Polecamy:

SofiaPrunikos · 2022-06-22, 10:29

Cytat:

Napisane przez VI4

jakieś konkrety? jakie powikłania, jak długo trwały, jaki procent chorych? po covidzie bodajże 30% - a może więcej, nie mam pod ręką danych - ma problemy trwające kilak miesięcy po przechorowaniu. Ja grypę przeszłam, dochodziłam do normy 4 tygodnie, potem wszystko wróciło do normy. Po covidzie ludzie - młodzi, wcześniej zdrowi - skarżą się na trwające miesiącami spadki wydolności i inne problemy - np cukrzyca, której wcześniej nie było, i inne cudeńka, w tym cukrzyca, poważne problemy z zakrzepami, pojawianiem się cukrzycy i inne cudeńka. Grypa to przy tym naprawdę pikuś.

Ale wiesz, że po grypie nikt nie badał ludzi na powikłania? Nikt nie sprawdzał, czy ta cukrzyca to pojawiła się po ciężkiej grypie, przechorowaniu przeziębienia etc. Te dane dopiero zaczęto zbierać po wybuchu covid.

Wiec tak naprawdę nie mamy dokładnych danych

wiec miejmy nadzieję, że chociaż teraz ktoś pochyli się nad innymi infekcjami w takim sam sposób, jak nad koronawirusem

Wysłane z mojego SM-F711B przy użyciu Tapatalka

VI4 · 2022-06-22, 11:04

Cytat:

Napisane przez SofiaPrunikos

Ale wiesz, że po grypie nikt nie badał ludzi na powikłania? Nikt nie sprawdzał, czy ta cukrzyca to pojawiła się po ciężkiej grypie, przechorowaniu przeziębienia etc. Te dane dopiero zaczęto zbierać po wybuchu covid.

Wiec tak naprawdę nie mamy dokładnych danych

wiec miejmy nadzieję, że chociaż teraz ktoś pochyli się nad innymi infekcjami w takim sam sposób, jak nad koronawirusem

nie trzeba badać, żeby zauważyć, że po chorobie człowiek nagle traci 70% wydolności - ja po grypie wracałam do normy przez bity miesiąc, codziennie musiałam w ciągu dnia spać dwie godziny - dosłownie odcinało mi prąd, o treningach nie było mowy bo zwyczajnie nie miałam siły. Gdyby po grypie blisko połowa chorujących była miesiącami niezdolna do normalnego funkcjonowania, to raczej by się o tym pisało.

**4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76** · 2022-06-22, 11:54

Cytat:

Napisane przez SofiaPrunikos

Wiec tak naprawdę nie mamy dokładnych danych

wiec miejmy nadzieję, że chociaż teraz ktoś pochyli się nad innymi infekcjami w takim sam sposób, jak nad koronawirusem

Wysłane z mojego SM-F711B przy użyciu Tapatalka

Nie trzeba daleko szukac takich chorob, ktore nikogo nie interesowaly. Ludzie chorujacy od lat na encefalopatie mialgiczna/zespol chronicznego zmeczenia przez wiele lat byli ignorowani i nic nie mozna bylo im zaoferowac. Sama znam taki przypadek, czlowiek z dnia na dzien niezdolny do pracy, mimo ze wyniki badan nic nie pokazuja, zadnych anomalii. Wmawiana jest depresja, lekarze odsylaja z kwitkiem i nie szczedza sobie komentarzy. Srodowisko odbiera jako leniwa osobe. Kto ma wiecej pieniedzy, ten moze sobie pozwolic na wykonanie bardziej specjalistycznych badan, np. badan mitochondriow i cos tam wychodzi, ale wiekszosc osob dotknietych ta choroba popada w ruine finansowa. Ciezko ubiegac sie o rente.

Dopiero teraz na fali long covid ktos zaczyna tych ludzi zauwazac, bo wiele symptomow jest podobnych. Nagle pojawia sie lek na long covid (jest w fazie badan, powinien byc w przyszlym roku dostepny), ktory najprawdopodobnie i tym ludziom pomoze.

Dobrze, ze przy okazji pandemia pomogla im zostac zauwazonym, ale jednak to smutne, jak latami byli po prostu ignorowani.

SofiaPrunikos · 2022-06-22, 18:36

Cytat:

Napisane przez VI4

nie trzeba badać, żeby zauważyć, że po chorobie człowiek nagle traci 70% wydolności - ja po grypie wracałam do normy przez bity miesiąc, codziennie musiałam w ciągu dnia spać dwie godziny - dosłownie odcinało mi prąd, o treningach nie było mowy bo zwyczajnie nie miałam siły. Gdyby po grypie blisko połowa chorujących była miesiącami niezdolna do normalnego funkcjonowania, to raczej by się o tym pisało.

Tylko ze lekarze ignorowali to. Ja w wieku 19 lat przeszłam paskudna grypę ((3 tygodnie w szpitalu) I dochodziłam do siebie przez ponad pół roku. Gdy zgłaszałam lekarzowi, że jestem zmeczona, mam zadyszki i kołatania serca to kazał mi się nie stresować i zażywać magnez :/ wiec wcale się nie dziwie, że się o tym nie mówiło czy nie pisało, bo po co jak musialam studiować a inni pracowac.[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89264855]Nie trzeba daleko szukac takich chorob, ktore nikogo nie interesowaly. Ludzie chorujacy od lat na encefalopatie mialgiczna/zespol chronicznego zmeczenia przez wiele lat byli ignorowani i nic nie mozna bylo im zaoferowac. Sama znam taki przypadek, czlowiek z dnia na dzien niezdolny do pracy, mimo ze wyniki badan nic nie pokazuja, zadnych anomalii. Wmawiana jest depresja, lekarze odsylaja z kwitkiem i nie szczedza sobie komentarzy. Srodowisko odbiera jako leniwa osobe. Kto ma wiecej pieniedzy, ten moze sobie pozwolic na wykonanie bardziej specjalistycznych badan, np. badan mitochondriow i cos tam wychodzi, ale wiekszosc osob dotknietych ta choroba popada w ruine finansowa. Ciezko ubiegac sie o rente.

Dopiero teraz na fali long covid ktos zaczyna tych ludzi zauwazac, bo wiele symptomow jest podobnych. Nagle pojawia sie lek na long covid (jest w fazie badan, powinien byc w przyszlym roku dostepny), ktory najprawdopodobnie i tym ludziom pomoze.

Dobrze, ze przy okazji pandemia pomogla im zostac zauwazonym, ale jednak to smutne, jak latami byli po prostu ignorowani.[/QUOTE]Dokladnie, moje dolegliwości były bardzo długo przez lekarza ignorowane, wmawiał mi problemy psychiczne, depresję etc. Dobrze ze trafiłam na ogarnięte internistę i hematologa i w końcu wiem co mi jest, ale przez bardzo długi czas próbowano ze mnie robic hipochondryczke.

Mam nadzieje, ze chociaz w jakimś % zmieni się podejście lekarzy do rzadszych chorób czy problemów po przejściu infekcji.

Wysłane z mojego SM-F711B przy użyciu Tapatalka

Timon i Pumba · 2022-06-22, 18:41

Treść usunięta

VI4 · 2022-06-23, 06:48

Cytat:

Napisane przez SofiaPrunikos

Tylko ze lekarze ignorowali to. Ja w wieku 19 lat przeszłam paskudna grypę ((3 tygodnie w szpitalu) I dochodziłam do siebie przez ponad pół roku. Gdy zgłaszałam lekarzowi, że jestem zmeczona, mam zadyszki i kołatania serca to kazał mi się nie stresować i zażywać magnez :/ wiec wcale się nie dziwie, że się o tym nie mówiło czy nie pisało, bo po co jak musialam studiować a inni pracowac.Dokladnie, moje dolegliwości były bardzo długo przez lekarza ignorowane, wmawiał mi problemy psychiczne, depresję etc. Dobrze ze trafiłam na ogarnięte internistę i hematologa i w końcu wiem co mi jest, ale przez bardzo długi czas próbowano ze mnie robic hipochondryczke

mam nadzieję, że teraz jest inne podejście - tak się trąbi, że grypa to poważna choroba. Skoro ja po kilku dniach chorowania w domu wracałam do normy bity miesiąc, wcale mnie Twoich kilka po 3 tygodniach hospitalizacji nie dziwi.

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Może nie do końca "jest sezon grypowy to grypa" - grypa daje konkretne objawy, inne niż zwykłe przeziębienie. Ja np przy przeziębieniu nie miewam podwyższonej temperatury -może czasem w porywach do 37,2. Wtedy miałam 38,5, więc dla mnie jasne, że to było coś innego. Ale - fakt, że warto byłoby wiedzieć na pewno z czym mamy do czynienia, i po prostu robić testy - skoro są szybkie testy na covid, dlaczego nie ma takich na grypę? (tzn wiadomo dlaczego

()

Lasagna_ze_szpinakiem · 2022-06-23, 12:22

Cytat:

Napisane przez VI4

mam nadzieję, że teraz jest inne podejście - tak się trąbi, że grypa to poważna choroba. Skoro ja po kilku dniach chorowania w domu wracałam do normy bity miesiąc, wcale mnie Twoich kilka po 3 tygodniach hospitalizacji nie dziwi.

Może nie do końca "jest sezon grypowy to grypa" - grypa daje konkretne objawy, inne niż zwykłe przeziębienie. Ja np przy przeziębieniu nie miewam podwyższonej temperatury -może czasem w porywach do 37,2. Wtedy miałam 38,5, więc dla mnie jasne, że to było coś innego. Ale - fakt, że warto byłoby wiedzieć na pewno z czym mamy do czynienia, i po prostu robić testy - skoro są szybkie testy na covid, dlaczego nie ma takich na grypę? (tzn wiadomo dlaczego

()

Ja na grypę zachorowałam w lutym 2020. Też dosłownie ścięło mnie z nóg - gorączka 39,5,kaszel w ciągu jednego dnia(od razu lekarz coś usłyszał na oskrzelach) i nie byłam w stanie sama dojść do łazienki

Kaszel miałam bite 2 m-ce i do tego ból w płucach. Ogólnie dla mnie najgorsze wydarzenie od kilku lat (potem miałam jeszcze 2 razy covid, ale przy tej grypie to akurat był u mnie mały pikuś).

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Kalindaa · 2022-06-23, 12:41

Cytat:

Napisane przez VI4

mam nadzieję, że teraz jest inne podejście - tak się trąbi, że grypa to poważna choroba. Skoro ja po kilku dniach chorowania w domu wracałam do normy bity miesiąc, wcale mnie Twoich kilka po 3 tygodniach hospitalizacji nie dziwi.

Może nie do końca "jest sezon grypowy to grypa" - grypa daje konkretne objawy, inne niż zwykłe przeziębienie. Ja np przy przeziębieniu nie miewam podwyższonej temperatury -może czasem w porywach do 37,2. Wtedy miałam 38,5, więc dla mnie jasne, że to było coś innego. Ale - fakt, że warto byłoby wiedzieć na pewno z czym mamy do czynienia, i po prostu robić testy - skoro są szybkie testy na covid, dlaczego nie ma takich na grypę? (tzn wiadomo dlaczego

()

Są testy na grypę. Pobiera się wymaz. Na NFZ już dawno z takimi objawami nie byłam, więc nie wiem czy lekarze POZ je mogą zlecać. W luxmedzie zlecają takie przy podejrzeniu grypy.
https://diag.pl/sklep/badania/grypa-typ-a-i-b-antygeny/

natalia_t · 2022-06-23, 17:06

Cytat:

Napisane przez VI4

skoro są szybkie testy na covid, dlaczego nie ma takich na grypę? (tzn wiadomo dlaczego

()

Tzn. dlaczego?
Są testy na grypę. Przy covidzie były dość często używane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

SteveS · 2022-06-23, 17:38

Cytat:

Napisane przez Kalindaa

Są testy na grypę. Pobiera się wymaz. Na NFZ już dawno z takimi objawami nie byłam, więc nie wiem czy lekarze POZ je mogą zlecać. W luxmedzie zlecają takie przy podejrzeniu grypy.
https://diag.pl/sklep/badania/grypa-typ-a-i-b-antygeny/

Są już nawet szybkie testy, do szybkiego potwierdzania w gabinecie.

VI4 · 2022-06-23, 18:12

Cytat:

Napisane przez natalia_t

Tzn. dlaczego?
Są testy na grypę. Przy covidzie były dość często używane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

może źle zapytałam - dlaczego nie są używane? moja grypa była diagnozowana "na pałę", po objawach - fakt, że były zdecydowanie odmienne od moich zwykłych przeziębień. Testu mi nikt nie proponował.

robcia · 2022-06-23, 19:38

Mialam grype w lutym tego roku ,ktorego zaczela sie pandemia . Nawet covid mnie tak nie rozlozyl. 3 miesiace ziajałam jak pies po przejsciu dluzszego odcinka ,zwapnienie w plucach itp. Nikt nie mial testow na grype , kolezanka lezala w szpitalu 2 tyg . Tez zdiagnozowano mnie po objawach ,w przychodni siedzialam miedzy innymi ludzmi. W szkole bylo 1/3 uczniow . Kiedy zaczela sie histeria panndemiczna zaczelismy sie zastanawiac czy wszyscy nie przeszlismy covida

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

asioka92 · 2022-06-23, 19:43

Cytat:

Napisane przez Kalindaa

Są testy na grypę. Pobiera się wymaz. Na NFZ już dawno z takimi objawami nie byłam, więc nie wiem czy lekarze POZ je mogą zlecać. W luxmedzie zlecają takie przy podejrzeniu grypy.
https://diag.pl/sklep/badania/grypa-typ-a-i-b-antygeny/

Testy nie są refundowane przez nfz ale jeśli się chce to przynajmniej w naszej przychodi robią za kase.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lasagna_ze_szpinakiem · 2022-06-23, 20:37

Cytat:

Napisane przez robcia

Mialam grype w lutym tego roku ,ktorego zaczela sie pandemia . Nawet covid mnie tak nie rozlozyl. 3 miesiace ziajałam jak pies po przejsciu dluzszego odcinka ,zwapnienie w plucach itp. Nikt nie mial testow na grype , kolezanka lezala w szpitalu 2 tyg . Tez zdiagnozowano mnie po objawach ,w przychodni siedzialam miedzy innymi ludzmi. W szkole bylo 1/3 uczniow . Kiedy zaczela sie histeria panndemiczna zaczelismy sie zastanawiac czy wszyscy nie przeszlismy covida

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widzisz to ja dokładnie w tym samym czasie chorowałam razem z 3/4 moich współpracowników. Rozłożyło nas dzień po dniu, każdy te same objawy (jeden dzień zdrowy człowiek, następnego dnia z łóżka nie można się było podnieść). Kilka dni po nas, rozchorował się mój lekarz POZ i prawie wszystkie pielęgniarki w ośrodku. Też rozkminialismy czy to nie był covid, ale pytałam później lekarza przy innej wizycie i powiedział że mnóstwo pacjentów wtedy przychodziło z z takimi objawami i kilka osób wysłał na test- wyszła świńska grypa :/

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Voytkova · 2022-06-23, 21:24

Moje dziecko miało grype dwa razy i za każdym razem potwierdzona testem .Raz przeszedł ciężko mimo leku przeciwgrypowego i raz po szczepieniu kiedy w zasadzie skończyło się po 2 dniach w tym jeden dzień gorączki i jeszcze jeden dzien kaszlu .
Ja nigdy nie chorowałam na grype ale szczepię się co roku .

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

kasiunia788742 · 2022-06-23, 22:14

Cytat:

Napisane przez Voytkova

Moje dziecko miało grype dwa razy i za każdym razem potwierdzona testem .Raz przeszedł ciężko mimo leku przeciwgrypowego i raz po szczepieniu kiedy w zasadzie skończyło się po 2 dniach w tym jeden dzień gorączki i jeszcze jeden dzien kaszlu .
Ja nigdy nie chorowałam na grype ale szczepię się co roku .

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja też nie chorowałam na grypę a się nie szczepie. U mnie to raz lub dwa w sezonie przeziębienie zaczynające się od mocnego bólu gardła przez dwa dni a później katar, kaszel i zatoki.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

**71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9** · 2022-06-24, 12:26

Cytat:

Napisane przez robcia

Mialam grype w lutym tego roku ,ktorego zaczela sie pandemia . Nawet covid mnie tak nie rozlozyl. 3 miesiace ziajałam jak pies po przejsciu dluzszego odcinka ,zwapnienie w plucach itp. Nikt nie mial testow na grype , kolezanka lezala w szpitalu 2 tyg . Tez zdiagnozowano mnie po objawach ,w przychodni siedzialam miedzy innymi ludzmi. W szkole bylo 1/3 uczniow . Kiedy zaczela sie histeria panndemiczna zaczelismy sie zastanawiac czy wszyscy nie przeszlismy covida

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w mieście tez w styczniu/lutym 2020r. było mnóstwo osób, ktore chorowały na podobno grypę i tez potem były spekulacje lekarzy i wszystkich, że to covid. Ale zrobili badania panelowe pracownikom SOR i części szpitala na przeciwciala i nikomu p.ciala covidowe nie wyszły.
Ale kto ich tam wie w sumie...

Elliott_2020 · 2022-07-23, 07:10

Mam Covid. Czy może ktoś polecić dobry syrop na kaszel taki pomiędzy suchym a mokrym? Tzn. jest wydzielina i próbuję ją odksztuszac i czasem się udaje ale muszę się przy tym bardzo namęczyć. Mam wrażenie, że zdzieram sobie tym mało produktywnym odkrztuszaniem gardło. Teleporadę mam dopiero w poniedziałek.

**a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75** · 2022-07-23, 07:37

Pecto Drill jest dobry, ale to na receptę niestety. Z łatwo dostępnych polecam syrop prawoślazowy.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

**motylek_na_ramieniu** · 2022-07-23, 09:01

Już mialam nadzieję, ze nie będę musiala tego wątku oglądac w nieprzeczytanych, ale oczywiście wiadomo, że kwestia czasu bylo az się ktos w nim odezwie... Tylko mnie to tak irytuje? Zaraz jesień i będzie stara śpiewka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Milennka03 · 2022-07-23, 09:08

Cytat:

Napisane przez Elliott_2020

Mam Covid. Czy może ktoś polecić dobry syrop na kaszel taki pomiędzy suchym a mokrym? Tzn. jest wydzielina i próbuję ją odksztuszac i czasem się udaje ale muszę się przy tym bardzo namęczyć. Mam wrażenie, że zdzieram sobie tym mało produktywnym odkrztuszaniem gardło. Teleporadę mam dopiero w poniedziałek.

Polecam tabletki ACC Optima takie musujące do wypicia. Co prawda to nie syrop ale mnie zawsze pomagają przy odkrztuszaniu.

Elliott_2020 · 2022-07-23, 09:22

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89295567]Pecto Drill jest dobry, ale to na receptę niestety. Z łatwo dostępnych polecam syrop prawoślazowy.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Dziękuję. Podratuję się tym syropem póki co, a w poniedziałek poproszę lekarkę o receptę na pecto drill.

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Cytat:

Napisane przez Milennka03

Polecam tabletki ACC Optima takie musujące do wypicia. Co prawda to nie syrop ale mnie zawsze pomagają przy odkrztuszaniu.

Dzięki za przypomnienie. Właśnie próbowałam sobie przypomnieć ich nazwę, bo też zawsze mi pomagały.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Cytat:

Napisane przez motylek_na_ramieniu

Już mialam nadzieję, ze nie będę musiala tego wątku oglądac w nieprzeczytanych, ale oczywiście wiadomo, że kwestia czasu bylo az się ktos w nim odezwie... Tylko mnie to tak irytuje? Zaraz jesień i będzie stara śpiewka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma obowiązku wchodzenia na wątki, które cię irytują.

Monia284 · 2022-07-23, 09:56

Cytat:

Napisane przez Elliott_2020

Mam Covid. Czy może ktoś polecić dobry syrop na kaszel taki pomiędzy suchym a mokrym? Tzn. jest wydzielina i próbuję ją odksztuszac i czasem się udaje ale muszę się przy tym bardzo namęczyć. Mam wrażenie, że zdzieram sobie tym mało produktywnym odkrztuszaniem gardło. Teleporadę mam dopiero w poniedziałek.

Ja miałam coś podobnego ale szczerze mówiąc nie robiłam testu. Mnie pomógł Mucosolvan. Używałam też Sudafed bo miałam katar i bardzo zatkany nos.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Elliott_2020 · 2022-07-23, 10:29

Cytat:

Napisane przez Monia284

Ja miałam coś podobnego ale szczerze mówiąc nie robiłam testu. Mnie pomógł Mucosolvan. Używałam też Sudafed bo miałam katar i bardzo zatkany nos.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki. Ten mój kaszel to niestety nie jest jedyny objaw, a że nigdy w życiu nie byłam chora latem więc z ciekawości zrobiłam test no i pozytywny.

panna_felicjanna · 2022-07-23, 11:26

Cytat:

Napisane przez Elliott_2020

Dzięki. Ten mój kaszel to niestety nie jest jedyny objaw, a że nigdy w życiu nie byłam chora latem więc z ciekawości zrobiłam test no i pozytywny.

Masz może inhalator? Inhalacje z soli fizjologicznej zawsze mi pomagają na wykrztuszanie i ewentualny katar.

A w poniedziałek możesz poprosić o receptę na Nebbud do inhalacji, świetnie się sprawdza! Jak mój syn miał covid i podobne objawy, to bardzo szybko mu pomógł ten steryd.

Monia284 · 2022-07-23, 12:11

Cytat:

Napisane przez Elliott_2020

Dzięki. Ten mój kaszel to niestety nie jest jedyny objaw, a że nigdy w życiu nie byłam chora latem więc z ciekawości zrobiłam test no i pozytywny.

No ja też mówiąc szczerze rzadko choruje latem a teraz wzięło mnie i to w maju potem w czerwcu. Tylko w czerwcu delikatniej. Jakby było tak następny raz to zrobię test. Na szczęście mogłam też ułożyć w czerwcu tak że bez brania L4 jakieś dni wolne choćby pojedyncze miałam by lepiej się poczuć. Ja też myślałam że może od klimatyzacji bo tak bywa ale nie wiadomo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Elliott_2020 · 2022-07-23, 12:45

Cytat:

Napisane przez panna_felicjanna

Masz może inhalator? Inhalacje z soli fizjologicznej zawsze mi pomagają na wykrztuszanie i ewentualny katar.

A w poniedziałek możesz poprosić o receptę na Nebbud do inhalacji, świetnie się sprawdza! Jak mój syn miał covid i podobne objawy, to bardzo szybko mu pomógł ten steryd.

Dzięki

Czy inhalator i nebulizator to jest to samo? Nie mam w domu, ale zdecydowanie mogę sobie sprawić, jeśli ma pomóc. Co do sterydów, mam nasometin z poprzedniej choroby, więc może się przyda.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Cytat:

Napisane przez Monia284

No ja też mówiąc szczerze rzadko choruje latem a teraz wzięło mnie i to w maju potem w czerwcu. Tylko w czerwcu delikatniej. Jakby było tak następny raz to zrobię test. Na szczęście mogłam też ułożyć w czerwcu tak że bez brania L4 jakieś dni wolne choćby pojedyncze miałam by lepiej się poczuć. Ja też myślałam że może od klimatyzacji bo tak bywa ale nie wiadomo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja obstawiam, że złapałam albo w pociągu (dość zatłoczony był) albo w schronisku w górach. No albo w sklepie jakimś, ale chyba mniejsza szansa.

**26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae** · 2022-07-23, 13:01

Ogólnie mam wrażenie, że od ponad roku czepia mnie się każda możliwa zaraza. Wcześniej nie byłam szczególnie chorowita. A teraz? Zima dosłownie co miesiąc jak nie zatoki, to gardło. Nawet teraz w lato zdarza mi się kasłać.
Oczywiście wyniki w normie.

panna_felicjanna · 2022-07-23, 13:02

Cytat:

Napisane przez Elliott_2020

Dzięki

Czy inhalator i nebulizator to jest to samo? Nie mam w domu, ale zdecydowanie mogę sobie sprawić, jeśli ma pomóc. Co do sterydów, mam nasometin z poprzedniej choroby, więc może się przyda.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Ja obstawiam, że złapałam albo w pociągu (dość zatłoczony był) albo w schronisku w górach. No albo w sklepie jakimś, ale chyba mniejsza szansa.

Nebulizator w zupełności wystarczy.

Monia284 · 2022-07-23, 13:34

Cytat:

Napisane przez Elliott_2020

Dzięki

Czy inhalator i nebulizator to jest to samo? Nie mam w domu, ale zdecydowanie mogę sobie sprawić, jeśli ma pomóc. Co do sterydów, mam nasometin z poprzedniej choroby, więc może się przyda.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Ja obstawiam, że złapałam albo w pociągu (dość zatłoczony był) albo w schronisku w górach. No albo w sklepie jakimś, ale chyba mniejsza szansa.

No ja pracuje w sklepie więc możliwości było wiele. Za to w zimie najczęściej chorowałam a teraz udało mi się wtedy nie zachorować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-06-22, 18:41	#3695
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 14 Treść usunięta

2022-06-23, 19:38	#3702
robcia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 4 592	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 14 Mialam grype w lutym tego roku ,ktorego zaczela sie pandemia . Nawet covid mnie tak nie rozlozyl. 3 miesiace ziajałam jak pies po przejsciu dluzszego odcinka ,zwapnienie w plucach itp. Nikt nie mial testow na grype , kolezanka lezala w szpitalu 2 tyg . Tez zdiagnozowano mnie po objawach ,w przychodni siedzialam miedzy innymi ludzmi. W szkole bylo 1/3 uczniow . Kiedy zaczela sie histeria panndemiczna zaczelismy sie zastanawiac czy wszyscy nie przeszlismy covida Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-06-23, 21:24	#3705
Voytkova Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 1 451	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 14 Moje dziecko miało grype dwa razy i za każdym razem potwierdzona testem .Raz przeszedł ciężko mimo leku przeciwgrypowego i raz po szczepieniu kiedy w zasadzie skończyło się po 2 dniach w tym jeden dzień gorączki i jeszcze jeden dzien kaszlu . Ja nigdy nie chorowałam na grype ale szczepię się co roku . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2022-07-23, 07:10	#3708
Elliott_2020 Raczkowanie Zarejestrowany: 2020-10 Wiadomości: 438	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 14 Mam Covid. Czy może ktoś polecić dobry syrop na kaszel taki pomiędzy suchym a mokrym? Tzn. jest wydzielina i próbuję ją odksztuszac i czasem się udaje ale muszę się przy tym bardzo namęczyć. Mam wrażenie, że zdzieram sobie tym mało produktywnym odkrztuszaniem gardło. Teleporadę mam dopiero w poniedziałek.

2022-07-23, 07:37	#3709
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 Konto usunięte Zarejestrowany: 2022-06 Wiadomości: 2 742	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 14 Pecto Drill jest dobry, ale to na receptę niestety. Z łatwo dostępnych polecam syrop prawoślazowy. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

2022-07-23, 09:01	#3710
motylek_na_ramieniu BAN stały Zarejestrowany: 2022-05 Wiadomości: 101	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 14 Już mialam nadzieję, ze nie będę musiala tego wątku oglądac w nieprzeczytanych, ale oczywiście wiadomo, że kwestia czasu bylo az się ktos w nim odezwie... Tylko mnie to tak irytuje? Zaraz jesień i będzie stara śpiewka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-07-23, 13:01	#3718
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae Konto usunięte Zarejestrowany: 2021-02 Wiadomości: 3 731	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 14 Ogólnie mam wrażenie, że od ponad roku czepia mnie się każda możliwa zaraza. Wcześniej nie byłam szczególnie chorowita. A teraz? Zima dosłownie co miesiąc jak nie zatoki, to gardło. Nawet teraz w lato zdarza mi się kasłać. Oczywiście wyniki w normie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)