lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-09-19, 07:39   #1
AntoinetteEpps
Raczkowanie
 
Avatar AntoinetteEpps
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 87

lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz


Cześć! Generalnie jestem zwolenniczką samo-radzenia sobie, ale podjęłam decyzję o założeniu wątku, żeby popytać ludzi spoza mojego otoczenia jak TO widzą.


Opis sytuacji: doświadczyłam w tym roku zwolnienia z pracy z powodu redukcji etatów (wcześniej były i tak obniżki pensji), potem po zebraniu pierwszych doświadczeń na rynku zorientowałam się, że łatwo nie będzie. Przyjęłam propozycję pracy w swoim zawodzie, ale słabą, taką raczej z braku laku. Dostałam pensję na start (akceptowalne moje minimum) i nie ma możliwości podwyżki ani awansu bo płaska struktura firmy. Trochę słabo chodzi się do pracy mając poczucie, że w sumie to ta praca nie popchnie mnie do przodu w żaden sposób, ale jakoś żyć trzeba.
Niestety ten rok lub początek przyszłego miał być dla mnie rokiem brania kredytu hipotecznego, jeszcze zanim miłościwie panujący pewien polityk zaproponował prawie darmowy kredyt. Niestety przez sytuację która mnie spotkała nie zgromadziłam oszczędności które pozwoliłyby sfinansować wkład i remont na WYMARZONĄ nieruchomość. Wcześniejsza praca, zanim obniżono nam pensję, pozwalała mi odkładać 3.5-4 tysiące miesięcznie, a gdybym się spięła rezygnując z przyjemności, to nawet 5. Teraz będę mogła odłożyć 1500-2000 miesięcznie (tak, wiem, to wciąż sporo jak na polskie warunki). Plus czuję jednak w tej chwili małą stabilność gospodarki w sensie ogólnym jak i małą stabilność tej aktualnej posady. Wiem, że kredyt można ubezpieczyć od straty pracy ale wciąż traci się grunt pod nogami w przypadku doświadczenia takiej sytuacji. Dodam, że kredyt brałabym sama.



Co byście zrobiły w takiej sytuacji?
Waham się między kilkoma opcjami:
1. Wzięcie kredytu na gorszą nieruchomość (tu by wchodziło w grę coś z rynku wtórnego - wielka płyta??) i spłacanie i zaciskanie zębów przez rok-półtorej do czasu znalezienia innej pracy - opcja kompromisowa

2. Czekanie na ustabilizowanie sytuacji, przeznaczenie tego roku na podwyższenie kwalifikacji (studia podyplomowe), znalezienie lepszej pracy za ok. rok, odłożenie jeszcze trochę kasy i wzięcie kredytu na wymarzoną, planowaną nieruchomość.
3. Szukanie lepszej pracy już teraz intensywnie pracując wciąż w pracy będącej opcją kompromisową co wydaje mi się dość trudne bo na rynku w tej chwili przeważają słabe, mało płatne i rozwojowe stanowiska. Choć wtedy gdyby się udało, mogłabym więcej odkładać i szybciej wziąć kredyt albo być w stabilniejszej firmie.


P.s. czy któraś z Was może też zauważyła symptomy że aktualnie jest bardzo ciężko na rynku pracy o coś sensownego? Nie jest to główny temat rozważań więc prośba o nie przenoszenie.





Dziękuję
AntoinetteEpps jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-19, 08:57   #2
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Przy kupnie nieruchomości wyczyściłabyś się ze wszystkich oszczędności? Nie miałabyś nikogo, kto poratowalby kasą, gdybyś nagle stracila pracę i nie mogła znaleźć przez kilka miesięcy?
Jeśli tak by było (brak zabezpieczenia finansowego), to jednak nie decydowałabym się już teraz na zakup.
Jednak jeśli jakieś zabezpieczenie będziesz mieć, to bym zeszła z oczekiwań i kupowała coś z rynku wtórnego, by spełniać marzenie o mieszkaniu.
Na punkty "lepsza praca za rok/po studiach czy kursach" bym się nie oglądała, bo nie ma na to żadnej gwarancji, a czas płynie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-19, 09:14   #3
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 870
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Rynek wtórny to przecież nie tylko wielka płyta.

Trudno do końca coś radzić nie wiedząc na jaką nieruchomość chciałaś się zdecydować, ile masz wkładu własnego, jaka byłaby rata kredytu itd.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-19, 10:10   #4
Norluka
Wtajemniczenie
 
Avatar Norluka
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 049
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez AntoinetteEpps Pokaż wiadomość
P.s. czy któraś z Was może też zauważyła symptomy że aktualnie jest bardzo ciężko na rynku pracy o coś sensownego? Nie jest to główny temat rozważań więc prośba o nie przenoszenie.
Zauważyłam. Na pewno jest też mniej ofert pracy, niż kiedyś.
Norluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-19, 10:40   #5
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 779
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Jeśli masz rodziców czy rodzeństwo, które mogłoby pomóc w przypadku straty pracy to wzięłabym kredyt na starsze budownictwo.
Może nie wielka płyta, bo te mieszkania mnie lekko przerażają, ale bloki z lat 50' - mam takie, mieszkam i szczerze polecam.
Szukałabym pracy aktywnie cały czas, dla banku jeśli masz płynność to jest to obojętne czy zmieniasz pracę, czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-19, 10:57   #6
AntoinetteEpps
Raczkowanie
 
Avatar AntoinetteEpps
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 87
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Jeśli masz rodziców czy rodzeństwo, które mogłoby pomóc w przypadku straty pracy to wzięłabym kredyt na starsze budownictwo.
Może nie wielka płyta, bo te mieszkania mnie lekko przerażają, ale bloki z lat 50' - mam takie, mieszkam i szczerze polecam.
Szukałabym pracy aktywnie cały czas, dla banku jeśli masz płynność to jest to obojętne czy zmieniasz pracę, czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mogę wiedzieć czemu Cię przeraża wielka płyta?
Plus, nie boisz się, że takie mieszkania z lat 50 będą wkrótce wyburzane? Może nie teraz, ale za powiedzmy 20-30 lat?


Pomóc mi nikt nie pomoże. Nie chcę zresztą nikogo prosić. Chciałam zrobić sobie zabezpieczenie na jakieś 2-3 msc bez ewentualnej pracy oraz ubezpieczyć kredyt od sytuacji utraty pracy.

Edytowane przez AntoinetteEpps
Czas edycji: 2023-09-19 o 10:58
AntoinetteEpps jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-19, 11:04   #7
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

jest ciezej i pieniadze slabsze.
jakby mnie bylo stac bralabym kredyt teraz.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-09-19, 11:47   #8
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 383
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez AntoinetteEpps Pokaż wiadomość
Co byście zrobiły w takiej sytuacji?
Waham się między kilkoma opcjami:
1. Wzięcie kredytu na gorszą nieruchomość (tu by wchodziło w grę coś z rynku wtórnego - wielka płyta??) i spłacanie i zaciskanie zębów przez rok-półtorej do czasu znalezienia innej pracy - opcja kompromisowa

2. Czekanie na ustabilizowanie sytuacji, przeznaczenie tego roku na podwyższenie kwalifikacji (studia podyplomowe), znalezienie lepszej pracy za ok. rok, odłożenie jeszcze trochę kasy i wzięcie kredytu na wymarzoną, planowaną nieruchomość.
3. Szukanie lepszej pracy już teraz intensywnie pracując wciąż w pracy będącej opcją kompromisową co wydaje mi się dość trudne bo na rynku w tej chwili przeważają słabe, mało płatne i rozwojowe stanowiska. Choć wtedy gdyby się udało, mogłabym więcej odkładać i szybciej wziąć kredyt albo być w stabilniejszej firmie.
1. Jeśli celujesz w ten kredyt 2%, to tak naprawdę przez 10 lat (okres dopłacania do raty kredytu) nie możesz zbyć ani np. wynająć zakupionej nieruchomości, poczytaj warunki. Musisz tam po prostu mieszkać, takie jest założenie programu. Jeśli celujesz w zwykły kredyt hipoteczny (stopy procentowe akurat zmalały), to tego problemu nie ma i możesz przemęczyć się trochę, a potem spróbować dołożyć i kupić coś bardziej Ci odpowiadającego.
2. Trudno powiedzieć, co będzie za rok i czy sytuacja się ustabilizuje, raczej nie zanosi się na to żeby np. inflacja mocno zmalała, a koszty będą dobijać gospodarkę i odstraszać inwestorów. Plus np. znów wzrośnie pensja minimalna, więc koszty pracy pójdą w górę i wątpię, czy zachęci to pracodawców do tworzenia nowych stanowisk.
3. Na razie masz bufor bezpieczeństwa w postaci obecnej pracy, jaki masz teraz okres wypowiedzenia? Możesz w tym czasie być czujna i rozglądać się za inną ofertą, próbować delikatnie podpytać w obecnej pracy i rozeznać się jaka jest sytuacja w branży.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-19, 20:13   #9
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 779
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez AntoinetteEpps Pokaż wiadomość
Mogę wiedzieć czemu Cię przeraża wielka płyta?
Plus, nie boisz się, że takie mieszkania z lat 50 będą wkrótce wyburzane? Może nie teraz, ale za powiedzmy 20-30 lat?


Pomóc mi nikt nie pomoże. Nie chcę zresztą nikogo prosić. Chciałam zrobić sobie zabezpieczenie na jakieś 2-3 msc bez ewentualnej pracy oraz ubezpieczyć kredyt od sytuacji utraty pracy.
Mieszkania z lat 50 są z cegły. To bardzo dobry materiał w przeciwieństwie do wielkiej płyty. Kamienice stoją i mają się dobrze, a nie jedna ma już 200 lat. Mam większe obawy o budowane na szybko bloki z wielkiej płyty pod względem konstrukcji. Nie wiem czy wiesz ale od razu zakładano że one postoją maksymalnie 50-70 lat, dlatego już dzisiaj zdarza się że się je wzmacnia w czasie remontu. W starym budownictwie takich założeń nie było.
Idąc dalej, te mieszkania są mega nieustawne, przejściowe pokoje, kuchnie długie a wąskie na 1m. Do tego okropnie słychać sąsiadów, mają też dramatyczną izolację od warunków zewnętrznych i nawet styropian cudów nie robi.
Mam porównanie wielka płyta vs blok z lat 50 i blok wygrywa zdecydowanie.
Oczywiście od każdej reguły są wyjątki i może zdarzy się super mieszkanie w wielkiej płycie - moja ciocia zrobiła z dwóch jedno, dała wełnę za płyty i w ten sposób sprawiła, że akustyka jest ok a i rozkład całkiem fajny.
Trzeba szukać, chodziło mi bardziej o to żebyś nie dyskwalifikowała z góry starszego budownictwa, bo to na prawdę fajnie mieszkanka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-19, 21:30   #10
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Mieszkania z lat 50 są z cegły. To bardzo dobry materiał w przeciwieństwie do wielkiej płyty. Kamienice stoją i mają się dobrze, a nie jedna ma już 200 lat. Mam większe obawy o budowane na szybko bloki z wielkiej płyty pod względem konstrukcji. Nie wiem czy wiesz ale od razu zakładano że one postoją maksymalnie 50-70 lat, dlatego już dzisiaj zdarza się że się je wzmacnia w czasie remontu. W starym budownictwie takich założeń nie było.
Idąc dalej, te mieszkania są mega nieustawne, przejściowe pokoje, kuchnie długie a wąskie na 1m. Do tego okropnie słychać sąsiadów, mają też dramatyczną izolację od warunków zewnętrznych i nawet styropian cudów nie robi.
Mam porównanie wielka płyta vs blok z lat 50 i blok wygrywa zdecydowanie.
Oczywiście od każdej reguły są wyjątki i może zdarzy się super mieszkanie w wielkiej płycie - moja ciocia zrobiła z dwóch jedno, dała wełnę za płyty i w ten sposób sprawiła, że akustyka jest ok a i rozkład całkiem fajny.
Trzeba szukać, chodziło mi bardziej o to żebyś nie dyskwalifikowała z góry starszego budownictwa, bo to na prawdę fajnie mieszkanka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hm, moi dziadkowie mieszkali w takim bloku z lat 50-tych i owszem, jest to cegła, ale technika wykonania niekoniecznie była wybitna. To był ciągle czas niedługo po rujnującej wojnie, poza tym dużo ludzi przenosiło się do miast i też trzeba było budować szybko - z tym, że, o ile wiem, wielka płyta jest szybszą technologią z samego założenia. Do tego oni ciągle mieli piece kaflowe, trzeba to było potem przerabiać, jak się chciało centralne ogrzewanie i czasami mieszkańcy bloku się dogadali, a czasami nie. Układ mieszkania też do przerobienia (z tym, że nie wiem, czy w ogóle się da). Dźwięki się niosą tak samo, jak w wielkiej płycie albo bardziej. W tamtym bloku, który mam na myśli, ogólnie mieszkać bym za bardzo nie chciała. Plus jest taki, że te osiedla, które kojarzę, są bardzo zielone.
Podsumowując trudno tak uogólniać. Ja wolałam wielką płytę. O założeniu, że miały stać tylko 50-70 lat czytałam, że to taki powtarzany mit.
Niedawno z jednej kamienicy w Sosnowcu (zamieszkanej) odpadł balkon, więc z tym, jak się mają, też różnie bywa - jeśli się o nie dba o ich stan, to mogą mieć się słabo.

Enviado desde mi SM-A705FN mediante Tapatalk

Edytowane przez 695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Czas edycji: 2023-09-19 o 21:33
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-19, 22:54   #11
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 117
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Z tym czekaniem to trochę nie wiadomo ile zejdzie. Nim podniesiesz kwalifikacje, zmienisz pracę, zdobędziesz w niej jakąś stabilność, to znów trochę czasu minie, oszczędności mogą stracić na wartości, ceny znowu wzrosnąć. Ja bym pewnie wzięła tańsze z rynku wtórnego, ale mnie od zawsze bardziej te używane się podobały, bo są w dobrej lokalizacji i mają infrastrukturę. Jeśli jesteś sama to zostawiłabym sobie jakieś oszczędności żeby móc spokojnie spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-09-20, 01:50   #12
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 490
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

.

Edytowane przez TheSunTheMoonTheStars
Czas edycji: 2023-12-08 o 08:46
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 06:27   #13
AntoinetteEpps
Raczkowanie
 
Avatar AntoinetteEpps
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 87
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Dzięki za każda odpowiedź, jak widać zdania są podzielone z przewagą na to, żeby kupować już.
Już mnie życie nauczyło, że żadna praca nie jest na stałe. Jeszcze niedawno by się wydawało, że pracę mam stabilną, ale kilka miesięcy później okazało się, że firma odczuwa kryzys. Ja pracuję w sprzedaży ale w dość specjalistycznej działce gdzie nie pojawia się 40 ofert na miesiąc, nie chcę do końca mówić w czym dokładnie bo nie wiem kto przegląda forum. Boję się najbardziej, że betonowe złoto znów pójdzie do góry i oszczędności stopnieją Nie ma to chyba podstaw bo jest gorzej z tego co znajomi opowiadają w wielu branżach i zarobki się zmniejszają. Ale mimo że wszyscy odczuwają kryzys, to betonowe złoto jakby rządzi się własnymi prawami i widzę że mieszkania w szeregowcu (bo nie są to nawet zwykłe szeregowce) w mojej okolicy które kosztowały 420 tys. w listopadzie dziś już są po 495. No komu tyle rosną wynagrodzenia?
AntoinetteEpps jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 06:40   #14
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 779
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;89673122]Hm, moi dziadkowie mieszkali w takim bloku z lat 50-tych i owszem, jest to cegła, ale technika wykonania niekoniecznie była wybitna. To był ciągle czas niedługo po rujnującej wojnie, poza tym dużo ludzi przenosiło się do miast i też trzeba było budować szybko - z tym, że, o ile wiem, wielka płyta jest szybszą technologią z samego założenia. Do tego oni ciągle mieli piece kaflowe, trzeba to było potem przerabiać, jak się chciało centralne ogrzewanie i czasami mieszkańcy bloku się dogadali, a czasami nie. Układ mieszkania też do przerobienia (z tym, że nie wiem, czy w ogóle się da). Dźwięki się niosą tak samo, jak w wielkiej płycie albo bardziej. W tamtym bloku, który mam na myśli, ogólnie mieszkać bym za bardzo nie chciała. Plus jest taki, że te osiedla, które kojarzę, są bardzo zielone.
Podsumowując trudno tak uogólniać. Ja wolałam wielką płytę. O założeniu, że miały stać tylko 50-70 lat czytałam, że to taki powtarzany mit.
Niedawno z jednej kamienicy w Sosnowcu (zamieszkanej) odpadł balkon, więc z tym, jak się mają, też różnie bywa - jeśli się o nie dba o ich stan, to mogą mieć się słabo.

Enviado desde mi SM-A705FN mediante Tapatalk[/QUOTE]Ja jestem ze Śląska i to od nas te cegiełki po wojnie jechały do Warszawy, może mam trochę inne podejście bo na prawdę mój blok jest bardzo porządnie zrobiony, układ w blokach typu mojego jest super - ja mam kuchnie 12m2. U nas się tak na szybko nie budowało, no no też tyle zniszczeń nie było.
Akustyka jak mówiłam jest super - Sąsiad wali muzyka czy dziecko sąsiadki piłka po moim suficie a ja nie słyszę nic i jestem zdziwiona jak mnie przepraszają
Kafloki owszem były, ale bez problemu już chyba wszyscy je przerobili na centralne. Ja teraz kupiłam drugie mieszkanie pod najem i sama przerabiam (ruina z miasta okazyjnie kupiona), nie miałam żadnych komplikacji z formalnościami.
Co do zieleni to się zgadzam, budowało się w układzie wieloboków, a w środku był placyk dla mieszkańców.
Jeśli są fajne bloki w wielkiej płycie to ja Ci wierzę, może źle trafiłam jeśli chodzi o ten w którym mieszkałam ja czy moja rodzina. Chodziło mi tylko o to żeby autorka w poszukiwaniach nie eliminowała z góry starszych bloków, bo można trafić coś na prawdę fajnego za dobre pieniądze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 09:07   #15
natalcia250
sentimental animal
 
Avatar natalcia250
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

jakbym miała wybierać pomiędzy mieszkaniem w bloku z wielkiej płyty, a takim z lat 50 to zdecydowanie wybrałabym to drugie. wielka płyta kojarzy mi się jedynie z papierowymi ścianami i dziwnym rozstawem pomieszczeń. przez większość studiów mieszkałam w niskim bloku z lat 50 (różne mieszkania w obrębie tego samego osiedla ) i zawsze byłam zadowolona.
__________________
You may think he's a sleepy-type guy
Always takes his time
Soon I know you'll be changing your mind
When you've seen him use a gun, boy
When you've seen him use a gun
natalcia250 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 09:10   #16
AntoinetteEpps
Raczkowanie
 
Avatar AntoinetteEpps
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 87
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez natalcia250 Pokaż wiadomość
jakbym miała wybierać pomiędzy mieszkaniem w bloku z wielkiej płyty, a takim z lat 50 to zdecydowanie wybrałabym to drugie. wielka płyta kojarzy mi się jedynie z papierowymi ścianami i dziwnym rozstawem pomieszczeń. przez większość studiów mieszkałam w niskim bloku z lat 50 (różne mieszkania w obrębie tego samego osiedla ) i zawsze byłam zadowolona.
Jak odróżnić wielką płytę od tych bloków z lat 50? Pytam serio, choć pytanie może się nie wydawać serio.
AntoinetteEpps jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 09:31   #17
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 117
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez natalcia250 Pokaż wiadomość
jakbym miała wybierać pomiędzy mieszkaniem w bloku z wielkiej płyty, a takim z lat 50 to zdecydowanie wybrałabym to drugie. wielka płyta kojarzy mi się jedynie z papierowymi ścianami i dziwnym rozstawem pomieszczeń. przez większość studiów mieszkałam w niskim bloku z lat 50 (różne mieszkania w obrębie tego samego osiedla ) i zawsze byłam zadowolona.
Ja z kolei mam na odwrót. Wynajmowałam w kilku blokach z lat 50-tych i mieszkania zawsze były ciemne i zbyt akustyczne. W wielkiej płycie nic się nie działo, wielką płytę ma też moja siostra i super, jakby nie było sąsiadów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 09:49   #18
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 383
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez AntoinetteEpps Pokaż wiadomość
Dzięki za każda odpowiedź, jak widać zdania są podzielone z przewagą na to, żeby kupować już.
Już mnie życie nauczyło, że żadna praca nie jest na stałe. Jeszcze niedawno by się wydawało, że pracę mam stabilną, ale kilka miesięcy później okazało się, że firma odczuwa kryzys. Ja pracuję w sprzedaży ale w dość specjalistycznej działce gdzie nie pojawia się 40 ofert na miesiąc, nie chcę do końca mówić w czym dokładnie bo nie wiem kto przegląda forum. Boję się najbardziej, że betonowe złoto znów pójdzie do góry i oszczędności stopnieją Nie ma to chyba podstaw bo jest gorzej z tego co znajomi opowiadają w wielu branżach i zarobki się zmniejszają. Ale mimo że wszyscy odczuwają kryzys, to betonowe złoto jakby rządzi się własnymi prawami i widzę że mieszkania w szeregowcu (bo nie są to nawet zwykłe szeregowce) w mojej okolicy które kosztowały 420 tys. w listopadzie dziś już są po 495. No komu tyle rosną wynagrodzenia?
No właśnie ceny nieruchomości cały czas idą do góry, bo w polskich realiach to jedna z niewielu w miarę dostępnych form lokaty kapitału. I u nas słabo ma się rynek tańszego najmu długoterminowego, więc nic dziwnego, że wiele osób woli płacić ratę kredytu niż za wynajem nie wiedząc, czy za miesiąc nie dostanie wypowiedzenia umowy. Mam znajomych, którzy od lat liczą na krach na rynku i kupienie mieszkania za bezcen, ale jakoś to nie następuje. Zależy też, gdzie chcesz kupić? Jedno z miast wojewódzkich czy mniejsze miasto? W samym mieście czy np. przedmieścia, pobliska miejscowość z dojazdem do pracy? Masz możliwość zrobienia studiów podyplomowych teraz? Bo jeśli obecna praca jest bez perspektyw ale lekka, możesz zostać w niej na przeczekanie.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 10:00   #19
natalcia250
sentimental animal
 
Avatar natalcia250
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez AntoinetteEpps Pokaż wiadomość
Jak odróżnić wielką płytę od tych bloków z lat 50? Pytam serio, choć pytanie może się nie wydawać serio.
ja mówię o takich bloko-kamienicach jak na pierwszym zdjęciu. no a na drugim to co rozumiem jako wielką płytę

edit: zdjęcia się nie dodały
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg f81e7e72-674d-4291-b85a-07e85efe2a4d.jpg (50,5 KB, 78 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 4e1f2f6e640ff_o_large.jpg (172,1 KB, 73 załadowań)
__________________
You may think he's a sleepy-type guy
Always takes his time
Soon I know you'll be changing your mind
When you've seen him use a gun, boy
When you've seen him use a gun

Edytowane przez natalcia250
Czas edycji: 2023-09-20 o 10:02
natalcia250 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-09-20, 10:02   #20
alicjaross
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
No właśnie ceny nieruchomości cały czas idą do góry, bo w polskich realiach to jedna z niewielu w miarę dostępnych form lokaty kapitału. I u nas słabo ma się rynek tańszego najmu długoterminowego, więc nic dziwnego, że wiele osób woli płacić ratę kredytu niż za wynajem nie wiedząc, czy za miesiąc nie dostanie wypowiedzenia umowy. Mam znajomych, którzy od lat liczą na krach na rynku i kupienie mieszkania za bezcen, ale jakoś to nie następuje. Zależy też, gdzie chcesz kupić? Jedno z miast wojewódzkich czy mniejsze miasto? W samym mieście czy np. przedmieścia, pobliska miejscowość z dojazdem do pracy? Masz możliwość zrobienia studiów podyplomowych teraz? Bo jeśli obecna praca jest bez perspektyw ale lekka, możesz zostać w niej na przeczekanie.

Też mam takiego znajomego, który ma 35 lat i liczy, że ceny w Warszawie drastycznie spadną. Nie ma co czekać, bo ceny rosną bardziej niż zarobki, co z tego że odłoży ktoś przez rok 40 tys jak cena tego samego mieszkania wzrośnie 60 tys. I też trzeba patrzeć na okres kredytowania czy starczy nam na ratę, bo im poźniej bierzesz kredyt, to jest miej czasu. Banki wyliczają chyba do 67 lat życia kredytobiorcy
alicjaross jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 10:07   #21
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Ja jestem ze Śląska i to od nas te cegiełki po wojnie jechały do Warszawy, może mam trochę inne podejście bo na prawdę mój blok jest bardzo porządnie zrobiony, układ w blokach typu mojego jest super - ja mam kuchnie 12m2. U nas się tak na szybko nie budowało, no no też tyle zniszczeń nie było.
Akustyka jak mówiłam jest super - Sąsiad wali muzyka czy dziecko sąsiadki piłka po moim suficie a ja nie słyszę nic i jestem zdziwiona jak mnie przepraszają
Kafloki owszem były, ale bez problemu już chyba wszyscy je przerobili na centralne. Ja teraz kupiłam drugie mieszkanie pod najem i sama przerabiam (ruina z miasta okazyjnie kupiona), nie miałam żadnych komplikacji z formalnościami.
Co do zieleni to się zgadzam, budowało się w układzie wieloboków, a w środku był placyk dla mieszkańców.
Jeśli są fajne bloki w wielkiej płycie to ja Ci wierzę, może źle trafiłam jeśli chodzi o ten w którym mieszkałam ja czy moja rodzina. Chodziło mi tylko o to żeby autorka w poszukiwaniach nie eliminowała z góry starszych bloków, bo można trafić coś na prawdę fajnego za dobre pieniądze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też mam na myśli Górny Śląsk. Zniszczeń tutaj faktycznie wiele nie było, ale też np. w miejscowości babci było niewiele dostępnych mieszkań, a zapotrzebowanie rosło. I słyszałam opowieści o niedoróbkach wynikłych z pośpiechu.

Dziadkowie mieli sporą kuchnię, jak dla mnie to aż za dużą, ale np. łazienka była mikroskopijna. Znam też mieszkanie, gdzie układ jest całkiem fajny, ale sąsiadów z góry podobno mocno słychać.



Ale z pogrubionym się zgadzam, moim zdaniem warto rozważać różne możliwości. Osobiście wolałam też coś starszego (u mnie akurat wielką płytę) i większy luz finansowy niż sporo droższe nowe.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Cytat:
Napisane przez natalcia250 Pokaż wiadomość
ja mówię o takich bloko-kamienicach jak na pierwszym zdjęciu. no a na drugim to co rozumiem jako wielką płytę

edit: zdjęcia się nie dodały
Z tym, że wielka płyta to niekoniecznie wieżowce (chociaż w przypadku takich wieżowców to ewidentne). Obecnie, kiedy mnóstwo budynków obkłada się styropianem, niektóre może być trudno ocenić na oko.
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 10:08   #22
alicjaross
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;89673418]Też mam na myśli Górny Śląsk. Zniszczeń tutaj faktycznie wiele nie było, ale też np. w miejscowości babci było niewiele dostępnych mieszkań, a zapotrzebowanie rosło. I słyszałam opowieści o niedoróbkach wynikłych z pośpiechu.

Dziadkowie mieli sporą kuchnię, jak dla mnie to aż za dużą, ale np. łazienka była mikroskopijna. Znam też mieszkanie, gdzie układ jest całkiem fajny, ale sąsiadów z góry podobno mocno słychać.



Ale z pogrubionym się zgadzam, moim zdaniem warto rozważać różne możliwości. Osobiście wolałam też coś starszego (u mnie akurat wielką płytę) i większy luz finansowy niż sporo droższe nowe.[/QUOTE]


rynek pierwotn też nie jest idealny, dlugo mi zajęło żeby znależć sypialnie które mają więcej niz 10 m2, dużo wiziałam ze sypialnia 9 m a przedpokój 12 i wąski, że nie wstawiłabym szafy
alicjaross jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 10:44   #23
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 383
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez alicjaross Pokaż wiadomość
rynek pierwotn też nie jest idealny, dlugo mi zajęło żeby znależć sypialnie które mają więcej niz 10 m2, dużo wiziałam ze sypialnia 9 m a przedpokój 12 i wąski, że nie wstawiłabym szafy
Miałam ten sam problem - dużo mieszkań na rynku pierwotnym to salon z aneksem powyżej 20 m2, do tego mała sypialnia/sypialnie i długi przedpokój. Zależało mi na osobnej kuchni, co wcale nie jest oczywiste w nowym budownictwie, dlatego w końcu stanęło na rynku wtórnym. No i do mieszkania z rynku wtórnego możesz wprowadzić się od razu, a potem stopniowo przerabiać je pod siebie, chyba że kupisz takie, które na wstępie wymaga generalnego remontu.
Osiedla z wielkiej płyty zwykle mają zalety w postaci dobrej infrastruktury, większej ilości zieleni i sensownych odległości między blokami.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 11:02   #24
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 292
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Raczej bym brała wielką płytę bo bardzo dobrze oceniam mieszkania z lat 80 w których mieszkalam. Świetny uklad, żadne kicimęty i aneksy kuchenne, bardzo dobry plan przestrzenny, full zieleni, duże okna. Dobra nie-akustyka. Technicznie te bloki są z żelbetu i są tak zazbrojone że cięzko szafkę (ba, obrazek) powiesić, bez udaru niemożliwe. Nie to co wiercenie w pustaku. Nie było takiego dziadowania jak teraz, oszczędzania na każdym materiale, konstrukcyjnie zakładało się duże zapasy bezpieczeństwa . Nie widzę żeby to się miało samodzielnie rozwalać, tyle zazbrojonego betonu. Mieszkania z lat 50 i dalej są jak dla mnie przestarzałe i poza cegłą która oczywiście jest super materialem bardzo bym zwracała uwagę w starszym budownictwie na grzyba w piwnicach. Nie tylko cegła się liczy ale i izolacje przede wszystkim. Niektórzy np. swietnie remontują stare kamienice są takie fancy i zachwycają nabywców, a w piwnicach syf.

Co do Twoich rozterek zamiast celować w WYMARZONE mieszkanie może warto opuścić oczekiwania, kupic coś tanszego, w czym da się mieszkać, mniejszego i po latach zmienić na coś lepszego. Odejdzie Ci płacenie za wynajem, będziesz na swoim, a to nie musi byc mieszkanie na zawsze.

Edytowane przez rejczeI
Czas edycji: 2023-09-20 o 11:03
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 11:24   #25
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Zrobiłabym to, co sama zrobiłam w innej sytuacji, ale takiej, w której nie było mnie stać na wymarzone mieszkanie.

Kupiłam tanie mieszkanie, które nie obciążało mnie mocno finansowo (aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że miałam w tym względzie dużo szczęścia i nie każdy ma taką okazję), żeby mieć mieszkanie. Własne, na pewno. Bez wynajmu.

Było to mieszkanie, które kupiłam, bo chciałam mieć mieszkanie, a inne nadwyrężyło by mój budżet. Poszłam więc na wiele kompromisów.

A jak kiedyś dorobię się większej kasy, to sobie kupię takie, które mi się szczerze spodoba. Ale już na spokojnie, bez ciułania, bo mam dość wynajmu i chcę mieć swoje.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Jeśli tak by było (brak zabezpieczenia finansowego), to jednak nie decydowałabym się już teraz na zakup.
Jednak jeśli jakieś zabezpieczenie będziesz mieć, to bym zeszła z oczekiwań i kupowała coś z rynku wtórnego, by spełniać marzenie o mieszkaniu.
I jeszcze się pod tym podpiszę, bo to oczywiście podstawa.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 11:27   #26
enterprisecat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 66
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

W tym temacie chyba ile odpowiedzi, tyle opinii. Dla mnie wielka płyta to koszmar dzieciństwa - sąsiad za przeproszeniem pierdnął w łazience i musiał praktycznie przepraszać cały pion, a ja jako dzieciak musiałam uważać, żeby broń boże nie tupnąć nogą za mocno, bo już mieliśmy sąsiadów na karku. U nas ustawność mieszkania była słaba, ale widziałam też lepsze rozkłady, to już kwestia poszukiwań. Natomiast pamiętajmy, ze między wielką płytą a blokami z lat 50 jest jeszcze wybór rynku wtórnego z późnych lat 90/początków lat 2000.
Na Twoim miejscu, autorko, zrewidowałabym trochę marzenia o tym jak to mieszkanie ma wyglądać - oczywiście w dopuszczalnych granicach, bo jeśli marzysz o 100 metrach z ogrodem to kupowanie kawalerki 25 metrów nie ma raczej sensu. Za pracą możesz się zawsze rozglądać - zwłaszcza, że obecna i tak nie jest przyszłościowa.
enterprisecat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 11:32   #27
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez alicjaross Pokaż wiadomość
Też mam takiego znajomego, który ma 35 lat i liczy, że ceny w Warszawie drastycznie spadną. Nie ma co czekać, bo ceny rosną bardziej niż zarobki, co z tego że odłoży ktoś przez rok 40 tys jak cena tego samego mieszkania wzrośnie 60 tys. I też trzeba patrzeć na okres kredytowania czy starczy nam na ratę, bo im poźniej bierzesz kredyt, to jest miej czasu. Banki wyliczają chyba do 67 lat życia kredytobiorcy
Do emerytury.

Więc dla kobiet jest do 60.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 13:14   #28
alicjaross
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Do emerytury.

Więc dla kobiet jest do 60.

znajoma brała kredyt i jej wyliczono właśnie dłużej do tych 67 lat, więc nie wiem tylko powtarzam, najlepiej iść do jakiegoś doradcy kredytowego
alicjaross jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-20, 17:44   #29
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 779
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez natalcia250 Pokaż wiadomość
ja mówię o takich bloko-kamienicach jak na pierwszym zdjęciu. no a na drugim to co rozumiem jako wielką płytę

edit: zdjęcia się nie dodały
Dokładnie. Mieszkam w czymś takim jak pierwszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-21, 13:49   #30
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: lekki zakręt i potrzebuję spojrzenia z zewnątrz

Cytat:
Napisane przez natalcia250 Pokaż wiadomość
jakbym miała wybierać pomiędzy mieszkaniem w bloku z wielkiej płyty, a takim z lat 50 to zdecydowanie wybrałabym to drugie. wielka płyta kojarzy mi się jedynie z papierowymi ścianami i dziwnym rozstawem pomieszczeń. przez większość studiów mieszkałam w niskim bloku z lat 50 (różne mieszkania w obrębie tego samego osiedla ) i zawsze byłam zadowolona.
hmmm. wiadomo, że to zależy od konkretnego osiedla, miasta itp. , ale u mnie w mieście bloki z wielkiej płyty z lat 70 i 80tych maja ścianki działowe z cegły, no a te wkoło mieszkania - z żelbetonu= bo to jest właśnie ta 'wielka płyta"

Do autorki - lepiej w gospodarce i mieszkaniówce raczej nie będzie, aj bym brała kredyt i mieszkanie kupowała póki masz siłę i możliwości pracować. tak ze stawiam na opcje 1 i 3. jeśli się da.


Zauważyłam pogorszenie na rynku pracy, pracy jest w niektórych sferach sporo, ale za niskie wynagrodzenie. Dla specjalistów coraz mniej tej lepiej płatnej, a sami specjaliści coraz 'gorsi'- bo robią za mniej i mają więcej pracy.
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-09-23 14:17:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:43.