2022-08-30, 10:32 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Mam wrażenie, że to dlatego ponieważ część osób uczy się w domu czy na kursach. Jak ktoś faktycznie chce i ogarnie temat to nie koniecznie potrzebuje studiów, żeby pracować w branży. Z 2 lata temu pracowałam z dziewczyną której chłopak pracował w IT i zajmował się m.in. rekrutacją nowych osób. Mówiła, że dla niego liczyło się głownie portfolio. Jak praca go zaciekawiła i co ważne była samodzielna( nie powtarzająca się, gdy na kursie np. kilka osób robi ten sam projekt) to zapraszał na rozmowę.
|
2022-08-30, 11:22 | #32 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Cytat:
Cytat:
Dziwi mnie tylko, że autorka do tej pory nie spotkała się z opinią, że same studia to za mało. To wygląda jakby niespecjalnie się interesowała informatyką i nic kompletnie nie czytała na ten temat w wolnym czasie. Pamiętam, że tak miałam z finansami. Chodziłam sobie na zajęcia, ale moje zainteresowanie poza zajęciami było zerowe, to się dawało zwłaszcza odczuć przy tych co byli zainteresowani. Uznałam, że tak to nie powinno wyglądać i zmieniłam kierunek. |
||
2022-08-30, 12:12 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Zaczęłabym od poszukania pracy jako tester oprogramowania. Z czasem nauczyłabyś się automatyzacji testów lub przeszła do programistów.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-30, 12:24 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 121
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Branży nie znam, ale uważam, że po studiach jakieś podstawy się ma i szkoda tego nie wykorzystać. Może trzeba zrobić lepsze CV, porozmawiać ze znajomym z branży i z roku czy mogą pomóc, może zrobić jakiś staż / praktyki / wolontariat - nie wiem jak to w IT funkcjonuje, ale nie wierzę, że osoba po studiach ma zerową i zupełnie nieprzydatną wiedzę. To kwestia praktyki, jak w wielu zawodach.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-30, 12:34 | #35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Cytat:
|
|
2022-08-30, 12:40 | #36 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Cytat:
Plus to, że program studiów na WSB nie równa się programowi np. Uniwersytetu Warszawskiego, ale to raczej oczywiste. Problem jest bardziej w tym, że technologie w IT bardzo szybko się rozwijają w różnych kierunkach i uczelnie mogą zwyczajnie za tym nie nadążać. |
|
2022-08-30, 12:58 | #37 |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Pytanie ile tych CV wysłałaś, na jakie stanowiska, jakie masz wymagania finansowe na początek? Może celujesz za wysoko bez żadnego komercjalnego doświadczenia? Jesteś na grupach FB dla juniorów?
Mam dwóch znajomych po studiach informatycznych i nie mieli najmniejszego problemu ze znalezieniem pracy. Powiem więcej - ja mam wykszałcenie dalekie od technologicznego, rok temu postanowiłam zmienić branżę na IT i po samodzielnej nauce udało mi się dostać na staż. |
2022-08-30, 13:36 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Autorko dziwi mnie Twoja sytuacja bo z tego co przeczytałam to masz łeb nie od parady. Dostać się na prawo od tak bo się zawód spodobał równocześnie dobrze ogarniać kwestie "ścisłe" to serio jest coś. Chyba trochę Ci brakuje wiary w siebie i pomysłu jak to wszystko poprowadzić. Może jak z angielskim stoisz dobrze to zacznij od jakiegoś korpo choćby w helpdesk?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-30, 13:58 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Z tym bym nie przesadzała, może kiedyś samoucy byli tak postrzegani, teraz chyba nikt nie ma złudzeń, że wiele z tych samouków to żadni pasjonaci. I z tego co wiem, nie jest tak, że wielu przewyższa absolwentów. Jak ktoś ma prawdziwą pasję to tak, ale jak ktoś motywację zdobył po przeczytaniu artykułu w necie o zarobkach, a wcześniej zero zainteresowania, to raczej marne szanse, że będzie lepszy od przeciętnego absolwenta.
Edytowane przez Alekto123 Czas edycji: 2022-08-30 o 14:05 |
2022-09-02, 11:54 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Autorko głowa do góry i więcej wiary w siebie, moim zdaniem jeśli będziesz wytrwała powinnaś spokojnie pracę w IT znaleźć. Studia to nie żadne pierdoły, zdobyłaś tam solidne teoretyczne podstawy, które mogą przydać się w dalszej karierze przy rozwiązywaniu bardziej skomplikowanych problemów, moim zdaniem to wartościowa wiedzą Oczywiście wiadomo, że samego programowania na studiach się nie nauczy, na to jest jedno rozwiązanie, klepanie samodzielnie projektów i tyle. Zadbaj o portfolio na GitHubie, może stwórz własną stronę o sobie, przyda się też profil na LinkedInie i porządne CV. Nie poddawaj się tylko probój do skutku aplikować, jeśli masz finansowa możliwość to nie odrzucaj staży czy praktyk. Po nieudanej rozmowie możesz prosić o feedback, żeby wiedzieć nad czym pracować. Poza tym zastanów się, czy nie masz kogoś, kto mógłby Cię polecić do pracy, może jacyś znajomi ze studiów? Nie przejmuj się tym, że niewiele jeszcze umiesz, u juniora najważniejsza jest otwarta głowa i chęć do nauki. Powodzenia!
|
2022-09-02, 12:00 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Obracałam się swego czasu w gronie IT bo pracowałam w firmie o tym profilu i nikt z zespołu, słownie: żodyn nie dociągnął na studiach do zdobycia magisterki. Wszyscy jak jeden mąż kończyli na inżynierce i mnóstwo czasu poświęcali na interesujące ich języki, działki IT itd.
Nadal wszystko przed Tobą. |
2022-09-03, 20:44 | #42 |
Typ spod ciemnej gwiazdy
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Nie słuchaj tych gości co ci doradzają wyspecjalizowanie się w tej "wspaniałej" branży IT i jeszcze na domiar w programowaniu. Żeby to robić i nie wypalić się psychicznie po 3 latach trzeba mieć do tego pasję, i prawdopodobnie nie być kobietą.
Obecnie nie nadajesz się do niczego. Jesteś na dnie. I wykorzystaj to jako swój wielki atut. Od dna można się jedynie odbić. Od życia dostałaś dosadną informację, aby nie kierować się zdaniem innych. Posłuchaj swego serca i idź jego kierunkiem. Zacznij naukę od nowa, ale na nowych zasadach. Na zasadach takich, że kierujesz się swoją wewnętrzną mądrością, a nie "mondrością" innych. |
2022-09-03, 22:06 | #43 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Cytat:
A tej wzmianki o płci to nawet nie ma co komentować |
|
2022-09-07, 22:50 | #44 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Nie wszystko stracone. I tak plus dla ciebie, że nie byłaś na tzw "bootcampie", bo takie osoby mają znacznie gorzej, branża jest zrażona do osób po kursie i w wielu firmach panuje niepisana zasada, że na staż/pozycję juniora raczej osób po kursach się nie chce (mam na myśli takiej osoby, która tylko zrobila program kursu od A do Z 300 godzin i nic samemu od siebie, zero inicjatywy itd), tylko raczej samouka, studenta który też oprócz samej uczelni samemu uczył się programowania i pisał no i na koniec osoba po kursie, ale taka co po kursie dalej sama się uczyła już z internetu mając bazę.
Ja byłem na studiach zaocznych IT, ale finalnie nie skończyłem. Jednocześnie pracowałem w gówno-zawodach na pełen etat i nauka weekendowo. Od początku wiedziałem, że tak się do pracy nie dostanę. Więc rzuciłem pracę i wegetowałem u rodziców przez rok, na co strasznie narzekali. Stwierdziłem, że skoro i tak w pracy będę 8 godzin kodował to codziennie uczyłem się po 8 godzin. Trochę teorii, algorytmów, 2-3 godziny kursu i potem 4 godziny pisania kodu. I tak dzień w dzień. Czasem 10 godzin, czasem 6 godzin nauki dziennie w tygodniu, w weekndy szkoła. Czyli poświęciłem około 5 z 7 dni tygodnia, rok ma 52 tygodni czyli około 250 dni * 8 godzin nauki dziennie = 2000 godzin na własnych projektach plus studia zaoczne obok. W sumie to nikt we mnie nie wierzył, co chwila rodzice mi mówili żebym "przestał grać w gry" i pokazywali jakieś oferty typu sprzedawca w sklepie... i gadali że nie każdy będzie prawnikiem i żadna praca nie hańbi Mimo takiego podcinania nóg udało mi sie dostać i to w sumie było tak, że po roku wysłałem od razu 50 CV do okolicznych firm, odezwaly się dwie. W pierwszej gość był zachwycony, ale zaproponowal na start 1700 netto przez 6 miesięcy okres próbny, to był rok 2016. Wstępnie mnie zaakceptowali, a potem "zghostowali". Na moje szczęście w drugiej firmie mnie zaakceptowali i po miesiącu juz pracowałem za 4000zł netto, po pół roku podwyżka i awans do 5500 netto, lepsza umowa. Nie wiem jak teraz wygląda sytuacja, bo już w 2016 było dziesiątki osób na jedno miejsce, niesamowity wyścig szczurów. Teraz jest chyba gorzej, bo ilość bootcampów i szybkich kursów wzrosła 5-krotnie, studentów informatyki też kiedyś było z 10 000 i nie było boomu na programowanie wiec jeden chciał być sieciowcem, drugi coś z bazą danych, trzeci programowanie, czwarty tester i tak dalej. A dzisiaj praktycznie wszyscy na programowanie i studentów jest masa chyba z 50000 - 70000. Co ci mogę doradzić - nie poddawaj się! I staraj się uczyć samodzielnie pisząc kod i bardziej ambitne projekty. Ja mimo nauki backendu napisałem 2-3 dość duże aplikacje backendowe i do każdej aplikacja front-endowa (java + spring, javascript + react), baza danych relacyjna, w innym projekcie nierelacyjna NO-SQL skupiłem sie na swojej specjalizacji backendowej. A we frontendowej po prostu podstawowy framework chyba to był materiał UI. Do tego jeszcze dałem solidny opis README na githubie, screeny i filmiki z prezentacji i takie dane wstępne plus możliwość odpalenia z kontenerów wszystkich kompotentów z testowymi danymi jedną komendą (docker-compose). Starałem się wychodzić poza "typowe aplikacje" więc robilem integrację z rożnymi API, z sandboxem paypala bodajże (już nie pamiętam) gdzie aplikacja przenosiła do "fałszywej" płatności, api do map google, api do wysyłania maili. Tak więc poleciłbym ci przerobić podstawowe kursy z udemy 40 godzinne, zależy co chcesz robić. Czyli np: Jak chcesz być frontendowcem to javascript, react, html/css i jakieś totalne podstawy backendu np: java + spring albo podłącz się do testowego API, są takie stronki gdzie można operować właśnie z mockami. Jak chcesz być backendowcem to jest kilka opcji 1. Java/spring 2. C#/.NET 3. Python/Django Plus podstawowa apliakcja frontendowa javascript + react/javascript + vue I właśnie polecałbym wychodzić poza program kursu czyli jak na kurs gdzie pokazuje aplikacje typu zoo to zrób np: aplikację hotelową do rezerwacji hotelu i spróbuj wyjść poza schemat, dodać coś czego nie było w kursie czyli jakaś integracja z istniejącym API, sandboxy płatności, API do geolokalizacji, mapy, wysyłanie automatycznych maili. Może jakieś 2-3 mikroserwisy komunikujące się między sobą? Edytowane przez skazany_na_przegranie Czas edycji: 2022-09-07 o 22:51 |
2022-09-08, 12:05 | #45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Cytat:
|
|
2022-09-08, 13:35 | #46 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
A masz w CV jakieś bezpłatne staże w zawodzie? Urzedy w twoim mieściem ogą też orgnaizować darmowe szkolenia powiększające kwalifikacje z dziedziny, warto sie zainteresować.
|
2022-09-09, 09:31 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 274
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Tyle, że ktoś już pisał, ze kursy w społeczności IT średnio są widziane ;///
|
2022-09-09, 09:43 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Zdradzę sekret: można iść na kurs, zdobyć wiedzę i potem nie wpisywać kursu do CV.
|
2022-09-09, 10:03 | #49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Cytat:
---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ---------- Z tym, że ja płatnych kursów nie polecam, bo w Internecie jest mnóstwo materiałów i pomocy za darmo, więc szkoda marnować pieniądze. W programowaniu (i wielu pokrewnych dziedzinach) tak naprawdę liczy się praktyka, a jak człowiek się zatnie to jest wiele ludzi w społeczności chętnych do pomocy nieodpłatnie, można też poszukać mentora. Wyjdzie raczej i tak taniej niż bootcamp za 15k. |
|
2022-09-09, 10:45 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Zależy jakie to kursy, bootcampy owszem są bardzo słabo widziane. Certyfikacja np. AWSu jest już ładnym dodatkiem do CV. No ale wątpię, że miasto robi certyfikację do kursów, które faktycznie w IT coś mogą dać.
|
2022-09-09, 11:13 | #51 | |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Cytat:
Raczej średnio widziani są potencjalni pracownicy, którzy wydali kilka tysiaków na kurs i wydaje im się, że powinni z miejsca dostać robotę za 20k. Za to kurs + własne portfolio z projektami to już inna sprawa. Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2022-09-10, 19:51 | #52 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Kursy warte uwagi to np: podstawowe dotyczące technologii z udemy. Dla przykładu front-endu:
- kurs javascriptu podstawy 40-80 godzin - 40zł - kurs podstawy reacta 40 godzin - 40zł - kurs html & css, stylowanie, skalowanie na mobilki itd. 40h - 40zł - kurs gita, podstaw terminala 20h - 40zł - kurs narzędzi frontendowca, NPM, node.js itd 20h - 40zł Za 200zł można sobie ogarnąć z +/- 200 godzin nauki i takie podstawy wystarczą, tylko pamiętajcie - nie wystarczy zapamiętać i przepisać kod, tylko na tej podstawie tworzyć, edytować, dodawać dodatkowe rzeczy itd więc 200 godzin teorii ale na tej bazie 400-600 godzin praktyki conajmniej, eksperymentowania, rozwiązywania problemów. Dodatkowo ważne jest też, jak np: ktoś nie ma studiów żeby zrozumieć dokładniej programowanie, jak to wszystko działa, co sie dzieje pod spodem. Potem i tak na rozmowie często trzeba rozwiązać jakieś proste zadania algorytmiczne, więc nie ucieknie się od tego. Jest taki kurs (chyba darmowy?) albo niewiele płatny, nazywa się 'CS-50' i on wprowadza do świata IT dająć podstawowe zrozumienie co tam się dzieje pod spodem CS50: Introduction to Computer Science Program kursu:
Edytowane przez skazany_na_przegranie Czas edycji: 2022-09-10 o 19:53 |
2022-09-11, 00:20 | #53 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Przecież na każdym roku są takie przedmioty, które po prostu trzeba przejść, takie "zapchajdziury". Moja znajoma z wielkim trudem prawo skończyła (tzn. przy samym końcu miała załamanie psychiczne, nie dawała rady), a teraz jest sędzią w NSA, więc sorry, nic z góry przesądzone nie jest.
|
2022-09-11, 12:09 | #54 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Cytat:
Ale autorka prawo jednak rzuciła i jest z tego zadowolona, nie ma co jej za to oceniać. Przypadek twojej koleżanki, mimo że inspirujący, w praktyce potrafi bardzo negatywnie wpłynąć na zdrowie psychiczne. Znałam osoby, które nie mogły tego dźwignąć i większość z nich albo po studiach olali pracę z prawem, albo męczą się dalej, bo tak wypada i płacą za to zdrowiem psychicznym. Już lepiej zrezygnować wcześniej niż odkryć, że to nie to na 4/5 roku i mieć za sobą załamania nerwowe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-09-11, 13:50 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Mam 30 lat i 0 doświadczenia zawodowego
Myślę, że to też zależy czy komuś się podoba sam charakter pracy, czy nie? Jeśli tak, to warto się przemęczyć na tych zapchaj dziurach. Jeśli ktoś w trakcie się dowie jak wygląda praca potem i się w tym nie widzi, to faktycznie nie ma co się męczyć.
Ogólnie uważam, że wielu uniknęłoby rozczarowań, gdyby idąc na studia zrobiło najpierw porządny research, to znaczy najlepiej szukać informacji z pierwszej ręki od osób, które pracują w zawodzie, jak wygląda praca i jakie są perspektywy kariery, płaca. Plus ta osoba powinna mieć jakiś poziom samoświadomości. Znać siebie na tyle, że wiedziałaby co lubi, czym się interesuje, w czym jest dobra i w czym się odnajduje, żeby wybrać coś faktycznie z sensem, a nie tylko dlatego że 'przyszłościowy kierunek, po którym będzie duża kasa'. Żadnego tam patrzenia, a pójdę na kierunek X, bo w liceum lubiłam/lubiłem przedmiot Z. Pół roku, rok czy nawet 3 lata jakiś nieciekawych przedmiotów można przeżyć, przeżycie wielu lat w zawodzie, którego się nie lubi, pewnie jest znacznie trudniejsze. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:47.