|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2023-11-28, 00:19 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 166
|
Boję się związków po rozstaniu
Hej, jestem 3 miesiace po trudnym rozstaniu i po raz pierwszy od bardzo wielu lat jestem singielka na 100%. W taki sposob ze nikt mi sie nie podoba, nie flirtuje z nikim i jestem 'sama ze soba'. Od 20 roku zycia albo bylam ciagle w zwiazku albo jak nie bylam to kogos szukalam czy do kogos wzdychalam i jako nastolatka tez ciagle o kims myslalam. Teraz po raz pierwszy- tzn juz jakies pol roku temu ponad ale ten stan swiadomosci trwa- sie wzielam za siebie i doszlam do wniosku ze facet mnie nie uleczy i nie naprawi moich trudnosci, nie moge uzalezniac swojego szczescia od niego. Swiadomie nikogo nie szukam i nie wyobrazam sobie teraz byc na to gotowa. Ale kiedys docelowo chcialabym byc w zwiazku tylko ze dobrym i wspierajacym, dojrzalym, nie kolejnym ktory sie skonczy moim zalamaniem, placzem. Wiem ze nikt mi nie da gwarancji jak sie skonczy ale wiadomo-mozna sobie bardziej 'wybrac' partnera, a mozna sie zakochac w pierwszym do ktorego sie poczuje silniejsza chemie co ja przyznaje dlugo robilam oslepiona wizja Disneyowskiej milosci Dopiero terapia w tym roku otworzyla mi oczy.
Tylko ze pojawia mi sie niepokoj jeden i mam pytanie, czy to 'normalne'? Nie wiem co jest normalne, bo zawsze wskakiwalam ze zwiazku w zwiazek lub szybko kogos szukalam by nie byc sama, a to norma nie bylo. Ewentualnie ciagle o kims marzylam. A teraz nie chce i jakby sie nawet boje. Na mysl o zwiazku, a to juz 3 miesiace po rozstaniu, odczuwam lek, jakas taka niechec ale i spory lek, ze znow sie wpiep....rze w jakas relacje bez przyszlosci bezmyslnie i bede cierpiec albo ktos mnie skrzywdzi. Wiec jak jakis facet do mnie zagaduje czy ewidentnie chce mnie blizej poznac i wyczuwam, ze nie kolezensko, to sie staje zablokowana, odsuwam sie, dystansuje. I wpadam potem w jakas panike, ze cos sie we mnie zepsulo i nie umiem kochac juz albo ze tak bedzie zawsze, bo z 1 str wiem ze nie jestem gotowa na zwiazek, nie czuje tego i nie wejde w niego a z 2 str boje sie, ze to mi nigdy nie wroci bo zawsze juz po 3 miesiacach myslalam by sobie kogos znalezc, randkowalam, a teraz sama mysl o randce mnie odrzuca. W ogole nie mam checi ani potrzeby sie nikomu podobac, zajmuje sie soba i swoim zyciem codziennym, priorytetem jest ogarniecie siebie i powrot do rownowagi emocjonalnej po ciezkim rozstaniu oraz przyzwyczajenie sie do stanu singielstwa, w tym emocjonalnego, w ktorym nigdy nie bylam. Wiem ze nikt nie wie na pewno ale myslicie ze jak przyjdzie gotowosc na zwiazek to ja 'poczuje'? A moze mozna stracic raz na zawsze umiejetnosc kochania, ufania. Bardzo bym jednak nie chciala. Wiem ze brzmie infantylnie ale sytuacja w ktorej sie znajduje jest dla mnie zupelnie nowa i nie wiem jak mam sie 'obslugiwac' troche w stanie 'nie chce zwiazku' bo zawsze pragnelam nowych relacji i poczucia szczescia ktore daja. |
2023-11-28, 09:56 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 121
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Moim zdaniem to co teraz się z Tobą dzieje jest normalne. Ja po poważniejszych związkach też czekałam rok czy półtora nim ponownie się z kimś wiązałam. Po prostu cieszyłam się samotnością, wolnym czasem, spotykałam ze znajomymi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-11-28, 10:23 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 166
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Ja na razie dochodze do siebie. Zwiazek mnie duzo kosztowal emocjonalnie i nie czuje na dany moment pelni szczescia. Sa dni lepsze i gorsze, sa dni gdy mam energie i jest super, a sa takie gdy czuje smutek czy stres i duzo placze. Zaraz bedzie 3 miesiac, przez pierwsze poltora w ogole sie nie moglam rozplakac i bylam jak zamrozona. Robie rzeczy dla siebie, wychodze ze znajomymi i to mi daje na pewno przyjemnosc, mam uczucie jakbym poznawala siebie od nowa i dowiadywala sie na nowo kim jestem czego chce. Ale jak mysle o zwiazku z kimkolwiek to az czuje stres, scisk w zoladku i sie boje po prostu ze to jakas trauma sie tworzy. Psycholog niby mowi ze mi ten lek minie ale boje sie ze tak zostanie.
|
2023-11-28, 10:42 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
3 miesiące to jest bardzo mało. Ludzie różnią przechodzą rozstania i w różnych są etapach życia i sytuacjach. Ewidentnie masz teraz taki moment, że potrzebujesz skupić się na sobie i pobyć sama ze sobą, i nie jest to w żaden sposób dziwne. Odkrywasz nowe stany (frajda z singielstwa, brak potrzeby opierania szczescia na posiadaniu faceta), poznajesz siebie na nowo. Daj temu czas. Nie myśl z zegarkiem w ręce, kiedy będziesz gotowa na nową relację
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-11-28, 10:47 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 121
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Ja po pierwszym związku płakałam (dosłownie) przez pół roku. Było mi bardzo ciężko jak widziałam "nasze" miejsca, muzykę, książki. 6 miesięcy płaczu, oczywiście nie bez przerwy, ale było ciężko. Dopiero po tym czasie zaczął mi się trochę nastrój stabilizować, ale i tak jeszcze długo nie myślałam o związkach.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-11-28, 10:58 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 166
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
No wlasnie
|
2023-11-28, 11:01 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 166
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
To co mam to ten brak stabilizacji nastroju czym sie troche martwie bo nadal jestem rozchwiana. Duzo we mnie leku bo zmiana sytuacji - singielstwo, bycie ze soba a nigdy nie bylam i to generuje niepokoj. Drugie to bylo poczucie winy z ktorym chyba sie w miare uporalam czyli co ja zrobilam ze zwiazek sie rozpadl tzw moja czesc. Mialam juz troche zlosci na niego ale wciaz malo. Ale na pewno obnizenie nastroju, potrafie sie rozplakac z byle powodu bo np poleci jakas smutna piosenka. Nie zawsze placze z jego powodu czasem z powodu samotnosci, niepokoju, zmiany zycia. Z jego powodu tez czasem mam wspomnienia czy smutek ale najciezej chyba przezywam zmiane sytuacji.
|
2023-11-28, 11:36 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 878
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Minęło za mało czasu. Proste. Zamiast myśleć o kolejnym związku, skup się po prostu na tym co tu i teraz. A teraz najwidoczniej jeszcze wychodzisz z żałoby po poprzednim związku. Podejrzewam, że odżyjesz na wiosnę.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2023-11-28, 11:53 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 166
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Troche mnie uspokoilyscie, bo nigdy tak nie mialam. Nawet po moim 1 rozstaniu gdy mialam 20 lat, prawie miesiac po zaczelam randkowac a 3 miesiace po sie zauroczylam. Oczywiscie nic z tych rzeczy nie powychodzilo, bylam chyba 'gotowa' na zwiazek psychicznie dopiero po roku. Pozniej, w nastepnych zwiazkach juz po 3-4 miesiacach bylam z kims nowym. Nie ze sie czulam gotowa jakos mega ale ktos spoko sie 'trafial' i bylam. A teraz wrecz mam tak ze przeraza mnie ze ktos moglby sie 'trafic' i ja bym znow poleciala w cos jak cma w ogien i to w cos co znow bedzie niedobre dla mnie wiec totalnie w druga strone. Zamiast szybko szukac pocieszenia, ja unikam fascynacji i zaangazowania byc moze wlasnie intuicyjnie, z mysla ze wlasne problemy musze rozwiazac sama a ktos moglby mi w tym przeszkodzic bo znow odsunelabym je na bok skaczac w nowa milosc. A moze i bylabym zdesperowana bo nie jestem juz taka super mloda i duzo osob w moim wieku juz ma rodziny. Chyba to jest najtrudniejsze bo potrzebuje bycia singlem ale mam z tylu glowy taki tykajacy zegarek ze sie powinnam dosc szybko 'wyleczyc' i 'ogarnac' bo to najwyzszy czas na slub i dzieci (chcialabym rodzine zalozyc kiedys).
|
2023-11-28, 20:39 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Mój terapeuta mówi, że statystycznie po poważnym związku dochodzi się do siebie ok. rok.
I u mnie się sprawdziło. Nie że siedziałam i płakałam, ale mnie odrzucało od związków.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2023-11-28, 23:28 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 166
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Dzieki za odpowiedzi. Faktycznie ostatnie czasy byly dla mnie niesprzyjajace, duzo zmian i stresow i jeszcze to rozstanie wiec moze dlatego tak silnie reaguje. Tez pod koniec zwiazku bylo ciezko i intensywnie emocjonalnie. Dlatego myslalam ze po jego zakonczeniu odzyje i poczuje ulge. A tu wprost przeciwnie -za samym zwiazkiem jako takim nie tesknie bo nie sluzyl zadnej ze stron. Ale moje cialo i emocje strasznie mocno to odreagowuja. Na poczatku mialam ze 2 tyg takiego jakby 'zamrozenia', potem pojawil sie lek/stres, scisk w zoladku, zacisniete szczeki, bol glowy i ogromne poczucie winy, kryzys psych i to trwalo tydzien. Potem wydawalo mi sie ze sobie radze ale nadal nie moglam sie rozplakac i jak plakalam to glownie z bezsilnosci mimo ze moj nastroj byl dosc stabilny ale wszystko bylo takie plaskie, przytlumione. Od dwoch tygodni mam okropne hustawki nastrojow. Potrafie sie obudzic rano i czuc dobrze, potem zjazd w dol, pozniej sie czyms zajme i jest lepiej, a potem na dokladke wieczorem sie poplacze bez powodu. Ten brak powodu jest rozny. Czasem to jakas tesknota czy mysl o ex -ale rzadko. Czesciej czyjsc wpis na social mediach ze sie np zareczyl albo cos niezwiazanego w ogole z rozstaniem. Smutna piosenka, historia bezdomnego zwierzaka ktory znalazl dom opisana w sieci, informacja o jakims wydarzeniu czy tragedii -takie rzeczy nawet potrafia byc dla mnie impulsem zeby zaczac plakac.
|
2023-11-29, 04:17 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-11-29, 04:21 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-11-29, 07:36 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 878
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2023-11-29, 18:55 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 297
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
3 miesiące to jest bardzo, bardzo krótko. Myślę, że sama poczujesz gotowość do budowania relacji, gdy ona przyjdzie: gdy wyciągniesz wnioski z poprzednich relacji, poczujesz się dobrze ze sobą, będziesz miała chęć wyjść do ludzi, nawiązywać nowe relacje itd.
|
2023-11-30, 09:30 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 16
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Oj ja Cię rozumiem doskonale bo mam tak samo tylko jestem facetem. Też od 21 roku życia ciągle w związkach chociaż miałem w 2008 chyba kilka miesiecy przerwy a takto ciagle z kimś byle by nie być samemu. Szukanie na siłę i wchodzenie w coraz to gorsze klimaty. Dlatego po ostanim ,,rozstaniu'' kiedy to ja po prostu odszedłem bez słowa dałem sobie spokój póki co z umawianiem się i spotkaniami z kimkolwiek. Obecnie już mi nawet na tym nie zależy. Trafi się to się trafi nie to nie. Żadnego szukania na siłę .Czasem myślę że też mam jakąś traumę po tym jak się kończyły dwa ostatnie związki po 6.5 roku no ale trudno tak widocznie musi być. Może nie każdemu jest dane szczęście w miłości. Ja jako że w ostatnim związku czułem się jak singiel to pogodzenie sie z samotnością przyszło mi dużo łatwiej. Obecnie cieszę się ze stanu singla, mam czas dla siebie, spotykam sie z kolegami, nie muszę juz jezdzić po kilkaset km do wybranki albo po kilkadziesiat km co 3 dzień. Mam czas na swoje pasje i hobby i nikomu nie muszę się z niczego tłumaczyć. Gdzie jadę co robię i z kim. To też są zalety. A brak bliskości i seksu ? Jakoś już coraz rzadziej o tym myślę niedługo 38 lat na karku wiec już nie jest to takiue istotne jak jeszzce w wieku lat 30. Pozdrawiam
|
2023-12-01, 08:23 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 166
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Pablo, to tez niedobrze ze takie sytuacje obrzydzily ci zwiazki i bliskosc tak skutecznie ze juz nie szukasz. 38 lat to jeszcze w miare mlody mezczyzna i duzo facetow w tym wieku jest aktywnych seksualnie wiec slabo sobie odmawiac dlatego ze sie 'sparzylo'. Ja bym bardzo nie chciala takiego stanu dlatego mysle ze jesli przez rok nadal mi nie minie i bede odczuwala to co odczuwam teraz to zaczne sie tym zajmowac powaznie na terapii. Docelowo planuje rodzine i dzieci oczywiscie nie teraz i nie w tym stanie psychicznym ale w przyszlosci chcialabym i nie chce zeby przykre doswiadczenia nie pozwolily mi na realizacje na tym polu
|
2023-12-01, 13:35 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Totalnie kumam i wspieram. Trzymaj się i pozbieraj się po rozstaniu.
|
2023-12-02, 11:37 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Cytat:
Głowa do góry! Daj sobie czas |
|
2023-12-18, 02:20 | #20 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się związków po rozstaniu
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:13.