Polecamy:

Miss_Suze · 2023-02-20, 11:37

Cytat:

Napisane przez AranelJa

W sumie racja, ten związek nie jest dla niego ważny

TEMAT ZAMKNIĘTY. Dziękuje za rady!

Masakra. Współczuję temu dziecku, że jego matka rozbije rodzinę, bo nie dostaje drogich prezentów i ma kompleksy na punkcie ex jak jakaś nastolatka.

alicjaross · 2023-02-20, 11:54

Cytat:

Napisane przez Miss_Suze

Masakra. Współczuję temu dziecku, że jego matka rozbije rodzinę, bo nie dostaje drogich prezentów i ma kompleksy na punkcie ex jak jakaś nastolatka.

Dla mnie też i serio mnie to dziwi, że Autorce przez jakiś czas to nie przeszkadzało. Ale facet opowiadający, że swojej byłej kupował torebki po 1000 zł też dziwny

**BimboBubu** · 2023-02-20, 12:00

Cytat:

Napisane przez alicjaross

Dla mnie też i serio mnie to dziwi, że Autorce przez jakiś czas to nie przeszkadzało. Ale facet opowiadający, że swojej byłej kupował torebki po 1000 zł też dziwny

Ja siĂ¨ nie dziwie ze jej to przeszkadza âŚ

Ale tym skakaniem wokół niego ona nie zmieni dynamiki ich relacji

Podała się na tacy i teraz musi to odwrócić ale napewno nie narzekaniem i kłótniami o eks

Ja tez mualam podobna sytuacje. Mój były dacet był w długim związku gdzie przed jego większość nie tylko kupował prezenty ale tez utrzymywał swoją ex a jak my jechaliśmy na wycieczkę to musiałam dołożyć polowe kwoty.. powiedział se powrwszy raz w życiu poprosił o to kobietę bo âmówiłaś ze jesteś niezależna i chciałem to sprawdzić ..â

A dlaczego? Bo na początku związku zapewniałam go ze jestem âniezależna kobietaâ ..

Potem zawsze jak coś chciałam to mi mówił âmówiłaś ze jesteś niezależnaâ

Myśle ze gdybym tak usilnie nie zaznaczała swojej zaradności i niezależności to byłby wobec mnie bardziej opiekuńczy

Po rozstaniu powiedział ze za mało mnie doceniał oraz powiedział ze zerwał bo było âza dobrzeâ i âmyślałem ze będziesz się tak starać tylko na początkuââŚ
I uważam ze jest w tym sporo mojej winy ponieważ przedstawiałam się jako raka mega zaradna i niezakeZna kobieta ktira naprawdę nie jestem i sama w ten sposób nakreśliłem dynamikę naszego związku gdzie to ja się staram a on te starania poddaje ocenie i sama na to pozwoliłam

Potem wróciliśmy do siebie i pozwoliłam mu się wykazać i w tym momencie zaczął być bardzo opiekuńczym partnerem który chciał mi przychylić nieba

Będąc w związku tez można ta dynamikę odwrócić ale napewno nie za pomocą kłótni i porównań do eks bo będzie tylko gorzej
Czasem wystarczy poprostu o coś poprosił a nie wymuszać czy się kłócić

Zauważyłam ze jak prosisz o coś faceta z uśmiechem to jeśli ma możliwość i mu zależy to raczej spełni ta prośbę ..
Otrzymując coś okazuj radość i jak bardzo cię to uszczęśliwia a on będzie to robił chętniej
I przestań mu ciagle dawać te prezentyâŚ z facetami to tak nie działa ze jak zobaczy piękny prezent to będzie chciał ci wręczyć lepszy .. tylko zatrybi w glowoe âja jej dałem kwiatka ona mi perfumy- tzn ze nic ponad to nie musze robić a i tak ona będzie wręczać mi prezentyâ- z facetami niestety trochę jak z dziećmi na trzeba podnosić poprzeczkę bo sami nie będą chcieli podskoczyć wyżej jeśli postawisz jĂ☠ nisko

alicjaross · 2023-02-20, 12:12

Cytat:

Napisane przez BimboBubu

Ja siĂ¨ nie dziwie ze jej to przeszkadza âŚ

Ale tym skakaniem wokół niego ona nie zmieni dynamiki ich relacji

Podała się na tacy i teraz musi to odwrócić ale napewno nie narzekaniem i kłótniami o eks

Ja tez mualam podobna sytuacje. Mój były dacet był w długim związku gdzie przed jego większość nie tylko kupował prezenty ale tez utrzymywał swoją ex a jak my jechaliśmy na wycieczkę to musiałam dołożyć polowe kwoty.. powiedział se powrwszy raz w życiu poprosił o to kobietę bo âmówiłaś ze jesteś niezależna i chciałem to sprawdzić ..â

A dlaczego? Bo na początku związku zapewniałam go ze jestem âniezależna kobietaâ ..

Potem zawsze jak coś chciałam to mi mówił âmówiłaś ze jesteś niezależnaâ

Myśle ze gdybym tak usilnie nie zaznaczała swojej zaradności i niezależności to byłby wobec mnie bardziej opiekuńczy

Po rozstaniu powiedział ze za mało mnie doceniał oraz powiedział ze zerwał bo było âza dobrzeâ i âmyślałem ze będziesz się tak starać tylko na początkuââŚ
I uważam ze jest w tym sporo mojej winy ponieważ przedstawiałam się jako raka mega zaradna i niezakeZna kobieta ktira naprawdę nie jestem i sama w ten sposób nakreśliłem dynamikę naszego związku gdzie to ja się staram a on te starania poddaje ocenie i sama na to pozwoliłam

Potem wróciliśmy do siebie i pozwoliłam mu się wykazać i w tym momencie zaczął być bardzo opiekuńczym partnerem który chciał mi przychylić nieba

Znaczy ja rozumiem, że może przeszkadzać, bo też nie byłabym zadowolona i też bym się czuła gorzej, gdyby mi facet opowiadał, ze ex robił drogie prezenty, a mi nie daje nic. Sama się wkurzyłam jak mi matka faceta opowiadała, że jego była żona ciągnęła od niego kasę i nawet go zapytałam oto, to powiedział, że kiedyś myślał, że tak być powinno i poczuł się wykorzystany

Higurashi · 2023-02-20, 12:15

Cytat:

Napisane przez BimboBubu

Ja siĂ¨ nie dziwie ze jej to przeszkadza â�Ś

Ale tym skakaniem wokół niego ona nie zmieni dynamiki ich relacji

Podała się na tacy i teraz musi to odwrócić ale napewno nie narzekaniem i kłótniami o eks

Ja tez mualam podobna sytuacje. Mój były dacet był w długim związku gdzie przed jego większość nie tylko kupował prezenty ale tez utrzymywał swoją ex a jak my jechaliśmy na wycieczkę to musiałam dołożyć polowe kwoty.. powiedział se powrwszy raz w życiu poprosił o to kobietę bo â��mówiłaś ze jesteś niezależna i chciałem to sprawdzić ..â�

A dlaczego? Bo na początku związku zapewniałam go ze jestem â��niezależna kobietaâ� ..

Potem zawsze jak coś chciałam to mi mówił â��mówiłaś ze jesteś niezależnaâ�

Myśle ze gdybym tak usilnie nie zaznaczała swojej zaradności i niezależności to byłby wobec mnie bardziej opiekuńczy

Po rozstaniu powiedział ze za mało mnie doceniał oraz powiedział ze zerwał bo było â��za dobrzeâ� i â��myślałem ze będziesz się tak starać tylko na początkuâ�â�Ś
I uważam ze jest w tym sporo mojej winy ponieważ przedstawiałam się jako raka mega zaradna i niezakeZna kobieta ktira naprawdę nie jestem i sama w ten sposób nakreśliłem dynamikę naszego związku gdzie to ja się staram a on te starania poddaje ocenie i sama na to pozwoliłam

Potem wróciliśmy do siebie i pozwoliłam mu się wykazać i w tym momencie zaczął być bardzo opiekuńczym partnerem który chciał mi przychylić nieba

Będąc w związku tez można ta dynamikę odwrócić ale napewno nie za pomocą kłótni i porównań do eks bo będzie tylko gorzej
Czasem wystarczy poprostu o coś poprosił a nie wymuszać czy się kłócić

Zauważyłam ze jak prosisz o coś faceta z uśmiechem to jeśli ma możliwość i mu zależy to raczej spełni ta prośbę ..
Otrzymując coś okazuj radość i jak bardzo cię to uszczęśliwia a on będzie to robił chętniej
I przestań mu ciagle dawać te prezentyâ�Ś z facetami to tak nie działa ze jak zobaczy piękny prezent to będzie chciał ci wręczyć lepszy .. tylko zatrybi w glowoe â��ja jej dałem kwiatka ona mi perfumy- tzn ze nic ponad to nie musze robić a i tak ona będzie wręczać mi prezentyâ�- z facetami niestety trochę jak z dziećmi na trzeba podnosić poprzeczkę bo sami nie będą chcieli podskoczyć wyżej jeśli postawisz jĂ

nisko

Przecież to było toksyczne z jego strony

nic dobrego i miłego nie zrobię dla swojej PARTNERKI, bo powiedziała, że jest zaradna i niezależna? Jego chłopięce ego aż tak ucierpiało, że jego partnerki nie trzeba niańczyć? No w głowie mi się to nie mieści

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

**BimboBubu** · 2023-02-20, 12:40

Cytat:

Napisane przez Higurashi

Przecież to było toksyczne z jego strony

nic dobrego i miłego nie zrobię dla swojej PARTNERKI, bo powiedziała, że jest zaradna i niezależna? Jego chłopięce ego aż tak ucierpiało, że jego partnerki nie trzeba niańczyć? No w głowie mi się to nie mieści

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Możemy się złościć i mówić ze to niesprawiedliwe ale niestety takie myślenie maja mężczyźni i jest to u nich podświadomeâŚ
Jak nie misza zdobywać to spoczywają na laurach i robią niezbędne minimum

Zobaczyłam jak się zmienił gdy do niego wróciłam i zmieniłam swoją postawę- nagle stał się strona aktywna, opiekuńczą i troskliwą

Teraz zmieniłam swoje podejście i nigdy już nie mualam takiego proboemu z mężczyznami jak wtedy

Patrzac po tym wątku to u autorki problem jest bliźniaczo podobny i łatwy do rozwiązania. Tym bardziej warto skoro mają dzieckoâŚ

Wiemy ze facst potrafi być troskliwy i hojny tylko trzeba mu dać pole do tego .. autorka ciagle dię wykazuje a potem jest sfrustrowana i zrzędliwa bo zaangażowanie jest jednostronne i facet jeszcze bardziej się wycofuje

Higurashi · 2023-02-20, 12:42

Cytat:

Napisane przez BimboBubu

Możemy się złościć i mówić ze to niesprawiedliwe ale niestety takie myślenie maja mężczyźni i jest to u nich podświadomeâ�Ś
Jak nie misza zdobywać to spoczywają na laurach i robią niezbędne minimum

Zobaczyłam jak się zmienił gdy do niego wróciłam i zmieniłam swoją postawę- nagle stał się strona aktywna, opiekuńczą i troskliwą

Teraz zmieniłam swoje podejście i nigdy już nie mualam takiego proboemu z mężczyznami jak wtedy

Ja po prostu wolę mężczyzn, którzy nie przejawiają takich toksycznych zachowań i doceniają, że nie muszą niańczyć dorosłej kobiety. Nie muszę też zgrywać biednej sierotki. No ale co kto lubi.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

**BimboBubu** · 2023-02-20, 12:50

Cytat:

Napisane przez Higurashi

Ja po prostu wolę mężczyzn, którzy nie przejawiają takich toksycznych zachowań i doceniają, że nie muszą niańczyć dorosłej kobiety. Nie muszę też zgrywać biednej sierotki. No ale co kto lubi.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Tu nie chodzi o zgrywanie sierotki czy jakieś niańczenie tylko poprostu odpuszczenie pewnych rzeczy i zostawienie mężczyźnie pola do wykazania się

Bo on mi mówił jak bardzo to docenia ze jestem niezależna i myśle ze naprawdę mówił prawdę; mówił jak bardzo mu się to we mnie podoba .. No ale jednocześnie przez moje zaznaczanie tego podświadomie zaczął myśleć ze on nic nie musi bo taka niezależna kobieta to ze wszystkim sama sobie poradzi

Owszem było to toksyczne ale ja tez złe komunikowałam moje oczekiwania co do związku

Higurashi · 2023-02-20, 12:54

Cytat:

Napisane przez BimboBubu

Tu nie chodzi o zgrywanie sierotki czy jakieś niańczenie tylko poprostu odpuszczenie pewnych rzeczy i zostawienie mężczyźnie pola do wykazania się

Bo on mi mówił jak bardzo to docenia ze jestem niezależna i myśle ze naprawdę mówił prawdę; mówił jak bardzo mu się to we mnie podoba .. No ale jednocześnie przez moje zaznaczanie tego podświadomie zaczął myśleć ze on nic nie musi bo taka niezależna kobieta to ze wszystkim sama sobie poradzi

No to już chyba wina mężczyzny w tym wypadku. Nie mam z partnerem problemu, że on się nie stara, bo ja umiem się sama ogarnąć. Kwestia oczekiwań i dogadania się między sobą. No i podejścia, temperamentu i tak dalej. Nie chciałoby mi się czegoś "odpuszczać" tylko po to, by "dać mężczyźnie pole do wykazania się". Jak się postara, to zawsze znajdzie jakieś pole do "wykazania się". Ale jak mówię, co kto woli.

natomiast jakby mi partner rzucił tekstem, że czegoś nie zrobi, nie pomoże czy coś innego bo "ja taka niezależna" to bym chyba pomyślała w pierwszej chwili, że sobie ze mnie żartuje, albo właśnie jego ego strasznie ucierpiało, że nie potrzebuję go do radzenia sobie z życiem

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

**BimboBubu** · 2023-02-20, 13:03

Cytat:

Napisane przez Higurashi

No to już chyba wina mężczyzny w tym wypadku. Nie mam z partnerem problemu, że on się nie stara, bo ja umiem się sama ogarnąć. Kwestia oczekiwań i dogadania się między sobą. No i podejścia, temperamentu i tak dalej. Nie chciałoby mi się czegoś "odpuszczać" tylko po to, by "dać mężczyźnie pole do wykazania się". Jak się postara, to zawsze znajdzie jakieś pole do "wykazania się". Ale jak mówię, co kto woli.

natomiast jakby mi partner rzucił tekstem, że czegoś nie zrobi, nie pomoże czy coś innego bo "ja taka niezależna" to bym chyba pomyślała w pierwszej chwili, że sobie ze mnie żartuje, albo właśnie jego ego strasznie ucierpiało, że nie potrzebuję go do radzenia sobie z życiem

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Wiesz co to dla mnie nie jest problemem .. ja lepiej czuje się z takim facetem przy którym mogę sobie pozwolić na to żeby sobie z czyms nie radzić i wiedzieć ze on to ogarnie i mi pomoże. A gadajac ciagle ze ze wszystkim sobie radzę takiej postawy nie wyegzekwuje

Nie do końca jest to jego wina
Ja miałam tendencje do tego ze musiałam usilnie pokazywać jaka jestem do przodu i jak sobie radzę nawet w sytuacjach gdy tak nie było ; mualam problem poprosić o pomocâŚ potem byłam sfrustrowana ze jestem z czyms sama ze on mi nie pomaga. A przevuez on myślał ze wszystko ok..
Gdy yo odpuściłam zmieniły się moje relacje z mężczyznami

Nie chce tutaj dyskutować o moim związku .. poprostu chciałam uzmysłowić jak różnie może zachowywać się ten sam mężczyzna w zależności od tego jak się do niego podejdzie
Ten sam facet który był wymagający i oceniający, po mojej zmianie podejścia zaczął się starać, wręcz wciskać mi pieniądze i pytać czego potrzebuje xD

Higurashi · 2023-02-20, 13:17

Cytat:

Napisane przez BimboBubu

Wiesz co to dla mnie nie jest problemem .. ja lepiej czuje się z takim facetem przy którym mogę sobie pozwolić na to żeby sobie z czyms nie radzić i wiedzieć ze on to ogarnie i mi pomoże. A gadajac ciagle ze ze wszystkim sobie radzę takiej postawy nie wyegzekwuje

Nie do końca jest to jego sina.
Ja miałam tendencje do tego ze musiałam usilnie pokazywać jaka jestem do przodu i jak sobie radzę nawet w sytuacjach gdy tak nie było ; mualam problem poprosić o pomocâ�Ś potem byłam sfrustrowana ze jestem z czyms sama ze on mi nie pomaga. A przevuez on myślał ze wszystko ok..
Gdy yo odpuściłam zmieniły się moje relacje z mężczyznami

Nie chce tutaj dyskutować o moim związku .. poprostu chciałam uzmysłowić jak różnie może zachowywać się ten sam mężczyzna w zależności od tego jak się do niego podejdzie
Ten sam facet który był wymagający i oceniający, po mojej zmianie podejścia zaczął się starać, wręcz wciskać mi pieniądze i pytać czego potrzebuje xD

Jeśli dla Ciebie to działa, to spoko. Ja lubię być traktowana zwyczajnie po partnersku. To, że radzę sobie sama nie znaczy, że zawsze muszę to robić i nie mogę liczyć na mojego partnera, gdy tego potrzebuję.
Ale do tego potrzeba też współpracy z mojej strony

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

**BimboBubu** · 2023-02-20, 13:28

Cytat:

Napisane przez Higurashi

Jeśli dla Ciebie to działa, to spoko. Ja lubię być traktowana zwyczajnie po partnersku. To, że radzę sobie sama nie znaczy, że zawsze muszę to robić i nie mogę liczyć na mojego partnera, gdy tego potrzebuję.
Ale do tego potrzeba też współpracy z mojej strony

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

No tak jeśli umiesz poprosić o pomoc i niw robisz tych błędów co ja to wtedy Twój facet ma pole żeby się wykazać

Ja pozowałam trochę na inna osobę niż jestem i nawet nie umiałam poprosić o pomoc do tego stopnia ze nawet jak mi paetyner w czyms pomagał to mualam poczucie winy
I tez z powodu tych mechanizmów za bardzo się poświęciłam dla związku i nie umiałam wyznaczyć granicy
To było dla mnie i moich związków bardzo wyczerpujące

Miss_Suze · 2023-02-20, 13:57

Cytat:

Napisane przez BimboBubu

Możemy się złościć i mówić ze to niesprawiedliwe ale niestety takie myślenie maja mężczyźni i jest to u nich podświadomeâŚ
Jak nie misza zdobywać to spoczywają na laurach i robią niezbędne minimum

Ja tam wolę, żeby mój facet mnie 'zdobywał' z własnej woli, bo mnie kocha, a nie przez stosowanie manipulacji.

**BimboBubu** · 2023-02-20, 14:06

Cytat:

Napisane przez Miss_Suze

Ja tam wolę, żeby mój facet mnie 'zdobywał' z własnej woli, bo mnie kocha, a nie przez stosowanie manipulacji.

Pozbyłam się swoich toksycznych przekonań ze muszę zawsze pozować na zaradna i niezależna
Kris może Cię kochać złe jeśli pozujesz na inna osobę niż jesteś to nie jesteś zżera ani ze sobą ani ze swoją druga połówka
Ale skoro nie łapiesz to trudno

**Sodalite** · 2023-02-20, 14:19

Cytat:

Napisane przez BimboBubu

Możemy się złościć i mówić ze to niesprawiedliwe ale niestety takie myślenie maja mężczyźni i jest to u nich podświadomeâŚ
Jak nie misza zdobywać to spoczywają na laurach i robią niezbędne minimum

mężczyźni to nie jest jeden twór z jednym mózgiem. Ty po prostu takich mężczyzn wybierasz

mój mąż nie musi mnie zdobywać, bo nie jestem jakimś trofeum, które można zdobyć. a jednak nie spoczywa na laurach i nie robi niezbędnego minimum. jest dorosły i odpowiedzialny, więc jak widzi, że coś jest do zrobienia, to to robi, nie czekając aż ktoś go poprosi. ja też jestem dojrzała, więc nie udaję, że nie potrzebuję pomocy jak potrzebuję

tak robią dojrzali ludzie

dobrze, że Ty przepracowałaś swoje problemy jeśli chodzi o proszenie o pomoc, dobrze dla Ciebie. to na pewno będzie dla Ciebie korzystne. ale nadal... nie powinnaś musieć manipulować facetem aby się wykazał. to źle świadczy o nim.

**BimboBubu** · 2023-02-20, 14:21

Cytat:

Napisane przez Sodalite

mężczyźni to nie jest jeden twór z jednym mózgiem. Ty po prostu takich mężczyzn wybierasz

mój mąż nie musi mnie zdobywać, bo nie jestem jakimś trofeum, które można zdobyć. a jednak nie spoczywa na laurach i nie robi niezbędnego minimum. jest dorosły i odpowiedzialny, więc jak widzi, że coś jest do zrobienia, to to robi, nie czekając aż ktoś go poprosi.

tak robią dojrzali ludzie

Masz inne podejście ok ale czemu od razu sugerujesz ze Twoje jest dojrzalsze niż innych

Żeby związek działał cały czas trzeba się zdobywać ale myske ze marne szanse zebym Ci wytłumaczyła o co chodzi skoro z góry uważasz ze to niedojrzałe xD

**Sodalite** · 2023-02-20, 14:33

Cytat:

Napisane przez BimboBubu

Masz inne podejście ok ale czemu od razu sugerujesz ze Twoje jest dojrzalsze niż innych

Żeby związek działał cały czas trzeba się zdobywać ale myske ze marne szanse zebym Ci wytłumaczyła o co chodzi skoro z góry uważasz ze to niedojrzałe xD

no nie. jeśli związek dobrze działa, to wcale nie trzeba się zdobywać. nie trzeba manipulować i przekonywać, nikt nie spoczywa na laurach i nie robi minimum. ale nie dlatego, żeby komuś udowodnić jak to bardzo go kocha, tylko dlatego, że partnerstwo w związku zakłada wzajemną pomoc i sprawiedliwy podział związkowych obowiązków (sprawiedliwy, niekonieczne znaczy równy). w dojrzałym związku miarą miłości nie jest zdobywanie. miłość oparta na wielkich gestach zwykle dość szybko się wypala.

a dlaczego uważam to za niedojrzałe? bo brzmisz teraz jak nastolatka, która się boi, że związek przestanie być fajerwerkami i motylkami w brzuchu.

ale proszę, wytłumacz mi dlaczego trzeba się cały czas zdobywać? i co w ogóle rozumiesz pod "się zdobywać"?

**BimboBubu** · 2023-02-20, 14:53

Cytat:

Napisane przez Sodalite

no nie. jeśli związek dobrze działa, to wcale nie trzeba się zdobywać. nie trzeba manipulować i przekonywać, nikt nie spoczywa na laurach i nie robi minimum. ale nie dlatego, żeby komuś udowodnić jak to bardzo go kocha, tylko dlatego, że partnerstwo w związku zakłada wzajemną pomoc i sprawiedliwy podział związkowych obowiązków (sprawiedliwy, niekonieczne znaczy równy). w dojrzałym związku miarą miłości nie jest zdobywanie. miłość oparta na wielkich gestach zwykle dość szybko się wypala.

a dlaczego uważam to za niedojrzałe? bo brzmisz teraz jak nastolatka, która się boi, że związek przestanie być fajerwerkami i motylkami w brzuchu.

ale proszę, wytłumacz mi dlaczego trzeba się cały czas zdobywać? i co w ogóle rozumiesz pod "się zdobywać"?

Skoro z góry uważasz się za dojrzalsza to rozmowę nie ma sensu tak jak wyżej powiedziałam

Motylki w brzuchu można czuć i po latach gdy obie strony tego chcą ; przez znudzenie i brak starań i elementu zaskoczenia rozpada się większość związków bo ludzie stają się dla siebie obojętni

**Sodalite** · 2023-02-20, 15:08

Cytat:

Napisane przez BimboBubu

Skoro z góry uważasz się za dojrzalsza to rozmowę nie ma sensu tak jak wyżej powiedziałam

Motylki w brzuchu można czuć i po latach gdy obie strony tego chcą ; przez znudzenie i brak starań i elementu zaskoczenia rozpada się większość związków bo ludzie stają się dla siebie obojętni

wyprowadź mnie z błędu, skoro jesteś przekonana, że się mylę. jeśli masz sensowne argumenty, to kto wie, może nawet Ci się to uda

**BimboBubu** · 2023-02-20, 15:21

Cytat:

Napisane przez Sodalite

wyprowadź mnie z błędu, skoro jesteś przekonana, że się mylę. jeśli masz sensowne argumenty, to kto wie, może nawet Ci się to uda

To naucz się rozmawiać bez atakującego tonu wtedy może znajdziesz chętnych do dyskusji z Tobą

Miss_Suze · 2023-02-20, 15:24

BimboBubu chodzi o to, że dojrzała relacja nie akceptuje manipulacji. Że partner sam z siebie będzie o Ciebie dbał niezależnie od tego czy będziesz udawała kobietę niezależną, życiową niedorajdę czy kogoś po środku.

**Sodalite** · 2023-02-20, 15:25

Cytat:

Napisane przez BimboBubu

To naucz się rozmawiać bez atakującego tonu wtedy może znajdziesz chętnych do dyskusji z Tobą

odwracasz teraz kota ogonem
a jeśli faktycznie tak Cię uraził fakt, iż uważam, że relacja oparta na manipulacji jest niedojrzała, to może warto jednak się zastanowić dlaczego tak Cię to oburza

**BimboBubu** · 2023-02-20, 17:42

Cytat:

Napisane przez Miss_Suze

BimboBubu chodzi o to, że dojrzała relacja nie akceptuje manipulacji. Że partner sam z siebie będzie o Ciebie dbał niezależnie od tego czy będziesz udawała kobietę niezależną, życiową niedorajdę czy kogoś po środku.

Grunt to nikogo nie udawać zeby partner mogl Cie zobaczyc w pelnej krasie. A ja niestety to robiłam i psuło to moje związki, nie tylko ten jeden
Nasłuchałam się jak to trzeba byc zawsze niezaleznym i radzic sobie ze wszystkim ze nawet nie umialam przyjąć pomocy od nikogo bez poczucia winy

Mahdab · 2023-02-21, 10:11

Cytat:

Napisane przez BimboBubu

Ja siĂ¨ nie dziwie ze jej to przeszkadza â�Ś

Ale tym skakaniem wokół niego ona nie zmieni dynamiki ich relacji

Podała się na tacy i teraz musi to odwrócić ale napewno nie narzekaniem i kłótniami o eks

Ja tez mualam podobna sytuacje. Mój były dacet był w długim związku gdzie przed jego większość nie tylko kupował prezenty ale tez utrzymywał swoją ex a jak my jechaliśmy na wycieczkę to musiałam dołożyć polowe kwoty.. powiedział se powrwszy raz w życiu poprosił o to kobietę bo â��mówiłaś ze jesteś niezależna i chciałem to sprawdzić ..â�

A dlaczego? Bo na początku związku zapewniałam go ze jestem â��niezależna kobietaâ� ..

Potem zawsze jak coś chciałam to mi mówił â��mówiłaś ze jesteś niezależnaâ�

Myśle ze gdybym tak usilnie nie zaznaczała swojej zaradności i niezależności to byłby wobec mnie bardziej opiekuńczy

Po rozstaniu powiedział ze za mało mnie doceniał oraz powiedział ze zerwał bo było â��za dobrzeâ� i â��myślałem ze będziesz się tak starać tylko na początkuâ�â�Ś
I uważam ze jest w tym sporo mojej winy ponieważ przedstawiałam się jako raka mega zaradna i niezakeZna kobieta ktira naprawdę nie jestem i sama w ten sposób nakreśliłem dynamikę naszego związku gdzie to ja się staram a on te starania poddaje ocenie i sama na to pozwoliłam

Potem wróciliśmy do siebie i pozwoliłam mu się wykazać i w tym momencie zaczął być bardzo opiekuńczym partnerem który chciał mi przychylić nieba

Będąc w związku tez można ta dynamikę odwrócić ale napewno nie za pomocą kłótni i porównań do eks bo będzie tylko gorzej
Czasem wystarczy poprostu o coś poprosił a nie wymuszać czy się kłócić

Zauważyłam ze jak prosisz o coś faceta z uśmiechem to jeśli ma możliwość i mu zależy to raczej spełni ta prośbę ..
Otrzymując coś okazuj radość i jak bardzo cię to uszczęśliwia a on będzie to robił chętniej
I przestań mu ciagle dawać te prezentyâ�Ś z facetami to tak nie działa ze jak zobaczy piękny prezent to będzie chciał ci wręczyć lepszy .. tylko zatrybi w glowoe â��ja jej dałem kwiatka ona mi perfumy- tzn ze nic ponad to nie musze robić a i tak ona będzie wręczać mi prezentyâ�- z facetami niestety trochę jak z dziećmi na trzeba podnosić poprzeczkę bo sami nie będą chcieli podskoczyć wyżej jeśli postawisz jĂ

nisko

Chyba chciałaś inny efekt osiągnąć tym opisem.
Rozumiem, że jesteś zadowolona, bo zmieniłaś zachowanie, odzyskałaś faceta i jesteś szczęśliwa.

Niestety, jak to opisujesz dla osób postronnych wygląda inaczej i jest to wrecz szokujące. Facet traktował cie okropnie i koniec końców ugral swoje i jak jesteś taka jak sobie wymyślił, to jest grzeczny.

Wydaje mi się, że przypisujesz sobie winę za to, że facet zachował się jak ostatni palant. Co to za tekst, że myślał, że tak się będziesz starać tylko na początku?

Masz wypaczony obraz związku, że trzeba dobrze rozgrywać, żeby wyjść na swoje. Są mężczyźni, którzy nie spoczywają na laurach, gdy się ktoś stara, tylko dają też z siebie jak najwięcej i cieszą, że mają fajny związek. Ty wybierasz z tej pierwszej grupy i teraz jesteś dumna, że ogarnęłaś co robić, żeby wyłapać nagrody

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2023-02-20, 15:24	#171
Miss_Suze (=^‥^=) Zarejestrowany: 2021-08 Lokalizacja: polsza Wiadomości: 2 575	Dot.: Myślę o jego ex BimboBubu chodzi o to, że dojrzała relacja nie akceptuje manipulacji. Że partner sam z siebie będzie o Ciebie dbał niezależnie od tego czy będziesz udawała kobietę niezależną, życiową niedorajdę czy kogoś po środku.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)