Polecamy:

PumpkinEyes · 2023-02-07, 09:04

Jak MG chce zmniejszyć kolejki to niech przyjmuje po godzinach pro bono wszystkich chętnych, a nie tylko koleżanki.

Ja się cieszę, że od jakiegoś czasu mam prywatną opiekę medyczną. Jestem świadoma, że nie we wszystkich sytuacjach to zastąpi NFZ, ale przynajmniej proste badania mogę robić praktycznie od ręki, nie muszę się prosić, czy czekać ze skierowaniem pół roku na wolny termin na usg piersi.

Sally1642 · 2023-02-07, 09:08

Ostatnio kilka razy zaliczyłam zdziwko, że w mojej Biedronce i Lidlu były otwarte jedynie kasy samoobsługowe, żadnej z kasjerem. Tak jak zazwyczaj kasy samoobsługowe lubię, tak nie wyobrażam sobie że robię jakieś wielkie zakupy (np. na wyjazd czy imprezę) i mam cały wielki wózek kasować sama w samoobsłudze, przecież to się nawet do tego pojemnika nie zmieści

Nie wspominając o Biedronce, gdzie nie ma asystenta kas i jak urządzenie się zatnie/nawali/waga nie zadziała/chce się kupić alkohol to trzeba czekać aż któryś kasjer zejdzie ze swojej kasy albo przyjdzie ktoś z zaplacza, co czasami potrafi trwać w nieskończoność.

Nie wiem, czy to ja miałam te kilka razy pecha że akurat tak trafiłam (trochę to podejrzane

) czy może była redukcja etatów? Albo po prostu testują jak wygląda ruch przy zamkniętych zwykłych kasach?

PumpkinEyes · 2023-02-07, 09:11

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89492420]Treść usunięta[/QUOTE]

Słyszałam, że Biedronka w dużych miastach ma dość duże problemy z zatrudnieniem. Także najszybciej podejrzewam deficyt pracowników.

chwast · 2023-02-07, 09:17

U mnie w biedrze (ścisłe centrum miasta wojewódzkiego) jest zawsze deficyt, a to co się na tym sklepie dzieje to istny horror xd

Sent from my iPhone using Tapatalk

PumpkinEyes · 2023-02-07, 09:24

Cytat:

Napisane przez chwast

U mnie w biedrze (ścisłe centrum miasta wojewódzkiego) jest zawsze deficyt, a to co się na tym sklepie dzieje to istny horror xd

Sent from my iPhone using Tapatalk

Ja kiedyś słyszałam, jak pani na kasie narzekała, że co kogoś nowego przyjmą do pracy to pojawia się na dzień, dwa, maks tydzień, a potem już się nie pojawia więcej. Także super warunki muszą mieć, że tyle ludzie wytrzymują

I bardzo często w moich okolicznych biedronkach na sklepie stoją nierozpakowane palety, a na kasie siedzi jedna osoba mimo kolejek i jeszcze musi latać do samoobsługowych jak coś się zablokuje.

meliandra · 2023-02-07, 09:31

Cytat:

Napisane przez Miss Saeki

Ale ja nie mówię, że jest lub powinno być ciche przyzwolenie. Obstawiam jednak, że tak dzieje się wszędzie. A w to w sklepie odłoży coś lepszego dla swoich, a to w urzędzie przyjmie "przed pracą" itp.
Obawiam się jednak, że aby wyeliminować takie zjawisko są dwie opcje:
1. Wzmożona kontrola - która w mojej ocenie nie jest dobrym rozwiązaniem
2. Poprawa dostępności do czegoś/jakości obsługi, itp. tak aby takie "po znajomości" w żaden sposób nie było dla nikogo wartością dodaną. - obawiam się jednak, że do tego jest bardzo daleka droga

Dokładnie tak powinno być, wtedy nie byłoby takich sytuacji.

Cytat:

Napisane przez PumpkinEyes

Ja kiedyś słyszałam, jak pani na kasie narzekała, że co kogoś nowego przyjmą do pracy to pojawia się na dzień, dwa, maks tydzień, a potem już się nie pojawia więcej. Także super warunki muszą mieć, że tyle ludzie wytrzymują

I bardzo często w moich okolicznych biedronkach na sklepie stoją nierozpakowane palety, a na kasie siedzi jedna osoba mimo kolejek i jeszcze musi latać do samoobsługowych jak coś się zablokuje.

I tak i nie. Do takich prac często przychodzą ludzie, którzy chcieliby zarobić, ale się narobić.

kasiunia788742 · 2023-02-07, 09:34

Cytat:

Napisane przez CytrynkaCytrynka

Ale jednak odłożenie bluzki, czy załatwienie papierów znajomej w przerwie nie jest aż tak drażniące i frustrujące jak przyjmowanie ludzi poza kolejnością w świadczeniu pomocy medycznej. Bo jednak większość ludzi w tym kraju ma problem, żeby skorzystać z pomocy lekarskiej na NFZ, musi ratować się prywatnymi wizytami.

Jak ktoś szuka tej bluzki czy nie może się do urzędu umówić to może być tak drażniące. Dla mnie to jedno i to samo. No ale o tym nie powinno się mówić na prawo i lewo, trochę instynktu samozachowawczego by się przydało

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Cytat:

Napisane przez meliandra

Dokładnie tak powinno być, wtedy nie byłoby takich sytuacji.

I tak i nie. Do takich prac często przychodzą ludzie, którzy chcieliby zarobić, ale się narobić.

No i jeśli są duże deficyty to jedna osoba zatrudniona niewiele zmieni a jeszcze "stara gwardia" oddaje pewnie z chęcią wszystkie cięższe obowiązku bo na świeżaka najlepiej zrzucić. No i klienci milutcy często nie są

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

PumpkinEyes · 2023-02-07, 09:42

Cytat:

Napisane przez meliandra

I tak i nie. Do takich prac często przychodzą ludzie, którzy chcieliby zarobić, ale się narobić.

To lepiej się narobić i nie zarobić?

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Cytat:

Napisane przez kasiunia788742

No i jeśli są duże deficyty to jedna osoba zatrudniona niewiele zmieni a jeszcze "stara gwardia" oddaje pewnie z chęcią wszystkie cięższe obowiązku bo na świeżaka najlepiej zrzucić. No i klienci milutcy często nie są

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Nie wiem jak musiałabym być zdesperowana, żeby pójść pracować z klientem na pierwszej lini. Podziwiam ludzi, którzy mają do tego psychikę.

chwast · 2023-02-07, 09:43

Cytat:

Napisane przez PumpkinEyes

Ja kiedyś słyszałam, jak pani na kasie narzekała, że co kogoś nowego przyjmą do pracy to pojawia się na dzień, dwa, maks tydzień, a potem już się nie pojawia więcej. Także super warunki muszą mieć, że tyle ludzie wytrzymują

I bardzo często w moich okolicznych biedronkach na sklepie stoją nierozpakowane palety, a na kasie siedzi jedna osoba mimo kolejek i jeszcze musi latać do samoobsługowych jak coś się zablokuje.

U mnie te panie, które zawsze tam są, tez mówią podobnie. Ja tam nie lubię chodzić, bo z uwagi na lokalizacje, klientow jest naprawdę sporo zwłaszcza w piątkowe wieczory, kolejka na 40 osób (tak) to już wtedy jest standardem, z 3 samoobsługowych działa 1, jedna pani na kasie, która co chwile musi wstawać i odblokowywać albo zatwierdzać na tej jednej działającej samoobsługowej, do której tez jest mega kolejka i nie jest tak, ze co ktos odejdzie to nowy podejdzie - bo ta kasa jest koło kasy normalnej i jak ktos robi większe zakupy, to żeby je spakować (te kasy są mega maleńkie nie takie duże wiec towar trzeba upchany zabierać szybko, nie są to wielkie taśmy) to musi trochę odejść w tył, wiec wchodzi w obszar tej samoobsługowej.

Naprawdę tragedia xd ten sklep jest zwyczajnie za mały i w ogóle nie powinno tam być wg mnie takiej biedronki, nie wiem kto to mądry wymyślił

Sent from my iPhone using Tapatalk

meliandra · 2023-02-07, 09:54

Cytat:

Napisane przez kasiunia788742

Jak ktoś szuka tej bluzki czy nie może się do urzędu umówić to może być tak drażniące. Dla mnie to jedno i to samo. No ale o tym nie powinno się mówić na prawo i lewo, trochę instynktu samozachowawczego by się przydało

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

No i jeśli są duże deficyty to jedna osoba zatrudniona niewiele zmieni a jeszcze "stara gwardia" oddaje pewnie z chęcią wszystkie cięższe obowiązku bo na świeżaka najlepiej zrzucić. No i klienci milutcy często nie są

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Niestety, ale tak jest.

Cytat:

Napisane przez PumpkinEyes

To lepiej się narobić i nie zarobić?

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Nie wiem jak musiałabym być zdesperowana, żeby pójść pracować z klientem na pierwszej lini. Podziwiam ludzi, którzy mają do tego psychikę.

Nie o to chodzi. Gdzie bym nie pracowała to zwykle na te najniższe stanowiska przychodzą najbardziej roszczeniowe osoby, że jak to one mają coś robić, wszystko jest za ciężko i za skomplikowane. Dużo osób rezygnowało przed końcem okresu próbnego albo właśnie nagle przestawali przychodzić do pracy

I pewnie różne są miejsca, ale wg mnie tam gdzie pracowałam to był uczciwy hajs za takie obowiązki. Nie twierdzę, że praca na kasie czy w ogóle w sklepie jest łatwa, bo nie jest i współczuję takim ludziom, bo praca z klientem, to jest orka na ugorze, ale no nie ma co się oszukiwać, do pracy na kasę nie idą osoby, co mają nie wiadomo jak dużo innych opcji.

**6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287** · 2023-02-07, 10:04

Cytat:

Napisane przez Sally1642

Ostatnio kilka razy zaliczyłam zdziwko, że w mojej Biedronce i Lidlu były otwarte jedynie kasy samoobsługowe, żadnej z kasjerem. Tak jak zazwyczaj kasy samoobsługowe lubię, tak nie wyobrażam sobie że robię jakieś wielkie zakupy (np. na wyjazd czy imprezę) i mam cały wielki wózek kasować sama w samoobsłudze, przecież to się nawet do tego pojemnika nie zmieści

Nie wspominając o Biedronce, gdzie nie ma asystenta kas i jak urządzenie się zatnie/nawali/waga nie zadziała/chce się kupić alkohol to trzeba czekać aż któryś kasjer zejdzie ze swojej kasy albo przyjdzie ktoś z zaplacza, co czasami potrafi trwać w nieskończoność.

Nie wiem, czy to ja miałam te kilka razy pecha że akurat tak trafiłam (trochę to podejrzane

) czy może była redukcja etatów? Albo po prostu testują jak wygląda ruch przy zamkniętych zwykłych kasach?

Ja przez to przestałam kupować w Biedrze. Nie mam cierpliwości do czekania ani sumienia do odrywania kasjerki i hamowania tym samym kolejki do zwykłej kasy

W Lidlu natomiast zaczęło mnie wnerwiać zastawianie dojścia do pieczywa przez palety z towarem/wielkie kosze/dodatkowe wypieki. Mam wrażenie, że zdarza się to częściej niż wcześniej.

CytrynkaCytrynka · 2023-02-07, 10:19

Cytat:

Napisane przez kasiunia788742

Jak ktoś szuka tej bluzki czy nie może się do urzędu umówić to może być tak drażniące. Dla mnie to jedno i to samo. No ale o tym nie powinno się mówić na prawo i lewo, trochę instynktu samozachowawczego by się przydało

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

No i jeśli są duże deficyty to jedna osoba zatrudniona niewiele zmieni a jeszcze "stara gwardia" oddaje pewnie z chęcią wszystkie cięższe obowiązku bo na świeżaka najlepiej zrzucić. No i klienci milutcy często nie są

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Nie bardzo. Bo bluzkę mogę sobie kupić gdzie indziej, zamówić przez internet, albo zrezygnować, bo nie jest mi niezbędna do życia. Większość spraw urzędowych można załatwić przez internet, albo po umówieniu się, jak nie dzisiaj to jutro. Od tego niczyje zdrowie i życie nie zależy.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Cytat:

Napisane przez Sally1642

Ostatnio kilka razy zaliczyłam zdziwko, że w mojej Biedronce i Lidlu były otwarte jedynie kasy samoobsługowe, żadnej z kasjerem. Tak jak zazwyczaj kasy samoobsługowe lubię, tak nie wyobrażam sobie że robię jakieś wielkie zakupy (np. na wyjazd czy imprezę) i mam cały wielki wózek kasować sama w samoobsłudze, przecież to się nawet do tego pojemnika nie zmieści

Nie wspominając o Biedronce, gdzie nie ma asystenta kas i jak urządzenie się zatnie/nawali/waga nie zadziała/chce się kupić alkohol to trzeba czekać aż któryś kasjer zejdzie ze swojej kasy albo przyjdzie ktoś z zaplacza, co czasami potrafi trwać w nieskończoność.

Nie wiem, czy to ja miałam te kilka razy pecha że akurat tak trafiłam (trochę to podejrzane

) czy może była redukcja etatów? Albo po prostu testują jak wygląda ruch przy zamkniętych zwykłych kasach?

Ja kasuję cały wózek na samoobsługowej bez problemu. Pakuję zakupy w swoje torby, jak już się nie mieszczą, a zostały już przeskanowane i odłożone to u mnie można bez problemu zdjąć z koszyka.

natalia_t · 2023-02-07, 10:26

Cytat:

Napisane przez milka_70

Kto jest właścicielem sprzętu w państwowym szpitalu?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Cytat:

Napisane przez chwast

W punkt xd

Sent from my iPhone using Tapatalk

Cytat:

Napisane przez Sodalite

gdyby właściciele się na to godzili to tak. ale w przypadku mamy-ginekolog właściciel czyli narodowy fundusz zdrowia o tym nie wie i jak widać się nie zgadza

jest dozwolone o ile pracodawca wyrazi na to zgodę. z koparką jest tak samo

No i właśnie nie, w większości NFZ nie jest właścicielem sprzętu w publicznych placówkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

PumpkinEyes · 2023-02-07, 10:30

Cytat:

Napisane przez natalia_t

No i właśnie nie, w większości NFZ nie jest właścicielem sprzętu w publicznych placówkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A kto jest? Raczej nie lekarz, który sobie go używa wedle swojego widzi mi się.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Cytat:

Napisane przez CytrynkaCytrynka

Ja kasuję cały wózek na samoobsługowej bez problemu. Pakuję zakupy w swoje torby, jak już się nie mieszczą, a zostały już przeskanowane i odłożone to u mnie można bez problemu zdjąć z koszyka.

W jakim sklepie? W Biedronce kasy są z wagami. Jak zdejmiesz w trakcie skanowania choćby batona to się zetnie.

**Sodalite** · 2023-02-07, 10:34

Cytat:

Napisane przez natalia_t

No i właśnie nie, w większości NFZ nie jest właścicielem sprzętu w publicznych placówkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no ok. nie jest właścicielem. ale jeśli sprzęt jest przeznaczony do użytku wyłącznie w ramach nfz no to można go postawić w roli właściciela

a nawet jeśli nie, to nadal właścicielem nie jest (mama)ginekolog i ona nie ma prawa rozporządzać nim wedle swojego uznania

ja też mam w pracy sprzęty, których własność jest taka rozproszona. kupione są w ramach pieniędzy publicznych, a rozporządza nim pewien podmiot publiczny. i ja, jako osoba obsługująca ten sprzęt, nie mogę sobie tam robić prywatnych badań dla znajomych, mimo że przez sporo czasu nikt tego sprzętu nie używa. są pewne określone zasady na jakich można sprzętu używać. a każde użycie poza tymi zasadami jest związane z koniecznością pozwolenia ze strony podmiotu, który ma ten sprzet u siebie oraz określony jest konkretny cennik za wykonanie prywatnych analiz.
nie wierzę wiec, że w przypadku sprzętu używanego w ramach nfz żadnych zasad nie ma i lekarz po godzinach może sobie z nim robić co mu się podoba

invisible_01 · 2023-02-07, 10:38

Cytat:

Napisane przez Sally1642

Ostatnio kilka razy zaliczyłam zdziwko, że w mojej Biedronce i Lidlu były otwarte jedynie kasy samoobsługowe, żadnej z kasjerem. Tak jak zazwyczaj kasy samoobsługowe lubię, tak nie wyobrażam sobie że robię jakieś wielkie zakupy (np. na wyjazd czy imprezę) i mam cały wielki wózek kasować sama w samoobsłudze, przecież to się nawet do tego pojemnika nie zmieści

Nie wspominając o Biedronce, gdzie nie ma asystenta kas i jak urządzenie się zatnie/nawali/waga nie zadziała/chce się kupić alkohol to trzeba czekać aż któryś kasjer zejdzie ze swojej kasy albo przyjdzie ktoś z zaplacza, co czasami potrafi trwać w nieskończoność.

Nie wiem, czy to ja miałam te kilka razy pecha że akurat tak trafiłam (trochę to podejrzane

) czy może była redukcja etatów? Albo po prostu testują jak wygląda ruch przy zamkniętych zwykłych kasach?

Byłam ostatnio w Biedronce w sobotę o 15, ruch jak nie wiem, na cały sklep 8 kas samoobsługowych i tylko jeden pracownik na jednej kasie. Normalnie bym tego nie zauważyła, bo nigdy nie chodzę do tej z kasjerem, ale że moja samoobsługowa sfiksowała, to czekałam aż ktoś podejdzie i usłyszałam, że zrobi to, jak nie będzie takiego ruchu, bo jest sama na zmianie. Bardzo jej współczułam i ogólnie podziwiam ludzi, którzy decydują się pracować jako kasjerzy, dorabiałam tak na studiach i nienawidziłam tej pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

milka_70 · 2023-02-07, 10:43

Cytat:

Napisane przez natalia_t

No i właśnie nie, w większości NFZ nie jest właścicielem sprzętu w publicznych placówkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właścicielem jest szpital, który opłaca leasing, nie mama pseudoginekolog przyjmująca sobie psiapsiółki na lewo w nieswoim gabinecie. Bezczelna, głupia tupeciara

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Dodam, że leasing nie jest opłacany z kieszeni dyrektora tylko z pieniędzy z NFZ. Magia

Natalia z tego co kojarzę jest lekarzem i pracuje w szpitalu. Broni tych praktyk jak niepodległości, może sama rzgjmuje na lewo pacjentów poza kolejnością

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Trzepotka · 2023-02-07, 10:44

Treść usunięta

meliandra · 2023-02-07, 10:47

Cytat:

Napisane przez PumpkinEyes

A kto jest? Raczej nie lekarz, który sobie go używa wedle swojego widzi mi się.

Poza Rossmannem, to chyba w każdym jest waga.

chwast · 2023-02-07, 10:56

Szkoda gadać, żenujące zachowanie; ale bardziej żenuje mnie bronienie jej. Xd

Sent from my iPhone using Tapatalk

Trzepotka · 2023-02-07, 11:01

Treść usunięta

kasiunia788742 · 2023-02-07, 11:18

Cytat:

Napisane przez CytrynkaCytrynka

Nie bardzo. Bo bluzkę mogę sobie kupić gdzie indziej, zamówić przez internet, albo zrezygnować, bo nie jest mi niezbędna do życia. Większość spraw urzędowych można załatwić przez internet, albo po umówieniu się, jak nie dzisiaj to jutro. Od tego niczyje zdrowie i życie nie zależy.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Ja kasuję cały wózek na samoobsługowej bez problemu. Pakuję zakupy w swoje torby, jak już się nie mieszczą, a zostały już przeskanowane i odłożone to u mnie można bez problemu zdjąć z koszyka.

No ale ona przyjmując znajoma nie usuwała wizyt "kowalskich" więc kolejka dalej tak samo długa. Jakby znajomej nie przyjęła to dalej nic by w kolejce do gina nie zmieniło bo nie przyjęłaby ani o jednej więcej ani o jednej mniej.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

milka_70 · 2023-02-07, 11:36

Cytat:

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Ok przepraszam niedoszłą specjalistkę

Drugie zdanie jest chyba prawdziwe?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Trzepotka · 2023-02-07, 11:41

Treść usunięta

CytrynkaCytrynka · 2023-02-07, 11:56

Cytat:

Napisane przez PumpkinEyes

A kto jest? Raczej nie lekarz, który sobie go używa wedle swojego widzi mi się.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

W jakim sklepie? W Biedronce kasy są z wagami. Jak zdejmiesz w trakcie skanowania choćby batona to się zetnie.

W Biedronce właśnie. W mojej skanujesz normalnie na kasie samoobsługowej, odkładasz na chwilę na tą wagę i potem możesz zdjąć z wagi bez problemu i sobie odstawić np. na bok

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Cytat:

Napisane przez kasiunia788742

No ale ona przyjmując znajoma nie usuwała wizyt "kowalskich" więc kolejka dalej tak samo długa. Jakby znajomej nie przyjęła to dalej nic by w kolejce do gina nie zmieniło bo nie przyjęłaby ani o jednej więcej ani o jednej mniej.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Ok, myślałam, że przyjmuje znajomych i rodzinę poza kolejnością.

Sally1642 · 2023-02-07, 11:59

Cytat:

Napisane przez CytrynkaCytrynka

W Biedronce właśnie. W mojej skanujesz normalnie na kasie samoobsługowej, odkładasz na chwilę na tą wagę i potem możesz zdjąć z wagi bez problemu i sobie odstawić np. na bok

W żadnej Biedronce w której byłam nie było możliwości aby coś takiego zrobić. Jak tylko zabierzesz coś z wagi (koszyka), to od razu system krzyczy "artykuł został zabrany ze strefy pakowania, odłóż artykuł z powrotem aby kontynuować operację". Nie da rady dalej kasować jeśli nie włożysz produktu z powrotem do kosza

CytrynkaCytrynka · 2023-02-07, 12:02

Cytat:

Napisane przez Sally1642

W żadnej Biedronce w której byłam nie było możliwości aby coś takiego zrobić. Jak tylko zabierzesz coś z wagi (koszyka), to od razu system krzyczy "artykuł został zabrany ze strefy pakowania, odłóż artykuł z powrotem aby kontynuować operację". Nie da rady dalej kasować jeśli nie włożysz produktu z powrotem do kosza

U mnie w regionie były ostatnio dwie Biedronki remontowane i właśnie można zabrać. Np. skanuję jakaś dużą rzecz, odkładam ją na chwilę na wagę, i za parę sekund mogę sobie ją odstawić np. na podłogę

Trzepotka · 2023-02-07, 12:02

Treść usunięta

CytrynkaCytrynka · 2023-02-07, 12:06

Cytat:

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

O koszu. Skanuje, wkładam do kosza. Mogę za chwilę zdjąć. W tym koszu też jest waga.

Trzepotka · 2023-02-07, 12:09

Treść usunięta

2023-02-07, 09:04	#181
PumpkinEyes Zakorzenienie Zarejestrowany: 2022-10 Wiadomości: 3 095	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78. Jak MG chce zmniejszyć kolejki to niech przyjmuje po godzinach pro bono wszystkich chętnych, a nie tylko koleżanki. Ja się cieszę, że od jakiegoś czasu mam prywatną opiekę medyczną. Jestem świadoma, że nie we wszystkich sytuacjach to zastąpi NFZ, ale przynajmniej proste badania mogę robić praktycznie od ręki, nie muszę się prosić, czy czekać ze skierowaniem pół roku na wolny termin na usg piersi.

2023-02-07, 09:08	#182
Sally1642 Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 584	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78. Ostatnio kilka razy zaliczyłam zdziwko, że w mojej Biedronce i Lidlu były otwarte jedynie kasy samoobsługowe, żadnej z kasjerem. Tak jak zazwyczaj kasy samoobsługowe lubię, tak nie wyobrażam sobie że robię jakieś wielkie zakupy (np. na wyjazd czy imprezę) i mam cały wielki wózek kasować sama w samoobsłudze, przecież to się nawet do tego pojemnika nie zmieści Nie wspominając o Biedronce, gdzie nie ma asystenta kas i jak urządzenie się zatnie/nawali/waga nie zadziała/chce się kupić alkohol to trzeba czekać aż któryś kasjer zejdzie ze swojej kasy albo przyjdzie ktoś z zaplacza, co czasami potrafi trwać w nieskończoność. Nie wiem, czy to ja miałam te kilka razy pecha że akurat tak trafiłam (trochę to podejrzane ) czy może była redukcja etatów? Albo po prostu testują jak wygląda ruch przy zamkniętych zwykłych kasach?

2023-02-07, 09:11	#183
PumpkinEyes Zakorzenienie Zarejestrowany: 2022-10 Wiadomości: 3 095	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78. [1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89492420]Treść usunięta[/QUOTE] Słyszałam, że Biedronka w dużych miastach ma dość duże problemy z zatrudnieniem. Także najszybciej podejrzewam deficyt pracowników.

2023-02-07, 09:17	#184
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 374	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78. U mnie w biedrze (ścisłe centrum miasta wojewódzkiego) jest zawsze deficyt, a to co się na tym sklepie dzieje to istny horror xd Sent from my iPhone using Tapatalk

2023-02-07, 10:44	#198
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 984	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78. Treść usunięta

2023-02-07, 10:56	#200
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 374	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78. Szkoda gadać, żenujące zachowanie; ale bardziej żenuje mnie bronienie jej. Xd Sent from my iPhone using Tapatalk

2023-02-07, 11:01	#201
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 984	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78. Treść usunięta

2023-02-07, 11:41	#204
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 984	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78. Treść usunięta

2023-02-07, 12:02	#208
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 984	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78. Treść usunięta Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-02-07 o 12:10

2023-02-07, 12:09	#210
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 984	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78. Treść usunięta Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-02-07 o 12:11

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)