Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-11-19, 04:36   #1
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301

Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?


Uważacie, że tak jest, czy może to bzdura?
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-19, 09:25   #2
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
Uważacie, że tak jest, czy może to bzdura?
Bzdura
Sa rzeczy ktorych dla zdrowia psychicznego nie warto wybaczac ,ogolnie uwazam ze jesli w zwiazku trzeba o cokolwiek walczyc to nie jest to zdrowe

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2023-11-19 o 09:30
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-19, 12:36   #3
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 507
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Nie. Nieprawda.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-19, 12:38   #4
Hermiona83
Zadomowienie
 
Avatar Hermiona83
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 247
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Bardzo szkodliwa bzdura.
Hermiona83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-19, 17:14   #5
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89717411]Bzdura
Sa rzeczy ktorych dla zdrowia psychicznego nie warto wybaczac ,ogolnie uwazam ze jesli w zwiazku trzeba o cokolwiek walczyc to nie jest to zdrowe[/QUOTE]

Tylko w tym wątku zakładam, że chodzi o miłość obustronną, a więc że nie trzeba nic wybaczać bo te osoby nie wyrządzają sobie krzywd, ale mają jakieś obiektywne problemy (np. facet mieszka z żoną i nie chce odejść, albo mają problemy finansowe, albo jedno wyjechało za granicę do pracy i od pół roku żyją na odległość).
Mam wrażenie, że finansowe problemy są szczególnie toksyczne i nawet miłość może nie wystarczyć bo ciągła frustracja wszystko zniszczy. Podobnie jak ktoś nie chce uprawiać seksu, a ta druga osoba się męczy.
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-19, 17:18   #6
Wicked_Girl
Rozeznanie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 797
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

„ Tylko w tym wątku zakładam, że chodzi o miłość obustronną, a więc że nie trzeba nic wybaczać bo te osoby nie wyrządzają sobie krzywd, ale mają jakieś obiektywne problemy (np. facet mieszka z żoną i nie chce odejść,” to jest miłość wg Ciebie? Jeżeli nie chce odejść od żony, to widocznie nie jest na tyle silne uczucie, a nie „obiektywny problem”.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-19, 17:27   #7
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
Tylko w tym wątku zakładam, że chodzi o miłość obustronną, a więc że nie trzeba nic wybaczać bo te osoby nie wyrządzają sobie krzywd, ale mają jakieś obiektywne problemy (np. facet mieszka z żoną i nie chce odejść, albo mają problemy finansowe, albo jedno wyjechało za granicę do pracy i od pół roku żyją na odległość).
Mam wrażenie, że finansowe problemy są szczególnie toksyczne i nawet miłość może nie wystarczyć bo ciągła frustracja wszystko zniszczy. Podobnie jak ktoś nie chce uprawiać seksu, a ta druga osoba się męczy.
ale przeciez on cie krzywdzi wlasnie tym ze jest w zwiazku z druga osoba wiec chyba sama sie oszukujesz,to nie jest jakis tam problem to jest jasne postawienie sprawy na kim mu bardziej zalezy co ty tu chcesz pokonywac o co walczyc?

wyjazd na pol roku?nie widze problemuw takiej sytuacjimoim zdani9iem to nie jest zaden trud do przezwyciezenia

problemy finansowe?no to jest sprawa zlozona,wszystko zalezy z jakiego powodu te problemy,jak ktos nabral kredytow bezmozgowo,albo gra hazardowo to inna sprawa niz kiedy zlamal reke i nie moze pracowac przez kilka miesiecy,co innego jak lajza nie wezmie sie za zadna robote bo mu ciagle cos nie pasuje i zeruje na tobie a co innego jak ma nowotwor i nie ma sily wstac z lozka

w kazdym razie nie nie wierze ze prawdziwa milosc wszuytsko przetrwa,czlowiek powinnien miec zdrowe granice i nie powinnien naginac sie ,poswiecac zeby cos tam mialo przetrwac za wszelka cene ,jak sie nie uklada,jest sie nieszczesliwym z jakiegos powodu czy to finansowego czy z seksu czy odleglosci to trzeba sprawe jasno postawic jak nie ma rozwiazania,szansy na kompromis bo kazdy ma swoje odmienne wizje szczescia to nie widze sensu siedzenia w takim piekielku to nie jest prawdziwa milosc wedlug mnie i nie ma co przedluzac agonii

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2023-11-19 o 17:29
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-11-19, 17:40   #8
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89717602]ale przeciez on cie krzywdzi wlasnie tym ze jest w zwiazku z druga osoba wiec chyba sama sie oszukujesz,to nie jest jakis tam problem to jest jasne postawienie sprawy na kim mu bardziej zalezy co ty tu chcesz pokonywac o co walczyc?
[/QUOTE]
I tak mnie zostawił, więc od kilku dni mam już ten związek za sobą. I jest mi o wiele lepiej, cieszę się, że tak się stało. Myślałam, że będę strasznie cierpieć miesiącami, a nic takiego się nie wydarzyło. Tylko pierwszy dzień był masakryczny.

Najlepsze, że zostawił mnie bo uznał, że się i tak nie dogadujemy. A to on był nie do wytrzymania. Irytowało go wszystko w ostatnim czasie. Mówiłam: "Czytam taką i taką książkę". A on: "Ale gówno".
Kiedyś by odpowiedział: ooo to super, opowiedz o tym! a nawet sam by ją kupił i przeczytał, bo tak było na początku. A teraz nagle wszystko go irytuje. Kiedyś: "ale super że lubisz się uczyć, podziwiam Cię", a kilka tygodni temu: "uczysz się szwedzkiego? to takie żałosne. w ogóle dążenie do czegokolwiek jest żałosne".
Mialam już go dość powoli, ale i tak chciałam walczyć Potem się to zmieniło i znowu zaczął być czuły. A potem znowu krytykował wszystko co robię i mówię. Musiałam uważać na każde słowo, bo powiedziałam coś nie tak (np. że lubię inną pogodę niż on XD), to wpadał w szał i gadał o rozstaniu.
Strasznie mnie traktował summa summarum. W pierwszych miesiącach nosił mnie na rękach, a potem okazało się, że nie ma do mnie praktycznie żadnego szacunku. Ale oczywiście musiałam się upierać. Myślę że może wszedł już na ten etap związku, gdzie partner zaczyna nas irytować. A może ma jakiś inny problem ze sobą.
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-19, 17:46   #9
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
I tak mnie zostawił, więc od kilku dni mam już ten związek za sobą. I jest mi o wiele lepiej, cieszę się, że tak się stało. Myślałam, że będę strasznie cierpieć miesiącami, a nic takiego się nie wydarzyło. Tylko pierwszy dzień był masakryczny.

Najlepsze, że zostawił mnie bo uznał, że się i tak nie dogadujemy. A to on był nie do wytrzymania. Irytowało go wszystko w ostatnim czasie. Mówiłam: "Czytam taką i taką książkę". A on: "Ale gówno".
Kiedyś by odpowiedział: ooo to super, opowiedz o tym! a nawet sam by ją kupił i przeczytał, bo tak było na początku. A teraz nagle wszystko go irytuje. Kiedyś: "ale super że lubisz się uczyć, podziwiam Cię", a kilka tygodni temu: "uczysz się szwedzkiego? to takie żałosne. w ogóle dążenie do czegokolwiek jest żałosne".
Mialam już go dość powoli, ale i tak chciałam walczyć Potem się to zmieniło i znowu zaczął być czuły. A potem znowu krytykował wszystko co robię i mówię. Musiałam uważać na każde słowo, bo powiedziałam coś nie tak (np. że lubię inną pogodę niż on XD), to wpadał w szał i gadał o rozstaniu.
Strasznie mnie traktował summa summarum. W pierwszych miesiącach nosił mnie na rękach, a potem okazało się, że nie ma do mnie praktycznie żadnego szacunku. Ale oczywiście musiałam się upierać. Myślę że może wszedł już na ten etap związku, gdzie partner zaczyna nas irytować. A może ma jakiś inny problem ze sobą.
kiedy do ciebie dotrze ze nigdy nie byliscie w zadnym zwiazku?bylas tylko czasoumilaczem ale z czasem przestalas mu byc potrzebna i stalas sie wrzodem na tylku stad ta niechec do ciebie,mial nadzieje ze chamskim zachowaniem na tyle cie zniecheci ze sama go porzucisz a ty z jakiegos powodu staracilas mozliwosc logicznego myslenia i brnelas w ten "zwiazek" wyobrazajac sobie jaka z was romantyczna para walczaca ze zlym losem

przestan sie sama oszukiwac ,gdyby tak ci to zwisalo jak tu probujesz nas przekonac to nie zakladalabys kolejnych watkow na ten temat tylko olalabys to i zajela sie czyms innym a ty ciagle mielisz temat bo chcesz uslyszec ze prawdziwa milosc zwyciezy i on poworoci ,porzuci ta hetere co wam stoi na przeszkodzie ,
jedyna przeszkoda w tym wszytskim jest to ze on nie chce i nigdy nie chcial nic zmieniac chcial tylko popieprzyc na boku -to wszystko
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-19, 17:53   #10
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89717638]kiedy do ciebie dotrze ze nigdy nie byliscie w zadnym zwiazku?bylas tylko czasoumilaczem ale z czasem przestalas mu byc potrzebna i stalas sie wrzodem na tylku stad ta niechec do ciebie,mial nadzieje ze chamskim zachowaniem na tyle cie zniecheci ze sama go porzucisz a ty z jakiegos powodu staracilas mozliwosc logicznego myslenia i brnelas w ten "zwiazek" wyobrazajac sobie jaka z was romantyczna para walczaca ze zlym losem

przestan sie sama oszukiwac ,gdyby tak ci to zwisalo jak tu probujesz nas przekonac to nie zakladalabys kolejnych watkow na ten temat tylko olalabys to i zajela sie czyms innym a ty ciagle mielisz temat bo chcesz uslyszec ze prawdziwa milosc zwyciezy i on poworoci ,porzuci ta hetere co wam stoi na przeszkodzie ,
jedyna przeszkoda w tym wszytskim jest to ze on nie chce i nigdy nie chcial nic zmieniac chcial tylko popieprzyc na boku -to wszystko[/QUOTE]

Nie oszukuję się, naprawdę mi to zwisa. Ale chcę zrozumieć samą siebie czemu mi tak odbiło, że w tym tkwiłam.
Nie chcę usłyszeć że on powróci, raczej zastanawiam się, czy jeśli nasza relacja nie przetrwała, to czy on mnie w ogóle kochał?
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-19, 20:09   #11
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 147
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Bzdura i to mocno szkodliwa.

Podtrzymywana przez osoby przemocowe, którym taki mit bratnich dusz i tego jedynego jest na rękę, bo miłość ci wszystko wybaczy.

Oraz przez osoby związane traumami więzi z przemocowcami, które mają za dużo do stracenia, gdyby przyznały same przed sobą, że miłość nie zawsze wystarczy. (Tzw. Efekt kosztów utopionych.)
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-11-19, 21:35   #12
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bzdura i to mocno szkodliwa.

Podtrzymywana przez osoby przemocowe, którym taki mit bratnich dusz i tego jedynego jest na rękę, bo miłość ci wszystko wybaczy.

Oraz przez osoby związane traumami więzi z przemocowcami, które mają za dużo do stracenia, gdyby przyznały same przed sobą, że miłość nie zawsze wystarczy. (Tzw. Efekt kosztów utopionych.)
Poczytałam na wikipedii o efekcie kosztów utopionych i coś takiego znalazłam:

"Za mniej bolesne uznaje się zawieszenie projektu niż rezygnacja z niego."

To pewnie dlatego ludzie zamiast zrywać to np. zawieszają związki.
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-19, 22:20   #13
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
Poczytałam na wikipedii o efekcie kosztów utopionych i coś takiego znalazłam:

"Za mniej bolesne uznaje się zawieszenie projektu niż rezygnacja z niego."

To pewnie dlatego ludzie zamiast zrywać to np. zawieszają związki.
ludzie ktorzy zawieszaja zwiazki sa zwykle tchorzami ktorzy nie potrafia komus powiedziec w prost ze maja ich w dupie i licza ze sytuacja sie sama rozmyje i zakonczy
albo zawieszaja je na czas wyjasnienia ewentualnej szansy na zwiazek z kims innym-tzw otwarta furtka,zawieszam ale odwiesze jak mi nie wypali z ta druga i wroce zeby nie byc samemu
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-20, 06:55   #14
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 102
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Zdecydowanie nie. Można się kochać a okoliczności czy warunki mogą parę rozdzielić. Kochać trzeba najpierw samego siebie i stawiać na pierwszym miejscu własne dobro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-20, 08:01   #15
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Zdecydowanie nie. Można się kochać a okoliczności czy warunki mogą parę rozdzielić. Kochać trzeba najpierw samego siebie i stawiać na pierwszym miejscu własne dobro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Podasz jakiś przykład sytuacji, kiedy kochająca się para musi się rozstać?

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Wiecie co, jestem w szoku że się na to wszystko godziłam. To ja wręcz zmuszałam go, aby trwać w tym pseudo-związku, on wiele razy mówił o rozstaniu, twierdził, że to nie ma sensu, że jak zaczęliśmy być razem, to w pierwszych tygodniach wierzył, że odejdzie od żony, ale potem stwierdził, że tego nie zrobi i wtedy należało to zakończyć.

Ja byłam totalnie oczadziała tym związkiem. Totalnie to zmitologizowałam. Nie postrzegałam tego faceta jako faceta, tylko bardziej jako swoją jedyną szansę na miłość, jedyne tak autentyczne uczucie, jakie przeżyłam, myślałam że nigdy się nie odkocham. Nie wiem co mi odbiło. Może przez to, że długo byłam sama, to byłam tak wyposzczona emocjonalnie, że straciłam jakikolwiek rozsądek?
Uważałam na każde słowo, żeby go tylko nie zranić czy nie zirytować, a on w ogóle nie liczył się z moimi uczuciami. Wielokrotnie mnie obrażał czy to otwarcie, czy w zawoalowany sposób. A ja wtedy bałam się, że jak się za bardzo postawię, to jaśnie pan odejdzie i ja tego nie przeżyję Co za bzdura.

Zawsze, kiedy do mnie pisał, czułam napięcie. Moje ciało spinało się ze stresu. Myślałam: znowu pisze z awanturą? Znowu ma jakiś problem? Potem oddychałam z ulgą, kiedy widziałam że pisze aby się przywitać, jest milutki i do rany przyłóż. Ale widocznie tak wiele było sytuacji, kiedy był dla mnie zwyczajnie nieprzyjemny, że mój mózg już na każdą jego wiadomość reagował napięciem. Strasznie toksyczny człowiek.

Xfrida dobrze to ujęła, że wmawiałam sobie, że jesteśmy parą walczącą z przeciwnościami losu. A przecież przeciwności on miał bo chciał mieć. Można powiedzieć, że zakochałam się za bardzo. Myślałam o nim non stop, od rana do nocy, miesiącami.

Dziwi mnie to, że nawet kiedy już widziałam, że ma beznadziejny charakter (o czym zresztą zawsze mówiła jego rodzona matka XD), to dalej chciałam z nim być, myślałam że nauczę się z nim obchodzić i będziemy oboje szczęśliwi. Byłam jak człowiek, który ma zdiagnozowanego raka, a nadal twierdzi, że jest zdrowy.

Oczywiście brałam go też na litość. Pisałam mu, że nie wyobrażam sobie życia bez niego i inne pierdoły. Pisałam to szczerze. Ale właściwie dlaczego aż tak zależało mi na kimś, kto nie ma do mnie szacunku, kto jest totalnym egoistą? Tak naprawdę to, w czym do siebie pasowaliśmy, to mała część wśród ogromu niedopasowania. Nie wiem zresztą czy on by pasował do kogokolwiek, skoro wszystko go irytuje i ciągle wybucha.

Nawet rozmowa o pogodzie tworzy dziwne napięcie, czuje się że w każdej chwili może wyniknąć z tego kłótnia.

Wcześniej jeszcze potrafiał przepraszać i obchodziło go, co czuję. Potem już miał w to wywalone. Wg mnie nastąpiło tutaj coś takiego, że po miesiącu miodowym wrócił do niego jego zwykły, zły charakter. Dbał o moje uczucia jak był oczadzony zakochaniem i snuł jakieś plany bycia razem, ale kiedy postanowił, że nic z tego nie będzie, przeszło mu.

No i co najgorsze, ja godziłam się na związek, w którym nie ma związku. Czemu nie uznałam, że przecież lepiej byłoby poszukać kogoś na miejscu? Po co mi ktoś, kto istnieje tylko wirtualnie? Co mi odbiło?

Romantyzowałam wizję samej siebie jako kogoś, kto chce "przeczekać" i "cierpi" w imię miłości, a tak naprawdę byłam zdesperowaną idiotką bez grama szacunku do siebie i logicznego myślenia. Ale myślę, że to ma też coś wspólnego z teorią utopionych kosztów - już tyle emocji w to zainwestowałam, że jakoś żal było kończyć.
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-20, 09:55   #16
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Kiedy kochajaca sie para musi sie rozstac?
Np kiedy maja inne oczekiwania co do przyszłości np.on chce miec dzieci ona nie chce
Np.ona chce mieszkac za granica dostala dobra oferte pracy a on nie wyobraza sobie zycia poza polska
Jedno z nich pije za duzo drugie tego nie toleruje
Pojawia sie chorobliwa zazdrosc w zwiazku
Maja inna wizje co do roli kobiety w zwiazku np on chce zeby ona zajmowala sie domem lub ona oczekuje ze partner będzie utrzymywal cala rodzine a ona zostanie w domu a on chce miec partnerski uklad
Kiedy jedno chce slubu a drugie nie chce wiazac sie zadnym papierem
Itp itd
Itp itd w

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2023-11-20 o 18:22
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-20, 15:26   #17
marynowana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-11
Wiadomości: 6
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89717998]Kiedy kochajaca sie para musi sie rozstac?[/QUOTE]

Ja jeszcze bym dorzuciła:
Kiedy jedno zdradzi drugie.
Kiedy dochodzi do przemocy emocjonalnej lub fizycznej.
Kiedy związek nie przynosi szczęścia.
Kiedy jedno nie okazuje szacunku drugiej osobie.

Można "kochać" kogoś i dalej tą osobę krzywdzić. Jedno nie wyklucza drugiego.
marynowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-20, 17:05   #18
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 847
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89717411]Bzdura
Sa rzeczy ktorych dla zdrowia psychicznego nie warto wybaczac ,ogolnie uwazam ze jesli w zwiazku trzeba o cokolwiek walczyc to nie jest to zdrowe[/QUOTE]Zgadzam się. No i jak się kocha to nie chce się ranić drugiej osoby więc nie ma co wybaczyć. Chyba że jakieś drobne bzdury ale to normalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-20, 17:12   #19
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89717998]
Np.ona chce mieszkac za granica dostala dobra oferte pracy a on nie wyobraza sobie zycia poza polska
[/QUOTE]
Ale czy tu można mówić o miłości, jeśli nie są w stanie zrezygnować z kraju?
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-11-20, 18:05   #20
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 102
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
Ale czy tu można mówić o miłości, jeśli nie są w stanie zrezygnować z kraju?
Myślę, że tak. Ktoś może mieć świetnie perspektywy w Polsce, a druga osoba w USA, no i nie da się tego pogodzić, jeśli myśli się o własnym rozwoju.
Tak samo jak można bardzo się kochać i nie dogadać się w kwestii dziecka. To jest kwestia, w której absolutnie nie powinno się iść na żaden kompromis, bo skończy się gorzkim żalem jednej ze stron, a może i obu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-20, 18:10   #21
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
Ale czy tu można mówić o miłości, jeśli nie są w stanie zrezygnować z kraju?
Absolutnie

Sa ludzie ktorzy czuja sie spelnieni zawodowo w polsce maja dobra prace czy swoj biznes a partner moze miec lepsze perspektywy zagranica to nie sa late wybory I uwazam ze nie warto poswiecac tak powaznych szans czy wlasnego rozwoju,szczescia dla partnera to rzadko kiedy sie dobrze konczy
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-20, 21:22   #22
marynowana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-11
Wiadomości: 6
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
Ale czy tu można mówić o miłości, jeśli nie są w stanie zrezygnować z kraju?
Tak. To własnie miłość, że nie zmuszasz tej osoby, zeby została w kraju, tylko pozwalasz jej odejść. Jest taki cytat: "Jeśli kogoś kochasz, pozwól mu odejść. ".
marynowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-21, 05:21   #23
Natalie_Alex
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 201
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
Tylko w tym wątku zakładam, że chodzi o miłość obustronną, a więc że nie trzeba nic wybaczać bo te osoby nie wyrządzają sobie krzywd, ale mają jakieś obiektywne problemy (np. facet mieszka z żoną i nie chce odejść, albo mają problemy finansowe, albo jedno wyjechało za granicę do pracy i od pół roku żyją na odległość).
Mam wrażenie, że finansowe problemy są szczególnie toksyczne i nawet miłość może nie wystarczyć bo ciągła frustracja wszystko zniszczy. Podobnie jak ktoś nie chce uprawiać seksu, a ta druga osoba się męczy.
Pewnie, co tam żona, od której facet nie chce odejść, skoro łączy was taka wielka miłość
Natalie_Alex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-21, 12:06   #24
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Patrząc na tytuł spodziewałam się tutaj jakiś górnolotnych rozważań typu ‚partner musi wyjechać za pracą’, ‚nagły wypadek / nowotwór’, ‚klopoty finansowe przez stratę pracy czy jakieś problemy zdrowotne’, ‚co jak partner wpadnie w depresję’, a tutaj standard żonaty typ z żonką i dzieckiem, ale wielkie big love po grób XD


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-22, 13:14   #25
DrDoom
Rozeznanie
 
Avatar DrDoom
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 877
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
Podasz jakiś przykład sytuacji, kiedy kochająca się para musi się rozstać?

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Wiecie co, jestem w szoku że się na to wszystko godziłam. To ja wręcz zmuszałam go, aby trwać w tym pseudo-związku, on wiele razy mówił o rozstaniu, twierdził, że to nie ma sensu, że jak zaczęliśmy być razem, to w pierwszych tygodniach wierzył, że odejdzie od żony, ale potem stwierdził, że tego nie zrobi i wtedy należało to zakończyć.

Ja byłam totalnie oczadziała tym związkiem. Totalnie to zmitologizowałam. Nie postrzegałam tego faceta jako faceta, tylko bardziej jako swoją jedyną szansę na miłość, jedyne tak autentyczne uczucie, jakie przeżyłam, myślałam że nigdy się nie odkocham. Nie wiem co mi odbiło. Może przez to, że długo byłam sama, to byłam tak wyposzczona emocjonalnie, że straciłam jakikolwiek rozsądek?
Uważałam na każde słowo, żeby go tylko nie zranić czy nie zirytować, a on w ogóle nie liczył się z moimi uczuciami. Wielokrotnie mnie obrażał czy to otwarcie, czy w zawoalowany sposób. A ja wtedy bałam się, że jak się za bardzo postawię, to jaśnie pan odejdzie i ja tego nie przeżyję Co za bzdura.

Zawsze, kiedy do mnie pisał, czułam napięcie. Moje ciało spinało się ze stresu. Myślałam: znowu pisze z awanturą? Znowu ma jakiś problem? Potem oddychałam z ulgą, kiedy widziałam że pisze aby się przywitać, jest milutki i do rany przyłóż. Ale widocznie tak wiele było sytuacji, kiedy był dla mnie zwyczajnie nieprzyjemny, że mój mózg już na każdą jego wiadomość reagował napięciem. Strasznie toksyczny człowiek.

Xfrida dobrze to ujęła, że wmawiałam sobie, że jesteśmy parą walczącą z przeciwnościami losu. A przecież przeciwności on miał bo chciał mieć. Można powiedzieć, że zakochałam się za bardzo. Myślałam o nim non stop, od rana do nocy, miesiącami.

Dziwi mnie to, że nawet kiedy już widziałam, że ma beznadziejny charakter (o czym zresztą zawsze mówiła jego rodzona matka XD), to dalej chciałam z nim być, myślałam że nauczę się z nim obchodzić i będziemy oboje szczęśliwi. Byłam jak człowiek, który ma zdiagnozowanego raka, a nadal twierdzi, że jest zdrowy.

Oczywiście brałam go też na litość. Pisałam mu, że nie wyobrażam sobie życia bez niego i inne pierdoły. Pisałam to szczerze. Ale właściwie dlaczego aż tak zależało mi na kimś, kto nie ma do mnie szacunku, kto jest totalnym egoistą? Tak naprawdę to, w czym do siebie pasowaliśmy, to mała część wśród ogromu niedopasowania. Nie wiem zresztą czy on by pasował do kogokolwiek, skoro wszystko go irytuje i ciągle wybucha.

Nawet rozmowa o pogodzie tworzy dziwne napięcie, czuje się że w każdej chwili może wyniknąć z tego kłótnia.

Wcześniej jeszcze potrafiał przepraszać i obchodziło go, co czuję. Potem już miał w to wywalone. Wg mnie nastąpiło tutaj coś takiego, że po miesiącu miodowym wrócił do niego jego zwykły, zły charakter. Dbał o moje uczucia jak był oczadzony zakochaniem i snuł jakieś plany bycia razem, ale kiedy postanowił, że nic z tego nie będzie, przeszło mu.

No i co najgorsze, ja godziłam się na związek, w którym nie ma związku. Czemu nie uznałam, że przecież lepiej byłoby poszukać kogoś na miejscu? Po co mi ktoś, kto istnieje tylko wirtualnie? Co mi odbiło?

Romantyzowałam wizję samej siebie jako kogoś, kto chce "przeczekać" i "cierpi" w imię miłości, a tak naprawdę byłam zdesperowaną idiotką bez grama szacunku do siebie i logicznego myślenia. Ale myślę, że to ma też coś wspólnego z teorią utopionych kosztów - już tyle emocji w to zainwestowałam, że jakoś żal było kończyć.
Nie powinna, zwłaszcza jak jednostronne, bo to toksyczne.
W zeszłym roku byłem na ślubie, i wśród dekoracji był cytat z hymnu o miłości.
"Miłość cierpliwa jest", korciło aby dopisać "do czasu".


Ludzie się zmieniają, może Cie kochał, z jakiegoś powodu się wypaliło.
Brzmi to, jakby nie miał jaj jak mężczyzna tego związku zakończyć, tylko zaczął Cie "dobijać" abyś sama zrezygnowała.


Zresztą w związkach tworzymy pewne wzorce, a do tanga trzeba dwojga. Po pierwsze trzeba szanować samego siebie, bo nikt za Ciebie życia nie przeżyje, jeżeli funkcjonowałaś w relacji, w której on miał na wszystko wy☠☠☠ane, a Ty się starałaś, to na dłuższą metę to nie ma sensu. Wypalisz się, zmarnujesz lata, w gorszej opcji sam odejdzie bo to co "łatwe" i bezwarunkowe, potem się nie docenia


Kończyć żal, ale tkwiąc w dysfunkcyjnym związku odbierasz sobie szansę na poznanie kogoś normalnego w tym okresie.
DrDoom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-23, 15:28   #26
Triszuniek
Rozeznanie
 
Avatar Triszuniek
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 677
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Nie, to nie jest prawda. W tym wszystkim jesteś też i Ty i twoje potrzeby. Tego trzeba się trzymać by to też Tobie było dobrze.
Triszuniek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-24, 03:13   #27
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 472
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

.

Edytowane przez TheSunTheMoonTheStars
Czas edycji: 2023-12-08 o 08:11
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-24, 03:54   #28
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez TheSunTheMoonTheStars Pokaż wiadomość
Podczytuję wątek i poruszyły mnie te Twoje podsumowania. To jest trudne, przyznać to wszystko przed samą sobą. Ale moim zdaniem sam fakt, że zauważyłaś te wszystkie rzeczy, o których piszesz wyżej, jest dobrym zwiastunem tego, że zdrowiejesz Sama wiem, jak długo mi zajęło dojście do podobnych przemyśleń, kiedy sama byłam w złym związku, więc cieszę się, że Ty też już ten proces przechodzisz i dochodzisz do swoich wniosków. Teraz już będzie tylko lepiej

Ogólnie nie piszę już na Wizażu i kasuję swoje posty, odkąd wybuchła wiadomość, że forum ma być zamknięte, ale chciałam jeszcze tylko napisać, że bardzo Ci kibicuję, żebyś poukładała sobie życie, nauczyła się dobrze szwedzkiego, o którym wspominałaś w innych wątkach, i zrealizowała swoje marzenia. W tym, żeby zdarzyła Ci się prawdziwa, dobra miłość Po tym, co piszesz, wiedzę, że jesteś już na dobrej drodze, i to mnie bardzo cieszy
Dziękuję Nauka idzie super, mam co tydzień lekcje z lektorką i przekroczyłam już ten etap, na który szwedzki był bardzo obcy. A jeśli chodzi o związek, to po prostu w pierwszym miesiącu było tak cudownie, że nigdy wcześniej nie czułam się taka szczęśliwa i potem nie chciałam zaakceptować, że to się skończyło.
Wierzyłam, że ten wspaniały i wpatrzony we mnie facet tam ciągle gdzieś jest, tylko jakoś się schował. A to po prostu była "wersja demo"
Dziewczyny piszące, że celowo zrobił się opryskliwy, bo liczył, że odejdę, nie mają racji. On po prostu taki jest - wiecznie coś go wkurza. Wczoraj mi się przypomniało, że kiedy miałam bardzo złe samopoczucie to mnie pocieszał, ale kiedy po kilku dniach napisałam, że już czuję się lepiej, to się wkurzył. "Co? To szybko ci przeszło! Powodzenia życzę!"
Zazdrościł, że lepiej się czułam od niego.
Albo innym razem mieliśmy oglądać film, ja skomentowałam jakąś scenę ("pamiętam w scenie x był ciekawy dialog, bohaterka miała na myśli to i to"), na co on wpadł w szał: "to tylko film, a ty przeżywasz głupią scenę! już nie mam ochoty oglądać!".


Dosłownie nigdy nie było wiadomo, co go wkoorwi tym razem.
- Lubię chłodne dni, zimne temperatury.
- Co? TO ZNACZY ŻE DO SIEBIE NIE PASUJEMY, TO WIELKIE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO ŻE MIESZKASZ TAK DALEKO.

Oczywiście potem wyznania miłości, tęsknota, super seks, jak już udało mu się wyrwać od żony (co było trudne, bo jedno spotkanie potrafił przekładać 3x, raz nie spotkał się ze mną, chociaż do niego pojechałam kilkaset kilometrów, bo miał focha).
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-24, 22:24   #29
korokokoko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-11
Wiadomości: 4
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bzdura i to mocno szkodliwa.

Podtrzymywana przez osoby przemocowe, którym taki mit bratnich dusz i tego jedynego jest na rękę, bo miłość ci wszystko wybaczy.

Oraz przez osoby związane traumami więzi z przemocowcami, które mają za dużo do stracenia, gdyby przyznały same przed sobą, że miłość nie zawsze wystarczy. (Tzw. Efekt kosztów utopionych.)
Nic dodać, nic ująć. Poza tym, co to jest "prawdziwa" miłość? Ile osób, tyle definicji.
korokokoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-24, 23:37   #30
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Czy prawdziwa miłość wszystko zwycięży?

Cytat:
Napisane przez korokokoko Pokaż wiadomość
Nic dodać, nic ująć. Poza tym, co to jest "prawdziwa" miłość? Ile osób, tyle definicji.
Akurat wiadomo, czym jest miłość. Ktoś jest z Tobą, bo Ty jesteś dla niego ważna, a nie twoje pieniądze albo to, że boi się być sam.
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-29 08:51:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:58.