Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2

[TakiTaki]

Byłem na ściągnięciu szwów. Faktycznie nie boli, nawet było to bardzo przyjemne uczucie 😁 Mam nadzieję, że nic mi nie odskoczy. No i że szwy wewnętrzne nie będą chciały mnie opuścić.

[TakiTaki]

Ja dzisiaj miałem ściągnięcie szwów. Było to przyjemne uczucie jak doktor wyciągał szwy. Absolutnie nic nie bolało. Jeszcze do końca tygodnia mam chodzić w opasce dzień i noc, a później tylko w nocy przez msc, ale pewnie będę tak spał dłużej. Oby tylko nic nie odskoczyło ani się nie przebiło.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Dziwne, napisałem drugi raz post o tym samym bo poprzedniego nie widziałem, a teraz są dwa. Wybaczcie spam.

[TakiTaki]

Mam jeszcze pytanie. Czy po ściągnięciu szwów dalej przemywacie uszy octeniseptem bądź czymś podobnym? I głupie pytanie ale jak założyć bluzę bez opaski 😜 Będę się bał, że zahaczę 🙄

[Czubas]

2 tygodnie po operacji nosi się opaskę w dzień i w nocy
2 tygodnie później tylko w nocy.. Usunięcie szwów zazwyczaj jest po tygodniu, więc powinno się nosić opaskę non stop jeszcze przez tydzień po ich usunięciu. Później tylko na noc 2 tyg. z tego co się orientuję.

[TakiTaki]

Ale ja pytałem o coś innego 😑 Co do noszenia opaski, mam inne zalecenia od lekarza, a pytałem czy po ściągnięciu szwów dalej przemywacie uszy octeniseptem bądź czymś podobnym? I głupie pytanie ale jak założyć bluzę bez opaski 😜 Będę się bał, że zahaczę 🙄

[Lu_cy119]

Napisane przez TakiTaki

Ale ja pytałem o coś innego Co do noszenia opaski, mam inne zalecenia od lekarza, a pytałem czy po ściągnięciu szwów dalej przemywacie uszy octeniseptem bądź czymś podobnym? I głupie pytanie ale jak założyć bluzę bez opaski Będę się bał, że zahaczę

Ja przemywalam jeszcze dopóki nie przestałam nosić opaski. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale gorzej jest założyć ciasną sportową koszulkę niż bluzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[guru800]

Nie polecam dr Tomczyka z Katowic. Uszy już po zdjęciu szwów nie wyglądały dobrze, ale teraz po 6 miesiącach bardzo odstają. Doktor nie widzi problemu. Tłumaczy, że i tak trzeba jeszcze czekać. Nie wiem czy narażać syna na kolejny zabieg.

[TakiTaki]

Po pół roku czekać? Na co? Chyba Cię zbywa..

[Ewcia1812]

Cześć ! Jestem 6 godzin po zabiegu w Klinice Chirurgii Plastycznej Barańscy w Słubicach. Bardzo się stresowałam przed zabiegiem (mam tendencje do omdleń) ale powiem Wam, że ani razu na stole nie zrobiło mi się słabo 🙂 Nawet przez moment nie zrobiło mi się ciemno przed oczami🙂 Zabieg miałam wykonywany w znieczuleniu miejscowym. Lekko bolało gdy doktor podawał znieczulenie. Później było już z górki 😅 Naczytałam się na forum o dźwiękach jakie są przy 'skrobaniu' chrząstki i aż mi się trochę śmiać zachciało, bo dla mnie był to całkiem w porządku dźwięk 😅 Później odczuwałam lekki dyskomfort przy zakładaniu tych wewnętrznych szwów i przy modelowaniu chrząstki, ale do przeżycia 😉 Podsumowując: strach ma wielkie oczy, i tak było w moim przypadku. Tak naprawdę nie miałam się czego bać. (Ale o tym przekonuję się dopiero po różnych sytuacjach &#128517 Zabieg trwał godzinę i 50 minut. Przed zabiegiem miałam jeszcze konsultację z doktorem, który miał wykonywać zabieg. Odpowiedział mi na wszystkie pytania, później w trakcie zabiegu dopytywałam się gdy coś mi się przypomniało. Atmosfera w trakcie zabiegu była luźna, rozmawialiśmy z doktorem i instrumentariuszką , nawet żartowaliśmy 😉 Zmianę opatrunku mam w 3 dobie po operacji, czyli w moim przypadku w piątek. Zdjęcie szwów po 14 dniach. Opaskę mam nosić przez miesiąc na dzień i noc, a potem kolejny miesiąc tylko na noc. Jeżeli jest tutaj ktoś, kto się waha, boi - nie ma czego 🙂 Teraz odczuwam jedynie takie ciągnięcie, rozpieranie za uszami i ból, w skali od 1-10 oceniam go na 5. Biorę normalne leki przeciwbólowe, które kupiłam sama w aptece. Zobaczymy co powiem po pierwszej nocy 😅 Mam nadzieję, że pośpię chociaż trochę

[TakiTaki]

I jak przebiegła noc Ewcia?



Mam pytanko do ludzi po operacji. Ile czasu was bolały uszy po zdjęciu szwów? Mi już leci czwarty tydzień od zabiegu (ale czas leci &#128563, od dwóch dni chodzę do pracy bez opaski, ale uszy raz, że bolą jak je dotknę, a dwa to są takie jak dziąsło po znieczuleniu. Nie wiem jak to opisać, takie lekko gumowe, trochę obce jak je dotknę np. przy zakładaniu czapki.. Ktoś coś powie w temacie?

[pandapanda24]

Jeśli chodzi o powrót czucia w uszach to jest to sprawa indywidualna - u mnie może po 4,5 mies wróciło. A jeśli chodzi o taką tkliwość to może być ona tak naprawdę długo, jest to zależne też od wrażliwości organizmu. Każdy ma inny organizm i w innym tempie dochodzi do siebie. Najgorzej było u mnie do 1 miesiąca, później już było tylko lepiej.

[Ewcia1812]

Pierwszą noc przespałam całą 😯 Drugą też, tylko około 5 rano obudziłam się, bo już plecy bolały 😅 Wczoraj uszy lekoo pobolewały z rana, potem ból stał się inny od ucisku bandażu elastycznego. Jak lekko odciągnęłam bandaż, to ból ustępował. Jutro mam zmianę opatrunków i myślę jak umyć głowę żeby nie zamoczyć gazików 🙄 mam nadzieję, że do wieczora coś wykombinuję 🙂

[Alexand_93]

U mnie już minęło 1 miesiąc i 2 tygodnie od zabiegu Wrażliwość uszu zniknęła, normalnie mogę je dotykać, zakładać maseczkę, ubrania itp. jak ja to doceniam teraz, masakra Najbardziej cieszy mnie fakt, że na lato już będę mogła spinać włosy bez wstydu

Co wycierpiałam to moje, ale było warto!

[Ewcia1812]

Napisane przez Alexand_93

U mnie już minęło 1 miesiąc i 2 tygodnie od zabiegu Wrażliwość uszu zniknęła, normalnie mogę je dotykać, zakładać maseczkę, ubrania itp. jak ja to doceniam teraz, masakra Najbardziej cieszy mnie fakt, że na lato już będę mogła spinać włosy bez wstydu

Co wycierpiałam to moje, ale było warto!

Zazdroszczę Ci, że masz już za sobą te najgorsze rzeczy 😉 Czekam na te chwile z niecierpliwością 😁 Jutro minie tydzień od operacji. W piątek 10 grudnia ściągnęli mi opatrunek całkowicie. 3 razy dziennie przemywam ranę wodą utlenioną a na noc Octeniseptem. Opaskę ściągam kiedy tylko poczuję, że za bardzo 'uwiera'. Swędzą mnie i są jeszcze bolesne... Ostatnio kichnęłam i gdzieś się poluzowało na szwach i poleciało trochę krwi 🙄 Już nie mogę się doczekać aż będę mogła spać na boku 😅

[Alexand_93]

Ja miałam wrażenie, że czas gojenia trwał wiecznie.. tak to już jest, jak coś jest bolesne lub niekomfortowe to czas się ciągnie okropnie

Mnie motywowało to, że później ktoś inny będzie w tej sytuacji, a ja już będę po

Dodacie swoje zdjęcia uszu, przed i po zabiegu?

[TakiTaki]

Ja zdjęć nie dodam 😜 Alexand, tak szybko nosisz maseczkę? Konsultowałaś to z lekarzem? Maskę po 3 msc chyba można nosić. Nawet tutaj ktoś o tym wspominał.. Ja jestem msc po zabiegu, ale ciągle boję się obiąć włosów. Zrobię to przed świętami chyba. Mnie uszy nadal lekko bolą i są troszkę opuchnięte.

[martinrnr]

Cześć. Polecicie jakas dobra klinikę z Warszawy lub trójmiasto?

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Macie jakieś opinie o ars estetica i profeelmed z Warszawy? Pozdrawiam

[Alexand_93]

Tak się szczycę, a maseczkę nosiłam przez 5 minut w sklepie, haha bo nie wzięłam komina Bardziej chodziło mi o to, że uszy już po prostu nie bolą. Tak na co dzień nie noszę, czuję pod palcem dosyć dobrze szwy i szczerze boję się, że w końcu się przebiją.. chociaż mam nadzieję, że tak się nie stanie

Zawsze się trzeba trzymać tego co lekarz powie, nie ma co się kierować tym co przeczytam na forum To jest dobry dosyć przykład, każdy lekarz ma inny sposób na zmianę opatrunków, zdjęcie szwów i tak dalej.. czy to źle lub dobrze? Byleby był efekt i to jest najważniejsze

[TakiTaki]

Martinrnr, ja robiłem zabieg w profeelmed. Polecam. Jak masz jakieś konkretne pytania to pisz.

[TakiTaki]

Mam pytanie, lekarz wśród zaleceń pooperacyjnych kazał mi miesiąc po zabiegu zacząć robić delikatny masaż uszu i miejsc, gdzie są blizny. Ma to pomóc w zniknięciu blizn). Czy ktoś z Was miał też takie zalecenia i to robi/robił? Lekarz pokazywał mi jak to mam robič, ale trochę się boję i nie wiem czy dobrze pamiętam jak trzeba masować 🤔

[Alexand_93]

Ja nie miałam takich zaleceń, więc niestety nie doradzę w tej kwestii

[inc0rrect]

Cześć, jestem 2 dni po operacji uszu.

Niestety pierwsza noc bezsenna, tak mnie bolało, że nie mogłam się ułożyć. Poprosiłam o silniejsze tabl przeciwbolowe i dostalam zalecenie 2xdziennie 2tabl ketonalu 50. Nie zbyt pomaga. Jakie Wy bierzecie przeciwbólowe?

Teraz juz mniej boli niz w pierwszej dobie, ale nadal i szczerze nie mogę normalnie funkcjonować;(

Kiedy Wy wróciliście do sprawności? Kiedy przestalo Was bolec ? Czy mozna coś zrobic by to przyspieszyć?

[TakiTaki]

Ból to kwestia indywidualna. Większość osób boli kilka dni po operacji, były przypadki na tym forum nawet dwutygodniowego bólu. Mnie bolało tylko pierwszej nocy i już mniej drugiej. Później przeszło. Bądź dzielna, czas szybko zleci i będziesz cieszyć się ładnymi uszami.

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

Ważne, żebyś odpoczywała. I jak śpisz to głowa powinna być wyżej niż serce. Drobnostki, ale pomagają.

[Alexand_93]

Jednak i mnie to spotkało, że wewnętrzny szew przebił się przez skórę ucha Jestem umówiona do lekarza, póki co mam smarować maścią chociaż strasznie się martwię, że do czasu wizyty się to pogorszy

[pandapanda24]

A jaką maścią kazał Ci lekarz smarować ten szew? Nie martw się, bo jeśli on się przebił to albo Ci go lekarz przytnie albo wyciągnie. Gorzej jest jednak jak czujesz, że są szwy pod palcem ale jeszcze nie do końca są przebite a chcą wyjść na zewnątrz. Jak się już przebił to raczej nic strasznego.

[Alexand_93]

Też właśnie czułam pod palcem i wiedziałam, że to kwestia czasu. Lekarz wspomniał, że to przytnie, zastanawiam się czy do tego czasu ten szew wyjdzie bardziej, czy będzie stał w miejscu. Mam nadzieje, że uszy też zostaną na swoim miejscu. Smaruję maścią neomecynową, w sumie to lekarz nie powiedział w jakim celu.

[Kasia_02]

Czy ktoś miał robiony zabieg poprzez wycinanie chrzastki? Podzielcie sie swoimi wrazeniami bo ja taki miałam przez twarda chrzastke i obawiam się o wygląd uszu choć mowilinze będzie ładnie

[pandapanda24]

Napisane przez Alexand_93

Też właśnie czułam pod palcem i wiedziałam, że to kwestia czasu. Lekarz wspomniał, że to przytnie, zastanawiam się czy do tego czasu ten szew wyjdzie bardziej, czy będzie stał w miejscu. Mam nadzieje, że uszy też zostaną na swoim miejscu. Smaruję maścią neomecynową, w sumie to lekarz nie powiedział w jakim celu.

Może wyjść bardziej, ale myślę, że raczej zostanie już tak jak jest.

To chyba maść z antybiotykiem, pewnie zalecił Ci profilaktycznie, żeby się stan zapalny nie wdał, chociaż ja niczym nie smarowałam i na szczęście stanu zapalnego też nie bylo. Ale profilaktycznie zawsze warto.
Przytnie Ci i będzie ok

[Alexand_93]

Mam taką nadzieję, może nie taki straszny diabeł jak go malują Dzięki za wsparcie!

[Kasia_02]

Czy to możliwe se jeszcze przed ściągnięciem szwów uszy odskocza ? Po operacji były ładnie przylegające a teraz znów odstaja i nie wiem co się stało