Mamy Sierpniowe 2021 cz 2!

[Platynowa91]

Alinka już sama siedzi i nawet podciąga się oraz wstanę na nóżki...też muszę już ją wsadzić w spacerówkę. Mam wózek 2w1, ale nie wiem czy ta spacerówka się sprawdzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dora_019]

Napisane przez motyczkam

Dołączam do klubu zębatych! �� Dwie dolne jedynki na horyzoncie. Staropolski test łyżeczki zadziałał ��

Wasze dzieci jeszcze jeżdżą w gondoli? Kiedy właściwie można się przesiąść do spacerówki?

U mnie też jeszcze w gondoli, mamy duży wózek i jeszcze się mieści, ale tak od kwietnia (jeśli będzie taka ładna pogoda jaka jest teraz) przesiądziemy się do spacerówki. Dopóki nie siedzi i się jeszcze mieści w gondoli to jeździmy w gondoli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luuucynka]

Cześć, moja ma cztery zęby i podgryza strasznie. Do tego chyba idą następne i marud niezły włączony.
Nie pełza jeszcze i nie czworakuje mimo, że na czworakach staje od dawna i biją się, buja...
Czekam jeszcze chwilę i mam nadzieję, że zacznie.
Poza tym wiosna zawitała, ciepło się robi i będziemy wyjmować spacerówkę i na płasko albo lekko uniesioną będzie jeździć bo w gondoli się odwraca i podnosi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kalinka_91]

My w gondoli jeszcze nasz nie siedzi i jedynie do karmienia go sadzamy na kolanach mimo, że wg babci już można go sadzać wszędzie:/ no i koniecznie chodzik!! Noo na szczęście mąż trzyma moją stronę

[uno_deluxe]

Jak wam idzie rozszerzanie diety? U nas kiepsko a to już drugi miesiąc.. wcześniej chętniej jadła, teraz kilka łyżeczek albo wcale i do widzenia, tylko na widok wody się trzęsie.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[wynn]

Napisane przez uno_deluxe

Jak wam idzie rozszerzanie diety? U nas kiepsko a to już drugi miesiąc.. wcześniej chętniej jadła, teraz kilka łyżeczek albo wcale i do widzenia, tylko na widok wody się trzęsie.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mój ma podobnie, najpierw rozsmakowywal się w każdym kęsie a teraz wygląda jakby mu się znudziło, zupełnie nie jest zainteresowany jedzeniem, co najwyżej jego rozgniatanie i sprawdzaniem prędkości lotu w dół. Ale spoko do roku podstawą jest mleko, teraz to jest tylko próbowanie więc mam luz. Lubię też powiedzenie 'jeszcze nikt nie umarł z głodu nad miską zupy' i tego się trzymam, nie staram się wciskać na siłę. Cieszy mnie to że lubi wodę, bo bałam się, że dla dziecka taki smak będzie nieatrakcyjny, a ładnie pije i z kubeczka i z bidonu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

U nas to samo... dziubnie troszkę i więcej nie otwiera buzi, tylko przeciska przez palce jedzenie. Jedynie brokuła wsuwa bez problemu i wode by pił non stop jak by miał bidon w zasięgu. Ale teraz to się nie stresuje tym jeżeli któraś z was się stresuje rd, to przeczytajcie "moje dziecko nie chce jeść"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kalinka_91]

My na luzie dopiero zaczynamy od dwoch tygodni- byly kaszki i wawrzywa, teraz dopiero wchodzimy w potrawy z kilku składników. Nie siedzi więc jeszcze nie kupiliśmy krzesełka i szukam- właśnie jakie macie? Coś godnego polecenia?

[motyczkam]

Napisane przez _kalinka_91

My na luzie dopiero zaczynamy od dwoch tygodni- byly kaszki i wawrzywa, teraz dopiero wchodzimy w potrawy z kilku składników. Nie siedzi więc jeszcze nie kupiliśmy krzesełka i szukam- właśnie jakie macie? Coś godnego polecenia?

fizjomommy zrobiła porównanie krzesełek które są ok a które nie.
My mamy antilop z ikei. Nasza też nie siedzi sama ale ją sadzamy do jedzenia bo na kolanach to cyrki robi.

Rozszerzanie idzie nam całkiem dobrze. Zaczęliśmy od płynnych papek, potem stopniowo grudki i niedługo chcę przejść na całe kawałki. Papki idą super. Z owoców banana i gruszkę dałam w całości i też poszło ładnie. Całe warzywa średnio idą, bardziej się bawi. No ale ćwiczymy codziennie do wprawy.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

A ja zapytam jeszcze, od kiedy powinno się myć zęby maluchom? Od momentu jak większość zęba się pokaże czy już od tego koniuszka co się ledwo wyżyna?

[uno_deluxe]

Napisane przez _kalinka_91

My na luzie dopiero zaczynamy od dwoch tygodni- byly kaszki i wawrzywa, teraz dopiero wchodzimy w potrawy z kilku składników. Nie siedzi więc jeszcze nie kupiliśmy krzesełka i szukam- właśnie jakie macie? Coś godnego polecenia?

Ja mam kinderkraft enock i w sumie jestem średnio zadowolona- ciężko się dziecko wkłada i wyjmuje. Moja jeszcze sama nie siedzi, więc po bokach kładę zwinięte kocyki. Bardziej mi się podobała jej pozycja w krzesełku antilop z ikei, jak siedziała w restauracji. Poza tym antilop zdecydowanie łatwiej wyczyścić.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[motyczkam]

Napisane przez uno_deluxe

Ja mam kinderkraft enock i w sumie jestem średnio zadowolona- ciężko się dziecko wkłada i wyjmuje. Moja jeszcze sama nie siedzi, więc po bokach kładę zwinięte kocyki. Bardziej mi się podobała jej pozycja w krzesełku antilop z ikei, jak siedziała w restauracji. Poza tym antilop zdecydowanie łatwiej wyczyścić.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Też miałam enock na oku ale dostaliśmy w prezencie antilop i tak zostało. Dokupiłam tylko podnóżek.

Restauracja z dzieckiem to już dla mnie wyższy level 🙆

[Shiz]

Napisane przez _kalinka_91

My na luzie dopiero zaczynamy od dwoch tygodni- byly kaszki i wawrzywa, teraz dopiero wchodzimy w potrawy z kilku składników. Nie siedzi więc jeszcze nie kupiliśmy krzesełka i szukam- właśnie jakie macie? Coś godnego polecenia?

Ja mam fajne, ale gdybym drugi raz miała kupowac, to brałabym Antilop z Ikea. Tylko koniecznie podnóżek trzeba by dobrać (alaantkowe sprzedają, albo zlecić zrobienie dziadkowi ).Napewno takie, które można po prostu wstawić bez problemu pod prysznic i spłukać.
Mam podobne do tego https://allegro.pl/oferta/krzeselko-...lik-9302348722

Napisane przez motyczkam

fizjomommy zrobiła porównanie krzesełek które są ok a które nie.
My mamy antilop z ikei. Nasza też nie siedzi sama ale ją sadzamy do jedzenia bo na kolanach to cyrki robi.

Rozszerzanie idzie nam całkiem dobrze. Zaczęliśmy od płynnych papek, potem stopniowo grudki i niedługo chcę przejść na całe kawałki. Papki idą super. Z owoców banana i gruszkę dałam w całości i też poszło ładnie. Całe warzywa średnio idą, bardziej się bawi. No ale ćwiczymy codziennie do wprawy.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

A ja zapytam jeszcze, od kiedy powinno się myć zęby maluchom? Od momentu jak większość zęba się pokaże czy już od tego koniuszka co się ledwo wyżyna?

Ja myję jak już trochę wyjdzie ząb, na początek pastą bez fluoru, a później wieczorem z fluorem. Na razie póki są małe kikutki, to wacikiem z wodą normalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Napisane przez motyczkam

fizjomommy zrobiła porównanie krzesełek które są ok a które nie.
My mamy antilop z ikei. Nasza też nie siedzi sama ale ją sadzamy do jedzenia bo na kolanach to cyrki robi.

Rozszerzanie idzie nam całkiem dobrze. Zaczęliśmy od płynnych papek, potem stopniowo grudki i niedługo chcę przejść na całe kawałki. Papki idą super. Z owoców banana i gruszkę dałam w całości i też poszło ładnie. Całe warzywa średnio idą, bardziej się bawi. No ale ćwiczymy codziennie do wprawy.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

A ja zapytam jeszcze, od kiedy powinno się myć zęby maluchom? Od momentu jak większość zęba się pokaże czy już od tego koniuszka co się ledwo wyżyna?

Pytałam dentysty i powiedział, że jak się przebije to myć minimum 2 razy dziennie pastą z fluorem 1000 ppm-wycisnąć na szczoteczkę wielkosc ziarenka ryżu, a nawet mniej na początku.

Napisane przez uno_deluxe

Ja mam kinderkraft enock i w sumie jestem średnio zadowolona- ciężko się dziecko wkłada i wyjmuje. Moja jeszcze sama nie siedzi, więc po bokach kładę zwinięte kocyki. Bardziej mi się podobała jej pozycja w krzesełku antilop z ikei, jak siedziała w restauracji. Poza tym antilop zdecydowanie łatwiej wyczyścić.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mam podobne odczucia. Mamy oba te krzesełka, Kinderkraft jest ładne, mały nieźle w nim siedzi, ale wkładanie i wyjmowanie nie jest łatwe plus kiepsko się czyści i już w niektórych miejscach wyblakł kolor drewna więc srednio. Antilop jest moim zdaniem brzydkie, ale jednak wygodniejsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[uno_deluxe]

Napisane przez motyczkam

Też miałam enock na oku ale dostaliśmy w prezencie antilop i tak zostało. Dokupiłam tylko podnóżek.

Restauracja z dzieckiem to już dla mnie wyższy level

My byliśmy pierwszy raz jak niunia miała ze 3 tygodnie? I chodzimy raz na jakiś czas, nie jest źle


Sent from my iPhone using Tapatalk

[ana909]

Hej. U nas nadal brak zębów. Rozszerzanie super, młody je kasze i obiadki z kawałkami. Blw nie dla niego, pierwszy duży kawałek który sam ugryzł wpadł w drugą dziurę i poraz kolejny jego życie stanęło mi przed oczami. Nie chcę tego znowu przeżywać.
Co do spacerówki to przesadze jak w przyszłym miesiącu będzie już na stałe ciepło. Mamy dużą gondole więc młody jeszcze się mieści a że nie siada to nie mam parcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luuucynka]

U nas bunt jedzeniowy też. Jak wcześniej pięknie zjadała tak teraz byle złapać łyżkę i wywalić, a jak już ma w buzi jedzenie to prycha na maksa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maybelline]

U nas narazie je , oby tak zostało i przesypia od 20 do 6

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[uno_deluxe]

@maybelline ale tak bez pobudki?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Shiz]

A moje dzieci budzą się między 5 a 5.20 (((((( przynajmniej jemy o 6 rodzinne śniadanie z tatą zanim wyjdzie do pracy... ale przez to małemu wróciły 3 drzemki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Napisane przez Shiz

A moje dzieci budzą się między 5 a 5.20 (((((( przynajmniej jemy o 6 rodzinne śniadanie z tatą zanim wyjdzie do pracy... ale przez to małemu wróciły 3 drzemki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój się budzi koło 6.00 i tata go ogarnia przed wyjściem do pracy a ja śpię, polecam to rozwiązanie, może i u Was dałoby się to wprowadzić, chyba że jesteś rannym ptaszkiem. Ja to jestem z natury sową i poranne pobudki to coś najgorszego na świecie dla mnie 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maybelline]

Napisane przez uno_deluxe

@maybelline ale tak bez pobudki?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Tak
Znowu idzie górna dwójka, a jedynek nie widać :szok:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

Napisane przez wynn

Mój się budzi koło 6.00 i tata go ogarnia przed wyjściem do pracy a ja śpię, polecam to rozwiązanie, może i u Was dałoby się to wprowadzić, chyba że jesteś rannym ptaszkiem. Ja to jestem z natury sową i poranne pobudki to coś najgorszego na świecie dla mnie 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak sie budzi jedno, to tata zabiera... ale niestety budzą się obaj, a to już za dużo, żeby dzieci ogarniać i siebie przy napiętym porannym grafiku.

Napisane przez maybelline

Tak
Znowu idzie górna dwójka, a jedynek nie widać :szok:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mojego starszaka wylazły wszystkie, oprócz dolnych dwójek.w kooońcu po 2 urodzinach wyszły i one. Ale nikt się tym nie przejmował, bo rzadko się zdarza, żeby wszystkie zęby książkowo wychodziły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyczkam]

U nas też wskoczyła trzecia drzemka bo córce zachciało się ostatnio wcześniej wstawać. Ale śpi 19-7 z jedną pobudką na kp.

Ile posiłków dziennie dajecie dzieciom? Ja daję rano owoca i później obiadek. Nie wiem w sumie czy to mało czy nie.

[wynn]

Napisane przez Shiz

Jak sie budzi jedno, to tata zabiera... ale niestety budzą się obaj, a to już za dużo, żeby dzieci ogarniać i siebie przy napiętym porannym grafiku.U mojego starszaka wylazły wszystkie, oprócz dolnych dwójek.w kooońcu po 2 urodzinach wyszły i one. Ale nikt się tym nie przejmował, bo rzadko się zdarza, żeby wszystkie zęby książkowo wychodziły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, że informujesz, w takim razie jeszcze będę musiała się poważnie zastanowić nad drugim dzieckiem 🤣 czy od kiedy pojawiło się drugie miałaś szanse się wyspać?

Napisane przez motyczkam

U nas też wskoczyła trzecia drzemka bo córce zachciało się ostatnio wcześniej wstawać. Ale śpi 19-7 z jedną pobudką na kp.

Ile posiłków dziennie dajecie dzieciom? Ja daję rano owoca i później obiadek. Nie wiem w sumie czy to mało czy nie.

Od kilku dni dajemy 2. Wcześniej same warzywa, teraz wprowadziliśmy owoce i rano owoc, a potem warzywny obiadek. W weekend chciałabym spróbować z blw ale jakoś mnie to stresuje ze się zadławi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[uno_deluxe]

Napisane przez maybelline

Tak
Znowu idzie górna dwójka, a jedynek nie widać :szok:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow to zazdroszczę i trzymam kciuki, żeby się nie zepsuło! Bo ja przerabiam regres snu ósmego miesiąca. Moja niunia wreszcie się przemieszcza po całym pokoju i sama bierze zabawki, które chce miszę szuflady zabezpieczyć, bo otwiera ☠


Sent from my iPhone using Tapatalk

[maybelline]

Napisane przez uno_deluxe

Wow to zazdroszczę i trzymam kciuki, żeby się nie zepsuło! Bo ja przerabiam regres snu ósmego miesiąca. Moja niunia wreszcie się przemieszcza po całym pokoju i sama bierze zabawki, które chce miszę szuflady zabezpieczyć, bo otwiera


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mój właśnie nie raczkuje. Turla się po całym pokoju i tak sobie sięga to co chce. Dziś mu oddalilam zabawkę z nadzieją, że może kawałek się posunie to wziął taki kawałek od maty, i sobie przysunął tym
Więc ja zazdroszczę Ci, że Córunia się przemieszcza w sposób prawidłowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

Napisane przez motyczkam

U nas też wskoczyła trzecia drzemka bo córce zachciało się ostatnio wcześniej wstawać. Ale śpi 19-7 z jedną pobudką na kp.

Ile posiłków dziennie dajecie dzieciom? Ja daję rano owoca i później obiadek. Nie wiem w sumie czy to mało czy nie.

Ja daję jak wyjdzie. Staram się 2-3. Na śniadanie owsianke, jaglanke, jajecznice, jajko na twardo, gofry z kaszy manny, kaszkę helpa wszystko co my jemy i da sie zrobic w wersji niemowlęcej. Na drugie śniadanie owoc, albo jak nie mam weny to chrupek kukurydziany, co by se język poćwiczył. Na obiad to co my, w wersji niemowlęcej, bez soli, czasem zblendowane. Wieczorem raczej na razie nic nie daję, żeby w nocy nie miał problemów, chociaż dzisiaj chciał się zapłakać na widok brata z jabłkiem, więc skrobał jabłko na godzinę przed spaniem...
Tak bez spiny zupełnie. Większość rzeczy rozgrzebuje i wyrzuca :P

Napisane przez wynn

Dobrze, że informujesz, w takim razie jeszcze będę musiała się poważnie zastanowić nad drugim dzieckiem 🤣 czy od kiedy pojawiło się drugie miałaś szanse się wyspać? Od kilku dni dajemy 2. Wcześniej same warzywa, teraz wprowadziliśmy owoce i rano owoc, a potem warzywny obiadek. W weekend chciałabym spróbować z blw ale jakoś mnie to stresuje ze się zadławi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eeee... właściwie od ponad 3 lat się nie wyspałam ani razu. Nie no, ostatnio jak zachorzałam i miałam w dzień 4h drzemek i spałam od 20.30 do 6 (no z przerwami na karmienia), to mogę powiedzieć, że byłam wyspana. Zmęczona chorobą, ale wyspana
Brokuła ugotowanego na parze daj najłatwiej i chyba najbezpieczniej. Najwięcej przypadków zadławienia jest po jabłku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[uno_deluxe]

@maybelline ona raczkowała już dawno, czworakowanie zaczęła wczoraj Zmotywował ją chyba jeżyk z linkimals fisher price
Brokuła gotowanego na parze rozciapkała po całej tacce i tyle było z jedzenia, ale po pieluszce widziałam, że coś tam trafiło do buzi.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[wynn]

Napisane przez Shiz

Ja daję jak wyjdzie. Staram się 2-3. Na śniadanie owsianke, jaglanke, jajecznice, jajko na twardo, gofry z kaszy manny, kaszkę helpa wszystko co my jemy i da sie zrobic w wersji niemowlęcej. Na drugie śniadanie owoc, albo jak nie mam weny to chrupek kukurydziany, co by se język poćwiczył. Na obiad to co my, w wersji niemowlęcej, bez soli, czasem zblendowane. Wieczorem raczej na razie nic nie daję, żeby w nocy nie miał problemów, chociaż dzisiaj chciał się zapłakać na widok brata z jabłkiem, więc skrobał jabłko na godzinę przed spaniem...
Tak bez spiny zupełnie. Większość rzeczy rozgrzebuje i wyrzuca :PEeee... właściwie od ponad 3 lat się nie wyspałam ani razu. Nie no, ostatnio jak zachorzałam i miałam w dzień 4h drzemek i spałam od 20.30 do 6 (no z przerwami na karmienia), to mogę powiedzieć, że byłam wyspana. Zmęczona chorobą, ale wyspana
Brokuła ugotowanego na parze daj najłatwiej i chyba najbezpieczniej. Najwięcej przypadków zadławienia jest po jabłku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha, o nie to ja się lepiej jeszcze wstrzymam z tym drugim 🤣

Melduję, że zaczęliśmy dawać młodemu kawałki na śniadanie jajko brokuł i dynia, na obiad cukinia ziemniak i marchewka. Jedzenie było wszędzie ale przynajmniej on się ciapał i bawił a my w tym czasie jedliśmy swoje. Karmienie łyżeczką jest jakieś bardziej frustrujące jak dla mnie.

W ogóle podzielę się z wami, radą naszej doradczyni laktacyjnej, bo może komuś przyda się ta informacja. Mianowicie powiedziała nam, że w okolicach 6,7 miesiąca warto spróbować odstawić dziecko od smoczka bo wtedy zanika odruch ssania niezwiązanego z jedzeniem i jest to po prostu łatwe. Później wyrabia się w dziecku nawyk ssania smoka i może być trudno. No i powiem Wam, że od 3 dni nie dajemy smoczka (wcześniej dawaliśmy tylko do usypiania) i zero problemu. Nie mam doświadczenia, nie wiem czy tak już zostanie, czy może nagle mu się przypomni, ale na razie to działa



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Mój nie używa smoczka, tzn bawi się nim jak gryzakiem. Ssie palce i to mu pewnie długo zostanie, w ten sposób się wycisza. Córka za to od zawsze kręciła włosy i ma to do dziś (5.5l).

Co do rozszerzania diety to staram się utrzymywać 2 stałe posiłki, przed drugą drzemką daję mu obiadek z blendowanych warzyw z mięsem, z kawałkami lub z ryżem, makaronem a na noc daje kasze na mm. Wcześniej dawałam kaszę przed pierwszą drzemką ale ostatnio coś miał problem z jedzeniem cyca na noc, zjadał jakieś dwie godziny przed nocą a potem już nie chciał i raz poszedł tak spać ale po dwóch godzinach był głodny więc teraz zamieniłam mu kolejność. Niestety jest bardzo żarty na banana i na jego widok aż się trzęsie więc w ciągu dnia czasami mu daję pomiędzy posiłkami. Ostatnio w ogóle jakoś dużo je co do jedzenia kawałków to dałam mu ostatnio banana w całości i pierwszym gryzem się tak zakrztusił jak kiedyś mlekiem więc BLW nie będzie dla nas. Moja córka też od zawsze była karmiona A jak była starsza to zaczęła jeść sztućcami i tak jest do dziś, nie mam z tego powodu jakichs kompleksów.

Młody zaczął kilka dni temu mocno pełzać, opanował do perfekcji przewroty z brzucha na plecy i odwrotnie więc przewala się po całym salonie, chwili nie u leży na miejscu. Jednocześnie ćwiczy podnoszenie się na kolana i nawet dojrzałam że podpiera się bokiem jak do siadu. Dzisiaj próbował podnieść się do raczkowania na całych rękach ale chyba jeszcze ma za słabe i nie dał rady. Z tego co patrzyłam to moja córka w jego wieku już tak wstawała ale on w stosunku do niej jest troszeczkę do tyłu.
Teoretycznie za tydzień zaczyna się kolejny skok rozwojowy ....

31 tyg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz