2022-04-19, 13:41 | #61 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 774
|
Dot.: Jego rodzina
Dla mnie to co autorka opisuje to sytuacja, której świadkiem byłam wiele razy w różnym towarzystwie. Niektórzy ludzie po prostu tacy są, że nie potrafią się kulturalnie zachować, jak pojawia się nowa osoba w ich gronie. Nawet myślę, że w mniejszości są osoby, które potrafią w takiej sytuacji miło zagadać, starać się wciągnąć tę osobę do rozmowy. Większość ma to gdzieś i woli sobie poplotkować o swoich sprawach i swoich wspólnych znajomych.
Ja w takich sytuacjach, jak mi zależy, to próbuję zaznaczyć swoją obecność pytaniami "a kto to jest Staszek" itp. Czasem ludzie się wtedy reflektują, że ja też tu jestem i chcę uczestniczyć w rozmowie. Na te spotkania rodzinne bym nie jeździła na siłę gdybym nie miała ochoty. Wytłumaczyłabym partnerowi dlaczego i tyle. Co mnie obchodzi, że się obrażą, skoro już i tak zachowują się jak obrażeni. |
2022-04-19, 13:44 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 772
|
Dot.: Jego rodzina
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89190175]Treść usunięta[/QUOTE]
Znaczy no ja się bardzo staram, żeby to dobrze wyglądało. I widzę, że jest jej miło jak coś tam przywiozę, więc mnie to cieszy. Tylko właśnie - ona też jest miła i 5x zapyta czy dołożyć obiadu, czy dać ciasto "na wynos" do domu. Natomiast ani o pracę, ani o plany wakacyjne ani o nic innego nigdy mnie nie pytała. Już jakoś się z tym pogodziłam. Ja czasami ciągnę rozmowę, dopytam o zwierzęta czy o coś innego. U autorki w sumie nie wiadomo, bo ja to zrozumiałam tak, że ona przy stole się nudzi i nie jest angażowana do rozmowy i że to jest problem. Jeśli faktycznie byłaby traktowana jak powietrze w całokształcie to temat jest zupełnie inny niż to, o czym ja pisałam. Warto, żeby autorka doprecyzowała. Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2022-04-19 o 13:58 |
2022-04-19, 13:53 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Jego rodzina
Ja jestem ze wsi a moi rodzice sa po zawodówkach ale w mojej okolicy jedną z największych wartości byla i jest gościnność. I tak ,obgaduje sie sąsiadow i rodzinę ,nie tylko bo do tej pory sporo się politykuje . Natomiast , chociaz wielu rzeczy z wyższej połki mnie nie nauczyli ,to zawsze bylo podtykanie gościom smakolykiw ,a czy wygodnie ,nie za cieplo ,nie za zimno a moze jeszcze mięska a moze kawusi .. I nawet jeśli gość nie mógł brać udzialu lub nie chciał w takiej rozmowie to był zaopiekowany i zwracano na niego uwage. Wiwm o czym mowie ,bo mam bratową z miasta i mialam wrażenie ,ze o nia zawsze najbardziej sie dba ,choc niewiele sie odzywała.
Zachowanie rodziców tz to brak kultury na poziomie podstawowym i z tym wieś ma niewiele wspólnego ,to tylko miejsce. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez robcia Czas edycji: 2022-04-19 o 14:54 |
2022-04-19, 14:14 | #64 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Jego rodzina
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 11:23 |
2022-04-19, 16:57 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Jego rodzina
Mam/miałam podobną sytuację, nie znalazłam rozwiązania, sam się rozwiązał.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» Edytowane przez Paprotka_ Czas edycji: 2022-04-26 o 16:33 |
2022-04-20, 11:00 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Jego rodzina
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89190175]Treść usunięta[/QUOTE]No właśnie o to mi chodzi.
Może być chłopak sympatyczny i miły, a któregoś dnia wyjdzie z niego mentalność rodziców. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-20, 14:28 | #67 |
Kathy Leonia
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Polska Centralna
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Jego rodzina
[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89190132]Ale też pamiętaj autorko, że rodzina chłopaka niekoniecznie musi być twoją rodziną. Nawet po sformalizowaniu związku. Poprawny stosunki w większości przypadków są absolutnie wystarczające. Nie ma co szukać akceptacji u ludzi, którzy nie mają zamiaru włożyć wysiłku w budowanie jakiś serdecznych relacji. Bardziej bym się skupiła na tym jak zachowuje się twój chłopak podczas takich pobytów, czy dba o twoje potrzeby i komfort. Nie ukrywałabym też jak czuję się w towarzystwie jego krewnych. A jeśli chłopak będzie się po takiej rozmowie obrażał zamiast okazywać ci wsparcie i zrozumienie to będziesz miała jasność, że problem masz z nim, a nie jego rodziną. Teściowie mogą być z piekła rodem, ale to nic, jeśli partner daje ci poczucie, że jesteś ważna i troszczy się o twoje dobre samopoczucie w sytuacji, gdy wchodzisz do jego bańki towarzyskiej.[/QUOTE]
otóż to zgadzam się 100%.
__________________
Kathy Leonia - wejdź do świata magii kosmetyków! http://kathyleonia88.blogspot.com |
2022-04-27, 21:30 | #68 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Jego rodzina
Ciekawi mnie jeszcze kwestia spędzania imprez rodzinnych razem jak np to bierzmowanie. A w zasadzie to nie impreza tylko obiad rodzinny po samym bierzmowaniu Jak wy się na to zapatrujecie? Czy nie uważacie że spędzanie razem tak strikte rodzinnych imprez typu komunie, chrzciny, bierzmowania z rodziną partnera nie jest konieczne skoro nie jesteśmy małżeństwem, nie jesteśmy narzeczenstwem i nie mieszkamy razem? Co innego imprezy typu wesele bo wtedy kazdy idzie z osobą towarzyszącą. Co o tym sądzicie?
|
2022-04-27, 21:44 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Jego rodzina
To zależy.
Od tego, co wy chcecie i jak was zapraszają gospodarze. Nie ma regułów. |
2022-04-27, 22:46 | #70 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
|
Dot.: Jego rodzina
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-04-27, 22:49 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Jego rodzina
Autorko, ale takie ogólne pytania są w Twojej sytuacji bez sensu. Masz pogadać z własnym facetem plus sama podjąć pewne decyzje a nie robić ankiety i sondować co by kto zrobił, czy robi. To jest konkretna rodzina i konkretna sytuacja.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2022-04-28, 06:08 | #72 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Jego rodzina
Cytat:
Moim zdaniem nie ma takiego obowiązku nawet jak jest sie małżeństwem |
|
2022-04-28, 06:14 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Jego rodzina
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2022-04-28, 07:32 | #74 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Jego rodzina
Cytat:
|
|
2022-04-29, 19:41 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 127
|
Dot.: Jego rodzina
Rodzice, a wręcz większość rodziny mojego męża, ma taki sposób bycia, że raczej o nic nie pyta. Na początku bardzo to przeżywałam, tym bardziej że dokładnie tak jak u Ciebie moi rodzice są ich przeciwieństwem, są bardzo mili, gościnni, ciekawi mojego męża, pytają zawsze jak się czują jego rodzice, jak rodzeństwo, ciągle wciskają jedzenie itd., moje rodzeństwo tak samo. Rodzice mojego męża o nic nie pytają i rzadko kiedy poczęstują mnie czymś, potrafią bez skrępowania jeść i jeszcze komentować czy smaczne w mojej obecności bez zapytania mnie czy mam ochotę nie wiem czy jestem przewrażliwiona ale dla mnie to jest skrajny egoizm i coś niewyobrażalnego, jestem nauczona żeby się dzielić, prędzej siedziałabym głodna niż objadala się ciastkami czy obiadem bez zaproponowania go gościowi.
Z czasem się zorientowałam, że to nie jest jakieś zachowanie wymierzone w moją stronę, tylko oni zachowują się tak wobec wszystkich. Moim mężem też nie interesują się tak jak przeciętni rodzice i jak wpadnie ciotka z wizytą to nawet szklanki wody jej nie zaproponują. Jak byłam młodsza to myślałam sobie że nie z rodziną męża biorę ślub i co mnie oni obchodzą ale jednak w dłuższej perspektywie to uwiera, chyba że ktoś rzeczywiście ma sporadyczny kontakt z rodzina, mieszka za granicą itd. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:41.