Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-10-18, 22:58   #31
Natalie_Alex
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 202
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasisci....- dylematy

Cytat:
Napisane przez Patizm Pokaż wiadomość
Wyprowadz sie do wiekszego miasta niekoniecznie Londynu. Londyn jest MEGA drogi i bedziesz mieszkala w dziurze w 5 strefie gdzie dojazd gdziekolwiek zajmuje godzine… beznadziejny transport miejski, wszedzie daleko, wszedzie trzeba dojechac. Praktycznie nie ma szans by wynajac mieszkanie samemu ze wzgledu na cene. Moze sprobuj miasto, ale niekoniecznie Londyn.
Oj, londyńskie metro jest bardzo dobre, chociażby w porównaniu do nowojorskiego.
Jeśli chodzi o wynajem, to też nie warto generalizować. Ja zawsze mieszkałam w 2 strefie, czy to ze współlokatorami, czy sama obecnie.
Natalie_Alex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 06:43   #32
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

No to jedz do Londynu. Co za problem? Ktoś cię związał, że nie możesz się ruszyć?

I mówisz polska otwartość? To chyba o innym kraju.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 10:40   #33
Bianca_Julia
Raczkowanie
 
Avatar Bianca_Julia
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 50
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Emocje emocjami, ale zrobisz coś w temacie? Tzn może faktycznie przeprowadzka do innego miasta?
Szczerze, na razie mentalnie rozkminiam wszystkie za i przeciw. Chce podjac jak najlepsza decycje. Co? Gdzie? Kiedy? Ale czuje ze to blad! Ze powinna poprostu rzucic sie na gleboka wode. I tak wszystkiego nie przewidze!
Nie zabezpiecze sie przed wszystkim.

Jedno wiem napewno. Cala soba czuje ze to to czas na zmiany!

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Bardzo mi sie ta wypowiedz podoba. Ktos Cie zwiazal??? hahhahah.
Sama sie zwiazalam nadmiernym analizowaniem!!! A tu trzeba konkretnie zadzialac. Najpierw praca nad CV w ten weekend.

Z otwartoscia chodzilo mi to to ze Polacy sa serdeczni, z sercem na dloni.
Bianca_Julia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 13:30   #34
Klaudia_24
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Przeprowadź się do Londynu - fakt jest drożej, fakt jest daleko jak się mieszka w odległej strefie ...ale na prawdę warto. Szczególnie, że w Londynie też są inne stawki. No i zarabia się na start więcej. Długo mieszkasz w UK, więc angielski masz na pewno na dobrym poziomie - więc bez problemu znajdziesz taką pracę by sobie poradzić i żyć na przyzwoitym poziomie.



Co do małych angielskich miejscowości - to muszę się z Tobą zgodzić. One w porównaniu do Londynu to kosmos. Mieszkańcy to głównie brytyjczycy, z których najgorsi są przeważnie Ci : starsi, konserwatywni, ludzie z niższej warstwy społecznej i żyjący na socjalu, których jedynym osiągnięciem to bycie brytyczykiem (coś na wzór "prawdziwych warszawiaków"). Potrafią tak zajść za skórę, że na prawdę można mieć dość.

Ja mieszkałam w takim miasteczku ok 6 miesięcy i tak samo jak Ty czasem miałam dość (raz na poczcie odesłała mi przesyłkę do nadawcy- bo był nie pełny adres ...tylko temu, że miałam dowód polski :/...i nie było tak, że się kłóciłam z nią lub byłam nie miła, wręcz przeciwnie...rozmowa była miła i zmierzała w dobrym kierunku, dopóki nie pokazałam jej mój dowód osobisty).

Ja miałam to szczęście, że to miasteczko było blisko Londynu i czasami co weekend jeździłam tam by poczuć się lepiej i pobyć wśród bardziej otwartych brytyjczyków.



Co do powrotu do Polski - nie polecam. Polacy nawet przy tych w/w przez mnie brytyjczykach, są gorsi (nie wszyscy ale w dużej mierze). Chociaż ta niechęć brytyjczków czasem jest uzasadniona, bo Polacy co są UK to większość najgorsi nasi reprezentanci. Zachowują się koszmarnie. Teraz jestem długi czas w Szwecji i między Polonią tą tutaj a tą w UK jest mega przepaść. Chociaż to też się zmienia bo dużo polaków z UK właśnie przenosi się do Szwecji, ale mimo wszystko inaczej się zachowują. Na pewno trudniej spotkać awanturującego i zaczepiającego ludzi pijaka pod dworcem, mówiącego po Polsku niż np. przy Victoria Station, gdzie to jest bardzo częsty widok.


W ogóle tak na marginesie jakby Ci było źle w UK dalej to polecam Szwecję na emigracje. Z angielskim w dużych miastach da się znaleźć dobrą pracę (przeważnie trzeba zacząć się uczyć szwedzkiego, ale na początek ang wystarczy). A standard życia o wiele wyższy niż w Anglii. Szwedzi są specyficzni, ale raczej otwarcie podchodzą do obcokrajowców.

Edytowane przez Klaudia_24
Czas edycji: 2021-10-19 o 13:33
Klaudia_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-16, 11:17   #35
JoEdi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 19
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Hej! Poruszylas ciekawy temat. Ja z tym niestety spotykam sie bardzo czesto. Pracuje w finansach w stolicy Szkocji. Najczesciej w pracy bo poza Praca mam kilka znajomych, ktore maja mezow/partnerow Szkotow i one najbardziej wykorzystuja Polakow w swoim celu. Nie twierdze, ze wszystkie takie sa ale na 3 Polki ktore znam jedna jest naprawde fajna osoba. Pozostale dwie wydrapaly by ci oczy ale z mezem i jego rodzina sa baaardzo slodkie i mile.

W pracy spotykam sie ze straszna ksenofobia. Przed pandemia pracowalam w 3 roznych firmach bylo ok. Przez Ostatni rok zmienilam firmy I dwie ostatnie to straszna tragedia. W 1ej ludzie sie klocili, obrabiali sobie tylki na lewo na prawo, afera za afera. Tam byla okropna atmosfera, nowi pracownicy potrafili wyjsc na lunch i juz nie wrocic. Niby bylo kilku obcokrajowcow zatrudnionych w tej firmie ale to byla jedna dwie osoby na team wiec Jak bylo sie samemu to olewka na maksa, nikt Nawet sie do mnie nie odezwal. A teraz w 2iej firmie nigdy nie pracowali obcokrajowcy. Jestem jedyna Polka i to Co slysze z ust ludzi Jak o sobie gadaja to na poczatku plakac mi sie chcialo i nie radzilam sobie z tym. Dzisiaj uslyszalam “stupid South African “ Tak kolega o koledze mowi. Nie wiem jaki jest ten kolega z characteru, jest bialy ale go nie nawidza na dole w sklepie. Pracuje w finanscah w sklepie. Wiem, ze jak bylo pozegnanie kolegi z pracy to chlopaki sie pobili w pubie bo Tak sie nie lubia niektorzy. I nie wierze w to, ze o mnie nie gadaja. Widze po minach nieraz Jak mam z kims ze sklepu na dole wyjasnic jakas sprawa zwiazana z faktura to mu cisnienie rosnie. Niekotrzy faceci ze sklepu mnie nie lubia. Nawet hi nie mowia. Jestem mila osoba i staram sie smiac razem z nimi i usmiecham sie od rana do konca pracy. To nie dziala niestety. Nie lubia obcych i tyle. Na poczatku pracy walczylam ze ztereotypem, ze wszyscy w Pl wala wòde litrami. A dwa dni temu kolezanka z biura zrobila mi dym, ze wszydcy polacy biora benefity a pogaci sa w Pl. bylam w szoku bo uwAzalm ja za najbardziej ogarnieta osobe. A to bylo tego dnia co na stronie governmentu byl problem z wyplata child benefit.

Jestem tu 10 lat ale zawsze bylam obok Szkotow. Pracowalam od fabryk po sprzatanie ale w tym czasie urodzilam dziecko, rowijalam sie i Ostatni etap to bylo skonczenie uni. Myslalam ze tylko w fanrykach pracuja dziwni ludzie ale nie wszedzie mozna trafic na ksenofobow. A jeszcze Co najlepsze dwoch chlopakow ma anxiety na dole i to reszte wqrwia na maxa. A chlopaki Jak pewnie widza Co tu sie dzieje to jeszcze bardziej sie blokuja.

Kolezanka mieszkala pod Glasgow w malej miesciniengdzie kiedys upadly lub zostaly zamkniete wszystkie fabryki. Mieli wybijane szyby, wywalane smieci do ogrodka. Uciekli do Edynburga. Na pewno sa fajni ludzie ale ciezko takich spotkac. Jest kilka fajnych osiedla w Tak miescie ale ceny wynajmu sa przeogromne wiec mieszkamy na gorszej dzielnicy blizej juz takiej typowo councilowskiej. Ta polsko-szkocka czesc rodziny mojego partnera wprost nam powiedziala, ze do nas nikt nie orzyjedzie bo jest niebezpiecznie. I to nie uslyszane ze slow szkockiej czesci ale tej polskiej. Kolega z afryki mi zawsze tlumaczy ze to chyba polskie kompleksy Jak kuzynki twojego partnera nie chca do was przyjechac na kawe. No coz llzaczynam sie z tym godzic ze takie zycie emigranta. Ale caly czas mam nadzieje ze znajde prace i bedzie w miare normalnie. Fajnie bylo w jednej ze szkol w ktorej bylam wolontariuszem. tam pracowali fajni ludzie. tu teraz gdzie jestem to nawet kokezanki w biurze sa po podstawowce i ich swiatopoglad jest czasami okropny. Duzo przykrych slow slysze z ust kolezanek z pracy o kolezankach/ kolegach i Tak wszyscy dookola gadaja o sobie. Pierwsze 2-3 miesiace byly fajne ale byl ze mna kolega z Nigerii w pokoju wiec kazdy sie hamowal, zeby nic nie wyszlo na wierzch dopoki kolega nie wrocil na uni i kontrakt mu sie skonczyl.

Tak Jak napisalam na pewno sa fajni ludzie tylko gdzie takich spotkac? Ja wiem ze za pol roku chce znalezc nowa prace i Co pojde na interview, bedzie fajnie i wejde w kolejne piekelko. A moze to Tak wszystko zmienilo sie po brexicie/pandemii?
JoEdi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-16, 11:44   #36
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasisci....- dylematy

Cytat:
Napisane przez Natalie_Alex Pokaż wiadomość
Oj, londyńskie metro jest bardzo dobre, chociażby w porównaniu do nowojorskiego.
Jeśli chodzi o wynajem, to też nie warto generalizować. Ja zawsze mieszkałam w 2 strefie, czy to ze współlokatorami, czy sama obecnie.

Ja tez zawsze w 2 bez problemu, swego czasu mieszkałam nawet na cudownym highgate i to za naprawdę spoko pieniądze.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-16, 13:04   #37
nvm0990
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 71
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez JoEdi Pokaż wiadomość
Hej! Poruszylas ciekawy temat. Ja z tym niestety spotykam sie bardzo czesto. Pracuje w finansach w stolicy Szkocji. Najczesciej w pracy bo poza Praca mam kilka znajomych, ktore maja mezow/partnerow Szkotow i one najbardziej wykorzystuja Polakow w swoim celu. Nie twierdze, ze wszystkie takie sa ale na 3 Polki ktore znam jedna jest naprawde fajna osoba. Pozostale dwie wydrapaly by ci oczy ale z mezem i jego rodzina sa baaardzo slodkie i mile.

W pracy spotykam sie ze straszna ksenofobia. Przed pandemia pracowalam w 3 roznych firmach bylo ok. Przez Ostatni rok zmienilam firmy I dwie ostatnie to straszna tragedia. W 1ej ludzie sie klocili, obrabiali sobie tylki na lewo na prawo, afera za afera. Tam byla okropna atmosfera, nowi pracownicy potrafili wyjsc na lunch i juz nie wrocic. Niby bylo kilku obcokrajowcow zatrudnionych w tej firmie ale to byla jedna dwie osoby na team wiec Jak bylo sie samemu to olewka na maksa, nikt Nawet sie do mnie nie odezwal. A teraz w 2iej firmie nigdy nie pracowali obcokrajowcy. Jestem jedyna Polka i to Co slysze z ust ludzi Jak o sobie gadaja to na poczatku plakac mi sie chcialo i nie radzilam sobie z tym. Dzisiaj uslyszalam “stupid South African “ Tak kolega o koledze mowi. Nie wiem jaki jest ten kolega z characteru, jest bialy ale go nie nawidza na dole w sklepie. Pracuje w finanscah w sklepie. Wiem, ze jak bylo pozegnanie kolegi z pracy to chlopaki sie pobili w pubie bo Tak sie nie lubia niektorzy. I nie wierze w to, ze o mnie nie gadaja. Widze po minach nieraz Jak mam z kims ze sklepu na dole wyjasnic jakas sprawa zwiazana z faktura to mu cisnienie rosnie. Niekotrzy faceci ze sklepu mnie nie lubia. Nawet hi nie mowia. Jestem mila osoba i staram sie smiac razem z nimi i usmiecham sie od rana do konca pracy. To nie dziala niestety. Nie lubia obcych i tyle. Na poczatku pracy walczylam ze ztereotypem, ze wszyscy w Pl wala wòde litrami. A dwa dni temu kolezanka z biura zrobila mi dym, ze wszydcy polacy biora benefity a pogaci sa w Pl. bylam w szoku bo uwAzalm ja za najbardziej ogarnieta osobe. A to bylo tego dnia co na stronie governmentu byl problem z wyplata child benefit.

Jestem tu 10 lat ale zawsze bylam obok Szkotow. Pracowalam od fabryk po sprzatanie ale w tym czasie urodzilam dziecko, rowijalam sie i Ostatni etap to bylo skonczenie uni. Myslalam ze tylko w fanrykach pracuja dziwni ludzie ale nie wszedzie mozna trafic na ksenofobow. A jeszcze Co najlepsze dwoch chlopakow ma anxiety na dole i to reszte wqrwia na maxa. A chlopaki Jak pewnie widza Co tu sie dzieje to jeszcze bardziej sie blokuja.

Kolezanka mieszkala pod Glasgow w malej miesciniengdzie kiedys upadly lub zostaly zamkniete wszystkie fabryki. Mieli wybijane szyby, wywalane smieci do ogrodka. Uciekli do Edynburga. Na pewno sa fajni ludzie ale ciezko takich spotkac. Jest kilka fajnych osiedla w Tak miescie ale ceny wynajmu sa przeogromne wiec mieszkamy na gorszej dzielnicy blizej juz takiej typowo councilowskiej. Ta polsko-szkocka czesc rodziny mojego partnera wprost nam powiedziala, ze do nas nikt nie orzyjedzie bo jest niebezpiecznie. I to nie uslyszane ze slow szkockiej czesci ale tej polskiej. Kolega z afryki mi zawsze tlumaczy ze to chyba polskie kompleksy Jak kuzynki twojego partnera nie chca do was przyjechac na kawe. No coz llzaczynam sie z tym godzic ze takie zycie emigranta. Ale caly czas mam nadzieje ze znajde prace i bedzie w miare normalnie. Fajnie bylo w jednej ze szkol w ktorej bylam wolontariuszem. tam pracowali fajni ludzie. tu teraz gdzie jestem to nawet kokezanki w biurze sa po podstawowce i ich swiatopoglad jest czasami okropny. Duzo przykrych slow slysze z ust kolezanek z pracy o kolezankach/ kolegach i Tak wszyscy dookola gadaja o sobie. Pierwsze 2-3 miesiace byly fajne ale byl ze mna kolega z Nigerii w pokoju wiec kazdy sie hamowal, zeby nic nie wyszlo na wierzch dopoki kolega nie wrocil na uni i kontrakt mu sie skonczyl.

Tak Jak napisalam na pewno sa fajni ludzie tylko gdzie takich spotkac? Ja wiem ze za pol roku chce znalezc nowa prace i Co pojde na interview, bedzie fajnie i wejde w kolejne piekelko. A moze to Tak wszystko zmienilo sie po brexicie/pandemii?
Ja tez mieszkam w Edynburgu i nigdy sie z ksenofobia nie spotkalam
nvm0990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-11-16, 13:23   #38
JoEdi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 19
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Ja wczesniej tez nie. Dopiero teraz ale mysle ze to po prostu takie miejsce i tacy ludzie. W wakacje Jak Szukalam pracy to znajoma Szkotka Tzn mama kolezanki z klasy mojej corki odradzila mi kilka miejsc ale to dopiero mi powiedziala Jak dostalam sie do pracy do jednego miejsca. Teraz bede robic research na temat danej firmy ale taki dokladny na roznych forach
JoEdi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-16, 16:44   #39
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez nvm0990 Pokaż wiadomość
Ja tez mieszkam w Edynburgu i nigdy sie z ksenofobia nie spotkalam

Ja mieszkałam w edi kilka miesięcy i tu poznałam najsympatyczniejszych ludzi <3 dosłownie prawie każda napotkana osoba, z jakakolwiek nawiązałam nawet najmniejsza interakcje, była super. Moi znajomi maja takie same odczucia.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-17, 02:02   #40
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez nvm0990 Pokaż wiadomość
Ja tez mieszkam w Edynburgu i nigdy sie z ksenofobia nie spotkalam
Moja siostra mieszkała w Dundee i bardzo tęskni za Szkocją.

---------- Dopisano o 03:02 ---------- Poprzedni post napisano o 02:57 ----------

Odnośnie tej ksenofobii Anglików: Jedyny raz tego doświadczyłam tuż po śmierci królowej. Znajomy stwierdził, że Anglicy to naród wybrany. A na moje powątpiewanie, wygarnął mi, że bez Anglii Polacy nigdy nie wygraliby wojny. Oberwało mi się, że jechaliśmy na koniach do walki z szablami (Ach, ten Wajda). Dywizjon 303 - kilka samolocików, które i tak należały do Anglii. Na samo koniec plaskacz: "Anglia dla Anglików" i podsumowanie, że skoro Polska jest taka wyjątkowa, dlaczego tak dużo Polaków z niej wyjeżdża do UK.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-17, 07:05   #41
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
Moja siostra mieszkała w Dundee i bardzo tęskni za Szkocją.

---------- Dopisano o 03:02 ---------- Poprzedni post napisano o 02:57 ----------

Odnośnie tej ksenofobii Anglików: Jedyny raz tego doświadczyłam tuż po śmierci królowej. Znajomy stwierdził, że Anglicy to naród wybrany. A na moje powątpiewanie, wygarnął mi, że bez Anglii Polacy nigdy nie wygraliby wojny. Oberwało mi się, że jechaliśmy na koniach do walki z szablami (Ach, ten Wajda). Dywizjon 303 - kilka samolocików, które i tak należały do Anglii. Na samo koniec plaskacz: "Anglia dla Anglików" i podsumowanie, że skoro Polska jest taka wyjątkowa, dlaczego tak dużo Polaków z niej wyjeżdża do UK.

Jak wjechał brexit, w sensie głosowanie, to byłam wtedy w pracy i każdy czekał z zapartym tchem i było podobnie.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-11-17, 09:42   #42
nvm0990
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 71
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Ja mieszkałam w edi kilka miesięcy i tu poznałam najsympatyczniejszych ludzi <3 dosłownie prawie każda napotkana osoba, z jakakolwiek nawiązałam nawet najmniejsza interakcje, była super. Moi znajomi maja takie same odczucia.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Dokladnie mam takie same odczucia Mieszkam tu prawie 5 lat, wczesniej mieszkalam kilka lat w Londynie i nawet nie ma porownania.
nvm0990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-18, 18:17   #43
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 195
GG do Katerina_00
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez nvm0990 Pokaż wiadomość
Ja tez mieszkam w Edynburgu i nigdy sie z ksenofobia nie spotkalam
Moja sąsiadka, nazywamy ją wprost rasistką, doprowadziła dwie rodziny do wyprowadzki, oczywiście foreigners.
Potem wzięła się za nas, skończyło się policja.
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-18, 19:36   #44
Lalalu181818
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 104
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

W malych miejscowosciach tak jest przeprowadz sie gdzies. Polacy sa serdeczni? klocilabym sie.. Ja jak jade do Polski na wakacje to jestem w szoku jak chamsy sa ludzie w Polsce w sklepach, w urzedach itp. wszyscy tylko warcza na siebie i obserwuja cie jakbys miala cos ukrasc
Lalalu181818 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-19, 06:38   #45
Klaudia_24
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez JoEdi Pokaż wiadomość
Hej! Poruszylas ciekawy temat. Ja z tym niestety spotykam sie bardzo czesto. Pracuje w finansach w stolicy Szkocji. Najczesciej w pracy bo poza Praca mam kilka znajomych, ktore maja mezow/partnerow Szkotow i one najbardziej wykorzystuja Polakow w swoim celu. Nie twierdze, ze wszystkie takie sa ale na 3 Polki ktore znam jedna jest naprawde fajna osoba. Pozostale dwie wydrapaly by ci oczy ale z mezem i jego rodzina sa baaardzo slodkie i mile.

W pracy spotykam sie ze straszna ksenofobia. Przed pandemia pracowalam w 3 roznych firmach bylo ok. Przez Ostatni rok zmienilam firmy I dwie ostatnie to straszna tragedia. W 1ej ludzie sie klocili, obrabiali sobie tylki na lewo na prawo, afera za afera. Tam byla okropna atmosfera, nowi pracownicy potrafili wyjsc na lunch i juz nie wrocic. Niby bylo kilku obcokrajowcow zatrudnionych w tej firmie ale to byla jedna dwie osoby na team wiec Jak bylo sie samemu to olewka na maksa, nikt Nawet sie do mnie nie odezwal. A teraz w 2iej firmie nigdy nie pracowali obcokrajowcy. Jestem jedyna Polka i to Co slysze z ust ludzi Jak o sobie gadaja to na poczatku plakac mi sie chcialo i nie radzilam sobie z tym. Dzisiaj uslyszalam “stupid South African “ Tak kolega o koledze mowi. Nie wiem jaki jest ten kolega z characteru, jest bialy ale go nie nawidza na dole w sklepie. Pracuje w finanscah w sklepie. Wiem, ze jak bylo pozegnanie kolegi z pracy to chlopaki sie pobili w pubie bo Tak sie nie lubia niektorzy. I nie wierze w to, ze o mnie nie gadaja. Widze po minach nieraz Jak mam z kims ze sklepu na dole wyjasnic jakas sprawa zwiazana z faktura to mu cisnienie rosnie. Niekotrzy faceci ze sklepu mnie nie lubia. Nawet hi nie mowia. Jestem mila osoba i staram sie smiac razem z nimi i usmiecham sie od rana do konca pracy. To nie dziala niestety. Nie lubia obcych i tyle. Na poczatku pracy walczylam ze ztereotypem, ze wszyscy w Pl wala wòde litrami. A dwa dni temu kolezanka z biura zrobila mi dym, ze wszydcy polacy biora benefity a pogaci sa w Pl. bylam w szoku bo uwAzalm ja za najbardziej ogarnieta osobe. A to bylo tego dnia co na stronie governmentu byl problem z wyplata child benefit.

Jestem tu 10 lat ale zawsze bylam obok Szkotow. Pracowalam od fabryk po sprzatanie ale w tym czasie urodzilam dziecko, rowijalam sie i Ostatni etap to bylo skonczenie uni. Myslalam ze tylko w fanrykach pracuja dziwni ludzie ale nie wszedzie mozna trafic na ksenofobow. A jeszcze Co najlepsze dwoch chlopakow ma anxiety na dole i to reszte wqrwia na maxa. A chlopaki Jak pewnie widza Co tu sie dzieje to jeszcze bardziej sie blokuja.

Kolezanka mieszkala pod Glasgow w malej miesciniengdzie kiedys upadly lub zostaly zamkniete wszystkie fabryki. Mieli wybijane szyby, wywalane smieci do ogrodka. Uciekli do Edynburga. Na pewno sa fajni ludzie ale ciezko takich spotkac. Jest kilka fajnych osiedla w Tak miescie ale ceny wynajmu sa przeogromne wiec mieszkamy na gorszej dzielnicy blizej juz takiej typowo councilowskiej. Ta polsko-szkocka czesc rodziny mojego partnera wprost nam powiedziala, ze do nas nikt nie orzyjedzie bo jest niebezpiecznie. I to nie uslyszane ze slow szkockiej czesci ale tej polskiej. Kolega z afryki mi zawsze tlumaczy ze to chyba polskie kompleksy Jak kuzynki twojego partnera nie chca do was przyjechac na kawe. No coz llzaczynam sie z tym godzic ze takie zycie emigranta. Ale caly czas mam nadzieje ze znajde prace i bedzie w miare normalnie. Fajnie bylo w jednej ze szkol w ktorej bylam wolontariuszem. tam pracowali fajni ludzie. tu teraz gdzie jestem to nawet kokezanki w biurze sa po podstawowce i ich swiatopoglad jest czasami okropny. Duzo przykrych slow slysze z ust kolezanek z pracy o kolezankach/ kolegach i Tak wszyscy dookola gadaja o sobie. Pierwsze 2-3 miesiace byly fajne ale byl ze mna kolega z Nigerii w pokoju wiec kazdy sie hamowal, zeby nic nie wyszlo na wierzch dopoki kolega nie wrocil na uni i kontrakt mu sie skonczyl.

Tak Jak napisalam na pewno sa fajni ludzie tylko gdzie takich spotkac? Ja wiem ze za pol roku chce znalezc nowa prace i Co pojde na interview, bedzie fajnie i wejde w kolejne piekelko. A moze to Tak wszystko zmienilo sie po brexicie/pandemii?

Współczuje doświadczeń. Co do polek, szczególnie tych co wyszły za Szkota - to niestety, duża część taka po prostu jest. Ja bym po prostu je unikała. Dodatkowo wspomniałaś, że są to dziewczyny z twojej rodziny czy znajome z Polski. Więc myślę, że taka przyjaźń na siłę rzadko się sprawdza. Nawet w PL.

Jak brakuje Ci towarzystwa rodaków, to polecam sprawdzić czy w okolicy twojego mieszkania nie są organizowane żadne spotkania polonijne, albo coś przy ambasadzie/ konsulacie. Można poznać fajnych ludzi.

Co do pracy z brytyjczykami - może spróbuj znaleźć prace w jakiejś korporacji? Tam przeważnie jest międzynarodowe środowisko i każdy jest przyzwyczajony do osób innych narodowości.

Z tego co wnioskuje to pracujesz w biurze, w jakimś sklepie. Więc 80-90% to będą pracownicy z niższym wykształceniem. Niestety, głupio to pisać, ale oni przeważnie są mniej otwarci i właśnie za swoje porażki winią wszystkich, szczególnie emigrantów. Do tego najczęściej powielają stereotypy typu: polak = pijak/ beneficjent ich socjalu...
Klaudia_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-20, 22:44   #46
JoEdi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 19
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Hej! Nie bylo mnie tu kilka dni



Dzieki dziewczyny za wiadomosci. Jedna z tych dziewczyn to mojego partnera siostra. To po prostu osoba, ktory wstydzi sie swojego pochodzenia. Nawet syn ma zakaz kumplowania sie z kolega z klasy, ktorego mama jest z Pl. nie ciagniemy tej znajomosci na sile bo nie ma Co. Kiedys nas to bolalo ale to taki czlowiek.



Co do pracy to Tak takie towarzystwo tam pracuje. Mam zamiar rok popracowac ze wzgledu na doswiadczenie i w sumie fajne benefity - premie, fajne nadgodziny, wolne w Christmas. Jezyka tam sie nie naucze na pewno Tzn nie podszkole bo to typowy scots wiec obslucham sie i tyle. Wiem ze fajnie znac ten jezyk ale pewne slowa, akcent chyba jednak wolalabym nie mowic takim jezykiem. Zreszta moja corka chodzi do bardzo dobrej szkoly i mam porownanie jej jezyk a moj w pracy.



Zmykam do rano trzeba wczesnie wstac i oby do piatku 😂 a jeszcze zapomnialam napisac, ze ja juz znajomych od Dawna nie szukam. Ostatnio fajni ludzie sami sie do mnie odzywaja czy to z wczesniejszej firmy czy jeszcze z czasow collegu lub uni. Buziaki dobrej nocki
JoEdi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-21, 20:28   #47
nadia001
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 86
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez JoEdi Pokaż wiadomość
Hej! Nie bylo mnie tu kilka dni



Dzieki dziewczyny za wiadomosci. Jedna z tych dziewczyn to mojego partnera siostra. To po prostu osoba, ktory wstydzi sie swojego pochodzenia. Nawet syn ma zakaz kumplowania sie z kolega z klasy, ktorego mama jest z Pl. nie ciagniemy tej znajomosci na sile bo nie ma Co. Kiedys nas to bolalo ale to taki czlowiek.



Co do pracy to Tak takie towarzystwo tam pracuje. Mam zamiar rok popracowac ze wzgledu na doswiadczenie i w sumie fajne benefity - premie, fajne nadgodziny, wolne w Christmas. Jezyka tam sie nie naucze na pewno Tzn nie podszkole bo to typowy scots wiec obslucham sie i tyle. Wiem ze fajnie znac ten jezyk ale pewne slowa, akcent chyba jednak wolalabym nie mowic takim jezykiem. Zreszta moja corka chodzi do bardzo dobrej szkoly i mam porownanie jej jezyk a moj w pracy.



Zmykam do rano trzeba wczesnie wstac i oby do piatku a jeszcze zapomnialam napisac, ze ja juz znajomych od Dawna nie szukam. Ostatnio fajni ludzie sami sie do mnie odzywaja czy to z wczesniejszej firmy czy jeszcze z czasow collegu lub uni. Buziaki dobrej nocki
Zaśmiałam sie.
Ludzie w pracy rozmawiają w swoim lokalnym języku, który jest uznany przez UNESCO jako vulnerable language, a Ty sie o nim wypowiadasz z taką jakby pogardą, bo to córka będzie mówić posh angielskim, a nie Ty.

Powoli się domyślam dlaczego ludzie Cie nie lubią.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk
nadia001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-22, 12:57   #48
JoEdi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 19
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Napisalam pod wplywem emocji. Jezyk jest ciekawy I to super doswiadczenie sluchac Jak ludzie nim rozmawiaja.

A powody mam inne, ze czasami mam dosc tego miejsca ale z tego co zauwazylam to Tak jest Jak sa deadlines coraz blizej wtedy ludzie pokazuja na Co ich stac.

A czy mnie nie lubia to nie wiem bo mi tego nie powiedza ale na pewno nie przepadaja za obcymi dlatego jestem tu jedna jedyna. Za to mam ten zaszczyt poznac wszystko od srodka



Pozdrawiam milego dnia 😊
JoEdi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-23, 08:31   #49
Klaudia_24
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez JoEdi Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny za wiadomosci. Jedna z tych dziewczyn to mojego partnera siostra. To po prostu osoba, ktory wstydzi sie swojego pochodzenia. Nawet syn ma zakaz kumplowania sie z kolega z klasy, ktorego mama jest z Pl. nie ciagniemy tej znajomosci na sile bo nie ma Co. Kiedys nas to bolalo ale to taki czlowiek.

To jest typowe dla polaków na emigracji. Tak mnie to denerwuje, jakbyśmy byli jakimś gorszym narodem. Ja nigdy się Polski nie wstydziłam i nie mam zamiaru (czasem się wstydzę za rodaków - ale to co innego). Żaden chyba inny naród tak nie ma. Francuzi, włosi to jeszcze się szczycą swoim akcentem, zawsze podkreślaja pochodzenie. A Polak nie. Szczególnie gdy trochę pomieszka za granica lub wyjdzie za mąż/ ożeni się z obcokrajowcem. Od razu zapomina języka polskiego itd. Komiczne to jest.
Klaudia_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-11-23, 08:35   #50
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez Klaudia_24 Pokaż wiadomość
To jest typowe dla polaków na emigracji. Tak mnie to denerwuje, jakbyśmy byli jakimś gorszym narodem. Ja nigdy się Polski nie wstydziłam i nie mam zamiaru (czasem się wstydzę za rodaków - ale to co innego). Żaden chyba inny naród tak nie ma. Francuzi, włosi to jeszcze się szczycą swoim akcentem, zawsze podkreślaja pochodzenie. A Polak nie. Szczególnie gdy trochę pomieszka za granica lub wyjdzie za mąż/ ożeni się z obcokrajowcem. Od razu zapomina języka polskiego itd. Komiczne to jest.

Bo ja wiem, ja rozumiem skąd się to bierze. Polska to specyficzny kraj, nie każdy chce się chwalić, że z niego pochodzi i szczerze mówiąc - nie musi.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-23, 09:42   #51
Klaudia_24
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Bo ja wiem, ja rozumiem skąd się to bierze. Polska to specyficzny kraj, nie każdy chce się chwalić, że z niego pochodzi i szczerze mówiąc - nie musi.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Nie musi, ale to jest komiczne zarówno dla obcokrajowców jak i polaków. Ostatnio gadałam z Polakiem ze Szwecji z takim podejściem i sam mi mówi, że on nie ma kraju, bo dla szwedów, szwedem nie jest, a Polakiem tez nie, bo sam za Polaka się nie uważa, bo się wstydzi. To samo jest w Anglii czy w innym kraju. Nie rozumiem po co się wstydzić swojego pochodzenia, zakazywać dzieciom odzywania się do polskich dzieci w szkole czy w ogóle udawać, że się nie zna języka. Jeden z bogatszych Szwedów ma polskie pochodzenie i sam często o tym wspomina i to jest takie miłe.

Edytowane przez Klaudia_24
Czas edycji: 2022-11-23 o 09:47
Klaudia_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-23, 09:51   #52
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez Klaudia_24 Pokaż wiadomość
Nie musi, ale to jest komiczne zarówno dla obcokrajowców jak i polaków. Ostatnio gadałam z Polakiem ze Szwecji z takim podejściem i sam mi mówi, że on nie ma kraju, bo dla szwedów, szwedem nie jest, a Polakiem tez nie, bo sam za Polaka się nie uważa, bo się wstydzi. To samo jest w Anglii czy w innym kraju. Nie rozumiem po co się wstydzić swojego pochodzenia, zakazywać dzieciom odzywania się do polskich dzieci w szkole czy w ogóle udawać, że się nie zna języka. Jeden z bogatszych Szwedów ma polskie pochodzenie i sam często o tym wspomina i to jest takie miłe.

Powody mogą być różnorakie, jedne bardziej zrozumiałe, drugie mniej. Dla mnie żaden jednak nie jest komiczny. Dla jednego będzie, dla drugiego nie.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-23, 09:59   #53
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2022-11-24 o 09:04
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-23, 10:07   #54
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez Klaudia_24 Pokaż wiadomość
To jest typowe dla polaków na emigracji. Tak mnie to denerwuje, jakbyśmy byli jakimś gorszym narodem. Ja nigdy się Polski nie wstydziłam i nie mam zamiaru (czasem się wstydzę za rodaków - ale to co innego). Żaden chyba inny naród tak nie ma. Francuzi, włosi to jeszcze się szczycą swoim akcentem, zawsze podkreślaja pochodzenie. A Polak nie. Szczególnie gdy trochę pomieszka za granica lub wyjdzie za mąż/ ożeni się z obcokrajowcem. Od razu zapomina języka polskiego itd. Komiczne to jest.
Boże, piszesz o Polsce tak, jakbysmy byli jakimś wybranym narodem, a prawda jest taka, że jest mnóstwo innych, bardziej "przydatnych" narodowości za granicą. Żyję za granicą od prawie 10 lat, nie wstydzę się Polski jako kraju - jest piękny, mamy dobrą kuchnię, edukacja na wysokim poziomie, ale polityka, ekonomia, cały ten burdel wokół aborcji czy praw kobiet sprawiają, że nie mam ochoty się przyznawać do swojego pochodzenia. Typowe narzekające i wywyższające się "Polaczki" też nie dodają naszej nacji uroku. Polacy za granicą to albo bardzo kulturalni, wykształceni ludzie (wtedy super wpasowują się w wielokulturowe społeczeństwo), albo typowe sebixy i kariny, dla których nauczenie się języka kraju, w którym mieszkają godzi w ich polskie ego, a po mleko i masło to tylko do polaka, bo przecież tylko polskie jest dobre. To przez tych drugich jest mi WSTYD. Wstyd za ludzi, nie za kraj sam w sobie.

Pierwsze słyszę, żeby jakikolwiek cudzoziemiec szczycił się swoim akcentem - to jest po prostu kwestia tego, że każdy człowiek ma określoną elastyczność strun głosowych (dźwięki, których uczymy się za dzieciaka plus kwestie osobnicze) i przekłada się to często na wymowę w innych językach. Równie dobrze może im nie zależeć, może są zbyt leniwi, żeby poprawić wymowę, bo i tak są komunikatywni - ale żeby ktoś się szczycił włoskim, francuskim czy polskim akcentem? NO BŁAGAM, jakby było czym się chełpić lol

Co do ostatniego zdania - tak, jak najbardziej można zapomnieć języka. Używam na co dzień angielskiego, mam partnera Anglika, z mówionym polskim mam styczność wyłącznie raz na jakiś czas i widzę, że mam problem, żeby się wysłowić. W piśmie jest ok, w mowie często wychodzi niezgrabnie, wrzucam angielskie słowa lub frazy - nie lubię tego, staram się to zwalczyć, ale angielski dominuje. Podejrzewam, że za 5 lat (jeżeli nadal moje towarzystwo będzie całkowicie angielskojęzyczne) moje zdolności językowe będą jeszcze gorsze.

Sorry, ale na poważnie - ja pochodzenia nigdy nie ukrywałam, mam znajomych z innych krajów i nikt z nas nie spotkał się z niechęcią ze strony Anglików, może dlatego, że każdy z nas jest raczej życzliwy, więc to samo dostajemy w zamian. Pracowałam kiedyś z dziewczyną z Węgier, która ciągle narzekała, że Anglicy dwulicowi, Rumuni parszywi, no wszyscy zawsze byli przeciwko niej. Problem polegał na tym, że była bardzo konfliktową i zadufaną osobą - to nie narodowość, a paskudny charakter psuł jej kontakty międzyludzkie.
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-23, 10:17   #55
Klaudia_24
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Boże, piszesz o Polsce tak, jakbysmy byli jakimś wybranym narodem, a prawda jest taka, że jest mnóstwo innych, bardziej "przydatnych" narodowości za granicą. Żyję za granicą od prawie 10 lat, nie wstydzę się Polski jako kraju - jest piękny, mamy dobrą kuchnię, edukacja na wysokim poziomie, ale polityka, ekonomia, cały ten burdel wokół aborcji czy praw kobiet sprawiają, że nie mam ochoty się przyznawać do swojego pochodzenia. Typowe narzekające i wywyższające się "Polaczki" też nie dodają naszej nacji uroku. Polacy za granicą to albo bardzo kulturalni, wykształceni ludzie (wtedy super wpasowują się w wielokulturowe społeczeństwo), albo typowe sebixy i kariny, dla których nauczenie się języka kraju, w którym mieszkają godzi w ich polskie ego, a po mleko i masło to tylko do polaka, bo przecież tylko polskie jest dobre. To przez tych drugich jest mi WSTYD. Wstyd za ludzi, nie za kraj sam w sobie.

Pierwsze słyszę, żeby jakikolwiek cudzoziemiec szczycił się swoim akcentem - to jest po prostu kwestia tego, że każdy człowiek ma określoną elastyczność strun głosowych (dźwięki, których uczymy się za dzieciaka plus kwestie osobnicze) i przekłada się to często na wymowę w innych językach. Równie dobrze może im nie zależeć, może są zbyt leniwi, żeby poprawić wymowę, bo i tak są komunikatywni - ale żeby ktoś się szczycił włoskim, francuskim czy polskim akcentem? NO BŁAGAM, jakby było czym się chełpić lol

Co do ostatniego zdania - tak, jak najbardziej można zapomnieć języka. Używam na co dzień angielskiego, mam partnera Anglika, z mówionym polskim mam styczność wyłącznie raz na jakiś czas i widzę, że mam problem, żeby się wysłowić. W piśmie jest ok, w mowie często wychodzi niezgrabnie, wrzucam angielskie słowa lub frazy - nie lubię tego, staram się to zwalczyć, ale angielski dominuje. Podejrzewam, że za 5 lat (jeżeli nadal moje towarzystwo będzie całkowicie angielskojęzyczne) moje zdolności językowe będą jeszcze gorsze.

Sorry, ale na poważnie - ja pochodzenia nigdy nie ukrywałam, mam znajomych z innych krajów i nikt z nas nie spotkał się z niechęcią ze strony Anglików, może dlatego, że każdy z nas jest raczej życzliwy, więc to samo dostajemy w zamian. Pracowałam kiedyś z dziewczyną z Węgier, która ciągle narzekała, że Anglicy dwulicowi, Rumuni parszywi, no wszyscy zawsze byli przeciwko niej. Problem polegał na tym, że była bardzo konfliktową i zadufaną osobą - to nie narodowość, a paskudny charakter psuł jej kontakty międzyludzkie.

Czy ja mówię o wywyższaniu się albo pisze, że nasz naród jest wybrany? Nie, nic a nic. Tylko o tym, że czemu my ciągle mamy kompleksy na tym punkcie, ze jesteśmy z Polski. Rodzina autorki za granicą nawet zabrania dzieci odzywać się do dzieci polaków. No czy to jest normalne? Jak Anglik ma nas szanować, jak sami się nie szanujemy.

Wstydzenie się swojego pochodzenia czy jego ukrywanie i jednocześnie noszenie polskiego nazwiska jest komiczne.
Klaudia_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-24, 08:58   #56
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez Klaudia_24 Pokaż wiadomość
Czy ja mówię o wywyższaniu się albo pisze, że nasz naród jest wybrany? Nie, nic a nic. Tylko o tym, że czemu my ciągle mamy kompleksy na tym punkcie, ze jesteśmy z Polski. Rodzina autorki za granicą nawet zabrania dzieci odzywać się do dzieci polaków. No czy to jest normalne? Jak Anglik ma nas szanować, jak sami się nie szanujemy.

Wstydzenie się swojego pochodzenia czy jego ukrywanie i jednocześnie noszenie polskiego nazwiska jest komiczne.
Zgadzam się. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś wstydzi się, że jest z Rosji. Ale z Polski? A zabranianie odzywania się do dzieci Polaków to już totalna abstrakcja przecież .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-24, 12:24   #57
Klaudia_24
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś wstydzi się, że jest z Rosji. Ale z Polski? A zabranianie odzywania się do dzieci Polaków to już totalna abstrakcja przecież .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dokładnie. Przecież to kraj jak inne - ani gorszy ani lepszy. Do tego nikt sam sobie obywatelstwa nie wybiera. To co dzieje się w kraju (politycznie) przecież nie definiuje wszystkich polaków. Jasne, ze granica duża cześć Polonii to patologia, ale nie oszukujmy się, wśród Brytyjczyków czy Szkotów takie osoby też są. Szczególnie jest to widoczne w małych angielskich miasteczkach i w biedniejszych dzielnicach Londynu.
Klaudia_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-24, 12:32   #58
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez Klaudia_24 Pokaż wiadomość
No dokładnie. Przecież to kraj jak inne - ani gorszy ani lepszy. Do tego nikt sam sobie obywatelstwa nie wybiera. To co dzieje się w kraju (politycznie) przecież nie definiuje wszystkich polaków. Jasne, ze granica duża cześć Polonii to patologia, ale nie oszukujmy się, wśród Brytyjczyków czy Szkotów takie osoby też są. Szczególnie jest to widoczne w małych angielskich miasteczkach i w biedniejszych dzielnicach Londynu.

Zależy jak na to patrzeć, ale pod wieloma kątami Polska nie wypada zbyt dobrze, w porównaniu do innych państw i nie tylko o politykę chodzi, ale o ekologię, o sprawy społeczne typu mieszkania, służba zdrowia, dostęp do żłobków i przedszkoli, absurdalne limity socjalu i w ogóle niski socjal. Także No nie jest to taki kraj jak Niemcy czy Francja, choćbyśmy bardzo tego chcieli. Jesteśmy krajem biedniejszym. Niektórzy się po prostu tego wstydzą, mimo iż nie maja wpływu na swoje pochodzenie.
Biedniejsze kraje emigrują i są tania siła robocza - przez wiele osob spoza polski niestety nadal jesteśmy tak właśnie postrzegani. To w Polsce firmy z Francji zakładają oddziały, bo taniej. Przykładów można dosłownie mnożyć. Także Polska jaka jest, taka jest. Na pewno jednak nie można jej przyrównać do krajów lepiej rozwiniętych, bo nie miała możliwości się tak rozwinąć, po prostu.
Co na początku emigracji Polaków do UK mówiono o Polkach? No właśnie.
Te wszystkie rzeczy sprawiają, ze ktoś niekoniecznie chce stawiać w sytuacji być może dla odbiorcy „słabszego” i od razu mówić skąd jest.
Kiedy przyjechałam do UK to dziewczyna w pracy, Brytyjka spytała czy mamy w Polsce pralki. Inna spytała, czy w radio leci ta sama muzyka, co na wyspach.

Także ludzie maja naprawdę różne wyobrażenie o Polsce.

Sent from my iPhone using Tapatalk

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2022-11-24 o 12:36
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-24, 13:00   #59
nadia001
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 86
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Mieszkam w Anglii 14 lat, chodziłam tutaj na studia, większość znajomych jest stąd, mój chłopak także. Nie wstydzę się w ogóle że jestem z Polski, ale staram się niektóre Polskie środowiska omijać. Z różnych powodów. Rozśmieszyło mnie trochę to jak ludzie piszą ze po paru latach się zapomina Polskiego. Ja także praktycznie tutaj go nie używam, ale wciąż mam swój polski akcent (i mam to gdzieś, może jestem leniwa ale nie czuję potrzeby żeby się go pozbyć).

Sent from my SM-G996B using Tapatalk
nadia001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-11-24, 20:10   #60
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Anglicy to ksenofoby i rasiści....- dylematy

Cytat:
Napisane przez nadia001 Pokaż wiadomość
Mieszkam w Anglii 14 lat, chodziłam tutaj na studia, większość znajomych jest stąd, mój chłopak także. Nie wstydzę się w ogóle że jestem z Polski, ale staram się niektóre Polskie środowiska omijać. Z różnych powodów. Rozśmieszyło mnie trochę to jak ludzie piszą ze po paru latach się zapomina Polskiego. Ja także praktycznie tutaj go nie używam, ale wciąż mam swój polski akcent (i mam to gdzieś, może jestem leniwa ale nie czuję potrzeby żeby się go pozbyć).

Sent from my SM-G996B using Tapatalk
To jest poważnie kwestia osobnicza - ja muszę często używać danego języka żeby mi został w głowie. Uczyłam się kilka lat niemieckiego - nie byłabym w stanie odmienić "być" przez osoby w tej chwili. Tak więc wiesz, ciesz się, że Tobie język nie ucieka - ja jak najbardziej wierzę, że są osoby, które po kilku latach za granicą językowo kuleja. Nie mówię oczywiście o januszach, co to udają pępki świata i ą, ę i to zapominanie to jest tylko ich wymyslem na potrzeby sytuacji. Ja czuję, że mam problem, czytam po polsku, śledzę polskie strony, czasem zadzwonię do rodziców - i co? I czuję, że ten mówiony polski jest koślawy. Nie, że zupełnie nie pamiętam, ale dobór słów, struktura zdań, odmiana przez przypadki - często nie daję rady, wychodzi dziwnie, nie mogę się wysłowić, zacinam się i tak dalej. Poważnie, ciesz się, że tak nie masz, bo to jest straszne (a nie śmieszne jak sugerujesz).

Co do akcentu - jeszcze raz powtórzę, większość ludzi nawet jakby chciała akcentu się nie pozbędzie. Można nad tym pracować jak chce się mieć wymowę jak najbardziej zbliżoną do tubylców, ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Nie wiem też, co ma polski akcent do łatwości mówienia po polsku, bo twoje ostatnie zdanie sugeruje, że jest jakaś zależność?

Przyznam, że nie rozumiem tej sytuacji z dziećmi Polaków - kto zabrania? Angielki zabraniają swoim dzieciom? Polki zabraniają? Szczerze, to takie zachowania są marginalne i zdarzają się w każdym kraju. Wręcz bym powiedziała, że Polacy (czy ogólnie centralna/wschodnia Europa) są dużo bardziej uprzedzeni narodowościowo niż Anglicy.
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-03-19 13:23:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:23.