2022-08-17, 22:21 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2
|
Pająki
Cierpię na dość silną arachnofobię, która ostatnio bardzo mi utrudnia życie i planuję przejść się z tym do psychiatry. Ale w międzyczasie może mi coś doradzicie jak sobie poradzić z pająkami w mieszkaniu...
Ogólnie, pod obecnym adresem mieszkam od roku i dopiero teraz w lato, kiedy jest gorąco, pająki zaczynają wychodzić niewiadomo skąd. I nie są to małe pająki, każdy kolejny coraz większy co doprowadza mnie do paniki. Gdy zobaczę gdzieś pająka to zajmuje mi długie godziny by w ogóle jakoś się do niego zbliżyć, a niestety mieszkam sama i nie ma kto mnie wybawiać z opresji. Słyszałam o środkach na pająki, które mają je odstraszać ale panicznie boję się, że gdy ich użyję to powychodzą wtedy w ogromnych ilościach z wszystkich kątów i tego bym chyba nie zniosła. Dziś również wracając do domu, gdy otworzyłam drzwi wejściowe to na progu siedział ogromny pająk, w panice zatrzasnęłam drzwi z nadzieją że go to zabije, ale tylko mu chyba przytrzasnęłam tylne odnóża bo próbował wyjść ale nie mógł. Prawie dostawałam zawału gdy widziałam pod drzwiami choćby kawałek jego nogi. Ostatecznie wsunęłam pod drzwi zeszyt w grubej oprawie i go przygniotłam ale nie mam nawet odwagi wyjąć tego zeszytu żeby sprawdzić czy umarł! Macie jakieś pomysły co z tym zrobić? Nadal mi serce wali ze strachu jak pomyślę o dzisiejszym incydencie...
__________________
Every individual matters. Every individual has a role to play. Every individual makes a difference. ~ Jane Goodall |
2022-08-18, 05:46 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Pająki
Cytat:
|
|
2022-08-18, 06:02 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 87
|
Dot.: Pająki
Ja też mam silną arachnofobię więc doskonale Cię rozumiem.Fobia wszelkiego rodzaju ma to do siebie że nie przyjmuje racjonalnych argumentów.W czym niby miałby mi pomóc lekarz? Wiem że mi nic nie przetłumaczy chyba tylko cięzkie leki które miałyby mnie otumanić by zadziałały.Jak widziałam programy w których niby mają leczyć z arachno i na takego delikwenta dawano pajaka by sobie spacerował,a delikwent niby się miał oswajać,to mi było słabo.Oczywiście takim pająkiem była zawsze tarantula czy coś w ten deseń.Więc ściemniać to my a nie nam,Także łącze się w bólu
|
2022-08-18, 06:27 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Pająki
Cytat:
|
|
2022-08-18, 06:48 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 406
|
Dot.: Pająki
Każda fobie leczy się właśnie przez ekspozycję a nie leki
---------- Dopisano o 06:48 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ---------- Pójdziesz do psychiatry, zapłacisz ciężkie pieniądze za wizytę, później ciężkie pieniądze za jakiś escitil na zaburzenia lękowe czy coś i tak to nic nie da ostatecznie. Trust me. Jak już coś to terapia i właśnie ekspozycja na lęk. Jedyna możliwość wyjścia z fobii to zrozumienie, że lęk który się ma jest irracjonalny. A co do pająków w mieszkaniu to może lepiej zapłać komuś za porządne posprzątanie skoro sama się tego boisz, a później sprzątaj regularnie co tydzień w każdym kącie to nie będą miały okazji się gromadzić i rozmnażać. Ja od 5 lat nie pamiętam żebym widział pająka u siebie w mieszkaniu |
2022-08-18, 07:11 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Pająki
Cytat:
Pewnie nie pocieszy cie fakt, że te domowe pająki mają łagodne usposobienie? I tak realnie to nic ci nie zrobią? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-08-18, 07:24 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 842
|
Dot.: Pająki
Jeśli pająki pojawiły się dopiero latem, to nie wychodzą z kątów domu, tylko przychodzą z zewnątrz. Może być ich więcej np. przed deszczem albo ochłodzeniem, bo szukają kryjówek.
|
2022-08-18, 07:46 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Pająki
mieszkasz w australii, ze nie dosc ze tyle tych pajakow to jeszcze coraz wieksze?
podpinam sie pod zaplacenie za generalne sprzatniecie wszystkich katow. potem zainstaluj sobie moskitiery. ja nie wiem kiedy ostatnio widzialam pajaka w mieszkaniu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-18, 07:49 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 871
|
Dot.: Pająki
[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89321474]mieszkasz w australii, ze nie dosc ze tyle tych pajakow to jeszcze coraz wieksze?
podpinam sie pod zaplacenie za generalne sprzatniecie wszystkich katow. potem zainstaluj sobie moskitiery. ja nie wiem kiedy ostatnio widzialam pajaka w mieszkaniu. [/QUOTE] Może fobia i wyobraźnia je powiększają. Poza tym jeżeli ktoś ma w sobie taki lęk, to i komara (samca) może pomylić z pająkiem. Również uważam, że zrobić solidne sprzątanie plus dezynsekcję oraz zainwestować w moskitiery.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2022-08-18, 07:59 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Pająki
Na fobie polecana jest terapia poznawczo-behawioralna.
|
2022-08-18, 08:58 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pająki
Dzięki za odpowiedzi!
Teraz to się zastanawiam czy psychiatra ma sens. Właściwie nic nie zapłacę za wizytę, ponieważ mam w pakiecie medycznym z pracy kilka wizyt w roku ale nie pomyślałam o tym, że leczyć mnie będą pająkami 😂. To brzmi rozsądnie że przychodzą z zewnątrz, ale o ile na drzwi balkonowe i okna mogę założyć moskitiery to znajduję te pająki też często przy drzwiach wejściowych, co mogę tutaj zrobić? Może pryskać jakimś środkiem... I naprawdę nie żartuję, same dość spore okazy się tu trafiają, nie są to może tarantule, ale zapewne sławne kątniki. Niektóre jakieś skoczne są... Jak biegał taki delikwent mi przy łóżku to próbując na niego zrzucić but z łóżka normalnie odskakiwał spod niego w sekundę. Dlatego też boję się jeszcze bardziej do nich podchodzić.
__________________
Every individual matters. Every individual has a role to play. Every individual makes a difference. ~ Jane Goodall |
2022-08-18, 09:20 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pająki
Kot mojej mamy nie pozwala żyć pająkom czy innym owadom dłużej niż pół godziny
A tak serio to bardzo mi przykro. Ja przez całe życie panicznie bałam się pająków w mieszkaniu (na zewnątrz spoko, ale oczywiscie nie bylo to komfortowe). dopiero w tym roku przestałam się bać, jak doświadczyłam skorpionów w mieszkaniu. Nagle uznałam, że pająki nie są takie złe i serio od tamtego momentu nawet ich nie odkurzam jak to miałam w zwyczaju. Trzymam kciuki, abyś znalazła rozwiązanie problemu. I bardzo polecam moskitiery! |
2022-08-18, 09:49 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Pająki
Nie piszcie banialukow o ekspozycji w ramach terapii. Owszem mozna, ale nie jest to w 100% zawsze stosowana praktyka. Przeglądałam mnóstwo tego typu ofert (rowniez żyje z arachnofobia), ośrodki wręcz podkreślają, ze ekspozycja nie jest obowiązkowa. Niektórzy to naprawdę ciężkie przypadki i sama świadomość cienia szansy na ekspozycje skutkuje tym, ze nie idą na terapie.
Mieszkam sama w domu z ogrodem, wiec mam kilka pro tipow: - spraw sobie szczotki/mopy z długimi rączkami, z dystansu jest łatwiej zaatakować drania - unikaj mebli, które generują zakamarki. Żadne sofy na krótkich nóżkach, szafki z centymetrowa szpara w drzwiczkach, meble dosuniete do samej ściany - siatki w najczęściej otwieranych oknach - kot, najpewniej będzie regularnie łaził pod łóżkiem itp rozpędzając towarzystwo I oczywiście utrzymywanie porządku, im częściej zaglądasz w zakamarki tym mniejsza szansa, ze ktoś postanowi się tam rozgościć. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-18, 09:56 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 990
|
Dot.: Pająki
Rozumiem twoje lęki, bo też nienawidzę pająków. Ja sobie radzę w ten sposób, że wciągam je do odkurzacza. Inaczej nie jestem w stanie ich zabić, a o jakimś wynoszeniu pająków na dwór to w ogóle nie ma mowy. Sprzątnie nie zawsze rozwiązuje wszystkie problemy. Sprzątam regularnie, mam moskitiery, a pająki czasami się trafiają. Oczywiście takie zwykłe, "chude" pająki. Jakbym zobaczyła taki grubszy okaz to pewnie też bym się nie zbliżyła. W garażu jednej jesieni mieliśmy okropne duże pająki, ale wystarczyło spryskać wnętrze środkiem owadobójczym i przestały przychodzić.
|
2022-08-18, 09:57 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pająki
Z tym kotem to na dwoje babka wróżyła u mnie 2 koty, a pająki zwłaszcza te większe muszę tłuc sama
Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
__________________
Tylko cukier w KOTKACH nie tuczy |
2022-08-18, 10:04 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Pająki
Cytat:
Jasne, ze nie rozwiązuje problemu, ale na pewno pomaga. Nocowałam kiedyś u swojej babci, która powiedzmy ze nie przepada za sprzątaniem i spałam z zapalonym światłem, bo inaczej się nie dało. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-08-18, 11:03 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Pająki
Cytat:
Autorko, jak masz jakiś pakiet medyczny i wizytę za darmo u psychiatry to zobacz czy nie masz też z psychologiem takiej opcji. W każdym bądź razie jak za darmo to nie zaszkodzi pójść się skonsultować z kimkolwiek. Może doradzi ci specjalista chociaż gdzie iść na terapię prywatnie. Nic nie tracisz poza chwilą czasu na wizytę. |
|
2022-08-18, 11:33 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Pająki
„Ekspozycja” (skądinąd bardzo słuszna) nie oznacza wcale konieczności oglądania „żywego” pająka - ja zaczęłam oglądanie pająków przez internet. Filmiki przyrodnicze.
Oczywiście z kołdrą na głowie i zaryczana po pachy, bo lęk był bardzo silny. Z czasem zwyciężyła ciekawość, coraz częściej otwierałam oczy , słuchałam o strategiach przetrwania i ich swoistej inteligencji. Budowanie sieci i skomplikowane sposoby poruszania się na nich, polowanie na ofiary, to całkiem fascynujący świat. Potem kupiłam zabawny, kolorowy pierścionek w kształcie pająka. Zanim go dotknęłam, minęło sporo czasu, również płakałam. Ciężka to była droga. A teraz? Jak widzę małego pająka, mogę bez problemu wziąć go na rękę i wynieść. Większego łapię w szklankę. Nadal troszkę boję się pająków, ale w sposób „zdrowy”, bez paraliżującego lęku. Do autorki tematu: powodzenia! I odkurzaj częściej, także - jeśli trzeba - ściany i sufit!
__________________
Mona Lisa |
2022-08-18, 12:01 | #19 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Pająki
Ja też cierpiałam na silną arachnofobię, ale jak wyżej ktoś napisał, sama zaczęłam z tym walczyć i częściowo się udało. Nie boje się już tych domowych, a te większe czarne pająki, jak jakiś jest w domu, to nie spocznę, dopóki go nie dopadnę
Zdaniem mojego psychiatry, tego typu lęki, biorą się z tego, że nie można bać się wszystkiego, więc niejako wybieramy sobie np pająki i skupimy cały lęk, stres itp na tej konkretnej rzeczy i przelewamy na to wszystkie emocje, dlatego oduczamy to tak silnie. Dla mnie to brzmi wiarygodnie Także wizyta u psychiatry jak najbardziej będzie ok. |
2022-08-18, 13:31 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Pająki
Kochana, znam to! Może fobii nie mam, ale jak widzę pająka to mnie trzęsie.
Kup sobie takie coś. Ja ostatnio sobie sprawiłam i jestem zachwycona. Są różne modele, na dłuższych, krotszych rączkach (ja preferuję dłuższe ), różne mechanizmy. Odkąd mam to w domu, czuję się o wiele pewniej, już kilka owadów wywaliłam, pająka jednego też. Jak dla mnie cudowny wynalazek, który daje mi przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa Jeszcze dopiszę, jak to działa, a działa super prosto. Przekręcając rączkę otwierasz połowę "dołu" tego ustrostwa, w drugą połowę musisz złapać pająka. Potem wystarczy przekręcić rączkę i voila! Pająk jest złapany. Potem możesz z tym wyjść na zewnątrz, otworzyć i pająka wywalić w jakieś krzaczory. Ja wywalam przez balkon. Załącznik 7777856Załącznik 7777857 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e Czas edycji: 2022-08-18 o 13:35 |
2022-08-18, 19:33 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 87
|
Dot.: Pająki
https://wiadomosci.wp.pl/tarantula-u...2662204066368a
Bez komentarza |
2022-08-18, 20:15 | #22 | |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Pająki
Cytat:
|
|
2022-08-19, 14:11 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 991
|
Dot.: Pająki
U mnie w lato pojawiało się mnostwo pająków wokol okien. Też sie boję. Kupiłam substral na pająki - taki preparat w czerwlnym opakowaniu. Spryskalam nim dokładnie wszystkie ramy okienne (i tylko ramy), tak od zewnątrz i zniknęły o dziwo
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-19, 18:28 | #24 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Pająki
[1=133e0625674cbae259b1434 db9f6b2eb057ff862_6556adf a91426;89323125]U mnie w lato pojawiało się mnostwo pająków wokol okien. Też sie boję. Kupiłam substral na pająki - taki preparat w czerwlnym opakowaniu. Spryskalam nim dokładnie wszystkie ramy okienne (i tylko ramy), tak od zewnątrz i zniknęły o dziwo
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Tak samo zrobiłam, kupiłam jakiś odstraszacz na pająki w sprayu w markecie budowlanym, spryskałam ramy i parapety, i po pająkach |
2022-08-22, 08:44 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Pająki
Ja mieszkałam kiedyś w bardzo zielonej okolicy na obrzeżach małego miasta i tam co się działo z pająkami to był jakiś koszmar. Tez nie były to małe pająki, w Anglii potrafią mieć naprawdę koszmarnie duże.
Kiedyś wracałam z pracy i taka wielka kula zawisła z sufitu na środku drzwi od klatki schodowej. Rzucałam w niego kasztanami itp, a on nic. Czekałam z 20 minut aż ktoś go nie przegonił. Kiedyś siedziałam sama w domu i nagle usłyszałam, ze coś spada. Nie wiedziałam co to, za kilka minut widzę giganta jak idzie po podłodze w kuchni. Wpiszcie sobie te angielskie pająki, nie wiem jak one się nazywają, ale są serio tragiczne. I ja nie umiem takiego pająka zabić - psychicznie pamietam była to dla mnie udręka. W jednym mieszkaniu na klatce schodowej pająki były WSZĘDZIE i zawsze patrzyłam w dół idąc, zawsze zakładałam czapkę na głowę. Pamietam mieliśmy wraz z mieszkaniem taki mały schowek, ale jak raz go otworzyliśmy to zamknęliśmy go na wieku, bo w każdym kacie siedziało to paskudztwo. No to było chore, ale chora była tez ta ilość pająków. Nigdy więcej później się z czymś takim nie spotkałam i wcześniej tez nie. Na oknach miałam drobne moskitiery, ale niektórych w ogóle nie otwierałam, bo one się tam wylęgaly na samo wspomnienie mnie mierzi. Później mieszkałam w wielu miejscach i one czasem sie pojawiały, ale przez doświadczenie z tymi gigantami te małe nie robią na mnie wrazenia. Mogę spać z takim w pokoju, jak kot go nie dorwie to jego punkt Sent from my iPhone using Tapatalk Edytowane przez chwast Czas edycji: 2022-08-22 o 08:45 |
2022-08-22, 10:14 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Pająki
Wpisałam z ciekawości "angielskie pajaki" w Google i zdjęcia które wyskoczyly wyglądają na kątniki większe, w Polsce też występują.
Ja też z tych z arachnofobią, która towarzyszy mi odkąd pamiętam Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka |
2022-08-22, 10:23 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Pająki
Cytat:
U mnie znowu w lecie pojawią się takie ogromne ćmy. Dlatego nie zostawiam nigdy prania na balkonie na noc, bo kilka razy na mnie taka ćma znienacka wyleciała jak je zbierałam, że mało zawału nie dostałam. A jak u mnie raz matka była i kot złapał to myślała w pierwszym momencie, że nietoperza |
|
2022-08-23, 12:16 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 16
|
Dot.: Pająki
Też polecam substral na pająki, jest marketach większych albo budowlanych, spryskać okna i drzwi raz na rok. Jak się wprowadziłam do mieszkania z balkonem od strony rzeki to w pierwszym roku nie mogłam z niego w ogóle korzystać, bo zajęły cały (krzyżaki, więc też nie maleństwa), w kluczowym momencie było ich kilkadziesiąt, po pryskaniu ani jednego. Ale mam ciarki na samo wspomnienie..
|
2022-08-23, 13:46 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Pająki
Cytat:
Serio raz na rok i działa? Czy to jest toksyczne dla ludzi w takim razie, skoro się tak długo chyba utrzymuje na powierzchniach? Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2022-08-24, 01:46 | #30 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Pająki
Właśnie zabiłam pająka w kuchni. To było okropne 😌
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:14.