Singielki 25+ cz. XVI

[Milagros_90]

Pandora, fajnie, że już tak swobodnie gadasz po włosku!

Bloom, ale miły dzień, rodzinny ja dzisiaj też się widziałam z mamą, a teraz oglądam finał Ligi Mistrzów.
Zrobiłam sobie dzisiaj całkiem wyrazisty makijaż oczu i jedna pani mnie zaczepiła, że aż musi mnie zatrzymać i się przypatrzeć, bo takie piękne oczy

[karawanna]

Napisane przez Milagros_90

Zrobiłam sobie dzisiaj całkiem wyrazisty makijaż oczu i jedna pani mnie zaczepiła, że aż musi mnie zatrzymać i się przypatrzeć, bo takie piękne oczy

Ale czad! Czarna kreska na powiekach to szczyt moich umiejętności jeśli chodzi o makijaż oczu

[Milagros_90]

Napisane przez karawanna

Ale czad! Czarna kreska na powiekach to szczyt moich umiejętności jeśli chodzi o makijaż oczu

Dziękuję Ja makijaż bardzo lubię, a dzisiaj miałam właśnie ochotę bardziej zaszaleć

[bloom26]

Też miałam oglądać finał LM ale jestem tak zmęczona, że zaraz padam do spania

Co do makijażu to u mnie też kreski eyelinerem na oku to wyczyn ekstremalny
Także szanuję Mili!

[karawanna]

Dokładnie, szacun

Ja kiedyś kombinowałam z malowaniem powiek cieniami, ale jakoś nie czułam się dobrze z takim makijażem i miałam wrażenie że mnie postarza Ale kiedyś na pewno wybiorę się z ciekawości do makijażystki

[bloom26]

Miałam iść w spanko ale wizaż mocno wciagnął

Oo taka wizyta u makijażystki w sumie fajna sprawa! Zawsze coś podpowie co i jak

Sama się jakoś też mocno nie maluję ale w sumie fajnie by było się czasami tak odstrzelić jak się idzie np. na wesele albo inną dużą imprezę nie musząc korzystać z wizyt u makijażystki tylko samej coś pokombinować

[tynka888]

Ja kreski eyelinerem robię jakoś od 15r życia czyli przez 10 lat jeszcze mi nie przeszła ta faza Teraz zrobienie zajmuję mi z 2 min i bez żadnych wspomagaczy typu tasiemka itp, a kiedyś to była mordęga także wszystko da się wypracować

[karawanna]

Napisane przez bloom26

Miałam iść w spanko ale wizaż mocno wciagnął

Oo taka wizyta u makijażystki w sumie fajna sprawa! Zawsze coś podpowie co i jak

Sama się jakoś też mocno nie maluję ale w sumie fajnie by było się czasami tak odstrzelić jak się idzie np. na wesele albo inną dużą imprezę nie musząc korzystać z wizyt u makijażystki tylko samej coś pokombinować

Dokładnie tak, zawsze fajnie coś podpatrzeć od osoby, która się zna

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Napisane przez tynka888

Ja kreski eyelinerem robię jakoś od 15r życia czyli przez 10 lat jeszcze mi nie przeszła ta faza Teraz zrobienie zajmuję mi z 2 min i bez żadnych wspomagaczy typu tasiemka itp, a kiedyś to była mordęga także wszystko da się wypracować

Mam to samo! Też już od blisko 10 lat kreski eyelinerem na powiekach towarzyszą mi niemal codziennie Pamiętam że uczyłam się takim flamastrem do robienia kresek, jakoś łatwiej mi było. A teraz eyeliner chwila moment i zrobione

[werka89]

Treść usunięta

[MiamiGlow]

Napisane przez werka89

Treść usunięta

Moje też się trochę trzęsą, a kreski eyelinerem mam zawsze jak się maluję. Jeśli mogę coś polecić to podeprzyj sobie rękę, łatwiej jest.
Ja uwielbiam makijaże oczu, w tym kolorowe cienie.🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milagros_90]

Jesli chodzi o makijaż, to ja się najwięcej nauczyłam od dziewczyn z YouTube 🙂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[werka89]

Treść usunięta

[Milagros_90]

Napisane przez werka89

Treść usunięta

Blokować od razu, nawet się nie wczytywać. Zdarza się, moja przyjaciółka też miała ostatnio falę takich wiadomości


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karawanna]

Napisane przez werka89

Treść usunięta

Hmmm chyba da się gdzieś w ustawieniach facebookowych przestawić, żeby nie dało się wysyłać do Ciebie zaproszeń do znajomych - niestety nie mam pojęcia gdzie konkretnie to może być.

[emph]

czy krakowskie spotkanie doszło do skutku?

[DaisyMerollin]

Napisane przez Milagros_90

Blokować od razu, nawet się nie wczytywać. Zdarza się, moja przyjaciółka też miała ostatnio falę takich wiadomości


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może nie USA, ale Anglia owszem. 2 razy ktoś mnie zapraszał z jakiś miejscowości w których nigdy nie byłam. Też 40+. Jakiś koleś z jamnikiem na zdjęciu był na bank xD

[bloom26]

Napisane przez emph

czy krakowskie spotkanie doszło do skutku?

Jeszcze nie

Właśnie dziewczyny!

Te, które były zainteresowane spotkaniem w Krakowie, czy chęci dalej są ? Fajnie by było może jakiś termin w czerwcu wybrać jakby się udało Piszcie co o tym myślicie.

[tinque]

Szacun Mili trenuję odkąd skończyłam 18 lat, zazwyczaj zwykłą kreskę, zrobienie ładnej jaskółki graniczy z cudem.

Miałam dziś ciekawą sytuację, wychodząc z kościoła popatrzył się na mnie jakiś chłopak, potem jeszcze raz się odwrócił, a mnie przeszył taki piorun, że od razu zrobiło się tak cieplutko w serduchu.
Bardzo miłe to było, szkoda tylko że sobie poszedł. Nie pamiętam kiedy ostatnio ktoś się na mnie tak popatrzył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tynka888]

Ja zapomniałam, że na kreski na oku mówi się też "jaskółka". Ostatnio na wizycie u chirurga pierwsze zdanie jakie od niego usłyszałam "o jaka ładna jaskółka" haha i speszyłam się, bo nie wiedziałam o co chodzi, a on, że mówi o makijażu, taka tam sytuacja z życia

[zuzka0]

Cześć dziewczyny mój weekend bardzo intensywny, w piątek byłam z przyjaciółką na koncercie, a wczoraj i dziś Tatry cudnie było


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[karawanna]

Napisane przez bloom26

Jeszcze nie

Właśnie dziewczyny!

Te, które były zainteresowane spotkaniem w Krakowie, czy chęci dalej są ? Fajnie by było może jakiś termin w czerwcu wybrać jakby się udało Piszcie co o tym myślicie.

Ja nadal jestem chętna

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez tinque

Miałam dziś ciekawą sytuację, wychodząc z kościoła popatrzył się na mnie jakiś chłopak, potem jeszcze raz się odwrócił, a mnie przeszył taki piorun, że od razu zrobiło się tak cieplutko w serduchu.
Bardzo miłe to było, szkoda tylko że sobie poszedł. Nie pamiętam kiedy ostatnio ktoś się na mnie tak popatrzył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Takie spojrzenia są fajne Ja tydzień temu miałam podobną sytuację, siedziałam załamana na ławce, bo właśnie dostałam wiadomość, że pracy nie dostałam, przyjaciółka wyjeżdża na drugi dzień, upał 35 stopni I jeden facet szedł i widzę, że się na mnie patrzy i podszedł do mnie, że ciao, że co tam. Szok, że w ogóle się nie zorientował po moim włoskim, że ja nie jestem stąd Zaproponował mi kawę i spacer, ale wiadomo, że odmówiłam. No i poszedł sobie, ale był bardzo miły. A moja znajoma miała jeszcze lepiej, poszła po pracy na drinka, idzie zapłacić, a barmanka do niej, że to opłacone przez panów ze stolika obok. Już chyba 5 raz jej się to zdarzyło

Mili - ja czekam na wpis u ciebie na blogu, jak malować dobrze oko Bo to co ja wyczyniam na swojej twarzy to woła o pomstę do nieba A marzy mi się zrobić sobie fajna kreskę. Noszę okulary, one pomniejszają mi oczy, więc fajnie by było mieć wyrazisty makijaż. Super ci się trafiła sytuacja! Fajnie, jak ludzie mówią sobie miłe rzeczy

Ogólnie tydzień był do dupy, bo praca, bo przyjaciółka pojechała, a w weekend wszystko się odmieniło! Dostałam info, że dostałam inną pracę (pod pewnymi względami gorszą niż ta którą się przejmowałam, pod innymi lepszą!). A do tego koleżanka z pracy z Wawy zdecydowała się na wyjazd do Włoch podobny do mnie - i napisała mi piękną wiadomość, że gdyby nie ja, to by się nie zdecydowała i, że jest cudownie. A do tego - jest w moim regionie! Więc się spotkamy. A za 2 tygodnie moja przyjaciolka przylatuje tutaj z chłopakiem A wczoraj byłam w trzech winnicach na degustacji i mnie chyba dalej to wino trzyma Tak mogę wchodzić w poniedziałek.

A jak wasze nastroje na nowy tydzień?

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez zuzka0

Cześć dziewczyny mój weekend bardzo intensywny, w piątek byłam z przyjaciółką na koncercie, a wczoraj i dziś Tatry cudnie było


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jednego i drugiego pozytywnie zazdroszczę

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez karawanna

Hmmm chyba da się gdzieś w ustawieniach facebookowych przestawić, żeby nie dało się wysyłać do Ciebie zaproszeń do znajomych - niestety nie mam pojęcia gdzie konkretnie to może być.

I właśnie - blokować po prostu, nie czytać tego. Mi czasem coś tam do spamu wpadnie, ale przyznam, że z FB już w ogóle nie korzystam do wysyłania wiadomości. Tylko whatsapp i z bólem serca - instagram.

[honey999]

Dziewczyny mam nadzieje ze mamy tu jakies kociary bo zostalam wlasnie matka dwoch puchatych kulek i potrzebuje duzo wsparcia

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez honey999

Dziewczyny mam nadzieje ze mamy tu jakies kociary bo zostalam wlasnie matka dwoch puchatych kulek i potrzebuje duzo wsparcia

Gratulacje!!!!!!! Jak się nazywają?

Ja się nie mogę doczekac, kiedy będe mogła wziąć kotka do siebie

[tynka888]

Kociara zgłasza się Mój Maniek w tym roku kończy 7 latek już, nie ustępuję mnie na krok, cudowny jest, chciałabym więcej, ale nie mam możliwości

[honey999]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89239133]Gratulacje!!!!!!! Jak się nazywają?

Ja się nie mogę doczekac, kiedy będe mogła wziąć kotka do siebie [/QUOTE]

Ja od zawsze marzylam o Kocie, ale zawsze cos mi nie pozwalalo ( czytaj ktos ), zawsze powtarzalam tez, ze nie kupie kota, tylko to musi byc uratowany kot. do tego najlepiej jesli rodzenstwo i koniecznie bialo czarne.

No i sa

Nie mam pojecia jakiej sa plci, bo narazie boja sie jeszcze brania na rece, poniewaz uratowalam je z krzakow ale coby nie bylo to bedzie DeeDee i Dexter vel Chuderlak i Puchaty

Napisane przez tynka888

Kociara zgłasza się Mój Maniek w tym roku kończy 7 latek już, nie ustępuję mnie na krok, cudowny jest, chciałabym więcej, ale nie mam możliwości

Ja sama nie jestem pewna czy zostana ze mna na zawsze, czy znowu bede foster mama, odchowam i przekaze dalej w dobre rece
ale Maniek cudne imie daj fotke

[Agoorka]

Napisane przez honey999

Dziewczyny mam nadzieje ze mamy tu jakies kociary bo zostalam wlasnie matka dwoch puchatych kulek i potrzebuje duzo wsparcia

Też kocham koty 🤩🤩
A to znajdki takie malutkie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[honey999]

Napisane przez Agoorka

Też kocham koty 🤩🤩
A to znajdki takie malutkie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak dokarmialam ich przy mamie ponad msc i teraz jak skonczyly 8 tyg to zdecydowalam je zabrac, bo mieszkaly w bardzo slabej okolicy. Blisko ruchliwej ulicy i mnostwo psow i lisow dookola. Pisalam do 4 czy 5 Rescue u siebie w miescie ale kazdy rozkladal rece poniewaz jest Koci sezon i nie maja czasu / miejsca. Udalo mi sie wreszcie znalezc takie ktore zlapie mame na dniach, wykastruje i zwroci tam gdzie jest teraz. Mama jest bezdomna od zawsze i dokarmiana przez wszystkich sasiadow dookola, poniewaz poznalam ich przy okazji karmienia kotow przez msc codziennie

Typowe dzikuski, jak je karmilam u nich na terenie to dawaly sie glaskac, w domu narazie chowaja sie po katach, ale to dopiero ich pierwsza noc w mieszkaniu ever, wiec daje im czas

[Agoorka]

Napisane przez honey999

Tak dokarmialam ich przy mamie ponad msc i teraz jak skonczyly 8 tyg to zdecydowalam je zabrac, bo mieszkaly w bardzo slabej okolicy. Blisko ruchliwej ulicy i mnostwo psow i lisow dookola. Pisalam do 4 czy 5 Rescue u siebie w miescie ale kazdy rozkladal rece poniewaz jest Koci sezon i nie maja czasu / miejsca. Udalo mi sie wreszcie znalezc takie ktore zlapie mame na dniach, wykastruje i zwroci tam gdzie jest teraz. Mama jest bezdomna od zawsze i dokarmiana przez wszystkich sasiadow dookola, poniewaz poznalam ich przy okazji karmienia kotow przez msc codziennie

Typowe dzikuski, jak je karmilam u nich na terenie to dawaly sie glaskac, w domu narazie chowaja sie po katach, ale to dopiero ich pierwsza noc w mieszkaniu ever, wiec daje im czas

Też mieliśmy takie znajdki,co je mama do miski przyprowadziła.Na początku dzikuski,ale później to przywykły,na ręce wskakiwały, ładnie z kuwety korzystały.Super,że się zdecydowałaś zabrać je,bo dla takich maluchów to niebezpiecznie,na pewno początki będą trudne,ale warto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez honey999

Tak dokarmialam ich przy mamie ponad msc i teraz jak skonczyly 8 tyg to zdecydowalam je zabrac, bo mieszkaly w bardzo slabej okolicy. Blisko ruchliwej ulicy i mnostwo psow i lisow dookola. Pisalam do 4 czy 5 Rescue u siebie w miescie ale kazdy rozkladal rece poniewaz jest Koci sezon i nie maja czasu / miejsca. Udalo mi sie wreszcie znalezc takie ktore zlapie mame na dniach, wykastruje i zwroci tam gdzie jest teraz. Mama jest bezdomna od zawsze i dokarmiana przez wszystkich sasiadow dookola, poniewaz poznalam ich przy okazji karmienia kotow przez msc codziennie

Typowe dzikuski, jak je karmilam u nich na terenie to dawaly sie glaskac, w domu narazie chowaja sie po katach, ale to dopiero ich pierwsza noc w mieszkaniu ever, wiec daje im czas

Też mieliśmy takie znajdki,co je mama do miski przyprowadziła.Na początku dzikuski,ale później to przywykły,na ręce wskakiwały, ładnie z kuwety korzystały.Super,że się zdecydowałaś zabrać je,bo dla takich maluchów to niebezpiecznie,na pewno początki będą trudne,ale warto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milagros_90]

Honey, ale urocze kotki 😍😍 piękne są! Trzymam kciuki za poukładanie sobie wspólnego życia 😁

Ja też lubię koty, ale nie mam swojego i nie planuję póki co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz