Mamusie kwietniowe 2022

[felliciti]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89011189]Błagam napisz co robisz że masz taka hemoglobinę Ja od początku ciąży mam za niską i nawet przyjmowanie żelaza nie pomaga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Mi żelazo w tabletkach nie służy, w pierwszej ciąży brałam i okropnie się czułam, zaparcia, itp. 😬 Dlatego jak w drugiej mi lekarz zapisał to najpierw próbowałam tylko dietą sobie wyrównać i się udało, z 9 podskoczyło do 11. Ale tak naprawdę nie wiem co działa, pewnie wszystko po trochę. I o dziwo nie jem dużo mięsa, tyle co na obiad i przeważnie drób, inne mięsa sporadycznie. Jem dużo zielonych warzyw, brokuły, szpinak, dodaje dużo zielonych liści do kanapek czy robię sałatki z dużą ilością zielonego. Codziennie przynajmniej szklanka soku pomidorowego, moja babcia robi pyszne buraczki czy kapustę kiszoną więc do obiadu zawsze pojem porządną porcję. I jestem uzależniona od masła orzechowego, wybieram zdrowe 100%, ale winię je za to, że waga mi tak idzie do góry. Chciałabym ograniczyć, ale owsianka rana nie smakuje tak samo bez masła 🙈 ooo i owsianka rano z płatków górskich jest codziennie (pomaga też na zaparcia ). To chyba tyle z tych ważniejszych rzeczy, nie suplementuje żadnych leków, witamin, bo mi nie służą, mam wrażliwy układ pokarmowy... Dlatego bardzo zwracam uwagę na zdrową diete.

[Manka157]

Moja hemoglobina zawsze jest za niska, a w ciąży to w ogóle na poziomie trupa 🤦☠♀️ od dziecka zawsze miałam z tym problem. Biorę żelazo, staram się jeść rzeczy wspomagające hemoglobinę, ale i tak nie wiele to daje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[felliciti]

Mój gastroenterolog mnie uspokajał jak miałam taki niski poziom hemoglobiny, żebym się aż tak nie przejmowała, bo po prostu w ciąży przez zwiększoną ilość płynów w organizmie kobiety, krew się rozrzedza, dlatego poziom hemoglobiny się zmniejsza, ale ogólna ilość czerwonych krwinek pozostaje taka sama (tak w dużym skrócie).

[gosiulam185]

Ja mam hemoglobinę 12.4. Nie wiem czy to dobrze czy nie lekarz nic nie mówił. W poprzedniej ciąży gdzieś pod koniec przyjmowałam żelazo, ale fatalnie się po nim czułam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Dziewczyny czy wasi partnerzy też tak strasznie pchają się do ginekologa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zenon104]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89013852]Dziewczyny czy wasi partnerzy też tak strasznie pchają się do ginekologa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Mój niee.... Jest ze mną tylko na prenatalnych ale to nasza piąta ciąża i ktoś musi w domu z dziećmi zostać

[felliciti]

Dokładnie, ktoś musi w domu z dziećmi zostać. Ale ogólnie się nie pcha, dla niego jest ważne po wizycie żeby usłyszeć, że wszystko jest ok. Raczej mało się interesuje ciążowymi sprawami, jeśli ja nie zacznę tematu to on nie pyta. Nie robi to już na nim takiego wrażenia jak za pierwszym razem Ale jestem pewna, że jak już małe będzie na świecie to przepadnie, jak z dziewczynkami 🥰

[kedziorka09]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89013852]Dziewczyny czy wasi partnerzy też tak strasznie pchają się do ginekologa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wcale, chociaż zawsze pyta czy ze mną jechać.
Jedynie na pierwszych prenatalnych byliśmy razem i na połówkowe, jeżeli nie zabronią, też pojedziemy razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89013852]Dziewczyny czy wasi partnerzy też tak strasznie pchają się do ginekologa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie, był ze mną na prenatalnych i teraz pójdzie na połówkowe. Wie, że nie ma po co chodzić bo na tych standardowych wizytach niewiele widać na tym monitorku. No i jak wyżej.. ktoś musi zostać z synem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pequenininha]

Nieeee :p za pierwszym razem bywal bo gina miałam pod blokiem ale teraz gin hen daleko, bobasy w domu a nic nowego i tak nie zobaczymy obojętnie jak dobry to by byl sprzęt ja sama idę z obowiązku, nie mam raczej emocji już :p dopiero poród będzie fajny!

