Nie wiem co dalej robić

[kokolins]

To się nazywa zaklinanie rzeczywistości.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[motylek0125]

Napisane przez kokolins

To się nazywa zaklinanie rzeczywistości.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

No tak, bo napisałam że dostałam kosza i już facet jest najgorszy na świecie, normalnie powinien za to siedzieć w więzieniu

[kokolins]

?? Kto powiedział, że on jest najgorszy na świecie? To, że nie jest zainteresowany Tobą w sensie w sensie romantycznym nie czyni go złym człowiekiem... Chcesz, to się łudź

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[motylek0125]

Napisane przez kokolins

?? Kto powiedział, że on jest najgorszy na świecie? To, że nie jest zainteresowany Tobą w sensie w sensie romantycznym nie czyni go złym człowiekiem... Chcesz, to się łudź

tak wynika z wypowiedzi od osób, które udzielały się

[Indecence]

mam propozycję - pokaż facetowi ten wątek
gwarantuję, że ucieknie w podskokach i nie odezwie się już więcej i będziesz go miała z bańki
jak można zaangażować się uczuciowo w nierealny internetowy byt? nie pojmuję

[motylek0125]

Napisane przez Indecence

mam propozycję - pokaż facetowi ten wątek
gwarantuję, że ucieknie w podskokach i nie odezwie się już więcej i będziesz go miała z bańki
jak można zaangażować się uczuciowo w nierealny internetowy byt? nie pojmuję

Dziękuję za propozycję ale jest całkowicie ona zbędna.

Nie realny bo co? bo jeszcze się z nim nie spotkałam na żywo?
bo nie gadałam z nim jeszcze przez kamerce? moze i racja nie zrobiłam tego, ale to tylko kwestia czasu zanim to nastąpi, uważam jednak że mamy dobry kontakt ze sobą, zwłaszcza telefoniczny.

Nie rozumiem czemu wszystkie widzicie wszystko tylko w czarnych kolorach, czy naprawdę po tym wszystkim co było między nami mam po prostu zerwać z nim kontakt?

[aninudy]

To już zaczyna brzmieć jak trollowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Napisane przez motylek0125

Dziękuję za propozycję ale jest całkowicie ona zbędna.

Nie realny bo co? bo jeszcze się z nim nie spotkałam na żywo?
bo nie gadałam z nim jeszcze przez kamerce? moze i racja nie zrobiłam tego, ale to tylko kwestia czasu zanim to nastąpi, uważam jednak że mamy dobry kontakt ze sobą, zwłaszcza telefoniczny.

Nie rozumiem czemu wszystkie widzicie wszystko tylko w czarnych kolorach, czy naprawdę po tym wszystkim co było między nami mam po prostu zerwać z nim kontakt?

Z pisaniny miesiącami prawie nic nigdy nie wynika, nie zamienia się to w związek, bo jest to zwykle już przechodzone.
Zwykle jedna strona już w międzyczasie ma jakieś realne relacje i stopniowo to internetowe pisanie staje się mało atrakcyjne.

Nikt Ci nie każe z nim zrywać kontaktu, możesz bez problemu dalej marnować najlepsze miesiące i lata swojego życia na pisanie z kimś online, kto Ci broni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Indecence]

Napisane przez motylek0125

Dziękuję za propozycję ale jest całkowicie ona zbędna.

Nie realny bo co? bo jeszcze się z nim nie spotkałam na żywo?
bo nie gadałam z nim jeszcze przez kamerce? moze i racja nie zrobiłam tego, ale to tylko kwestia czasu zanim to nastąpi, uważam jednak że mamy dobry kontakt ze sobą, zwłaszcza telefoniczny.

Nie rozumiem czemu wszystkie widzicie wszystko tylko w czarnych kolorach, czy naprawdę po tym wszystkim co było między nami mam po prostu zerwać z nim kontakt?

nie taka zbędna, gdybyś pokazała to facet by po prostu uciekł z przerażeniem, bo to nienormalne tak zaangażować się nie widząc człowieka na żywo
odmówił Ci kamerki, to skąd wiesz, że to kwestia czasu, że się zgodzi? uważasz, że kamerka posunie waszą znajomość na wyższy level? no lol


a co było, bo chyba nie doczytałam? internetowe pogaduszki jak z psiapsi?


ogólnie to otrząśnij się dziewczyno, chyba, że pasuje Ci taki alvaro niedostępny jak kanarek na dachu, a sorry, cofnij - przecież ten facet wprost Ci powiedział, że nic z tego nie będzie w sensie romantycznym!!!

[MIRANDA007]

A ten wątek to jest tak na serio czy jak ? Bo już nie mogę się połapać 😂😂😂😂. Kobieto zobacz go najpierw na kamerce bo widzę że nawet z tym jest problem.😁😁😁 Nie ma kamerki?,to rozmowa wideo na telefonie.😁😁.

[TheSunTheMoonTheStars]

Moim zdaniem jak ktoś już raz jasno i wyraźnie odmówił spotkania i powiedział wprost, że nie wyobraża sobie z Tobą związku, to powinnaś to zaakceptować, a nie wypierać i udawać, że tego nie słyszałaś. Zaczynasz pisać z coraz większym przekonaniem, że coś z tego będzie, tak jakby jest to dla Ciebie oczywiste - i to jest serio dziwne, bo zaprzeczasz rzeczywistości. W ogóle nie szanujesz tego faceta, najpierw przez 5 miesięcy (!) nie miałaś czasu na spotkanie, a teraz, jak emocjonalnie uciekł, nie szanujesz jego odmowy. Powinnaś poukładać samą siebie zanim pomyślisz o związkach. A facet chyba jednak zrobił błąd, że zaproponował Ci przyjaźń, lepiej by było uciąć kontakt, bo to się zaczyna zamieniać w coś niezdrowego.

[rejczeI]

Wg mnie nic złego nie zrobił.

''Poznaliście'' się na portalu randkowym. Tam z reguły szuka się 2 połówki, niekoniecznie kolegi/koleżanki. Zaproponował spotkanie względnie szybko bo na co miał czekac. To chyba już nie czasy jak z powieści Jane Austin. Odmówiłaś raz czy dwa, ułożył sobie w głowie relację z Tobą jako koleżeńską i może nawet szukał sobie kogoś na portalu dalej. Co miał ci mówić. Obcej z neta dziewczynie hej nie zakochuj się we mnie bo się nawet nie widzieliśmy na żywo?

Ty po prostu dużo bardziej dopisałaś sobie poboczności do waszego kontaktu. Że to big love bo porozumienie dusz a dla niego było to za mało i traktował to po kumpelsku. Jak coś ma faktycznie z tego wyjść znajomość musi przenieść się do reala. Może odmawia ci spotkania bo ma już kogoś i nie chce sobie komplikować.

A co do tego że on powinien przyjechac; ok, może i lepiej to wygląda jak chłopak jedzie do dziewczyny, ale zawsze można odpowiedziec na taką propozycję faceta ''to ty przyjedź do mnie'' i w tym kierunku to ułożyć. Tu padły same odmowy to w sumie nie wiem czy by mi się chciało jechać na półgodzinną kawę do kawiarni, a po drugie trochę go postawiono w sytuacji narzucającego się (gdyby deklarował, że sam wpadnie do tej kawiarni w jej mieście). Mało to razy tu na tym forum dziewczyny pisały że nie znosza takich niechcianych albo niezapowiedzianych (wymuszanych) spotkań.

I zakochałaś się nie w nim a w słowie pisanym i wyobrażeniu. Postaci fikcyjnej, z literatury. To zawsze chodzi o jakieś wyobrażenie ale wy się nawet nie widzieliście i nawet nie przez kamerę.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Po prostu na ten moment juz wiesz. Wasze pisanie dla niego jest od jakiegoś czasu (no cóż, niemal od początku) i będzie przyjacielskie i kumpelskie. Skoro po pół roku pisania nie wyznaje ci miłości i nie ma od niego, że mityczna połówka jabłka, nie ma co zbytnio liczyć że za 3 miesiące takiego samego pisania usłyszysz miłosne wyznanie. Jesli coś ma z tego być musicie przenieśc się do reala i może jeszcze kliknie i zaiskrzy. Jak nie będzie chciał się nawet spotkac czy spotykać na przysłowiowe piwo z kumplem to w ogóle będzie pewność że coś tu śmierdzi. A daleko w ogóle macie do siebie ?

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Ogólnie cięzko tu podsumować że coś jest od razu depserą bo jak świat stary ludzie się podkochiwali podkochują i będą w jakichs tam swoich znajomych. Czasem coś z tego sie rodzi i będzie a czasem nie. Na tą chwilę na pewno jesteś w tej gorszej sytuacji bo jesteś zabujana i traktujesz to romantycznie, brakuje ci dystansu, a facet cóż, odmówił ci. Cięzko powiedzieć czy powinnaś kontynuować znajomość czy nie bo jak na razie nie masz czego u typa szukać i nie ma sensu dzielić włosa na czworo o co mogło mu chodzić. Mogło mu chodzić o różne rzeczy, jego uczucia mogły sie subtelnie zmieniać przez co masz wrażenie mętliku w głowie po waszych rozmowach, ale liczy się że teraz usłyszałaś od niego ''kumple''. No to ''kumple''. Jemu daje to prawo pisać z tobą, zwierzać ci się z czego tylko zapragnie, i umawiać na randki z innymi dziewczynami. Albo wybierasz ból rozstania albo byc może doświadczenia na wlasnych oczach jak podbije i to z sukcesem do innej.

[skara]

Napisane przez TheSunTheMoonTheStars

Moim zdaniem jak ktoś już raz jasno i wyraźnie odmówił spotkania i powiedział wprost, że nie wyobraża sobie z Tobą związku, to powinnaś to zaakceptować, a nie wypierać i udawać, że tego nie słyszałaś. Zaczynasz pisać z coraz większym przekonaniem, że coś z tego będzie, tak jakby jest to dla Ciebie oczywiste - i to jest serio dziwne, bo zaprzeczasz rzeczywistości. W ogóle nie szanujesz tego faceta, najpierw przez 5 miesięcy (!) nie miałaś czasu na spotkanie, a teraz, jak emocjonalnie uciekł, nie szanujesz jego odmowy. Powinnaś poukładać samą siebie zanim pomyślisz o związkach. A facet chyba jednak zrobił błąd, że zaproponował Ci przyjaźń, lepiej by było uciąć kontakt, bo to się zaczyna zamieniać w coś niezdrowego.

Zgadzam się. Plus nie rozumiem takiej sytuacji, że ktoś przez prawie pół roku zbyt źle się czuje psychicznie żeby doszło do spotkania. Nie rozumiem w tym sensie, że po co byłaś na portalach i zaczynałaś znajomości, przecież nikt nie będzie czekał pół roku na spotkanie z potencjalną osobą do relacji romantycznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Zamykam na uzasadnioną prośbę Autora.