuicja ja miałam ze sobą tablet, ale nie korzystałam bo miałam fajne dziewczyny na sali, więc ploteczki a po drugie na telefonie wszystko sobie ogarnialam. Chyba zależy ilu osobowe sale i na kogo się trafi - jak ktoś beznadziejny to lepiej włączyć sobie film i słuchawki na uszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz