2023-01-13, 12:30 | #571 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
ale ale im bliżej tym więcej strachu że sn to też ból jak i cc. że męczarnia na kilkanaście godzin, a ja nawet podczas okresu zaledwie czując ból od razu brałam leki. boję się powikłań, dla siebie i dziecka, że nie dam radę i coś popsuję. wiem że każda rodzi i jakoś to się da może to hormony szaleją ale zaczynam płakać na samą myśl o porodzie |
|
2023-01-13, 12:56 | #572 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
[1=d63b8a062af6359c617c11f 5dff2214bf44d9449_65540a0 2934eb;89465624]ale im bliżej tym więcej strachu że sn to też ból jak i cc. że męczarnia na kilkanaście godzin, a ja nawet podczas okresu zaledwie czując ból od razu brałam leki. boję się powikłań, dla siebie i dziecka, że nie dam radę i coś popsuję.
wiem że każda rodzi i jakoś to się da może to hormony szaleją ale zaczynam płakać na samą myśl o porodzie [/QUOTE] Tylko nawet po tych kilkunastu godzinach jest całkiem realne, że po dwóch-trzech godzinach wstaniesz i będziesz w miarę normalnie funkcjonować. Po trzech godzinach na własnych nogach przeszłam z sali porodowej na oddział położniczy, bez pomocy wzięłam prysznic i w sumie poza obkurczaniem się macicy (co oceniłabym na takie 2/10) za bardzo nic mnie nie bolało. |
2023-01-13, 13:24 | #573 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Co do porodu, właśnie mnie odstrasza ogromnie dojście do siebie i funkcjonowanie po cc, wiadomo jak zajdzie konieczność i nie ma wyjścia, to też inaczej ale sama jednak nie chce sobie tego fundować. Mimo ze okropnie się boję wszelkiego bólu, to porodowego sobie nie wyobrażam i na sama myśl aż mnie ciarki przechodzą, jednak staram się nastawiać pozytywnie w większości, ze nie będzie się przeciągać w nieskończoność tylko pojdzie raz, dwa. I ta myśl mnie jakoś trzyma bardziej w ryzach od kilku dni, bo uprzednio na sama myśl napływały mi łzy do oczu. To takie tez w miare pozytywne nastawienie czasem działa cuda, że rzeczywiście tak może być. Coś jak prawo przyciągania. Ale faktem jest ze ja raczej realistką więc i najgorsze opcje biorę pod uwagę, łącznie z szokiem poporodowym, I staram się chłopa na to też nastawić ale on to typowy optymistą jest i wciąż odsuwa te najgorsze scenariusze. A tak trochę odbiegając od tematu, co myślicie o tym żeby do szpitala wziąć torbę na pobyt i osobna na porodówkę? Do tej pory myślałam wyłącznie o jednej, ale w sumie też nie jest oczywiste czy od razu będzie start z porodówki itepe. Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
2023-01-13, 13:36 | #574 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Cytat:
Ja ostatecznie mam walizkę + mały plecak, który noszę na co dzień, a w którym zabieram dokumenty, portfel, jakieś drobiazgi typu słuchawki. |
||
2023-01-13, 13:46 | #575 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Dzięki za rade, dot. Torby. I daj koniecznie znac, jak urodzisz, I też mam nadzieję na kilka wskazówek dot. Porodu Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Oska87 Czas edycji: 2023-01-13 o 14:00 |
|
2023-01-13, 14:29 | #576 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
[1=d63b8a062af6359c617c11f 5dff2214bf44d9449_65540a0 2934eb;89465508]dużo z was już jest po porodzie, jak sobie radziłyście przed ze strachem? czy w ogóle był strach przed porodem? ostatnio nie wiem po co czytałam różne historyjki porodów i powiem że się załamałam, już zaczęłam myśleć czy nie załatwić sobie cc... nigdy nie chciałam cięcia bo no wiadomo rana, ból, potem jakoś z dzieckiem należy się kręcić, a tu szwy/rana. ale ten poród sn teraz mi się wydaje torturą [/QUOTE]Ja nie mogłam spać, ogólnie napięcie w domu było, bo dużo symptomów prodowych miałam a niewiadomo kiedy akcja się zacznie mąż też przez to spięty ciągle.
Ale jeśli chodzi o radzenie sobie, to starałam się nastawiać pozytywnie, że to drugi poród, będzie lżej i szybciej, dużo pozytywnego myślenia. Poza tym ciągle sobie powtarzałam, że to tylko kilka godzin, więc dam radę. Przy porodzie też sobie dobrze radziłam z bólem na początku, a jak przyszedł kryzys 7cm to już poszło z górki dla mnie nieoceniona była pomoc męża. Cytat:
Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
2023-01-13, 14:49 | #577 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Ja nastawiam się głównie na porod z chłopem. Slyszalam ze najczęściej od skurczy czy coś, mija około 1-2h nim się trafia do szpitala. Więc mam nadzieję że u mnie będzie ciut podobnie, tym bardziej że tata ma około 30-40min z pracy do domu. A jak u Ciebie rozmiarowo poszlo? Ty chyba pisałaś że start od 56 a jak długo myślisz używać? Przyznam że dziś lekka zalamka. Najwięcej mam body przez głowę jednak, a pajacy dosłownie kilka, o rozpinanych body to chyba w ogóle 2szt tych małych. Dopiero od 62 mam jako tako rozłożone ilosciowo rodzaje ubranek. Nie wiem na ile dokupić więcej a na ile bawić się w podwijanie. Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
2023-01-13, 15:00 | #578 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Tak do godziny warto się ogarnąć przy GBS+ i odejściu wód albo przy zielonych wodach. Przy GBS- i odejściu czystych wód spokojnie można kilka godzin zaczekać na skurcze, tylko odnotować sobie, o której odeszły. Ja za pierwszym razem niestety miałam GBS+ i odeszły wody, więc było sprawne ogarnięcie się do wyjścia (dopakować ostatnie drobiazgi do walizki, ubrać się, jedziemy). Z perspektywy czasu uważam, że zbyt dosłownie potraktowałam polecenie, żeby jechać od razu, teraz jeszcze przed wyjściem spokojnie wzięłabym prysznic i coś sensownego zjadła Tym razem GBS mam ujemny, w związku z czym marzy mi się dojechać do szpitala na samą końcówkę. |
|
2023-01-13, 16:03 | #579 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Ja cały czas byłam na przeciwbólowych, nie było super komfortowo, wiadomo, ale nie bolało. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2023-01-13, 16:19 | #580 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Cytat:
Byłam u lekarza, bo dzisiaj ból brodawki promieniujący na całą pierś stał się nie do wytrzymania. Dostałam maść z antybiotykiem i nie mam z tej piersi karmić, bo się nigdy nie zagoi. Więc odciągam.. lekarz mówił, że pierwszych ml mam nie podawać małej nawet po zmyciu dokładnym maści, co myślicie, ma rację? Catherrine jak ogarniasz odciąganie i karmienie w nocy? Budzisz się wcześniej żeby odciągnąć czy masz już wcześniej odciągnięte? Ja na razie ściągnęłam 100ml za pierwszym razem, a po 4h tylko 50ml, nie wiem czy dociągnę do 100 później, ale najwyżej dam jej zdrową pierś jeszcze. Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
__________________
|
||
2023-01-13, 18:46 | #581 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
@Jon_Snow, w nocy odciągam od razu jak wydam poprzednie mleczko Chociaż dziś dużo kp w nocy.. Nie zawsze jest co odciągać jak za krótkie są przerwy albo dziecko więcej zje. Dziś staram się jak najwięcej z piersią karmić, jak Córcia jest niedojedzona a z piersi nie daje rady to resztki ściągam i podaję butelką.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2023-01-13, 19:32 | #582 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
To ja mam chyba mniejszy próg bólu, bo też jechałam w szpitalu na przeciwbólowych, a wydaje mi się, że one niewiele pomagały Cieszę się, że to już za mną. Rana się ładnie goi, więcej dzieci nie planuję Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
2023-01-13, 20:30 | #583 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
2023-01-13, 20:56 | #584 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2023-01-14, 09:36 | #585 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
No to ja mam porównanie - syn urodzony sn, córka cc. I szczerze - gdybym mogła po prostu jechać i urodzić, bez tej całej indukcji, to zdecydowanie sn. Jestem trzęsidupa z niskim progiem bólu, ale ból porodowy ma w sobie sens i radziłam sobie z nim zadziwiająco dobrze. Miałam poczucie, że każdy skurcz i ból przybliża mnie do spotkania z synem. Za 2h wstałam i poszłam pod prysznic, usiadłam i zjadłam obiad, łydki trochę spuchły ale nie jakoś strasznie, po powrocie do domu następnego dnia poszliśmy na spacer a tydzień po porodzie wsiadłam za kierownicę i pojechałam po małe zakupy. Teraz - mało przyjemne odzyskiwanie czucia przy schodzeniu znieczulenia, pierwszą godzinę czy dwie aż się trzęsłam, do tego cewnik, oczywiście ile musiałam tyle się w szpitalu kręciłam, ale nogi mi spuchły jak balony, na wyjście musiałam wziąć skarpetki męża i nie zmieściłam się w buty, po kilku minutach stania bolały mnie plecy w odcinku lędźwiowym i na wysokości łopatek, brzuch mam nadal posiniaczony i tkliwy, nadal co kilkanaście godzin muszę wziąć coś przeciwbólowego, bo mnie brzuch ciągnie, na spacer z wózkiem jeszcze się nie ruszyłam, chociaż po domu się kręcę typu nastawić/powiesić/zebrać pranie, załadować zmywarkę czy zrobić jakiś szybki obiad.
ALE! Mimo wszystko wolę cc niż kolejną indukcję. Owszem, to jest "nieprzyjemność" odroczona w czasie, dłużej się zbieram do kupy, ale psychicznie jest dużo lepiej niz przy pierwszym, indukowanym porodzie, kiedy szły te wszystkie cewniki foleya, oksytocyny, pobyt w szpitalu trwał i nie było żadnej szansy przewidzieć, kiedy i co w ogóle zadziała. Teraz, kiedy w domu został starszy syn, psychicznie byłoby mi jeszcze ciężej iść do szpitala na nie wiadomo jak długo. Nie wiem, czy kiedyś nam strzeli do łba mieć trzecie dziecko, ale jeśli znowu będzie jak teraz - cukrzyca, konieczność rozwiązania ciąży wcześniej i dziecko w ogóle nie planujące się rodzić, to niech znowu tną. Ale jeśli jakimś cudem dostanę egzemplarz, który raczy urodzić się sam we właściwym czasie albo ominie mnie cukrzyca - polecę rodzić sn bez żadnej dyskusji, żeby nie powiedzieć z przyjemnością 😉 |
2023-01-14, 10:44 | #586 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
pluszowy_kot, chociaż nie mam porównania bo nie dane mi było przeżyć sn, to mam takie samo zdanie. Gdyby się coś zaczęło to chętnie sn, a jak wizja indukcji nade mną wisiała (i to na już bo dziecko 4 kg i z każdym dniem więcej) to już wolałam CC.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2023-01-15, 17:46 | #587 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
POwrcam na watek juz jako mama- moja kluska troszke sie pospieszylai pojawila sie zaraz na poczatku nowego roku
Cesarka na zyczenie- super zespol 100% kobiet na sali. Nie czulam bolu, wszystko bylo wytlumaczone, nikt mnie nie pospieszyl, zadbano o moj komfort. Po operacji opieka ok,bralam leki przeciwbolowe co 3 godziny ( bez morfiny bo jestem w anglii). Bol do zniesienia,problemem glownie wstawanie i siadanie przez pierwsze 3 dni. Rana:szwy rzpuszczalne, ladna prosta cienka kreska. Wyproznianie: 5 dzien, 6 dzien to 20 minut na toalecie i bol, dawano mi lactulose na zatwardzenie codziennie. raz dziennie szybki zastrzyk przeciwko zakrzepom i rajstopy przeciwzakrzepowe. Jestem przeszczesliwa ze tak to sie potoczylo.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2023-01-15, 19:41 | #588 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Dziewczyny, które odciągały pokarm, powiedzcie jak zwiększyć ilość odciąganego pokarmu? Muszę dwa razy odciągnąć żeby uzbierać pełną porcję i to przy dobrych wiatrach, bo czasem jeszcze z trzeciego odciągania muszę trochę wziąć. Nie wiem jak potem wrócimy do karmienia tą piersią, poza tym mnie to frustruje, bo nie wiem czy ona się najada w ciągu dnia. Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
2023-01-15, 20:08 | #589 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Jest jeszcze cluster pumping - odciągasz mleko przez 5-10 minut, potem 30 minut przerwy i znowu kilka minut odciąganie, znowu 30 minut przerwy. Metody dość czasochłonne, ale w ciągu kilku dni ilość mleka się zwiększa. Natomiast niekoniecznie działa metoda 7-5-3, częściej lepsze efekty są przy odciąganie ok 15 minut bez przerwy. |
|
2023-01-16, 00:37 | #590 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Cytat:
Ja się też wspomagam herbatką laltacyjną. Nie wiem czy działa, ale nie narzekam Ściągam pokarm co 3-4 godziny przez max. 5 minut z jednej piersi i jest wystarczająco. I już coraz więcej karmię z piersi bezpośrednio. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
||
2023-01-16, 13:12 | #591 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Ja odciągam tylko z jednej piersi, bo drugą mała mi do zera opróżnia, nawet po wypiciu butelki chce pierś, więc ciężko mi ogarnąć to wszystko Cytat:
Ja ściągam po 3h 40-50ml , a jeszcze jak mam maść to trochę muszę odlać tego początkowego Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
__________________
|
||
2023-01-16, 14:09 | #592 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
U nas gwiazda weszła w fazę "śpię tylko na rękach". Dobrze, że mąż jeszcze 2 tygodnie w domu, to może jej przejdzie, bo póki co jeśli chcemy, żeby pospała, to któreś z nas siedzi uziemione. Chętnie już bym pomyślała o chuście, ale brzuch mam jeszcze dość obolały. |
|
2023-01-16, 15:27 | #593 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
2023-01-21, 14:26 | #594 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Dziewczyny co tam? Jak maluszki?
Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2023-01-21, 22:11 | #595 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2023-01-22, 10:10 | #596 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Jadzia dalej nieodkładalna, spanie na klacie rządzi! W czwartek mamy konsultację chustową, muszę odświeżyć wiedzę i mam nadzieję że zacznę wtedy cokolwiek ogarniać, bo póki co albo ją sprzedam mężowi albo zalegam przyspawana do kanapy 😉
|
2023-01-22, 11:19 | #597 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2023-01-23, 02:28 | #598 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
U nas królują teraz wzdęcia. Robię masaże i te inne cuda i mam wrażenie, że nic nie pomaga. Kilka dni dawałam Espumisan, wzdęć nie było, ale za to pojawiły się problemy z kupą...oszaleć można.
Macie jakieś sprawdzone sposoby na te wzdęcia? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
2023-01-23, 08:29 | #599 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
|
|
2023-01-23, 08:51 | #600 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mamy styczniowe 2023
Cytat:
Niepotrzebnie pytałam co u Waszych maluszków, bo jak poczytałam że nieodkładalne to moja też się zrobiła, ciężko mi przez to mleko ściągać Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:10.