Czy Twój partner wie ile zarabiasz? - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-11-05, 08:56   #241
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

Cytat:
Napisane przez road_rage Pokaż wiadomość
Przecież inwestowanie i nadpłacanie kredytu to też jest korzystanie z dochodu.
No dla mnie nie mieszczące się w kategorii korzystania z życia. Jak komuś to sprawia przyjemność, to proszę bardzo.
Mnie przyjemność sprawiają bardziej trywialne rzeczy typu wyjazdy, dobry samochód, gry, książki etc.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 09:01   #242
road_rage
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

Wiesz, tu raczej nie chodzi o przyjemność z nadpłacania, tylko o fakt, że spłacanie kredytu jest faktycznie kupowaniem lepszego miejsca do życia na raty.
road_rage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 09:10   #243
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

Cytat:
Napisane przez road_rage Pokaż wiadomość
Wiesz, tu raczej nie chodzi o przyjemność z nadpłacania, tylko o fakt, że spłacanie kredytu jest faktycznie kupowaniem lepszego miejsca do życia na raty.
No nie przeczę, że jest. Na tym etapie życia na jakim jesteśmy, ciągle nadpłacanie kredytu nie jest dla mnie priorytetem, bo:
Mam wysoką ratę, chcąc ją nadpłacać w jakiś sensowny sposób, a nie po 200 zł mc skurczy się kwota na życie tu i teraz
Mam wysoki kredyt, nie spłacę go (nawet nadplacajac) w ciągu 10 lat żeby wciąż być młoda i korzystać na luzie z życia
Mam dobre i wysokie ubezpieczenie więc nie spędza mi snu z powiek sytuacja co będzie z kredytem w razie jakby mężowi coś się stało (zarabia 3 razy więcej niż ja), bo po prostu zostanie spłacony w całości i jeszcze zostanę z pokaźna kwota w ręce)
Zarabiamy na tyle dużo, że ta rata nas nie ogranicza i żyje nam się ok
Ponadto mój mąż dostanie wysoki spadek po swoich rodzicach wiec zanim pójdzie na emeryturę to kredyt spłaci podejrzewam (rodzice mają ponad 70 lat, niech żyją jak najdłużej ale no takie jest niestety życie, że kończy się śmiercią).

Jeszcze dodam, że jak np. Dostaniemy premie 10 000 zł to nie chcemy tego dawać na kredyt, bo są też inne wydatki - typy nie wiem, pergola na tarasie, zagospodarowanie terenu - ciągle też inwestujemy w dom, bo nie wszystko jeszcze jest tak jakbyśmy chcieli. To jest taka nasza studia bez dna.


Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Czas edycji: 2022-11-05 o 09:13
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 09:33   #244
Wenress
Zakorzenienie
 
Avatar Wenress
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 677
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

Nie no, też bym coś odkładała zarabiając 25k ale nie z powodu że nie byłabym w stanie wydać tylko z rozsądku. Kurcze z takimi pieniędzmi można sobie wyskoczyć na tydzień do Japonii w wakacje, ot tak no i dom pożera bez problemu dużo większe kwoty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Ćwiczę!
Wenress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 09:36   #245
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

Nie mam żadnego problemu z wydawaniem pieniędzy. Nie ma czegoś takiego, że nie umiałabym wydać kasy.
Na podróże można wydać każda ilość pieniędzy. Jeździłabym do bardziej egzotycznych miejsc, w lepszym standardzie, a nie tak jak teraz: ej zmieścisz się w mini bagaż podręczny na tydzień? Dopłata za bagaż to ceny biletów, nie zapłacę. tzn generalnie mogłabym dopłacić, ale moja cebula na to nie pozwala. Nie po to znalazłam tanie bilety, żeby płacić drugie tyle. Generalnie Wizzair i Ryannair to moi najlepsi przyjsciele. Może przy wysokich zarobkach cebula by się wyłączyła.
Jedynie więcej bym nie jeździła, bo urlop jest ograniczony.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2022-11-05 o 09:46
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 09:44   #246
lightangel
Zakorzenienie
 
Avatar lightangel
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89399838]Czy ja wiem? To już trzeba być oszczędnym bardzo żeby zarabiać 25k i żyć jakby się zarabiało 4. Wydatki się zmieniają, bo zazwyczaj masz większą nieruchomość w lepszym standardzie, lepszy samochód, więcej wyjeżdżasz i w lepsze miejsca (nie nocujesz w budżetowych hotelach), kupujesz lepsze ciuchy/akcesoria, kupujesz lepsze jedzenie , wydajesz więcej na przyjemności typu wyjścia, kupno książek, droższych kosmetyków (bo już możesz sobie pozwolić na coś więcej niż krem za 25 zł). Szczerze mówiąc to nie wiem (myślę o sobie w tym momencie) po co nam dobry dochód skoro mielibyśmy z niego nie korzystać, a tylko inwestować, nadpłacać kredyt. Jak już pisałam niejednokrotnie, trumna nie ma kieszeni i nie zabiorę do niej tych rzekomych inwestycji i oszczędności. Poduszkę finansową muszę mieć, ale resztę lubię wydać, bo żyje tu i teraz i nie wiadomo jak długo jeszcze.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Właśnie dlatego napisałam jak ja to sobie wyobrażam, z zaznaczeniem że nigdy nie dysponowałam takimi kwotami więc nie wiem jak bym się zachowywała w takiej sytuacji. Owszem, na pewno wydałabym pieniądze na dom bo mieszkanie w bloku doprowadza mnie do szału. Pewnie pozwoliłabym sobie na wyjazdy, ale raczej wiele spraw takich jak ubrania, kosmetyki czy jedzenie pozostałoby na podobnym poziomie bo już na tą chwilę się nie ograniczam - jak coś potrzebuję to znajduję na to miejsce w budżecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lightangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 10:01   #247
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

Cytat:
Napisane przez lightangel Pokaż wiadomość
Miałam na myśli wcześniej podawane kwoty, czyli np. 25 tysięcy na miesiąc. Większość ludzi twierdzi że jak zarabia się taką kasę to nagle zmieniają się wydatki i zamiast np. 3 czy 4 tysięcy nagle wydajesz 15 ale tak szczerze mówiąc wydaje mi się to mało prawdopodobne. Tzn. na pewno część ludzi tak zrobi, ale sądzę że nadal wiele osób żyłoby tak jak wcześniej a nadwyżki rozdzielało dokładnie tak jak Ty to robisz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas jest wlasnie tak, ze wydatki nie rosną nam proporcjonalnie do zarobkow. Mamy zapisane wydatki tża na przestrzeni chyba 8 lat, bo sobie dzieli na kilka kategorii. Moje srednie miesieczne wydatki tez znam, bo analizuje wg mojego systemu. Wychodzi nam, ze placimy wiecej na mieszkanie (kredyt) i samochod (dlugo nie mielismy, nie bylo potrzeby) i wakacje, bo na to kiedys nasz budzet byl mocno ograniczony.
Pozostale wydatki rosną glownie ze wzgledu na inflacje.
Np. Ubrania, tz srednio wydaje podobne kwoty co pare lat temu, czyli na poczatku drogi zawodowej, z pensją duzo duzo nizszą niz obecnie. Sprawdza sklad, nie metki, wiec jesli to jest np. Bawelniany tshirt to nie kupuje go za 300 zl, nie ma takiej potrzeby.
Np kosmetyki, faktem jest, ze kupuje drozsze rzeczy ale znacznie mniej, nauczylam sie czego serio uzywam, czego potrzebuje, uodpornilam się na rozne "chciejstwa".
Moja pensja jest znacznie nizsza niz 25k, ale wraz ze wzrostem pensji rosnie mi stopa oszczednosci, a nie wydatki. Ja chyba po prostu oszczedzam w dosc naturalny sposob, mam ochote na to czy tamto to kupuje, jak wykanczalismy mieszkanie to np doplacalismy do koloru lodowki, bo chcielismy, taki kaprys. Ale jednoczesnie na wiele rzeczy wydaje male sumy, bo nie mam potrzeby tego zmieniac i nie czuje, zeby mi czegokolwiek brakowalo. Przykladowo torebek za kilka tysiecy, na ktore mnie stac.
Kredyt nadplacamy od samego poczatku, wiec splacimy go znacznie przed czasem. Nie odczuwam tego, bo w zwiazku z tym nie odmawiam sobie ani wakacji, ani restauracji, kosmetykow, pielegnacji hobby itd.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-11-05, 10:18   #248
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89399856]No dla mnie nie mieszczące się w kategorii korzystania z życia. Jak komuś to sprawia przyjemność, to proszę bardzo.
Mnie przyjemność sprawiają bardziej trywialne rzeczy typu wyjazdy, dobry samochód, gry, książki etc.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No ale najważniejsze jest wydawać pieniądze na rzeczy, które nam zwiększają poziom szczęścia. Wiec jeśli samochód nie jest priorytetem można jeździć 10letnim, mającym wszystko co trzeba, nawet zarabiając 100k miesięcznie na gospodarstwo domowe. Podróże też można lubić wcale nie luksusowe - piękne chatki z widokiem na Bali kosztują za noc mniej niż nocleg nad Bałtykiem. Książki raczej nie pochłoną dużą z tej kasy miesięcznie.

Więc nie ma co wydawać dla samego wydawania, bo się zarabia dużo.

Dla wielu osób inwestowanie i posiadanie sporych oszczędności zwiększa poziom szczęścia i bezpieczeństwa

A co do znania zarobków drugiej strony - od pewnego pułapu to naprawdę robi się "mniej więcej", zwłaszcza, że w każdym miesiącu się zwykle zarabia inne kwoty przy wysokich dochodach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 10:34   #249
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

No ja wychodzę z założenia, że życie jest zbyt kruche i niepewne żeby gromadzić dla samego gromadzenia. Przyjemności różnej maści kosztują krocie, żeby na to Bali dolecieć to też trzeba kupę kasy wydać.
Dobry samochód to przede wszystkim bezpieczny i pewny samochód. Odkąd jeżdżę takim nowym z salonu, to widzę kolosalna różnice między takimi starymi używanymi. Miałam takie przez większość życia, nie chciałabym do tego wrócić. Samo ubezpieczenie takiego nowego samochodu dobrej klasy kosztuje 5000-10000k.
Kredyt nadpłacimy przy okazji tych wakacji, a w takich małych nadpłatach sensu wiekszego nie widzę.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 10:47   #250
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA Pokaż wiadomość
No ale najważniejsze jest wydawać pieniądze na rzeczy, które nam zwiększają poziom szczęścia. Wiec jeśli samochód nie jest priorytetem można jeździć 10letnim, mającym wszystko co trzeba, nawet zarabiając 100k miesięcznie na gospodarstwo domowe. Podróże też można lubić wcale nie luksusowe - piękne chatki z widokiem na Bali kosztują za noc mniej niż nocleg nad Bałtykiem. Książki raczej nie pochłoną dużą z tej kasy miesięcznie.

Więc nie ma co wydawać dla samego wydawania, bo się zarabia dużo.

Dla wielu osób inwestowanie i posiadanie sporych oszczędności zwiększa poziom szczęścia i bezpieczeństwa

A co do znania zarobków drugiej strony - od pewnego pułapu to naprawdę robi się "mniej więcej", zwłaszcza, że w każdym miesiącu się zwykle zarabia inne kwoty przy wysokich dochodach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pierwsze zdanie idealnie opisuje moj stan

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Nie gromadze dla gromadzenia, tylko nie widze sensu w wydawaniu pieniedzy na rzeczy, ktorych nie potrzebuje. Za to moge splacic mieszkanie, odlozyc na kolejną nieruchomosc, zmienic samochod za gotowke i wreszcie miec zabezpieczenie na wypadek choroby mojej lub bliskich lub na "stare lata".
Nadplaty kredytu robie spore, wiec to mi sie akurat bardzo oplaca. Obecnie bardziej oplaca mi sie gromadzic oszczednosci i zgarniac odsetki, wiec akurat w tej chwili nie przelewam bezposrednio na kredyt tylko gromadze kapital na duza nadplate jak przestanie mi sie oplacac trzymanie tych pieniedzy lub uzbieram calosc.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 11:19   #251
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Pierwsze zdanie idealnie opisuje moj stan

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Nie gromadze dla gromadzenia, tylko nie widze sensu w wydawaniu pieniedzy na rzeczy, ktorych nie potrzebuje. Za to moge splacic mieszkanie, odlozyc na kolejną nieruchomosc, zmienic samochod za gotowke i wreszcie miec zabezpieczenie na wypadek choroby mojej lub bliskich lub na "stare lata".
Nadplaty kredytu robie spore, wiec to mi sie akurat bardzo oplaca. Obecnie bardziej oplaca mi sie gromadzic oszczednosci i zgarniac odsetki, wiec akurat w tej chwili nie przelewam bezposrednio na kredyt tylko gromadze kapital na duza nadplate jak przestanie mi sie oplacac trzymanie tych pieniedzy lub uzbieram calosc.
To według mnie zmiana samochodu za gotówkę, to bardzo dziwny pomysł, chyba, że jest się milionerem, któremu wszystko jedno. Chyba, że masz na myśli samochód do 50k, to tak, ma to sens, ale jak nowy z salonu, to ogromna strata pieniędzy.

Mnie z kolei niepotrzebne nieruchomości, na które trzeba zbierać, bo nie zamierzam się bawić w wynajmy. Mam jedno mieszkanie, które udostępniam rodzinie za free, zawsze można sprzedać na te mityczne stare lata. Plus jestem jedynaczką i wszystko co mają moi rodzice przejdzie kiedyś na mnie.
Rockefellerem nie jestem i już raczej nie będę, bo nawet nie mamy takich aspiracji.
Każdy ma inne potrzeby, my akurat pieniądze wydawać lubimy (w granicach rozsądku, bo życia bez grosza na czarna godzinę sobie nie wyobrażam).

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-11-05, 11:23   #252
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89400067]To według mnie zmiana samochodu za gotówkę, to bardzo dziwny pomysł, chyba, że jest się milionerem, któremu wszystko jedno. Chyba, że masz na myśli samochód do 50k, to tak, ma to sens, ale jak nowy z salonu, to ogromna strata pieniędzy.

Mnie z kolei niepotrzebne nieruchomości, na które trzeba zbierać, bo nie zamierzam się bawić w wynajmy. Mam jedno mieszkanie, które udostępniam rodzinie za free, zawsze można sprzedać na te mityczne stare lata. Plus jestem jedynaczką i wszystko co mają moi rodzice przejdzie kiedyś na mnie.
Rockefellerem nie jestem i już raczej nie będę, bo nawet nie mamy takich aspiracji.
Każdy ma inne potrzeby, my akurat pieniądze wydawać lubimy (w granicach rozsądku, bo życia bez grosza na czarna godzinę sobie nie wyobrażam).

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No to masz chociażby to mieszkanie jako zabezpieczenie, to jednak dużo daje takiego komfortu psychicznego. Ja nie mam żadnego mieszkania "w razie co", mam jedno, które obecnie spłacam i zależy mi bardzo, żeby je spłacić jak najszybciej, więc dalekie podróże na razie muszą poczekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 11:35   #253
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
No to masz chociażby to mieszkanie jako zabezpieczenie, to jednak dużo daje takiego komfortu psychicznego. Ja nie mam żadnego mieszkania "w razie co", mam jedno, które obecnie spłacam i zależy mi bardzo, żeby je spłacić jak najszybciej, więc dalekie podróże na razie muszą poczekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A dlaczego Ci zależy żeby je spłacić jak najszybciej i inne rzeczy stoją w kolejce? Z ciekawości pytam, nie odczytuj tego jako złośliwość.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 11:40   #254
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89400067]To według mnie zmiana samochodu za gotówkę, to bardzo dziwny pomysł, chyba, że jest się milionerem, któremu wszystko jedno. Chyba, że masz na myśli samochód do 50k, to tak, ma to sens, ale jak nowy z salonu, to ogromna strata pieniędzy.

Mnie z kolei niepotrzebne nieruchomości, na które trzeba zbierać, bo nie zamierzam się bawić w wynajmy. Mam jedno mieszkanie, które udostępniam rodzinie za free, zawsze można sprzedać na te mityczne stare lata. Plus jestem jedynaczką i wszystko co mają moi rodzice przejdzie kiedyś na mnie.
Rockefellerem nie jestem i już raczej nie będę, bo nawet nie mamy takich aspiracji.
Każdy ma inne potrzeby, my akurat pieniądze wydawać lubimy (w granicach rozsądku, bo życia bez grosza na czarna godzinę sobie nie wyobrażam).

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Dlaczego samochod za gotowke to dziwny pomysl?
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 11:43   #255
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89400093]A dlaczego Ci zależy żeby je spłacić jak najszybciej i inne rzeczy stoją w kolejce? Z ciekawości pytam, nie odczytuj tego jako złośliwość.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Własne mieszkanie pozwoli mi po prostu odpuścić trochę i da mi poczucie bezpieczeństwa, że właśnie w razie czego będę mogła je sprzedać czy wynająć. Ja niczego nie odziedziczę, a jeszcze będę musiała pomagać rodzicom finansowo, więc to kolejny czynnik, żeby jak najszybciej się pozbyć zobowiązań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 11:57   #256
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

To ja mam odwrotnie, jasne, staram się i skrócić kredyt i skupić na spłacie zobowiązan, ale jednocześnie ważniejsze jest dla mnie życie tu i teraz, skupienie na podróżach, na sobie. Nie wiem i w sumie nikt nie wie ile czasu mu pozostało, szczególnie, że raczej będziemy musieli zasuwać do śmierci... Ale to ja pewnie też mogę przejechać się na takim myśleniu.

A tak wracając do tematu, bo trochę Was podczytuje. U mnie w związku pełna transparentność, kasa wspólna, ale nikt nikogo nie rozlicza. Większe wydatki ustalamy wspólnie. W małżeństwie nie wyobrażam sobie nie znać stanu konta, ale to bardziej przez wspólność majątkowa i wspólne zobowiązania kredytowe, dla bezpieczeństwa, nie przez potrzebę kontroli. Z drugiej strony nie mam problemu z tym, że ktoś w związku nie zna finansów drugiej osoby, zresztą wydaje mi się, że to raczej występuje w parach, gdzie każdy zarabia na zbliżonym i raczej (bardzo) wysokim poziomie, i może nie sprawdzić się w małżeństwie o dużych rozbieżnościach w dochodach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 12:05   #257
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89400026]No ja wychodzę z założenia, że życie jest zbyt kruche i niepewne żeby gromadzić dla samego gromadzenia. Przyjemności różnej maści kosztują krocie, żeby na to Bali dolecieć to też trzeba kupę kasy wydać.
Dobry samochód to przede wszystkim bezpieczny i pewny samochód. Odkąd jeżdżę takim nowym z salonu, to widzę kolosalna różnice między takimi starymi używanymi. Miałam takie przez większość życia, nie chciałabym do tego wrócić. Samo ubezpieczenie takiego nowego samochodu dobrej klasy kosztuje 5000-10000k.
Kredyt nadpłacimy przy okazji tych wakacji, a w takich małych nadpłatach sensu wiekszego nie widzę.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ale to właśnie idealnie pokazuje jakie różne osoby mają różne priorytety.

Ja nie uważam, żeby samochód z 2013 r był jakiś niebezpieczny, jeśli jest regularnie dobrze serwisowany, wszystko sprawdzane. Plus dla środowiska lepiej, jeśli nie kupuje się ciągle nowych samochodów.

Co do wyjazdu na bali - można jechać na super wyjazd na bali i wydać 10k, można jechać za 50k jak chcesz same premium hotele. O tej różnicy wspominałam. A ja uważam, że nie ma co przepłacać za hotele, bo jest wiele super perełek w rozsądnej cenie z mega klimatem.

Po prostu wszystko w granicach rozsądku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 13:45   #258
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89399838]Czy ja wiem? To już trzeba być oszczędnym bardzo żeby zarabiać 25k i żyć jakby się zarabiało 4. Wydatki się zmieniają, bo zazwyczaj masz większą nieruchomość w lepszym standardzie, lepszy samochód, więcej wyjeżdżasz i w lepsze miejsca (nie nocujesz w budżetowych hotelach), kupujesz lepsze ciuchy/akcesoria, kupujesz lepsze jedzenie , wydajesz więcej na przyjemności typu wyjścia, kupno książek, droższych kosmetyków (bo już możesz sobie pozwolić na coś więcej niż krem za 25 zł). Szczerze mówiąc to nie wiem (myślę o sobie w tym momencie) po co nam dobry dochód skoro mielibyśmy z niego nie korzystać, a tylko inwestować, nadpłacać kredyt. Jak już pisałam niejednokrotnie, trumna nie ma kieszeni i nie zabiorę do niej tych rzekomych inwestycji i oszczędności. Poduszkę finansową muszę mieć, ale resztę lubię wydać, bo żyje tu i teraz i nie wiadomo jak długo jeszcze.
[/QUOTE]


Zgadzam się. Aczkolwiek moim zdaniem jest pewien limit dla każdego człowieka, po którym nieważne ile zarobi, to tego po prostu nie wyda.


On będzie inny, oczywiście.


Ale na przykład ja na mieszkanie nie wydam więcej niż ileśtam. Bo po prostu aż takie wielkie mnie nie interesują, domu też nie chcę, nieważne ile będę zarabiać. A ponieważ nie mam domu z własnym parkingiem, to nie kupię też najnowszej Tesli/Porsche, bo nie chcę samochodu, którego nie zaparkuję spokojnie na miejscu parkingowym we współdzielonym garażu pod blokiem.


Wszelkie gadżety elektroniczne już kupuję takie, jak chcę i cena mnie nie ogranicza. Bo po prostu nie kupię najnowszego Xboxa, kiedy starszy jeszcze jest ok, nie wymienię telefonu co roku, jeśli stary działa, nie kupię telewizor na pół ściany, jeśli mam mały salon i kanapę mam metr od niego itd.


Ubrań w ogóle nie kupię innych niż mam, bo designerskie ciuchy to dla mnie skończona głupota.


Jedzenie i kosmetyki to samo, już nie muszę patrzeć na ceny, bo mnie nie interesuje krem za 500zł za słoiczek, po prostu.


Na wakacje jeżdżę w konkretne miejsca i raczej tego nie zmienię, bo nagle mnie stać.



Musiałabym nagle zostać milionerką, żeby wykupić mieszkanie z prywatnym garażem, bo takie są, ale dla ekstremalnie bogatych ludzi. I kupić sobie mieszkanko "wakacyjne" na Manhattanie, w Szanghaju czy w Tokio. A to mi nie grozi.


Więc jest pewna miesięczna pula, którą wydam i koniec. Dla każdego ona będzie inna, ale ja wolę nadwyżkę przekazać na cele charytatywne, zamiast kupić torebkę od Prady. Nie ma takich pieniędzy, które mogłabym zarabiać, żeby wydawać na takie pretensjonalne głupoty.


Więc mam kwotę X, której miesięcznie nie przekroczę, chyba że nagle zacznę zarabiać $100k miesięcznie co najmniej.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
No to masz chociażby to mieszkanie jako zabezpieczenie, to jednak dużo daje takiego komfortu psychicznego. Ja nie mam żadnego mieszkania "w razie co", mam jedno, które obecnie spłacam i zależy mi bardzo, żeby je spłacić jak najszybciej, więc dalekie podróże na razie muszą poczekać.

Zgadzam się. Własne mieszkanie zdecydowanie jest dla mnie must-have i im szybciej spłacone, tym lepiej.


Choćby się waliło i paliło, to jak się ma gdzie mieszkać, to można nawet za najniższą krajową sobie w miarę spokojnie żyć.


A różnie bywa, naprawdę można się nagle dorobić, albo nagle wszystko stracić.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 13:55   #259
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA Pokaż wiadomość
Ale to właśnie idealnie pokazuje jakie różne osoby mają różne priorytety.

Ja nie uważam, żeby samochód z 2013 r był jakiś niebezpieczny, jeśli jest regularnie dobrze serwisowany, wszystko sprawdzane. Plus dla środowiska lepiej, jeśli nie kupuje się ciągle nowych samochodów.

[/URL]
Jeżdżę samochodem z 2009 i w życiu nie powiedziałabym, że jest on niebezpieczny czy zły.

Mnie zawsze dziwili ludzie, którzy żyli tylko dla tych domów. Znam takich sporo - pół życia zapierdzielają ( bo nawet pracą tego nie można nazwać), żyją bez większych przyjemności, odpoczynku, aby mieć tą nieruchomość odpisywaną w najwyższym standardzie. I co po tym, jak nic nie przeżyli po za zapierdzielem w pracy, ile zdrowia w ten sposób zepsuli, przyjaciół i znajomych zero, bo czasu nie było... no ale mają piękne nieruchomości. A to wszystko da się przecież wypośrodkować.
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-11-05, 13:59   #260
Imperfecta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 060
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89400232]Jeżdżę samochodem z 2009 i w życiu nie powiedziałabym, że jest on niebezpieczny czy zły.

Mnie zawsze dziwili ludzie, którzy żyli tylko dla tych domów. Znam takich sporo - pół życia zapierdzielają ( bo nawet pracą tego nie można nazwać), żyją bez większych przyjemności, odpoczynku, aby mieć tą nieruchomość odpisywaną w najwyższym standardzie. I co po tym, jak nic nie przeżyli po za zapierdzielem w pracy, ile zdrowia w ten sposób zepsuli, przyjaciół i znajomych zero, bo czasu nie było... no ale mają piękne nieruchomości.[/QUOTE]

100% mojej rodziny ze strony ojca.

Jak przeprowadziliśmy się do domu, w którym teraz mieszkamy to ciągłe pytania czy już remonty, czy już podwórko w stu procentach zrobione, czy ogrodzenie już skończone. Później co pięć minut pytanie czy to dokupiliśmy, a czemu tego nie mamy, czy nie lepiej kupić tylko na wyjazdy jeździć, że na nic czasu nie mamy bo nas wiecznie nie ma. Oni tam potrafią dwa razy do roku stół wymienić, bo teraz są modniejsze inne ciągłe przestawianie, odnawianie. Nigdzie nigdy nie byli, ale tak naprawdę nigdzie. Nad morze? A co tam ciekawego? W góry? A gdzie by mi się chciało, ja mam robotę koło domu słabi mnie jak tego słucham.
Imperfecta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 14:03   #261
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Dlaczego samochod za gotowke to dziwny pomysl?
Bo zbieranie np. 200k złotych (a jest to bardzo duża kwota do odłożenia nawet jak się dobrze zarabia) żeby potem pójść do salonu i wydać na samochód, który już w momencie opuszczenia salonu traci na wartości jest głupie według mnie - No chyba, że faktycznie te 200k to jest jak 20 zł, to nie widzę problemu. Taki samochód po tych 5-10 latach jest warty ułamek tej ceny, która zapłacono w salonie. Wolałabym mieć takie pieniądze na koncie czy ulokowane w coś.



Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 14:03   #262
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89400232]Jeżdżę samochodem z 2009 i w życiu nie powiedziałabym, że jest on niebezpieczny czy zły.

Mnie zawsze dziwili ludzie, którzy żyli tylko dla tych domów. Znam takich sporo - pół życia zapierdzielają ( bo nawet pracą tego nie można nazwać), żyją bez większych przyjemności, odpoczynku, aby mieć tą nieruchomość odpisywaną w najwyższym standardzie. I co po tym, jak nic nie przeżyli po za zapierdzielem w pracy, ile zdrowia w ten sposób zepsuli, przyjaciół i znajomych zero, bo czasu nie było... no ale mają piękne nieruchomości. A to wszystko da się przecież wypośrodkować.[/QUOTE]
"najgorsze" są chyba wielkie domy budowane latami, a zanim sie uda wykonczyc to juz dzieci dawno mieszkają gdzies indziej, pol domu puste.
Czasem ludzie mocno przeszacowują swoje mozliwosci a potem brną, bo jak sie juz zaczelo to trzeba kontynuowac.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 14:05   #263
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89400232]Jeżdżę samochodem z 2009 i w życiu nie powiedziałabym, że jest on niebezpieczny czy zły.

Mnie zawsze dziwili ludzie, którzy żyli tylko dla tych domów. Znam takich sporo - pół życia zapierdzielają ( bo nawet pracą tego nie można nazwać), żyją bez większych przyjemności, odpoczynku, aby mieć tą nieruchomość odpisywaną w najwyższym standardzie. I co po tym, jak nic nie przeżyli po za zapierdzielem w pracy, ile zdrowia w ten sposób zepsuli, przyjaciół i znajomych zero, bo czasu nie było... no ale mają piękne nieruchomości. A to wszystko da się przecież wypośrodkować.[/QUOTE]Samochód z 2009 roku ma w tej chwili 13 lat - dla mnie jest już niestety stary i problematyczy. Całkowicie bez porównania do nowego w kwestii komfortu, bezpieczeństwa, niezawodności etc.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 14:08   #264
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89400254]Samochód z 2009 roku ma w tej chwili 13 lat - dla mnie jest już niestety stary i problematyczy. Całkowicie bez porównania do nowego w kwestii komfortu, bezpieczeństwa, niezawodności etc.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Mój samochód nie jest w mojej ocenie stary, niebezpieczny czy awaryjny. Samochód nie jest równy samochodowi. Z resztą - nowego nie kupię, autobusami tłuc się nie mam ochoty.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
"najgorsze" są chyba wielkie domy budowane latami, a zanim sie uda wykonczyc to juz dzieci dawno mieszkają gdzies indziej, pol domu puste.
Czasem ludzie mocno przeszacowują swoje mozliwosci a potem brną, bo jak sie juz zaczelo to trzeba kontynuowac.
Dokładnie.
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 14:10   #265
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89400249]Bo zbieranie np. 200k złotych (a jest to bardzo duża kwota do odłożenia nawet jak się dobrze zarabia) żeby potem pójść do salonu i wydać na samochód, który już w momencie opuszczenia salonu traci na wartości jest głupie według mnie - No chyba, że faktycznie te 200k to jest jak 20 zł, to nie widzę problemu. Taki samochód po tych 5-10 latach jest warty ułamek tej ceny, która zapłacono w salonie. Wolałabym mieć takie pieniądze na koncie czy ulokowane w coś.



Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
To samochod na kredyt? Czy leasing?
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 14:14   #266
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Aczkolwiek moim zdaniem jest pewien limit dla każdego człowieka, po którym nieważne ile zarobi, to tego po prostu nie wyda.


On będzie inny, oczywiście.


Ale na przykład ja na mieszkanie nie wydam więcej niż ileśtam. Bo po prostu aż takie wielkie mnie nie interesują, domu też nie chcę, nieważne ile będę zarabiać. A ponieważ nie mam domu z własnym parkingiem, to nie kupię też najnowszej Tesli/Porsche, bo nie chcę samochodu, którego nie zaparkuję spokojnie na miejscu parkingowym we współdzielonym garażu pod blokiem.


Wszelkie gadżety elektroniczne już kupuję takie, jak chcę i cena mnie nie ogranicza. Bo po prostu nie kupię najnowszego Xboxa, kiedy starszy jeszcze jest ok, nie wymienię telefonu co roku, jeśli stary działa, nie kupię telewizor na pół ściany, jeśli mam mały salon i kanapę mam metr od niego itd.


Ubrań w ogóle nie kupię innych niż mam, bo designerskie ciuchy to dla mnie skończona głupota.


Jedzenie i kosmetyki to samo, już nie muszę patrzeć na ceny, bo mnie nie interesuje krem za 500zł za słoiczek, po prostu.


Na wakacje jeżdżę w konkretne miejsca i raczej tego nie zmienię, bo nagle mnie stać.



Musiałabym nagle zostać milionerką, żeby wykupić mieszkanie z prywatnym garażem, bo takie są, ale dla ekstremalnie bogatych ludzi. I kupić sobie mieszkanko "wakacyjne" na Manhattanie, w Szanghaju czy w Tokio. A to mi nie grozi.


Więc jest pewna miesięczna pula, którą wydam i koniec. Dla każdego ona będzie inna, ale ja wolę nadwyżkę przekazać na cele charytatywne, zamiast kupić torebkę od Prady. Nie ma takich pieniędzy, które mogłabym zarabiać, żeby wydawać na takie pretensjonalne głupoty.


Więc mam kwotę X, której miesięcznie nie przekroczę, chyba że nagle zacznę zarabiać $100k miesięcznie co najmniej.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------




Zgadzam się. Własne mieszkanie zdecydowanie jest dla mnie must-have i im szybciej spłacone, tym lepiej.


Choćby się waliło i paliło, to jak się ma gdzie mieszkać, to można nawet za najniższą krajową sobie w miarę spokojnie żyć.


A różnie bywa, naprawdę można się nagle dorobić, albo nagle wszystko stracić.
A to też prawda- jest pewien poziom bogactwa, że faktycznie ciężko to wydać- natomiast podejrzewam, że nikogo z nas to tutaj nie dotyczy bardziej chodzi mi o to, że ktoś zarabia 10, potem 40 czy 60 i bez problemu można znaleźć milion pomysłów na wydanie takich pieniędzy.

Ja bym może ciuchów za 30k od sukienki nie kupowała, ale mogłabym mieć wtedy np. 10 płaszczy po 1200 zł, 30 par butów po 700-900 itd., a teraz musze się jednak liczyć i nie mogę sobie pozwolić na takie szaleństwo. Jakbym była znacznie bogatsza to też bym się meblowała w inny sposób, dużo więcej dizajnerskich mebli z litego drewna, sprowadzilabym sobie jakieś piękne blaty kuchenne, kupiłabym droższe płyty tarasowe, zlecilabym zaprojektowanie ogrodu, kupno roślin jakie chce i obsadzenie profesjonalistom - a to są kwoty grupo ponad 100k.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
To samochod na kredyt? Czy leasing?
Ja mam w leasingu.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89400259]Mój samochód nie jest w mojej ocenie stary, niebezpieczny czy awaryjny. Samochód nie jest równy samochodowi. Z resztą - nowego nie kupię, autobusami tłuc się nie mam ochoty.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------





Dokładnie.[/QUOTE]No ale to masz taki na jaki Cię stać czy jaki chcesz. Też kiedyś takim jeździłam, jakbym musiała, to bym nadal jeździła, bo wolę 13latka niż autobus, ale jak nie muszę to wolę nowy. Najważniejsze, że Ci dobrze służy i nie jest awaryjny.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 14:17   #267
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89400249]Bo zbieranie np. 200k złotych (a jest to bardzo duża kwota do odłożenia nawet jak się dobrze zarabia) żeby potem pójść do salonu i wydać na samochód, który już w momencie opuszczenia salonu traci na wartości jest głupie według mnie - No chyba, że faktycznie te 200k to jest jak 20 zł, to nie widzę problemu. Taki samochód po tych 5-10 latach jest warty ułamek tej ceny, która zapłacono w salonie. Wolałabym mieć takie pieniądze na koncie czy ulokowane w coś.



Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

To w tym momencie nieaktualne. Nowy samochód nic a nic nie traci na wartości po wyjeździe z salonu.
Ba, niektóre samochody są nawet droższe po roku niż w momencie kupna, więc można nawet zarobić. dziwne czasy.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 14:19   #268
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89400267]
Ja bym może ciuchów za 30k od sukienki nie kupowała, ale mogłabym mieć wtedy np. 10 płaszczy po 1200 zł, 30 par butów po 700-900 itd., a teraz musze się jednak liczyć i nie mogę sobie pozwolić na takie szaleństwo. Jakbym była znacznie bogatsza to też bym się meblowała w inny sposób, dużo więcej dizajnerskich mebli z litego drewna, sprowadzilabym sobie jakieś piękne blaty kuchenne, kupiłabym droższe płyty tarasowe, zlecilabym zaprojektowanie ogrodu, kupno roślin jakie chce i obsadzenie profesjonalistom - a to są kwoty grupo ponad 100k.



a[/QUOTE]

Jakbym wygrała w lotto kilka milionów - też bym tak robiła. Jednocześnie miałabym w czterech literach te piękne meble czy inne rzeczy jakbym miała za nie tyrać bez chwili odpoczynku i przyjemności.
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 14:27   #269
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89400284]To w tym momencie nieaktualne. Nowy samochód nic a nic nie traci na wartości po wyjeździe z salonu.
Ba, niektóre samochody są nawet droższe po roku niż w momencie kupna, więc można nawet zarobić. dziwne czasy.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
rozmawialam niedawno z facetem, ktory sie bujał z salonem, bo samochod mial byc, jednak nie bylo i tak gadalismy, zeby bral jakikolwiek np z innym wyposazeniem, najwyzej go sprzeda. Albo niech mu zamrozą cenę a on poczeka.
A leasing jest teraz strasznie drogi, raczej nigdy nie bede korzystac z leasingu jako osoba prywatna nawet moja firma zaczela kupowac samochody, zeby mniej brac w leasing.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-05, 14:28   #270
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Czy Twój partner wie ile zarabiasz?

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89400289]Jakbym wygrała w lotto kilka milionów - też bym tak robiła. Jednocześnie miałabym w czterech literach te piękne meble czy inne rzeczy jakbym miała za nie tyrać bez chwili odpoczynku i przyjemności.[/QUOTE]No ale wiesz, żeby zarabiać 50k-100k to też niekoniecznie trzeba tyrać bez chwili odpoczynku.
Generalnie się z Tobą zgadzam, bo ja bym nie wzięła dodatkowej pracy żeby mieć kasę, bo życie mamy jedno i to ono jest dla mnie priorytetem.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-11-24 22:11:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:27.