Starania o dziecko 2022 cz.2

[Oska87]

Napisane przez natkurka

Takie niemowlaki to wpychaja sobie rece do buzi i w zasadzie operuja raczkami nogami. Bardzo szybko w zasadzie nabieraja coraz to nowszych umiejetnosci ruchowych. Trzeba tez uwazac na ich paznokcie bo nawet po urodzeniu juz drapia sie po buzi itp

No nie wiem.
Niemowlaki tak, wpychają rączki do buzi.
Ale noworodki to nie wiem.
Z reszta nie wpychanie a wycieranie jak Ci po brodzie leci. No typowo mam ten ruch nagrany i uśmiech i połykanie wód lub ziewanie i wkładanie paluszka do buzi. Hehe.
I to za jednym kadrem. I w sumie to słodkie.
Ale dopiero wczoraj się kapnelam że jak na niby nie ruszające się noworodki to w brzuszku takie ruchy hehe

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Ale watpie zeby jej cos po buzi lecialo bo dzidzia jest cala w wodach plodowych poprostu ma ciasno i czesto rece ma w okolicach buzki moze stad wlasnie takie wrazenie

Dzieci to pewnie i do 5-6 lat maja wywalone ze im cos po buzi cieknie

[Oska87]

Napisane przez natkurka

Ale watpie zeby jej cos po buzi lecialo bo dzidzia jest cala w wodach plodowych poprostu ma ciasno i czesto rece ma w okolicach buzki moze stad wlasnie takie wrazenie

Dzieci to pewnie i do 5-6 lat maja wywalone ze im cos po buzi cieknie

No wlasnie nie wiem. Serio identiko taki ruch. A jakoś nikt na to uwagi nie zwrócił hehe nawet ja,dopiero ostatnio mu mowie hehe. A on i tak mówi się jakoś nie przejął.
Ciekawe czy dziecko zapomina o takich odruchach czy jak to jest hehe.



Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[theali]

Napisane przez Oska87

No nie wiem.
Niemowlaki tak, wpychają rączki do buzi.
Ale noworodki to nie wiem.
Z reszta nie wpychanie a wycieranie jak Ci po brodzie leci. No typowo mam ten ruch nagrany i uśmiech i połykanie wód lub ziewanie i wkładanie paluszka do buzi. Hehe.
I to za jednym kadrem. I w sumie to słodkie.
Ale dopiero wczoraj się kapnelam że jak na niby nie ruszające się noworodki to w brzuszku takie ruchy hehe

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

Noworodki też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Tak noworodki tez sa ruchliwe. Poprostu mamy taki obraz noworodkow ze jedza spia i robia. Dodatkowo kiedys sie krepowalo mocno dzieci i wydawalo sie ze faktycznie sie nie ruszaja. Teraz tez sie do tego wraca i to dobrze dziala na dzieci ale jednak ruszaja konczynami

[Oska87]

Napisane przez theali

Noworodki też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A no to spoko hehe.
Dzisiaj nawet dojrzałam że w ciągu tych 50sekund dwa razy buzię wyciera haha.
Mój mowi ze moze przez to że wciąż we wodzie hehe. Nie wiem powiem szczerze.
Juz mu mowilam ze sam zobaczy kiedy ten ruch powtórzy hehe. Ciekawa jestem bo ewidentnie tak robi. Usta wyciera wierzchiem dłoni hehe. Moja maluska.


Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Czy tylko ja nie jestem taka sentymentalna?

Dostalismy filmik na mailu ale chyba nawet nie zdarzylam go pobrac i juz nie mam opcji. Ale dla mnie tam w sumie prawie nic nie widac i takie dzieci mnie nie wzruszaja az tak bardzo. W sumie ze wszystkich wizyt ciazowych to najbardziej wspominam wizyte serduszkową bo wtedy poczulam taka niesamowitą ulgę. Pozniej fajne byly te wizyty jak bylo widac taka malutka dzidzie i rece i nogi a tera to juz te wizyty sa inne bo w zasadzie kazda partie ciala lekarka osobno pokazuje na USG. Nie mniej jakos nie szczegolnie sie wzruszalam. Pewnie bardziej mi odbije po narodzeniu dziecka

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Theali ostatni raz. Ten drugi w ktorym da sie spac to jest ten?

https://momtobe.pl/produkt/biustonos...v=9b7d173b068d

Allday?
Powiedz mi one maja jakas miske czy sie poprostu odsuwa miske i karmi?? Bede robic jutro zamowienie i robie rekonesans.

[theali]

Napisane przez natkurka

Theali ostatni raz. Ten drugi w ktorym da sie spac to jest ten?

https://momtobe.pl/produkt/biustonos...v=9b7d173b068d

Allday?
Powiedz mi one maja jakas miske czy sie poprostu odsuwa miske i karmi?? Bede robic jutro zamowienie i robie rekonesans.

Tego nie mam, mam ten: https://momtobe.pl/produkt/biustonos...v=9b7d173b068d Miski odpinane u góry klipsem, takie standardowe w biustonoszach do karmienia rozwiązanie. Ale nie są w żaden sposób usztywniane czy wzmacniane, to po prostu warstwa dzianiny. Do spania na luzie da radę, chociaż mnie tych koronek trochę szkoda Więc pod tym kątem chyba postawiłabym na Alles Mama Easy, jak pogrzebiesz po różnych stronach i Allegro, to idzie je znaleźć za 60-70 złotych nawet.

[Oska87]

Napisane przez natkurka

Czy tylko ja nie jestem taka sentymentalna?

Dostalismy filmik na mailu ale chyba nawet nie zdarzylam go pobrac i juz nie mam opcji. Ale dla mnie tam w sumie prawie nic nie widac i takie dzieci mnie nie wzruszaja az tak bardzo. W sumie ze wszystkich wizyt ciazowych to najbardziej wspominam wizyte serduszkową bo wtedy poczulam taka niesamowitą ulgę. Pozniej fajne byly te wizyty jak bylo widac taka malutka dzidzie i rece i nogi a tera to juz te wizyty sa inne bo w zasadzie kazda partie ciala lekarka osobno pokazuje na USG. Nie mniej jakos nie szczegolnie sie wzruszalam. Pewnie bardziej mi odbije po narodzeniu dziecka

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Theali ostatni raz. Ten drugi w ktorym da sie spac to jest ten?

https://momtobe.pl/produkt/biustonos...v=9b7d173b068d

Allday?
Powiedz mi one maja jakas miske czy sie poprostu odsuwa miske i karmi?? Bede robic jutro zamowienie i robie rekonesans.

Łe to mnie zwykle usg aż tak nie wzrusza bo w sumie dlugo nie wiedziałam co jest gdzie hehe itd. No nie widzę takich rzeczych szczególnie No teraz inaczej jak miałam tłumaczone. Ale ten skrawek z 4d akurat w ciągu 50 sekund tyle fajnych rzeczy zarejestrowaliśmy i te wycieranie i uśmiech i jak się zakrywa (nieśmiała po mamie) I jak połyka wody lub ziewa i wklada paluszek i znów się wyciera itd. No petarda.
Mimo wszystko i tak nie mogę sobie wyobrazić jak teraz wyglądać będzie hehe.
A to przecież pierwsza połowa stycznia była hehe. My mamy właśnie na DVD nagrany i zas przy puszczaniu z kompa mój nagrał dokladnie ten najfajniejszy urywek hehe i tak o to mam w telefonie ale tak jak do dnia babci zerkałam co jakiś czas tak dopiero w sumie te 2 dni temu znow wrocilam i zwróciłam uwagę na te wycieranie hehe.


Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Napisane przez theali

Tego nie mam, mam ten: https://momtobe.pl/produkt/biustonos...v=9b7d173b068d Miski odpinane u góry klipsem, takie standardowe w biustonoszach do karmienia rozwiązanie. Ale nie są w żaden sposób usztywniane czy wzmacniane, to po prostu warstwa dzianiny. Do spania na luzie da radę, chociaż mnie tych koronek trochę szkoda Więc pod tym kątem chyba postawiłabym na Alles Mama Easy, jak pogrzebiesz po różnych stronach i Allegro, to idzie je znaleźć za 60-70 złotych nawet.

A jaki mialas rozmiar tych Alles Mama Easy przy biuscie 70G? Bo tam widzialam tylko rozmiaru typu S, M, L

[farfarae]

Ja się mega wzruszyłam za pierwszym razem na usg, gdzie było widać zarodek z serduszkiem i słychać to bicie Potem najczęściej dziecko leżało tak, że nic nie było widać, nie udało się do tej pory zrobić sensownego zdjęcia 4d, w najlepszym razie wychodzi jakieś kłębowisko kończyn


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[theali]

Napisane przez natkurka

A jaki mialas rozmiar tych Alles Mama Easy przy biuscie 70G? Bo tam widzialam tylko rozmiaru typu S, M, L

Niee, on ma normalnie opisane rozmiary. Miałam 75F, jakoś czas po porodzie zmieniłam obwód na mniejszy i wzięłam 70G.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Ok mam, czyli te bardziej do spania polecasz

[theali]

Napisane przez natkurka

Ok mam, czyli te bardziej do spania polecasz

Dziesięć miesięcy żyłam w takich praktycznie dzień i noc, teraz też najczęściej te na noc zakładam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Super

Dzięęki!

Wybieram te biustonosze ale temat laktacji jest dla mnie jakis obcy.. nie potrafie sobie wyobrazic siebie jak karmie

[Oska87]

Napisane przez farfarae

Ja się mega wzruszyłam za pierwszym razem na usg, gdzie było widać zarodek z serduszkiem i słychać to bicie Potem najczęściej dziecko leżało tak, że nic nie było widać, nie udało się do tej pory zrobić sensownego zdjęcia 4d, w najlepszym razie wychodzi jakieś kłębowisko kończyn


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O ja podobnie.
Na tek serduszkowej jak usłyszałam tętno jak ja się wzruszyła o jesooo.
Fotki 3d to u mnie różne wychodziły. Te z prenatalnych mega straszne hehe. Ale film petarda wyszedl. A to zaledwie urywek i tam chyba 3 wstawki z 4d są a reszta typowo badanie krokpo kroku czyli 2d. A I tak zadowolona jestem hehe. Najbardziej ze w tej jednej najdłuższej tyle momentów

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Ja sie wkoncu umowilam na szczepienia. Dzisiaj musze zakupic te szczepionke Boostrix. W kolejnym tygodniu zdecyduje sie na Covida bo niestety podobno wraca. Lekarka prowadzaca mowila ze maja na oddziale przypadki wiec chce uniknac.

[Caro_Carolla]

Cześć Dziewczyny.
Nie odzywałam się długo bo też nie było specjalnie sensu. Podczytywałam Was i super, że u Was w większości szczęśliwie.

Byliśmy wczoraj 1 raz w klinice. Super lekarz, bardzo konkretny, długi wywiad, moje usg i ponad godzina rozmowy o tym co dalej. Póki co jest słabo, bo jeśli cokolwiek nam mogą zaproponować to in-vitro. Niby fajnie, że cokolwiek, ale problem jest taki, że najpierw mamy zrobić badania (klasyka hormony, nasienie, kariotyp) a ja laparoskopie w celu sprawdzenia czy nie ma wodniaka jajowodu i w razie co wycięcie jajowodu. Przy drożności było, ze znakiem zapytania czy ten wodniak jest. Na usg wygląda wszystko dobre, ale trzeba to zrobić bo płyn z wodniaka zaburza zagniezdzanie zarodka jeśli ciąża miałaby być. Na pewno nie ma sensu robić in vitro jakby było. Tym samym po wynikach decyzja czy robimy i kiedy laparoskopie i czy jesli wyniki TZ sa dobre to czy jestesmy zdecydowani na in vitro. Ja póki co mam chaos w głowie Muszę chyba wiecej poczytać o procedurze, szansach itp. Przeraza mnie to i ogólnie to takie niesprawiedliwe ze nie mozna miec dziecka kiedy się tego chce...

[natkurka]

Caro bardzo Wam wspolczuje strasznie to niesprawiedliwe tak jak piszesz. Wczoraj spotkalam sie z kolezanka z pracy i bylo mi tak przykro bo powiedziala ze 3 raz zarodki obumarly, nie miala nawet transferu. Ma endometrioze i nawet in vitro z komórką dawczyni stoi pod znakiem zapytania

Czy dostalas jakies skierowanie na te laparoskopie czy wszystko musicie pokrywac z wlasnej kieszeni? Domyslam sie ze te wszystkie zabiegi i badania sa drogie. Nie mniej macie jakąś wizję tych starań. Jakis plan. Jesli chcesz dziecka to bym sie decydowala bo pewnie to wszystko i tak chwile potrwa.

[Oska87]

Napisane przez natkurka

Caro bardzo Wam wspolczuje strasznie to niesprawiedliwe tak jak piszesz. Wczoraj spotkalam sie z kolezanka z pracy i bylo mi tak przykro bo powiedziala ze 3 raz zarodki obumarly, nie miala nawet transferu. Ma endometrioze i nawet in vitro z komórką dawczyni stoi pod znakiem zapytania

Czy dostalas jakies skierowanie na te laparoskopie czy wszystko musicie pokrywac z wlasnej kieszeni? Domyslam sie ze te wszystkie zabiegi i badania sa drogie. Nie mniej macie jakąś wizję tych starań. Jakis plan. Jesli chcesz dziecka to bym sie decydowala bo pewnie to wszystko i tak chwile potrwa.

No moja znajoma tez robi invitro bo ma endometrioze żaden jej się przyjąć nie chce. Juz tyle kasy wydała (nie wiem ile) ileś razy podchodziła ale za każdym razem efekt taki ze zarodek się nie chce zagnieździć.
Pamiętam że pisala ze we wrześniu chce ostatni raz podejść bo ona już 40 czy 41. Ale w sumie zas kontakt się urwał, bo na elce jestem a to z pracy dziewczyna.
Wiec endometrioza to widać duży problem jeśli chodzi o ciążę.

Caro wasza decyzja. Koszta pewnie znacie, a co zrobicie to zależy tylko od was.
Skoro Twoje badania głównie ok (wiadomo że i tak trza powtórzyć do procedury) to czekając na wyniki Twojego faceta pewnie macie czas się zastanawiać, a kiedy one mają być?
Ta jedna znajoma z podstawówki której się udało za 1 pobraniem zarodkow, tak jak pisałam kiedyś, problem u nich dotyczył faceta(który nie tyle że miał nie ruchliwe czy co tam plemniki, tylko w ogóle ich brak w nasieniu) to mowila ze owszem się cieszy, ale drugi raz nie wie czy by się decydowała.
Przemyślcie dobrze sobie czy jesteście oboje gotowi w sumie głównie Ty na takie poświęcenia, i ile szans sobie dajecie.
Bo u niej mimo ze wszystko było idealnie dopiero ostatnie 2 z których 1 się utrzymał dal efekt. Także to myślę tez warto od razu sobie ustalić ze np minimum 3 podejścia i z takim założeniem iść. Tak mysle. A co dalej sami zobaczycie.
Pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Ja dzisiaj sie biore za wyprarzanie butelek itp i powiem Wam ze ten laktator od Neno mega cieszy oko

IMG_9300.jpg

[Oska87]

Napisane przez natkurka

Ja dzisiaj sie biore za wyprarzanie butelek itp i powiem Wam ze ten laktator od Neno mega cieszy oko

Załącznik 7786740

O to szybko hehe. Ja dziś poszukałam i znalazlam kilka ubranek na 50. Ale ja nie wiem zupełnie co ja se myslalam układając wszystko w szafie maludy. Zupełnie nie tak poukładałam jak myslalam ze jest poukładane. A do szpitala co pobrałam to zalamka na szczęście przepakowane dzis ogarnęłam półkę w stylu "na start" jutro ogarne te "na zaś". Bo ręce mi opadły
Nocki coraz gorsze, I zaczyna łapać w ciągu dnia także jak pomysle że mam tak trwać do 13/14.03 odechciewa mi się

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Ja jeszcze nic nie ukladalam ani nie pakowalam sie do szpitala

[Oska87]

Napisane przez natkurka

Ja jeszcze nic nie ukladalam ani nie pakowalam sie do szpitala

No dużo masz jeszcze czasu to nie dziwne.
Ja finalnie zamknęłam niby torbę z tydzień temu jakos. A I tak wciąż coś zmieniam. Więc wiesz hehe.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[Caro_Carolla]

Napisane przez natkurka

Caro bardzo Wam wspolczuje strasznie to niesprawiedliwe tak jak piszesz. Wczoraj spotkalam sie z kolezanka z pracy i bylo mi tak przykro bo powiedziala ze 3 raz zarodki obumarly, nie miala nawet transferu. Ma endometrioze i nawet in vitro z komórką dawczyni stoi pod znakiem zapytania

Czy dostalas jakies skierowanie na te laparoskopie czy wszystko musicie pokrywac z wlasnej kieszeni? Domyslam sie ze te wszystkie zabiegi i badania sa drogie. Nie mniej macie jakąś wizję tych starań. Jakis plan. Jesli chcesz dziecka to bym sie decydowala bo pewnie to wszystko i tak chwile potrwa.

Najpierw mam zrobić badania z krwi a potem dostanę skierowanie na laparoskopie ale z racji usuwania jajowodu mam to zrobisz w szpitalu, wiec pewnie na NFZ, reszta to nasza kasa. Na teraz wizja jest tylko taka, że mamyz robic badania i z wynikami za ok 1,5 mies ustalimy co dalej. Polem ta laparoskopia prawdopodobnie i po 3 mies od niej dalsze decyzje.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Tego się obawiam, że to nie bedzie tak idealistycznie. Zobaczymy co dalej powie lekarz i jakie mamy szanse to pewnie względem tego ustalimy plan. Na razie troche takie zawieszenie...

[natkurka]

No to na spokojnie Caro robcie sobie te badania zeby miec komplet. Moze te laparo uda sie wczesniej ogarnac?

Trzymam mocno za WAS kciucki

[farfarae]

Natkurka, ja po krztuścu czułam się bardzo ok, minimalnie bolała mnie ręka, ale praktycznie nie było to odczuwalne i nawet niczym nie smarowałam. Mój prowadzący też zaleca covida. Znajomy lekarz pierwszego kontaktu opowiadał ostatnio, że u niego w przychodni jest tyle przypadków, co za czasów pandemii…

Ładny ten laktator! Neno ogólnie ma ładne sprzęty. Ja myślę nad tym Perfetto, jeszcze widziałam, że Angelo ma podobne parametry, ale ma chyba 1 lejek i nie jest wodoodporny. Czy ta wodoodporność jest potrzebna, jak myślicie? Hahahaha, miałam już nie kombinować z wyprawką, a widać, jak jest.

Oska, Ty z tego co kojarzę to pisałaś, że masz od koleżanki jakieś straszne ilości bodziaków, chyba kilkadziesiąt Więc nie dziwię się, że tyle masz z tym roboty i że coś się znalazło na ten rozmiar 50. Ale z drugiej strony pranie będziesz mogła robić co 2 tygodnie

Caro Nie myśl o tym, jak o stanie zawieszenia. In vitro to jest poważna procedura i cały proces, wymaga badań, one są etapem tego procesu. To nie tylko sam transfer przecież.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Oska87]

Napisane przez farfarae

Natkurka, ja po krztuścu czułam się bardzo ok, minimalnie bolała mnie ręka, ale praktycznie nie było to odczuwalne i nawet niczym nie smarowałam. Mój prowadzący też zaleca covida. Znajomy lekarz pierwszego kontaktu opowiadał ostatnio, że u niego w przychodni jest tyle przypadków, co za czasów pandemii…

Ładny ten laktator! Neno ogólnie ma ładne sprzęty. Ja myślę nad tym Perfetto, jeszcze widziałam, że Angelo ma podobne parametry, ale ma chyba 1 lejek i nie jest wodoodporny. Czy ta wodoodporność jest potrzebna, jak myślicie? Hahahaha, miałam już nie kombinować z wyprawką, a widać, jak jest.

Oska, Ty z tego co kojarzę to pisałaś, że masz od koleżanki jakieś straszne ilości bodziaków, chyba kilkadziesiąt Więc nie dziwię się, że tyle masz z tym roboty i że coś się znalazło na ten rozmiar 50. Ale z drugiej strony pranie będziesz mogła robić co 2 tygodnie

Caro Nie myśl o tym, jak o stanie zawieszenia. In vitro to jest poważna procedura i cały proces, wymaga badań, one są etapem tego procesu. To nie tylko sam transfer przecież.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Taaaa... mam ale to większe rozmiary od 68 w zasadzie 3 kartony.
A te 50-62 to z olx.


Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Fare ja mialam Angelo ale oddalam. Stwierdzilam ze byloby mi ciezko myc te rureczki. Ten nie ma zadnych rurek i dlatego go wzielam.

A o wodoodpornosci dowiedziaam sie dzisiaj jak ogladalam filmik jak on dziala i tam babka powiedziala ze dzieki temu mozemy go uzywac np pod prysznicem gdyby byl zastoj i bol piersi. Fajny mały wiec polecam.

Ja sie wzielam za pranie wozka. Znajomi mowili ze to Cybex Priam 4.0 ale odkrylam ze 2.0. Cenowo zupelnie sie nie roznią ale w 4.0 poprawili jakies glupoty w stylu wyzej uchwyt na kubek. I co fajnie bylo w 4.0 to to ze mozna bylo dokupic adapter podwyzszajacy gondole o 10cm. No nic, szkoda. Ale to ci znajomi ktorzy kupowali wyprawke na szybko bo im sie dziecko nagle urodzilo wiec chyba dokladnie nie ogarneli jaki to model. Tak czy siak cenowo Nam to wyszlo bardzo spoko. Dzisiaj go wypralam, wiekszosc w pralce a czesc szczotka+ goraca woda i proszek. I jest odpicowany.
Jutro wpadnie siostra i poprasuje mi ubranka. Moze tez pomoze mi ogarnac moja szafe?

[farfarae]

A to sorki Oska, coś pomyślałam U Ciebie to lada moment te ubranka mogą być w użyciu 🥹

Natkurka, a tą rurką z Bella to w ogóle płynie mleko? Jakoś nie umiem sobie wyobrazić, jak to działa Mnie się bardziej praktyczne wydaje, jak laktator to jedna bryła, jak Perfetto, ale ja jestem słaba w takie techniczne rzeczy. Teraz widziałam Perfetto w promo za 299 zł i chyba zamówię.

A co do wózka, to dużo było roboty z tym? Ja się zastanawiam, jak dokładnie będę musiała umyć nowy - tzn. co dokładnie prać w nim. A jak będziesz mieć pomoc w prasowaniu, to jak najbardziej wykorzystaj też do innych rzeczy Ja się dzisiaj dużo nachodziłam i mnie mega bolą plecy. Już się boję tego prasowania…

Szkoda, że nie można podwyższyć tego Waszego wózka, dla wysokich osób byłoby to wygodniejsze. Ale gondola ostatecznie i tak jest na jakieś pół roku tylko.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk