2023-08-23, 20:24 | #4711 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Wroc do Polski
|
2023-08-23, 23:41 | #4712 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 158
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Mam prawie 30 lat. Nie boję się i nie zastanawiam się, czy znajde kogos, bo głeboko w to wierzę, że kiedyś znajdzie się ktoś, z kim będę szczęśliwa. Wierze, że to sie stanie i że jestem jeszcze młoda. Jestem gotowa być sama nawet 2 czy 3 lata, jeśli by to oznaczało, że tyle zajmie mi znalezienie kogoś, a i też nie zamierzam na razie zbyt aktywnie szukać (nie przepadam za aplikacjami randkowymi).
Tylko nie jestem pewna, ile mi to zajmie takie "czekanie". A zegar biologiczny tylko tyka. Chciałabym mieć ogólnie trójkę dzieci, heh. Czy też czasem macie takie obawy, że nie zdążycie mieć dzieci zanim kogoś znajdziecie? A ja nie chcę suzkac nikogo na siłę ani tez byc samodzielną (i samotną) matką. Z ostatnim byłym się znałam ponad 3 lata i mam wrażenie, ze w nowym związku tez bym potrzebowała co najmniej 1-2 lat, żeby poznać dobrze daną osobę, zanim zdecyduję się na ew. dzieci i małżeństwo. A i tez nie ma gwarancji, że od razu najbliższy związek się uda, być moze bym potrzebowała kilku lat i kilku związków, zanim natrafię na odpowiednią osobę. |
2023-08-24, 08:24 | #4713 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 669
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Tylko trudniej znaleźć faceta z takim podejściem jak moje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. - Dossie Easton Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2023-08-24, 08:39 | #4714 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 381
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
|
|
2023-08-24, 09:31 | #4715 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
No ja bardzo chce dzieci więc kobieta która nie chce odpada
Dobrze by to wyjaśnić na początku by nie mydlić oczu i nie tracić czasu |
2023-08-24, 10:03 | #4716 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 158
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
A no, ja troszkę czuję presję biologiczną. Tym bardziej, ze mi zalezy na równym patnerstwie. Zatem chciałabym kogoś, kto chciałby nie tylko je "mieć", ale i też wychować. Niestety trafiają sie tacy, co uwazają, że to kobieta lepiej zajmie się dzieckiem albo nie mają za bardzo refleksji, z czym wiąże się wychowanie dzieci, że nie jest to takie proste i to tez sami przyznawali, że nie zastanawiali się nad tym. Chcą po prostu mieć dzieci i tyle, bo "jakoś to będzie".
|
2023-08-24, 10:24 | #4717 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
To wiadomo choć ja chyba bym wolał żeby przez przynajmniej pierwsze 2 lata jednak nie pracowała
|
2023-08-24, 10:36 | #4718 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 158
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Miałabym chyba potem depresję, gdybym musiała przez 2 lata z rzędu tylko ja zajmować się dzieckiem i domem. Raczej myślałam o pół roku, bo chciałabym wrócić do pracy jak najszybciej i pracować wtedy przez jakiś czas na jakąś cześć etatu zamiast na cały etat, ale nie mogę pozwolić na tak długą przerwę w karierze, taka jest specyfika mojej branży. Szczególnie, że planuję więcej niz 1 dziecko, więc musiałabym jak najwiecej pracować pomiedzy dziećmi.
|
2023-08-24, 10:37 | #4719 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
|
2023-08-24, 10:58 | #4720 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
No właśnie teraz dużo kobiet stawia na karierę Pewnie wielu facetom to odpowiada ale mi osobiście niezbyt, sam idę w kierunku FIRE |
|
2023-08-24, 11:35 | #4721 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 158
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Co do szklanki wody, to trochę też, ale to nie takie proste. Jak się ma trochę tych dzieci, to i też większa szansa, że będzie więcej tych wnuków czy prawnuków i zawsze ktos wpadnie na kawkę. Nie będe musiała polegać tylko na jednej osobie, na jednym dziecku, tylko na wszystkich mogłabym liczyć. Nie chcę, żeby tylko jedno dziecko jako jedynak czuło się odpowiedzialne za mnie, jak będę stara i niedołężna, bo to jest bardzo duża odpowiedzialność, a ma też prawo mieć swoje życie tak jak każdy inny człowiek, może chcieć mieszkać np. za granicą. Ktoś musi podać tą szklankę wody, bo jak bym naprawdę nagle zaniemogła, to niekoniecznie bym miała siłę i możliwości, żeby sobie samej załatwić DPS czy jakąkolwiek dodatkową pomoc. Oczywiście chcialabym być jak najdluzej niezalezna, ale nigdy tego nie przewidzisz. A tak, to przynajmniej jeden wnuk załatwi sprawę, drugi przyniesie zakupy, któreś dziecko zawiezie do szpitala itp. No i nie wspomnę o tym, że uwielbiam dzieci i mam bardzo dobre relacje z rodzicami. Chcialabym też podobnej relacji ze swoimi dziećmi. No i chcialabym miec też komu przekazać swój majątek, w kogo inwestowac, kogo obdarowywać prezentami, hehe. ---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ---------- Cytat:
Po tym pół roku chcę pracować na cześć etatu, żeby jak najwiecej spedzić czasu z dzieckiem, gdyż pierwsze jego dwa lata są bardzo ważne dla jego rozwoju, a i jednoczesnie tez będę niezalezna finansowo. Jak by coś stało się meżowi i nie byłby w stanie pracować, to nie musielibyśmy się zamartwiać o jedzenie dla nas, bo w razie czego ja miałabym pracę. Cytat:
Rozwiniesz, czym jest ten kierunek FIRE? Chyba nie rozumiem, co masz na myśli. |
|||
2023-08-24, 12:18 | #4722 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
FIRE - Financial Independence, Retire Early
Po prostu całkowita niezależność finansowa Ja bym chciał minimum dwójkę by sobie pomagali jak mnie zabraknie A posiadanie dzieci to dla mnie coś naturalnego , ciężko mi sobie wyobrazić szczęście bez tego. Nie żyjemy tylko dla siebie , żyjemy i jesteśmy gotowi do największych poświęceń dla naszych najbliższych, to nadaje naszemu życiu sens |
2023-08-24, 13:55 | #4723 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 381
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
|
|
2023-08-24, 17:27 | #4724 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
|
|
2023-08-24, 19:18 | #4725 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
|
2023-08-24, 20:10 | #4726 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 158
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Jeśli chodzi o mnie, to nie musza być to biologiczne dzieci. Jestem otwarta na adopcje czy in vitro, gdyby się okazało, ze są jakieś problemy z płodnością. Ale jeśli jest to możliwe, to chciałabym miec conajmniej jedno dziecko biologiczne ze względu na to, ze chciałabym na właśnie skórze przekonać się jak to jest być w ciąży. Wiem, ze nie jest to za bardzo ciekawy okres, szczególnie w Polsce, ale jestem bardzo ciekawa.
Nie powiem, ze jestem nieszczęśliwa, bo nie mam dzieci. Po prostu by dopełniały to szczęście. Poza tym zawsze mogę być dobrą ciocią xD Nie uzależniam swojego szczęścia od posiadania dzieci, tylko od posiadania większej rodziny. Życie tylko z jedna osoba (jednym partnerem), wydaje się mi być trochę nudne i czułabym pewna pustkę, że nie miałabym kogo obserwować, jak dorasta i jak się rozwija. Co jeśli partner umrze w sędziwym wieku? Zostałabym sama gdybyśmy byli bezdzietni, bo np rodzice i rodzeństwo mogą tez już nie żyć. Tak to miałabym wsparcie od swoich dzieci czy wnuków. Edytowane przez herbata_z_miodem Czas edycji: 2023-08-24 o 20:12 |
2023-08-24, 20:36 | #4727 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 381
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Ja tam już wiem, że jeśli dożyje starości to chciałabym fajny prywatny dom opieki, super warunki, pielęgniarki i opiekunki pod ręką, własny pokój z tv + można się integrować z innymi starszymi ludźmi, nie mówię koniecznie o Polsce, może być za granicą, z dzieci, wnuków nigdy nie zrobiłabym parobków, bo mają swoje życie. Moi rodzice mówią to samo "Nie chciałbym żebyś zajmowała się mną na starość, to twoje życie", a jak ktoś robi dzieci żeby mieć służących to masakra. Zastanów się nad sobą i nad swoim ego, nie jesteś centrum świata i myśl teraz o starości i odkładaj fundusze, a nie oczekujesz, że inni z rodziny będą podcierać ci pomarszczoną dupę.
Edytowane przez Sylia166 Czas edycji: 2023-08-24 o 20:38 |
2023-08-24, 21:17 | #4728 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 158
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Cytat:
Ja też nie. Dlatego nie chcę mieć tylko jedno dziecko, bo mogłoby czuć się odpowiedzialne za mnie i nieść ten ciężar odpowiedzialności. Nie chcę tego. Szczególnie, że dziecko miałoby dwoje rodziców (a zatem dwoje staruszków). Zamiast tego wolałabym mieć np. dzieci i wnuki, żeby żadne z nich nie czuło się same. Bo to za problem zawieźć babcię do szpitala czy DPS, jak zrobi to X, a Y załatwi potrzebne papiery, a Z nic już nie musi, bo np. jest na emigracji i nie musi nagle wszystko rzucać i przyjeżdzać, bo coś mi się stało, skoro ktoś inny będzie na miejscu. O pieniądzach nic nie pisałam. Wierz mi, nie chce liczyć na totalnie obce osoby, np. na sąsiada, bo nie masz pewności. Co prawda, rodzina też nie daje gwarancji, wszystko zależy od tego, jakie będę miała z nimi relacje. Wierzę, ze jeśli zapewnię dobre dzieciństwo swoim dzieciom, pomogę im na etapie studiów i oni będą wiedzieli, że zawsze mogą na mnie liczyć, to później też będziemy mogli nadal wzajemnie się wspierać, jak już się usamodzielnią, się wyprowadzą i być może założą własne rodziny, ale tego już nie będę od nich wymagać, ważne, żeby byli tez szcześliwi. Edytowane przez herbata_z_miodem Czas edycji: 2023-08-24 o 21:21 |
||
2023-08-24, 22:38 | #4729 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
1. Mówię tylko o sobie. Jasne ,że wiele ludzi nie chce mieć dzieci i jest im z tym bardzo dobrze 2. Jeżeli in vitro nie pomoże to jeszcze pozostaje adopcja. Natomiast to dobry argument by nie odkładać tego na później |
|
2023-08-25, 14:56 | #4730 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 381
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
No, a co mogą zrobić ludzie, którzy zwyczajnie nie mogą mieć dzieci, a proces adopcji w Polsce wcale nie jest łatwy albo nie poznało się odpowiedniego partnera/ki i żyje się samemu. Umiesz liczyć licz na siebie, taka prawda, trzeba myśleć do przodu, gromadzić fundusze, inwestować żeby potem nie zostać na lodzie z marną emeryturą i nie skończyć w państwowym dps. Co zrobisz jak nikogo nie poznasz i nie doczekasz się dzieci? Załamiesz się i nie będziesz już widzieć sensu życia? Bo wiesz, że tak może być, może książę się nie pojawić albo okażę się, że będzie Ci ciężko zajść w ciążę, a latka będą lecieć zwłaszcza, że już jesteś blisko 30stki więc super dużo nie masz czasu na 3 dzieci.
Edytowane przez Sylia166 Czas edycji: 2023-08-25 o 15:00 |
2023-08-25, 17:09 | #4731 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Nie bardzo rozumiem? To do mnie ? Jakby co to jestem facetem Mam bardzo duże oszczędności więc o emeryturę to ja się w ogóle nie martwię... Co zrobie jak będę sam? Nie wiem ale na pewno nie będę szczęśliwy |
|
2023-08-25, 17:18 | #4732 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 381
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Odpisując ja uważam, że trzeba nauczyć się znaleźć szczęście w sobie, bardzo dużo ludzi się rozstaje, jest masa rozwodów, sama wychowałam się w rodzinie gdzie moi rodzice zwyczajnie się już nie lubili, spali osobno, żyli osobno, oczywiście istnieją udane relacje, ale ile ich jest? To jak wygrana na loterii, choć kiedyś też byłam romantyczką i wierzyłam, że będę super szczęśliwa z facetem, ale wyrosłam już z tego. Edytowane przez Sylia166 Czas edycji: 2023-08-25 o 17:25 |
|
2023-08-25, 17:44 | #4733 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
A to przepraszam
Jesli chodzi o mnie to Oczywiście, że wolałbym z tym nie czekać, a będzie co będzie. Czy potrafię być szczęśliwy będąc samemu? Na pewno nie, i nie będę tu hipokryta Natomiast być z kimś na siłę, tylko dlatego żeby nie być samemu, też na pewno nie da szczęścia Widocznie ja jeszcze nie wyrosłem i wciąż wierze... |
2023-08-25, 22:14 | #4734 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 158
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Wiesz, mi nie chodzi o bezpieczeństwo finansowe, bo z tym nie mam żadnych problemów. Przynajmniej teraz. Dobrze zarabiam, wkrótce będę miec wlasne mieszkanie, mam oszczędności. Dps nie musi być państwowy. Bardziej mi chodzi o wsparcie organizacyjne i emocjonalne od innych osób. Ktoś musiałby mi załatwić opiekunkę, zawieźć do szpitala itp Ja moge zapłacić za to wszystko, ale będąc poważnie chora nie byłabym w stanie zapewne zadzwonić nawet po taxi. A co dzieci, to jeszcze zaznacze, nie musi być koniecznie trójka dzieci. Po prostu chciałabym miec tyle. Dwójka wydaje sie być bardziej prawdopodobna. Może i nawet jedno, jeśli będzie to trudne dziecko albo okres ciąży czy wychowywanie pierwszego dziecka będą zbyt ciężkie, żebym chciała jeszcze drugi raz przez to przechodzić. Nic za wszelka cenę, ale jakieś plany muszę określić, żeby znaleźć odpowiedniego partnera. Nie wybiorę przecież takiego, ktory w ogóle nie chce ich miec. Jedynie nie wyobrazam sobie życia w pojedynkę. Na pewno sie nie załamie. Mam przecież rodzine, rodzeństwo itp Zawsze będę czyjaś ciocią. |
|
2023-08-26, 13:54 | #4735 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
A co jeśli potencjalny partner/partnerka miałby już dziecko? Przeszkadzało by Wam?
|
2023-08-26, 14:23 | #4737 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 158
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Nie. Ważne, żeby był dobrym partnerem i ojcem, bo przecież sama planuję mieć dzieci. A zatem posiadanie dzieci może być nawet zaletą, bo mogłabym zobaczyć, jak się spełnia w roli rodzica i no wiedziałby, z czym to się je. Ważniejsze, jak swoje dziecko traktuje, wychowuje i czy jest ważne dla niego. Przeszkadzałoby mi bardzo, gdyby nim się nie zajmował w ogóle, jakby nie istniało albo był tylko typowym "weekendowym" tatusiem, które jemu na wszystko pozwala i może oglądać całymi dniami bajki czy siedzieć w telefonie.
Edytowane przez herbata_z_miodem Czas edycji: 2023-08-26 o 14:25 |
2023-08-26, 15:01 | #4739 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
To ja dla odmiany powiem ,że pomimo że marzą mi siw dzieci to nie chciałbym być z kobietą którą ma już dzieci
|
2023-08-26, 15:21 | #4740 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 158
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Mogę wiedzieć dlaczego? Ja po prostu biorę pod uwagę, że związki z róznych powodów się nie wypalają i lepiej, żeby rodzice sie rozstali w zgodzie niż meczyli sie ze soba tylko dlatego, że mają wspólne dziecko/dzieci.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:53.