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

No mnie powiem szczerze ta nadgorliwość trochę wkurza. Cieszę się że on jest taki zaangażowany i chce ale z drugiej strony też nie czuję się z tym do końca swobodnie jak muszę przy partnerze omawiać całą moją fizjologię... chyba już się robię czepialska w tej ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[felliciti]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89014476]No mnie powiem szczerze ta nadgorliwość trochę wkurza. Cieszę się że on jest taki zaangażowany i chce ale z drugiej strony też nie czuję się z tym do końca swobodnie jak muszę przy partnerze omawiać całą moją fizjologię... chyba już się robię czepialska w tej ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

A mąż jest od początku do końca w gabinecie? Mój był raz w pierwszej ciąży na połówkowych i lekarz go zaprosił dopiero na usg, wcześniej rozmowa i badanie na osobności, a po usg wyszedł z gabinetu.

[gosiulam185]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89014476]No mnie powiem szczerze ta nadgorliwość trochę wkurza. Cieszę się że on jest taki zaangażowany i chce ale z drugiej strony też nie czuję się z tym do końca swobodnie jak muszę przy partnerze omawiać całą moją fizjologię... chyba już się robię czepialska w tej ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A to mnie nie przeszkadzało przy pierwszej ciąży. W końcu przy porodzie mial widzieć gorsze rzeczy, a i tak większość dolegliwości ciążowych z nim dzielę i omawiam, więc jest wtajemniczony w to wszystko

Jedynie wydaje mi się, że ostatnio było mu przykro jak opowiadałam jaki nasz bobas jest śliczny i że całkiem inny niż synek. Ma taki wyraźny profil i wyrazisty nosek. Mialam wrażenie, że trochę go to zasmuciło, że nie widział tego, ale niedługo jedziemy na połówkowe to zobaczy wyraźniej

Synek przez całą ciążę nam nie pokazał buźki, mieliśmy niespodziankę przy porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juli_Juli]

U nas TŻ w ogóle nie ma potrzeby być na wizytach, a mi to w sumie pasuje - bo po co Wystarczy, że interesuje się ogólnie w domu i po wizytach.

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Napisane przez felliciti

A mąż jest od początku do końca w gabinecie? Mój był raz w pierwszej ciąży na połówkowych i lekarz go zaprosił dopiero na usg, wcześniej rozmowa i badanie na osobności, a po usg wyszedł z gabinetu.

Wchodzi na USG i zostaje do końca..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paninowakowa]

Dziewczyny co tam u Was, jakie plany na niedzielę?
U nas pada deszcz więc chyba cały dzień spędzimy w domu ️

W nadchodzącym tygodniu, skoro mam urlop, wezmę się chyba za porządki świąteczne. Wykorzystam przy tym męża więc w dwójkę pewnie będzie nieco przyjemniej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zenon104]

Napisane przez paninowakowa

Dziewczyny co tam u Was, jakie plany na niedzielę?
U nas pada deszcz więc chyba cały dzień spędzimy w domu ️

W nadchodzącym tygodniu, skoro mam urlop, wezmę się chyba za porządki świąteczne. Wykorzystam przy tym męża więc w dwójkę pewnie będzie nieco przyjemniej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja leżę cały dzień , kaszel mnie męczy i brzuch ciągnie w dół.
Czekam aż się wykuruje i zabieram się z dziećmi za pierniczki.
Poszalałam trochę na bf i w sumie zostało mi kupic tylko wanienke, materac do łóżeczka i fotelik

[felliciti]

Hej, u nas też leniwa niedziela. Później chyba odwiedzimy babcię tża.
W ogóle jestem ostatnio bez sił. Kładę się o normalnej porze, ale zanim zasnę mijają jakieś 2 godziny... Mała też ma kiepskie nocki , budzi się kilka razy w nocy, więc ja też. Rano jestem nieprzytomna, a trzeba wstać z dziećmi. I tak przez cały tydzień. Wczoraj tż dał mi pospać dłużej, ale i tak po obiedzie musiałam się zdrzemnąć, nie chciałam pić kolejnej kawy 😴 Oby to był tylko taki kiepski tydzień...

[paninowakowa]

Kurcze jak sobie pomyślę że miałabym latające szkraby w domu teraz, gdy często dopada mnie właśnie takie zmęczenie, podziwiam Was dziewczyny chociaż myślę, że kiedyś mnie też to czeka, bo chciałabym więcej niż jedno dziecko

Mimo że to w sumie już połowa ciąży i to w dodatku pierwszej, to ja nie kupiłam jeszcze nic dla małej. Czekam na drugie prenatalne żeby potwierdzić płeć i potem może powoli zacznę myśleć
Jedynie zastanawiałam się ostatnio nad wózkiem, zamiast typowej gondoli wolałabym nosidełko, które pełni rolę 'gondoli' i fotelika do auta w jednym. Gdy mała się urodzi często będę jeździć do rodziców więc byłoby to najwygodniejsze rozwiązanie. Jednak gdzieś przeczytałam, że nie jest to najwygodniejsza opcja dla dziecka. A Wy co myślicie, doświadczone mamy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zenon104]

Napisane przez paninowakowa

Kurcze jak sobie pomyślę że miałabym latające szkraby w domu teraz, gdy często dopada mnie właśnie takie zmęczenie, podziwiam Was dziewczyny chociaż myślę, że kiedyś mnie też to czeka, bo chciałabym więcej niż jedno dziecko

Mimo że to w sumie już połowa ciąży i to w dodatku pierwszej, to ja nie kupiłam jeszcze nic dla małej. Czekam na drugie prenatalne żeby potwierdzić płeć i potem może powoli zacznę myśleć
Jedynie zastanawiałam się ostatnio nad wózkiem, zamiast typowej gondoli wolałabym nosidełko, które pełni rolę 'gondoli' i fotelika do auta w jednym. Gdy mała się urodzi często będę jeździć do rodziców więc byłoby to najwygodniejsze rozwiązanie. Jednak gdzieś przeczytałam, że nie jest to najwygodniejsza opcja dla dziecka. A Wy co myślicie, doświadczone mamy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wpinany fotelik nie nadaje się na spacery dziecko powinno być jak najdłużej na płasko dlatego gondola niezbędna, my mamy używana z xlandera za 200 zł, później można zainwestować w fajną spacerówkę

[gosiulam185]

Napisane przez paninowakowa

Kurcze jak sobie pomyślę że miałabym latające szkraby w domu teraz, gdy często dopada mnie właśnie takie zmęczenie, podziwiam Was dziewczyny chociaż myślę, że kiedyś mnie też to czeka, bo chciałabym więcej niż jedno dziecko

Mimo że to w sumie już połowa ciąży i to w dodatku pierwszej, to ja nie kupiłam jeszcze nic dla małej. Czekam na drugie prenatalne żeby potwierdzić płeć i potem może powoli zacznę myśleć
Jedynie zastanawiałam się ostatnio nad wózkiem, zamiast typowej gondoli wolałabym nosidełko, które pełni rolę 'gondoli' i fotelika do auta w jednym. Gdy mała się urodzi często będę jeździć do rodziców więc byłoby to najwygodniejsze rozwiązanie. Jednak gdzieś przeczytałam, że nie jest to najwygodniejsza opcja dla dziecka. A Wy co myślicie, doświadczone mamy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdecydowanie nie. Fotelik tylko na chwilę, krótkie przejazdy szybkie wypady. Taka pozycja nie jest dobra dla dziecka.

U nas niedziela różnorodnie. Trochę leniwie, a trochę z porządkami, czyli dzień jak codzień ☺ po obiedzie ma wpaść przyjaciółka na kawę i plotki.

Ja tez poszalałam trochę z wyprawką. Pokupiłam ubranek, kocyki i inne pierdółki, ale jeszcze trochę przed nami. W tym tygodniu zamierzam sie wziąć za porządki w szafie i w pokoju syna. Chcę go przenieść całkowicie do jego pokoju, a u nas wygospodarować trochę miejsca dla Lili.

Mala tak szaleje, że skacze mi cały brzuch. Ma werwę dziewuszka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paninowakowa]

Tak właśnie myślałam, tylko utwierdziłyście mnie w przekonaniu i będę szukać tradycyjnej gondoli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Dziewczyny a na jaki rozmiar kupujecie? Ja właśnie rozpoczęłam kompletowanie wyprawki i powiem szczerze że czuje się zielona w temacie. Zakupiłam komplet 5 bodziaków z bawełny ekologicznej w rozmiarze 56. Teraz nie wiem czy to za mało czy to za dużo.. czy doświadczone mamy mogły by troszkę pomóc i napisać co tak naprawdę kupić w pierwszej kolejności?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zenon104]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89016513]Dziewczyny a na jaki rozmiar kupujecie? Ja właśnie rozpoczęłam kompletowanie wyprawki i powiem szczerze że czuje się zielona w temacie. Zakupiłam komplet 5 bodziaków z bawełny ekologicznej w rozmiarze 56. Teraz nie wiem czy to za mało czy to za dużo.. czy doświadczone mamy mogły by troszkę pomóc i napisać co tak naprawdę kupić w pierwszej kolejności?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

U każdego sprawdzi się co innego. Ja lubię zasuwane pajacyki albo zestaw body + spodenki. Ilościowo nie wiem, ja miałam na pewno ponad 10 sztuk każdego rodzaju ubranka i częsci nawet nie zdążyłam założyć, ale moja nieulewala. Trafi się egzemplarz ulewajacy i te 10 sztuk może być mało

[felliciti]

Co do gondoli, to wg mnie to konieczność, szczególnie na długie spacery, a przecież takie są wiosną i latem Jeśli miałabym doradzać to nie kupiłabym drugi raz wózka 2w1, poczekałabym z zakupem spacerówki i kupiłabym osobno. Zresztą tak właśnie zrobiliśmy, bo nie sprawdziła się u nas kompletnie wersja spacerowa wózka, który kupiliśmy i prawie tyle samo daliśmy osobno kasy za składaną spacerówkę 🙈

A ubranka to każda mama chyba musi sama wyczuć co jej pasuje. Ja lubiłam kopertowe body, więc w drugiej ciąży kupowałam tylko takie, przez głowę miałam tylko po pierwszej córce. Nie mieliśmy rozmiaru 50, zaczęłam od 56, a i tak od razu moje dziewczyny wchodziły w rozmiar 62 (pepco i zara). Ja lubiłam do tego zakładać spodenki i skarpetki, albo same rajstopki. Wiem, że niektóre mamy lubią półśpiochy, ale ja nie przepadałam. Tak "chodziły" po domu, a jak mieliśmy wyjść to bluza rozpinana (bez kaptura, z kapturem niewygodnie...) czy sweterek. Ja miałam dużo sztuk bodziaków, na początku z kilkanaście sztuk 56 i 62, ale moje dziewczyny z tych ulewających. Spodenek oczywiście mniej. Do spania zakładałam pajace, też miałam ok. 10 z każdego małego rozmiaru.

[gosiulam185]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89016513]Dziewczyny a na jaki rozmiar kupujecie? Ja właśnie rozpoczęłam kompletowanie wyprawki i powiem szczerze że czuje się zielona w temacie. Zakupiłam komplet 5 bodziaków z bawełny ekologicznej w rozmiarze 56. Teraz nie wiem czy to za mało czy to za dużo.. czy doświadczone mamy mogły by troszkę pomóc i napisać co tak naprawdę kupić w pierwszej kolejności?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja teraz kupuje od 50, dlatego, że synek był malutki i Lila najprawdopodobniej tez taka będzie.

U nas sprawdziły się najbardziej body na długi I spodenki- na początek te z szerokim pasem, a na noc pajacyki. Ale bez stopek bo synek miał duże stopy I nie mieściły się w te standardowe w pajacach z firm to najbardziej nam przypasował hm- fajne materialowo, rozciągliwe i dobrze się ubierało. Starczały tez na długo bo rosły z maluchem i next, bo bardzo dobra bawelna. Lubiłam tez ubranka z lidla, ale wypadają spore i dlugo na nas czekały.

Ilościowo to mieliśmy po około 10 sztuk każdego rodzaju plus kilka typowo wyjściowych zestawów. Ja wstawiałam pranie raz w tygodniu, wiec taka ilość była idealna.

Teraz planuje zaopatrzyć się tylko w body na długi (ze 2 sztuki wezmę na krotki), spodenki, pajace i kombinezon dresowy. Bez zbędnych dresików i zestawów bo były nam po prostu niewygodne. Ale każdemu przypasuje co innego. Ilościowo tez raczej mniej, po 5 sztuk każdego rodzaju, bo pralka będzie chodzić częściej. Na początek kupuje tylko 50 i 56, większe dokupię później.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pequenininha]

Napisane przez paninowakowa

Kurcze jak sobie pomyślę że miałabym latające szkraby w domu teraz, gdy często dopada mnie właśnie takie zmęczenie, podziwiam Was dziewczyny chociaż myślę, że kiedyś mnie też to czeka, bo chciałabym więcej niż jedno dziecko

Mimo że to w sumie już połowa ciąży i to w dodatku pierwszej, to ja nie kupiłam jeszcze nic dla małej. Czekam na drugie prenatalne żeby potwierdzić płeć i potem może powoli zacznę myśleć
Jedynie zastanawiałam się ostatnio nad wózkiem, zamiast typowej gondoli wolałabym nosidełko, które pełni rolę 'gondoli' i fotelika do auta w jednym. Gdy mała się urodzi często będę jeździć do rodziców więc byłoby to najwygodniejsze rozwiązanie. Jednak gdzieś przeczytałam, że nie jest to najwygodniejsza opcja dla dziecka. A Wy co myślicie, doświadczone mamy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziecko musi być w foteliku jak najmniej czasu możliwe więc spacer to gondola. Ale większość wózków ma adaptery do stelaża - gondole się wypina i wpina nosidełko np jak bobas śpi a ty chcesz tylko na chwilę do sklepu czy coś.

Teraz wszystko da się kupić online więc naprawdę nie trzeba się spieszyć. Na początek tych rzeczy nie ma też zbyt wiele potrzebnych

[Zenon104]

Ja właśnie mam z hm takie spodenki z grubszym pasem

[pequenininha]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89016513]Dziewczyny a na jaki rozmiar kupujecie? Ja właśnie rozpoczęłam kompletowanie wyprawki i powiem szczerze że czuje się zielona w temacie. Zakupiłam komplet 5 bodziaków z bawełny ekologicznej w rozmiarze 56. Teraz nie wiem czy to za mało czy to za dużo.. czy doświadczone mamy mogły by troszkę pomóc i napisać co tak naprawdę kupić w pierwszej kolejności?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Nie wiadomo jak duży bobas ci się trafi a dwa rozmiarówki są różne. Ja osobiscie kupowałam w lumpku kilka 50, kilka 56 i kilka 62 ma start. Łącznie na raz 12 będzie w sam raz bo bobas potrafi pobrudzić 5 bodziaków w jeden dzień ;-) kilka śpiochów i kilka spodenek. Żadnych kolnierzykow ogrodniczek bluz z kapturem i nic co uciska pepek ;-) bluzy też bez sensu bo będą się podwijać do góry. :p z 2/3 pary skarpetek bo się nie brudzą chyba że od kremu - bobasom schodzi skóra ze stop i są suche (szczególnie przenoszone jak moje)

[pequenininha]

/wkleił mi się post za dużo razy/