|
Notka |
|
Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2014-08-20, 18:12 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3
|
Japonistyka czy Sinologia?
Co lepiej studiować japonistykę czy sinologię? Jeśli chodzi o sam język to japoński jest według mnie o wiele ładniejszy i dużo łatwiejszy w wymowie, ale z tego co wiem to gramatyka jest dosyć trudna, a w chińskim jej nie ma, ale za to w chińskim jest mnóstwo znaków i akcenty, które całkowicie zmieniają znaczenia słów. Więc jeśli miałabym wybrać, którego wolałabym się uczyć to zdecydowanie wybrałabym japoński, ale z drugiej strony chiński jest chyba bardziej przyszłościowy? Sama nie wiem >.< Co się bardziej opłaca wybrać?
Edytowane przez fumi123 Czas edycji: 2014-08-20 o 18:14 |
2014-08-20, 19:05 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 60
|
Dot.: Japonistyka czy Sinologia?
Jeżeli japonistyka, to raczej nie zarobkowo, a z pasji. Polska po prostu nie jest aż na tyle zorientowana na Japonię, żeby specjalista w kulturze/literaturze/tłumaczeniach naprawdę miał szansę "zbić kokosy".
Oczywiście, studia zapewne są ciekawe (koleżanka na przykład jest nimi zachwycona, ale znaleźć po tym pracę w zawodzie (gdzie będziesz miała sporo do czynienia z japońskim, a nie angielskim/niemieckim) moim zdaniem byłoby dość ciężko - szanse, że na tylu absolwentów akurat ty dostaniesz pracę w dyplomacji, firmie, która właśnie postanowiła otworzyć się na wschodni rynek i zawojować Japonię, czy biurze tłumaczeń - są dość mizerne. Oczywiście można zostać jeszcze lektorem w szkole językowej, bo wiele prowadzi takie kursy i są one dość popularne (i drogie; vide Empik School), ale lektor/korepetytor to nie robota na całe życie. Więc patrząc z tej perspektywy, to zdecydowanie sinologia; mamy więcej kontaktów i na większą skalę. |
2014-08-20, 19:56 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: GOP
Wiadomości: 56
|
Dot.: Japonistyka czy Sinologia?
Po sinologii masz na pewno większe szanse na pracę. Chiński jest dużo prostszy od japońskiego a opanowanie tonów nie jest aż takie trudne chociaż na początku wydaje się nie do ogarnięcia. Ja bym brała sinologie a japońskiego zawsze można się nauczyć samemu/na kursie.
__________________
studentka mechatroniki |
2014-08-20, 19:59 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Polska Be
Wiadomości: 214
|
Dot.: Japonistyka czy Sinologia?
Na mojej uczelni (KUL) na sinologii uczysz się dwóch języków, ale z przewagą chińskiego. Może pomyśl o czymś takim?
Edytowane przez paula796132 Czas edycji: 2014-08-20 o 20:11 |
2014-08-20, 20:06 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Japonistyka czy Sinologia?
Chiński jest prostszy? Jak tak to to zmienia postać rzeczy XD A tonów jest chyba tylko 4 nie? Bo je w sumie już tak w miarę ogarniam, bo miałam 2 lata w szkole dodatkowy chiński c;
|
2014-08-20, 21:24 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
|
Dot.: Japonistyka czy Sinologia?
Uczę się japońskiego i z doświadczenia mogę powiedzieć, że gramatyka jest prosta. Prostsza od angielskiej, która też jest prosta. Trudniejsze jest zapamiętanie w jaki sposób zwracać się do kogo, takie grzecznościowe rzeczy, bo to jest strasznie rozwinięte w japońskim.
Na japonistykę i sinologię ciężko jest się dostać, jest strasznie dużo chętnych na miejsce. Sinologia chyba jest bardziej opłacalna w Polsce. |
2014-08-20, 23:03 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 575
|
Dot.: Japonistyka czy Sinologia?
Jak stoisz ze słuchem relatywnym (odróżnianie częstotliwości dźwięków). Jeżeli kiepsko z tym u Ciebie, to możesz mieć problem z językiem chińskim, bo język chiński (a raczej rodzina języków chińskich) jest językiem tonalnym.
Wracając do rodziny języków chińskich. Mówiąc język chiński większość osób ma na myśli standardowy język mandaryński. Jest wiele odmian języka chińskiego (różnice przebiegają gradientowo; mandaryński jest narzucany w szkolnictwie odgórnie w rejonach, gdzie nie jest on językiem w powszechnym użytku). Na Tajwanie mówi się po mandaryńsku (ustawowo), ale duża część populacji mówi w Hokkien (trochę mniejsza w Hakka). W Singapurze ludność pochodzenia chińskiego mówi w Hakka. W Kantonie oraz Hong Kongu - w Yue (kantoński). I tak dalej. Liczba tonów zależy od tego, o którym języku chińskim mówimy - w mandaryńskim jest ich 4, ale w kantońskim już 6. W języku chińskim jednolity jest za to zapis, więc często filmy chińskie są z napisami, aby wszyscy Chińczycy byli w stanie zrozumieć ich treść. W języku japońskim występują trzy systemy znaków - dwa sylabariusze (Hiragana - do wyrazów pochodznia rodzimego oraz Katakana - do wyrazów zapożyczonych) oraz zestaw znaków pochodzących z języka chińskiego (Kanji). Hiragany używa się wyłącznie (wyjątkiem są tutaj dzieci i młodzież w wieku szkolnym) do zapisu gramatyki. Do zapisu rzeczowników, przymiotników i czasowników rodzimych używa się Kanji. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że Kanji można czytać na dwa sposoby - po japońsku (Kun'yomi; nie sprowadza się to bynajmniej do jednego sposobu czytania, bo synonimy zapisywane są tym samym ideogramem) oraz po chińsku (On'yomi). Problem z Kanji polega też na tym, że nie pomaga znajomość języka chińskiego. Znaki napływały w wielu falach, więc sposoby wymowy pochodzą z różnych dialektów języka chińskiego. Fonemy - zarówno w języku chińskim, jak i w języku japońskim - są bardzo, ale to bardzo zbliżone do fonemów w języku polskim, więc z tym problemów mieć nie powinnaś (mój lektor języka japońskiego wspominał, że w Chinach i Japonii bardzo sobie chwalą biegłość językową absolwentów z Polski). Gramatyka w obydwu przypadkach jest nieskomplikowana, ale pozyskanie dużego zasobu słów (jest to kwestia podstawowa w uzyskiwaniu komunikatywności w języku obcym) jest związane ze żmudną pracą pamięciową. Podsumowując: Język chiński: tony, dialekty, jeden zestaw znaków, prosta gramatyka. Język japoński: brak tonów, względna homogeniczność, trzy zestawy znaków, prosta gramatyka. Japoński używany jest przede wszystkim w Japonii. Chiński stanowi lingua franca Dalekiego Wschodu. Japonia jest krajem wysoko rozwiniętym - Chiny nadrabiają zapóźnienie, więc to tam kieruje się obecnie kapitał w celu uzyskania wysokich zwrotów z inwestycji. Pracując w chińskich/japońskich korporacjach musisz mieć jednak świadomość, że prawdopodobnie nie przeskoczysz tzw. "szklanego sufitu" - najwyższe szczeble awansu zarezerwowane są dla osób "właściwej" narodowości. Od siebie dodam, że być może dobrym kierunkiem studiów jest koreanistyka. W skrócie - fonemy podobne do japońskiego i chińskiego (więc i do polskiego), wymowa miękka (miła dla ucha - niektóre osoby miewają bóle głowy od słuchania języka chińskiego przez dłuższy czas), alfabet (Hangul; zapis blokowy - po trzy litery na blok) - o fonetyczności porównywalnej z językiem polskim. Korea jest krajem rozwiniętym, ale w stopniu niższym od Japonii, więc wiele jeszcze się tam dzieje (i będzie działo, jeżeli kiedykolwiek dojdzie do zjednoczenia z Północą). Do tego dochodzi dużo materiału do wspomagania nauki - filmy, seriale i muzyka z Korei Poludniowej święci ostatnio triumfy. Od siebie polecam szczególnie filmy - miła odmiana od schematycznej papki z Hollywood. Edytowane przez KaerbEmEvig Czas edycji: 2014-08-20 o 23:20 |
2014-08-21, 01:31 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
|
Dot.: Japonistyka czy Sinologia?
Chiński prostszy? Nie powiedziałabym. Jeśli chodzi o gramatykę japońską, to w porównaniu do polskiej jest prościutka, aczkolwiek ja uczę się japońskiego od niedawna i być może najtrudniejsze jeszcze przede mną.
Oba języki są trudne, głownie ze względu na pismo, chiński jest do tego językiem tonalnym. ---------- Dopisano o 02:31 ---------- Poprzedni post napisano o 02:27 ---------- Cytat:
|
|
2014-08-21, 17:30 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 104
|
Dot.: Japonistyka czy Sinologia?
chiński na pewno bardziej przyszłościowy, poszukiwana przez wielu pracodawców umiejętność
|
2023-08-30, 10:44 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 149
|
Dot.: Japonistyka czy Sinologia?
Pewnie się nie dowiemy co wybrała autorka. Jeżeli dalej to zaglądasz, proszę odpisz.
Co do wyboru, to tak jak poprzednie osoby pisały- chiński w naszych warunkach byłby lepszy. Jednak ważniejsze od wyboru języka jest tak naprawdę to, którą kulturę lubisz najbardziej. Bez tego moim zdaniem nie da się dobrze zapoznać z obszarem językowym, a co dopiero nauczyć się języka. |
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:03.