2022-01-18, 22:57 | #151 | |
(=^‥^=)
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
Mnie mierzi to jak xfrida kilkakrotnie wyjaśniała, co miała na myśli swoim sformułowaniem, a mimo tego był lincz na nią i wmawianie jej, że nie, to miało wydźwięk homofobiczny. Osoby, które łapią kogoś za słówko uważam za konfliktowe. A co do znajomych, spoko, każdy w końcu się obraca w innym towarzystwie. Mi się akurat takie rozmowy kojarzą np. z typami, co się chwalą kolegom, ile to lasek zaliczyli, co robili w łóżku, a najlepiej jeszcze fotki na dodatek. Ale może mi wyobraźnia za daleko popłynęła. Trochę mnie to zdziwiło, bo ja nie mówię ludziom, co wieczorem robiłam z jakimś facetem w łóżku, czy miał dużego, czy było ostro czy spokojnie. No nie wyobrażam sobie tego i nawet nie wiem po co im takie info, ale ludzie są różni. |
|
2022-01-18, 23:01 | #152 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
Przecież nie napisała do autorki, że jakim cudem się nie brzydzi swojego faceta, czy coś w tym stylu. Wręcz przeciwnie, że najważniejsza jest wierność, więc bez różnicy czy hetero czy też bi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-01-18, 23:40 | #153 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
Cytat:
bo zwrócono mu uwagę na braki w wiedzy naraża się na śmieszność. Edytowane przez chacaos Czas edycji: 2022-01-18 o 23:42 |
||
2022-01-19, 00:01 | #154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
Ja to zrozumiałam w ten sposób, że to argument za tym, że nie da się być gejem i udawać pożądania do partnerki, więc teza, że chłop jest w takim razie bi, i pytanie, czy skoro hipotetycznie jest bi i nie okłamał autorki co do pożądania jej, ale zataił jakąś część o sobie, jest występkiem czy nie, skoro nie zdradził. Wg Magrru trzeba być bi, żeby własna płeć w czynnościach seksualnych podniecała, a wręcz w jej przypadku nie obrzydzała. Wg innych nie trzeba i jak najbardziej może podniecać. Dla mnie do tego momentu to była całkiem ciekawa dyskusja, póki nie zaczęło się rzucanie homofobią i problemami ze sobą. |
|
2022-01-19, 08:31 | #155 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
I daje uważam, że Magrru prezentuje błędne i przestarzałe postrzeganie seksualności człowieka, momentami wręcz szkodliwe, więc może lepiej, żeby przestała głosić swoje teorie oparte na swojej interpretacji uproszczonej skali z lat 40 ubiegłego wieku. To że ktoś ogląda porno z elementami homoseksualnymi i go to nie obrzydza to nie jest jeszcze dowód na homoseksualność, ani też biseksualności tej osoby. Nie da się tak łatwo zaszufladkować ludzi w kwestii seksualności. Orientacja to skomplikowana sprawa. Obecnie nawet seksuolodzy skłaniają się ku temu, że jest procesem dynamicznym i jak ktoś nie chce sobie przypisywać żadnej etykiety to też jest w porządku. Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2022-01-19 o 08:35 |
|
2022-01-19, 09:44 | #156 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
|
|
2022-01-19, 10:02 | #157 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 153
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
Jest to zwyczajnie uwarunkowane kulturowo, jak już pisałam osób homo jakoś hetero seks nie brzydzi zwykle. I jest to racja. Tak silna reakcja nie bierze się z powietrza. Nie znaczy to, że ktoś homoseksualistów nienawidzi, tylko może wychował się w takim a nie innym środowisku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2022-01-19, 10:21 | #158 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
|
|
2022-01-19, 11:06 | #159 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 153
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
Więc jeśli kobieta brzydzi się sensem lesbijskim to: a) brzydzi się swojej własnej intymności b) brzydzi ją idea seksu lesbijskiego. W obu przypadkach to raczej nie jest normalna fizjologiczna reakcja. Wiadomo, lesbijski mogą uprawiać też seks analny, ale raczej chodzi o taki podstawowy wariant, a nie jakieś wymysły. Jak okaże się, że to akurat był taki seks lesbijski z zabawą kałem, to przeproszę. No i znowu - seks analny to rodzaj seksu, nie tylko homoseksualnego. Facet może uprawiać seks analny z kobietą (nawet być stroną otrzymującą) bez problemu. Więc wybór słów "seks homoseksualny mnie brzydzi" też jest swojego rodzaju homofobią, jeśli człowiek ma na myśli po prostu seks analny. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
2022-01-19, 11:26 | #160 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
Ale tu nawet nie chodzi o pochodzenie... tylko że obrzydzenie czy brak obrzydzenia to nie są wystarczające przesłanki do stwierdzania kogokolwiek orientacji. Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2022-01-19 o 11:33 |
|
2022-01-19, 18:29 | #161 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Ukryty gej?
A ktoś powiedział, że to żywienie nienawiści? Ile razy ma się pojawić definicja homofobii, żeby ta dyskusja zaczęła mieć sens? Homofobia to też uczucia, a nie tylko poglądy. Seks lesbijski może wyglądać bardzo różnie, jeśli kogoś brzydzi dlatego, że to dwie kobiety (tzn. gdyby podstawić faceta pod jedną z nich to już byłoby spoko) to imo jest to czynnik kulturowy.
|
2022-02-02, 05:56 | #162 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 34
|
Dot.: Ukryty gej?
to że jest gejem nie znaczy że nie jest biseksem albo hetero. Dużo hetero gości miało jakies sex akcje z kumplami, poczynając na klerykach o których coraz głośniej w mediach.
|
2022-02-02, 08:52 | #163 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Ukryty gej?
|
2022-02-02, 09:34 | #164 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Ukryty gej?
|
2022-02-02, 13:28 | #165 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 34
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
Ale to prawda, ja tu użyłem skrótu myźlowego ale de fakto istnieje coś takiego jak "zastępczy homoseksualizm." I tu odsyłam to polskich publikacji naukowych. A z innych i dawniejszych badań Kinsey 1948r. : 37% mężczyzn miało odbyte doświadczenie homoseksualne. Więc logika jest taka że mógł zostać przyłapany na takim wyskoku a nie czyni to z niego geja. |
|
2022-02-02, 13:41 | #166 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Ukryty gej?
Jak się to ma do sytuacji, w której mężczyzna nie jest odcięty od kobiet? Bo do takiej sytuacji odnosi się tzw. zastępczy homoseksualizm - nie chodzi tu o sytuacje, w których np. mężczyzna poczuł pociąg do kolegi, ale o sytuacje, w których mężczyzna odczuwający pociąg do koniec nie może popędu rozładować w relacji heteroseksualnej, bo nie ma dostępu do kobiet (na przykład przebywa w więzieniu).
Ludzie są czasem gdzieś na skali między hetero- a homoseksualnością. Czyli bywa, że zasadniczo odczuwają pociąg do danej płci, ale w *sprzyjających* warunkach pociąga jednak ta inna płeć. Czy to robi z kogoś geja/lesbijkę/hetero? No nie, to się wpisuje w biseksualizm. |
2022-02-02, 15:29 | #167 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 34
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
Jakby to jeszcze ująć? Wyobrażmy sobie że dwi dziewczyny sobie popiły i tanczyły a nawet się pocałowały na imprezie a może coś więcej. I póżniej nic już sie nie ciągneło, żaden związek ani nic. Czy jeśli one sie uznają same za hetero to społeczeństwo powinno sie naradzić i jednak okreslić je obie jako bi? Jakbys sie czuła w takiej sytuacji? Jak pisałem 37% facetów w 1948r. miało orgazm z innym facetem, to wszyscy bi?? Nie no mnie to już wkurza ta kultura gdzie wszystkie osiągniecia kulturowe naukowe są podważane a na ludziach się nakłada na siłe jakieś określenia i potem jeszcze im wmawia że są zideologizowani??? To nie wszystko do ciebie Nette bo większośc sensownie piszesz ale wytłumacz mi o co chodzi z tym 37% w studium Kinseya. |
|
2022-02-04, 12:23 | #168 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Ukryty gej?
Cytat:
To, że ktoś coś udowodnił jakimiś badaniami prawie 100 lat temu, nie oznacza, że jest to prawda objawiona. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e Czas edycji: 2022-02-04 o 12:25 |
|
2022-04-13, 15:36 | #169 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 26
|
Zmiana nazwiska po ślubie
Moge Was zapytac o opinie w osobistej sprawie?
Niedawno wyszlam za maz po raz drugi. Wahalam sie czy przyjmowac nazwisko meza czy dodac je do mojego, przerobilam wszystkie mozliwe konfiguracje. Laczone nazwisko z moim dlugimi imieniem zle brzmi, chociaz logicznie byloby najlepsza opcja. Moja corka z wczesniejszego malzenstwa nosi nazwisko bylego, tak jak ja. Zdecydowalam sie zostac przy swoim, a kolejne dzieci beda nosic nazwisko obecnego meza. Moim bledem w tym wszystkim bylo wyjawienie mu, ze tak po prostu podoba mi sie jego nazwisko. Krotkie, ze tak powiem abstrakcyjne, ladne. Maz moja decyzje znal, ale chyba do ostatniej chwili mial nadzieje, ze zmienie zdanie. Teraz po slubie ten temat ciagle wraca, a to w formie zartu, w srodku nocy w poscieli, pozniej wraca calkiem na powaznie i tak w kolko. Prosil mnie, probowal przekupic, stosowal emocjonalne szantazyki “dla bylego zmienilas, a dla mnie nie mozesz?”, ostatnio do repertuaru wlaczyl granie na zazdrosnej nucie “wiesz ile innych z checia przyjeloby to nazwisko?”. W sumie to nie wiem co o tym myslec, nie jestem bardzo przywiazana do swojego, ale drazni mnie ta meska potrzeba ostemplowania kobiety. Narazie jeszcze mam energie, zeby wypunktowywac wszystkie bezsensownosci w jego argumentacji. Dla niego sie przeprowadzilam, ciaza zniszcze swoje cialo, potem dziecko i tak dostanie po nim nazwisko na koniec. Od siebie daje duzo, ale to jeszcze za malo, bo nazwisko tez chce mi zabrac. Czesc mnie burzy sie na te farmazony, druga czesc zwyczajnie nie chce przechodzic przez papierologie zwiazana ze zmiana dokumentow, bo on ma fantazje podpisac wszystkich swoim nazwiskiem. Teraz siedzi w domu ze skrecona kostka, jestesmy ze soba 24/7 i nie zdarzylam napic sie kawy z rana bez wzmianki o zmianie nazwiska. Jestesmy na etapie, ze mam wymyslec cokolwiek co on ma dla mnie zrobic, zebym zgodzila sie przyjac to nazwisko. Dalej go ignoruje, wiec zaczal sam podsuwac pomysly. Jeden przypadl mi nawet do gustu, ale nie chce sie z tym zdradzac, bo zaraz pociagnie temat. I nie wiem, czy ja rzeczywiscie bezsensownie sie upieram? Zmienialam nazwisko juz 2 razy, teraz bylby 3 raz. Po prostu przestalam do tego przywiazywac wage, to tylko nazwisko. Czy lepiej po prostu machnac reka, pozmieniac i miec spokoj? |
2022-04-13, 16:07 | #170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Zmiana nazwiska po slubie
Chyba przyjelabym jego. Inaczej to bedzie mega pogmatwane. Pierwsze dziecko i ty ,inne . Drugie dziecko i on inne ..Albo wszyscy przyjmijcie twoje panienskie np ? Zgodzilby sie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-13, 16:23 | #171 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 108
|
Dot.: Zmiana nazwiska po slubie
Ja bym na twoim miejscu wrocila do panienskiego. Nie rozumialam nigdy idei zmiany nazwiska (i sama wiem ze tego nie zorbilabym tego nawet w przypadku zamazpojscia). Skoro rozwiodlas sie z poprzednikiem to juz w ogole nie widze sensu w utrzymywaniu nazwiska bylego meza. A twoje przyszle dziecko moglby miec nazwisko dwuczlonowe. Ty zreszta tez. Jak i twoj obecny maz.
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard |
2022-04-13, 16:46 | #172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Zmiana nazwiska po slubie
Nie brala bym Pana nazwiska bo nie lubię jak ktoś mnie tak dociska i próbuje szantażować. Najlepiej by bylo jakbyś Ty i dziecko wróciła do panienskiego nazwiska, ew. Ty do panienskiego a dziecko byłego plus Twoje panieńskie aby był jakiś człon wspólny. Twój wybranek może przyjąć także Twój człon po ślubie, tak samo jak Twoje przyszle dzieci.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
2022-04-13, 17:02 | #173 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 63
|
Dot.: Zmiana nazwiska po slubie
W sumie kwestia może się wydawać banalna i nie warta dłuższych dyskusji gdyby nie powyższe. "Szantażyk" czy nie, argument dosyć zasadny, też bym oczekiwał że biorąc ślub z osobą po rozwodzie nie zostanę potraktowany gorzej niż były. A, jeżeli dobrze zrozumiałem, Ty w ogóle zostałaś przy nazwisku byłego? Jeżeli tak to ja w sumie też bym się poczuł urażony...
Edytowane przez Airuf Czas edycji: 2022-04-13 o 17:03 |
2022-04-13, 17:12 | #174 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Zmiana nazwiska po slubie
A córka w jakim jest wieku? Bo jeśli to mały szkrab, podeszłabym do tematu inaczej niż z dzieckiem starszym, które się już zdążyło utożsamić z Waszym nazwiskiem.
|
2022-04-13, 17:14 | #175 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Zmiana nazwiska po slubie
Cytat:
Piszesz ze juz 2 razy zmienialas nazwisko, jak to ze stalo? Z panienskiego na 1 malzonka i po rozwodzie na panienskie? Dobrze rozumiem? |
|
2022-04-13, 17:20 | #176 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 360
|
Dot.: Zmiana nazwiska po slubie
Cytat:
O ile nie podobają mi się szantaże, to jak sama twierdzisz zostałaś ostemplowana przez byłego i nie chcesz tego oddać też bym się wkurzyła, gdyby mój mąż tak nie chciał puścić nazwiska swojej ex. Edytowane przez 3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285 Czas edycji: 2022-04-13 o 17:21 |
|
2022-04-13, 17:48 | #177 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 26
|
Dot.: Zmiana nazwiska po slubie
Cytat:
[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;89184711]A ja się pogubiłam. W jaki sposób dwa razy zmieniałaś nazwisko? W końcu obecnie masz swoje czy byłego męża? O ile nie podobają mi się szantaże, to jak sama twierdzisz zostałaś ostemplowana przez byłego i nie chcesz tego oddać też bym się wkurzyła, gdyby mój mąż tak nie chciał puścić nazwiska swojej ex.[/QUOTE] No pogmatwalam sobie te nazwiska, to fakt. Najpierw po osiagnieciu pelnoletnosci zmienilam nazwisko na panienskie nazwisko matki z roznych powodow. Po wyjsciu za maz przyjelam nazwisko meza i nosze je do dzisiaj. Wyszlam za maz mlodo, brakowalo mi pewnosci siebie, zeby tupnac noga. Do tego wydawalo mi sie, ze tak musi byc, ze zona ma nazwisko meza i koniec. Teraz mam wiecej oleju w glowie, ale i tez wiekszosc doroslego zycia jestem znana pod nazwiskiem bylego, pod tym nazwiskiem cos tam zawodowo osiagnelam, utozsamiam sie z nim jako indywidualna osoba. Calkiem szczerze nie chce mi sie wszystkiego zmieniac. Moj obecny maz uczepil sie tego faktu, rzeczywiscie nosze nazwisko ex faceta, grzech smiertelny. Nie dlatego, ze go sekretnie wciaz kocham, tylko z czysto praktycznych wzgledow. |
|
2022-04-13, 18:07 | #178 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Zmiana nazwiska po slubie
Twój mąż zachowuje się dziecinnie, stąpa po cienkiej granicy nieszanowania twojego prawa o samostanowieniu co dla mnie byłoby niedopuszczalne. Zwłaszcza, że masz konkretny powód do pozostaniu przy obecnym nazwisku - córkę. Zapytałabym się go wprost czy jego męska duma jest ważniejsza od waszej relacji i czemu przed ślubem nie mówił, że to dla niego AŻ taki problem. Przecież mogliście ślub odwołać. Na pewno bym się nie uginała pod jego jękami. Co najwyżej dodałabym drugi człon nazwiska po pojawieniu się wspólnych dzieci (przecież nie ma pewności, że się ich doczekacie). Ze względów praktycznych.
|
2022-04-13, 18:09 | #179 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Zmiana nazwiska po slubie
Cytat:
Wrocilabym do nazwiska panienskiego, dziecku z 1 malzenstwa dopisalabym swoje nazwisko panienskie zeby mialo dwa (po mnie i po swoim ojcu), zmienilabym zdanie w sprawie nazwiska dziecka z drugiego malzenstwa (mialoby moje panienskie i po oswoim ojcu). A drugiemu mezowi powiedzialabym ze juz nigdy nie zmienie nazwiska, a jak mu to przeszkadza niech przyjmie moje. Gdyby to moj maz nosil nazwisko pierwszej zony przeszkadzaloby mi to. Wiec rozumiem irytacje Twojego meza, ale nie jego szantazyki. Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Czas edycji: 2022-04-13 o 18:10 |
|
2022-04-13, 18:17 | #180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Everywhere
Wiadomości: 8 883
|
Dot.: Zmiana nazwiska po slubie
O Chryste, to niech je rozdaje na lewo i prawo.
Nie mogliście tego ustalić przed ślubem i zamknąć temat? Dlaczego to dla niego jest takie ważne? Skoro, tak jak mówisz, kilka razy je już zmieniałaś, to zostawiłabym już tak jak jest. To nie te czasy, kiedy chłop "przejmował" kobietę od jej ojca i dawał jej swoje nazwisko. Nie daj się. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:35.