Co robicie na obiad? część XX.

[Roselyn]

Ja tez zazwyczaj podsmazam a potem dusze. Aczkolwiek dzis robilam golabki bez zawihania a'la klopsiki i one byly tylko pieczone i wyszly pyszne (zdjecie malo pokazowe no ale trudno ) 20220121_152218.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Rybka, frytki i surówka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Napisane przez Roselyn

Ja tez zazwyczaj podsmazam a potem dusze. Aczkolwiek dzis robilam golabki bez zawihania a'la klopsiki i one byly tylko pieczone i wyszly pyszne (zdjecie malo pokazowe no ale trudno ) Załącznik 7766285

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale one tak mają wyglądać. Pyszka. Z jaką kapustą? My, wolimy z pekińską. Też kuszę zrobić niedługo..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez lulka19

Ale one tak mają wyglądać. Pyszka. Z jaką kapustą? My, wolimy z pekińską. Też kuszę zrobić niedługo..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja robilam z wloska ,ale super pomysl by zrobic pekinska !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Taka dzis cisza , to ja sie podziele sobotnim obiadem Moules Frites W sosie porowo-winnym z gorgonzola. Uwielbiam20220122_152619.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Rosół z makaronem

[lulka19]

Cisza, bo ja w soboty nie działam w kuchni, jedynie coś na kolacje

Dziś mieliśmy jechać na obiad do mamy. A o 9 telefon, że ona jest chora. Na szybko robię sos boloński i makaron

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marza_mr]

Napisane przez lulka19

Podsmażam, potem duszę

Napisane przez Roselyn

Ja tez zazwyczaj podsmazam a potem dusze.

Ja też najczęściej, ale tak naprawdę, to każdym sposobem, najbardziej upierdliwe jest gotowanie, bo trzeba mocno uważać przy mieszaniu, strasznie się rozwalają.

Napisane przez Roselyn

Taka dzis cisza , to ja sie podziele sobotnim obiadem Moules Frites W sosie porowo-winnym z gorgonzola. UwielbiamZałącznik 7766352

Sama robiłaś, czy byliście w knajpce? Pysznie to wygląda.

U nas schab duszony w sosie własnym z dużą ilością ziół, ryż, buraczki z jabłkiem.

[Pelagia_W]

Napisane przez Roselyn

Taka dzis cisza , to ja sie podziele sobotnim obiadem Moules Frites W sosie porowo-winnym z gorgonzola. Uwielbiam

Jak mi się chce muli
Z frytkami jeszcze nie jadłam, muszę nadrobić
Chociaż kolejna wizyta knajpowa zapowiada się na hinduską, ja niestety muli sama nie zrobię bo TŻ nie lubi

A u mnie od piątku festiwal pieczywa
Najpierw krem paprykowy i bagietka paryska z oliwą zmiksowaną z czosnkiem i ziołami i na to mozzarella.
Wczoraj pizza - w końcu wróciłam do przepisu na ciasto leżakujące w lodówce. Wyszła bardzo fajnie, zjedliśmy 3 ale ciasto mega cienkie
Dzisiaj znowu pizza! Damdalena mnie zainspirowała do zrobienia pizzy a'la lata 90. na grubym spodzie, bardzo polska, z goudą, podsmażoną kiełbasą i resztkami wędlin i z pieczarkami. No i ketchupem - to mus
Na jutro już gotowe mielone tylko muszę usmażyć.
Upiekłam też ciasto na Dzień Babci, ale babcia TŻ-ta - jedyna, z którą jeszcze możemy świętować była gotowa z obłędnymi pączkami
Czekam już z utęsknieniem na powrót pracy zdalnej, będzie więcej czasu na pichcenie i fitness

[Roselyn]

Napisane przez marza_mr

Ja też najczęściej, ale tak naprawdę, to każdym sposobem, najbardziej upierdliwe jest gotowanie, bo trzeba mocno uważać przy mieszaniu, strasznie się rozwalają.


Sama robiłaś, czy byliście w knajpce? Pysznie to wygląda.

U nas schab duszony w sosie własnym z dużą ilością ziół, ryż, buraczki z jabłkiem.

Robilam sama bo tak naprawde zrobienie muli jest banalnie proste. Jak ostatnio zamowilam w kanjpie bo bylam oburzona jak mala to byla mieseczka za jaka cena ! a przeciez kilo kosztuje 19 zl ...

Napisane przez Pelagia_W

Jak mi się chce muli
Z frytkami jeszcze nie jadłam, muszę nadrobić
Chociaż kolejna wizyta knajpowa zapowiada się na hinduską, ja niestety muli sama nie zrobię bo TŻ nie lubi

A u mnie od piątku festiwal pieczywa
Najpierw krem paprykowy i bagietka paryska z oliwą zmiksowaną z czosnkiem i ziołami i na to mozzarella.
Wczoraj pizza - w końcu wróciłam do przepisu na ciasto leżakujące w lodówce. Wyszła bardzo fajnie, zjedliśmy 3 ale ciasto mega cienkie
Dzisiaj znowu pizza! Damdalena mnie zainspirowała do zrobienia pizzy a'la lata 90. na grubym spodzie, bardzo polska, z goudą, podsmażoną kiełbasą i resztkami wędlin i z pieczarkami. No i ketchupem - to mus
Na jutro już gotowe mielone tylko muszę usmażyć.
Upiekłam też ciasto na Dzień Babci, ale babcia TŻ-ta - jedyna, z którą jeszcze możemy świętować była gotowa z obłędnymi pączkami
Czekam już z utęsknieniem na powrót pracy zdalnej, będzie więcej czasu na pichcenie i fitness

omg jakie pysznosci ! nawet ta bagietka z oliwa czosnkowa wyglada oblednie

hah ja ciagle na zdalnej i tesknienza biurem ale nke codziennie. przed pandemia mialam uklad idealny. moglam pracowac z domu kiedy chcialam ,a jak mi sie robilo nudno to szlam do biura ktore tetnilo zyciem ehh piekne czasy ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Knife_Girl]

Napisane przez marza_mr

Kusicie tymi klopsikami, wszystkie wyglądają mega apetycznie
Smażycie, gotujecie, czy pieczecie (tak jak kiedyś polecała Agafisia)?

U nas żurek z grzybami i ziemniakami.

Pyszny jest taki żurek Dawno nie robiłam w tej wersji.

Napisane przez lulka19

Podsmażam, potem duszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja robię tak samo

Napisane przez Roselyn

Ja tez zazwyczaj podsmazam a potem dusze. Aczkolwiek dzis robilam golabki bez zawihania a'la klopsiki i one byly tylko pieczone i wyszly pyszne (zdjecie malo pokazowe no ale trudno ) Załącznik 7766285

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Apetyczne gołąbki

Napisane przez Roselyn

ja robilam z wloska ,ale super pomysl by zrobic pekinska !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja robię z kapusty cool wrap, bo jakoś łatwiej mi je zwinąć i nie rozpadają się w czasie gotowania

Napisane przez marza_mr

Ja też najczęściej, ale tak naprawdę, to każdym sposobem, najbardziej upierdliwe jest gotowanie, bo trzeba mocno uważać przy mieszaniu, strasznie się rozwalają.


Sama robiłaś, czy byliście w knajpce? Pysznie to wygląda.

U nas schab duszony w sosie własnym z dużą ilością ziół, ryż, buraczki z jabłkiem.

Taki schab bym zjadła

Napisane przez Pelagia_W

Jak mi się chce muli
Z frytkami jeszcze nie jadłam, muszę nadrobić
Chociaż kolejna wizyta knajpowa zapowiada się na hinduską, ja niestety muli sama nie zrobię bo TŻ nie lubi

A u mnie od piątku festiwal pieczywa
Najpierw krem paprykowy i bagietka paryska z oliwą zmiksowaną z czosnkiem i ziołami i na to mozzarella.
Wczoraj pizza - w końcu wróciłam do przepisu na ciasto leżakujące w lodówce. Wyszła bardzo fajnie, zjedliśmy 3 ale ciasto mega cienkie
Dzisiaj znowu pizza! Damdalena mnie zainspirowała do zrobienia pizzy a'la lata 90. na grubym spodzie, bardzo polska, z goudą, podsmażoną kiełbasą i resztkami wędlin i z pieczarkami. No i ketchupem - to mus
Na jutro już gotowe mielone tylko muszę usmażyć.
Upiekłam też ciasto na Dzień Babci, ale babcia TŻ-ta - jedyna, z którą jeszcze możemy świętować była gotowa z obłędnymi pączkami
Czekam już z utęsknieniem na powrót pracy zdalnej, będzie więcej czasu na pichcenie i fitness

Pyszności

My w czwartek mieliśmy jechać do mojej babci, ale słabo się czuliśmy i odłożyliśmy to na sobotę. A w piątek dowiedziałam się, że babcia ma covida

Ja w piątek miałam trzecią dawkę szczepionki a w sobotę całkiem wysiadł mi głos i zaczął mnie męczyć okropny kaszel, myślałam, że płuca wypluję. TŻa też zaczęło coś rozkładać, więc cały weekend spędziliśmy w domu, wygrzewając się przy kominku. Nic nie gotowałam poza rosołem wczoraj (bardzo mi się chciało no i na przeziębienie dobry ). Na drugie danie zamówiliśmy devolaye z frytkami i surówkami. Były tak wielkie, że jeszcze na dziś mamy Rosół też

Do pracy nie poszłam, a do przychodni dodzwoniłam się za 139 razem Mam teleporadę dopiero jutro. Mam nadzieję, że mnie ten kaszel nie wykończy do tego czasu

[Personal_Jesus]

U mnie kociak miał operację, więc w sumie dopiero wczoraj coś ugotowałam
Na obiad schab w sosie piwnym - Tż-towi wyjątkowo smakował, do tego purre i surówka z pora, na deser jabłecznik z budyniem. zostało mi dużo purre, dziś odsmażę z jajkiem sadzonym, do tego kalafior

[Kamilaa21]

Ja mało się wypowiadam ostatnio bo nic ciekawego w kuchni nie robię i jakos tak nie mam weny …

Za to podziwiam was za te talenty kulinarne i fantazje/pomysły w kuchni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[linaya]

U mnie barszcz czerwony na zakwasie własnej produkcji (to mój zakwasowy debiut, wyszedł nawet spoko) i naleśniki z kapustą i grzybami z lasu.

[Pelagia_W]

Napisane przez Knife_Girl

Do pracy nie poszłam, a do przychodni dodzwoniłam się za 139 razem Mam teleporadę dopiero jutro. Mam nadzieję, że mnie ten kaszel nie wykończy do tego czasu

Zdrówka

Napisane przez Personal_Jesus

U mnie kociak miał operację, więc w sumie dopiero wczoraj coś ugotowałam
Na obiad schab w sosie piwnym - Tż-towi wyjątkowo smakował, do tego purre i surówka z pora, na deser jabłecznik z budyniem. zostało mi dużo purre, dziś odsmażę z jajkiem sadzonym, do tego kalafior

Ale jabłecznik

U nas wczoraj zwyklaki - mielone, do tego puree z koperkiem i surówka na winie - miała być tylko kapusta, marchewka i jabłko, ale dołożyłam jeszcze paprykę, zwiędły kawałek zielonego ogórka i pół pomarańczy
Dzisiaj lecę na paznokcie, a potem kończymy mielone i 2 ostatnie kawałki pizzy z niedzieli no i surówki też jeszcze zostało

[lulka19]

Napisane przez Pelagia_W

Zdrówka


Ale jabłecznik

U nas wczoraj zwyklaki - mielone, do tego puree z koperkiem i surówka na winie - miała być tylko kapusta, marchewka i jabłko, ale dołożyłam jeszcze paprykę, zwiędły kawałek zielonego ogórka i pół pomarańczy
Dzisiaj lecę na paznokcie, a potem kończymy mielone i 2 ostatnie kawałki pizzy z niedzieli no i surówki też jeszcze zostało

Widziałam. Ślinka mi cieknie!

Ja wczoraj ugotowałam Żurek z purée chrzanowym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Napisane przez Pelagia_W

Zdrówka


Ale jabłecznik

U nas wczoraj zwyklaki - mielone, do tego puree z koperkiem i surówka na winie - miała być tylko kapusta, marchewka i jabłko, ale dołożyłam jeszcze paprykę, zwiędły kawałek zielonego ogórka i pół pomarańczy
Dzisiaj lecę na paznokcie, a potem kończymy mielone i 2 ostatnie kawałki pizzy z niedzieli no i surówki też jeszcze zostało

Ale cudowne mielone, jak dawno nie jadłam!
Też dziś idę na paznokcie Dlatego TŻ robi krokiety z pieczarkami, do tego fasolka szparagowa

[Imperfecta]

Ja dzisiaj mam obiad pod tytułem tęskniąc do wiosny, czyli botwinka z jajkiem

Zrobiłam też ciasteczka owsiane z czekoladą i orzechami ☺

IMG_20220125_181312-01_copy_1124x2000.jpegIMG_20220125_194703-01_copy_1124x2000.jpeg

[Knife_Girl]

Napisane przez Pelagia_W

Zdrówka


Ale jabłecznik

U nas wczoraj zwyklaki - mielone, do tego puree z koperkiem i surówka na winie - miała być tylko kapusta, marchewka i jabłko, ale dołożyłam jeszcze paprykę, zwiędły kawałek zielonego ogórka i pół pomarańczy
Dzisiaj lecę na paznokcie, a potem kończymy mielone i 2 ostatnie kawałki pizzy z niedzieli no i surówki też jeszcze zostało

Dziękuję
Super obiad

Napisane przez lulka19

Widziałam. Ślinka mi cieknie!

Ja wczoraj ugotowałam Żurek z purée chrzanowym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na żurek to ja zawsze mam ochotę

[lulka19]

Napisane przez Imperfecta

Ja dzisiaj mam obiad pod tytułem tęskniąc do wiosny, czyli botwinka z jajkiem

Zrobiłam też ciasteczka owsiane z czekoladą i orzechami ☺

Załącznik 7766476Załącznik 7766477

Jak ja kocham takie ciasteczka!

U mnie dziś curry z papryka, marchewka IMG_20220126_141523_copy_600x800.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamilaa21]

Zapiekanka w piekarniku - kurczak, pieczarki i ziemniaki w sosie do zapiekanki z mięsem mielonym


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[marza_mr]

Napisane przez Pelagia_W

A u mnie od piątku festiwal pieczywa
Najpierw krem paprykowy i bagietka paryska z oliwą zmiksowaną z czosnkiem i ziołami i na to mozzarella.
Wczoraj pizza - w końcu wróciłam do przepisu na ciasto leżakujące w lodówce. Wyszła bardzo fajnie, zjedliśmy 3 ale ciasto mega cienkie
Dzisiaj znowu pizza! Damdalena mnie zainspirowała do zrobienia pizzy a'la lata 90. na grubym spodzie, bardzo polska, z goudą, podsmażoną kiełbasą i resztkami wędlin i z pieczarkami. No i ketchupem - to mus
Na jutro już gotowe mielone tylko muszę usmażyć.
Upiekłam też ciasto na Dzień Babci, ale babcia TŻ-ta - jedyna, z którą jeszcze możemy świętować była gotowa z obłędnymi pączkami
Czekam już z utęsknieniem na powrót pracy zdalnej, będzie więcej czasu na pichcenie i fitness

Jakie wzorcowe pączki Z powidłami? Zazdroszczę, że macie jeszcze babcię.
Jak też uwielbiam zdalne, mam więcej czasu i tym samym więcej energii na różne aktywności.

Napisane przez Roselyn

Robilam sama bo tak naprawde zrobienie muli jest banalnie proste. Jak ostatnio zamowilam w kanjpie bo bylam oburzona jak mala to byla mieseczka za jaka cena ! a przeciez kilo kosztuje 19 zl ... omg jakie pysznosci ! nawet ta bagietka z oliwa czosnkowa wyglada oblednie

No właśnie płaci się chyba za to, że mule nie są u nas popularne.

Napisane przez Knife_Girl

My w czwartek mieliśmy jechać do mojej babci, ale słabo się czuliśmy i odłożyliśmy to na sobotę. A w piątek dowiedziałam się, że babcia ma covida

Ja w piątek miałam trzecią dawkę szczepionki a w sobotę całkiem wysiadł mi głos i zaczął mnie męczyć okropny kaszel, myślałam, że płuca wypluję. TŻa też zaczęło coś rozkładać, więc cały weekend spędziliśmy w domu, wygrzewając się przy kominku. Nic nie gotowałam poza rosołem wczoraj (bardzo mi się chciało no i na przeziębienie dobry ). Na drugie danie zamówiliśmy devolaye z frytkami i surówkami. Były tak wielkie, że jeszcze na dziś mamy Rosół też

Do pracy nie poszłam, a do przychodni dodzwoniłam się za 139 razem Mam teleporadę dopiero jutro. Mam nadzieję, że mnie ten kaszel nie wykończy do tego czasu

Jak się czujecie? Jak babcia?

Napisane przez Personal_Jesus

Na obiad schab w sosie piwnym - Tż-towi wyjątkowo smakował, do tego purre i surówka z pora, na deser jabłecznik z budyniem. zostało mi dużo purre, dziś odsmażę z jajkiem sadzonym, do tego kalafior

O, jak się robi taki schab? Pysznie wygląda ten jabłecznik


U nas dziś schabowe, ryż i ogórki kiszone.

[MariaFrancesca]

Ja akurat team #nienawidzęzdalnej. Cały dzień mam rozlazły, nic mi się nie chce, kulam się z krzesła na kanapę, dramat.
Oj tak, takie babcine pączki to pychota. Ja kupiłam dzisiaj wegańskie w Lidlu; ale na bank nie umywają się do takich. No ale jak się nie ma co się lubi...
Z obiadów to ostatnio bez szału:
- chińszczyzna z kurczakiem i makaronem ryżowym, do tego olej sezamowy, który daje fajny, orientalny efekt,
- ragu bolognese, bo córki lubią,
- na jutro pierogi wegańskie, gotowce z Lidla, ale są smaczne i mają fajny skład plus do tego kupne surówki, lenistwo, a raczej nadmiar pracy na maksa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damdalena]

Nasze gotowanie:
piątek - tradycyjnie rybka, ale nietradycyjnie pod kruszonką chlebową z pesto, do tego ziemniaki i brokuły
sobota - u nas tradycją w zimowe soboty są takie bardziej pracochłonne dania polskie, tym razem placki ziemniaczane, surówka z kiszonej kapusty, krupnik
niedziela - tradycyjnie gotował mąż były pulpety mięsno-jarmużowe w sosie dyniowym z ryżem basmati (danie z termomiksa, a nie że facet taki pomysłowy ;-) )
poniedziałek - kotlety z fasoli i kaszy gryczanej, warzywa pieczone, surówka z pekinki, ogórka kiszonego, papryki, słonecznika z majonezem; jeszcze zupa pomidorowa na dwa dni byla
wtorek - gulasz mięsno-warzywny (indyk, dużo cebuli, seler, pasternak, papryka kolorowa, kukurydza), buraczki
środa - pizza (tym razem nie po polsku, tylko capriciosa na cienkim cieście plus rukola) oraz rosół z makaronem

A rosół pół-wegański jeśli można tak nazwać, bo miałam tylko jedno małe udko perlicze, więc trzeba było się postarać by więcej smaku wydobyć: dużo warzyw w skórce, cebula jedna w łupince opalona, druga dodana pod koniec przesmażona z czosnkiem, grzybek i kawałek suszonego pomidora, suszone gałązki pietruszki, selera i lubczyku, kapusta włoska, odrobina jasnego sosu sojowego, liść laurowy i ziele, czosnek w łupince, jedno ziarenko kozieradki i cieniutki plaster imbiru bo nie mogłam się zdecydować czy dać... = > genialny smak, ale powtórka nieprędko
Uwielbiamy takie mało mięsne dania lub wegetariańskie z niewielkim dodatkiem jakiegoś boczku (np. pierogi z soczewicą i doslownie 30 g wędzonki, kotlety mielone z mięsem i dużą ilością warzywnego wypełnienia, gar gulaszu ze 100 g mięsa...)

[Pelagia_W]

Napisane przez Personal_Jesus

Też dziś idę na paznokcie

Jaki kolor masz?
Ja postawiłam na róż z drobinkami.

Napisane przez lulka19

U mnie dziś curry z papryka, marchewka

Też dziś chcę zrobić curry - z krewetkami. Ale nie wiem co z tego wyjdzie bo TŻ zaplanował żebyśmy po pracy pojechali po jego nowy garnitur

Napisane przez marza_mr

Jakie wzorcowe pączki Z powidłami? Zazdroszczę, że macie jeszcze babcię.
Jak też uwielbiam zdalne, mam więcej czasu i tym samym więcej energii na różne aktywności.

Babcia TŻ-ta jest mega specyficzna, pisałam już o jej (nie)dzieleniu się przepisami, ale ma też parę innych, niekoniecznie miłych, dziwactw. Ale ja ją lubię, mam do niej mega sentyment może dlatego, że sama straciłam moje babcie mając 3 i 6 lat. Moja teściowa - babci (czyli swojej teściowej) nie znosi, ale sama przyznaje, że jakimś dziwnym trafem jestem jedyna, o której babcia się dobrze wypowiada i najmniej obgaduje

Napisane przez MariaFrancesca

- na jutro pierogi wegańskie, gotowce z Lidla, ale są smaczne i mają fajny skład plus do tego kupne surówki, lenistwo, a raczej nadmiar pracy na maksa.

A jakie? Takie a'la ruskie?
Ja mam wege gotowca - dukaty włoskie, bardzo je lubię, tylko kurczę zaraz mi się przeterminują, muszę zjeść albo zamrozić.

Kurczę, po co tu weszłam, miałam już w głowie rozkład obiadów i zakupów na najbliższe dni, a teraz poczytałam co u Was i mam mętlik w głowie
Wczoraj były naleśniki Rafaello - z musem kokosowym, a na wierzchu likier, wiórki i płatki migdałowe. Wybaczcie kiepskie foty - w Poznaniu szaro-buro
Zasłodziłam się, ale nie najadłam, TŻ potem opędzlował słoik bigosu od taty, ja trzymałam się dzielnie Nie dla nas obiady na słodko, naleśniki akurat lubimy, za to pierogi z owocami czy jakieś makarony to fujka

[Imperfecta]

Napisane przez Pelagia_W

Zasłodziłam się, ale nie najadłam, TŻ potem opędzlował słoik bigosu od taty, ja trzymałam się dzielnie Nie dla nas obiady na słodko, naleśniki akurat lubimy, za to pierogi z owocami czy jakieś makarony to fujka

Dla mnie takie makarony czy pierogi to też fujka ale nie spotkalam jeszcze nikogo kto myślałaby tak samo
Miło, że jednak nie jestem jedyna.

[Knife_Girl]

Napisane przez marza_mr

Jakie wzorcowe pączki Z powidłami? Zazdroszczę, że macie jeszcze babcię.
Jak też uwielbiam zdalne, mam więcej czasu i tym samym więcej energii na różne aktywności.



No właśnie płaci się chyba za to, że mule nie są u nas popularne.




Jak się czujecie? Jak babcia?



O, jak się robi taki schab? Pysznie wygląda ten jabłecznik


U nas dziś schabowe, ryż i ogórki kiszone.

Dziękuję, babcia już lepiej. Miała powtórzony test i podobno w końcu to jednak nie covid, tylko przeziębienie

TŻ czuje się dobrze, a ja nadal czekam na teleporadę. Szkoda słów. Już kilka razy dzwoniłam do przychodni a wczoraj nawet tam pojechałam i ciągle słyszę, że mam czekać na telefon, bo pani doktor ma tylu pacjentów. Zwolnienia nie mam, leków nie mam. Ratuję się jedynie jakimiś syropami i paracetamolem... ale wcale mi nie przechodzi.

Napisane przez Imperfecta

Dla mnie takie makarony czy pierogi to też fujka ale nie spotkalam jeszcze nikogo kto myślałaby tak samo
Miło, że jednak nie jestem jedyna.

Dołączam do Waszego grona Ja słodkim obiadem nie umiem się najeść. Co najwyżej się nim zapcham. To nie dla mnie

[Personal_Jesus]

Napisane przez Pelagia_W

Jaki kolor masz?
Ja postawiłam na róż z drobinkami.

w zasadzie podobnie, bo na wszystkich mam porcelanowy róż. A na dwóch palcach właśnie drobinki, bardzo delikatnie, bo tak lubię

Napisane przez marza_mr

J

O, jak się robi taki schab? Pysznie wygląda ten jabłecznik

Schab - przepis z Kwestii Smaku

U mnie wczoraj ryżowa patelnia z domową kiełbasą ( teściowa sama wędzi), dziś leniwe dla mnie, Tż dokończy ryż

[paziiiak]

Kupiłam dzisiaj po promocji schab z lidla i jest już w przyprawach i ze śliwkami, więc mam obiady wymyślony. Później podzielę to i pomrożę, żeby mieć na zawsze coś schowane na dni gdy nie mam ochoty działać w kuchni

[lulka19]

Napisane przez Imperfecta

Dla mnie takie makarony czy pierogi to też fujka ale nie spotkalam jeszcze nikogo kto myślałaby tak samo
Miło, że jednak nie jestem jedyna.

Dla mnie też. Na kolacje zjem makaron z serem, czy naleśniki, ale z owocami nie, i na obiad też wolę coś obiadowego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz