Randki przez Internet cz. 4.

[Krystal_26]

Też mi się tak wydaje. Coś mi to wygląda, że dla niego jest przede wszystkim ważny on i "jego potrzeby", a nie partnerka czy związek . Ciekawe co by zrobił, jakby kobieta miała jakiś wypadek albo w ciąży nie chciała czy nie mogła uprawiać seksu, ciekawe jakby wtedy zaczął sobie "rozładowywać napięcie" gdzieś na boku 🤦

[Sylia166]

Oj dałabym sobie spokój, zwłaszcza po tekście z potrzebami jakby sugerował brzydko mówiąc, że będziesz musiała mu się nadstawiać, bo jemu się chce i jego to mało obchodzi czy Ty akurat będziesz miała ochotę, tak to zrozumiałam.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Stysia21

Własnie nie wiem, bo jak go zapytałam wprost, to powiedział, że on chce, ale lubi sobie porozmawiać na takie tematy.
Nie wiem, co mam ogólnie o nim myśleć, bo facet ma 30 lat, ma za sobą kilka związków, z jedną dziewczyną mieszkał dłuższy czas razem (sam mi o tym powiedział), ja no nie byłam w żadnym poważnym związku. On mi mówi, że on ma swoje potrzeby, że dłuższy czas bez rozładowania napięcia prowadzi do problemów psychicznych. No, ja nie mam takiego podejścia na razie, bo jestem jeszcze dziewicą, muszę człowieka poznać, zaufać mu, marzę na początku o bardziej romantycznej relacji. Nie wiem, czy brnąć w to dalej, czy my się nie rozmijamy na samym początku za bardzo, a może ja wymyślam... Niby się nam dobrze pisze, ale wydaje mi się, że on jest już takim bardziej dojrzałym człowiekiem, a ja nie mam za bardzo doświadczenia jeszcze...

Stasiu, wybacz, ale "sra... w banię". To jak podsyłanie komuś artykułów na temat tego, że Żydzi to są... Ale nie, nie, ja tak nie uważam. Po prostu lubię dyskutować. Albo masz pecha do takich szemranych typków, albo coś zawodzi u Ciebie na etapie szukania.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;89555857]no nie, zapewniam cię, że do dojrzałego człowieka to mu daleko jak stąd do Tokio z perspektywy kobiety z doświadczeniem - jakby mi facet zacząć sadzić takie farmazony, to po pierwszym durnym tekście bym skasowała parę. nie ma sensu tracić czasu na takie egzemplarze.[/QUOTE]

Amen. Niestety, ale Stysia ma chyba w sobie coś, co sprawia, że takie typki czują, że mogą sobie z nią pogrywać i robić jej wodę z mózgu.

Stysiu, już było to pisane: może czas nieco zweryfikować kryteria szukania. Nie Katolik i bla bla bla jakie to ja mam zasady, tylko po prostu normalny, dobry człowiek. Coś zawodzi jednak. Chyba sama to widzisz co wychodzi z tych panów deklarujących wielkie wartości.

[Stysia21]

Napisane przez Ellen_Ripley

Stasiu, wybacz, ale "sra... w banię". To jak podsyłanie komuś artykułów na temat tego, że Żydzi to są... Ale nie, nie, ja tak nie uważam. Po prostu lubię dyskutować. Albo masz pecha do takich szemranych typków, albo coś zawodzi u Ciebie na etapie szukania.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------



Amen. Niestety, ale Stysia ma chyba w sobie coś, co sprawia, że takie typki czują, że mogą sobie z nią pogrywać i robić jej wodę z mózgu.

Stysiu, już było to pisane: może czas nieco zweryfikować kryteria szukania. Nie Katolik i bla bla bla jakie to ja mam zasady, tylko po prostu normalny, dobry człowiek. Coś zawodzi jednak. Chyba sama to widzisz co wychodzi z tych panów deklarujących wielkie wartości.

Ale ja nie szukam wcale po takich kryteriach, że katolika itd., ten to w ogóle agnostykiem niby był. Ja w sumie żadnych kryteriów nie zakładam, mam na portalu tylko widełki wiekowe i to dosyć szerokie, bo chyba od 20 do 35 lat. No i żeby facet nie miał dzieci. Od momentu, jak założyłam konto na fb randki to utworzyłam z nie wiem, 30 par, pisałam z jakimiś 15toma, 10 przestało się odzywać po wymianie zdań "hej co tam", pozostało tych pięciu, których tutaj w sumie opisywałam. Jeden mi sadził teksty o moim wyglądzie, drugi zły, że się w święta nie chciałam z nim spotkać, trzeci się okazało, że jeszcze licealistą jest XD Z tym teraz pisałam najdłużej, no i kolejny kwiatek wyskoczył.
Możliwe, że ja coś w sobie mam, co przyciąga takich typów, tylko co? Coś w wyglądzie?

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez Stysia21

Ale ja nie szukam wcale po takich kryteriach, że katolika itd., ten to w ogóle agnostykiem niby był. Ja w sumie żadnych kryteriów nie zakładam, mam na portalu tylko widełki wiekowe i to dosyć szerokie, bo chyba od 20 do 35 lat. No i żeby facet nie miał dzieci. Od momentu, jak założyłam konto na fb randki to utworzyłam z nie wiem, 30 par, pisałam z jakimiś 15toma, 10 przestało się odzywać po wymianie zdań "hej co tam", pozostało tych pięciu, których tutaj w sumie opisywałam. Jeden mi sadził teksty o moim wyglądzie, drugi zły, że się w święta nie chciałam z nim spotkać, trzeci się okazało, że jeszcze licealistą jest XD Z tym teraz pisałam najdłużej, no i kolejny kwiatek wyskoczył.
Możliwe, że ja coś w sobie mam, co przyciąga takich typów, tylko co? Coś w wyglądzie?

ty ich nie przyciągasz, tylko wybierasz - świadomie bądź nie. nie wiem, jakie kryteria stosujesz przy lajkowaniu profili, ale z doświadczenia - profile bez opisu/z linkiem do instagrama/z wszystkimi "nie wiem co tu robię, zobaczymy", "mam 40 lat, nie wiem czemu apka pokazuje 35", "księżniczki w lewo" itd. od razu w lewo, bez zastanowienia, bo będziesz się tylko frustrować. jak się komuś nie chce wysilić na to, żeby się zaprezentować w pozytywny sposób, to ja osobiście nie widzę przestrzeni do nawiązania relacji z takim człowiekiem

[Anielka0000]

Jak mogę to się wypowiem. Dla mnie jest kilka zawsze czerwonych flag przy randkowaniu online... 1. Jak ktos nie ma zdjęcia albo nie chce pokazać twarzy, lub nie ma żadnego opisu. Jeżeli mężczyzna szuka poważnej relacji to chce się jednak dobrze zaprezentować aby zachęcić do siebie. 2. Jezeli facet kontaktuje sie z nami nieregularnie. Albo jedynie w jakis porach dnia. Jezeli kontakt jest nieregularny to byc moze taki facet wcale do konca nie wie czego chce i nie jest tak naprawde zdecydowany na powazne poznanie dziewczyny. 3. Pisanie w nieskonczonosc...dynamika znajomosci nie wzrasta dla mnie to swiadczy o jakims leku, moze jestesmy czasoumilaczem albo typ kogos ma... 4 kiedy zainteresowanie jest za duze. Masa komplementow , a przeciez facio nawet nas nie zna ...5. sex talker... Kiedy albo na wstepie albo po jakims czasie zaczyna sprowadzac rozmowy do sexu... 6. osobnik od razu chce sie spotkac. Tak jak by tasmowo traktowal nowe znajomosci... To by bylo na tyle 🙃

[6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287]

Napisane przez Stysia21

Ale ja nie szukam wcale po takich kryteriach, że katolika itd., ten to w ogóle agnostykiem niby był. Ja w sumie żadnych kryteriów nie zakładam, mam na portalu tylko widełki wiekowe i to dosyć szerokie, bo chyba od 20 do 35 lat. No i żeby facet nie miał dzieci. Od momentu, jak założyłam konto na fb randki to utworzyłam z nie wiem, 30 par, pisałam z jakimiś 15toma, 10 przestało się odzywać po wymianie zdań "hej co tam", pozostało tych pięciu, których tutaj w sumie opisywałam. Jeden mi sadził teksty o moim wyglądzie, drugi zły, że się w święta nie chciałam z nim spotkać, trzeci się okazało, że jeszcze licealistą jest XD Z tym teraz pisałam najdłużej, no i kolejny kwiatek wyskoczył.
Możliwe, że ja coś w sobie mam, co przyciąga takich typów, tylko co? Coś w wyglądzie?

Moim zdaniem lepiej będzie właśnie przyjąć konkretne kryteria, szanować swój czas i kończyć rozmowy, jeśli coś ewidentnie nie pasuje. No i nauczyć się wychwytywać sygnały - tego ostatniego gościa od statystyk i "swoich potrzeb" nazwałaś dojrzałym, choć opis jego zachowania temu przeczy.

[Ellen_Ripley]

[1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;89556122]Moim zdaniem lepiej będzie właśnie przyjąć konkretne kryteria, szanować swój czas i kończyć rozmowy, jeśli coś ewidentnie nie pasuje. No i nauczyć się wychwytywać sygnały - tego ostatniego gościa od statystyk i "swoich potrzeb" nazwałaś dojrzałym, choć opis jego zachowania temu przeczy.[/QUOTE]

I to niepokoi.

[chacaos]

Napisane przez Stysia21

Ja w sumie żadnych kryteriów nie zakładam, mam na portalu tylko widełki wiekowe i to dosyć szerokie, bo chyba od 20 do 35 lat.

Moim zdaniem to trochę za szerokie widełki dla młodej, niedoświadczonej dziewczyny i narażasz się na różne nieprzyjemności i toksyczne relacje. Ty z chłopem będziesz miała pierwszy seks, a on może już po rozwodzie albo dziesięcioletnim związku być. Nie wróżę tu powodzenia jeśli tak łatwo dajesz sobie wejść na psychę i uważasz np. opisanego wyżej typa za bardzo dojrzałego.
A kryteria jednak warto jakieś przyjąć. Co innego poznać w realu kogoś odbiegającego od wizji idealnego partnera i się zakochać, co innego przedzierać się przez masę chłopów, z którymi masz niewiele wspólnego lub już na pierwszy rzut coś zgrzyta w ich opisie/zdjęciu.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez chacaos

Moim zdaniem to trochę za szerokie widełki dla młodej, niedoświadczonej dziewczyny i narażasz się na różne nieprzyjemności i toksyczne relacje. Ty z chłopem będziesz miała pierwszy seks, a on może już po rozwodzie albo dziesięcioletnim związku być. Nie wróżę tu powodzenia jeśli tak łatwo dajesz sobie wejść na psychę i uważasz np. opisanego wyżej typa za bardzo dojrzałego.
A kryteria jednak warto jakieś przyjąć. Co innego poznać w realu kogoś odbiegającego od wizji idealnego partnera i się zakochać, co innego przedzierać się przez masę chłopów, z którymi masz niewiele wspólnego lub już na pierwszy rzut coś zgrzyta w ich opisie/zdjęciu.

Bardzo szerokie.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez chacaos

Moim zdaniem to trochę za szerokie widełki dla młodej, niedoświadczonej dziewczyny i narażasz się na różne nieprzyjemności i toksyczne relacje.

Zgadzam się. Żaden normalny facet ok. 30 nie będzie specjalnie szukał do związku młodziutkiej, niedoswiadczonej dziewczyny. Na początek skup się na rówieśnikach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stysia21]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89556237]Zgadzam się. Żaden normalny facet ok. 30 nie będzie specjalnie szukał do związku młodziutkiej, niedoswiadczonej dziewczyny. Na początek skup się na rówieśnikach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Myślałam, że 30 latek to spoko, zważywszy na to, że to tylko 5 lat różnicy. To myślicie, żeby te wiekowe widełki zawęzić? O ile? Zostawić tak 22-27?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Stysia21

Myślałam, że 30 latek to spoko, zważywszy na to, że to tylko 5 lat różnicy. To myślicie, żeby te wiekowe widełki zawęzić? O ile? Zostawić tak 22-27?

A ok, myślałam, że jesteś młodsza. No ale mimo wszystko zważając na to, że nie masz doświadczenia, to celowałabym w trochę młodszych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Stysia21

Myślałam, że 30 latek to spoko, zważywszy na to, że to tylko 5 lat różnicy. To myślicie, żeby te wiekowe widełki zawęzić? O ile? Zostawić tak 22-27?

Tak. Przede wszystkim nie ulegaj złudzeniu i z góry nie zakładaj, że 25-latek to na pewno będzie nieogarnięty i niedojrzały, a 35-latek to na pewno dojrzały, wie czego chce, ma wartości. Bo chyba dlatego - tak wyczuwam między wierszami - aż tak rozciągnęłaś te widełki wieku. I się potem nacinasz na takich dziwnych panów. Generalnie polecam więcej luzu, zabawy, mniej "już szukam tak śmiertelnie poważnie". Jeżeli facet jest ogólnie okej w rozmowie, bez dziwnych wstawek (czyli wysyłania Ci jakichś ankiet, screenów, linków i infografik ), to wtedy idź na spotkanie. Nie przeciągaj nadmiernie. Tak po prostu, bez dopatrywania się w tym wstępu nie wiadomo do czego.

[Stysia21]

Napisane przez Ellen_Ripley

Tak. Przede wszystkim nie ulegaj złudzeniu i z góry nie zakładaj, że 25-latek to na pewno będzie nieogarnięty i niedojrzały, a 35-latek to na pewno dojrzały, wie czego chce, ma wartości. Bo chyba dlatego - tak wyczuwam między wierszami - aż tak rozciągnęłaś te widełki wieku. I się potem nacinasz na takich dziwnych panów. Generalnie polecam więcej luzu, zabawy, mniej "już szukam tak śmiertelnie poważnie". Jeżeli facet jest ogólnie okej w rozmowie, bez dziwnych wstawek (czyli wysyłania Ci jakichś ankiet, screenów, linków i infografik ), to wtedy idź na spotkanie. Nie przeciągaj nadmiernie. Tak po prostu, bez dopatrywania się w tym wstępu nie wiadomo do czego.

Okay. Dziękuję, postaram się zastosować do rad, może tym razem będzie lepiej
Jestem Wam bardzo wdzięczna za pomoc!

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89556262]A ok, myślałam, że jesteś młodsza. No ale mimo wszystko zważając na to, że nie masz doświadczenia, to celowałabym w trochę młodszych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
No niestety już taka najmłodsza nie jestem

[Krystal_26]

Jak masz już 25 lat to też nie celowała bym e jakiegoś mlodziutkiego studenta tym bardziej można trafić na jakiegoś, kto chce się dopiero wyszaleć albo jest jeszcze na utrzymaniu rodziców

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Ale w ogóle wiek nie ma takiego znaczenia jak to, co facet mówi o sobie, swoim światopoglądzie, planach na przyszłość Jak odpowiada na twoje pytania. Myślę że powinnaś skupić się bardziej na odsiewie już w trakcie rozmowy i nie bać się zadawać pytań. Do takich apek trzeba mieć bardzo, bardzo dużo cierpliwości i nie umawiać się z każdym jak leci

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Ale w ogóle wiek nie ma takiego znaczenia jak to, co facet mówi o sobie, swoim światopoglądzie, planach na przyszłość Jak odpowiada na twoje pytania. Myślę że powinnaś skupić się bardziej na odsiewie już w trakcie rozmowy i nie bać się zadawać pytań. Do takich apek trzeba mieć bardzo, bardzo dużo cierpliwości i nie umawiać się z każdym jak leci

[Sylia166]

Ja mam 26 lat i najchętniej bym celowała w max 30 lat u faceta, jakoś wolę być w podobnym wieku i etapie życia, jak zarywa do mnie facet przed 40 to niestety nawet jakby był super przystojny to niee...Później ta różnica wieku bardziej się zaciera, ale obecnie odpada.

[Clarity]

Cześć,
dawno mnie tutaj nie było, wróciłam na tindera i jakoś mam wrażenie bardzo średnio mi idzie. Pomyślałam, że może spróbuje trochę inaczej, a mianowicie nigdy nie pisałam pierwsza do facetów, bo słyszałam od kilku kolegów korzystających z aplikacji, że wieje to trochę desperacją. Co o tym myślicie? Piszecie jako pierwsze?

[6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287]

Napisane przez Clarity

Cześć,
dawno mnie tutaj nie było, wróciłam na tindera i jakoś mam wrażenie bardzo średnio mi idzie. Pomyślałam, że może spróbuje trochę inaczej, a mianowicie nigdy nie pisałam pierwsza do facetów, bo słyszałam od kilku kolegów korzystających z aplikacji, że wieje to trochę desperacją. Co o tym myślicie? Piszecie jako pierwsze?

A chciałabyś się spotykać z facetem, który uważa, że inicjowanie rozmowy świadczy o desperacji? Bo ja nie i nie bardzo mnie obchodzi, że ktoś z takimi poglądami coś złego o mnie pomyśli. Moim zdaniem dobrze jak ciężar rozmowy spoczywa w miarę po równo na obu stronach, czasem piszę pierwsza.

[suomi98]

Napisane przez Clarity

Cześć,
dawno mnie tutaj nie było, wróciłam na tindera i jakoś mam wrażenie bardzo średnio mi idzie. Pomyślałam, że może spróbuje trochę inaczej, a mianowicie nigdy nie pisałam pierwsza do facetów, bo słyszałam od kilku kolegów korzystających z aplikacji, że wieje to trochę desperacją. Co o tym myślicie? Piszecie jako pierwsze?

Nie jest to desperacja. Mnie by było bardzo miło, gdyby kobieta napisała do mnie pierwsza.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Stysia21

Ale ja nie szukam wcale po takich kryteriach, że katolika itd., ten to w ogóle agnostykiem niby był. Ja w sumie żadnych kryteriów nie zakładam, mam na portalu tylko widełki wiekowe i to dosyć szerokie, bo chyba od 20 do 35 lat. No i żeby facet nie miał dzieci. Od momentu, jak założyłam konto na fb randki to utworzyłam z nie wiem, 30 par, pisałam z jakimiś 15toma, 10 przestało się odzywać po wymianie zdań "hej co tam", pozostało tych pięciu, których tutaj w sumie opisywałam. Jeden mi sadził teksty o moim wyglądzie, drugi zły, że się w święta nie chciałam z nim spotkać, trzeci się okazało, że jeszcze licealistą jest XD Z tym teraz pisałam najdłużej, no i kolejny kwiatek wyskoczył.
Możliwe, że ja coś w sobie mam, co przyciąga takich typów, tylko co? Coś w wyglądzie?

Może za dużo czasu tracisz na nierokujących panów? Po pierwsze tracisz ten czas a po drugie: zniechęcasz się, bo okazuje się, że kiepskich rozmów jest dużo.

Jesteś dziewica i marzysz o miłości raczej romantycznej. Nie dostaniesz tego od faceta, który mówi ci wprost, że facet ma swoje potrzeby i musi sobie ulżyć, bo zwariuje. To jest zaprzeczenie romantyzmu. Sam jego sposób wyrażenia tego, no po prostu nie tracisz więcej czasu, tylko "thank you, next". Nie czytasz statystyk, nie dumasz nad sensem jego słów, nie zastanawiasz się co odpisać na kolejnego screena, tylko żegnasz się.

Ja mając 25 lat na pewno nie ustawilabym widelek od 22 lat ;-) nie chodzi o to, że 3 lata to dużo różnicy. Chodzi o to, że to sa w większości studenciaki bez pojęcia o życiu szukający zabawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stysia21]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89556726]Może za dużo czasu tracisz na nierokujących panów? Po pierwsze tracisz ten czas a po drugie: zniechęcasz się, bo okazuje się, że kiepskich rozmów jest dużo.

Jesteś dziewica i marzysz o miłości raczej romantycznej. Nie dostaniesz tego od faceta, który mówi ci wprost, że facet ma swoje potrzeby i musi sobie ulżyć, bo zwariuje. To jest zaprzeczenie romantyzmu. Sam jego sposób wyrażenia tego, no po prostu nie tracisz więcej czasu, tylko "thank you, next". Nie czytasz statystyk, nie dumasz nad sensem jego słów, nie zastanawiasz się co odpisać na kolejnego screena, tylko żegnasz się.

Ja mając 25 lat na pewno nie ustawilabym widelek od 22 lat ;-) nie chodzi o to, że 3 lata to dużo różnicy. Chodzi o to, że to sa w większości studenciaki bez pojęcia o życiu szukający zabawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Okay, muszę w taki sposób bardziej do tego podchodzić i chyba lepszy odsiew robić, a ja niepotrzebnie daję szansę nierokującym znajomościom.
Myślałam, że lepiej może kogoś młodszego znaleźć, bo się boję, że starszemu będzie przeszkadzać, że nie mam jeszcze żadnego doświadczenia xd

W ogóle znowu jakas dziwną rozmowę zaliczyłam. Z rozmowy jakoś wynikło (w sumie przez niego sprowadzonej na ten temat), że rzuciłam, że niektórym mężczyznom np. z jakichś zespołów rockowych pasuje makijaż i typ na mnie naskoczył, że "to nie fair przyrównywać normalnych mężczyzn do celebrytów, to tak jakbym ja się burzył, że kobiety na ulicy nie wyglądają jak modelki!". No, tylko gdzie ja przyrównywałam?

[PumpkinEyes]

[1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;89556704]A chciałabyś się spotykać z facetem, który uważa, że inicjowanie rozmowy świadczy o desperacji? Bo ja nie i nie bardzo mnie obchodzi, że ktoś z takimi poglądami coś złego o mnie pomyśli. Moim zdaniem dobrze jak ciężar rozmowy spoczywa w miarę po równo na obu stronach, czasem piszę pierwsza.[/QUOTE]

Zgadzam się. Ja czasem inicjowałam rozmowę i było to zwykle odbierane pozytywnie.

[I am Rock]

Napisane przez Stysia21

Okay, muszę w taki sposób bardziej do tego podchodzić i chyba lepszy odsiew robić, a ja niepotrzebnie daję szansę nierokującym znajomościom.
Myślałam, że lepiej może kogoś młodszego znaleźć, bo się boję, że starszemu będzie przeszkadzać, że nie mam jeszcze żadnego doświadczenia xd

W ogóle znowu jakas dziwną rozmowę zaliczyłam. Z rozmowy jakoś wynikło (w sumie przez niego sprowadzonej na ten temat), że rzuciłam, że niektórym mężczyznom np. z jakichś zespołów rockowych pasuje makijaż i typ na mnie naskoczył, że "to nie fair przyrównywać normalnych mężczyzn do celebrytów, to tak jakbym ja się burzył, że kobiety na ulicy nie wyglądają jak modelki!". No, tylko gdzie ja przyrównywałam?

1. Normalnemu człowiekowi brak doświadczenia nie przeszkadza, o czym przekonałam się osobiście.
2. Za niedługo pewnie okazałoby się, że makijaż u kobiety też mu przeszkadza, bo on lubi "naturalne".

[Krystal_26]

Jak komuś zależy na związku z tobą to na pewno mu nie przeszkadza brak doświadczenia. Natomiast może nie chcieć czekać bardzo długo, np pół roku, z rozpoczęciem współżycia, bo jednak dla dorosłych ludzi przeważnie seks w związku jest ważny

[Marigold19]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89556726]Może za dużo czasu tracisz na nierokujących panów? Po pierwsze tracisz ten czas a po drugie: zniechęcasz się, bo okazuje się, że kiepskich rozmów jest dużo.

Jesteś dziewica i marzysz o miłości raczej romantycznej. Nie dostaniesz tego od faceta, który mówi ci wprost, że facet ma swoje potrzeby i musi sobie ulżyć, bo zwariuje. To jest zaprzeczenie romantyzmu. Sam jego sposób wyrażenia tego, no po prostu nie tracisz więcej czasu, tylko "thank you, next". Nie czytasz statystyk, nie dumasz nad sensem jego słów, nie zastanawiasz się co odpisać na kolejnego screena, tylko żegnasz się.

Ja mając 25 lat na pewno nie ustawilabym widelek od 22 lat ;-) nie chodzi o to, że 3 lata to dużo różnicy. Chodzi o to, że to sa w większości studenciaki bez pojęcia o życiu szukający zabawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Lepiej bym tego nie ujęła...

[suomi98]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89556726]
Jesteś dziewica i marzysz o miłości raczej romantycznej. [/QUOTE]
Takie podejście jest niestety rzadkością u osób w tym wieku, więc nie dziwi mnie, że trudno jej znaleźć kogoś, kto myśli podobnie.

Ja mając 25 lat na pewno nie ustawilabym widelek od 22 lat ;-) nie chodzi o to, że 3 lata to dużo różnicy. Chodzi o to, że to sa w większości studenciaki bez pojęcia o życiu szukający zabawy.

Sam mam 25 lat, ale od kiedy pamiętam, to zawsze szukałem stałego związku, a nie zabawy, ale zgodzę się, że jednak mało jest takich osób, jak ja.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez Krystal_26

Jak komuś zależy na związku z tobą to na pewno mu nie przeszkadza brak doświadczenia. Natomiast może nie chcieć czekać bardzo długo, np pół roku, z rozpoczęciem współżycia, bo jednak dla dorosłych ludzi przeważnie seks w związku jest ważny

Ja bym mógł czekać, jeśli dana dziewczyna byłaby tego warta, bo nigdy nie zależało mi na seksie samym w sobie i nie mógłbym iść do łóżka z kobietą, do której nic nie czuję i z którą nic mnie nie łączy. Niestety takie podejście to rzadkość w dzisiejszych czasach i nawet kobiety nalegają na seks po kilku spotkaniach...

[Miss_Suze]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89556726]Ja mając 25 lat na pewno nie ustawilabym widelek od 22 lat ;-) nie chodzi o to, że 3 lata to dużo różnicy. Chodzi o to, że to sa w większości studenciaki bez pojęcia o życiu szukający zabawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Moim zdaniem takie ocenianie kogoś po wieku jest słabe. Oczywiście, możesz mieć preferencje nie celowania w młodszych, ale podany powód to tylko stereotyp. Równie dobrze 25 latek dalej może szukać zabawy. Nie każdy tak ma, że oj latka lecą to trzeba szukać stabilizacji.

Napisane przez I am Rock

Normalnemu człowiekowi brak doświadczenia nie przeszkadza, o czym przekonałam się osobiście

Nie ma co za bardzo mówić co jest normalne, a co nie. Ludzie mają różne preferencje. Jednemu będzie wszystko jedno, inny szuka dziewicy, jeszcze inny chce jakąś z małą ilością partnerów, a ktoś inny chce dziewczynę z dużym doświadczeniem. Jakbym miała teraz znowu randkować to nie chciałabym prawiczka. Takie mam preferencje. Czułabym się dziwnie po prostu. Bałabym się braku dopasowania, bo ja z kolei jestem dosyć doświadczona i nie czuję tego 'uczenia' kogoś, co i jak.

Napisane przez suomi98

Ja bym mógł czekać, jeśli dana dziewczyna byłaby tego warta, bo nigdy nie zależało mi na seksie samym w sobie i nie mógłbym iść do łóżka z kobietą, do której nic nie czuję i z którą nic mnie nie łączy. Niestety takie podejście to rzadkość w dzisiejszych czasach i nawet kobiety nalegają na seks po kilku spotkaniach...

Każdy ma inne podejście do seksu. Ja najbardziej kocham seks połączony z miłością, ale jak byłam długo sama nie miałam nic przeciwko, żeby sobie odreagować w układzie fwb. Dla mnie to abstrakcja czekać X miesięcy, żeby pójść z nowym partnerem do łóżka. Potem się okaże, że jesteśmy niedopasowani i co? A jeśli większa więź emocjonalna nastąpi, tym trudniej zerwać. Zresztą nawet nie wiem w imię czego robić sobie taki post.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Miss_Suze

Nie ma co za bardzo mówić co jest normalne, a co nie. Ludzie mają różne preferencje.

No dokładnie. Jakoś nie widzę siebie z prawiczkiem, tym bardziej jeśli miałby być to facet w moim wieku i starszy. No nie. Nie uważam, że jestem nienormalna, wypraszam sobie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss_Suze]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89557019]No dokładnie. Jakoś nie widzę siebie z prawiczkiem, tym bardziej jeśli miałby być to facet w moim wieku i starszy. No nie. Nie uważam, że jestem nienormalna, wypraszam sobie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



No ja mam w tym roku 24 lata, mój facet pod koniec już będzie miał 28 lat. Zastanawiające dla mnie by było, czemu nie ma doświadczenia w tym wieku.