Starania o dziecko od 2022

[KathyLeonia]

Napisane przez hey_You

A jak się zaopatrujecie na aktywność fizyczna? Co tydzień chodzę na fitnes, wczoraj tez byłam, ale już podświadomie ćwiczyłam lżej, żeby nic nie obciążyć, nie naderwać. W pierwszej ciąży cwiczylam do 7 mca, potem spacery, a teraz, po wszystkim przez co przeszłam, panikuję z każdego powodu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja też starałam się być aktywna...
ale teraz w 30 tyg dostałam po uszach, bo mam szyjkę macicy skracającą się i mam leżeć....
także nie pochodzę sobie za bardzo

[hey_You]

Jutro lekarz, a ja dziś nie mogę wytrzymać z bólu brzucha. Chyba zrobię betę dziś dodatkowo, żeby się uspokoić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pelargonie]

Napisane przez hey_You

Jutro lekarz, a ja dziś nie mogę wytrzymać z bólu brzucha. Chyba zrobię betę dziś dodatkowo, żeby się uspokoić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Aż taki mocny? Może na IP warto jechać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnielkaMamusiax2]

Napisane przez hey_You

Jutro lekarz, a ja dziś nie mogę wytrzymać z bólu brzucha. Chyba zrobię betę dziś dodatkowo, żeby się uspokoić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Może to być ze stresu, kciukasy za Was ️️️️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milciaczek]

Napisane przez hey_You

Jutro lekarz, a ja dziś nie mogę wytrzymać z bólu brzucha. Chyba zrobię betę dziś dodatkowo, żeby się uspokoić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I jak, robiłaś betę ?

Ja tez myśle, ze to może być z przejęcia i stresu po prostu. Trzymam mocno kciukasy

[hey_You]

Położyłam się po pracy, przespałam i obudziłam się już bez bólu.

Beta na dziś - 3767.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[AnielkaMamusiax2]

Napisane przez hey_You

Położyłam się po pracy, przespałam i obudziłam się już bez bólu.

Beta na dziś - 3767.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No cudowna, coś czuję że ból brzucha minął jak ręką odjąć może zaparz sobie melisę jeśli masz lub skonsultuj z lekarzem przez telefon jak masz możliwość wzięcie nospy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[farfarae]

Napisane przez hey_You

Położyłam się po pracy, przespałam i obudziłam się już bez bólu.

Beta na dziś - 3767.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Piękna beta, mam nadzieję, że ból brzucha już nie wróci.

Ja zaraz zamykam pierwszy cyk starań - dziś teoretycznie powinnam dostać okres, ale trochę się spóźnia. Robiłam rano jeszcze jeden test, wyszedł negatywny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[magdamarysia84]

Zrobiłam dziś test ciążowy, 10 Facelle. Oczywiście bialusieńki Wg OvuFriend jestem 4 dni przed okresem. Chyba pozostaje mi czekać na @ i próbować dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cytokina]

Napisane przez farfarae

Piękna beta, mam nadzieję, że ból brzucha już nie wróci.

Ja zaraz zamykam pierwszy cyk starań - dziś teoretycznie powinnam dostać okres, ale trochę się spóźnia. Robiłam rano jeszcze jeden test, wyszedł negatywny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oj, ja świrowałam w pierwszym cyklu - 3 testy Oczywiście negatywne.

Okres trochę się spóźnił i jak już się zaczął to masakra.
10 dni po stosunku w teście powinno być coś widać, 14 dni po to tak na 100%.

[Milciaczek]

Napisane przez magdamarysia84

Zrobiłam dziś test ciążowy, 10 Facelle. Oczywiście bialusieńki Wg OvuFriend jestem 4 dni przed okresem. Chyba pozostaje mi czekać na @ i próbować dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skoro do @ jeszcze 4 dni, to nie powiedziane, ze nic się na teście nie pojawi

Mimo wszystko nie masz się co łamać, bo to dopiero wasz pierwszy cykl starań Niestety zajście w planowana ciąże z reguły nie jest tak łatwe jakbyśmy chciały

Niemniej jednak totalnie rozumiem Twoje rozczarowanie i zawód, bo czułam się dokładnie tak samo przez dłuższy czas nie zmienia to jednak faktu, ze w końcu zobaczysz upragnione 2 kreski i mam nadzieje, ze to jeszcze w tym cyklu

[farfarae]

Napisane przez Cytokina

Oj, ja świrowałam w pierwszym cyklu - 3 testy Oczywiście negatywne.

Okres trochę się spóźnił i jak już się zaczął to masakra.
10 dni po stosunku w teście powinno być coś widać, 14 dni po to tak na 100%.

Wiem, dlatego już uważam ten cykl za nieudany No trudno, będziemy walczyć dalej

Najlepsze jest to, że ja tak naprawdę to wiem, jakie są szanse na zajście w ciążę i że większość par musi się starać parę miesięcy zanim cokolwiek z tego wyjdzie, więc na poziomie logicznym nie świruję ani się nie martwię. No ale jednak jest mi trochę przykro.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Cytokina]

Napisane przez farfarae

Wiem, dlatego już uważam ten cykl za nieudany No trudno, będziemy walczyć dalej

Najlepsze jest to, że ja tak naprawdę to wiem, jakie są szanse na zajście w ciążę i że większość par musi się starać parę miesięcy zanim cokolwiek z tego wyjdzie, więc na poziomie logicznym nie świruję ani się nie martwię. No ale jednak jest mi trochę przykro.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napijesz się winka i za kilka dni od początku

Przykro, bo się ma nadzieję, że jednak uda się szybciej.
Myślałam, że będę miała raczej luźne podejście, bo nie mamy deadline nad głową - dobrze będzie za miesiąc, dobrze będzie za pół roku. Ale jednak rozczarowanie było.
Na razie jest za wcześnie żebym się nakręcała, ale w tym cyklu też mogę świrować przy terminie @, bo idealnie wstrzeliliśmy się w owu.

[Milciaczek]

Napisane przez farfarae

Wiem, dlatego już uważam ten cykl za nieudany No trudno, będziemy walczyć dalej

Najlepsze jest to, że ja tak naprawdę to wiem, jakie są szanse na zajście w ciążę i że większość par musi się starać parę miesięcy zanim cokolwiek z tego wyjdzie, więc na poziomie logicznym nie świruję ani się nie martwię. No ale jednak jest mi trochę przykro.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moim zdaniem logika nie ma nic do rzeczy przy staraniach możemy mieć bowiem cała wiedzę świata, a i tak przy nieudanych cyklach czujemy rozczarowanie i jest nam przykro.

Podczas starań władze nad nami chyba całkowicie przejmuje serce. Pragniemy tego dzieciątka, marzymy o nim, staramy się, a później przychodzą bolesne rozczarowania.

Naprawdę wiem co czujecie dziewczyny, bo czułam to samo Nakręcałam się w każdym cyklu, sprawdzałam po 100 razy dni płodne, później doszukiwałam sie objawów, a na koniec przychodziła @

Wiem, ze zabrzmi to sztampowo ale przyjdzie dzień, w którym każdej z nas sie uda

[magdamarysia84]

Napisane przez Milciaczek

Skoro do @ jeszcze 4 dni, to nie powiedziane, ze nic się na teście nie pojawi

Mimo wszystko nie masz się co łamać, bo to dopiero wasz pierwszy cykl starań Niestety zajście w planowana ciąże z reguły nie jest tak łatwe jakbyśmy chciały

Niemniej jednak totalnie rozumiem Twoje rozczarowanie i zawód, bo czułam się dokładnie tak samo przez dłuższy czas nie zmienia to jednak faktu, ze w końcu zobaczysz upragnione 2 kreski i mam nadzieje, ze to jeszcze w tym cyklu

Pierwszy cykl taki naturalny, po naturalnej miesiączce. To fakt. Ja wiem. Niestety tak bardzo nakręciłam się tym pozytywnym testem owulacyjnym i innymi objawami, że nie wiem. A przecież te testy nie gwarantują owulacji. Może coś nie tak u mnie, może do owulacji jednak nie dochodzi i powinnam iść na monitoring? Albo u męża z nasieniem... Tydzień temu byłam u mojego psychiatry i powiedział, że on, na miejscu mojego męża, od razu by zrobił badanie nasienia, żeby ewentualnie wcześniej wiedzieć...
Poczekam jeszcze te kilka dni i jak @ nie przyjdzie, to powtórzę test, ale coś mi się wydaje, że przyjdzie
Najgorsze jest czekanie. Najpierw na dni płodne, a potem na termin miesiączki. No strasznie wolno mi leci czas pod tym względem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez farfarae

Wiem, dlatego już uważam ten cykl za nieudany No trudno, będziemy walczyć dalej

Najlepsze jest to, że ja tak naprawdę to wiem, jakie są szanse na zajście w ciążę i że większość par musi się starać parę miesięcy zanim cokolwiek z tego wyjdzie, więc na poziomie logicznym nie świruję ani się nie martwię. No ale jednak jest mi trochę przykro.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To jesteśmy w podobnej sytuacji.
U mnie dziś powiało świeżą bielą na teście. Podświadomie wkręciłam sobie, że jeśli oboje z mężem jesteśmy zdrowi, to ciąża nie powinna być problemem. Ale wiem, że tak nie jest, kilka miesięcy starań to norma u zdrowych par.
Powodzenia za miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milciaczek]

Napisane przez magdamarysia84

Pierwszy cykl taki naturalny, po naturalnej miesiączce. To fakt. Ja wiem. Niestety tak bardzo nakręciłam się tym pozytywnym testem owulacyjnym i innymi objawami, że nie wiem. A przecież te testy nie gwarantują owulacji. Może coś nie tak u mnie, może do owulacji jednak nie dochodzi i powinnam iść na monitoring? Albo u męża z nasieniem... Tydzień temu byłam u mojego psychiatry i powiedział, że on, na miejscu mojego męża, od razu by zrobił badanie nasienia, żeby ewentualnie wcześniej wiedzieć...
Poczekam jeszcze te kilka dni i jak @ nie przyjdzie, to powtórzę test, ale coś mi się wydaje, że przyjdzie
Najgorsze jest czekanie. Najpierw na dni płodne, a potem na termin miesiączki. No strasznie wolno mi leci czas pod tym względem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oczywiście badania możecie zrobić w każdej chwili, ale pytanie czy jest sens aż tak nakręcać się od samego początku bo to może być w tym wszystkim najgorsze Jeśli macie jakieś obawy/dolegliwości to ok, ale jeśli nic wam nie jest, to czy warto od razu zakładać najgorsze?

Naprawdę wierz mi, że brak ciąży nie musi być spowodowany tym, że nie miałaś owulacji czy że coś jest nie tak. Po prostu nie wyszło, co jest naturalne.

Jeśli to ma was uspokoić to jak najbardziej zróbcie badania natomiast też nie podchodźcie do tego jak do laboratorium i zadaniowo. Cieszcie się zbliżeniami, bo to jest w tym wszystkim najważniejsze.

Wiem, ze te czekanie wykańcza. Przeżywałam to samo i rozumiem to całkowicie. Ale wiem tez jak ważna jest w tym wszystkim miłość obojga partnerów, a nie tylko „o mam owulacje idziemy się kochać” a gdzie w tym namietnosc, chec bliskości i przyjemność ? wydaje mi się, ze nastrój tez ma wiele tu do rzeczy

[magdamarysia84]

Napisane przez Milciaczek

Oczywiście badania możecie zrobić w każdej chwili, ale pytanie czy jest sens aż tak nakręcać się od samego początku bo to może być w tym wszystkim najgorsze Jeśli macie jakieś obawy/dolegliwości to ok, ale jeśli nic wam nie jest, to czy warto od razu zakładać najgorsze?

Naprawdę wierz mi, że brak ciąży nie musi być spowodowany tym, że nie miałaś owulacji czy że coś jest nie tak. Po prostu nie wyszło, co jest naturalne.

Jeśli to ma was uspokoić to jak najbardziej zróbcie badania natomiast też nie podchodźcie do tego jak do laboratorium i zadaniowo. Cieszcie się zbliżeniami, bo to jest w tym wszystkim najważniejsze.

Wiem, ze te czekanie wykańcza. Przeżywałam to samo i rozumiem to całkowicie. Ale wiem tez jak ważna jest w tym wszystkim miłość obojga partnerów, a nie tylko „o mam owulacje idziemy się kochać” a gdzie w tym namietnosc, chec bliskości i przyjemność ? wydaje mi się, ze nastrój tez ma wiele tu do rzeczy

U męża nic nie wiadomo, jeśli chodzi o płodność, złych objawów brak. U mnie natomiast były w przeszłości problemy, ale związane z tarczycą, która obecnie jest ładnie wyregulowana. Przed antykoncepcją miałam USG ginekologiczne i wyszły policystyczne jajniki, ale też wyglądało na to, że była owulacja. Stosunek LH/FSH miałam 2, więc też wskazywało to na policystyczne jajniki. Poza tym reszta hormonów bardzo ładnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milciaczek]

Napisane przez magdamarysia84

U męża nic nie wiadomo, jeśli chodzi o płodność, złych objawów brak. U mnie natomiast były w przeszłości problemy, ale związane z tarczycą, która obecnie jest ładnie wyregulowana. Przed antykoncepcją miałam USG ginekologiczne i wyszły policystyczne jajniki, ale też wyglądało na to, że była owulacja. Stosunek LH/FSH miałam 2, więc też wskazywało to na policystyczne jajniki. Poza tym reszta hormonów bardzo ładnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Okej, a jak to teraz wyglada? Byłaś na kontroli u gina, robiłaś badania dotyczące PCOS? Bo jeśli nie, to moim zdaniem warto i wtedy faktycznie może monitoring owulacji byłby dobry.

Bo jednak PCOS potrafi namieszać w hormonach.

Niemniej trzymam cały czas za Ciebie kciuki i wierze, ze wszystko się uda i będzie dobrze

[magdamarysia84]

Napisane przez Milciaczek

Okej, a jak to teraz wyglada? Byłaś na kontroli u gina, robiłaś badania dotyczące PCOS? Bo jeśli nie, to moim zdaniem warto i wtedy faktycznie może monitoring owulacji byłby dobry.

Bo jednak PCOS potrafi namieszać w hormonach.

Niemniej trzymam cały czas za Ciebie kciuki i wierze, ze wszystko się uda i będzie dobrze

Póki co, zarówno ginekolożka, jak i endokrynolożka powiedziały, że nie na sensu robić badań, bo wszystko musi unormować się po antykoncepcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milciaczek]

Napisane przez magdamarysia84

Póki co, zarówno ginekolożka, jak i endokrynolożka powiedziały, że nie na sensu robić badań, bo wszystko musi unormować się po antykoncepcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie jestem lekarzem wiec nie zamierzam się kłócić z informacjami, które otrzymałaś jeśli na razie nie kazali robić badań, to nie stresuj się tak i po prostu idź na żywioł tak jak już mówiłam trzymam mocno kciuki

Napisane przez hey_You

Jutro lekarz, a ja dziś nie mogę wytrzymać z bólu brzucha. Chyba zrobię betę dziś dodatkowo, żeby się uspokoić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I jak wizyta u lekarza? Z niecierpliwością czekam na wieści !

[hey_You]

Napisane przez Milciaczek

Nie jestem lekarzem wiec nie zamierzam się kłócić z informacjami, które otrzymałaś jeśli na razie nie kazali robić badań, to nie stresuj się tak i po prostu idź na żywioł tak jak już mówiłam trzymam mocno kciuki



I jak wizyta u lekarza? Z niecierpliwością czekam na wieści !

Czekam na wizytę właśnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Milciaczek]

Napisane przez hey_You

Czekam na wizytę właśnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O mamo to trzymam kciuki

[hey_You]

Napisane przez Milciaczek

O mamo to trzymam kciuki

Opóźnienie niezłe, 7 pacjentek przede mną dlatego myśle, ze sobie jeszcze poczekam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Milciaczek]

Napisane przez hey_You

Opóźnienie niezłe, 7 pacjentek przede mną dlatego myśle, ze sobie jeszcze poczekam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ojejku podziwiam tego lekarza, bo jak nic do 24 w gabinecie siedzi przy tylu pacjentkach i takich opóźnieniach

A chodzisz na NFZ, czy prywatnie ?

[hey_You]

Napisane przez Milciaczek

Ojejku podziwiam tego lekarza, bo jak nic do 24 w gabinecie siedzi przy tylu pacjentkach i takich opóźnieniach

A chodzisz na NFZ, czy prywatnie ?

Tylko prywatnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Mamy uwidoczniony pęcherzyk żółtkowy zdaniem lekarza ciąża wyglada obiecująco, następna wizyta za 2 tygodnie. Z leków dołączamy progesteron, a za dwa tygodnie heparynę. Kamień z serca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Milciaczek]

Napisane przez hey_You

Tylko prywatnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Mamy uwidoczniony pęcherzyk żółtkowy zdaniem lekarza ciąża wyglada obiecująco, następna wizyta za 2 tygodnie. Z leków dołączamy progesteron, a za dwa tygodnie heparynę. Kamień z serca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oh to cudowne wieści! Mocno trzymam kciuki, aby wszystko dalej dobrze się rozwijało !

Mam nadzieje, ze na swojej wizycie w przyszłym tygodniu tez usłyszę same dobre informacje

[hey_You]

Napisane przez Milciaczek

Oh to cudowne wieści! Mocno trzymam kciuki, aby wszystko dalej dobrze się rozwijało !

Mam nadzieje, ze na swojej wizycie w przyszłym tygodniu tez usłyszę same dobre informacje

Dzięki trzymam mocno kciuki
Chociaż dziś obudziłam się przerażona, bo nic mnie nie bolało chyba będę świrować i się nakręcać przez cały czas


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Milciaczek]

Napisane przez hey_You

Dzięki trzymam mocno kciuki
Chociaż dziś obudziłam się przerażona, bo nic mnie nie bolało chyba będę świrować i się nakręcać przez cały czas


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Właśnie ja mam to samo, bo mi kompletnie nic nie jest od początku przez to już szajby dostaje

[Cytokina]

Napisane przez hey_You;89175957[COLOR=Silver

}
[/COLOR]Mamy uwidoczniony pęcherzyk żółtkowy zdaniem lekarza ciąża wyglada obiecująco, następna wizyta za 2 tygodnie. Z leków dołączamy progesteron, a za dwa tygodnie heparynę. Kamień z serca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale super!

[kaaarii]

Napisane przez hey_You

Tylko prywatnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Mamy uwidoczniony pęcherzyk żółtkowy zdaniem lekarza ciąża wyglada obiecująco, następna wizyta za 2 tygodnie. Z leków dołączamy progesteron, a za dwa tygodnie heparynę. Kamień z serca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz