Mamy Sierpniowe 2021 cz 2!

[uno_deluxe]

@ekrystal nie sadzaj biernie dziecka, to jest szkodliwe, będzie gotowy, to usiadzie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[maybelline]

Napisane przez ekrystal

To ja przy was mam wrazenie że moje dziecko nic nie robi. Nie chce leżeć na brzuchu nie znosi tego i nie drze się tylko jak ma dobry humor na boku tez nie tylko by na plecach i na rekach lezał już mu sie wlosy na glowie z tylu wytarły od tego leżenia. Sam sie nie obraca bo nie lubi jedyne co to jak go posadze opartego o mnie lub trzymajac pod pachami to siedzi sztywno i sie nie kolysze ani nie leci nigdzie. Mało tego jak sama go obróce na bok albo brzuch to na mnie pokrzykuje zeby wyrazic mega niezadowolenie ze jak smialam go ruszyc. Ale ma swoja ulubiona zabawke pluszowa małpkę pozytywkę z która lubi lezeć i ktora przeklada z boku na bok i lapie nogami. Łapie tez za spioszki i nalsona mi probuje zakladac jak sie nad nim pochyle.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

U nas jest duza roznica temperatur miedzy pomieszczeniami w sypialni i lazience mamy 22-24 zalezy od dnia a w duzym i przedpokoju/kuchni 19-22 jak jest gorna granica to ja tez body z dlugim i getry cienkie zakladam jak niższa to grubsze welurowe śpiochy / pajac lub cienka bluze chyba ze jest w bujaku lub na macie na ziemi to jest ciagle zimny i wtedy dodatkowo kocyk musze uzyc.

Przyjdzie czas i Cię zaskoczy byłaś u fizjo ? Może coś nie tak, i potrzebuje lekkiej pomocy ?

Chciałam dać młodemu wody, to aż się trząsł do butelki ale gdy tylko ogarnął, że to nie mleko to się skrzywił i odpychał butle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Napisane przez uno_deluxe

Czy Wasze dzieci też tak marudzą, jęczą? Czuję się, jakby mi ktoś dziecko podmienił, wszystko jest na nie, nawet na rękach potrafi jęczeć, z karmieniem cyrk, tak się odgina w moich ramionach, jakby fikołka chciała zrobić, jedynie wieczorem i w nocy wygląda to normalnie. Zabawki są interesujące na max 3 minuty…


Sent from my iPhone using Tapatalk

U mojego dokładnie tak samo, liczę na to że to przejściowe 🤣

Napisane przez ekrystal

To ja przy was mam wrazenie że moje dziecko nic nie robi. Nie chce leżeć na brzuchu nie znosi tego i nie drze się tylko jak ma dobry humor na boku tez nie tylko by na plecach i na rekach lezał już mu sie wlosy na glowie z tylu wytarły od tego leżenia. Sam sie nie obraca bo nie lubi jedyne co to jak go posadze opartego o mnie lub trzymajac pod pachami to siedzi sztywno i sie nie kolysze ani nie leci nigdzie. Mało tego jak sama go obróce na bok albo brzuch to na mnie pokrzykuje zeby wyrazic mega niezadowolenie ze jak smialam go ruszyc. Ale ma swoja ulubiona zabawke pluszowa małpkę pozytywkę z która lubi lezeć i ktora przeklada z boku na bok i lapie nogami. Łapie tez za spioszki i nalsona mi probuje zakladac jak sie nad nim pochyle.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

U nas jest duza roznica temperatur miedzy pomieszczeniami w sypialni i lazience mamy 22-24 zalezy od dnia a w duzym i przedpokoju/kuchni 19-22 jak jest gorna granica to ja tez body z dlugim i getry cienkie zakladam jak niższa to grubsze welurowe śpiochy / pajac lub cienka bluze chyba ze jest w bujaku lub na macie na ziemi to jest ciagle zimny i wtedy dodatkowo kocyk musze uzyc.

Dużo dzieci nie lubi leżeć na brzuchu, spróbuj go zachęcać np. leżąc z nim i czytając książeczki, albo przed nim robiąc miny (dzieci często żywo reagują na czerwoną szminke ) , fajnie działa też lusterko postawione przed dzieckiem i chociaż to kuszące postaraj się nie sadzac malucha, skoro sam nie usiadł to znaczy że jego gorset mięśniowy nie jest wystarczająco silny i to może zaszkodzić kręgosłupowi, jedynym wyjątkiem jest rozszerzanie diety bo tutaj wybieramy mniejsze zło, tylko pozycja siedzącą chroni przed zadławieniem, wszelkie leżaczki/łupinki to ryzyko zakrztuszenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maybelline]

A czy Wasze dzieci też tak nachalnie podnoszą głowę leżąc na plecach ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kalinka_91]

Mój nawet na spacerze, w wózku podnosi głowę i się patrzy z taką miną, że mam wrażenie, że zaraz pęknie od tego napięcia. Czerwoniutki się robi ale to jest tak, że jak chce to robi te obroty itd ale przeważnie woli być noszony na rękach

[uno_deluxe]

Napisane przez Nemmireth_

Moje to jeczy odkąd skończyło 2 miesiace. Więc to normalne ale Twoja może skok? Brawo!

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

U Nas już 27 tygodni, czyli powinno być po skoku.
@ekrystal moja też nie lubiła bawić się na brzuchu, ale odkąd zaczeła się obracać, to non stop bawi się na brzuchu. Znasz zasady prawidłowej pielęgnacji? Np. podnoszenie przez boczek, ubieranie, noszenie- takie rzeczy bardzo pomagaja maluchom w rozwoju.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[motyczkam]

Napisane przez Platynowa91

Ps. Czy wasze maluchy ssą dolna wargę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Faktycznie, ssie 😁

[Shiz]

Napisane przez maybelline

A czy Wasze dzieci też tak nachalnie podnoszą głowę leżąc na plecach ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój właśnie do niedawna nie i to było problemem i mamy ćwiczenia od fizjo! Więc dobrze, że ćwiczy co oczywiście nie oznacza że "rwie się do siadania" i trzeba go posadzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maybelline]

Napisane przez Shiz

Mój właśnie do niedawna nie i to było problemem i mamy ćwiczenia od fizjo! Więc dobrze, że ćwiczy co oczywiście nie oznacza że "rwie się do siadania" i trzeba go posadzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uff, bo nieraz to już mnie martwi.. śmiesznie wygląda jak śpi, budzi się i w kamerce widzę jak podnosi głowę i się patrzy 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez uno_deluxe

Czy Wasze dzieci też tak marudzą, jęczą? Czuję się, jakby mi ktoś dziecko podmienił, wszystko jest na nie, nawet na rękach potrafi jęczeć, z karmieniem cyrk, tak się odgina w moich ramionach, jakby fikołka chciała zrobić, jedynie wieczorem i w nocy wygląda to normalnie. Zabawki są interesujące na max 3 minuty…


Sent from my iPhone using Tapatalk

Do wczoraj tak było ale dziś znów anioł, miła odmiana. Nauczył się dziś obracać z pleców na brzuch więc może to to.

Napisane przez maybelline

A czy Wasze dzieci też tak nachalnie podnoszą głowę leżąc na plecach ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak

Napisane przez maybelline

Uff, bo nieraz to już mnie martwi.. śmiesznie wygląda jak śpi, budzi się i w kamerce widzę jak podnosi głowę i się patrzy 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój to patrzy na bok tam gdzie stoję zawsze, bo z drugiej strony ma ścianę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Normalnie zaczęły mi lecieć włosy i cera jak u nastolatki. Po corce tego nie miałam, dawno nie wygladałam tak źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyczkam]

Napisane przez ana909

Do wczoraj tak było ale dziś znów anioł, miła odmiana. Nauczył się dziś obracać z pleców na brzuch więc może to to.TakMój to patrzy na bok tam gdzie stoję zawsze, bo z drugiej strony ma ścianę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Normalnie zaczęły mi lecieć włosy i cera jak u nastolatki. Po corce tego nie miałam, dawno nie wygladałam tak źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi od początku leciały. Cały czas garściami. Dziwię się że jeszcze coś na głowie mam. Zastanawiam się kiedy to wszystko się unormuje...

[Nemmireth_]

Mi leciały odkad mały skończył 2 miesiace. Przestały wypadać jakos po skończeniu 5 miesiąca. Teraz mam mnóstwo baby hairow odrastają. A leciało ich naprawdę OGROM

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[ana909]

Mi może nie leci ogrom ale zdecydowanie więcej niż zawsze. Po corce nie odczułam żadnej różnicy, teraz to i cera mi się popsuła. Nie dość że sucha aż piecze, to wysypuje mnie strasznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

A to ja przeciwnie troche mi wypadało włosów, ale krótko i nie długo, cera spoko. Ale ja piłam kolagen (głównie na regenerację mięśni dna miednicy) i wcierkałam wcierkę Banfi Hajszesz. Teraz wypadają tak standardowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kalinka_91]

Za nami ciężka noc- jak zasnął o 20 tak pobudka o północy i od północy do drugiej bal. Później sie budził niby, że głodny co godzinę. Wstaliśmy o 6 i od tego czasu zaliczyliśmy dwie krótkie drzemki- ja piję kawę i szukam energii a bobas hopsa radośnie z pleców na brzuszek i pokrzykuje sobie.

[Shiz]

Aa mój się już świadomie turla brzuch-plecy-brzuch-plecy. Szkoda tylko że tą sekwencję pierwszy raz przećwiczył leżąc na łóżku starszaka i w konsekwencji zaliczył lot na podłogę. Locik, właściwie, bo łóżko niskie, ale krzyku i strachu co niemiara.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorotka1066]

Napisane przez Shiz

Aa mój się już świadomie turla brzuch-plecy-brzuch-plecy. Szkoda tylko że tą sekwencję pierwszy raz przećwiczył leżąc na łóżku starszaka i w konsekwencji zaliczył lot na podłogę. Locik, właściwie, bo łóżko niskie, ale krzyku i strachu co niemiara.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też zaliczyliśmy w tym tygodniu upadek z łóżka. Myślałam, że zejdę, bo młody spadł głową w dół, a nogi miał w górze oparte o ramę łóżka. Pierwsza myśl była taka, że złamał kręgosłup na szczęście skończyło się siniakiem na policzku i moimi ogromnymi wyrzutami sumienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

Napisane przez dorotka1066

Też zaliczyliśmy w tym tygodniu upadek z łóżka. Myślałam, że zejdę, bo młody spadł głową w dół, a nogi miał w górze oparte o ramę łóżka. Pierwsza myśl była taka, że złamał kręgosłup na szczęście skończyło się siniakiem na policzku i moimi ogromnymi wyrzutami sumienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzieci podobno dzielą się na takie które spadły z łóżka, i takie, które spadły, ale rodzice się nie przyznają
Mój na szczęście śladu nie ma, i to drugie moje dziecko, więc wzięłam to na zimno, ale przy pierwszym upadku starszaka wyłam razem z nim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez Shiz

Dzieci podobno dzielą się na takie które spadły z łóżka, i takie, które spadły, ale rodzice się nie przyznają
Mój na szczęście śladu nie ma, i to drugie moje dziecko, więc wzięłam to na zimno, ale przy pierwszym upadku starszaka wyłam razem z nim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja starsza raz zleciała, pamiętam że wtedy na forum co i rusz była taka akcja młodemu jeszcze się nie zdarzyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maybelline]

Mój też jeszcze nie spadł, ale raczej go nie kładę na łóżko , jak już coś to idzie do leżaczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez Shiz

Aa mój się już świadomie turla brzuch-plecy-brzuch-plecy. Szkoda tylko że tą sekwencję pierwszy raz przećwiczył leżąc na łóżku starszaka i w konsekwencji zaliczył lot na podłogę. Locik, właściwie, bo łóżko niskie, ale krzyku i strachu co niemiara.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nasz też wczoraj wylądował. Ale nie płakał nawet rąbnął na brzuch.

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[_kalinka_91]

Macie jakieś doświadczenia z talerzykami dla dzieci takimi z dodatkową warstwą gdzie można wlać gorącą wodę dzięki czemu jedzenie nie ostygnie? Z jednej strony wydaje się to być całkiem fajne ale oczami wyobraźni widzę jak ta gorąca woda leci na malucha brrr...

[Shiz]

Napisane przez _kalinka_91

Macie jakieś doświadczenia z talerzykami dla dzieci takimi z dodatkową warstwą gdzie można wlać gorącą wodę dzięki czemu jedzenie nie ostygnie? Z jednej strony wydaje się to być całkiem fajne ale oczami wyobraźni widzę jak ta gorąca woda leci na malucha brrr...

Wlasnie dlatego nawet nie próbowałam takiego talerzyka. Nam się świetnie sprawdzał talerzyk-miseczka z doidy. Silikonowy, to troszkę wolniej stygło, a przylepiec świetnie trzymał na stoliczku do krzesełka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez _kalinka_91

Macie jakieś doświadczenia z talerzykami dla dzieci takimi z dodatkową warstwą gdzie można wlać gorącą wodę dzięki czemu jedzenie nie ostygnie? Z jednej strony wydaje się to być całkiem fajne ale oczami wyobraźni widzę jak ta gorąca woda leci na malucha brrr...

Nieee, nie próbowałam. Bałabym się że młodzież się oparzy.
Ja mam jeden silikonowy, a na razie i tak używam normalnych naszych szklanych misek.

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[ana909]

Ja też nie. Mamy zwykle plastikowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kalinka_91]

Dzien dobry! My juz nie śpimy od godziny, pi co spać jak można ćwiczyć okrzyki moj syn uważa chyba, że zabawy książeczką cichutko nie są wskazane w sytuacji gdy matka chce jeszcze poleżeć i przymknąć oko

---------- Dopisano o 06:08 ---------- Poprzedni post napisano o 06:07 ----------

Dzien dobry! My juz nie śpimy od godziny, po co spać jak można ćwiczyć okrzyki moj syn uważa chyba, że zabawy książeczką cichutko nie są wskazane w sytuacji gdy matka chce jeszcze poleżeć i przymknąć oko

[Shiz]

Eh u mnie podobnie. Mały się przebudził radosny, pogadał, obudził brata i poszedł spać.... a ja dzień ze starszakiem o 5.30 musiałam zacząć....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

I ma nową zabawę. Zamiast zassać sutka, dmucha w niego i robi mi pierdzioszki na piersi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kalinka_91]

ja dostaje buziaczki w pierś. Albo uśmieszki podczas karmienia tzn.je je puszcza sutka uśmiech i znowu zasysa a wczoraj zrobił słodziaka podczas drzemki-przyszłam go przykryć bo się rozkopał, poprawiłam mu kocyk a on uśmieszek przez sen rozczuliło mnie to

[ana909]

Napisane przez _kalinka_91

ja dostaje buziaczki w pierś. Albo uśmieszki podczas karmienia tzn.je je puszcza sutka uśmiech i znowu zasysa a wczoraj zrobił słodziaka podczas drzemki-przyszłam go przykryć bo się rozkopał, poprawiłam mu kocyk a on uśmieszek przez sen rozczuliło mnie to

Wygodniejszy i bezpieczniejszy jest śpiworek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kalinka_91]

Mamy spiworek na noc, w dzień często młody śpi w samym body- mamy ciepło w domu. Pod kocykiem śpi wtedy gdy mam go na oku np. zaśnie na narożniku