Kłamstwo, różnica wieku - co dalej?

[alicjaross]

Klamstwo nawet w błahych sprawach burzy zaufanie do osoby. Jęsli to było jedyne mijanie się z prawdą, to bym darowała. Dla mnie problemem byłąby różnica wieku. W wieku 23 nie chciałabym się spotykać z 32, byłby dla mnie za stary


Teraz to decyzja Autorki czy wybaczy kłamstwo oraz zaakceptuje wiek

[Mija62]

Napisane przez Ellen_Ripley

[/COLOR]

Ale w przypadku tak bezsensownie kłamiącego około 30-latka jednak zwiększa to prawdopodobieństwo, że kłamstw może być więcej lub poczucie, że ma pozwolenie na "mijanie się z prawdą".

To prawda, takie kłamanie, a i celowe zatajanie swojego wieku, jest po prostu żałosne.

[morning_coffee]

Napisane przez Mija62

Nie musi być wcale taki scenariusz.

Nie musi, ale może. I prawdopodobieństwo jest całkiem spore moim zdaniem.

[Limonka2738]

Napisane przez Mija62

Musze chyba to przepracować, jak widać jestem naiwniarą, bo nie wierzę w złe zamiary tej osoby, co oczywiście nie znaczy, że ich nie ma. Będąc młoda dziewczyną kiedyś na dyskotece przedstawiłam się komuś innym imieniem, czy to czyni mnie odrazu kłamczuchą? Nie wiem dlaczego to zrobiłam, zapewne %, nie chciałam nikogo celowo oszukać, nie wstydzę się swojego imienia, tylko tak właśnie 'chlapnięcie'.

Tak, skłamałaś. Nie wierzę w absolutyzm moralny, nie zawsze kłamstwo jest złe.


Jak przyjdzie mi do pracy facet z nożem i zapyta, kiedy moja koleżanka kończy zmianę, to też mu w oczy skłamię i powiem, że ona tutaj w ogóle nie pracuje i nie znam nikogo takiego.


Jeżeli ktoś chlapnie, to na drugim/trzecim spotkaniu ma szansę się zreflektować. "Powiedziałam ci, że nazywam się Kasia. Ale tak naprawdę nazywam się Dżesika, tylko tak rzuciłam" to byłoby zupełnie inaczej, niż gdybyś powiedziała po 10 miesiącach.


To jest zwykła gra pod tytułem "niech się zdąży zakochać na tyle, żeby jej było ciążko odejść jak pozna prawdę", a nie żadne chlapnięcie.

[Mija62]

Napisane przez Limonka2738

To jest zwykła gra pod tytułem "niech się zdąży zakochać na tyle, żeby jej było ciążko odejść jak pozna prawdę", a nie żadne chlapnięcie.

Macie rację, utrzymywanie tego kłamstwa tak długo, jest niewyobrażalne. Tzn celowo kogoś oszukiwać, jeszcze przez taki długi czas, nie jest 'chlapnięciem jakiejś głupoty' a celowym nawet działaniem.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Mija62

Musze chyba to przepracować, jak widać jestem naiwniarą, bo nie wierzę w złe zamiary tej osoby, co oczywiście nie znaczy, że ich nie ma. Będąc młoda dziewczyną kiedyś na dyskotece przedstawiłam się komuś innym imieniem, czy to czyni mnie odrazu kłamczuchą? Nie wiem dlaczego to zrobiłam, zapewne %, nie chciałam nikogo celowo oszukać, nie wstydzę się swojego imienia, tylko tak właśnie 'chlapnięcie'.

Jak dlugo ciągnęłas to kłamstwo?

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Napisane przez Mija62

Macie rację, utrzymywanie tego kłamstwa tak długo, jest niewyobrażalne. Tzn celowo kogoś oszukiwać, jeszcze przez taki długi czas, nie jest 'chlapnięciem jakiejś głupoty' a celowym nawet działaniem.

Nie doczytam

[Mija62]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89640498]Jak dlugo ciągnęłas to kłamstwo?[COLOR="Silver"]

[/QUOTE]

Nie było kontynuacji tej znajomości.

[Nadiaa33]

Napisane przez alicjaross

Klamstwo nawet w błahych sprawach burzy zaufanie do osoby.

Dokladnie, zaraz się pojawia podświadomie pytanie, w jakich jeszcze sprawach ta osoba mogła naklamać. W tej sytuacji to w ogóle dziwne, wygląda na typa, który chce wyrywać duzo mlodsze 'dupy' na imprezach, niesmaczne.

[siarka40]

Napisane przez Nadiaa33

Dokladnie, zaraz się pojawia podświadomie pytanie, w jakich jeszcze sprawach ta osoba mogła naklamać. W tej sytuacji to w ogóle dziwne, wygląda na typa, który chce wyrywać duzo mlodsze 'dupy' na imprezach, niesmaczne.

Pogrubione - też tak to widzę.

A ogólnie, to jestem zszokowana, po lekturze tego wątku, ile osób uważa to kłamstwo za całkiem nic, bądź też przenosi ciężar na co innego (czyli dywagacje na temat tego czy 9 lat różnicy to dużo). Gość okłamał Autorkę i ordynarnie to kłamstwo podtrzymywał przez 10 miesięcy. Mnie to śmierdzi manipulacją - 10 miesięcy to na tyle dużo, aby Autorkę przywiązać do siebie, to teraz może prawda wyjść na jaw. Ciekawe co wyjdzie za kolejne 10 miesięcy.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez siarka40

Pogrubione - też tak to widzę.

A ogólnie, to jestem zszokowana, po lekturze tego wątku, ile osób uważa to kłamstwo za całkiem nic, bądź też przenosi ciężar na co innego (czyli dywagacje na temat tego czy 9 lat różnicy to dużo). Gość okłamał Autorkę i ordynarnie to kłamstwo podtrzymywał przez 10 miesięcy. Mnie to śmierdzi manipulacją - 10 miesięcy to na tyle dużo, aby Autorkę przywiązać do siebie, to teraz może prawda wyjść na jaw. Ciekawe co wyjdzie za kolejne 10 miesięcy.

Szok tym większy, że niektórzy uczestnicy dyskusji wręcz próbują obwiniać Autorkę.

[magdalenaCat]

Tez mnie to szokuje. Typ specjalnie oszukiwał autorkę bo swiadomie szukał sobie dużo mlodeszej mając gdzieś to jak sama zainteresowana sie na to zapatruje i tak, w wieku 23 lat 28 a 32 lata robi spora różnice. Poza tym co to znaczy ze ktoś „chlapnął”, czemu służy umniejszanie zwykłemu kłamstwu i oszustwu? Dla mnie to byłby dealbreaker, ponad 10 lat różnicy w tym wieku to byłoby za dużo i byłabym wściekła ze zmarnował mój czas.

[goslawka]

Napisane przez magdalenaCat

Tez mnie to szokuje. Typ specjalnie oszukiwał autorkę bo swiadomie szukał sobie dużo mlodeszej mając gdzieś to jak sama zainteresowana sie na to zapatruje i tak, w wieku 23 lat 28 a 32 lata robi spora różnice. Poza tym co to znaczy ze ktoś „chlapnął”, czemu służy umniejszanie zwykłemu kłamstwu i oszustwu? Dla mnie to byłby dealbreaker, ponad 10 lat różnicy w tym wieku to byłoby za dużo i byłabym wściekła ze zmarnował mój czas.

Hmm nie wiem czy tak łatwo ocenić wiek na imprezie? Bo ja osobiście nie jestem w stanie stwierdzić czy dziewczyna ma 23 czy 28 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez TheSunTheMoonTheStars

Ale facet ściemniał jej potem równe 10 miesięcy. Mimo że Autorka już w normalnym życiu, pomiędzy przedstawianiem go swoim rodzicom a przedstawianiem go swoim znajomym, wprost dopytywała go o wiek. Jeżeli ktoś prawie przez rok okłamuje kogoś, z kim jest, to jednak daleko wykracza poza ramy nieśmiałości, zawstydzenia czy skrępowania z powodu własnego wieku, a staje się zwyczajnym oszustem.

Moim zdaniem to dokładnie tak samo, gdyby po 10 miesiącach okazało się, że facet ma żonę i dzieci, ma na głowie komornika albo no nie wiem... przesiedział 10 lat w zakładzie karnym. 10 lat różnicy wieku to po prostu kluczowa informacja, która sprawia, że podejmujemy decyzję, czy chcemy z kimś być, czy nie.

Też tak odbieram te sytuację.
Facet zatail kluczową informacje, rownie dobrze może zatwierdzenia że jest rozwiedziony i płaci alimenty na troje dzieci.

[siarka40]

Napisane przez goslawka

Hmm nie wiem czy tak łatwo ocenić wiek na imprezie? Bo ja osobiście nie jestem w stanie stwierdzić czy dziewczyna ma 23 czy 28 lat

Mowa o tym konkretnym przypadku, skoro tak skłamał, to najwyraźniej ocenił prawidłowo wiek Autorki.

[goslawka]

Napisane przez siarka40

Mowa o tym konkretnym przypadku, skoro tak skłamał, to najwyraźniej ocenił prawidłowo wiek Autorki.

Uważam, że gościu źle zrobił, ale uważam też, że ciężko ocenić jakie miał zamiary.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[Aelora]

Ja tylko mam nadzieję, że Autorka wróci i jeszcze da znać jak skończyła się ta sytuacja i co sam facet miał do powiedzenia w sprawie ukrywania tak prostej kwestii

[Limonka2738]

Napisane przez goslawka

Uważam, że gościu źle zrobił, ale uważam też, że ciężko ocenić jakie miał zamiary.

Na pewno kryształowe.

Ja też okłamuję swoich bliskich miesiącami. To oznaka, że mi zależy.

Bo jakby mi nie zależało, to bym nie kłamała, proste.

[c6b6756720a205d307becdde1d052a7f45362f96_64ed273165c68]

Intencje są chyba oczywiste, gościu chciał zaruchać młodą dupę, pomimo, że sam już jest w średnim wieku. Obserwuje to często na aplikacjach randkowych - jestem w wieku tego pana i faceci w tym wieku nie chcą się spotykać z kobietami w moim wieku - oni celują w dużo młodsze. Główne zainteresowanie sama dostaję sama od dużo młodszych facetów.
Niektórzy tu piszą, że 4 lata więcej niż deklarował to nie dużo xD
Ja jak miałam 23 lata to w życiu nie związałabym się z 32-latkiem. Dla mnie 32-latkowie to byli "dorośli, poważni panowie", dla mnie maxem wtedy było właśnie tak z 5 lat więcej. To są totalnie różne etapy życia, inne plany i ich realizacja w różnym czasie. Już abstrahując od tego dlaczego pan się zdecydował na tak młodą dziewczynę do związku.
Z jego strony to oczywiście manipulatorskie zagranie - próba przywiązania i uzależnienia od siebie, no bo przecież go nie rzuci jak już się zakocha.

[Ellen_Ripley]

[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89642299]Intencje są chyba oczywiste, gościu chciał zaruchać młodą dupę, pomimo, że sam już jest w średnim wieku. Obserwuje to często na aplikacjach randkowych - jestem w wieku tego pana i faceci w tym wieku nie chcą się spotykać z kobietami w moim wieku - oni celują w dużo młodsze. Główne zainteresowanie sama dostaję sama od dużo młodszych facetów.
Niektórzy tu piszą, że 4 lata więcej niż deklarował to nie dużo xD
Ja jak miałam 23 lata to w życiu nie związałabym się z 32-latkiem. Dla mnie 32-latkowie to byli "dorośli, poważni panowie", dla mnie maxem wtedy było właśnie tak z 5 lat więcej. To są totalnie różne etapy życia, inne plany i ich realizacja w różnym czasie. Już abstrahując od tego dlaczego pan się zdecydował na tak młodą dziewczynę do związku.
Z jego strony to oczywiście manipulatorskie zagranie - próba przywiązania i uzależnienia od siebie, no bo przecież go nie rzuci jak już się zakocha. [/QUOTE]

Dokładnie. Poza tym jeszcze pytanie, czy on nadal nie dawkuje Autorce prawdy, coby się dziewczyna nie szokła na jeden raz i nie okaże się, że te 4-5 lat to np. 8-10 lat.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89642299]Intencje są chyba oczywiste, gościu chciał zaruchać młodą dupę, pomimo, że sam już jest w średnim wieku. Obserwuje to często na aplikacjach randkowych - jestem w wieku tego pana i faceci w tym wieku nie chcą się spotykać z kobietami w moim wieku - oni celują w dużo młodsze. Główne zainteresowanie sama dostaję sama od dużo młodszych facetów.
Niektórzy tu piszą, że 4 lata więcej niż deklarował to nie dużo xD
Ja jak miałam 23 lata to w życiu nie związałabym się z 32-latkiem. Dla mnie 32-latkowie to byli "dorośli, poważni panowie", dla mnie maxem wtedy było właśnie tak z 5 lat więcej. To są totalnie różne etapy życia, inne plany i ich realizacja w różnym czasie. Już abstrahując od tego dlaczego pan się zdecydował na tak młodą dziewczynę do związku.
Z jego strony to oczywiście manipulatorskie zagranie - próba przywiązania i uzależnienia od siebie, no bo przecież go nie rzuci jak już się zakocha. [/QUOTE]
Młodość statystycznie kończy się w wieku 35 lat.
Pozostałe ok.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

Dokładnie. Poza tym jeszcze pytanie, czy on nadal nie dawkuje Autorce prawdy, coby się dziewczyna nie szokła na jeden raz i nie okaże się, że te 4-5 lat to np. 8-10 lat.

Niee, do wieku się przyznał.
Teraz przyzna się do żony i dzieci.

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[Limonka2738]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89642309]
Niee, do wieku się przyznał.
Teraz przyzna się do żony i dzieci.[/QUOTE]


Oj tam, oj tam, tak mu się chlapnęło, że jest singlem.