2022-02-17, 00:05 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 13
|
Red flag?
Hej. Pewnie będzie na mnie lincz, że jestem dziecinna. Możliwe, że słusznie. Aż mi trudno uwierzyć, że takie coś spędza mi sen z powiek (hiperbolizuje)
Dla jasności, nastolatką nie jestem. Mam 25 lat. Mój facet ma 28. Tym bardziej mi wstyd, że mam taki 'problem'. Jesteśmy razem ze sobą krótko, jakoś półtora miesiąca Opiszę wam jak ten związek póki co rokuje. Poznaliśmy się na grupce tematycznej fb, jesteśmy z tego samego miasta. Po tygodniu intensywnego pisania spotkaliśmy się. Poznawaliśmy się powoli. Ja już byłam w nim zakochana od pierwszego wejrzenia, ale nie dałam po sobie poznać. Dopiero na szóstym spotkaniu on ruszył naszą relację do przodu, doczekałam się Byliśmy na pizzy, kazał mi zamknąć oczy i mnie pocałował Powiedział, że się zauroczył mną i chce ze mną spróbować zbudować coś pięknego. Było to konkretnie 8 stycznia i jesteśmy razem od tego dnia. Facet mi nie dawał żadnych sygnałów do niepokoju. Nasze spotkania potrafiły trwać nawet od rana do wieczora jak mieliśmy wolny dzień. Starał się bardzo, spędzaliśmy ciekawie czas. Chemia między nami jest ogromna choć nie poszliśmy jeszcze do łóżka, bo nie jestem gotowa. Usłyszałam od niego 'kocham Cię' po 2 tygodniach oficjalnego bycia razem, nie planował mi tego powiedzieć tak szybko i sama się zdziwiłam. Wcześniej tylko słyszałam 'uwielbiam Cię', 'podobasz mi się', 'mam nadzieję, że nam wyjdzie'. Więc to był szok usłyszeć te słowa tak szybko. Ale odebrałam to pozytywnie. Nie poznałam jeszcze jego rodziny ani znajomych, ale wiem, że rodzina wie i część jego znajomych o moim istnieniu. Nie wydaje się jakby miał coś do ukrycia. Przy mnie potrafi odczytać wiadomość na fejsie, czasem mi pokaże co ktoś do niego napisał (np. jak ktoś wyśle śmiesznego mema czy coś). Wiem, że planuje mnie poznać ze swoimi znajomymi, bo stosuje słówka typu 'musisz poznać X i Y, jak wrócą z skądś tam to postaram się zaaranżować spotkanie', 'tego mojego kolegę to też musisz poznać', itd. Jak byłam u niego to akurat wpadła jego mama oddać mu klucze od samochodu i bez problemu mnie przedstawił jako swoją dziewczynę. W maju jego znajomy ma wesele, dostał zaproszenie z osobą towarzyszącą i też mi powiedział, że jak nasz związek się rozwinie dalej to chce, żebym z nim poszła. Między spotkaniami do mnie pisze, na dzień dobry, na dobranoc, nie piszemy non stop, ale mnie informuje o ważniejszych częściach swojego dnia. Co 2/3 dni też do mnie zadzwoni, ja też czasem dzwonię i potrafimy wisieć na słuchawce przez 2 godziny. Wszystko miodzio, wygląda cukierkowo. ALE irytuje mnie fb. Mi to tam lotto czy mam status związku, obecnie nie mam zaznaczone nic. Ale on ma zaznaczone 'wolny' i jak sprawdzałam ten status jest widoczny nawet dla osób nieznajomych. Gdyby miał pusto to bym o tym nie myślała, ale te 'wolny' działa na mnie jak płachta na byka. Temat zagaiłam, ale nie chciałam naciskać i nic konkretnego się nie dowiedziałam. Rzuciłam specjalnie żartem odnośnie statusów i palnęłam co on myśli o ustawianiu tego. Powiedział, że nie chce tego ustawiać narazie. Nie wytłumaczył czemu. Ja tematu nie drążyłam, już się nie dopytywałam czemu ma ten nieszczęsny 'wolny', bo nie chciałam robić dziwnej sytuacji, mi samej głupio, że to dla mnie problem. To są początki związku i nie chce, żeby mnie odebrał jakoś źle. Pomyślałam, że może to dla niego za szybko. Jesteśmy razem krótko, on sam mi kiedyś powiedział, że słowa 'kocham Cię' były szczere, że dużo do mnie czuje, często powtarza, że jest zakochany, że mu zależy, ale tak na serio to zobaczymy co będzie za pół roku kiedy nam haj emocjonalny minie. Ale on ma przeczucie jakby był już mnie pewien No i poprostu chciałam, żebyście na mnie wylali kubeł zimnej wody. Uspokoiły. Że ja sobie wymyślam problemy z tym statusem. Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Niestety nie chce kolejny raz wyskakiwać do niego z tym tematem, żeby chociaż ten wolny usunął, bo wyjdę już na totalną wariatkę, może do tego wrócę za 2/3 miesiące. Ale no ten status nie daje mi spokoju. Dodam, że może przejmuje się takimi pierdołami, bo mój ex przyprawiał mi rogi (pomimo statusu na fb) I po prostu jeszcze w tym nowym związku nie mam takiej siły, aby zaufać odrazu na 100% i może stąd szukam jakiś powodów do obaw. |
2022-02-17, 08:00 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
|
Dot.: Red flag?
To niech są pierdoły, jak ktoś jest w związku to nie powinien kłamać, że jest wolny. Owszem można nie przejmować się Facebookiem, czyli mało co tam wrzucać albo w ogóle nie mieć konta, ale nie powinien kłamać, że jest wolny. Szczególnie, jeśli poznaliście się przez FB - wygląda mi na to jakby dalej chciał mieć tam otwartą furtkę, żeby poznawać dziewczyny. Tak samo jakby nie chciał usunąć konta na portalu randkowym, też by to było podejrzane. Ja bym go chyba wprost zapytała "czemu kłamiesz na FB, że jesteś wolny?" Przecież status związku można w ogóle usunąć. Poza tym martwi mnie, że nie czujesz się na siłach z nim o tym porozmawiać, jak nie możecie swobodnie rozmawiać o takich rzeczach, boisz się mu przyznać jak się czujesz ze wstydu, co on sobie pomyśli, to brzmi trochę toksycznie :/
|
2022-02-17, 08:00 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Red flag?
Przez większość związku miałam status "wolny". Nie miałam potrzeby tego zmieniać.
Poza tym może on niespecjalnie chce ustawiać inny status, bo to świeży związek no i po pierwsze może być jeszcze różnie, może też nie chce już o sobie wrzucać na fb tak prywatnych informacji. |
2022-02-17, 08:01 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 100
|
Dot.: Red flag?
Przecież to jakaś totalna pierdoła. Na moim Facebooku też nie pokazuję męża, można pomyśleć, że jestem wolna. To moja prywatna sprawa, kto wie, ten wie, reszta im mniej wie, tym lepiej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-02-17, 08:16 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Red flag?
Ja nie muszę mieć statusu, dostawać gratulacji z okazji związku. Ale chciałabym, aby on wpisał ten związek albo nie miał tam poprostu nic.. Bo mnie to mierzi. O innych sprawach umiem z nim rozmawiać normalnie, mówię co myślę, ale przy tym mam opory. Bo nie chce wyjść na osobe co sie czepia o pierdoły. Nawet nie wiem jak zacząć taką rozmowę. 'Śledziłam Cie na fb i widze, że masz status wolny, możesz to usunąć?' o.o Nie wiem czy to dobrze brzmi. Czuje się też dziecinnie, że sie przejmuje takimi pierdołami, ale sie no przejmuje. Dodam, że on ten status miał od bardzo dawna, znamy sie kilka msc i ten status zawsze tak widniał, wiec sie ludze ze mu sie tego zmieniac nie chce niz to, ze sie podkopuje pod pisanie z jakimis laskami. Ale no bym wolala, zeby tego tam nie było. Sama kiedyś zagadałam do kolegi,który miał status 'wolny', a potem sie okazało, że ma dziewczyne od ponad roku.
|
2022-02-17, 08:37 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
|
Dot.: Red flag?
Normalnie z nim porozmawiaj, np "czemu dalej trzymasz status wolny na Facebooku ? dziwnie się z tym czuję". Jak oficjalnie jesteście razem, przedstawił cię jako swoją dziewczynę na przykład mamie, to nie powinien trzymać takiego fałszywego statusu Dla mnie takie kłamanie by było nie w porządku, niezależnie czy na fb czy na żywo, tak samo jak trzymanie na przykład konta na tinderze na tym etapie.
|
2022-02-17, 08:38 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Red flag?
No nie uspokoję Cię.
Słowa o tym, że zobaczy jak związek się rozwinie i jeśli coś tam, to jakieś tam plany zostaną zrealizowane, brzmią bardzo źle. Nie powinny padać w zdrowej, fajnej relacji, w której ludzie nie kalkulują, nie kombinują, a po prostu chcą być ze sobą. Podobnie z tym statusem na FB. Tzn - ja nawet nie wiem jaki status ma mój TZ, prawdopodobnie wolny (a jesteśmy razem od 17 lat ale oboje kompletnie nie przywiązujemy do tego wagi. Natomiast Twój facet powiedział że nie chce zmieniać statusu "na razie". Czyli rozumiem, ma to dla niego znaczenie, tylko z jakiegoś tajemniczego powodu nie chce tego robić, mimo wyznań miłości. No nie klei mi się to. |
2022-02-17, 08:46 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 680
|
Dot.: Red flag?
Na ustawianie związku jest za szybko, ale moim zdaniem powinien usunąć status wolny.
Druga sprawa jest taka, że facet stosuje love bombing i równie szybko jak zaczął ci wyznawać miłość, może mu się wszystko odmienić, więc lepiej bądź ostrożna. Nie panikuj, ale jeżeli zobaczysz, że się wycofuje to będzie to czerwona flaga. |
2022-02-17, 08:48 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
|
Dot.: Red flag?
To też prawda, niefajnie to zabrzmiało, że on będzie chciał, żeby z nim pojechała na wesele " jeśli coś tam". Trudno, żeby autorka sobie rezerwowała weekend na to wesele i nie robiła wtedy żadnych innych planów jak on nawet nie jest pewien, czy faktycznie ją będzie chciał zaprosić.
|
2022-02-17, 08:51 | #10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Red flag?
Ok. Nie spodziewałam się takich odpowiedzi. Myślałam, że zostanę wyśmiana z tym statusem. Jak radzicie mi z nim pogadać o usunięciu tego statusu..? Face to face, pisząc, przez telefon? Jakbyście to ubrały w słowa, żeby nie wyjść na jakieś wariatki? Czy może jeszcze z tym tematem odczekać jakiś czas?
Cytat:
|
|
2022-02-17, 09:26 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Red flag?
Cytat:
Brzmią bardzo źle? Wg mnie całkowicie racjonalnie. Przecież ta znajomość dopiero raczkuje, więc ciężko snuć jakieś odległe plany ze 100 procentową pewnością, że tak będzie. Autorko red flag to jest dla tego gościa, że jesteś taką męczybułą i opierasz Waszą relację na tym co jest pokazane na social mediach. Nie wiem jak u Ciebie, ale wśród moich znajomych fb jest już praktycznie nieużywany. Mało kto coś wrzuca, ludzie korzystają głównie z grup tematycznych żeby pozyskać jakieś informacje, a nie obczają czyjeś profile i co na nich jest. Mam znajomych co od lat są w małżeństwie, a mają niepozmieniane statusy, a nawet nazwiska. Serio myślisz, że ktoś będzie wchodził na jego profil i jak zobaczy taki status to zacznie do niego wypisywać i go podrywać? Strasznie niedojrzała jesteś. Takimi rzeczami to się nastolatki w gimnazjum przejmują. Dla mnie większym red flag byłoby wyznawanie miłości po 2 tygodniach znajomości. Dla mnie to nie jest poważne.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
2022-02-17, 09:29 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Red flag?
Jesteś strasznie w gorącej wodzie kąpana. Jesteście razem półtorej miesiąca, macie jakąś niebywałą intensywność spotkan i wyznawania sobie uczuc (BTW - to jest prawdziwa czerwona flaga) a Ciebie najbardziej boli status na FB. Trochę chyba za bardzo się wkręciłaś w tą znajomość i jeżeli na tak wczesnym etapie boli Cię status związku to przy ewentualnym zakończeniu relacji chyba wylądowałabyś w gabinecie psychologicznym. Może trochę ochłoń? Poczekaj aż pierwsze emocje opadną i co wtedy się wydarzy.
Pozatym u mnie nie ma takiej siły która zmusiłaby mojego faceta żeby ustawiał sobie jakiś status na fb chyba żebym go zaszantażowała odebraniem dziecka. Sama mam zaznaczoną od lat opcję wolna plus nigdy nie skasowałam konta na Tinderze (chyba je ukryłam). Tak więc dla niektórych to naprawdę kompletnie nic nie znaczy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-02-17, 09:34 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Red flag?
Ale przecież on sobie tego statusu nie ustawił teraz, tylko ma go zapewne w takim ustawieniu od dawna. Więc po prostu nie nastąpiła zmiana. Dla mnie pierdoła.
Tak naprawdę to by mnie niepokoiły te szybkie i dość pochopne wyznania miłości. Uważam, że za dużo i za szybko sobie obiecujesz po tym związku i facecie tak naprawdę go praktycznie nie znając.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2022-02-17, 09:37 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 32
|
Dot.: Red flag?
Moim zdaniem czerwieńszą flagą jest jego "jak nasz związek się rozwinie dalej to...". Bardzo asekuracyjne, zachowawcze i nie w porządku wobec Ciebie.
Ja bym chyba coś sobie zaplanowała na ten dzień innego po prostu, i przy okazji jakiejś rozmowy wspomniała o tym, a jakby się obruszył, że hola, hola, wesele, to, cóż, myślałam, że to luźne plany i przecież nie wiadomo, co z nami będzie do maja, pojawiła się okazja fajnego wyjazdu, nie wiem o co ma pretensje. Co do statusu to, owszem, pierdoła, ale jeśli Cię to męczy, to powiedz mu zwyczajnie o tym. Jego reakcja będzie świadczyła o tym, jaki ma do Ciebie stosunek. I nie daj się zbyć, że on nie przywiązuje do tego wagi, bla, bla, bla. Skoro tak mu obojętne, to po co ustawiał, że wolny? A skoro wolny nie jest i mu wszystko jedno, a Tobie nie, to co za problem usunąć, żeby Tobie było milej i spokojnej 🤷☠♀️ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-02-17, 09:39 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Red flag?
Cytat:
A co do tego wesela. Dla mnie to zadna czerwona flaga. Spotykamy sie krotko. Nie powiedzial 'jak mi sie zachce to cie zaprosze'. Powiedzial, ze jak dalej bedziemy razem to oczywiscie mnie bierze. I o to do niego nie mam pretensji, bo cos moze szybko przyjsc, tak samo moze sobie szybko pojsc. Ja sama nie jestem go pewna, a nie mam jakis zlych zamiarów, poprostu nie ufam na 100% jeszcze i nie mam gwarancji, ze nam sie uda. Co do wyznan milosci. To nie jest love bombing. On jest bardzo oszczedny w slowach. Do tamtej pory nawet uslyszalam, ze mnie lubi... On sam stwierdzil, ze powiedzial to za szybko i teraz zaluje, bo chcial z takimi wyznaniami poczekac, ale tak wyszlo i mnie przepraszal, bo nie chcial mnie wystraszyc. Mi sie wydaje ze ma racjonalne podejscie, ok z tym wyznaniem to wyskoczyl, ale ma spiewke 'jak haj emocjonalny minie to bedziemy pewni' i ja sie w sumie z tym zgadzam, bo teraz jest najbardziej intensywna czesc relacji, a hormony i wszystko szaleja |
|
2022-02-17, 09:42 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 221
|
Dot.: Red flag?
Wg mnie czepiasz sie. Sa ludzie nie przywiazywujacy wagi to social mediow, statusow itp. Poza tym krotko jestescie razem moze jeszcze nie mial okazji zmienic albo wrecz nie jest swiadomy.
|
2022-02-17, 09:44 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Red flag?
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89121081]Jesteś strasznie w gorącej wodzie kąpana. Jesteście razem półtorej miesiąca, macie jakąś niebywałą intensywność spotkan i wyznawania sobie uczuc (BTW - to jest prawdziwa czerwona flaga) a Ciebie najbardziej boli status na FB. Trochę chyba za bardzo się wkręciłaś w tą znajomość i jeżeli na tak wczesnym etapie boli Cię status związku to przy ewentualnym zakończeniu relacji chyba wylądowałabyś w gabinecie psychologicznym. Może trochę ochłoń? Poczekaj aż pierwsze emocje opadną i co wtedy się wydarzy.
Pozatym u mnie nie ma takiej siły która zmusiłaby mojego faceta żeby ustawiał sobie jakiś status na fb chyba żebym go zaszantażowała odebraniem dziecka. Sama mam zaznaczoną od lat opcję wolna plus nigdy nie skasowałam konta na Tinderze (chyba je ukryłam). Tak więc dla niektórych to naprawdę kompletnie nic nie znaczy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ta intensywność spotkań to tylko jak się trafił jakiś wolny dzień, bo tez on nie jest z tego miasta co ja (mamy 70 km), wiec wypada troche dluzej posiedzieć. Z ta historia z Twoim mezem mnie troche uspokoilas, na pewno sobie wymyslam ten problem. Bo ten status on mial od zawsze. |
2022-02-17, 09:49 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Red flag?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-02-17, 09:58 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 774
|
Dot.: Red flag?
Mój facet przez pół roku miał status "wolny". Któregoś razu jak patrzyliśmy u niego coś na fejsie stwierdziłam, że dla jaj mu zmienię na "w związku". Nawet nie wiedziałam, że to się na tablicy wyświetli. Wszyscy mu tam komentowali z gratulacjami (łącznie z tymi co już dawno wiedzieli). W sumie śmieszne to było. A i jeszcze jego eks zadzwoniła i chciała wszystko wiedzieć na mój temat.
|
2022-02-17, 10:03 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Red flag?
Mnie dziwią słowa "jeśli nasz związek coś tam (sie rozwinie / przetrwa)". Oczywistym jest że nikt nie ma pewności co do związku z krótkim stażem (i długim też). Ale ujmowanie tego w ten sposób w słowa jest słabe i to bardzo. To jest jakieś wyrachowane, asekuracyjne (?). Różnie ludzie budują związki, więc powodzenia, możliwe że wszystko jest OK, ja cieszę się ze u nas w związku tego nie było i nie ma.
|
2022-02-17, 10:06 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Red flag?
ja zmienilam status z 'wolny' na 'zareczony'
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-02-17, 10:11 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Red flag?
Przez te różne odpowiedzi to teraz nie wiem czy sie tego czepiać czy nie... :/ W środku wiem, ze moj problem to jakas dziecinada ale tez nie poradze na to ze mnie to uwiera
|
2022-02-17, 10:20 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Red flag?
Cytat:
Jeden Ci powie, że to pierdoła, a drugi, że to podejrzane, ale co za znaczenie ma ich zdanie? Ważne, że TOBIE przeszkadza i nie umniejszaj sobie, że ktoś inny ma dyktować, jak masz się czuć. Ja bym na Twoim miejscu po prostu mu powiedziała szczerze, że Cię to niepokoi i czy może ten status zlikwidować. Jeśli on się z Tobą liczy to ja nie widzę problemu - dla mnie byłoby dziwne, gdyby się upierał, że tak ma zostać. Tylko musisz mu wyjaśnić, że Cię to martwi zwyczajnie. Wierz mi, że jak mu zależy to ten status zniknie. A może boisz się mu powiedzieć nie dlatego, że to "pierdoła" tylko dlatego, że jeśli jakimś trafem on nie będzie tego chciał usunąć to zasieje w Tobie ziarno wątpliwości co do jego intencji? |
|
2022-02-17, 10:23 | #24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 17
|
Dot.: Red flag?
Cytat:
Co do FB - sam brak zmiany statusu bym olala, stwierdzenie ze jeszcze nie jest pewny juz by mnie niepokoilo. Mowi, ze kocha ale nie jest pewny czy chce oficjalnie napisac ze jestescie para? Edytowane przez agunia1978 Czas edycji: 2022-02-17 o 10:28 |
|
2022-02-17, 10:25 | #25 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Red flag?
Cytat:
Bo gdyby usilnie nie chciał usunąć to by to we mnie zasiało ziarno niepewności i tego się boję, bo nie wiedziałabym jak zareagować w tej sytuacji. A boję się też powiedzieć, bo mi samej status na fb wydaje się taką dziecinadą, że boję się, że wyjdę jakoś źle, że wgl rozmyślam o takich rzeczach. Bo skoro ten temat poruszyłam 3 dni wcześniej, a teraz bym do tego wróciła to znaczyłoby, że mnie to w jakiś sposób męczyło i nie chciałabym wyjść przez to jakoś źle.. |
|
2022-02-17, 10:32 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Red flag?
Cytat:
Jak dla mnie to masz na tapecie znacznie gorszy problem, niż ten status - nieumiejętność mówienia o swoich potrzebach i zamartwianie się o swój wizerunek kosztem własnego samopoczucia. Może mnie zaraz zjadą, ale ja bym sugerowała terapię, bo bez tych umiejętności trudno będzie zbudować zdrowy związek. Ledwo miesiąc razem i nie umiecie jakiejś błahostki rozwiązać to co będzie, jak przyjdą prawdziwe problemy? |
|
2022-02-17, 10:38 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Red flag?
Musisz z nim porozmawiać. Ja nie zmieniam statusu na fb, ale mam tę rubrykę ukrytą - tak samo mój TŻ. Przeszkadzałoby mi, gdyby miał widoczny status ustawiony na "wolny".
Dużo ludzi ma status gdzieś, bo tak naprawdę to pierdoła. Może twój chłopak należy do tej kategorii, jednak wtedy - skoro to podobno pierdoła - to powinien wziąć twoje uczucia pod uwagę i ukryć status. Myślę też, że trochę na wyrost traktujesz jego deklaracje. Ok, układa się, jest super, ale naprawdę nie wierzę, że "kocham cię" po 2 tygodniach jest szczere. Facet trochę w gorącej wodzie kąpany, jak rzuca takimi słowami w ekspresowym tempie.
__________________
"La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M |
2022-02-17, 10:40 | #28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Red flag?
Cytat:
|
|
2022-02-17, 10:46 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Red flag?
Powinnaś "myśleć, myśleć, myśleć" ale nie o statusie, bo problem jest, tylko nie w wirtualnej przestrzeni a w tym, że się bardzo szybko i mocno zaangażowałaś a pan się zaczyna trochę asekurować. I podejrzewam, że tak naprawdę to Cię męczy, tylko szukasz problemu zastępczego. Pod wpływem zauroczenia padły wielkie słowa... które nie mają prawa mieć poparcia w rzeczywistości, bo za miłością musi iść czas - wspólne przeżycia, doświadczenia.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2022-02-17 o 10:56 |
2022-02-17, 10:55 | #30 |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Red flag?
Ze statusem to problem z . Dla wielu osób ten status i ten Facebook niewiele znaczy i to co na nim. Ja szczerze mówiąc nie pokazywała bym raczej partnera w internecie.
Bardziej bym jak na czerwoną flagę patrzyła na wyznanie uczuć po dwóch tygodniach. Szybko, szybko... Nie zawsze to zły znak, ale patrząc na to bym się miała na baczności... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:28.