2022-10-19, 17:25 | #61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Cytat:
|
|
2022-10-19, 17:48 | #62 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Haha wszystko jest winą jednej ex, a jak nie umiał znaleźć argumentu to potem drugiej ex Bo oczywiście tabletki "po" nie istnieją w przypadku pierwszej, a aborcja do rozważenia w przypadku drugiej. Bo w tych sądowych "walkach" wcale nie chodziło o kontakt z dzieckiem ale na "wygranej" z pierwszą ex (a dziecko podrzucałby do swojej matki żeby zajmowała się wnukiem), jak się kolejnej ex nie podobało to już nie ma powodu zawracać sobie gitary synem jak tyyyle przeciwności losu. Teraz z kolei tobie się nie podoba jedna wizyta w miesiącu to też nie po drodze mu będzie z córką, a potem to ty staniesz się toksyczną trzecią ex z jego podkręconych opowieści co rujnuje misiaczkowi życie i jest winna ograniczenia kontaktu z każdym z dzieci na raz.
To że misio miał problemy psychiczne nie jest dowodem że to ex były toksyczne. Żadna z niego cudna partia a ty szukasz usprawiedliwień wszędzie, również w sobie samej, żeby wcisnąć sobie kit że to fajny misio. Kobiety co wpadła 2 razy z różnymi facetami byś tak pewnie nie usprawiedliwiała. Co by się wypięła na własne dzieci gdy druga strona dostałaby stałą opiekę też nie kwitowałabyś że tak wyszło i jej było ciężko więc teraz postanowi radośnie wić gniazdko po raz trzeci. |
2022-10-19, 18:19 | #63 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 895
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Cytat:
Trochę ze mnie cham i męska świnia, ale mam też do siebie dystans i lubię szczerość. To co wobec Ciebie napisałem, widać ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Skoro starasz się być na 1 miejscu, nawet w przypadku gdy jesteście razem prawie cały czas, i robisz sceny zazdrości o kilka godzin z dzieckiem, nie jest normalne, i zazwyczaj kryje się w urazach z dzieciństwa. Dlatego napisałem, że rodzice albo poświęcali Ci za dużo uwagi i na wszystko pozwalali, albo raczej tego kontaktu Ci brakowało, przez co jesteś taka zaborcza o partnera. Sama przyznałaś, że takiej uwagi i troski brakowało Ci w dzieciństwie, co wyjaśnia Twój motyw działania. To, że wybrałaś akurat partnera z dziećmi, również mnie nie dziwi. Bo wśród znajomych po rozwodach/rozstaniach, wszyscy faceci którzy mieli dzieci dosyć szybko znaleźli sporo młodsze partnerki. Również kobiety, szybko wchodziły w nowe związki, ze sporo starszymi facetami. Według ich doświadczeń, jeżeli chodzi o rówieśników, to Ci fajni są zazwyczaj zajęci, a z pozostałej grupy większość to życiowe nieogary z którymi ciężko było by zbudować związek, lub faceci którzy wcale nie szukają związku a seksu. Więc facet z przeszłością, ma większe doświadczenia w budowaniu relacji, zaufania, poczucia bezpieczeństwa i stanowi lepszy "materiał" nawet jeżeli w poprzednich związkach się mu nie udało. I pewnie dlatego wybrałaś go, bo oferuje coś, czego nie miałaś w dzieciństwie i coś, czego chciała byś dla swojego dziecka "szczęśliwa rodzina" jak na zdjęciach ze ściany. To, że Twój partner nie ma kontaktu z 1 dzieckiem, również jestem w stanie zrozumieć. Bo sam znam takie 2 przypadki. 1 to ten mój przyjaciel 40+ z dorosłą córką, "wpadka" z młodości, dziewczyna w Niemczech stuknięta, wyjechał do Polski na studia, alimenty płacił, z dzieckiem się prawie nie widywał. Ich więź czy kontakt zaczął się budować tak naprawdę niedawno gdy poszła na studia, wyrwała się od matki i sama za siebie myśli. 2 przypadek to chrzestny mojej partnerki. Był mężem siostry jej Ojca (mojego teścia), dwójka dzieci, facet tirowiec po Europie, na weekendy wracał do Polski a z każdym rokiem coraz bardziej robił za bankomat. W końcu wyszło, że żona go zdradzała, i to nie z jednym. Rozwód, nastawienie dzieci przeciwko Ojcu przez matkę. Teraz ma 2 żonę (wdowa z dzieckiem), której dziecko traktuje go jak własnego, a ze swoimi dziećmi kontaktu nie utrzymuje. Natomiast rodzina partnerki stosunki utrzymuje właśnie z nim, i to on/jego obecna żona są zapraszani na imprezy rodzinne, a nie siostra teścia. To, że jego córka jest przeciwko Tobie, a uważasz, że starasz się kupując jej prezenty itp. uważam, że to tylko gesty. Brzydko to porównanie zabrzmi, ale uważam, że małe dzieci są trochę jak zwierzęta, nawet jeżeli nie rozumieją co się dzieje, to dobrze wyczuwają ludzi. I tak jak niektóre psy czy koty od pewnych ludzi uciekają, innym od razu dają się głaskać czy wchodzą na kolana, chodzi o swojego rodzaju "energię" i wyczucie intencji. A ona czuje, że jesteś o nią zazdrosna, chodzi o Twoje nastawienie które w Tobie siedzi. Bo jesteś gdzieś w głębi swojego umysłu o nią zazdrosna, co jeżeli będziecie mieć własne dziecko, co jeżeli za parę lat jego córka będzie chciała z wami zamieszkać, dla kogo Twój partner będzie "lepszym tatusiem" i poświęcał więcej uwagi i troski. Dziecko czy partner, kogo wybrać to trudne i niewłaściwe pytanie, ale pewnie jak zostaniesz matką zrozumiesz, dziecko będziesz stawiać na 1miejscu. To instynktowne, dobrze oddają to np. statystyki wypadków samochodowych. W wypadkach najczęściej ginie pasażer (i zazwyczaj to bliska osoba kierowcy). Chyba, że w wypadku bierze udział dziecko, wtedy najczęściej przeżywa dziecko. I nie chodzi tutaj o fotelik, również duże dzieci, po prostu ta część samochodu będzie najmniej zniszczona. Gdy decydują ułamki sekund, instynkt każe chronić nas samych zamiast osoby towarzyszącej. W przypadku dzieci, staramy się je chronić nawet kosztem własnego życia, to w nas jest. A jeżeli chodzi o osobiste pytania do mnie. -Ja wcale dziecka nie planowałem, córka jest z wpadki, zdecydowaliśmy się zatrzymać, kocham nad życie i mimo, że nie jesteśmy razem, to opiekę mamy naprzemienną, i dla dobra dziecka nasze urazy zostawiliśmy z tyłu, normalnie funkcjonujemy, wspólnie spędzamy np. jej urodziny i nie ma u nas wykorzystywania dziecka jako karty przetargowej. -Wcale nie szukałem nowego związku, miałem stabilne życie, pracę, mieszkanie, dziecko, niezależność. Czas wolny spędzałem na tinderze i specjalnie wybierałem na randki dziewczyny w których na starcie już mi coś nie pasowało, nie chciałem się związać, nie ukrywałem, że mam dziecko, ale też nie przedstawiałem go im. Chodziło raczej o to żeby się zabawić i miło spędzić czas, bez naruszania swojej strefy komfortu. -Obecną partnerkę poznałem przez przypadek, na wspólnej imprezie przyjechała do koleżanki, nic nie planowałem, w łóżku szczerze mówiąc też wylądowałem z nią przez przypadek. Poszliśmy na miasto, wylądowaliśmy w klubie, moja koleżanka się upiła i wróciła zostawiając mnie z nią. Nad ranem ją odwiozłem do niej, ale spała jak zabita i nie otworzyła. Także staliśmy na mrozie, środek nocy, zima, padło, że w takim razie jedziemy do mnie, i tak się rozgrzewaliśmy, że skończyło się w łóżku. Starałem się ją nawet do siebie zniechęcić ale nie dawała za wygraną I pewnie dlatego jesteśmy razem, bo nie było udawania, na starcie poznała mnie z najgorszej strony, wywaliłem wszystkie brudy a mimo to zaakceptowała jakim jestem. I po upływie 2 lat ani razu nie musiałem jej okłamać, mogę walić prosto z mostu. Z 2 strony jest bardzo rodzinna i społeczna, radna, pracuje w wolontariacie w wolnym czasie, pomaga osobom starszym, lubi dzieci. Taka ciepła i "normalna". Była pierwszą co do której nabrałem przekonania, że jeżeli nie spróbuje, to będę tego żałował. -Ja nie mam parcia na kolejne dziecko, i gdyby sama nie chciała mieć potomstwa, było by mi to nawet na rękę. Ale wiem, że chcieć będzie bo o tym rozmawialiśmy, i dla niej mogę mieć kolejne. Wiem, że sprawdzam się jako ojciec, i wiem, że będzie dobrą matką, nawet gdyby z czasem nam nie wyszło. Ale nie mogę planować życia zakładając, że nie wyjdzie. Bo w relacji nam dobrze, i nawet gdyby kiedyś się rozpadła, to tak samo jak w przypadku ex, nie mogę powiedzieć, że te lata były zmarnowane, czy że żałuje, że mam z nią dziecko. |
|
2022-10-19, 18:45 | #64 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
O rany, drDoom tak pięknie o niej napisałeś, że aż jej pozazdrościłam.
|
2022-10-19, 18:53 | #65 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 216
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Cytat:
Nie każdy będzie miał siłę tyle walczyć, co mój wujek. Może bardziej ostrożnie na to patrzę przez takie właśnie doświadczenia. Z drugiej strony mam podobną sytuację w dalszej rodzinie - ojciec "walczył", matka "wariatka" odcięła dziecko. Jednak znam gościa na tyle, że wiem, że mitoman i niespecjalnie wierzę w te opowieści. Nie umiem ocenić, czy jest winny czy nie. Czy jest bardziej pierwszy typem czy drugim. Autorka zna go lepiej, ale sama po sobie wiem, że z bliska często ocena nie jest obiektywna. Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
__________________
"Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift. That is why it is called the present" |
|
2022-10-19, 18:57 | #66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Czyli facet nie ma odebranych praw, mógłby się widywać z dzieckiem, ale była utrudniała więc zrezygnował całkowicie i nawet się już nie starał utrzymać kontaktu. A teraz przy drugim dziecku wcześniej widywał się częściej, ale była poprosiła żeby to on przyjeżdżał po córkę, więc widuje się z nią tylko raz na 4 tygodnie, bo tak mu łatwiej. Kontakt powoli się rozluźnia (wcześniej był znacznie częstszy). Ale to wszystko to wina podłych byłych dziewczyn.
Ja bym nie chciała być w związku z takim człowiekiem. Ty wybrałaś inaczej. Życzę powodzenia. Co do Twoich kontaktów z jego córką. To są trudne sprawy. Przydałaby się konsultacja z psychologiem, żeby wasze relacje ułożyć jak najlepiej się da. Widać że zarówno Ty jak i ona macie z tym problem. |
2022-10-19, 19:12 | #67 | |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Inni
Cytat:
Co do wizyt dziecka z ojcem, który najwidoczniej mieszka gdzieś dalej, to też serio uważasz, że jest to całkiem fer? Że tylko on ponosi z tym trud, poświęcić czas i pieniądze na dojazd do dziecka? Moim zdaniem, powinno to też być na zasadzie np ojciec odbiera dziecko, a matka później odbiera je od ojca. Może się mylę, ale ja tak to widzę. Moim zdaniem sprawiedliwie? Edytowane przez Mija62 Czas edycji: 2022-10-19 o 19:44 |
|
2022-10-19, 19:31 | #68 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Moj facet przez ostatnie lata jezdzil co 2 tyg 200 km w dwie strony, po to zeby mogl sie widziec z corka i po prostu poprosil swoja byla o to, zeby tez od czasu do czasu mogla mala do niego podrzucic albo odebrac, bo koszty paliwa wzrosly u nas drastycznie +Moj Partner ma starego zloma, w ktorego co chwile musi wkladac pieniadze, bo czesci sie eksploatuja.,a nie stac go na nowe auto, bo jak byl jeszcze ze swoja byla to wzial duzy kredyt na auto rodzinne i kupil dom i teraz zostal z tym sam i musi sam splacac... Chryste, tak ciezko to niektorym pojac? Skoro matka chce zeby bylo jak najlepiej dla dziecka to powinna tez cos w tym kierunku zrobic, zreszta sama go zdradzila to tym bardziej.. do tego, wydaje mi sie ze nagadala cos malej i dlatego ona mi daje wine, ze widzi sie z ojcem rzadziej...
---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ---------- Cytat:
A co do Twojej partnerki to fajna Story, tylko pozazdroscic zycze Wam wiele szczescia i zdrowia w zyciu |
|
2022-10-19, 21:53 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Jak chcesz mieć dziecko to powinnaś szybko zakończyć ten toksyczny związek i kopnąć faceta w dupę. Ty masz się angażować w znajomość z jego dziećmi, a on nie jest pewien, czy w ogóle ci łaskawie pozwoli zostać matką, bo "boi się planować z tobą rodzinę' i ewentualnie może kiedyś, jeśli będzie ci kiedyś ufał (a może nigdy)? A z drugiej strony, ty masz spędzać czas, weekendy, święta z dziećmi obcej baby? No tragedia, to on jest strasznie toksyczny wobec ciebie Jak chcesz założyć rodzinę to masz prawo zostać matką i im szybciej kopniesz go w tyłek i zaczniesz szukać bezdzietnego tym lepiej dla ciebie i dla twojej psychiki. W ogóle nie dla każdego jest spotykanie się z dzieciatym facetem, w życiu bym nie chciała spać w łóżku z dzieckiem obcej baby :/
|
2022-10-20, 05:42 | #70 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Jesteś niedojrzała, może faktycznie przejdź się do psychologa.
Dobrze, że facet choć z jednym dzieckiem ma kontakt, choć dziwi mnie dlaczego z drugim nie. Ogólnie gość dziwny, że tak łatwo zrezygnował z jednego z dzieci. Na pewno odpuściłabym sobie związek nim, nie ze względu na to, że poświęca czas dziecku, tylko dlatego, że zapomniał o drugim-totalnie dziwne i nie do przyjęcia. Edytowane przez golgie Czas edycji: 2022-10-20 o 05:46 |
2022-10-20, 06:54 | #71 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Bazując na sytuacjach z przeszłości - jest szansa, że jak pojawi się wasze dziecko to zacznie olewać oba pierwsze i zajmie się tylko "nową rodziną"
Jeśli z tego ma cokolwiek wyjść to koniecznie psycholog i praca obu stron. Wieszanie się na partnerze i wkurzanie o widzenia z dzieckiem RAZ W MIESIĄCU naprawdę nie są standardem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-20, 07:52 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Ta, a potem znajdzie sobie kolejną naiwną, zrobi jej 4 dziecko i przestanie się interesować pozostałą 3
Dla mnie jakikolwiek związek z facetem, który olewa swoje dziecko (lub jedno z dzieci) jest nie do przyjęcia, nie chciałabym mieć nawet takiego znajomego, a co dopiero faceta. Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka |
2022-10-20, 07:58 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Cytat:
Przecież wyraźnie napisała, ze on powiedział, ze to ex są chore psychicznie i złe Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2022-10-20, 08:20 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 297
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Toż ten facet to jeden chodzący red flag. Wszystkiemu winne te okropne baby tylko nie biedny misio
Autorko, mam wrażenie, że jesteś nim totalnie zaślepiona i do niego uwiązana(może przez brak pracy i znajomych), ale to nie tylko masz tu problem. Bronisz go tu jak lwica, ale nie masz czego, bo fakty są jakie są. Facet ma dwoje dzieci z dwiema różnymi kobietami, a z tobą mieszka i ci nie ufa na tyle, żeby mieć z tobą dziecko. Mydlenie oczu, że może tak, że może kiedyś. Obawiam się, że te kiedyś nigdy nie nadejdzie. On ma już dzieci, ma zobowiązania, nie potrzebuje kolejnych. I to, że ma kontakt z jednym dzieckiem... to chyba świadczy, że to jedno mu w zupełności wystarczy. I nie ważne jak straszna i okropna matka dziecka by nie była są sposoby, żeby się jednak z dzieckiem kontaktować. A ty wierzysz dosłownie w każde jego słowa, a sprawdziłaś cokolwiek sama? Bo twój partner może się rozmijać z prawdą, żeby lepiej wyglądać w twoich oczach. |
2022-10-20, 08:21 | #75 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 895
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Cytat:
Idź do jakiegoś specjalisty przegadać swoje problemy z zazdrością i dzieciństwo, niech ktoś fachowo to oceni, ale córka nie jest Twoją konkurencją Nie wyganiaj też młodej z łóżka jak do was przychodzi, co innego jeżeli mieszkacie z dzieckiem na codzień i powinno sypiać samo. Co innego jak widzi ojca raz na parę tygodni i ma jakieś braki w poczuciu bliskości czy bezpieczeństwa. Możecie kupić jej szumisia, co prawda zazwyczaj prezent dla mniejszych dzieci, ale moja córka nadal go lubi i zabiera np. na nocowanki do dziadków, pomaga wejść w głęboką fazę snu, więc szansa, że rzadziej będzie się budzić i do was przychodzić. Zintegruj się z młodą jakimiś wspólnymi zajęciami bez taty, za parę euro można kupić np. zestaw do robienia bransoletek dla dzieci, czy kosmetyki do dziecięcego makijażu abyście mogły porobić coś "dziewczyńskiego". Jak facet ma 2 dzieci może mieć i 3, ale pokaż się ze strony osoby która sama lubi dzieci i jest stabilna emocjonalnie. Niech nabierze poczucia, że na wypadek gdyby wam nie wyszło, chociaż z tym będzie mógł się normalnie spotykać i nie będzie traktowany jak bankomat. |
|
2022-10-20, 08:57 | #76 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
A ja powiem tak, jeśli chcesz z nim być to bądź. Ale terapia to must have. Serio, bez przepracowania problemu to nic się nie zmieni. Możliwe, że po terapii sama zaczniesz dostrzegać, że to nie partner dla Ciebie.
Co do dziecka, to ja się nie dziwię, że mu jeden weekend z ojcem w miesiącu nie wystarcza. Problemem jest też to, że on serio robi minimum (alimenty i opieka w weekend), a ty postrzegasz go jako ojca roku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte. |
2022-10-20, 09:38 | #77 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Cytat:
Skoro Twój facet ma kredyt na drogi rodzinny samochód to dlaczego jeździ jakimś złomem? Ogólnie wyłania się powoli obraz faceta który nie tylko specjalnie na ojca się nie nadaje ale też na kolejne dziecko po prostu go nie stać. Swoją drogą naprawdę uważasz że płacenie alimentów oraz widywanie się raz w miesiącu z jednym z dwójki swoich dzieci czyni z niego wzorowego rodzica? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a Czas edycji: 2022-10-20 o 10:02 |
|
2022-10-20, 10:10 | #78 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Jeszcze dorzuce, ze zakladajac ze te sprawy sadowe o widzenia/prawa rodzicielskie mialy miejsce w zagranicznych sadach (sadzac po alimentach w euro) to nie jest tak ‘latwo’ matce sad zmanipulowac do ograniczania praw i widzen, jak w polskich sadach. Musza byc powazne dowody i przeslanki co do dobra dziecka, zeby sadownie nakazono widzenia tylko w obecnosci matki.
Bylo wspomniane oskarzenia o bicie/uderzenie pierwszego dziecka przez druga partnerke, gdzie owszem tymczasowo moglo to spowodowac srodki kontrolne, ale to przeciez trzeba udowodnic lub odeprzec. Tylko wiadomo, kasa na prawnikow… Dom rodzinny i samochod mozna sprzedac i kupic mniejsze, na co mu 3 sypialnie jesli wiekszosc czasu mieszka tylko z Toba? No ale, to tylko wierzcholek zaslepienia i tych dzieci tylko zal… |
2022-10-20, 10:29 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
|
2022-10-20, 12:56 | #80 |
demoralizator
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 317
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Zakumpluj się z córką partnera i spędzajcie czas razem (bez niego również). To zaprocentuje dużo bardziej niż próby pozbycia się jej.
|
2022-10-20, 13:00 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89384166]Autorko dlaczego wspólnie z partnerem uważacie że to matka córki jest odpowiedzialna za kontakty dziecka z ojcem? Ona zajmuje się małą siedem dni w tygodniu a wy obydwoje uważacie że zasadne jest jeszcze aby te strzępki wolnego czasu bez dziecka poświęcała na przywozenie go lub odwozenie do ojca bo paliwo drogie. Serio?
Skoro Twój facet ma kredyt na drogi rodzinny samochód to dlaczego jeździ jakimś złomem? Ogólnie wyłania się powoli obraz faceta który nie tylko specjalnie na ojca się nie nadaje ale też na kolejne dziecko po prostu go nie stać. Swoją drogą naprawdę uważasz że płacenie alimentów oraz widywanie się raz w miesiącu z jednym z dwójki swoich dzieci czyni z niego wzorowego rodzica? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Właśnie chciałam to napisać, jaki by nie był wspaniały (a mi ciężko uwierzyć w jego pecha do kobiet), to jego nie stać na kolejne dziecko! Faceta nie stać na dojazd do dziecka, jeździ starym gratem, no napewno po to mu potrzebna młodsza partnerka, żeby założyć kolejna rodzinę. Dla mnie taka rozmowa, że nie wie czy jest gotów na dziecko ze mną, gdy ma już dzieciaki z innymi to by było poniżenie. Z jednej strony nie ma co się mu dziwić, a z drugiej wychodzi na to, że kolekna partnerka ma ponosić konsekwencje jego nieodpowiedzialności w przeszłości. Moim zdaniem z tego związku i tak nic nie będzie, albo facet będzie grał na czas, a dziewczyna będzie chciała rodziny, albo facet da się namówić i się znowu ulotni. Nawet gdyby to partnerki odchodziły, to ile kobiet porzuca ojców swoich małych dzieci bez powodu? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-20, 13:13 | #82 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Cytat:
Powodzenia autorko. Za jakiś czas będziesz kolejną "złą byłą z dzieckiem". |
|
2022-10-20, 13:59 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89384410]Bo jej koszty paliwa nie obowiązują? Jedynie faceta? Ona ma jeszcze wozić dziecko, bo tatuś roku ma chęć się spotkać Spróbować spędzić czas z dzieckiem na miejscu też można. Domu nie może sprzedać czy zamienić na tańsze mieszkanie?
Powodzenia autorko. Za jakiś czas będziesz kolejną "złą byłą z dzieckiem".[/QUOTE]Ta. Niech weźmie małą do siebie na stałe, wtedy to ta wredna była będzie musiała jeździć w te i we wte. A on "tylko" łożyć na codzienne utrzymanie i codziennie się nią zajmować. Ale spoko, dostanie alimenty To już takie żenujące, że nawet by nie zaczynał gadki, wielkie obciążenie raz w miesiącu czy tam dwa pojechać po dziecko i pospędzać z nim czas. Całą resztę ma z dynki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-20, 14:05 | #84 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Cytat:
Co za hetera, szatańska niewdzięcznica Sent from my BV9800Pro using Tapatalk |
|
2022-10-20, 14:29 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Też bez przesady, tak sędziowie piszą w wyrokach, że jeden rodzic przywozi, a drugi odwozi, wielu moich znajomych tak ma i to nie jest nic nadzwyczajnego.
Koleżanka mieszka za granicą i jej eks sobie ma prawo odliczyć od alimentów kasę za dojazd, chyba tam tak jest z urzędu. Niemniej mógł o to zadbać wcześniej przy ustalaniu opieki, niby dlaczego teraz była miałaby się na to godzić i sobie utrudniać, żeby mu zrobić dobrze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-20, 15:33 | #86 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Ja sobie pozwoliłam trochę poszperać. Nie znam się na alimentach ale na tej stronie jest przykładowa tabelka.
https://www.unterhalt.net/duesseldorfer-tabelle/ O ile dobrze rozumiem, pan płaci ok. 900€ miesięcznie na dwójkę dzieci, po 450€ na głowę. Zakładając, że dzieci są w wieku 6-11 lat, wychodzi na to, że pan ma zarobki max 1900€ netto miesięcznie. Czyli na życie zostaje mu max 1000€ na miesiąc. Nie dziwię się, że nie śpieszy mu się z płodzeniem kolejnego dziecka. Za 1k euro przeżyć z małym dzieckiem to jest sport ekstremalny. Plus kasa na dojazdy, nieoczekiwane wydatki, większe zakupy. Słabo niestety. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-20, 22:04 | #87 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
To w końcu typ spłaca kredyt wzięty na duże rodzinne auto czy jeździ starym rzęchem które ciągle naprawia i części się ekspresowo eksploatują?
Typowe, jak podsadzisz pod nos dzieciaka to pobawi, jak pojawiają się jakieś obowiązki, dojazdy czy wykazanie własnej inicjatyw to w sumie zabawy z dzieckiem mu niepotrzebne do szczęścia. Skoro druga ex jest wg niego taka zła i nastawia dziecko przeciwko niej a w rzeczywistości po prostu nie dowozi mu dziecka pod nos, to pewnie to słynne "utrudnianie kontaktu" przez pierwszą ex wygląda podobnie. Eh szkoda gadać, autorko myślisz że złapałaś pana boga za nogi i za wszelką cenę wić z nim gniazdko twoja sprawa, sama się na tym przejedziesz a nie użytkowniczki forum. A na zazdrość to popracuj nad kontaktami z innymi czy samotne hobby to może wytrzymasz raz na miesiąc żeby zająć się sama sobą. Chyba że jednak to nie zazdrość tylko frustracja że buja dziecko innej a do dziecka z tobą się nie kwapi i twierdzi że nie jest gotowy- ale tu nie ma żadnego rozwiązania bo z pustego to i Salomon nie naleje i żadne rozmowy nie zmienią tego że typ nie rokuje. |
2022-10-20, 22:39 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 111
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
O matko, uciekaj gdzie pieprz rośnie. Facet recydywa, tatuś roku, a ty byś chciała mieć z nim dziecko? Przecież za chwilę kopnie Cię w tyłek i zostaniesz z dzieckiem i 300€ alimentów od trutnia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-21, 08:43 | #89 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
Dziecko zawsze będzie częścią Twojego partnera. Ono się na świat nie pchało i potrzebuje ojca. Naprawdę żałujesz dziecku tych kilku dni w ciągu miesiąca? Czy chciałabyś by Twój ojciec Cię olał? Czy chciałabyś by Twoje dziecko cierpiało przez brak ojca? Związałaś się z mężczyzną po przejściach, na serio liczylaś, że przeszłość dla niego przestanie istnieć?
|
2022-10-21, 09:45 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Zazdrosc o dziecko partnera
nic tylko robic nastepne dziecko z tym kawalerem z odzysku:
- dwoje dziecki z dwiema roznymi kobietami: obie zle - kupil dom, kupil samochod i po rozstaniu zostawil bylej ( taki wtf mam to brzmi mocno absurdalnie, takie rzeczy sie rozwiazuje ale tutaj jesli to prawda to znaczy tylko tyle ze facet jest idiota i jeleniem i nie powinien sie juz rozmanac, - jezdzi rzechem, nie stac go na paliwo w sam raz kolejny dzieciak do kompletu
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:42.