Utrata pracy

[Darine7]

Piszę do Was bo potrzebuję wsparcia.
Tak się złożyło że zostałam dotknięta zwolnieniami, co jest skutkiem kryzysu w jednej z najbardziej dotkniętych nim branż, z którą jestem niejako powiązana. Sytuacja w mojej firmie od jakiegoś czasu była słaba, ale zarabiałam tam bardzo dobre pieniądze i czekałam, zamiast podjąć jakąś akcję i zmienić pracę na podobną jak jeszcze była możliwość.

Moja umowa trwa do końca maja. Od czasu wręczenia mi wypowiedzenia wysłałam chyba z 80 cv i miałam tylko 4 rozmowy, z których nic nie wyszło.

Jest to pierwsza taka sytuacja w moim życiu. Zawsze myślałam że mając już kilkuletnie doświadczenie, nie muszę się martwić bo praca będzie jak nie tu to tam.
Nawet będąc na początku swojej drogi zawodowej (niektórzy być może pamiętają mnie z narzekania na wątku o szukaniu pracy )
mam wrażenie że nie było tak słabo jak jest teraz.

Już pogodziłam się z tym, że będę pracować za mniejsze pieniądze, do czasu aż się rynek nie unormuje, choć coraz wyższa inflacja wcale nie pociesza, ale chciałabym już po prostu robić cokolwiek związanego z moją branżą żeby nie mieć przerwy w cv i zarabiać tyle, żeby mieć na bieżące potrzeby, bez szaleństw i odkładania.

Przez ostatni czas pracowałam w znanej firmie, gdzie szybko awansowałam na pozycję ekspercką. Myślę że przez to odrzucają mnie z ofert na niższe pozycje, których zdecydowanie jest najwięcej na rynku.

Od jakiegoś tygodnia czuję się okropnie z tym wszystkim. Zamiast się cieszyć, że mam trochę czasu dla siebie, cały dzień właściwie się stresuję i nie spędzam go wcale produktywnie. Już zaczynam mieć czarne myśli, że nigdy nic nie znajdę albo czeka mnie pójście do pracy, do której nigdy nie chciałabym pójść (jak np. produkcja).

Najgorsze jest to, że moje bazowe wykształcenie to bardzo rzadka filologia i pracy po tym właściwie nie ma, więc nie mam "alternatywnych" kwalifikacji.
Czuję się jakbym zawiodła samą siebie.

Czy któraś z Was miała taki problem kiedyś?
Jak odpędzać od siebie czarne myśli?
W perspektywie mam wyjazd na wakacje w czerwcu i boje się, że zamiast się nim cieszyć, będę wstawać z bólem brzucha jak co dzień.

Plus, czy macie jakieś pomysły jak wrócić do branży w czasie kryzysu? Myślałam o dzwonieniu osobiście do różnych firm, które podają swój numer w zakładce kariera, ale nie wiem czy nie będzie to oznaka desperacji.

Dziękuję każdemu kto dobrnął do końca i za każdą radę

[Krystal_26]

Będzie oznaką desperacji. Teraz już tak nikt nie robi, tylko jeszcze bardziej się sfrustrujesz. Szukaj na Linkedin, Facebooku, przez znajomych. Trudno doradzić coś konkretnego skoro nie napisałaś, co to dokładnie była za branża. Ale teraz idą wakacje, wydaje mi się, że po filologii mogłabyś się załapać w jakimś biurze podróży przy prowadzeniu wyjazdów i pewnie byłoby to ciekawsze niż praca na produkcji. Co do CV zawsze możesz też spróbować trochę bardziej uogólnić cv czy zaniżyć trochę pozycję, zamiast na przykład pisać, że byłaś starszą księgową czy team liderem to wpisać po prostu "księgowa" czy "specjalistka do spraw xx". Ale trudno powiedzieć czy to przez to zaprosili cię na tak mało rozmów Może ogólnie to CV wymaga jakiejś sporej poprawy, bo to rzeczywiście dziwne, że miałaś tylko cztery zaproszenia na rozmowy. Poszukaj może jeszcze innych szablonów w internecie, dodaj swoje zdjęcie, żeby się bardziej wyróżnić, poproś znajomych o rekomendacje na LinkedIn.

[goslawka]

Napisane przez Darine7

Piszę do Was bo potrzebuję wsparcia.
Tak się złożyło że zostałam dotknięta zwolnieniami, co jest skutkiem kryzysu w jednej z najbardziej dotkniętych nim branż, z którą jestem niejako powiązana. Sytuacja w mojej firmie od jakiegoś czasu była słaba, ale zarabiałam tam bardzo dobre pieniądze i czekałam, zamiast podjąć jakąś akcję i zmienić pracę na podobną jak jeszcze była możliwość.

Moja umowa trwa do końca maja. Od czasu wręczenia mi wypowiedzenia wysłałam chyba z 80 cv i miałam tylko 4 rozmowy, z których nic nie wyszło.

Jest to pierwsza taka sytuacja w moim życiu. Zawsze myślałam że mając już kilkuletnie doświadczenie, nie muszę się martwić bo praca będzie jak nie tu to tam.
Nawet będąc na początku swojej drogi zawodowej (niektórzy być może pamiętają mnie z narzekania na wątku o szukaniu pracy )
mam wrażenie że nie było tak słabo jak jest teraz.

Już pogodziłam się z tym, że będę pracować za mniejsze pieniądze, do czasu aż się rynek nie unormuje, choć coraz wyższa inflacja wcale nie pociesza, ale chciałabym już po prostu robić cokolwiek związanego z moją branżą żeby nie mieć przerwy w cv i zarabiać tyle, żeby mieć na bieżące potrzeby, bez szaleństw i odkładania.

Przez ostatni czas pracowałam w znanej firmie, gdzie szybko awansowałam na pozycję ekspercką. Myślę że przez to odrzucają mnie z ofert na niższe pozycje, których zdecydowanie jest najwięcej na rynku.

Od jakiegoś tygodnia czuję się okropnie z tym wszystkim. Zamiast się cieszyć, że mam trochę czasu dla siebie, cały dzień właściwie się stresuję i nie spędzam go wcale produktywnie. Już zaczynam mieć czarne myśli, że nigdy nic nie znajdę albo czeka mnie pójście do pracy, do której nigdy nie chciałabym pójść (jak np. produkcja).

Najgorsze jest to, że moje bazowe wykształcenie to bardzo rzadka filologia i pracy po tym właściwie nie ma, więc nie mam "alternatywnych" kwalifikacji.
Czuję się jakbym zawiodła samą siebie.

Czy któraś z Was miała taki problem kiedyś?
Jak odpędzać od siebie czarne myśli?
W perspektywie mam wyjazd na wakacje w czerwcu i boje się, że zamiast się nim cieszyć, będę wstawać z bólem brzucha jak co dzień.

Plus, czy macie jakieś pomysły jak wrócić do branży w czasie kryzysu? Myślałam o dzwonieniu osobiście do różnych firm, które podają swój numer w zakładce kariera, ale nie wiem czy nie będzie to oznaka desperacji.

Dziękuję każdemu kto dobrnął do końca i za każdą radę

Ja byłam kiedyś w podobnej sytuacji. Pracowałam w bardzo wąskiej, wysoko wyspecjalizowanej dziedzinie i bylam pewna, że jak się zwolnię to mnie inne firmy z otwartymi rękami przyjmą. No pomyliłam się a że miałam rachunki do oplaty to poszłam pracować do sklepu. Prace w sklepie znalazłam dopiero jak przestałam wpisywać w moje CV wykształcenie. Przykre, ale takie były czasy. Od tego czasu przebranzowilam się 2 razy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PumpkinEyes]

Łatwiej by było jakbyś napisała co to za branża.

Moim zdaniem dzwonienie nie jest przejawem desperacji, ale może faktycznie lepiej zacząć od zagadywania rekruterów na LinkedIn.

[Darine7]

Branży wolę nie zdradzać, ale mogę powiedzieć, że jest to branża bardzo mocno dotknięta obecnym kryzysem i na jedno stanowisko widzę że aplikuje po 100-200 osób. Myślę że to dlatego jest tak znikomy odzew.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez goslawka

Ja byłam kiedyś w podobnej sytuacji. Pracowałam w bardzo wąskiej, wysoko wyspecjalizowanej dziedzinie i bylam pewna, że jak się zwolnię to mnie inne firmy z otwartymi rękami przyjmą. No pomyliłam się a że miałam rachunki do oplaty to poszłam pracować do sklepu. Prace w sklepie znalazłam dopiero jak przestałam wpisywać w moje CV wykształcenie. Przykre, ale takie były czasy. Od tego czasu przebranzowilam się 2 razy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jedyne co mnie teraz pociesza, to wmawianie sobie że ta sytuacja kiedyś w końcu minie, ale jak wysyłam na oferty już mocno poniżej swoich kwalifikacji i nikt nie oddzwania to zaczynam się zastanawiać czy może już koniec dla mnie

Ile pracowałaś w tym sklepie i co spowodowało że nie mogłaś wtedy znaleźć pracy? Był jakiś kryzys, zastój na rynku, jak teraz?
I jak wyglądała Twoja droga do przekwalifikowania się? Zaczynam brać tą opcję pod uwagę, chociaż już z wiekiem mi się nie chce, mam wrażenie że do mało czego bym się nadawała.

[aninudy]

A napisz może o swojej sytuacji na Fejsie na Give her a job. Możesz anonimowo i jak napiszesz branże tam to na pewno pomogą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Darine7]

Napisane przez aninudy

A napisz może o swojej sytuacji na Fejsie na Give her a job. Możesz anonimowo i jak napiszesz branże tam to na pewno pomogą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Próbuję się tam dostać, ale z jakiegoś powodu prośba jest odrzucana, a nie wiem dlaczego w sumie

[Lagoon]

Hej, pracuje jako rekruter, wiec moze bede mogla cos podpowiedziec, gdzie szukac, byc moze trzeba cos poprawic w cv? Jak chcesz to chodz na priv

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[goslawka]

Napisane przez Darine7

Branży wolę nie zdradzać, ale mogę powiedzieć, że jest to branża bardzo mocno dotknięta obecnym kryzysem i na jedno stanowisko widzę że aplikuje po 100-200 osób. Myślę że to dlatego jest tak znikomy odzew.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------


Jedyne co mnie teraz pociesza, to wmawianie sobie że ta sytuacja kiedyś w końcu minie, ale jak wysyłam na oferty już mocno poniżej swoich kwalifikacji i nikt nie oddzwania to zaczynam się zastanawiać czy może już koniec dla mnie

Ile pracowałaś w tym sklepie i co spowodowało że nie mogłaś wtedy znaleźć pracy? Był jakiś kryzys, zastój na rynku, jak teraz?
I jak wyglądała Twoja droga do przekwalifikowania się? Zaczynam brać tą opcję pod uwagę, chociaż już z wiekiem mi się nie chce, mam wrażenie że do mało czego bym się nadawała.

W sklepie stosunkowo krótko, później zaczęłam pracę biurowa i zaczęłam studia.
Pracy nie mogłam znaleźć, ponieważ był krysys, dużo chętnych i mało miejsc pracy 🤷☠♀️ swoją drogą, teraz po 15 latach, wcale nie jest lepiej, więc cieszę się że zmian

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Darine7]

Napisane przez Lagoon

Hej, pracuje jako rekruter, wiec moze bede mogla cos podpowiedziec, gdzie szukac, byc moze trzeba cos poprawic w cv? Jak chcesz to chodz na priv

Właśnie sama byłam rekruterem w firmie IT Miałam nie zdradzać ale już się wydało.

Swoją drogą zabawne, jeszcze rok temu dostawałam kilka propozycji na tydzień i były to stawki czasem nawet zbliżone do senior developerów. A w tej chwili nawet podając niskie kwoty, za jakie pracowałam 3 lata temu, ginie się w tłumie 200 innych kandydatów.


---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Chciałabym zacząć nową pracę maksymalnie od września. Zaczynając później, nadwyrężę oszczędności których nie chciałabym dotykać. Niby mam jeszcze czas, ale to stresuje. Wątpię że sytuacja się szybko poprawi i przewiduję że jeśli teraz jest problem i jest on spowodowany kryzysem na rynku to on tak szybko nie zniknie.

[kennedy]

Pracuje w IT. Aktualnie przegladam oferty m.in. na linked in- na jedno miejsce bylo 160+ ofert*_*

[PumpkinEyes]

Napisane przez Darine7

Właśnie sama byłam rekruterem w firmie IT Miałam nie zdradzać ale już się wydało.

Niestety, skoro rekrutacje są zamrożone i szuka się oszczędności, gdzie się da to i utrzymywanie zespołu rekruterów średnio się firmom opłaca. Nie wiem co doradzić oprócz wytrwałości i networkingu. Niestety widziałam na LinkedIn, że sporo dziewczyn z HR jest w podobnej do ciebie sytuacji.

A znasz języki? Szukasz też w firmach zagranicznych zdalnie? Może to odrobinę poszerzy ci rynek.

[awia]

Szukasz jak rozumiem po branżowych portalach? Justjoinit, nofluffjobs?
Ja bym się też przyjrzała dużym korporacjom (nie it) gdzie może nie HRy ale właśnie praca z rzadkim językiem? Dużo lepiej płatna niż z samym angielskim.

Ogólnie w moim starym korpo też ludzie z HR SA zwalniani, rozdmuchali zatrudnienie w trakcie pandemii i teraz niestety tną etaty.

Na pocieszenie dodam że szukałam pracy 4 miesiące w mojej wymarzonej branży (gamedev) i się udało nie dość że w dużej, fajnej firmie to jeszcze na idealnie pasujące stanowisko więc walczyć, nie poddawać się.

Nie liczyłam ile CV wysłałam, pewnie z setkę, miałam ok 15 rozmów, niektóre wręcz nieprzyjemne.

Pomysł sobie o ile lepszym rekruterem będziesz po poznaniu tego procesu z drugiej strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Darine7]

Napisane przez awia

Szukasz jak rozumiem po branżowych portalach? Justjoinit, nofluffjobs?
Ja bym się też przyjrzała dużym korporacjom (nie it) gdzie może nie HRy ale właśnie praca z rzadkim językiem? Dużo lepiej płatna niż z samym angielskim.

Ogólnie w moim starym korpo też ludzie z HR SA zwalniani, rozdmuchali zatrudnienie w trakcie pandemii i teraz niestety tną etaty.

Na pocieszenie dodam że szukałam pracy 4 miesiące w mojej wymarzonej branży (gamedev) i się udało nie dość że w dużej, fajnej firmie to jeszcze na idealnie pasujące stanowisko więc walczyć, nie poddawać się.

Nie liczyłam ile CV wysłałam, pewnie z setkę, miałam ok 15 rozmów, niektóre wręcz nieprzyjemne.

Pomysł sobie o ile lepszym rekruterem będziesz po poznaniu tego procesu z drugiej strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm, ja to rozumiem, pamiętam jak wyglądał rynek rok temu. Zatrudniali wszędzie, brali wszystko co się rusza i ma ręce i nogi a każdy tylko narzekał że są niedobory i ciężko o pracowników.

Ale z 2 strony, podobno natura nie lubi próżni, jest tyle firm, że aż dziwny jest tak diametralny przeskok w drugą stronę.
Dało mi to też trochę do myślenia jeśli chodzi o moją branżę. Pamiętam jak było gdy się covid zaczynał, też zwalniali rekruterów, tylko trwało to krócej. A później zaczął się szał zatrudnienia i wiele osób bez pomysłu na siebie stawało się rekruterami bo brali byle kogo, takie były potrzeby. Czyli jest to branża na czas dobrobytu Żałuje że nie pomyślałam o tym w ten sposób, gdy wchodziłam do branży.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez PumpkinEyes

Niestety, skoro rekrutacje są zamrożone i szuka się oszczędności, gdzie się da to i utrzymywanie zespołu rekruterów średnio się firmom opłaca. Nie wiem co doradzić oprócz wytrwałości i networkingu. Niestety widziałam na LinkedIn, że sporo dziewczyn z HR jest w podobnej do ciebie sytuacji.

A znasz języki? Szukasz też w firmach zagranicznych zdalnie? Może to odrobinę poszerzy ci rynek.

Znam kilka języków biegle, w tym jeden bardzo rzadki, ale pracy w nim nie ma.
Głównie wysyłam cv do polskich firm i korpo mających oddział w Polsce. Niestety ale czasy gdy firmy zatrudniały zdalnie do takich branż jak HR, zaczynają odchodzić.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Darine7]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Spróbuję poszukać na grupach fb i za pośrednictwem networkingu, bo nic innego mi chyba nie zostaje na ten moment. Chętnie przebranżowiłabym się wewnątrz HR, żeby nie być stricte rekruterem, ale w tym roku o takie coś może być też ciężko, bo domyślam się, że wielu zwolnionych rekruterów wpadło na taki pomysł i też jest konkurencja.

[CandyShopGirl]

Przykro mi, że to Cię spotkało i trzymam kciuki, by udało Ci się znaleźć coś interesującego.

Nie mam zbyt wiele do dodania, ale trafiłam na bardzo ciekawy post dotyczący narzędzi które mogą pomóc w poszukiwaniu pracy, edytowaniu CV i listu motywacyjnego i przygotowania do rozmowy. Pewnie jako rekruterowi, te zagadnienia są Ci bliższe niż wielu innym ludziom, ale może coś stąd Ci się przyda. Myślę, że zwłaszcza teraz - gdy bardziej zwalnia się a nie zatrudnia i ofert na jedno miejsce jest bardzo dużo - warto przyjrzeć się sposobom które zwiększają szansę choćby na to, że CV nie odpadnie w przedbiegach przez jakiś bezlitosny algorytm.

Link: https://www.reddit.com/r/jobs/commen...sing_ai_tools/

Sent from my Pixel 7 Pro using Tapatalk

[alicjaross]

Ale problem jest ogólnie ze znalezieniem pracy w HR? i te zwolnienia dotyczą całe branży?
Bo ja słyszałam o cięciach w IT, w sumie nie wiem czym to spowodowane.
Ale mam jednego znajomego z IT i ciągle się chwali, że on to ma w sumie mało do zrobienia, więc nie dziwię się firmom

[Darine7]

Napisane przez CandyShopGirl

Przykro mi, że to Cię spotkało i trzymam kciuki, by udało Ci się znaleźć coś interesującego.

Nie mam zbyt wiele do dodania, ale trafiłam na bardzo ciekawy post dotyczący narzędzi które mogą pomóc w poszukiwaniu pracy, edytowaniu CV i listu motywacyjnego i przygotowania do rozmowy. Pewnie jako rekruterowi, te zagadnienia są Ci bliższe niż wielu innym ludziom, ale może coś stąd Ci się przyda. Myślę, że zwłaszcza teraz - gdy bardziej zwalnia się a nie zatrudnia i ofert na jedno miejsce jest bardzo dużo - warto przyjrzeć się sposobom które zwiększają szansę choćby na to, że CV nie odpadnie w przedbiegach przez jakiś bezlitosny algorytm.

Link: https://www.reddit.com/r/jobs/commen...sing_ai_tools/

Sent from my Pixel 7 Pro using Tapatalk

Dzięki

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez alicjaross

Ale problem jest ogólnie ze znalezieniem pracy w HR? i te zwolnienia dotyczą całe branży?
Bo ja słyszałam o cięciach w IT, w sumie nie wiem czym to spowodowane.
Ale mam jednego znajomego z IT i ciągle się chwali, że on to ma w sumie mało do zrobienia, więc nie dziwię się firmom

Głównie w IT, ale masa różnych innych osób z HR również poleciała. Rekrutacje są wstrzymywane w wielu miejscach.

[Hanacha]

Cześć Darine,

Bardzo dobrze cię rozumiem i wiem jak frustrujące bywa szukanie pracy (sama jestem absolwentką hebraistyki i italianistyki, więc myślę że nasze wykształcenie może być całkiem podobne). Chociaż brzmi to trochę jak rada taniego coacha, myślę że nie warto się poddawać. Tak jak radziły dziewczyny, szukaj przez Facebooka i Linkedin, bardzo polecam Ci też "zrobienie" dodatkowych kursów do wpisania na Linkedina (jeśli akurat masz na to czas i 60 dolarów) na edx.com albo coursera.com. Z doświadczenia nie polecałabym Ci dzwonienia do firm, ale jeśli któraś z nich ma zakładkę "careers" to jak najbardziej wyślij swoje CV. I pamiętaj, czasem szuka się miesiące a potem dzwoni do Ciebie jedna osoba i masz pracę na 10 lat.

Mocno trzymam za Ciebie kciuki

[Lagoon]

Hej,
Revolut teraz zatrudnia na prace 100% zdalna, powiekszaja swoj zespol.
Zobacz na grupy fb PRACA | > Rekrutacja > Kariera > HR > EB oraz HR HRowi HRem.
Ile masz lat doswiadczenia?
Mozesz tez zaczac robic jakies projekty rekrutacyjne jako freelancer, moze nie bedzie to staly i pewny dochod na start ale masz napewno siec kontaktow i know how zobacz sobie na grupe RNFL GROUP na fb.

[alicjaross]

Napisane przez Hanacha

Cześć Darine,

Bardzo dobrze cię rozumiem i wiem jak frustrujące bywa szukanie pracy (sama jestem absolwentką hebraistyki i italianistyki, więc myślę że nasze wykształcenie może być całkiem podobne). Chociaż brzmi to trochę jak rada taniego coacha, myślę że nie warto się poddawać. Tak jak radziły dziewczyny, szukaj przez Facebooka i Linkedin, bardzo polecam Ci też "zrobienie" dodatkowych kursów do wpisania na Linkedina (jeśli akurat masz na to czas i 60 dolarów) na edx.com albo coursera.com. Z doświadczenia nie polecałabym Ci dzwonienia do firm, ale jeśli któraś z nich ma zakładkę "careers" to jak najbardziej wyślij swoje CV. I pamiętaj, czasem szuka się miesiące a potem dzwoni do Ciebie jedna osoba i masz pracę na 10 lat.

Mocno trzymam za Ciebie kciuki

rodzice mojego byłego mają firme pogrzebową, ale oni bardziej niż pogrzeby to świadczyli jakieś usługi dla klientów z zagranicy, bardzo często Żydów. Ojciec mojego byłego mówił, ze w Warszawie jest mało tłumaczy przysięgłych hebrajskiego i kobieta z którą współpracują zarabia bardzo dużo, wiec sadziłam, że mozna znaleźć pracę

[Darine7]

Napisane przez Lagoon

Hej,
Revolut teraz zatrudnia na prace 100% zdalna, powiekszaja swoj zespol.
Zobacz na grupy fb PRACA | > Rekrutacja > Kariera > HR > EB oraz HR HRowi HRem.
Ile masz lat doswiadczenia?
Mozesz tez zaczac robic jakies projekty rekrutacyjne jako freelancer, moze nie bedzie to staly i pewny dochod na start ale masz napewno siec kontaktow i know how zobacz sobie na grupe RNFL GROUP na fb.

Dzięki, zerknę Freelancerkę już przerabiałam i nieszczególnie jestem za tą opcją, szczególnie że są takie czasy że większość projektów w tej chwili się zamyka. Więc można się narobić i nic nie zarobić.

[wiki977]

Hej, Darine7 ja doskonale Cie rozumiem, moj maz dostal miesiac temu wypowiedzenie, pracuje w marketingu, szuka pracy u nas w mieście, wysyla ciagle cv i jest masakra, byl na 2 rozmowach ale nic z tego nie wynikło, bardzo się nastawial ze sie uda i nic...zadne nowe ogłoszenia sie nie pojawiają, przez tą całą sytuację nasze relacje bardzo sie pogorszyły ciagle chodzi sfrustrowany...mamy male dziecko, ja kończę maciezynski i tez zostaje bez dochodu..wiec ogolnie czasy są co raz gorsze..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Darine7]

Hej dziewczyny, moja sytuacja potoczyła się tak, że pracę dostałam, ale jest to praca znacznie poniżej moich oczekiwań finansowych oraz praca bez żadnego rozwoju w perspektywie. Praca w mojej branży, ale nieco poniżej kwalifikacji. Raczej taka praca "na przeczekanie".


I tu zaczyna się mój dylemat, ale nie chcę już zakładać nowego wątku.


Brałybyście to na przeczekanie i w międzyczasie szukać czegoś innego, i nie wpisywać tego ewentualnie nawet w cv jeśli byłabym tam powiedzmy 2, 3 miesiące? Mam też opcję współpracy stricte projektowej i to mogłabym wpisać w cv jako projekt ograniczony czasowo. Nie wiem jak to rozegrać. Ciężko powiedzieć kiedy znajdę coś lepszego i ile to zajmie a rynek jest w tej chwili ciężki. Jednocześnie mam perspektywę na coś fajnego, ale dopiero najwcześniej w listopadzie albo nawet od nowego roku. Niestety nie mogę pozwolić sobie na brak zarobku aż do listopada/stycznia i zastanawiam się jak to teraz ugryźć żeby nie wyglądało źle w cv. Czy może lepiej wziąć jakąś inną pracę, nie wiem, może coś zupełnie niezwiązanego z zawodem i w ogóle tego nie wpisywać?

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

nie używam fb zbyt często

[karawanna]

Napisane przez Darine7

Hej dziewczyny, moja sytuacja potoczyła się tak, że pracę dostałam, ale jest to praca znacznie poniżej moich oczekiwań finansowych oraz praca bez żadnego rozwoju w perspektywie. Praca w mojej branży, ale nieco poniżej kwalifikacji. Raczej taka praca "na przeczekanie".


I tu zaczyna się mój dylemat, ale nie chcę już zakładać nowego wątku.


Brałybyście to na przeczekanie i w międzyczasie szukać czegoś innego, i nie wpisywać tego ewentualnie nawet w cv jeśli byłabym tam powiedzmy 2, 3 miesiące? Mam też opcję współpracy stricte projektowej i to mogłabym wpisać w cv jako projekt ograniczony czasowo. Nie wiem jak to rozegrać. Ciężko powiedzieć kiedy znajdę coś lepszego i ile to zajmie a rynek jest w tej chwili ciężki. Jednocześnie mam perspektywę na coś fajnego, ale dopiero najwcześniej w listopadzie albo nawet od nowego roku. Niestety nie mogę pozwolić sobie na brak zarobku aż do listopada/stycznia i zastanawiam się jak to teraz ugryźć żeby nie wyglądało źle w cv. Czy może lepiej wziąć jakąś inną pracę, nie wiem, może coś zupełnie niezwiązanego z zawodem i w ogóle tego nie wpisywać?

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------


nie używam fb zbyt często

Tak z ciekawości - rozumiem, że to praca poniżej oczekiwan, ale czemu nie chcesz tego uwzględniać w swoim cv? Chyba lepiej wygląda nawet taka pozycja, zwłaszcza że to jest Twoja branża, niż kompletna dziura w cv? Ale ja w HR nie pracuje to mogę się nie znać
Ja bym zrobiła tak jak piszesz - wzięłabym na przeczekanie do tego nowego roku. Bo jeśli nie możesz sobie pozwolić na tyle miesięcy bez pracy ze względów finansowych, to co innego Ci pozostało?

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

[Darine7]

Napisane przez karawanna

Tak z ciekawości - rozumiem, że to praca poniżej oczekiwan, ale czemu nie chcesz tego uwzględniać w swoim cv? Chyba lepiej wygląda nawet taka pozycja, zwłaszcza że to jest Twoja branża, niż kompletna dziura w cv? Ale ja w HR nie pracuje to mogę się nie znać
Ja bym zrobiła tak jak piszesz - wzięłabym na przeczekanie do tego nowego roku. Bo jeśli nie możesz sobie pozwolić na tyle miesięcy bez pracy ze względów finansowych, to co innego Ci pozostało?

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Bo mam już kilka innych krótkich okresów w cv niestety z różnych powodów tak wyszło, czasem po prostu nie było innego wyjścia, a wiem że i tak krzywo na to patrzą później mimo że powody zakończenia współpracy mogą być naprawdę najróżniejsze.