Listopadowe Mamy 2022

[xflamesxx]

Napisane przez pelargonie

Przypomnij, kiedy masz wizytę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już po wizycie, ginekolog odeslal mnie, powiedział że nie podejmie się prowadzenia ciąży z tyloma powikłaniami. Może to i lepiej, będę w lepszych rękach. Gorzej z tym że odeslal mnie do przychodni na NFZ... Pierwsza wizytę tam będę miała w 5 miesiącu ciąży. Jakiś żart to jest będę szukać kogoś ogarniętego prywatnie.
Fasolek rośnie, data z OM różni się z USG o jeden dzień więc wygląda to dobrze. Jest już serduszko czyli już jestem dalej niż przy ostatniej ciąży.

Napisane przez Kokosaneczka

Witaj


W pierwszym poście zrobiłam listę z terminami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Proszę nie wpisuj mnie jeszcze, jestem po jednym poronieniu i dołują mnie wpisy z przy nicku. Zgłoszę się pewnie później

[pelargonie]

Napisane przez xflamesxx

Ja już po wizycie, ginekolog odeslal mnie, powiedział że nie podejmie się prowadzenia ciąży z tyloma powikłaniami. Może to i lepiej, będę w lepszych rękach. Gorzej z tym że odeslal mnie do przychodni na NFZ... Pierwsza wizytę tam będę miała w 5 miesiącu ciąży. Jakiś żart to jest będę szukać kogoś ogarniętego prywatnie.
Fasolek rośnie, data z OM różni się z USG o jeden dzień więc wygląda to dobrze. Jest już serduszko czyli już jestem dalej niż przy ostatniej ciąży. Proszę nie wpisuj mnie jeszcze, jestem po jednym poronieniu i dołują mnie wpisy z przy nicku. Zgłoszę się pewnie później

O szok nawet nie wiem co napisać.
Najważniejsze, że rośnie ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Napisane przez xflamesxx

Ja już po wizycie, ginekolog odeslal mnie, powiedział że nie podejmie się prowadzenia ciąży z tyloma powikłaniami. Może to i lepiej, będę w lepszych rękach. Gorzej z tym że odeslal mnie do przychodni na NFZ... Pierwsza wizytę tam będę miała w 5 miesiącu ciąży. Jakiś żart to jest będę szukać kogoś ogarniętego prywatnie.
Fasolek rośnie, data z OM różni się z USG o jeden dzień więc wygląda to dobrze. Jest już serduszko czyli już jestem dalej niż przy ostatniej ciąży. Proszę nie wpisuj mnie jeszcze, jestem po jednym poronieniu i dołują mnie wpisy z przy nicku. Zgłoszę się pewnie później

To na dobre wyszło, jak ginekolog sam tak mówi to guzik warty. Co go tak przeraziło w Twoim przypadku?
Gratuluje serduszka!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xflamesxx]

Napisane przez meggie94

To na dobre wyszło, jak ginekolog sam tak mówi to guzik warty. Co go tak przeraziło w Twoim przypadku?
Gratuluje serduszka!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Insulinooporność i metformina, cukrzyca ciążowa, mutacja w kierunku trombofilii i heparyna i acard. Problemy z tarczyca, poronienie. Może coś jeszcze by się znalazło
Ginekolog jeden z polecanych, dwie koleżanki z pracy aktualnie do niego chodzą. Widać ich ciążę łatwiejsze.

[meggie94]

Napisane przez xflamesxx

Insulinooporność i metformina, cukrzyca ciążowa, mutacja w kierunku trombofilii i heparyna i acard. Problemy z tarczyca, poronienie. Może coś jeszcze by się znalazło
Ginekolog jeden z polecanych, dwie koleżanki z pracy aktualnie do niego chodzą. Widać ich ciążę łatwiejsze.

No to lepiej, że znajdziesz kogoś bardziej kompetentnego. Z jednej strony spoko, że nie owijał w bawełnę, ale z drugiej takie what the fu… ja mam hashimoto, insulinooporność, dodatnie ANA, po ponad 2 latach starań i jednej biochemicznej rok temu, lecę na euthyroxie, metforminie, acard, clexane, encorton, cyclogest i duphaston i na szczęście lekarz nie oznajmił mi, że jestem dla niego za trudnym przypadkiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kokosaneczka]

Napisane przez xflamesxx

Ja już po wizycie, ginekolog odeslal mnie, powiedział że nie podejmie się prowadzenia ciąży z tyloma powikłaniami. Może to i lepiej, będę w lepszych rękach. Gorzej z tym że odeslal mnie do przychodni na NFZ... Pierwsza wizytę tam będę miała w 5 miesiącu ciąży. Jakiś żart to jest będę szukać kogoś ogarniętego prywatnie.
Fasolek rośnie, data z OM różni się z USG o jeden dzień więc wygląda to dobrze. Jest już serduszko czyli już jestem dalej niż przy ostatniej ciąży. Proszę nie wpisuj mnie jeszcze, jestem po jednym poronieniu i dołują mnie wpisy z przy nicku. Zgłoszę się pewnie później

Spokojnie nie wpisuję.

Co do ginekologa to dziwne, że się bał.
A co do prowadzenia ciąży na NFZ to jeśli powiesz, że jesteś w ciąży to mają obowiązek znaleźć ci jak najszybszy termin, bo w I trymestrze przysługują 2 wizyty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xflamesxx]

Napisane przez meggie94

No to lepiej, że znajdziesz kogoś bardziej kompetentnego. Z jednej strony spoko, że nie owijał w bawełnę, ale z drugiej takie what the fu… ja mam hashimoto, insulinooporność, dodatnie ANA, po ponad 2 latach starań i jednej biochemicznej rok temu, lecę na euthyroxie, metforminie, acard, clexane, encorton, cyclogest i duphaston i na szczęście lekarz nie oznajmił mi, że jestem dla niego za trudnym przypadkiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

On nie mógł zrozumieć dlaczego diabetolog zaleciła utrzymanie metforminy i stopniowe odstawianie od 8 tc.
Twierdził ze niezwłocznie muszę to odstawić. Czyli leci zgodnie z oficjalnymi rekomendacjami.
Albo zobaczył cos na usg o czym mi nie powiedział żebym się nie stresowała.. Ciężko stwierdzić

Napisane przez Kokosaneczka

Spokojnie nie wpisuję.

Co do ginekologa to dziwne, że się bał.
A co do prowadzenia ciąży na NFZ to jeśli powiesz, że jesteś w ciąży to mają obowiązek znaleźć ci jak najszybszy termin, bo w I trymestrze przysługują 2 wizyty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jeszcze raz postaram się tam dodzwonić, co też do łatwych nie należy.

[meggie94]

Napisane przez xflamesxx

On nie mógł zrozumieć dlaczego diabetolog zaleciła utrzymanie metforminy i stopniowe odstawianie od 8 tc.
Twierdził ze niezwłocznie muszę to odstawić. Czyli leci zgodnie z oficjalnymi rekomendacjami.
Albo zobaczył cos na usg o czym mi nie powiedział żebym się nie stresowała.. Ciężko stwierdzić To jeszcze raz postaram się tam dodzwonić, co też do łatwych nie należy.

No metformina to niestety temat kontrowersyjny wśród ginekologów :/ mój też nie jest za metą w ciąży, ale do końca I trymestru jeszcze skoro w klinice gdzie się leczyłam tak zalecili ok, ale potem odstawiamy, bo jednak według jego wiedzy i badań nawet jakby po odstawieniu miało dojść do cukrzycy ciążowej to insulina jest bezpieczniejsza


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xflamesxx]

Napisane przez meggie94

No metformina to niestety temat kontrowersyjny wśród ginekologów :/ mój też nie jest za metą w ciąży, ale do końca I trymestru jeszcze skoro w klinice gdzie się leczyłam tak zalecili ok, ale potem odstawiamy, bo jednak według jego wiedzy i badań nawet jakby po odstawieniu miało dojść do cukrzycy ciążowej to insulina jest bezpieczniejsza


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie już jest cukrzyca i biorę i metformine i insulinę. Tak zaleciła mi moja diabetolog, bo mimo brania metforminy cukry na czczo miałam powyżej normy, a wolimy na razie tej metforminy nie odstawiać.
Może to być przypadek, ale ostatnio ciąża zatrzymała się ok. 2 dni po odstawieniu metforminy na początku 7tc

[FitPleasure]

Napisane przez xflamesxx

Ja już po wizycie, ginekolog odeslal mnie, powiedział że nie podejmie się prowadzenia ciąży z tyloma powikłaniami. Może to i lepiej, będę w lepszych rękach. Gorzej z tym że odeslal mnie do przychodni na NFZ... Pierwsza wizytę tam będę miała w 5 miesiącu ciąży. Jakiś żart to jest będę szukać kogoś ogarniętego prywatnie.
Fasolek rośnie, data z OM różni się z USG o jeden dzień więc wygląda to dobrze. Jest już serduszko czyli już jestem dalej niż przy ostatniej ciąży. Proszę nie wpisuj mnie jeszcze, jestem po jednym poronieniu i dołują mnie wpisy z przy nicku. Zgłoszę się pewnie później

Napisane przez xflamesxx

Insulinooporność i metformina, cukrzyca ciążowa, mutacja w kierunku trombofilii i heparyna i acard. Problemy z tarczyca, poronienie. Może coś jeszcze by się znalazło
Ginekolog jeden z polecanych, dwie koleżanki z pracy aktualnie do niego chodzą. Widać ich ciążę łatwiejsze.

Może to i lepiej, że się nie podjął- znajdziesz kogoś bardziej kompetentnego, kto właściwie Cię poprowadzi Ja bym nie szukała wizyty na NFZ tylko od razu szukała kogoś prywatnie, szczególnie, że prywatnie lekarze mają lepszy sprzęt i mogą poświecić Ci nieco więcej czasu. Masz już kogoś na oku?



Wczoraj prawie cały dzień miałam mdłości. Na szczęście bez wymiotów, ale i tak się wymęczyłam. Do tego jeszcze doszedł ból głowy i ogólne kiepskie samopoczucie Po pracy spałam 2 godziny, potem czułam się już nieco lepiej. Jutro chyba ostatni raz idę do pracy, akurat z urlopu wraca mój kolega więc przekażę mu wszystko i idę na L4

[xflamesxx]

Napisane przez FitPleasure

Może to i lepiej, że się nie podjął- znajdziesz kogoś bardziej kompetentnego, kto właściwie Cię poprowadzi Ja bym nie szukała wizyty na NFZ tylko od razu szukała kogoś prywatnie, szczególnie, że prywatnie lekarze mają lepszy sprzęt i mogą poświecić Ci nieco więcej czasu. Masz już kogoś na oku?



Wczoraj prawie cały dzień miałam mdłości. Na szczęście bez wymiotów, ale i tak się wymęczyłam. Do tego jeszcze doszedł ból głowy i ogólne kiepskie samopoczucie Po pracy spałam 2 godziny, potem czułam się już nieco lepiej. Jutro chyba ostatni raz idę do pracy, akurat z urlopu wraca mój kolega więc przekażę mu wszystko i idę na L4

Może to i lepiej, niż jakby miał udawać że wie o co chodzi.
Prywatnie mam wybranego tylko lekarza na 3 ważniejsze usg, może spróbuje się umówić jakoś prywatnie do tego do którego umówiłam się na nfz. Próbuję się też dostać do tego u którego byłam ostatnio bo mówił że będzie mi przepisywał skierowania na badania i wypisywal zwolnienia. I z tego drugiego bym już chyba skorzystała, bo mimo tego że tak jak Ty nie wymiotuję to przez mdłości jestem taka zmęczona że ciężko mi się na czymkolwiek skupić

[FitPleasure]

A może dobrze byłoby poszukać jakiegoś gina od zadań specjalnych? Takiego, który ma doświadczenie przy Twoich dolegliwościach i będzie mógł dokładnie wszystko posprawdzać itp. Ty na pewno też czułabyś się lepiej jakbyś wiedziała, że jesteś w dobrych rękach
Masz na fb jakąś grupę typu Mamuśki (i tu nazwa Twojego miasta)? Ja bardzo duzo przydatnych informacji o lekarzach wzięłam właśnie z takiej grupy z mojego miasta, zrobiłam sobie listę ginów i potem jeszcze sprawdzałam, który pracuje w jakim szpitalu, jakie ma opinie, doświadczenie, czy robi jakieś szkolenia dodatkowe, jak wygląda gabinet itp



Oj tak, te mdłości mimo, że bez wymiotów, potrafią wymęczyć. To co mi jeszcze doskwiera to też ból piersi. Tzn są bardzo wrażliwe, powiększyły się no i czasem czuje w nich dyskomfort. Spie jeszcze bez stanika ale chyba kupię sobie jakiś bezszwowy, lekko usztywniony do spania.

[xflamesxx]

Właśnie ten do którego się zapisałam przy szpitalu na nfz jest polecany do trudnych ciąż, na nfz prowadzi tylko ciążę z patologii ciąży więc nie można do niego się dostać z 'normalna' ciąża. W prywatnym gabinecie ma słaby sprzęt więc w sumie nie wiem co robić. Dziewczyny na fb piszą że do niego prywatnie też 2 miesiące się czeka

[septieme_ciel]

Czesc. Chętnie dołączę do was.
W czerwcu skończę 28 lat. Jestem w pierwszej, nieplanowanej ciąży. Termin porodu mam na 3 listopada. Wczoraj byłam u swojej pani doktor. Wszystko ok natomiast ja ledwie żyje, męczą mnie mdłości, które są i w ciągu dnia i nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xflamesxx]

Napisane przez septieme_ciel

Czesc. Chętnie dołączę do was.
W czerwcu skończę 28 lat. Jestem w pierwszej, nieplanowanej ciąży. Termin porodu mam na 3 listopada. Wczoraj byłam u swojej pani doktor. Wszystko ok natomiast ja ledwie żyje, męczą mnie mdłości, które są i w ciągu dnia i nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej,
Taak mdłości są ciągle, nie rozumiem czemu ktoś nazwał to poranne mdłości. Jest to bardzo mylące

[meggie94]

Napisane przez septieme_ciel

Czesc. Chętnie dołączę do was.
W czerwcu skończę 28 lat. Jestem w pierwszej, nieplanowanej ciąży. Termin porodu mam na 3 listopada. Wczoraj byłam u swojej pani doktor. Wszystko ok natomiast ja ledwie żyje, męczą mnie mdłości, które są i w ciągu dnia i nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej! Jesteśmy w tym samym wieku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pelargonie]

Napisane przez septieme_ciel

Czesc. Chętnie dołączę do was.
W czerwcu skończę 28 lat. Jestem w pierwszej, nieplanowanej ciąży. Termin porodu mam na 3 listopada. Wczoraj byłam u swojej pani doktor. Wszystko ok natomiast ja ledwie żyje, męczą mnie mdłości, które są i w ciągu dnia i nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej, ja też 28 też pierwsza ciąża. Termin na 6 listopada. Nie wymiotuję, ale czuję kluchę cały czas i jestem bardzo zmęczona. Jak zasne po pracy, to śpię dwie godziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[septieme_ciel]

Oj tak. Też bym spała cały czas.
Ale dopiero za 4 tygodnie pójdę na L4. Jeśli wszystko będzie ok oczywiście. Trochę mnie brzuch pobolewa ale lekarka mnie uspokajała że to normalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FitPleasure]

Napisane przez xflamesxx

Właśnie ten do którego się zapisałam przy szpitalu na nfz jest polecany do trudnych ciąż, na nfz prowadzi tylko ciążę z patologii ciąży więc nie można do niego się dostać z 'normalna' ciąża. W prywatnym gabinecie ma słaby sprzęt więc w sumie nie wiem co robić. Dziewczyny na fb piszą że do niego prywatnie też 2 miesiące się czeka

O kurcze, to faktycznie masz zagwostkę Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli

Napisane przez septieme_ciel

Czesc. Chętnie dołączę do was.
W czerwcu skończę 28 lat. Jestem w pierwszej, nieplanowanej ciąży. Termin porodu mam na 3 listopada. Wczoraj byłam u swojej pani doktor. Wszystko ok natomiast ja ledwie żyje, męczą mnie mdłości, które są i w ciągu dnia i nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć najważniejsze, że wszystko jest w porządku. Łączę się w bólu z mdłościami. Mi pomaga jak ciągle coś przeżuwam Staram się jeść tak co 2 godziny, bo po 2 godzinach łapie mnie już mega głód i nudności się nasilają.

Napisane przez xflamesxx

Hej,
Taak mdłości są ciągle, nie rozumiem czemu ktoś nazwał to poranne mdłości. Jest to bardzo mylące

Ja też tego nie rozumiem

Napisane przez septieme_ciel

Oj tak. Też bym spała cały czas.
Ale dopiero za 4 tygodnie pójdę na L4. Jeśli wszystko będzie ok oczywiście. Trochę mnie brzuch pobolewa ale lekarka mnie uspokajała że to normalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też męczyłam się z bólami brzucha, ale odpukać od jakiegoś czasu już nie boli. U Ciebie też pewnie niedługo przejdzie

[Kokosaneczka]

Napisane przez septieme_ciel

Czesc. Chętnie dołączę do was.
W czerwcu skończę 28 lat. Jestem w pierwszej, nieplanowanej ciąży. Termin porodu mam na 3 listopada. Wczoraj byłam u swojej pani doktor. Wszystko ok natomiast ja ledwie żyje, męczą mnie mdłości, które są i w ciągu dnia i nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć i gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Widzę, że wszystkie jesteśmy w podobnym wieku ja jeszcze 28, ale rocznik 93

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

O to się z wiekiem ładnie dobrałyśmy w sumie na pierwszej stronie można dopisać wiek i czy pierwsza ciąża czy na pokładzie już jakieś maluchy

EDIT Widzę, że Kokosaneczka już sama o tym pomyślała

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[FitPleasure]

O kurcze, to ja trochę odstaje wiekiem od Was hehe. Mam 31 lat (jeszcze) rocznik 90.

[pelargonie]

Ja w sobotę robię wszystkie badania do karty ciąży i we wtorek wizyta stresuję się znów czy wszystko dobrze. Jak będzie wszystko ok teraz, to chyba powiem szefowej w pracy jaka sytuacja jest
Lekarz podpowiedział ostatnio, że też dobrze by było się na prenatalne już umawiać. Czas leci zdecydowanie za szybko!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Napisane przez pelargonie

Ja w sobotę robię wszystkie badania do karty ciąży i we wtorek wizyta stresuję się znów czy wszystko dobrze. Jak będzie wszystko ok teraz, to chyba powiem szefowej w pracy jaka sytuacja jest
Lekarz podpowiedział ostatnio, że też dobrze by było się na prenatalne już umawiać. Czas leci zdecydowanie za szybko!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja badania już mam porobione, wszystko wygląda dobrze a jutro mam wizytę i tez się stresuje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[FitPleasure]

Ja kolejną wizytę mam dopiero 13 kwietnia A prenatalne 5 maja, chociaż cały czas się zastanawiam czy to nie za późno. Termin wybrala lekarka, bo ona robi też prenatalne, ale to będzie już 13tc+5 (lub 6) więc taki ostatni dzwonek chyba. Muszę jej jeszcze zapytać czy to na pewno dobry termin. Pytałam ją też o genetyczne to powiedziała, że jak coś to mogę zrobić Sanco lub Harmony. Odradziła NIFTy, ale w sumie nie wiem czemu.

[pelargonie]

Napisane przez FitPleasure

Ja kolejną wizytę mam dopiero 13 kwietnia A prenatalne 5 maja, chociaż cały czas się zastanawiam czy to nie za późno. Termin wybrala lekarka, bo ona robi też prenatalne, ale to będzie już 13tc+5 (lub 6) więc taki ostatni dzwonek chyba. Muszę jej jeszcze zapytać czy to na pewno dobry termin. Pytałam ją też o genetyczne to powiedziała, że jak coś to mogę zrobić Sanco lub Harmony. Odradziła NIFTy, ale w sumie nie wiem czemu.

Jeszcze mieści się w widełkach kiedy powinno się robić. Ja bym chciała tak ucelować w 12+coś. Gdzie ja ostatnio czytałam, że właśnie wcześniej dziecko może być jeszcze trochę przy małe a później za bardzo ruchliwe i nie chcieć współpracować... Nie wiem, ale tak mi utkwiło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Mi tak pewnie wypadnie na 12+coś, bo umawiamy się z lekarzem co 3 tygodnie, a że on też robi prenatalne to pewnie jutro mnie zapisze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kokosaneczka]

Napisane przez FitPleasure

Ja kolejną wizytę mam dopiero 13 kwietnia A prenatalne 5 maja, chociaż cały czas się zastanawiam czy to nie za późno. Termin wybrala lekarka, bo ona robi też prenatalne, ale to będzie już 13tc+5 (lub 6) więc taki ostatni dzwonek chyba. Muszę jej jeszcze zapytać czy to na pewno dobry termin. Pytałam ją też o genetyczne to powiedziała, że jak coś to mogę zrobić Sanco lub Harmony. Odradziła NIFTy, ale w sumie nie wiem czemu.

To ja pierwszą wizytę mam 11.04, no ale ja mam dopiero termin na koniec listopada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Ja już po wizycie, 3cm dzidzia, dał mi dziś chwile posłuchać serducha czym mega się wzruszyłam, za 3 tygodnie prenatalne a teraz mam jeść dużo suszonej żurawiny i brać urosept, bo mam liczne bakterie w moczu …


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pelargonie]

Napisane przez meggie94

Ja już po wizycie, 3cm dzidzia, dał mi dziś chwile posłuchać serducha czym mega się wzruszyłam, za 3 tygodnie prenatalne a teraz mam jeść dużo suszonej żurawiny i brać urosept, bo mam liczne bakterie w moczu …


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super co do moczu, to chyba bardzo powszechne w ciąży...
Ja się wykończę, ledwo siedzę. To zmęczenie jest dołujące... W pracy śpię na siedząco, wracam do domu też śpię. Matko kochana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz