Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana

[NocnaWiedma]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89429881]Weź jeszcze pod uwagę fakt, że jeżeli coś pójdzie nie tak, lub krwotok będzie zbyt silny, to trzeba się będzie udać do lekarza.[/QUOTE]No i? Efekt po tabletkach jest taki jak przy naturalnym poronieniu. A że te organizacje co pomagają wskazują na to ilu osobom rocznie pomagają to raczej powszechny proceder i szansa, że akurat coś pójdzie nie tak nie jest zbyt duże...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89429881]Weź jeszcze pod uwagę fakt, że jeżeli coś pójdzie nie tak, lub krwotok będzie zbyt silny, to trzeba się będzie udać do lekarza.[/QUOTE]

Podpowiem: nie ma opcji żeby stwierdzić, ze poronienie zostało wywołane przez mifepriston i mizoprostol. Po prostu nie ma.

Tak, wiem, ze Polska nie jest pro-choice i serio rozumiem obawy. Ale fakty są takie, ze podejrzewać sobie można cokolwiek - ale udowodnić się nie da.

[d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89429736]No ja to wiem, ty to wiesz, a dla użytkowniczki, która wypowiedziała się powyżej, dostęp do tabletek wydaje się być tak łatwy, jak zakup miętówek na stacji benzynowej.[/QUOTE]

Jak masz dostęp do organizacji pomocowej, to jest w zasadzie bardzo łatwy i bezpieczny. Jedyny problem to cena, jednak z tego co wiem są w stanie pomóc jeśli to problem.

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89429881]Weź jeszcze pod uwagę fakt, że jeżeli coś pójdzie nie tak, lub krwotok będzie zbyt silny, to trzeba się będzie udać do lekarza.[/QUOTE]

Ja nie wiem, Ty myślisz, że taki lekarz zadzwoni na policję i im powie, że wzięłaś takie tabletki i oni po Ciebie przyjadą i Ciebie aresztują?

Zażycie takich tabletek i wywołanie sobie aborcji nie jest w żaden sposób karalne, nikt nie każe za przerwanie własnej ciąży. Lekarz/ratownik ją zapyta co wzięła i kiedy (bo potrzebuje tych informacji w ramach wywiadu) i jedyne co go będzie obchodziło to jak zatrzymać krwawienie i ustabilizować jej stan, a to czemu chciała se zrobić aborcję i jaka będzie jej dalsza historia ma naprawdę gdzieś, podobnie jak potencjalny psychoterapeuta czy sprzedawca, który będzie jej kasował chleb z ziarnami w Lidlu i zapyta czy doliczyć dodatkową reklamówkę za 50 gr

[bluesky24]

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89429899]Jak masz dostęp do organizacji pomocowej, to jest w zasadzie bardzo łatwy i bezpieczny. Jedyny problem to cena, jednak z tego co wiem są w stanie pomóc jeśli to problem.



Ja nie wiem, Ty myślisz, że taki lekarz zadzwoni na policję i im powie, że wzięłaś takie tabletki i oni po Ciebie przyjadą i Ciebie aresztują?

Zażycie takich tabletek i wywołanie sobie aborcji nie jest w żaden sposób karalne, nikt nie każe za przerwanie własnej ciąży. Lekarz/ratownik ją zapyta co wzięła i kiedy (bo potrzebuje tych informacji w ramach wywiadu) i jedyne co go będzie obchodziło to jak zatrzymać krwawienie i ustabilizować jej stan, a to czemu chciała se zrobić aborcję i jaka będzie jej dalsza historia ma naprawdę gdzieś, podobnie jak potencjalny psychoterapeuta czy sprzedawca, który będzie jej kasował chleb z ziarnami w Lidlu i zapyta czy doliczyć dodatkową reklamówkę za 50 gr[/QUOTE]Rząd Holandii nawet finansuje aborcję dla obywateli Polski, którzy nie mogą tego zrobić w kraju. Do 12-ego tygodnia preferuje się tabletki, po tym terminie najczęściej tabletka + zabieg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Medins]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89429736]No ja to wiem, ty to wiesz, a dla użytkowniczki, która wypowiedziała się powyżej, dostęp do tabletek wydaje się być tak łatwy, jak zakup miętówek na stacji benzynowej.[/QUOTE]Yyy to już Twoja nadinterpretacja. Nie napisałam nic o powszechnej dostępności niczym miętówki. Chciałaś się przyczepić i nie wyszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89429736]No ja to wiem, ty to wiesz, a dla użytkowniczki, która wypowiedziała się powyżej, dostęp do tabletek wydaje się być tak łatwy, jak zakup miętówek na stacji benzynowej.[/QUOTE]Może nie jak miętówki, ale jak zakupy jak na allegro

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[Cudawianki_]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89429881]Weź jeszcze pod uwagę fakt, że jeżeli coś pójdzie nie tak, lub krwotok będzie zbyt silny, to trzeba się będzie udać do lekarza.[/QUOTE]

No trzeba, chociaż z tego co wiem (sama nie mam osobistych doświadczeń) niewiele się to różni od poronienia, które na tak wczesnym etapie ciąży zdaża się tysiącą kobiet i ani te, ktore mają je naturalnie, ani te, które mają je wywołane, zazwyczaj mają je we własnym domu. Przerwanie własnej ciaży w Polsce nie jest w żaden sposób karane. W razie czego odpowiednie organizacje pro kobiece udzielają instrukcji, w jaki sposób użyc tabletki, żeby można było udawać, że to naturalne poronienie.

Ja w ogóle nie twierdze, że aborcja jest miła. Twierdze, że więksość problemu i traumy z nią związanej wynika z głupoty polskiego prawa, które każe nam się bunkrować w domach i pokątnie zdobywac tabletki i informacje, zamiast udzielić nam pomocy medycznej, której potrzebujemy. No i oczywiście stygma społeczna, ale to się bardzo przez ostatnie lata zmienia.

[tinkerver2]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89429881]Weź jeszcze pod uwagę fakt, że jeżeli coś pójdzie nie tak, lub krwotok będzie zbyt silny, to trzeba się będzie udać do lekarza.[/QUOTE]Podczas ciąży i porodu może dojść do wielu dużo gorszych skutków ubocznych, i tych przejściowych i tych stałych, a jednak nie widzę postów "nie zachodźcie w ciążę, bo to wiąże się z..." I tu sobie wstaw co chcesz.
Aborcja to nie jest nie wiadomo jak ciężki zabieg, który zawsze zaważy na naszym zdrowiu i życiu. Wyrywamy zęby, robimy operacje, wstrzykujemy sobie różne substancje w ciało, ale hurr durr aborcja jest taką poważna ingerencją w ciało.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[chwast]

Przerwanie własnej ciąży nie jest nawet karalne w razie co, a też chyba nie każdy to wie. Dostęp do środków nie jest wg mnie jakiś super łatwy, ale nie jest też specjalnie ograniczony.
Jezeli policja dojdzie do osoby, która pomaga innym osobom w uzyskaniu środków, to automatycznie dojdzie do osób, którym pomogła. Wtedy wysyłają wezwania na przesłuchania, ale jako świadka. Ja mam akurat kontakt z tym środowiskiem i naprawdę przeciętnie człowiek nie ma pojęcia, jak wiele kobiet korzysta z tej pomocy w swoim otoczeniu. Naprawdę sporo. Xd i tak, jeśli nie ma przeciwskazan to nie jest to groźniejsze niż wyrwanie zęba u dentysty.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Norluka]

Napisane przez zamyslonaa

Ona chyba zrobiła 5 testów.
Nie wiem, co musiałoby się stać, żeby 5 testów wyszło fałszywie pozytywnych.

Znałam jedną dziewczynę, której zatrzymała się miesiączka, testy wychodziły jej pozytywne i myślała, że jest w ciąży, a tak naprawdę była poważnie chora i żadnej ciąży nie było.
Najlepiej żeby autorka potwierdziła ciążę u lekarza, zwłaszcza że się zabezpieczała i nie wie, jak do ego doszło.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Norluka

Znałam jedną dziewczynę, której zatrzymała się miesiączka, testy wychodziły jej pozytywne i myślała, że jest w ciąży, a tak naprawdę była poważnie chora i żadnej ciąży nie było.
Najlepiej żeby autorka potwierdziła ciążę u lekarza, zwłaszcza że się zabezpieczała i nie wie, jak do ego doszło.

Moja siostra miala podobna sytuacje ,okazalo sie ze miala zaburzenia hormonalne ,nie byla w ciazy

[Norluka]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89430142]Moja siostra miala podobna sytuacje ,okazalo sie ze miala zaburzenia hormonalne ,nie byla w ciazy[/QUOTE]

U tej koleżanki to był rak. A była wtedy młodsza od autorki.

[kennedy]

Krwotok po tabletkach to super rzadkie zdarzenie i nie straszcie dziewczyny niepotrzebnie.

[cb0d8ace8e3f55c20d6852271041c68dd40c3dc3_65540ac21a6bc]

Napisane przez tinkerver2

Podczas ciąży i porodu może dojść do wielu dużo gorszych skutków ubocznych, i tych przejściowych i tych stałych, a jednak nie widzę postów "nie zachodźcie w ciążę, bo to wiąże się z..." I tu sobie wstaw co chcesz.
Aborcja to nie jest nie wiadomo jak ciężki zabieg, który zawsze zaważy na naszym zdrowiu i życiu. Wyrywamy zęby, robimy operacje, wstrzykujemy sobie różne substancje w ciało, ale hurr durr aborcja jest taką poważna ingerencją w ciało.

Chodziło mi o to, że wtedy szpital informuje policję, że doszło do złamania prawa i dokonano nielegalnej w kraju aborcji.

A jakie mocne jest to krwawienie wie każda kobieta, która aborcję farmakologiczną przeprowadzała. I nie mówię tu o Postinorze czy innej tabletce wczesnoporonnej, którą bierze się 24 godziny po mniemanym zapłodnieniu, zanim zarodek zagnieździ się w ścianie macicy.

[kennedy]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89430271]Chodziło mi o to, że wtedy szpital informuje policję, że doszło do złamania prawa i dokonano nielegalnej w kraju aborcji.

A jakie mocne jest to krwawienie wie każda kobieta, która aborcję farmakologiczną przeprowadzała. I nie mówię tu o Postinorze czy innej tabletce wczesnoporonnej, którą bierze się 24 godziny po mniemanym zapłodnieniu, zanim zarodek zagnieździ się w ścianie macicy.[/QUOTE]

Mialam aborcje tabletkami i nie bylo to podobne do krwotoku.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89430271]Chodziło mi o to, że wtedy szpital informuje policję, że doszło do złamania prawa i dokonano nielegalnej w kraju aborcji.



A jakie mocne jest to krwawienie wie każda kobieta, która aborcję farmakologiczną przeprowadzała. I nie mówię tu o Postinorze czy innej tabletce wczesnoporonnej, którą bierze się 24 godziny po mniemanym zapłodnieniu, zanim zarodek zagnieździ się w ścianie macicy.[/QUOTE]Jakiej tabletce wczesnoporonnej?
Skąd Ty bierzesz te wszystkie bzdury, które wypisujesz w tym wątku? Serio??

Mnie bardziej zastanawia jak możliwe jest zajście w ciążę przy prawidłowo zastosowanej prezerwatywie.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[cb0d8ace8e3f55c20d6852271041c68dd40c3dc3_65540ac21a6bc]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89430287]Jakiej tabletce wczesnoporonnej?
Skąd Ty bierzesz te wszystkie bzdury, które wypisujesz w tym wątku? Serio??

Mnie bardziej zastanawia jak możliwe jest zajście w ciążę przy prawidłowo zastosowanej prezerwatywie.

[/QUOTE]

Jakie bzdury? Postinor przyjmuje się do 24 godzin po i był określany jako tabletka wczesnoporonna. I znacznie się różni od aborcji farmakologicznej.

Prezerwatywy dają 98% ochrony przed zajściem w ciążę, zatem jest 2% na zajście. Zatem jak najbardziej jest to możliwe.

[PumpkinEyes]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89430301]Prezerwatywy dają 98% ochrony przed zajściem w ciążę, zatem jest 2% na zajście. Zatem jak najbardziej jest to możliwe.[/QUOTE]

Tylko raczej te 2% dotyczą przypadku, gdzie prezerwatywy są źle dobrane albo przechowywane w czego efekcie mogą pęknąć czy zsunąć się w czasie stosunku. A tutaj niby nic takiego nie było, prezerwatywa cała, sperma w zbiorniczku. Sorry, ale ta historia serio brzmi jakbyśmy mieli zacząć wypatrywać gwiazdy betlejemskiej i trzech mędrców.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89430271]Chodziło mi o to, że wtedy szpital informuje policję, że doszło do złamania prawa i dokonano nielegalnej w kraju aborcji.

A jakie mocne jest to krwawienie wie każda kobieta, która aborcję farmakologiczną przeprowadzała. I nie mówię tu o Postinorze czy innej tabletce wczesnoporonnej, którą bierze się 24 godziny po mniemanym zapłodnieniu, zanim zarodek zagnieździ się w ścianie macicy.[/QUOTE]ja mialam aborcje farmakologiczna i krawienie bylo takie jak sie spodziewalam, nie jak jakis krwotok
znajoma poszla do szpitala z informacja ze poronila (grupa krwi minus, ja mam plus wiec nie musialam) i nikt nie kwestionowal naturalnosci poronienia i nikt nie wzywal policji, rozsiewasz glupoty, ktore mam wrazenie ze celowo maja wystraszyc kobiety, ktore chca przerwac ciaze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89430301]Jakie bzdury? Postinor przyjmuje się do 24 godzin po i był określany jako tabletka wczesnoporonna. I znacznie się różni od aborcji farmakologicznej.



Prezerwatywy dają 98% ochrony przed zajściem w ciążę, zatem jest 2% na zajście. Zatem jak najbardziej jest to możliwe.[/QUOTE]Postinor jako tabletka wczesnoporonna? Postinor duo to jest awaryjna antykoncepcja 72h po niezabezpieczonym stosunku - nie jest to lek wczesnoporonny! O jakim zresztą poronieniu mówisz skoro piszesz o zażyciu do 24h po stosunku? Żeby doszło do poronienia, to najpierw trzeba być w ogóle w ciąży i musi dojść do implantacji zarodka w macicy. Nie dzieje się to w ciągu 24 h od odbycia stosunku w związku z czym moje pytanie o jakim działaniu wczesnoporonnym piszesz?
No powielasz w tym wątku takie bzdury, że serio ciężko się to czyta.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez PumpkinEyes

Tylko raczej te 2% dotyczą przypadku, gdzie prezerwatywy są źle dobrane albo przechowywane w czego efekcie mogą pęknąć czy zsunąć się w czasie stosunku. A tutaj niby nic takiego nie było, prezerwatywa cała, sperma w zbiorniczku. Sorry, ale ta historia serio brzmi jakbyśmy mieli zacząć wypatrywać gwiazdy betlejemskiej i trzech mędrców.

No dokładnie - naprawdę nie rozumiem jak można zajść w ciążę gdy prezerwatywa jest cała i nie doszło do żadnego pęknięcia czy zsunięcia. Jeśli wątek jest prawdziwy, to obstawiam jakieś niedopatrzenie, bo No nie ma możliwości żeby plemniki się przebiły przez lateks

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[milka_70]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89430271]Chodziło mi o to, że wtedy szpital informuje policję, że doszło do złamania prawa i dokonano nielegalnej w kraju aborcji.



A jakie mocne jest to krwawienie wie każda kobieta, która aborcję farmakologiczną przeprowadzała. I nie mówię tu o Postinorze czy innej tabletce wczesnoporonnej, którą bierze się 24 godziny po mniemanym zapłodnieniu, zanim zarodek zagnieździ się w ścianie macicy.[/QUOTE]Tabletki "dzień po" nie są tabletkami wczesnoporonnymi.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Ninanina88]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89430271]Chodziło mi o to, że wtedy szpital informuje policję, że doszło do złamania prawa i dokonano nielegalnej w kraju aborcji.

A jakie mocne jest to krwawienie wie każda kobieta, która aborcję farmakologiczną przeprowadzała. I nie mówię tu o Postinorze czy innej tabletce wczesnoporonnej, którą bierze się 24 godziny po mniemanym zapłodnieniu, zanim zarodek zagnieździ się w ścianie macicy.[/QUOTE]Serio, skąd Ty to bierzesz. I co masz na celu straszyć w ten sposób kobiety?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

Napisane przez milka_70

Tabletki "dzień po" nie są tabletkami wczesnoporonnymi.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Z tego co wiem to wg środowiska KK są


Sent from my iPhone using Tapatalk

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez chwast

Z tego co wiem to wg środowiska KK są


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ale według nauki i klasyfikacji leków nie są więc cóż...

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[kennedy]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89430301]Jakie bzdury? Postinor przyjmuje się do 24 godzin po i był określany jako tabletka wczesnoporonna. I znacznie się różni od aborcji farmakologicznej.

Prezerwatywy dają 98% ochrony przed zajściem w ciążę, zatem jest 2% na zajście. Zatem jak najbardziej jest to możliwe.[/QUOTE]

Powielasz informacje ktore nie sa prawda, mieszasz aborcje ze srodkami po stosunku.
Nie wiem czy robisz to specjalnie zeby straszyc czy bo prostu nie masz wiedzy.

- srodki po stosunku to nie sa tabletki majace wywolac aborcje
- postinor to b stara nazwa, w aptekach znajduja sie tabsy o innych nazwach

- aborcja farmakologiczna NIE WYGLADA JAK KRWOTOK.
- nie da sie odroznic aborcji farmakologicznej od naturalnego poronienia i nikt nigdzie nie bedzie tego zglaszal jesli bedziesz musiala pojsc do spzitala. wystaczy ze powiesz ze to naturalne poronienie. szansa na to ze bedziesz musiala isc do szpitala jest minimalna.
wiekszosc kobiet przechodzi aborcje farmakologiczna jak okres z mocniejszymi skurczami.

[NocnaWiedma]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89430301]Jakie bzdury? Postinor przyjmuje się do 24 godzin po i był określany jako tabletka wczesnoporonna. I znacznie się różni od aborcji farmakologicznej.

Prezerwatywy dają 98% ochrony przed zajściem w ciążę, zatem jest 2% na zajście. Zatem jak najbardziej jest to możliwe.[/QUOTE]Tabletka po to nie jest tabletka wczesnoporonna. Tabletki po to takie, które uniemożliwiają owulację jeśli jeszcze nie wystąpiła, jeśli miała miejsce to mimo wzięcia jest szansa na ciążę i jeśli do niej dojdzie rozwija się normalnie.

Krwawienie przy aborcji farmokologicznej występuje, ale nie jest w stanie nikt go odróżnić od tego, które wystąpi naturalnie, więc jeśli była by potrzeba zgłosić się do lekarza to lekarz nie będzie w stanie stwierdzić czemu wystąpiło. Boli, ból jest kwestia indywidualną, ale według tego co piszą osoby po, jest to ból podobny do okresowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89430271]Chodziło mi o to, że wtedy szpital informuje policję, że doszło do złamania prawa i dokonano nielegalnej w kraju aborcji.

A jakie mocne jest to krwawienie wie każda kobieta, która aborcję farmakologiczną przeprowadzała. I nie mówię tu o Postinorze czy innej tabletce wczesnoporonnej, którą bierze się 24 godziny po mniemanym zapłodnieniu, zanim zarodek zagnieździ się w ścianie macicy.[/QUOTE]

Ale skad ten szpital ma wiedzieć, ze jak laska przychodzi z poronieniem w toku to dlatego, ze wzięła kombinacje leków jak wymieniłam w moim poście wcześniej? Serio, po wzięciu tabletek nie wyskakuje nam na czole info, ze ta pani dwa dni temu łyknęła mifepriston a teraz zapadała misoprostol. Poronienie to poronienie.

Tabletki, które bierze się po stosunku (Escapelle do 72 godzin a EllaOne do 120 a nie 24 nb) to nie są SRODKI WCZESNOPORONNE a antykoncepcja awaryjna - bo po takim czasie nie dochodzi do zapłodnienia.

Co do reakcji na aborcje farmakologiczna to u każdej kobiety będzie ona indywidualna = siła, długość i intensywność krwawien będą zatem różne. Powikłania przed 12 tygodniem są równie rzadkie jak napady myślenia po prawej stronie polskiej sceny politycznej.

Jestem w ogóle załamana postem na który odpowiadam. Serio, lobbujcie za wprowadzeniem edukacji seksualnej do szkół.

[jaksy]

Napisane przez magbeth

Jestem w ogóle załamana postem na który odpowiadam. Serio, lobbujcie za wprowadzeniem edukacji seksualnej do szkół.

Mi się wydaje, że to celowa dezinformacja, żeby odwieść od aborcji.


Sent from my M2101K9G using Tapatalk

[Hermiona83]

Przypomnę też, że kobieta dokonująca aborcji NIE POPEŁNIA PRZESTĘPSTWA, więc jakie wzywanie policji?

[karo208]

Po 1 Przemyśl czego Ty chcesz.
Po 2 my z mężem po niecałych 2 miesiącach znajomości zdecydowaliśmy się na dziecko, ale też ze względu na moje jajniki nie było pewne czy nam się w ogóle uda, a wiedzieliśmy, że chcemy zostać rodzicami. W czerwcu ubiegłego roku zamieszkaliśmy razem. Rodziłam martwą córeczkę z winy lekarzy w 36+6 tygodniu ciąży, bo mimo złych zapisów KTG nie wykonali CC było to w 21 grudnia ubiegłego roku, po niecałych 3 miesiącach od tamtego porodu zaszłam w kolejną ciążę, ale ta była bardzo wymagająca pod względem psychicznym, a dokładnie 2 tygodnie temu urodziłam synka. Też nie zaręczyliśmy się w tamtej ciąży, a dopiero w marcu tego roku (byłam już w ciąży z synkiem, ale o tym nawet nie wiedziałam), a zaręczyny i ślub planowaliśmy gdy byliśmy pewni, że bez względu na wszystko będziemy razem i wiedzieliśmy że jak się zaręczyny to szybko będzie ślub. W lipcu tego roku ślubowaliśmy. Też gdy poznałam męża to on nie pracował, natomiast ja pracowałam od kilku lat i byłam już po szkołach. Mój mąż podjął pracę gdy dowiedział się, że zostanie tatą. Dziecko to nie przeszkoda wiadomo z początku będzie ciężko, bo nagle całe życie wywraca się do góry nogami, bo nagle odpowiedzialność za maleństwo, ale dasz lub dacie sobie radę zależy od chłopaka czy udźwignie ten obowiązek. Pamiętaj też że z każdym rokiem będzie łatwiej bo dzieci rosną i stają się bardziej samodzielne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz